Audiohobby.pl

Audio => Ogólnie o audio => Wątek zaczęty przez: konto_usuniete w 14-04-2008, 12:29

Tytuł: Komputer vs. transporty CD
Wiadomość wysłana przez: konto_usuniete w 14-04-2008, 12:29
Wczoraj razem ze znajomymi zrobiliśmy porównanie 3 źródeł cyfrowego sygnału audio. Wszystkie trzy źródła były podpięte do jednego przetwornika cyfrowo- analogowego. Pierwszym źródłem był CD Wadia 16 ze sprawdzonym transportem TEAC-a. Jako drugie źródło pracował zbudowany jak czołg CD REVOXa.
Wadia i Revox podpięte były cyfrowo (coax) kablami Van den Hula. Ostatnim źródłem był komputer MacBook Pro sterowany bezpośrednio z oprogramowania iTunes. Komputer był podpięty pod DAC-a kabelkiem USB. Amplifikację stanowiła końcówka mocy Krell FPB 300. Głośniki to JMLab Mezzo Utopia. Całość (XLR+głośnikowe) spięta kabelkami Monster Sigma. Materiał testowy to 2 sztuki (jedna w Wadii i jedna w Revoxie) płyty Kari Bremnes - Losrivelse. Na tapetę poszło 14 nagranie - Melankoli, ze względu na bardzo duże zróżnicowanie nagrania - od ballady z cichym wokalem do rockowego "grzania". Płyta Kari Bremnes była oczywiście również w postaci cyfrowej (Apple Lossless) przegrana na komputer, przez iTunes, z włączoną korekcją błędów.
Wszystkie trzy źródła były uruchomione prawie jednocześnie, z 2-3 sekundowym opóźnieniem, tak aby można było łatwo porównywać te same fragmenty nagrania.
Odsłuchów dokonywały 3 doświadczone osoby oraz skromny Gustaw, czyli ja :-). Nagranie testowe było "wałkowane" kilka razy tak aby mieć pewność co do oceny.

Wyniki testów sprowadzają się tylko do kilku zdań bo za bardzo nie ma o czym pisać.
Testy praktycznie nie wykazały różnic między transportami CD Wadii i Revoxa. Porównując transporty CD do komputera jako źródła można było usłyszeć delikatną tendencję do lekkiego wygładzenie konturów dźwięku z komputera oraz lekkie ocieplenie średnicy. Różnice były na tyle subtelne, że poruszamy się raczej na granicach percepcji. Wnioski po takim odsłuchach nie są również nowatorskie. Już kilka lat temu Manfred Zoller jasno określił, że czy tego chcemy czy nie chcemy, podstawowym źródłem dźwięku w systemach audio będzie (a raczej już się staje) komputer.

Tytuł: Komputer vs. transporty CD
Wiadomość wysłana przez: chrees w 14-04-2008, 12:50
Przetwornikiem był Benchmark DAC1, zgadza się?
Czy testowaliście również inne przetworniki czy tylko ten "dedykowany" do PC-Audio?
Pozdrawiam,
Krzysztof.
Tytuł: Komputer vs. transporty CD
Wiadomość wysłana przez: ciasteczkowypotwor w 14-04-2008, 12:59
dlaczego dźwięk z komputera się róznił -  bo miał korekcję błędów jakąś programową z iTunes. jak ktoś bardzo chce to można przecież słuchać z komputera, ale nie wychodzić przez usb, tylko ADAT bo jast najodporniejszy na błędy. Albo poprostu wyjść z CD cyfrowo i wejsc na prawdzywy DAC. Taki ze studia. Bo jakoś nie słyszę przewagi tego benchmarka nad jakimkolwiej urządzeniem ze studia które jest zdecydowanie tańsze.
Tytuł: Komputer vs. transporty CD
Wiadomość wysłana przez: konto_usuniete w 14-04-2008, 13:01
>> chrees, 2008-04-14 12:50:31

Tak, w najnowszej wersji PRE. W opisanym układzie testowaliśmy tylko ten przetwornik. Robiliśmy również porównanie z przetwornikiem z Wadii i wygrała jednak Wadia, jak to koledzy określili,  "o włos".
Tytuł: Komputer vs. transporty CD
Wiadomość wysłana przez: konto_usuniete w 14-04-2008, 13:04
Panowie ja nie chcę poświęcać tego wątku Benchmarkowi bo to nie ta zakładka (Audio Salon). Myślę, że po podłączeniu innych przetworników konkluzja będzie podobna.
Tytuł: Komputer vs. transporty CD
Wiadomość wysłana przez: konto_usuniete w 14-04-2008, 13:05
>> ciasteczkowypotwor, 2008-04-14 12:59:00

