Audiohobby.pl

Audio => Słuchawki => Wątek zaczęty przez: aulait w 10-04-2013, 09:04

Tytuł: Słuchawki zamknięte do cichego słuchania.
Wiadomość wysłana przez: aulait w 10-04-2013, 09:04
Słuchawki zamknięte do cichego słuchania. Wiadomo, że jedne same z siebie grają słabiej "po cichu" inne grają jeszcze dość liniowo, ale dla ludzkiego ucha już brakuje basu czy wysokich. Dlatego zależy mi na wypowiedziach osób, które empirycznie stwierdziły, że cicho grają bardzo dobrze. Pewnie będą to często całkiem inne słuchawki niż te do głośniejszego słuchania.

AKG K701 do cichego słuchania to nieporozumienie, basu już nie ma ani, ani to takie trochę cykanie i w dodatku otwarte.

Sennheiser HD 560 Ovation już dużo lepiej, jest jakiś basik, choć niższych pomruków raczej nie słychać za bardzo i dalej to słuchawki otwarte. Spróbuj cicho słuchać muzyki jak z zewnątrz atakują cię różne dźwięki… na pewno "bardzo się zrelaksujesz".

Tytuł: Słuchawki zamknięte do cichego słuchania.
Wiadomość wysłana przez: Corvus5 w 10-04-2013, 09:43
CAL.
Tytuł: Słuchawki zamknięte do cichego słuchania.
Wiadomość wysłana przez: Rolandsinger w 10-04-2013, 10:23
Wszystko, co gra nienaturalnie w loudness - np. Grado GS1000.
Tytuł: Słuchawki zamknięte do cichego słuchania.
Wiadomość wysłana przez: aulait w 10-04-2013, 11:09
CALe faktycznie o nich nie pomyślałem, dawno nie ściągałem ich ze stojaka. Basik jest przy cichym słuchaniu, ale są takie zamulone troszkę dla mnie i nie izolują skutecznie zbyt. Pewnie dlatego, że dla mnie one są bardziej nauszne niż wokół uszne.

Rolandsinger GRADO GS 1000 to otwarte słuchawki i chyba niezbyt dobrze tłumią zewnętrzne dźwięki? Nie ma nic bardziej meczącego niż dobiegające z zewnątrz hałasy przy cichym słuchaniu. Cena też spora, ale może komuś innemu się przyda. Ja szukam czegoś za parę stówek, może do tysiaka. Chyba, że znowu się zakręcę na coś ;)
Tytuł: Słuchawki zamknięte do cichego słuchania.
Wiadomość wysłana przez: -Pawel- w 10-04-2013, 11:24
Grado są raczej do głośnego słuchania, nie pamiętam już dokładnie jak to było z GS1000, ale na zewnątrz robią tyle hałasu co małe głośniczki. Do tego zabulisz jeszcze 3 razy tyle na tor żeby jakoś w miarę fajnie zagrały, więc chyba raczej szukasz czegoś innego ;)

Jeśli ma być w miarę dobry bas na niskich głośnościach - zainteresuj się którymś modelem Ultrasone, Pro900 albo Pro2500, mają zbyt ostrą górę jak na mój gust (akurat ja słucham głośno więc na niższych poziomach może być ok), ale jeśli nie przeszkadza Ci "cykanie" CAL! to Ultrasone będą wręcz miodne, do tego bas nieco silniejszy, a nie taki nadymany i "pufający" ;)
Tytuł: Słuchawki zamknięte do cichego słuchania.
Wiadomość wysłana przez: Muuhau w 10-04-2013, 12:17
Ostatnio słuchałem Sony MDR-7520 i 7510. Świetne słuchawki z ogromną(!) szczegółowością dźwięku, przybliżoną sceną - podobne do Grado, sam mam 325is. Całe pasmo słychać bardzo wyraźnie już przy niskich głośnościach, a dają się napędzić do ogłuszającego poziomu nawet z telefonu. Ich wadą i zaletą jednocześnie jest ich bas - bardzo niski i dobrze kontrolowany, ale znów tak nisko i głośno schodzący, że wybrzmiewa jak warkot lwa i przysłania wyższy bas. Słychać niesamowicie wyraźnie wybrzmienie pudła kontrabasu, ale nie słychać dobrze dźwięku strun. Być może mają lekko wycofaną średnicę, ale bez dużych uchybień. Na 7520 wokal Nat King Cole\'a i fortepian Jarrett\'a wybrzmiewał wręcz przytłaczającą ilością szczegółów. Nie miałem bezpośredniego porównania, ale wydawało mi się, że słyszę więcej niż na Grado. Przy czym dźwięk nie był nienaturalny, jak np. na Ultrasonach. Świetna lokalizacja instrumentów i porządek na scenie. Muzyka symfoniczna z tym niskim basem brzmi fenomenalnie.
Słyszałem też MDR-7506. Również bardzo dobre. Taka sama charakterystyka, ale z mniej naturalnym brzmieniem, bardziej syntetycznym. Ale jak za tą kasę - imponujące!
Tytuł: Słuchawki zamknięte do cichego słuchania.
Wiadomość wysłana przez: Cypis w 10-04-2013, 12:33
Bayerdynamic DT770

