Audiohobby.pl

Winylomania

WOY

  • 609 / 4670
  • Ekspert
09-05-2024, 17:04
Coś mnie naszło i kupiłem sobie to 😎

Krzysztof_M

  • 1478 / 5309
  • Ekspert
09-05-2024, 17:09
Coś mnie naszło i kupiłem sobie to 😎
No i dostałeś poweru :)
Dobry wybór :)
α β Σ Φ Ω ℧ μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ −

WOY

  • 609 / 4670
  • Ekspert
09-05-2024, 18:25
Coś mnie naszło i kupiłem sobie to 😎
No i dostałeś poweru :)
Dobry wybór :)

😄


To też sobie kupiłem.

Niestety zostało wyprodukowane w ten sposób.

AUDIOTONE

  • 9409 / 5856
  • Ekspert
10-05-2024, 08:43
Mój ACCEPT Humanoid troszkę faluje. Jakość audio super, ale wykonanie... no cóż.
Analogowa Grupa Wywrotowa.
Wojtek.

WOY

  • 609 / 4670
  • Ekspert
10-05-2024, 16:18
Dobrze że te gamonie produkujący te buble nie są lekarzami…….. chociaż 🤔

Tak mi jakoś podeszło po tej wiadomości że w lipcu będzie premiera.

WOY

  • 609 / 4670
  • Ekspert
13-05-2024, 15:05
I co tu dużo gadać, ACCEPT prosty jak tafla szkła. Teraz czas na prostowanie pozostałych zakupów.

AUDIOTONE

  • 9409 / 5856
  • Ekspert
13-05-2024, 17:28
Warto go poprostować, bo brzmi naprawdę dobrze.
Analogowa Grupa Wywrotowa.
Wojtek.

WOY

  • 609 / 4670
  • Ekspert
14-05-2024, 08:08
Fakt, ACCEPT gra zupełnie przyzwoicie. A jeśli chodzi o prostowanie płyt to praktycznie prostuję wszystkie, takie to dzisiaj buble.
Tym nieszczęsnym tłoczniom należałoby zwracać całą ich żałosną produkcję. Miałem kiedyś tytuł który zwracałem pięciokrotnie i na koniec go straciłem bo zwyczajnie zabrakło go w sklepie.
Tak się wtedy wkurzyłem że kupiłem prostownicę i powinienem wysłać im za nią rachunek. Dupki.

Mam takie marzenie żeby na Record Store Day stali prezesi tych tłoczni i można im było dać zwyczajnie w mordę.

AUDIOTONE

  • 9409 / 5856
  • Ekspert
14-05-2024, 14:23
Sporo mam nowych wydań i tylko ta jedna trafiła mi się w takim nie ciekawym wizualnym stanie. Zaś dźwiękowo mam 2-3 marnej jakości nowe edycje. Reszta, czyli parę setek nowych wydań jest dobrej jakości. Tak to wygląda u mnie. Może mam poprostu szczęście do płyt. ;-)
Analogowa Grupa Wywrotowa.
Wojtek.

WOY

  • 609 / 4670
  • Ekspert
14-05-2024, 16:31
Licząc mniej więcej w ciągu ostatnich trzech lat synowi, córce i sobie usiłowałem wyprostować ok. 180 płyt. Prowadziłem sobie nawet taką buchalterię, które i ile razy.
Może to i pech ale praktycznie wszystko co kupiłem pod koniec zeszłego roku do dzisiaj poszło do prostowania.
Największą bolączką dzisiaj produkowanych płyt jest wygięcie typu ,,miska,,
Większość z nas po prostu tego nie zauważa bo gramofony stoją na wysokości bioder i tego nie widać.
Ale przykucnij i popatrz na zapuszczane przez siebie płyty. Gwarantuję podniesiony poziom adrenaliny.


pień

  • 2259 / 1054
  • Ekspert
14-05-2024, 19:05
Tak się wtedy wkurzyłem że kupiłem prostownicę i powinienem wysłać im za nią rachunek. Dupki.

Jak to cudo działa?    To jakoś grzeje- ściska- walcuje  itp?

AUDIOTONE

  • 9409 / 5856
  • Ekspert
14-05-2024, 19:44
Większość z nas po prostu tego nie zauważa bo gramofony stoją na wysokości bioder i tego nie widać.
Ale przykucnij i popatrz na zapuszczane przez siebie płyty. Gwarantuję podniesiony poziom adrenaliny.

