Przeniosłem się do drugiego pokoju z aranżacja akustyczną by posłuchać na Daytonach RS100-4 mini PC. Jest lepiej niż na Mini 1969, (w czarnej obudowie) nie tylko czuć różnicę w mocy. TDA2003 w mostku jest o wiele bardziej bezpośredni, dynamiczny, szybszy... prawdziwy (?)
Swoją drogą to mój kabel RCA (widoczny na zdjęciach) waży więcej niż DAC z Bluetooth i wzmacniacz razem wzięte. Musiałem się nagimnastykować by nie ściągnął sprzętu na podłogę.
Po godzinie mocnego grania w 4 omach wzmacniacz jest ledwo ciepły, czyli radiatory widoczne na zdjęciach są wystarczające. Te w Mini 1969 będę musiał powiększyć zanim przyjdzie lato. Teraz są na styk Wzmacniacz się nie jara, ale ręki na nich nie utrzymam dłużej niż dwie sekundy.