Tytuł: Słuchawki zamknięte do cichego słuchania.
Wiadomość wysłana przez: Robi68 w 10-04-2013, 15:04
Jestem w szoku:)
Wszedłem właśnie na forum celem zadania takiego własnie pytania a tu proszę uprzedziłeś mnie:)
Mam podobny problem sam słucham na D2000 i są super ale wymagają podkręcenia głośności, co niestety odbija się na moim słuchu. Od jakiegoś czasu słyszę ciągły cichy pisk w uszach co mnie zaniepokoiło.
Wyczytałem gdzieś że liniowe słuchawki prowokują do głośniejszego słuchania.
Wiele osób ostrzegało mnie przed słuchawkami jako alternatywą dla kolumn. Teraz wiem że coś w tym jest.
Pozdr.
Tytuł: Słuchawki zamknięte do cichego słuchania.
Wiadomość wysłana przez: asmagus w 10-04-2013, 19:02
Sony MDR-Z1000 jeśli szczegółowość i muzykalność ważniejsze są od niskich tonów, jak pier***** jest ważniejsze Denon AH-D600 a jak chcesz jedno i drugie to stare AH-D7000.
Tytuł: Słuchawki zamknięte do cichego słuchania.
Wiadomość wysłana przez: aulait w 11-04-2013, 12:57
Z proponowanych słuchawek mnie najbardziej zainteresowały Beyerdynamic DT 770, przyznaję ze wstydem, że jeszcze ich nie słyszałem. Dla mnie wydają się cenowo rozsądne, puki co nie chcę szarżować z kasą.

Tak nawiasem, zakupiłem Sennheiser HD 250 linnear I. Wyczytałem gdzieś na Head Hi bodajże, że te słuchawki bardzo dobrze grają cicho. Wiem, że na naszych forach raczej ich się nie lubi, ale posłucham, sam ocenię. Tym bardziej, iż więcej zapłacę za nowe pady i pijanki do środka niż za słuchawki. Zresztą lubię sprzęty vinatage i w mojej kolekcji będą uroczo się prezentowały!

Robi68 całkiem poważnie i beż ironii pisk w uszach może być objawem poważnych schorzeń związanych z ciśnieniem na przykład. Podobnie jak Ty uważam temat cichych słuchawek za bardzo ciekawy i mam nadzieję, że nie umrze śmiercią naturalną z powodu braku nowych wpisów w temacie. Ja na pewno opisze swoje wrażenia z odsłuchu nowego nabytku, jak już je zreanimuję nowymi padami ;)
Tytuł: Słuchawki zamknięte do cichego słuchania.
Wiadomość wysłana przez: Perul w 11-04-2013, 14:56
Dla mnie najlepsze do cichych odsłuchów są AKG K172HD z fun modem. Charakterystyka zbliżona do Fidelio X1, tylko, że są zamknięte :) Jako źródło wystarczy im grajek, najlepiej jasny, żeby z basem nie przesadzić (np Touch 4g). Chociaż to słuchawki zamknięte, więc z ujęciem basu nie ma problemu - wystarczy trochę waty w środek wrzucić.
Tytuł: Słuchawki zamknięte do cichego słuchania.
Wiadomość wysłana przez: korzena w 11-04-2013, 19:25
W5000 brzmią świetnie przy niskiej głośności. Z tym, że są dość drogie...chociaż używane można teraz dostać w bardzo dobrych cenach.
Tytuł: Słuchawki zamknięte do cichego słuchania.
Wiadomość wysłana przez: aulait w 11-04-2013, 20:32
Oj tam dość drogie, ja na razie szukam czegoś tańszego, ale kto wie kiedy zmienię zdanie. W sumie stać mnie, ale ja lubię kupować, analizować, porównywać, znowu kupować, ale sprzedawać nie za bardzo a słuchawkami za parę kółek zatkałbym się na jakiś czas ;)

Zawsze Twoja opinia może przydać się  komuś, kto chcę więcej kasy wydać. Natomiast fajnie podawać modele słuchawek z jakimś skromnym opisem. Są dobre do cichego słuchania, bo... ;)
Tytuł: Słuchawki zamknięte do cichego słuchania.
Wiadomość wysłana przez: barthuss1 w 11-04-2013, 20:55
Gratulacje! Bardzo dobry zakup jeśli chodzi o HD 250....
Sam posiadam z tej serii półotwarte HD530mkII i uważam że to właśnie są takie naprawdę ciekawe słuchawki za śmieszne pieniądze...
Generalnie uważam iż vintage gear jest top-of-the-line w kategorii jakość/cena.
Prosta i skuteczna idea sprzętu audio jest taka że dobry zestaw gra dobrze cicho...
Tytuł: Słuchawki zamknięte do cichego słuchania.
Wiadomość wysłana przez: aulait w 11-04-2013, 21:26
Lubię te stare Senki, mam jeszcze pierwsze Sennheiser HD 560 OVATION i bardzo je lubię. Od jakiegoś czasu to one głównie lądują na mojej głowie. Tu jedna bardzo istotna uwaga, moje OVATION zdecydowanie zagrały dopiero po wymianie padów na nowe. Nie tylko ze względów higienicznych dobrze je wymieniać po zakupie, ale głównie z uwagi na słabszą jakość dźwięku na zmiękczonych, klapniętych oryginalnych padach. To samo zamierzam z HD 250 LINNEAR.

Po koniec lat osiemdziesiątych HD 560 OVATION to były słuchawki, o których marzyłem, ale tylko prawie było mnie na nie stać, bo ciągle miałem ważniejsze wydatki. Teraz je mam i bardzo sobie cenie.

