Recenzji nie czytalem, ale sluchalem PS2000 i te Grado a elektrostaty to dwa rozne swiaty.
Kolega, ktoremu sprzedalem swoje stare GS1000 (z kablem BD), majacy obecnie zarowno Utopie i D8000, wyciagnal ostatnio Gradosy po roku ich lezenia w pudelku (jak kupil mial inny system, zrodlo i wzmacniacz) i krzyknal eureka!
Mowi, ze juz nie slucha klasyki i wokali na niczym innym tylko wlasnie tych GS1000, i ze dla niego to koniec poszukiwan jesli idzie o drajw, palete barw, miekkosc, subtelnosci, emocje, czar itp. pierdoly ;'))
Nie jestem jednak przekonany czy jakosc drewna (mahon) obecnych drewniakow jest ta sama co 10lat temu.
Wracajac jeszcze do PS2000, nalezy je koniecznie przymierzyc i posluchac chwile, dla mnie sa zbyt ciezkie i zwyczajnie leca z glowy przy kazdym odchyleniu od pionu, a to zabija komfort, wiec juz dalej ich nie analizowalem, to smao bylo z PS1000 (te jednak mi sie nie podobaly sonicznie).