Audiohobby.pl

BACH - najlepsze utwory i nagrania

Renia239

  • 213 / 5874
  • Aktywny użytkownik
25-01-2011, 12:23
Ja ze swej strony mogę plecić Das Wohltenperiete Klavier buch II w wykoaniu Keitha Jarreta wyd. (new series ECM). wspaniła gra na klawesynie.

Elbflorenz

  • 77 / 5653
  • Użytkownik
25-01-2011, 15:56
To nagranie miałem kiedyś w ręce i słuchałem, ale nic nie pamiętam.
Z Jarretem mam Goldbergowskie. Bardzo spokojne i nastrojowe.

Spróbuj może jeszcze kiedyś posłuchać sobie na fortepianie, niezależnie od tego, co mówią marmurowi ortodoksi, że niby Bach tylko na klawesynie takim i siakim. Niezależenie od tego, że może i było pisane z myślą o klawesynie, warto czasami nie myśleć książkami, traktatami i jedynymi słusznymi prawdami.

Renia239

  • 213 / 5874
  • Aktywny użytkownik
25-01-2011, 20:59
Ewangeliści już zakupieni postawiłem na Japończyków i nazwał bym to chyba bezpiecznym wyborem. Z Gred Turkiem nie tak jest żle. Może kiedyś zakupię inne wydanie to skonfrontuję jescze raz. Komplet organowy też już jest Simona Prestona box.

Elbflorenz

  • 77 / 5653
  • Użytkownik
25-01-2011, 21:24
Dobry wybór. Istotnie bezpieczny. :)
W Matthäuspassion polecam pięknie zagrany wstępny chór, Robina Blaze (mimo że Angol, jest super).
W Johannespassion - także kontratenora Yoshikazu Mera, zwłaszcza "Es ist vollbracht".

Z organowych nie polecę niczego, bo się na tyle nie znam. Ale mam wrażenie, że wszystko co jest grane na Silbermannie we Freibergu w Saksonii, jest dla mnie na pierwszym miejscu.

Renia239

  • 213 / 5874
  • Aktywny użytkownik
25-01-2011, 22:48
>>>Elbflorenz, dzięki za wskazówki wszelakie i dobre rady . Zostały Oratoria i dzieła kameralne i orkiestrowe. a tu jeszcze link dla szukających w przyszłości jak ja drogi do BAcha :))).  ehttp://www.muzyka.ofm.pl/bach/pasja/pasjatxt.htm.
Z kameralistyki mam Koncerty Brandeborgeois Jaordi Savall i sądze, że jest to niezłe wydanie choć nie mam prównania.  No i pierwsza moja płyta Bacha koncerty na 4-3-2-1 fortepiany wydanej przez Bluthner w składzie polskim (dzrewiecki,Jasiński, shebanova i orkiestraCocerto avena z Wrszawy) coprawda wydanie SACD na złocie ale wydaje mi się że można było to lepiej nagrać, choć oczywiście tragedii  nie ma ale oczekiwania są większe od tak pięknych wydań.

Elbflorenz

  • 77 / 5653
  • Użytkownik
25-01-2011, 22:59
Zjedz może najpierw kantaty. To jest "papu" na całe życie. Z niecierpliwością czekam na refleksje po pierwszych boxach.

Z orkiestrową na szczęście większa tolerancja, bo nie śpiewają.
Tej polskiej płyty nie znam, bo w zasadzie polskich płyt z Bachem nie kupuję, ale może się kiedyś na przekór skuszę.
 

Renia239

  • 213 / 5874
  • Aktywny użytkownik
28-01-2011, 22:31
Dobrze powiedziane "papu" na całe życie i to dobre papu znalazłem . Może oryginalny nie bdę w ramach refleksji zarówno pierwszych płyt kantat jak i również pasji  zacytuję słowa Wagnera  "Muzyka wyraża niewyrażalne, myśl poetycką w jej ostatecznej określoności, której pojęciowa mowa słowa oddać już nie może".

Jeśli chodzi o Oratorium Bożego Narodzenia nabyłem Moim zdaniem wpaniałe wydanie The Netherlands Bach wy Socienty   Museum Catharijneconvent wydane przezCannel Classics.