Nie wszystkie dobre zestawy grają dobrze cicho. Np Castle Howard trzeba słuchać troszkę głośniej choć to wyśmienite głośniki a Jamo Concert 8 już od najmniejszych poziomów głośności satysfakcjonująco. Różnie to bywa moim zdaniem ;)
Tytuł: Słuchawki zamknięte do cichego słuchania.
Wiadomość wysłana przez: barthuss1 w 11-04-2013, 21:32
Szukam, kurna tych HD560.
 Jak graja? Też w miarę jasno, przejrzyście z punktowym basem jak HD530 ?
Tytuł: Słuchawki zamknięte do cichego słuchania.
Wiadomość wysłana przez: barthuss1 w 11-04-2013, 21:33
Z tym graniem cicho chodzi właśnie o spasowanie zestawu.
Dlatego dziś słucham wyłącznie na zestawach z kolumnami aktywnymi.
Tytuł: Słuchawki zamknięte do cichego słuchania.
Wiadomość wysłana przez: aulait w 11-04-2013, 22:00
Wieki temu słuchałem HD 530 i jeśli dobrze pamiętam to HD 560 są bardziej dociążone na basie. Pamiętam, że oba modele dla mnie łączyła dużą przyjemność słuchania. Na 530 pięknie mi się słuchało bossa novy, ale trochę brakowało mocniejszego zejścia na Dead Can Dance. Warto mieć jedne i drugie ;)



Tytuł: Słuchawki zamknięte do cichego słuchania.
Wiadomość wysłana przez: hibii w 11-04-2013, 22:31
Ciche słuchanie to pojęcie względne - obrazowo potencjometr na której godzinie? (12:00 - 0)
Do cichego grania chyba doki najlepsze.
Tytuł: Słuchawki zamknięte do cichego słuchania.
Wiadomość wysłana przez: walkman6 w 11-04-2013, 22:40
Tak będzie ciężko określić. Np. na cal! potencjometr ustawiony na 9 00 daje podobną głośność co potencjometr na 11 00 przy HD600.
Tytuł: Słuchawki zamknięte do cichego słuchania.
Wiadomość wysłana przez: hibii w 11-04-2013, 23:11
Raczej skala względna (zależnie od skuteczności słuchawek). Czy słuchawki o dobrej skuteczności nie będą grały dobrze cicho..
Tytuł: Słuchawki zamknięte do cichego słuchania.
Wiadomość wysłana przez: Baele w 12-04-2013, 03:22
DT770 Edition 32 Ohm, można też spróbować Sony MDR-1R
Tytuł: Słuchawki zamknięte do cichego słuchania.
Wiadomość wysłana przez: korzena w 12-04-2013, 13:46
Sugerowałbym przeczytać sobie kilka opisów tych słuchawek, nie mówiąc już o ich posłuchaniu. Ja chciałem tylko dać znać, że zalety tych konkretnych słuchawek wychodzą głównie przy cichym słuchaniu (im głośniej tym z nimi gorzej). Jeśli odpowiadałaby Ci ich charakterystyka to do cichego słuchania mogłby się dobrze sprawdzić...oczywiście gdyby nie ich cena.
Tytuł: Słuchawki zamknięte do cichego słuchania.
Wiadomość wysłana przez: aulait w 15-04-2013, 16:09
Dziś dostałem słuchawki Sennheiser HD 250 Linnear. Obiecałem, ze napiszę, jakie są moje wrażenia. Bardziej otwarte brzmienie na górze niż na HD 560 Ovation. Właściwie na ucho to 250 brzmią jak bardziej jak otwarte słuchawki, niż zamknięte, ale pewnie wiążę się to z padami, które są w okropnym stanie, choć reszta wygląda prawie jak nowa. Na dzień dzisiejszy talerze, górne zakresy perkusji super, nisko schodzący bas, lecz cofnięty względem reszty pasma. Już jestem zadowolony. Z resztą oceny poczekam na nowe pady i gąbki a trochę poczekam, bo zamawiam przez serwis Sennheiser. Nie kupię na allegro, ponieważ ceny proponowane prze użytkownika dobresluawki są skandalicznie zawyżone i wole poczekać do początku maja na dostawę poprzez serwis. W dobresluchawki pady kosztują 189 zł przez serwis 130 a gąbki 39 złotych, kiedy poprzez serwis Sennheiser 15 zł.

Wszystkim dziękuję za porady. Na pewno muszę posłuchać gdzieś w Krakowie DT770. Może jakiś kolega ma wygrzane a w ostateczności w jakimś sklepie.

Jednak muszę podkreślić, że HD 250 Linnear tak z marszu bardzo mi się wydają obiecujące, kto wie czy nie zakończą moich poszukiwań w tym względzie ;)
Tytuł: Słuchawki zamknięte do cichego słuchania.
Wiadomość wysłana przez: barthuss1 w 15-04-2013, 22:51
Gratulacje!
Ta seria sennków jest szczególnie udana, ja już nie mam swoich hd530II ale miło je wspominam.
Napisz jak się temat rozwinie brzmieniowo z nowymi padami.
Tytuł: Słuchawki zamknięte do cichego słuchania.
Wiadomość wysłana przez: aulait w 16-04-2013, 06:19
Dzięki, napiszę oczywiście.