Akurat mam kręcący talerz na wysokości oczu, obok biurka z kompem. Więc siedząc obok widzę wszystko jak na dłoni;-)
Owszem są jakieś delikatne zafalowania, ale bez przesady poniżej sądzę 1mm ruchu góra-dół.
Zawsze sprawdzam, jak kupuję płytę bez względu czy to nowa czy używka i nie miałem nigdy takiego problemu.
Może faktycznie mam szczęście ;-) hihi ;-)
Co oczywiście nie pomniejsza tego, że płyty są "krzywe na swój sposób". (zafalowania i nie centryczne).
« Ostatnia zmiana: 14-05-2024, 19:47 wysłana przez AUDIOTONE »
Analogowa Grupa Wywrotowa.
Wojtek.

WOY

  • 609 / 4670
  • Ekspert
14-05-2024, 19:52
🙂
Jest to forma prasy połączonej z grzałką w której zaciskasz płytę na dwie godziny grzania w temp 60 °C i dwie godziny wystudzania.
I wcale nie znaczy że włożona do niej płyta będzie chciała współpracować. Zdarzają się tak oporne egzemplarze że mimo poddania ich kilku takim operacją pozostają niewzruszenie krzywe.

WOY

  • 609 / 4670
  • Ekspert
14-05-2024, 20:25
Większość z nas po prostu tego nie zauważa bo gramofony stoją na wysokości bioder i tego nie widać.
Ale przykucnij i popatrz na zapuszczane przez siebie płyty. Gwarantuję podniesiony poziom adrenaliny.

Akurat mam kręcący talerz na wysokości oczu, obok biurka z kompem. Więc siedząc obok widzę wszystko jak na dłoni;-)
Owszem są jakieś delikatne zafalowania, ale bez przesady poniżej sądzę 1mm ruchu góra-dół.
Zawsze sprawdzam, jak kupuję płytę bez względu czy to nowa czy używka i nie miałem nigdy takiego problemu.
Może faktycznie mam szczęście ;-) hihi ;-)
Co oczywiście nie pomniejsza tego, że płyty są "krzywe na swój sposób". (zafalowania i nie centryczne).
Odpowiem tak.
Mnie to jednak przeszkadza że płyta na którą wydałem niejednokrotnie ponad sto czy dwieście zł. faluje nawet ten jeden milimetr. Lub na całym obwodzie jest uniesiona nad talerzem a po przełożeniu jej na drugą stronę pieje do góry jej środek do połowy szpindla.

Pomijam już sam fakt że ustawiając wkładkę za półtora tysiąca mozolnie ustawiam VTA i azymut żeby z niej wycisnąć wszystko co się da a krzywizny wytłoczonego bubla niweczą moją pracę.

AUDIOTONE

  • 9409 / 5856
  • Ekspert
14-05-2024, 20:47
Większość z nas po prostu tego nie zauważa bo gramofony stoją na wysokości bioder i tego nie widać.
Ale przykucnij i popatrz na zapuszczane przez siebie płyty. Gwarantuję podniesiony poziom adrenaliny.

Akurat mam kręcący talerz na wysokości oczu, obok biurka z kompem. Więc siedząc obok widzę wszystko jak na dłoni;-)
Owszem są jakieś delikatne zafalowania, ale bez przesady poniżej sądzę 1mm ruchu góra-dół.
Zawsze sprawdzam, jak kupuję płytę bez względu czy to nowa czy używka i nie miałem nigdy takiego problemu.
Może faktycznie mam szczęście ;-) hihi ;-)
Co oczywiście nie pomniejsza tego, że płyty są "krzywe na swój sposób". (zafalowania i nie centryczne).
Odpowiem tak.
Mnie to jednak przeszkadza że płyta na którą wydałem niejednokrotnie ponad sto czy dwieście zł. faluje nawet ten jeden milimetr. Lub na całym obwodzie jest uniesiona nad talerzem a po przełożeniu jej na drugą stronę pieje do góry jej środek do połowy szpindla.

Pomijam już sam fakt że ustawiając wkładkę za półtora tysiąca mozolnie ustawiam VTA i azymut żeby z niej wycisnąć wszystko co się da a krzywizny wytłoczonego bubla niweczą moją pracę.
Nie sposób się nie zgodzić z Tobą. Może faktycznie mi się trafiły mniej pofalowane. A co do ustawiania masz rację, ostatnio spędziłem 3 godziny na ustawianiu wkładki ale warto było.
Analogowa Grupa Wywrotowa.
Wojtek.