Audiohobby.pl

Przewodnik dla (anty)audiofili - czyli trochę metody w tym szaleństwie

lancaster

  • Gość
13-09-2013, 15:18
Dźwiek widze byl na tyle dobry, ze facet postanowił nie wychodzic z pokoju.

magus

  • 20990 / 5905
  • Ekspert
13-09-2013, 15:22
a co do frakcji ziemniaczanej...

Odszedł 13.10.2016r.

magus

  • 20990 / 5905
  • Ekspert
13-09-2013, 16:59
jeszcze a propos audiofilskich jabłek, lan - myślę, że, przynajmniej na tym forum, nie znajdziemy lepszego eksperta w tej dziedzinie niż Gustaw

zarówno McIntosh jak i Apple to jego dwie ulubione marki, więc temat powinien mieć obcykany


-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
"Po 2 godzinach sam niemal dałem się przekonać tym naukowcom, byli bardzo wiarygodni. Na szczęście mam inne poglądy". - prof. K. Kik

"To przekracza moją wyobraźnię". - S. Chandrasekhar, laureat Nobla, zwolennik teorii, wg. której cała materia Wszechświata miała swój początek w nieskończenie małym punkcie
Odszedł 13.10.2016r.

lancaster

  • Gość
14-09-2013, 10:15
Przewodnik antyaudiofila mamy widzę skompletowany.
Wyglądamy tu jak (przepraszam za wtręt polityczny) Donald Tusk ze swoim antykaczyzmem.

Jednym słowem na "anty" wartości zbudować sie nie da - co potwierdził i ten przewodnik :-)

Może zatem pora na zmianę tytułu wątku ?
Moim zdaniem wystarczy zredukowac tytuł o "anty". W sumie wątek jest przeznaczony z założenia dla osób lubiących dobry dźwięk (a wiec audiofili) a nie dla kopiących sie z "dziwnymi" opiniami wypisywanymi tu i ówdzie.

Skupilbym sie tutaj na zjawiskach i ich przyczynach.
Z przyjemnością na podstawie niezapomnianego testu ABX opiszę w skrócie dlaczego opinie na temat "bezdyskusyjnej", "opadszczękowej" itd. róznicy w  brzmieniu kabli(i wielu innych bajrow) są przesadzone....i to wcale nie dlatego, ze ktoś źle słyszy, czy ABX ogolnie jest do bani.
Zrobię to żeby wskazac faktyczną skalę zmian.

Cały czas dyskusja toczy sie w zazadzie o skalę różnic a nie o to że one faktycznie występują. To dlatego na końcu tego posuwania sie w "lepszosci" doszlismy do poetyckich tyrad, o które nie mam pretensji, dopóki nie usiłują udowodnic przewagi technicznej na poziomie słonia podczas gdy wystepuje ona i owszem ale na poziomie załóżmy świnki morskiej.

Uwazam ze nie ma sensu pisac czegokolwiek na powaznie w wątku który ma slużyć w domyśle "gnojeniu" audiofili, podczas gdy jego cel wprost jest wręcz przeciwny i nie jets to broń Boże nawracanie kogokolwiek, tylko info które można potraktowac chocby jako ciekawostkę.

magus

  • 20990 / 5905
  • Ekspert
14-09-2013, 12:17
lancaster,

"anty" nie bez powodu jest w nawiasach (sygnał dla różnych XYZ-ów, że to nie jest żadna krucjata, a jedynie próba zracjonalizowania tematu na ile to możliwe)
tak więc - można ciąć, jeżeli przeszkadza


skoro już zdecydowałeś się coś skrobnąć, to może być też napisał parę zdań o zmianie impedancji w funkcji częstotliwości?
oczywiście najważniejsze byłyby praktyczne wnioski dla lajkoników elektrycznych
(może coś gdzieś na forum jest na ten temat i wystarczy wrzucić linka?)