Korekcja w iTunes dotyczyła tylko "ripowania" płyty. Wszelkie ulepszacze były na Off.
Tytuł: Komputer vs. transporty CD
Wiadomość wysłana przez: ciasteczkowypotwor w 14-04-2008, 13:31
tak były na off, ale podczas rippowania płyty korekcja może robić to i owo. Nie słyszałem więc nie wiem, czy rzeczywiście jest różnica, ale z doświadczenia wiem że jest.
Tytuł: Komputer vs. transporty CD
Wiadomość wysłana przez: foxbat w 14-04-2008, 13:32
komputery sa od liczenia nie od grania, to nie moze grac ;)

---------------------------------------------
audiostereo.pl? dziekuje, nie wchodze!
Tytuł: Komputer vs. transporty CD
Wiadomość wysłana przez: Bruce w 14-04-2008, 13:41
foxbat to ty nawet w szachy z komputerem nie grasz ?
________
mniam...
Tytuł: Komputer vs. transporty CD
Wiadomość wysłana przez: konto_usuniete w 14-04-2008, 13:43
>> foxbat, 2008-04-14 13:32:18
komputery sa od liczenia nie od grania, to nie moze grac ;)

Jak to nie od grania ? !!! A Call of Duty ? ;-)
Tytuł: Komputer vs. transporty CD
Wiadomość wysłana przez: w 14-04-2008, 20:30
"Wszystkie trzy źródła były uruchomione prawie jednocześnie, z 2-3 sekundowym opóźnieniem, tak aby można było łatwo porównywać te same fragmenty nagrania"-------------------------------Odsłuchów dokonywały 3 doświadczone osoby"

SPRZECZNOŚĆ-----doświadczone w odsłuchach osoby nie porównują CD w ten sposób,
myślę, Gustaw, do szkoły by Cię posłać
Tytuł: Komputer vs. transporty CD
Wiadomość wysłana przez: konto_usuniete w 14-04-2008, 21:28
Odpowiadasz na wpis
>> alfred, 2008-04-14 20:30:02

OK. Alfred.
Osoby po 30 latach słuchania muzyki, na raczej wysokiej klasie sprzętu, nie są doświadczone.

P.S. Jeżli myślisz aby mnie posłać do jakiegoś żeńskiego liceum to jestem ZA. :-)
Tytuł: Komputer vs. transporty CD
Wiadomość wysłana przez: misiomor w 14-04-2008, 21:54
W kwestii przetworników USB do kompa - myślałem nad czymś takim ale bardzo szybko mi przeszło. Analizując karte katalogową PCM2702 wychodzi że:

- nie ma on na pokładzie zegara poza 12MHz służącym tylko do taktowania samego interface. Zegar konwersji jest regenerowany z danych przychodzących z kompa przy pomocy PLL.

- endpoint odbiorczy jest typu isochronous. Niestety ten tryb pracy USB nie gwarantuje bezbłędności dostarczonych danych (która to jest gwarantowana przy bulk transfer - niestety w przypadku błędów pakiety są powtarzane co rozsynchronizowałoby kompletnie PLL-kę do regeneracji zegara). Kiedyś programowałem urządzenia USB i wiem co to za miód.
Tytuł: Komputer vs. transporty CD
Wiadomość wysłana przez: konto_usuniete w 14-04-2008, 22:01
>> misiomor, 2008-04-14 21:54:44

Sądzisz, że n.p. wyjście optyczne z kompa to lepsze rozwiązanie niż USB ?
Jeszcze tego nie próbowałem w tym zestawieniu.
Tytuł: Komputer vs. transporty CD
Wiadomość wysłana przez: misiomor w 14-04-2008, 22:34
Wyjście optyczne - prawdę powiedziawszy nie bardzo wiem jak dokładnie działa i gdzie jest zegar taktujący konwersję.
Tytuł: Komputer vs. transporty CD
Wiadomość wysłana przez: holy w 15-04-2008, 09:46
Pisałem już o tym, że robiłem podobne porównania. W szranki stanął CEC 51 XR jako transport i Squeezebox podający wave. Oba podpięte do przetwornika Mytek takim samym kablem SPDIF. Nagrania puszczałem synchronicznie. Po kilku sesjach porównawczych, zarówno na głośnikach/ tu gorzej, bo druga osoba musiała mi przełączać wejscie w przetworniku/ oraz na zestawie słuchawkowym, poddałem się. Różnice są dla mnie nie do usłyszenia. Może na lepszym sprzecie albo w ,,czulszych\'\' uszach ...
Słychać za to subtelną różnicę między AES/EBU i SPDIF podłączonymi do CECa. Ale to inna bajka.    
Tytuł: Komputer vs. transporty CD
Wiadomość wysłana przez: konto_usuniete w 15-04-2008, 14:26
WADIA - iTRANSPORT
Kiedyś już była mowa o tym urządzeniu na "starym" forum. Wyciąga z iPoda czysty sygnał cyfrowy aby przesłać do DAC-a.
Cena jest trochę wyższa od zapowiadanej (było 200 USD, jest 375 USD) ale ma pilota.
iPod+dock  jako transport !?! A niby dlaczego nie ?