Jeszcze upoluje sobie HD 540 Reference ;)
Tytuł: Słuchawki zamknięte do cichego słuchania.
Wiadomość wysłana przez: barthuss1 w 16-04-2013, 08:33
Tanio można kupić pady do sennheiser na thomann.de;
HD540 reference to takie ponoć "wycyzelowane" granie jak dziś hd800.
Tytuł: Słuchawki zamknięte do cichego słuchania.
Wiadomość wysłana przez: aulait w 16-04-2013, 09:34
Być może, nie miałem okazji porównać ich jednocześnie. Na pewno jest coś w tym, co mówisz. Dla mnie HD800 szeleszczą, HD540 tego nie robiły o ile dobrze pamiętam. Moim skromnym zdaniem sporo słuchawek tej firmy ma przerysowany zakres pasma odpowiedzialny za prezentację pewnych szumów, szelestów, cyknięć, skrzypnięć. Ogólnie pierwszym modelem, który mi już się mniej podobał były HD580/HD600… wiem, wiem, że dla większości to super słuchawki i mają doskonało prasę. Mi jednak bardziej odpowiadały starsze modele. Z dzisiejszych słuchawek wolę brzmienia AKG i K701 uważam za znakomite słuchawki, aczkolwiek pozbawione niższego basu.
 
Tak naprawdę od jakiegoś czasu najczęściej słucham starych HD 560 Ovation. To znaczy, od kiedy wymieniłem pady. Tak jakoś trochę bezwiednie i z pewną nieśmiałością najchętniej je zakładam :)))
Da się na nich słuchać praktycznie wszystkiego, to znaczy słychać niedociągnięcia, wady realizacji, ale nie psują one frajdy z słuchania samej muzyki a to dla mnie jest najważniejsze ;)
Tytuł: Słuchawki zamknięte do cichego słuchania.
Wiadomość wysłana przez: aulait w 16-04-2013, 09:43
Właściwie moim zdaniem wielkim producentom słuchawek coraz bardziej odpier...  Ceny są kosmicznie windowane w górę, co nie znajduję przełożenia w jakości. Stare czasami ponad dwudziestoletnie słuchawki Sennheisera czy AKG można kupić za niewielkie pieniądze w okresie ich produkcji były też sporo tańsze a do dziś prezentują naprawdę niezły poziom jakościowy. Kiedyś topowy model Snnheisera HD 560 kosztowały nowe 300 DM a dziś…. :/
Tytuł: Słuchawki zamknięte do cichego słuchania.
Wiadomość wysłana przez: aulait w 16-04-2013, 11:45
Jeszcze jedno, pady jednak lepiej kupić poprzez polski serwis Sennheiser, bo płacisz za przesyłkę 10 zł, a w Tomann.de przesyłka padów to 20 euro.
Tytuł: Słuchawki zamknięte do cichego słuchania.
Wiadomość wysłana przez: barthuss1 w 16-04-2013, 13:16
Masz rację, HD530 grały tak pięknie na np.klasyce że nie potrzeba więcej... w słuchawkach dynamicznych.
Nowsze modele jak np. HD598 nie umywają się do HD530 choć mają więcej basu, ale brzmią nienaturalnie, z gorszą górą i separacją.
Będę musiał poszukać dla siebie HD560 i 250...

Tytuł: Słuchawki zamknięte do cichego słuchania.
Wiadomość wysłana przez: Perul w 16-04-2013, 13:32
>> aulait, 2013-04-16 11:45:12
>Jeszcze jedno, pady jednak lepiej kupić poprzez polski serwis Sennheiser, bo płacisz za przesyłkę 10 zł, a w Tomann.de przesyłka >padów to 20 euro.

A mógłbyś podać namiar na ten serwis? Prawdopodobnie będę musiał skorzystać z ich usług.

Co do Thomanna to wystarczy dopisać się do zbiorowego zamówienia http://forum.mp3store.pl/topic/102767-zamwienie-z-thomannde-kwiecie-by-bq/page-3#entry934823 wtedy tylko za rozesłanie po Polsce zapłacisz.

HD540 kiedyś miałem - dla mnie były zdecydowanie za jasne. Zwłaszcza niedobór basu mi doskwierał, bo góra, mimo, że jej było dużo, nie była bardzo męcząca. Druga sprawa, że najlepiej je do "elektrowni" podłączyć (mocna lampa), wtedy zyskują (zwłaszcza bas).
Tytuł: Słuchawki zamknięte do cichego słuchania.
Wiadomość wysłana przez: aulait w 16-04-2013, 17:01
Tutaj zamawiałem:

http://www.aplauzaudio.pl/glowna/index.php?strona=kontakt

Ceny podobne jak w Thomann.de z tego, co sprawdzałem, ale wysyłka za 10 zł.

