Audiohobby.pl

VCR Serwis

bsw

  • 519 / 4944
  • Ekspert
18-01-2024, 12:29
Znalazłem chwilkę czasu i zabrałem się za próbę zdiagnozowania przyczyny niesprawności (przypomnę nie ma dźwięku i nie przewija do tyłu - tzn. przewija ale tylko na podglądzie).

Zatem THOMSON VTH 6210C - c.d.  -  UWAGA: Rozbierane Foty ;-)

1. Po otwarciu płyty wierzchniej prezentuje się tak jak na fotografii 1 - czyli niemal pusto. Jedna duża płyta z elektronika u spodu oraz zintegorwany mechnizm ponad nią.

2. Bez obudowy można dokładnie prześledzić działanie mechanizmu. Za sterowanie wszystkimi funkcjami odpowiada silnik napędzający koło z krzywkami i prowadnicami które sterują za pomacą dźwigni innymi elementami prowadzenia taśmy - fotografia2. Zauważyłem że przewijanie szybkie, także do przodu, źle działa. Powinno chyba zwijać taśme do kasety? A tu się to nie dzieje. Ponieważ brak dźwięku ma charakter permanentny. Podejrzewam że stoi za tym układ do odcinania dźwięku, który robi to zwykle np. na czas przewijania. Może za tym stać przełącznik trybu pracy - czyli jakiś feedback z tego "kołowrotu" sterującego działaniem mechanizmu. Zdemontowałem zatem cały mechanizm - co jest dość proste (odkręca się kilka śrub i już wychodzi w całości. Mechanizm wyglada "zdrowo": wszystkie plastiki całe, niekruche a paski elastyczne, nie spraciałe i nie wiotkie.

3. Po wyjęciu mechnizmu dostępna jest cała płyta elektroniki - fotografia 3. (BTW: Urządzenie stało się bez mechanizmu bardzo lekkie i wiotkie). Na płycie zgodnie z przypuszczeniami znajduje się jakiś obrotowy przełącznik (niebieska tarcza) połączony z "kołowrotem". Zapsikałem go środkiem "KC Kontakt" ale nie pomogło - niestety po złożeniu dalej jest to samo...

Co jeszcze mogę z tym delikwentem zrobić?
Może spróbować rozebrać ten "kręcioł"?
« Ostatnia zmiana: 18-01-2024, 19:45 wysłana przez AUDIOTONE »

pień

  • 2246 / 1043
  • Ekspert
18-01-2024, 12:48
Moje zdanie- bierz poprawkę że ja kołchoźnik jestem i wszystko robisz na własną odpowiedzialność :)  Jak by co to Thompsona nie odkupię i za szkody na psychice nie odpowiadam.

    Ja bym to niebieskie pruł, nie ma lipy.   Ale zanim bym to rozwalił i możliwe że potem złożył :)    Prześledziłbym wszystkie kontakty w gniazdkach-  wtyczkach -  zaciskach końcówek na kablach- połączenie do głowic szelkami - oraz same kable bo zdechły też już kiedyś znalazłem- itp.    Ze swojego skromnego doświadczenia wiem że powodem niedomagań tych VHS-ów  wszelkich to jest jaskiś >pierdół   <    na którego nikt nie zwraca uwagi.   Również zmierzyłbym wszystkie szelki elastyczne łączące wszystko ze wszystkim.   Czasami wyglądają ślicznie a gdzieś któraś linia ma przerwę-  czasami zaprogramowaną.  Powaga- kiedyś na jednej gdzie był zrobiony punkt pomiarowy to w fabryce stawiali kropkę pasty lutowniczej.   Z czasem pasta żarła w tym miejscu i kaput.   Takie coś widziałem w sprzęcie wielokroć droższym niż dowolne VHS i od tego czasu nikomu nie wierzę hehehehehe

Hammer

  • 4691 / 2306
  • Ekspert
18-01-2024, 13:09
Jesli chodzi o dźwięk to popatrz na schemacie co odczytuje dźwięk i prześledź jego drogę a nie od razu jak charatanie w gałe,
« Ostatnia zmiana: 18-01-2024, 13:27 wysłana przez Hammer »

AUDIOTONE

  • 9400 / 5845
  • Ekspert
18-01-2024, 18:37
Znalazłem chwilkę czasu i zabrałem się za próbę zdiagnozowania przyczyny niesprawności (przypomnę nie ma dźwięku i nie przewija do tyłu - tzn. przewija ale tylko na podglądzie).