Elbflorenz

  • 77 / 5653
  • Użytkownik
29-01-2011, 10:27
Pod Veldhovenem? Kilka osób mi zachwalało te wykonanie (mam z nimi Johannespassion, jest niezła), ale jakoś się nie złożyło, bym kupił. Może za rok, bo w tym roku już sobie dwa nagranie kupiłem.  
Jak więc Suzuki, od których kantat zacząłeś? Proponowałbym BWV 147, nawet nie ze względu na „przebój”, czyli ostatni chorał. Jest pełne fantazji. Ze starszych także BWV 190, 119, 46, 105, 66, 67. Z nowszych BWV 170, 169, 103, 42.

atmeg

  • 1202 / 4880
  • Ekspert
29-01-2011, 17:01
witam.pewnie nie wiele wniose swoim tekstem ale fajnie ze jest taki watek.Słucham BACHA .pozdrawiam.

Renia239

  • 213 / 5874
  • Aktywny użytkownik
29-01-2011, 23:50
>> Elbflorenz, tak pod Jos van Veldhovenem  ale z nielubianym przez Ciebie o ile dobrze zrozumiałem Gerd Turk,jak dla mnie wydanie bardzo dobre napewno każdemu bym to wydanie mógł polecił.  I dziaj pzresłuchałem tak jak radziłeś BWV 190, 119, 46, 105, 66, 67 Cóż mogę powiedzieć, dużo emocji,  opis  wydarzeń odbiera się tak jak by się było świadkiem tego wszystkiego. żałuję, że nienieckiego nic a nic nie zanam. ale może czas na nauke bo z librettem to nie to samo.

Elbflorenz

  • 77 / 5653
  • Użytkownik
30-01-2011, 00:35
To teraz posłuchaj:
Z pierwszego chóru BWV 190  zachowały się tylko głosy wokalne i partie I i II skrzypiec. Reszta to błyskotliwa rekonstrukcja synka Suzukiego. Szkoda, że nie masz pod ręką rekonstrukcji Koopmana  do porównania, którą  określiłbym to słowem - „gulgot”.
BWV 119 ma ładną, bogatą instrumentację. Najradośniejszy jest chór nr 7. Dużo pogody i powietrza.
Pierwsza część wstępnego chóru z BWV 46 może kojarzysz. To Qui tollis z Mszy h-moll. Ja lubię osobiście tę dalszą część tego wstępnego chóru z BWV 46 - pierwszorzędny psychodel.
Także i pierwsza część wstępnego chóru z BWV 105 jest zakręcona. Oj, ciężka, bardzo ciężka... Zresztą  BWV 46 powstało tydzień później po BWV 105.
BWV 66 i 67 znałem dużo wcześniej, nim kupiłem Suzukiego. Ale tego letniego dnia, kiedy to rano kupiłem, latałem potem cały dzień po Sanssouci. Tak mi się i to kojarzy z Poczdamem i całą Brandenburgią.

Renia239

  • 213 / 5874
  • Aktywny użytkownik
30-01-2011, 21:34
Początek BWN 190 przypomina mi psalm Davidowy, napewno jak dorwe gdzieś wykonanie Koopmana to zakupie do porównania choć nie widziałem wykonań koopmana w sklepie chciałbym kupić też 4 siuty orkierstrowe koopmana bo je u kogoś słuchałem i bardzo mi się spodobało wykonanie ale neistety nie mogę na koopmana trafić.

Rafal

  • 46 / 5000
  • Użytkownik
30-01-2011, 22:01
Warto zakręcić się za tym wydaniem?
Toccaten Und Fugen
Ton Koopman
wydane przez Archiv

Elbflorenz

  • 77 / 5653
  • Użytkownik
30-01-2011, 23:25
Koopman czasami trochę przynudza. Na organowej nie znam się zbytnio, ale mam komplet Koopmana i nie słucha się tego źle.
Dzieła orkiestrowe też nie są jakieś specjalnie irytujące. Tylko no ma się wrażenie, że to dość taśmowa muza, ciut bez wyrazu.

Rafal

  • 46 / 5000
  • Użytkownik
07-02-2011, 13:28
Wg mnie warto było się zakręcić.