Tak zapamiętałem HD, 540 jako jaśniejsze niż HD 560, mi właśnie o to chodzi by mieć małą kolekcje starych senków o różnym balansie tonalnym. Do wyboru, do koloru, zależnie od odtwarzacza, płyty, jaką słucham i nastroju.
Idea jedynie słusznego wzmacniacza słuchawkowego, DACa czy słuchawek do mnie nie przemawia. Wolę różnorodność niż ortodoksyjne poszukiwanie audiofilskiej nirwany idealnie dobranego do wszystkiego zestawu. Właściwie dziwi mnie koncepcja dobierania zestawu idealnego do wszystkich płyt, bo wszystkie płyty nie brzmią tak samo. Cierpią z powodu różnych braków. Chyba, że ktoś zamierza potem dobierać płyty do tego idealnego zestawu. Tylko czy zestaw ma służyć do słuchania muzyki, czy muzyka do słuchania zestawu?
Tytuł: Słuchawki zamknięte do cichego słuchania.
Wiadomość wysłana przez: aulait w 16-05-2013, 08:59
Udało mi się reanimować zakupione słuchawki. Konkretnie Sennheiser HD 520 i HD 250, tzn. wymieniłem pady i gąbki, co pozwoliło mi ocenić jak te słuchawki grają. Muszę przyznać, że są wykonane z bardzo solidnych materiałów. I po ponad dwudziestu latach nie okazują jakichś znacznych oznak zużycia. Właściwie wyglądają jeszcze dość świeżo, co w kontekście do ich wieku jest nie lada osiągnięciem. Dla mnie stoi to w dużym kontraście z późniejszymi seriami od 525 do 565, gdzie kable niby kevlarem wzmacniane a pękające notorycznie, ścierające się napisy i padające przetworniki.

Razem z HD 560 Ovation mam już trzy pary w pełni sprawnych z nowymi padami i gąbkami. Jeszcze mi chodzą po głowie 530 i 540, wtedy miałbym całą serię HD 500 plus 250 czyli największe wokółuszne słuchawki z 1989 roku. Wszystkie posiadają swoje brzmienie, rodzaj prezentowania barw trochę podobny lecz inny balans tonalny. Ovation najbardziej wyrównane, 520 ciemniejsze, cieplejsze, ale z mięsistym basem, HD 250 Linear z nisko schodzącym , mocnym choć o dziwo nie wysuwającym się na pierwszy plan basem i śmiałymi wysokimi tonami, średnica sucha, szczupła. Najlepsze do cichego słuchania Ovation i 520, co trochę mnie zaskoczyło, stawiałem na HD 250 Linear. Pewnie jeszcze coś skrobnę na ich temat, dla mnie bardzo interesujące słuchawki.
Tytuł: Słuchawki zamknięte do cichego słuchania.
Wiadomość wysłana przez: aulait w 16-05-2013, 09:00
Jeszcze rodzinka razem ;)
Tytuł: Słuchawki zamknięte do cichego słuchania.
Wiadomość wysłana przez: novitas w 17-05-2013, 22:14
Ciche słuchanie? Denon AH D1100. Są specyficzne ale w cichym graniu ciekawsze niż CAL. Ja ich używam do iPoda. Mieszkam w Warszawie można posłuchać.


Tytuł: Słuchawki zamknięte do cichego słuchania.
Wiadomość wysłana przez: aulait w 01-08-2013, 14:46
Jeszcze raz dziękuję wszystkim za rady, CALe ciche są dalej takie trochę gumowate, choć lubię sobie na nich posłuchać z iPhona.

Pytałem o zamknięte do cichego słuchania a tymczasem upolowałem następne stare Sennheisery. Mam całą serię z piątką z przodu, czyli największe wokół uszne modele z 1989 roku z wyjątkiem HD 530. Kupiłem HD 530 II. Wszystkie są fajne :) W sumie zrobiłem z tego wątek o starych Senkach :) Poniżej stadko razem.

Tytuł: Słuchawki zamknięte do cichego słuchania.
Wiadomość wysłana przez: gracz w 10-07-2014, 21:21
Dobry wieczór .
Mam pytanie dotyczące Sennheiser 560 Ovation II ,które kupiłem kierowany sentymentem z lat młodzieńczych , gdy byłem ich właścicielem.
Zastanawiam się nad ich recablingiem , przede wszystkim brak mi niskich tonów oraz wypełnienia na niższej średnicy ,czy ten upgrade coś zmieni tym kierunku?
Druga rzecz to wymiana padów : oryginalne pluszowe  czy /pseudo/ skórzane od Chinczyka z ebay; ewentualny wpływ na dźwięk...?
Dziękuję z góry za pomoc.
Tytuł: Słuchawki zamknięte do cichego słuchania.
Wiadomość wysłana przez: pastwa w 10-07-2014, 22:03
W re-cabling nie ma sie co bawic bo to loteria i nie musi wcale przyniesc (slyszalnej!) poprawy, najtaniej i najlatwiej byloby dokupic sobie wzmacniacz Espressivo, ktory na pewno doda wypelnienia na basie i srednicy u takich 560 jak i wielu innym nausznikom, gdybys kiedys mial ochote na kolejne (DT880 ?).

Zmiana padow moze miec wplyw na brzmienie, stare pady, nieco juz splaszczone, daja zazwyczaj muzykalniejsze brzmienie i ciut wiecej basu, jak sie wymieni na nowe (jeszcze nie sklepane odsluchami) to dzwiek zazwyczaj dostaje sopranow i ogolnej lekkosci, kosztem niskich skladowych ;\')) Rodzaj materialu tez moze miec znaczenie, wiec to takie doswiadczenie poprzez wydatki beda, ale jak sie stare zuzyly to trzeba nowe kupic.