Proszę trzymać się tematu "Magnetowidy monofoniczne - klasyki z Pewex'ów i Baltony" , było to pisane linijkę wyżej w temacie z którego było to wycięte.
Dlatego wątek z naprawą  THOMSON VTH 6210C zyskał "nowy temat" czyli VCR Serwis. Będzie można tutaj pokazywać naprawy wszelakich magnetowidów.
« Ostatnia zmiana: 18-01-2024, 19:47 wysłana przez AUDIOTONE »
Analogowa Grupa Wywrotowa.
Wojtek.

JaKub92

  • 1822 / 5492
  • Ekspert
18-01-2024, 19:03
Jeśli przełącznik rodzaju pracy jest rozbieralny, powinien mieć jakieś zaciski. Spróbuj, tylko delikatnie, albo zobacz w serwisówce.
Co do dźwięku, na razie nie mam pomysłu. Przyczyn może być wiele. Znajdź serwisówkę, prześledź schemat, tak jak pisze Hammer.

Ogólnie jak już tego typu konstrukcji z mechanizmem wpieprzonym bezpośrednio na płytę nie cierpię, zwłaszcza z późniejszych lat. Ale widać że w bardzo ładnym stanie, to rzeczywiście warto by jeszcze gada zrobić.
Analogowa Grupa Wywrotowa. JaKub

bsw

  • 519 / 4944
  • Ekspert
18-01-2024, 19:46
Proszę trzymać się tematu "Magnetowidy monofoniczne - klasyki z Pewex'ów i Baltony" , było to pisane linijkę wyżej w temacie z którego było to wycięte.
Ależ to jest magnetowid monofoniczny, chociaż może już nie klasyk... Dostał miotłą :-)

Jeśli przełącznik rodzaju pracy jest rozbieralny, powinien mieć jakieś zaciski. Spróbuj, tylko delikatnie, albo zobacz w serwisówce.
Zatem pobrałem sobie z neta i manual i serwisówkę:

1. Przełącznik jest wlutowany ale nóżki ma na wierzchu. W serwisówce jeden to masa a pozostałe przez rezystory do procka. Spróbuję miernikiem zobaczyć czy zwierają przy pokręcaniu do masy. Jeśli nie to rozbiórka.
2. Z potrójnej głowicy (audio, synchro i erase audio) z części audio sygnał idzie do specjalnego multi-scalaka. Z tym że jeden zacisk poprzez kondensator a drugi przez rezystor albo jest zwierany tranzystorami do masy (w trybie zapisu pewnie nie).
Zatem raczej tu jest ok ale też sprawdzę...

Dzięki za podpowiedzi.

AUDIOTONE

  • 9400 / 5845
  • Ekspert
18-01-2024, 19:51
Ależ to jest magnetowid monofoniczny, chociaż może już nie klasyk... Dostał miotłą :-)

Według Google to model THOMSON VTH 6210C jest w systemie Nicam-stereo ;-)
Ale już jest wszystko ok.
Analogowa Grupa Wywrotowa.
Wojtek.

JaKub92

  • 1822 / 5492
  • Ekspert
18-01-2024, 20:16
Ależ to jest magnetowid monofoniczny, chociaż może już nie klasyk... Dostał miotłą :-)

Twoje foto - jak byk pisze na klapce mechanizmu "NICAM DIGITAL - HIFI STEREO" ;) Tak jak już wcześniej zauważył Wojtek.