-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
"Po 2 godzinach sam niemal dałem się przekonać tym naukowcom, byli bardzo wiarygodni. Na szczęście mam inne poglądy". - prof. K. Kik

"To przekracza moją wyobraźnię". - S. Chandrasekhar, laureat Nobla, zwolennik teorii, wg. której cała materia Wszechświata miała swój początek w nieskończenie małym punkcie
Odszedł 13.10.2016r.

lancaster

  • Gość
14-09-2013, 16:02
Wlasnie czytam n-ty temat dotyczacy zywienia na n-tym forum posiweconym sportom sylwetkowym.
Wyglada na to ze w KAZDEJ branzy mamy te same tematy :-) :
http://86.111.244.174/viewtopic.php?t=25155&start=75&sid=8d68a4871c07462f7c5a88332828c009
"Wcześniej pisałem, że 1 litr, 1 centymetr, 1 gram, to są wartości umowne i psu na budę te wszystkie wyliczanki, badania, diagramy testy i wykresy. Mówię Wam, że najlepiej jest obrać sobie jakiś plan żywieniowy i obserwując własne ciało eliminować to co jest zbędne. Dieta to sztuka obserwacji, a nie naśladowania."

"Ale spoko, ja należę do ludzi, którzy traktują rozmowę ze wszystkimi jako merytoryczną dyskusję. Z Tobą Napek tym bardziej, bo zadajesz pytania wprost, a wielu ludzi zadaje je w PM, obawiając się czegoś. Czasem wstydu, czasem boją się, że ktoś ich zgnoi, bo wiedzą jakie k...y i ch..e lecą w innych tematach.
Powiem Wam coś, zadawajcie pytania zawsze wprost i wszędzie, nie bójcie i nie wstydźcie się, ten kto Was wyśmieje jest zwykłym trolem, który robi przysiady w klapkach, a na siłowni częściej pstryka klawiszami w komórce niż podchodzi do ciężkiej sztangi."

A co do impedancji w funkcji czestotliwosci Maciej, nie bardzo wiem o co pytasz ?
JEsli o impedancje zestawu glosnikowego to mamy piki impedancji na basie - w zaleznosci od f strojenia i typu obudowy oraz lokalne wzrosty impedancji w  okolicy podzialu driverow. Wzrost impedancji nastepuje tez na skutek odpowiednio (nie znaczy źle czy dobrze) dobranego L-Pada lub trafa attenującego.
Zwkle wzmacniacze nie maja z tym problemu. Warto jednak zadbac o sprawdzenie czy nasza ulubiona lampa nie podpompowywuje nam zanadto basu w  jakims wyzszym podzakresie. Wtedy linearyzacja impedancji zestawu powinna zalatwic ten problem.  Nie robi sie tego standardowo bo koszt elekemtów L-C dla niskich f jest wysoki....i nie zawsze jest to potrzebne. Druga sprawa prywatnie uwazam ze nie ma sensu przeladowywac zestawów obwodami kompensacji.

magus

  • 20990 / 5905
  • Ekspert
14-09-2013, 18:50
ja chyba mieszam dwie pokrewne rzeczy, a w dodatku nie do końca wiem o czym mówię - więc początek dyskusji udany wydaje mi się :)

1) kiedyś kiedyś wpadła mi w oko informacja, że mój MF A1 jest z jakiegoś powodu specyficzny jeśli chodzi o impedancję wyjściową i stąd w pewnych konfiguracjach jest odbierany jako misiowaty - ale to było dawno, więc może coś kręcę
2) Rehde w swojej ulotce bardzo podkreślał znaczenie krzywej impedancji w funkcji częstotliwości jeśli chodzi o kolumny - o ile dobrze pamiętam to stwierdził on tam, że o ile klasyczną charakterystykę częstotliwościową można sobie w dużej mierze darować, o tyle właśnie krzywa impedancji ma znaczenie kluczowe, w dodatku mierzona nie dla sinusoidy, ale dla instrumentu wraz z jego harmonicznymi
Odszedł 13.10.2016r.

Cypis

  • 2479 / 5041
  • Ekspert
28-09-2013, 12:18
Przyłączyłbym się do wątku merytorycznie ale okazuje się, że od ostatniej środy nic nie wiem w dziedzinie audio. Tak więc do czasu pozbierania myśli i poukładania wiedzy na nowo (czyli aproksymując moje dotychczasowe "osiągnięcia" jakieś kolejne 5-8 lat) nie chciałbym siać herezji, obiegowych opinii, pobożnych życzeń, czy zaklęć voodoo-audio.

Za to chętnie poczytam racjonalne wytłumaczenia zjawisk fizycznych (i psychologicznych) rządzących w audio.