Tytuł: Słuchawki zamknięte do cichego słuchania.
Wiadomość wysłana przez: aulait w 10-07-2014, 23:41
Gorąco polecam nowe oryginale pady. Skajowe popsują średnicę i przestrzeń. W przypadku wymiany padów w moich HD 560 Ovation I po wymianie polepszył się bas, jest go więcej i jest szybszy. Zdecydowanie poprawiła się przestrzenność dźwięku. Jeśli masz oryginalnie pady od nowości słuchawek, to zdziwisz się jak bardzo poprawi się brzmienie po ich wymianie.
Tytuł: Słuchawki zamknięte do cichego słuchania.
Wiadomość wysłana przez: gracz w 12-07-2014, 16:59
zabawne ,bo z innego forum dostałem zupełnie przeciwne opinie :
że kabel zawsze coś poprawia ...
skajowe pady to więcej basu...
Bądź mądry i pisz wiersze :(
Tytuł: Słuchawki zamknięte do cichego słuchania.
Wiadomość wysłana przez: aulait w 12-07-2014, 17:26
>> gracz, 2014-07-12 16:59:52
zabawne ,bo z innego forum dostałem zupełnie przeciwne opinie :
że kabel zawsze coś poprawia ...
skajowe pady to więcej basu...
Bądź mądry i pisz wiersze :(<<

Skajowe pady spowodują, że średnica stanie się bardziej rachityczna. Bas czasami ma tendencję do utraty kontroli. Takie zjawiska nie występują na oryginalnych, nowych padach. Te pady mało kto kupuje, bo są drogie. Zapytaj Manuelverto czy porównywał te składane pady z nowymi padami Sennheisera, czy tylko mu się tak wydaję, że " na pewno są lepsze" te modyfikowane z dwóch, od  tych oryginalnych?
Tytuł: Słuchawki zamknięte do cichego słuchania.
Wiadomość wysłana przez: aulait w 12-07-2014, 17:31
Stare Ovation to bardzo dobre słuchawki choć oczywiście nie najlepsze na świecie i po wymianie padów na nowe zaskakują dużą zmianą brzmienia. Jednak nie koniecznie to musi być Twoje granie, każdy lubi co innego. Tytanami basu nigdy nie będą, chyba, że z takimi modami jak piszę o nich Manuelverto, ale ja tych modyfikacji nie słyszałem, więc się nie wypowiadam.
Tytuł: Słuchawki zamknięte do cichego słuchania.
Wiadomość wysłana przez: gracz w 12-07-2014, 19:56
Zapamiętałem je jako brzmiące równo z dobrze wypełnionym basem i miękkimi średnimi tonami ,teraz właśnie tych elementów mi brakuje, jeśli więc pady wyrównają mi te dolegliwości to zakupię je.
Ostatnio miałem okazję posłuchać Bayerdynamiców DT 990 Pro i od pierwszych chwil te słuchawki mi podpasowały, ale może zakupię je sobie za jakich czas a z Senkami się pobawię :)i poeksperymentuję.
Tytuł: Słuchawki zamknięte do cichego słuchania.
Wiadomość wysłana przez: aulait w 12-07-2014, 21:02
 W moich Ovation I dźwięk na starych padach był przygaszony, wyblakły z wychudzonym basem i słabą przestrzenią. Nowe pady to wszytko poprawiły. Czy Ciebie to usatysfakcjonuje w takim stopniu, jak mnie? Każdy słyszy trochę inaczej.
Zawsze możesz sprzedać, jak Ci nie będą odpowiadały. Kto wie czy sam bym ich nie kupił, bo dwójek jeszcze nie mam;)
Tytuł: Słuchawki zamknięte do cichego słuchania.
Wiadomość wysłana przez: Perul w 12-07-2014, 23:44
>> gracz, 2014-07-12 16:59:52
>zabawne ,bo z innego forum dostałem zupełnie przeciwne opinie :
>że kabel zawsze coś poprawia ...
>skajowe pady to więcej basu...
>Bądź mądry i pisz wiersze :(

Jest w tym sporo prawdy. Jeśli kabel fabryczny ma cienkie żyły (a ma, bo też mam HD560) to zmiana na taki z grubszymi żyłami poprawi bas (inne aspekty również). Przetestowałem na swoich podpinając do nich kabel DIY na Sommerze (przekrój żyły 0,23mm2).

Skajowe pady dodadzą basu - jest lepsza szczelność i bas nie ucieka, ALE popsują całą resztę - imo nie warto

Do swoich HD560 użyłem welurowych padów od AKG - przyczepione na taśmę dwustronną, bo mi się nie chciało tych oringów mocujących wyciągać ;) .

To ocieplenie o którym piszesz, że pamiętasz brało się prawdopodobnie z toru do którego podpinałeś - kiedyś większość sprzętów tak grała. Może być też jeszcze kwestia tej przysłony (taki krążek z wyciętym środkiem) wciskanej pod pad - zrobiłem coś podobnego w innych słuchawkach i słychać było lekkie ocieplenie dźwięku.
Tytuł: Słuchawki zamknięte do cichego słuchania.
Wiadomość wysłana przez: gracz w 24-07-2014, 00:33
...a konkretnie ,które welur pady AKG masz na myśli?
Tytuł: Słuchawki zamknięte do cichego słuchania.
Wiadomość wysłana przez: gracz w 21-03-2015, 21:17
Po wielu dniach, nastąpiła ta wiekopomna chwila i stare pady zastąpiły nowe / mowa o Sennheiser560 Ovation II/.
I cóż sie okazało...,że kolega pastwa ma wstrzelił się ze swoja opinią w środek tarczy , tzn.