Przełącznik jest wlutowany ale nóżki ma na wierzchu. W serwisówce jeden to masa a pozostałe przez rezystory do procka. Spróbuję miernikiem zobaczyć czy zwierają przy pokręcaniu do masy. Jeśli nie to rozbiórka.

Jeśli nie jest rozbieralny, to zawsze pozostaje opcja wylutować go i wrzucić do myjki ultradźwiękowej.

Z potrójnej głowicy (audio, synchro i erase audio) z części audio sygnał idzie do specjalnego multi-scalaka. Z tym że jeden zacisk poprzez kondensator a drugi przez rezystor albo jest zwierany tranzystorami do masy (w trybie zapisu pewnie nie).

Może być tak, że któryś z tych tranzystorów ma zwarcie. W jakiejś mini-wieży miałem sytuację, że zwarty był tranzystor od "mute".
Sprawdź też, czy tak samo dzieje się przy odczycie taśm nagranych w mono jak i w stereo. Spróbuj wejść też w Menu z pilota (zakładam, że ma OSD) i sprawdzić ustawienia - nie znam tych Thomsonów, ale ten producent miał różne dziwne pomysły, więc może warto sprawdzić, zanim go wybebeszysz - tak teraz na szybko pomyślałem.
Na razie to tyle co mi przychodzi do głowy.
Analogowa Grupa Wywrotowa. JaKub

bsw

  • 519 / 4944
  • Ekspert
18-01-2024, 20:51
"NICAM DIGITAL - HIFI STEREO" - nawet nie wiedziałem co mam - gapa ze mnie... Ale jak to działa?
1. NICAM w systemie analogowej TV to kodowanie dźwięku stereo ale jak to zapisuje magnetowid?
2. Chyba nie mam żadnej kasety stereo aby to sprawdzić...
3. Muszę włożyć bateryjki do pilota aby odpalić OCR

BTW: Ten magnetowid dostałem od kolegi z pracy. Chciał go wyrzucic do kontenerka na elektrośmieci tak z 5 lat temu - przygarnąłem go i wylądował na... stercie elektrośmieci ale w mojej kanciapie ;-)

bsw

  • 519 / 4944
  • Ekspert
19-01-2024, 10:17
THOMSON VTH 6210C cd.

Po pierwsze dla porządku:
Zatem ten magnetowid nie jest NICAM ani HIFI Stereo - tylko na klapce takie modne napisy.
Były dwie wersje - ale moja jest mono na co wskazują:
1. Bęben ma tylko 2 głowice (tasiemka z czterema ścieżkami),
2. Na płycie głównej nieobsadzone elementy do stereo (opcjonalne wg serwisówki),
3. W OSD menu nie ma żadnych ustawień dźwieku o których stoi w manualu (z adnotacją iż dot. tylko wersji stereo)

Relacja z frontu walk:
1. Prześledziłem połączenia z głowicy audio do elementów kolejnych na płycie - jest ok,
2. Tranzystory zwierają jedno wyprowadzenie głowicy do masy - sprawdziłem też zwierajac samodzielnie - bez poprawy,
3. Głowica audio sprawna - podłączyłem sie do niej zewnętrznym wzmacniaczem i coś tam słychać,
4. Kręcioł na płycie - sprawdziłem przy obracaniu coś tam zwiera i rozwiera - ale czy dobrze?

BTW: na temat tego kręcioła ktoś napomknął coś na elektrodzie słowami "słynny przełącznik na płycie":
https://www.elektroda.pl/rtvforum/viewtopic.php?p=3962487#3962487
ale tam był inny problem...

