Audiohobby.pl
Audio => Magnetofony kasetowe => Magnetofony => Pioneer => Wątek zaczęty przez: Hammer w 13-10-2020, 20:21
-
Na razie wygląda tak, paski uzupełnione , ale silnik sie buntuje bo swoje już przekręcił i obroty są losowe za każdym włączeniu, ale jak się wstrzeli we właściwe to gra jak na anloga przystało.
No i te wycieraczki . . . . . .
3 idlery mnie lekko dobijają . . . ..
-
A gdzie się temu panu przedni panel zawieruszył? :)
-
kurcze lubie ten designe
piekny
-
A gdzie się temu panu przedni panel zawieruszył? :)
a se odpoczywa . . . . bo ma ryskę na pleksie, heheh i jak sie przypoleruje to będzie ładniej.
Stał ponad rok to parę dni nie zaszkodzi . . . . .
-
Dzisiaj troche czasu na Pionierka.
Polerowane wcześniej szyby na wskaźniki i kieszeń zamontowane.
Problemem jest kieszeń i wyłamane 2 zaczepy od dołu, coś trzeba wymyślić.
Kiedyś wstawiałem jakieś paski aby go odpalić , teraz pomału trzeba będzie je dobrac dokładniej.
3 idlery . . . . ech . . .
Obroty silnika ustawione na krańcu podkówki w silniku . . . kupa roboty.
Ale . . . zrobiłem, udało się wstępne nagrywanie . . . . . jest za jebiście.
Wrzuciłem to na Soniaka, Denona, Naka i dźwiek z takiego starucha powala, bas mocny dynamiczny, wysokie i średnie czyste, wyraźne - jakaś płyta Laserdane.
Ale sporo roboty z nim jeszcze.
-
Ładne wskaźniki miały te "pionki" i "amelinium" nie żałowali na frontową ściankę :)
-
mnie sie b podobaja te klawisze jak w pianinie