"Zmiana padow moze miec wplyw na brzmienie, stare pady, nieco juz splaszczone, daja zazwyczaj muzykalniejsze brzmienie i ciut wiecej basu, jak sie wymieni na nowe (jeszcze nie sklepane odsluchami) to dzwiek zazwyczaj dostaje sopranow i ogolnej lekkosci, kosztem niskich skladowych ;\')) Rodzaj materialu tez moze miec znaczenie, wiec to takie doswiadczenie poprzez wydatki beda, ale jak sie stare zuzyly to trzeba nowe kupic."

Na razie jest lekkie rozczarowanie, nie tego się spodziewałem, ale na spokojnie trzeba się osłuchać , klasyka i jazz typu ECM,dobrze z tendencja do bardzo dobrze , inne rzeczy słabo , zbyt lekki bas , generalnie bardzo przypominają mi AKG K 701, które nijak mi nie podeszły.

Ale będę  twardy i wsłuchiwam  się co będzie dalej.

Może kolej na wymianę kabla?
Pozdrawiam :)
a
Tytuł: Słuchawki zamknięte do cichego słuchania.
Wiadomość wysłana przez: Cashlack w 15-11-2015, 14:08
Ja nie mogę się nadziwić jak DOBRZE grają słuchawki Philips SHP 1900, które na allegro.pl chodzą po... 30 zł (słownie: trzydzieści złotych)

pchnięty audiofilską sraczką kupiłem sobie niedawno Sennheiser PX 100(ii) przez Amazon.de, do fantastycznego DAP Shozy Alien (takie cuś bez wyświetlacza, co gra wyłącznie pliki WAV, ale gra te WAV naprawdę dobrze). Wygrzewam jak głupi te Sennheiser`y za jedyne 200 zł już chyba czwarty tydzień, grają co dzień po 10 godzin, łącznie już chyba z 300 godzin pograły i... ilekroć przełączę na te taniutkie Philipsy SHP 1900, jest po prostu LEPIEJ, w każdym audiofilskim i praktycznym sensie tego słowa.

Philipsy SHP 1900 to słuchawki zamknięte, wokółuszne, lekkie, z 3 metrowym kabelkiem, które na allegro.pl widuję już za 30 zł z przesyłką.

Długi 3 metrowy kabelek jest bardzo wygodny przy słuchaniu muzyki z komputera jak i przy domowym odsłuchu z DAP nie przeszkada, wystarczy zwinąć i do kieszeni.

Słuchawki otwarte mają teoretycznie wyższą jakoś dźwięku względem zamkniętych, brak interakcji tylnej strony membrany z obudową powinien skutkować wyższą szczegółowością i oddaniem barw. Okazuje się jednak, że w domu cały czas coś brzęczy i szumi, akwarium, lodówka, komputer i te szumy bardzo dobrze przez otwarte słuchwki słychać ! Te szumy nakładają się na dźwięk i brudzą go w sposób większy, niż owe teoretyczne odbicia od obudowy słuchawek zamkniętych. Na ulicy jest jeszcze gorzej, szumi wszystko, wiatr, auta, gwar. Wychodzi na to, że aby skorzystać z teoretycznej przewagi słuchawek otwartych, należało by się w jakiejś komorze bezechowej zamknąć!

Sennheiser PX 100 (ii) to słuchawki typu otwarte, ultra portable, uznane i poważane w audiofilskim półświatku, za jedyne 190 zł na allegro, które kupiłem  bo miałem dobre wspomnienia po pierwszej wersji. 

Shozy Alien to odtwarzacz WAV bez ekranu i systemu operacyjnego, za około 800 zł, który gra tak , że moje płyty które po 10 latach zabawy w audiofilię znam na pamięć, słucham jak by na nowo i jestem wręcz przeładowany informacją o grymasie twarzy i pochyleniu głowy wokalistów, liczbie osób w chórkach, jak i dokładnym położeniem i szczegółową artykulacją jakiejś przeszkadzajki którą słyszę pierwszy raz w życiu ! ! Ta przeszkadzajka nie dość że w ogóle jest, to jeszcze w ramach swojego krótkiego dźwięku ma jeszcze takie szczegóły jak modulację, chrobot i wygaszanie!!!!

Po czterech tygodniach intensywnego wygrzewania dobrym materiałem nowozakupionych PX 100 zacząłem wczoraj i dzisiaj porównywać je z Philipsam SHP 1900, bez sentymentów i uprzedzeń.

SHP 1900 izolują lepiej od szumów otoczenia, są trochę mniej efektywne od PX 100 więc grają trochę ciszej, ale bez problemu da się ich posłuchać z przenośneego odtwarzacza mp3. 

PX 100 mają silniejszy i bardziej dynamiczny bas. I to by było na tyle.

Na ich tle SHP 1900 grają przyjemniej, naturalniej, szczegółowiej, basu jest wprawdzie mniej w bezpośrednim porównaniu, ale ten który jest gra ładną melodię, nie brudzi średnicy, narasta, stąpa i w ogóle kontrybuje do ogólnomuzycznej satysfakcji, zamiast ją zastępować.

Średnica w SHP 1900 swoją szczegółowością i naturalnością zabija te sześć razy droższe PX 100(ii) - przynajmniej po pierwszych 300 godzinach wygrzewania Sennheiserów.