Ale pomyślałem że zrobię tak:
Dolutuje się do niego ze swoją tasiemką i podczas "play" pomierzę co się tam dzieje a nawet pozwieram do masy sam...
Jak tu coś się zacznie dziać do kręcioł do rozbiórki i czyszczenia - jak nie to się poddaję...
« Ostatnia zmiana: 19-01-2024, 10:23 wysłana przez bsw »

JaKub92

  • 1822 / 5492
  • Ekspert
19-01-2024, 13:54
Zatem ten magnetowid nie jest NICAM ani HIFI Stereo - tylko na klapce takie modne napisy.
Były dwie wersje - ale moja jest mono na co wskazują:
1. Bęben ma tylko 2 głowice (tasiemka z czterema ścieżkami),
2. Na płycie głównej nieobsadzone elementy do stereo (opcjonalne wg serwisówki),
3. W OSD menu nie ma żadnych ustawień dźwieku o których stoi w manualu (z adnotacją iż dot. tylko wersji stereo)

Ale lipa, przeszli samych siebie po prostu :/ Jeśli tak jest rzeczywiście, to jest to oszukiwanie klienta w czystej postaci.
Chyba, że wymyślili sobie np. takie pseudo-stereo, czyli że sam tor magnetowidu jest stereo (we/wy liniowe), ale nagrywa i odtwarza tylko mono ;)

Relacja z frontu walk:
1. Prześledziłem połączenia z głowicy audio do elementów kolejnych na płycie - jest ok,
2. Tranzystory zwierają jedno wyprowadzenie głowicy do masy - sprawdziłem też zwierajac samodzielnie - bez poprawy,
3. Głowica audio sprawna - podłączyłem sie do niej zewnętrznym wzmacniaczem i coś tam słychać,
4. Kręcioł na płycie - sprawdziłem przy obracaniu coś tam zwiera i rozwiera - ale czy dobrze?

BTW: na temat tego kręcioła ktoś napomknął coś na elektrodzie słowami "słynny przełącznik na płycie":
https://www.elektroda.pl/rtvforum/viewtopic.php?p=3962487#3962487
ale tam był inny problem...

Ale pomyślałem że zrobię tak:
Dolutuje się do niego ze swoją tasiemką i podczas "play" pomierzę co się tam dzieje a nawet pozwieram do masy sam...
Jak tu coś się zacznie dziać do kręcioł do rozbiórki i czyszczenia - jak nie to się poddaję...

Zrób jeszcze taki eksperyment: podłącz do niego jakieś zewnętrzne źródło, np. dekoder lub DVD i sprawdź, czy z wejścia liniowego słychać dźwięk (bo chyba nie robiłeś tego wcześniej?). To może przybliży źródło problemu.
Jeśli pojawi się dźwięk, spróbuj coś nagrać i odtworzyć. Szkoda, że nie masz drugiego magnetowidu sprawnego, bo nawet jeśli dźwięku z wejścia nie będzie na wyjściu, mógłbyś sprawdzić, czy go zapisuje - byłby to kolejny trop.

A określenie "słynny przełącznik" to myślę, że ktoś odniósł raczej ogólnie do magnetowidów, nie konkretnie do tego modelu.
Analogowa Grupa Wywrotowa. JaKub

Hammer

  • 4691 / 2306
  • Ekspert
19-01-2024, 16:35
No jak tak to może on w ogóle nie ma foni i ktoś zajumał.....

bsw

  • 519 / 4944
  • Ekspert
19-01-2024, 17:43
No jak tak to może on w ogóle nie ma foni i ktoś zajumał.....
Tak - to specjalny model do oglądania filmów z epoki kina niemego ;-)
Na klapce oryginalnie było pewnie "Édition Frères Lumière"
a ktoś ją podmienił na "NICAM DIGITAL - HIFI STEREO"

Ale lipa, przeszli samych siebie po prostu :/ Jeśli tak jest rzeczywiście, to jest to oszukiwanie klienta w czystej postaci.
Chyba, że wymyślili sobie np. takie pseudo-stereo, czyli że sam tor magnetowidu jest stereo (we/wy liniowe), ale nagrywa i odtwarza tylko mono ;)
Może tuner jest NICAM - głowica TV pewnie ta sama ale tor na pewno mono.