http://www.musicdirect.com/product/82178

Tytuł: Komputer vs. transporty CD
Wiadomość wysłana przez: ptx w 15-04-2008, 16:31
szkoda ze niestety nie do kupienia w Polsce...
Tytuł: Komputer vs. transporty CD
Wiadomość wysłana przez: iwok w 15-04-2008, 20:56
Ostatnio poszedłem krok dalej.  Zrobiłem mała rewolucję w moim systemie i wymieniłem cyrusa cd8x na serwer muzyczny składający się z przetwornika cyrus dac xp (wersja z preampem), squeezeboxa i serwera qnapa.  
Robiłem podobne porównania jak Gustaw.  Źródłem był dac xp z podpiętym squeezeboxem i cd8x (oba na coaxialach bo cyrus ma ich wiele :-))  Wynik jest taki, że po zgraniu całej płytoteki na serwer (FLAC`i) sprzedałem cedeka -  moim zdaniem nie ma żadnej różnicy.
Tytuł: Komputer vs. transporty CD
Wiadomość wysłana przez: holy w 15-04-2008, 22:28
iwok

jeszcze raz dzięki za pomoc w przeprowadzeniu mojej rewolucji, cedeka uzywam już okazjonalnie, ale zostanie jako pomnik mijającej epoki :-)
Tytuł: Komputer vs. transporty CD
Wiadomość wysłana przez: iwok w 16-04-2008, 20:33
Cieszę się, że mogłem pomóc :-)
Tytuł: Komputer vs. transporty CD
Wiadomość wysłana przez: konto_usuniete w 27-04-2008, 19:55
Prezentacja docka Wadii do iPoda :-)

Tytuł: Komputer vs. transporty CD
Wiadomość wysłana przez: konto_usuniete w 27-04-2008, 19:58
.... no i dock Krella - Krell KID

&feature=related
Tytuł: Komputer vs. transporty CD
Wiadomość wysłana przez: ptx w 27-04-2008, 20:08
gdzie można u nas dostać ta wadie?
Tytuł: Komputer vs. transporty CD
Wiadomość wysłana przez: konto_usuniete w 27-04-2008, 21:47
Zdaje się, że oni handlowali Cd Wadii więc może i dock będzie u nich.


Hi-Fi Sound Studio Sp. z o.o.
Adres: Chłodna 24; 05-126 Nieporęt
Telefon: (022) 772-31-66   Fax: (022) 772-31-66
Tytuł: Komputer vs. transporty CD
Wiadomość wysłana przez: konto_usuniete w 29-04-2008, 10:39
Kilka słów dla posiadaczy komputerów Apple wykorzystujących te komputery jako źródło dźwięku.

Robiłem testy porównawcze oprogramowania iTunes i systemowego programu FrontRow, z wykorzystaniem zewnętrznego przetwornika DAC.
Wyszło na to, że owszem FrontRow korzysta z biblioteki zdefiniowanej w iTunes ale znacząco degraduje dźwięk w porównaniu z tym programem.

Dźwięk jest zmulony, pozbawiony szczegółów i dodatkowo pojawia się szum. Przypuszczam, że problemem jest systemowy upsampling, który dotyczy FrontRow. Mowa o częstotliwości, która nie jest wielokrotnością natywnej częstotliwości próbkowania - prawdopodobnie 96KHz. Problem nie występuje w wypadku iTunes o ile wyłączone są wszelkie ulepszacze i odpowiednio skonfigurowany jest systemowy "Audio Midi SetUp". Chodzi o to aby w Audio Midi Setup częstotliwość próbkowania urządzenia wyjściowego była zgodna z tą jaką posiada dany plik muzyczny.

Wiem, że FrontRow jest bardzo wygodny i dobrze z nim działa pilot od Apple ale do słuchania muzyki zdecydowanie polecam iTunes.
Tytuł: Komputer vs. transporty CD
Wiadomość wysłana przez: pastwa w 29-04-2008, 20:08
Ja szczerze powiedziawszy mam na swoim iMacu tylko iTunes i zero problemow z dzialaniem z pilota), powiedz mi jednak Gustaw,jak mam ustawic czestotliwosc probkowania zgodnie z czestotliwoscias odtwarzanych plikow, jesli te maja ja rozna, w zaleznosci jak mnie naszlo danego dnia z kompresja, nie bede przeciez do kazdego albumu zmienial ustawien, a tak \'inteligentnie\' aby sie samo dostosowywala zapewne sie nie da ?
Tytuł: Komputer vs. transporty CD
Wiadomość wysłana przez: nygus w 29-04-2008, 20:40
Ja na macu tylko XLD uzywam i nie narzekam. Czasmi VLC tylko. Gdy podłączam zewnętrzny dac ustawianie czestotliwosci (midi setup) i głosnosc jest zablokowane.