Czy to A M Jopek, czy to Lech Janerka, czy Formacja Nieżywych Schabuff, czy Kombi, za każdym razem połączenie Shozy Alien z SHP 1900 to jest autentyczna audiofilska uczta (poza relatywnym niedostatkiem basu), zaś PX 100 brzmią na tym tle sztucznie, nieprawdziwie, syntezatorowo, apokryficznie, jak by nie saksofon grał, tylko keyboard Casio nastawiony na dźwięk saksofonu.
Tytuł: Słuchawki zamknięte do cichego słuchania.
Wiadomość wysłana przez: Perul w 25-11-2015, 14:30
Niedawno miałem okazję wymieniać jacka w PX100 - rzeczywiście brzmienie tych słuchawek, jest mocno zmulone i ciemne, imo nie przystaje do tej ceny.
Z drugiej strony zastosowane przetworniki są wyższej klasy - słychać to w jakości (nie ilości) wysokich tonów. Jakby zrobić z nich słuchawki półotwarte powinny grać lepiej. Proponuję w ramach ekseprymentu pozaklejać taśma te "dziury w feldze" (mod 100% odwracalny). Jakby za mało basowe wyszły, to jedną odkleić.
Tytuł: Słuchawki zamknięte do cichego słuchania.
Wiadomość wysłana przez: pastwa w 25-11-2015, 20:32
Sennheiser PX 100(ii) sa wyraznie slabsze od wersji pierwszej PX100. Mialem jedne i drugie, te starsze graly zdecydowanie bardziej otwartym, jasniejszym dzwiekiem, z duza bezposrednioscia, lekkoscia przestrzenna, szczegolowoscia(!), ale sie polamaly po latach uzytkowania... Wersja mk2 przypomina 'zduszone' PX200, ktore mnie natychmiast odrzucily w porownaniu sklepowym (zero zycia w muzyce, brzmienei przygaszone), mimo ze wyraznie drozsze. Odnoszac sie w swej naiwnosci do starszego produktu, zakupilem wersje mk2 liczac na powtorke, ale sie mocno rozczarowalem (choc bas rzeczywiscie maja te nowsze bardziej dociazony), dla mnie ich brzmienie jest nieakceptowalne, beda zatem dla wujka do ogladania telewizji, tak juz postanowilem.... Inne tanie nauszniki, Kossy Porta Pro sa o 2 klasy lepsze w porownaniu, przynajmniej ten starszy model ktory posiadam ;'))
Tytuł: Słuchawki zamknięte do cichego słuchania.
Wiadomość wysłana przez: majkel w 26-11-2015, 09:02
Najstarsze PX100 to były znakomite słuchawki. Mówię o tej pierwszej edycji, bo po jakimś czasie skrócił się delikatnie jack (inny kształt odlewu), i te były ciut męczące na średnicy. Natomiast jeszcze ciekawszy numer był taki, że białe miały mniej basu, a cały ten ambaras wynikł z zastosowania gąbek o innej gęstości na modelu białym i czarnym. Gąbka z białych była miększa i słuchawki grały bardziej liniowo. Przypomnę, że białe miały popielate gąbki, a czarne - wiadomo.
Tytuł: Słuchawki zamknięte do cichego słuchania.
Wiadomość wysłana przez: barthuss1 w 24-04-2020, 08:27
Lubię te stare Senki, mam jeszcze pierwsze Sennheiser HD 560 OVATION i bardzo je lubię. Od jakiegoś czasu to one głównie lądują na mojej głowie. Tu jedna bardzo istotna uwaga, moje OVATION zdecydowanie zagrały dopiero po wymianie padów na nowe. Nie tylko ze względów higienicznych dobrze je wymieniać po zakupie, ale głównie z uwagi na słabszą jakość dźwięku na zmiękczonych, klapniętych oryginalnych padach. To samo zamierzam z HD 250 LINNEAR.

Po koniec lat osiemdziesiątych HD 560 OVATION to były słuchawki, o których marzyłem, ale tylko prawie było mnie na nie stać, bo ciągle miałem ważniejsze wydatki. Teraz je mam i bardzo sobie cenie.

Nie wszystkie dobre zestawy grają dobrze cicho. Np Castle Howard trzeba słuchać troszkę głośniej choć to wyśmienite głośniki a Jamo Concert 8 już od najmniejszych poziomów głośności satysfakcjonująco. Różnie to bywa moim zdaniem ;)


Zanabyłem w końcu HD560(I) od jednego naszego forumowego kolegi. Są naprawdę bardzo dobre. Miałem parę par HD600,650,6XX i na końcu 580. Do moich starych sprzętów z lat właśnie 80tych te słuchawki są idealne. Bardzo pieczołowicie zaprojektowane słuchawki. Barwa instrumentów bardzo fajna, świetna rozdzielczość góry i barwa i impakt basu. Bardzo dobra przestrzeń. Wyborne słuchawki nie może dla audiofili sensu stricte ale bardziej dla melomanów, sprzęt do słuchania muzyki z żywych instrumentów (choć mi dobrze grały też rock i elektronikę). Świetna ergonomia, słuchawki lekkie i bardzo wygodne. Jeszcze muszę pewnie coś począć z lekko uklepanymi już padami ale jestem naprawdę już zaskoczony.
Na Head-Fi org pisali że to słuchawki projektowane przez ten sam zespół który pracował na HE60 i HE 90 orpheus i jakością brzmienia nawiązują do elektrostatów. Na pewno coś w tym jest. Szczerze mówiąc to miałem parę zestawów stax lambda i lambda pro z tego okresu i subiektywnie wolę właśnie do mojego zestawu HD560.
Jednakowoż mam nieodparte wrażenie że kolejne generacje flagowców (580,600,650 ) są dostosowane do estetyki brzmieniowej sprzętów audio danej dekady.