Pzdr, Tomek
d(-_-)b

magus

  • 20990 / 5905
  • Ekspert
30-09-2013, 09:14
Cypis,

uszy do góry, z twoich opisów odnoszę wrażenie, że jesteś dość mocno przekonany co do charakteru/cech dźwięku, jakiego należy oczekiwać po kolumnach zbliżających się do grania na żywo i przede wszystkim, jaki cię kręci
a to oznacza koniec błądzenia po manowcach - wiesz już o co w tym wszystkim chodzi, a to podstawa
przy twojej wiedzy technicznej ułożenie sobie tego wszystkiego na nowo i stworzenie solidnych podstaw, to podejrzewam kwestia góra kilku miesięcy (kilka wieczorów drążenia netu i kilka odpowiednich odsłuchów)

a że dałeś się wkręcić mainstreamowi? a kto z nas się nie dał? :)
najważniejsze, że jesteś już, jak mawia Vector, po jasnej stronie mocy :) i w obecnej sytuacji drążenie tematu to dla ciebie czysta przyjemność
że nie wspomnę o radości z kontaktu z żywym dźwiękiem, który, po tej stronie mocy, można mieć za naprawdę niewielką kasę

a Heresy (używane) to jeszcze niedawno cena rzędu 3 kzł - jak jest w chwili obecnej, nie wiem, ale na pewno trzeba na nie polować, jak zawsze
basu kosmicznego nie mają, ale zapewniam cię, że sejsmiczny bas to w dużej mierze jedynie ersatz dobrego dźwięku mitologizowany przez miłośników dźwiękowych "zombie", jak to trafnie nazwałeś
spokojnie można bez tego żyć, bo inne aspekty basu z takich kolumn, jak sam się przekonałeś, dają fantastyczne złudzenie kontaktu z prawdziwym instrumentem - a o to przecież w tym wszystkim chodzi
pewnie, że niższy i mocniejszy bas nie zaszkodzi - i młodzi Jedi, jak lancaster :) mają do niego spory sentyment - ale Cornwalle też można znaleźć w przystępnej cenie
a jak nie, to spokojnie da się bez tego żyć, jak już człowiek wyczyści sobie do końca głowę z opowieści z mchu i paproci
a można też pójść zupełnie w innym kierunku, takim jak być może propozycje wklejone w wątku o PA (nie znam)

tak czy siak - zapewniam cię, droga krzyżowa się skończyła i teraz czeka cię tylko czysta radocha z obcowania z dźwiękiem i wiedzą :)


-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
"Po 2 godzinach sam niemal dałem się przekonać tym naukowcom, byli bardzo wiarygodni. Na szczęście mam inne poglądy". - prof. K. Kik

"To przekracza moją wyobraźnię". - S. Chandrasekhar, laureat Nobla, zwolennik teorii, wg. której cała materia Wszechświata miała swój początek w nieskończenie małym punkcie
Odszedł 13.10.2016r.

magus

  • 20990 / 5905
  • Ekspert
30-09-2013, 09:19
miało być "starzy Jedi" :)

ale na twoim miejscu, Cypis, nie martwiłbym się tym zbytnio
wydarzy się jeszcze wiele wybuchów supernowych, zanim wyrośnie ci tyle włosów w uszach :)
Odszedł 13.10.2016r.

Cypis

  • 2479 / 5041
  • Ekspert
01-10-2013, 07:30
Nie moje doświadczenia. Ale zakładając, że gościu nie kłamie w testach to.... kable cyfrowe za pierdyliony złotych to zwykłe naciągactwo a ich testy potwierdzające różnice, to myślenie życzeniowe lub zwykłe kłamstwa.




sprzedam F180: http://audiohobby.pl/ogloszenie/1924
Pzdr, Tomek
d(-_-)b

lancaster

  • Gość
01-10-2013, 08:51
Kraft pisale ze na wyniki mogvla rzutowac jakosc kiepskiej karty (sama z siebie dynamika 90dB gdzie standard CD ma 96). Wyniki pomiaroiw byly na poziomie 85dB wiec ponizec mozliwosci karty...niemniej...
Moze cos w tym jest, fajnie by bylo gdyby ktos zweryfikowal pomiar na bdb karcie. Sam mam tylko jakas USI ktorej uzywam do pomiarow bo kroi dynamike nawet na ucho :-)