Tytuł: Komputer vs. transporty CD
Wiadomość wysłana przez: konto_usuniete w 29-04-2008, 20:48
Ja również nie mam problemu z działaniem iTunes z pilota ale nie jest to tak wygodne jak w  Front Row n.p. wybór albumu lub artysty tylko za pomocą pilota. Jest tylko start, stop, następny, poprzedni i przewijanie. Chyba, że czegoś nie wiem.
Nie znam sposobu automatycznej zmiany częstotliwości. Konwertuję zawsze na Apple Lossless, 44/16 bit. Muszę zmieniać jedynie kiedy ładuję gęsty format np. AIFF. W tym wypadku zmieniam w Audio Midi Setup ręcznie "output format" z 44.1 na 96.
Dodatkowo, jest wskazane aby głośność w iTunes była na 100%. Moje uwagi dotyczą współpracy Maca z zewnętrznym przetwornikiem tak aby OS X nie ingerował w sygnał. Muszę jeszcze zrobić eksperyment czy będzie różnica na karcie dźwiękowej z Maca.
Tytuł: Komputer vs. transporty CD
Wiadomość wysłana przez: konto_usuniete w 29-04-2008, 20:55
>> nygus, 2008-04-29 20:40:51

W wypadku stosowania DAC1 masz opcje "midi" zablokowane ? Sprawdzałem zarówno przy XLD jak i przy iTunes. W obu wypadkach mam możliwość zmiany częstotliwości. OSX 10.5.2
Tytuł: Komputer vs. transporty CD
Wiadomość wysłana przez: pastwa w 29-04-2008, 21:07
dzieki Gustaw, tak jeszcze mi sie przypomnialo odnosnie ipoda, ze jeden gosciu chodzi z takim do sauny i tam slucha, gdzie z reguly powietrze ma jakies 100 stopni, dobrze to swiadczy o rozpietosci warunkow pracy tego urzadzonka :"))
Tytuł: Komputer vs. transporty CD
Wiadomość wysłana przez: konto_usuniete w 29-04-2008, 21:11
Przy okazji. Coś w rodzaju wiejskiego tuningu iTunes. Analogowe, działające, wskaźniki VU a\'la wzmacniacze Macintosh :)
Tytuł: Komputer vs. transporty CD
Wiadomość wysłana przez: Coyote w 04-05-2008, 00:22
Gustawie,

Pytanie i podpowiedź:
1. Czym zrzucasz muzykę? Bo ja programem "Max" - znacznie do tego bardziej konfigurowalny niż iTunes (chociażby można ripper ustawić na cdparanoia).
2. A sprawdzałeś ustawienie w iTunes widoku coverflow i wybranie go na pełen ekran (to w kontekście obsługi pilotem)?

C.


__________________________________
  "Za mało wiem, by być niekompetentnym."
Tytuł: Komputer vs. transporty CD
Wiadomość wysłana przez: konto_usuniete w 04-05-2008, 00:38
>> Coyote, 2008-05-04 00:22:24

1.Obecnie rip-uje bezpośrednio w iTunes. Nie stwierdziłem słyszalnej  różnicy między ripem z Maxa i iTunes. Nie twierdzę, że jej nie ma tylko, że ja jej nie słyszę.
2. Sprawdzałem. To jednak nie ten komfort jak w FrontRow

Tytuł: Komputer vs. transporty CD
Wiadomość wysłana przez: fallow w 04-05-2008, 09:27
Ja tez wykorzystuje komputer jako zrodlo jednak bardzo mocno zastanawiam sie caly czas czy posluzyc sie zewnetrznym DACiem - mam tu na mysli Apogee MiniDACa, LavryDA10 lub Benchmarka albo Stello DA220
czy tez posluzyc sie karta - Lynx AES16 - ktory zbiera bardzo dobre opinie a wychodzi o polowe taniej niz DAC. Komputer jest stacjonarny. Laptop nie bedzie sluzyl ani do muzykowania ani jako zrodlo.

BTW. Jesli komputer nie moze grac, to proponuje odrzucic cala technike cyfrowa ze swojego sprzetu odsluchowego :) I uzywac plyt ktorych nie zrealizowana za pomoca techniki cyfrowej w studio :) :)