Zrób jeszcze taki eksperyment: podłącz do niego jakieś zewnętrzne źródło, np. dekoder lub DVD i sprawdź, czy z wejścia liniowego słychać dźwięk (bo chyba nie robiłeś tego wcześniej?).
Chmm - nie mam drugiego kabla Euro - muszę kupić. Chyba że wezmę stary tuner dvbt - taki wtykany w euro bo akurat chyba gdzies mam. Ale muszę mu jakiś DIVX na pendrive zapodać aby był dźwięk, bo z anteny już nic nie złapie...

A określenie "słynny przełącznik" to myślę, że ktoś odniósł raczej ogólnie do magnetowidów, nie konkretnie do tego modelu.
Właśnie nie - ten kręcioł występuje w wielu wątkach dot. tego modelu. Wszędzie sugerowane jest umycie ze starego smaru - a ja tylko zapsikałem bez rozbiórki. Muszę go zatem rozebrać całkiem...

c.d.n.

JaKub92

  • 1822 / 5492
  • Ekspert
19-01-2024, 18:57
A określenie "słynny przełącznik" to myślę, że ktoś odniósł raczej ogólnie do magnetowidów, nie konkretnie do tego modelu.
Właśnie nie - ten kręcioł występuje w wielu wątkach dot. tego modelu. Wszędzie sugerowane jest umycie ze starego smaru - a ja tylko zapsikałem bez rozbiórki. Muszę go zatem rozebrać całkiem...

Rozumiem, ale ten problem występuje w wielu magnetowidach - zwłaszcza jak stały nieużywane przez lata, albo były użytkowane bardzo rzadko (a ten na foto wygląda jak nówka, więc wiele nie przepracował). Tyle że jedne mają "kręcioł" obrotowy, a inne (niektóre starsze, z lat 80) mają przełącznik suwakowy.
Philips lub Grundig (ciężko powiedzieć który, bo była to "radosna twórczość" którą klepali obaj w.w. producenci) wymyślili sobie sterowanie przez sensory czy tam fotokomórki umieszczone w mechanizmie. Nie muszę mówić co się dzieje, kiedy któryś nawali... Dostałem kiedyś do naprawy takiego wypasionego S-VHS Grundiga GV-470 i nie chcę go więcej widzieć... Miał głupawki i częściowo wykasował mi taśmę podczas PRZEWIJANIA!!! Ostatecznie nie naprawiłem go, bo nawet wujek, który kiedyś masowo naprawiał magnetowidy nie wiedział co go boli - czy to zasilanie, czy któryś z czujników, czy wywalił EEPROM, bo wkładałeś kasetę, a magnetowid robił co chciał, jakby opętany i sterowała nim siła nieczysta...
Analogowa Grupa Wywrotowa. JaKub

bsw

  • 519 / 4944
  • Ekspert
22-01-2024, 11:19
Rozumiem, ale ten problem występuje w wielu magnetowidach - zwłaszcza jak stały nieużywane przez lata, albo były użytkowane bardzo rzadko (a ten na foto wygląda jak nówka, więc wiele nie przepracował). Tyle że jedne mają "kręcioł" obrotowy, a inne (niektóre starsze, z lat 80) mają przełącznik suwakowy.
Nie mogłem tego "krecioła" rozebrać od góry (bałem się że połamie). Zatem wymontowałem całą płytę i wylutowałem drania. Rozebrałem go wówczas (zatrzaski miał od spodu), umyłem izopropanolem, dogiąłem styki i... niestety to samo. Tzn. chyba się coś zmieniło bo udało mi się włączyć "stop" bez wyrzucenia kasety i wtedy przewinąłem kasetę - ale tylko raz się to przytrafiło. Dźwięku jak nie było tak nie ma.
Nie wiem co jeszcze można zrobić. Zimne luty? Recaping? Na razie odpuszczam...
Niemniej dziękuję za pomoc!
« Ostatnia zmiana: 22-01-2024, 11:23 wysłana przez bsw »