Gdzieś na sąsiednim forum, widziałem eksperymenty z Yarbo. Wyprute wszystkie żyły, wywalony ekran i tajemne sploty.
Coś mi się widzi, że demolujący ten kabel też chyba nie był zbytnio zadowolony bo gdyby był to takiej rozpierduchy z takim kablem by nie zrobił.