Audiohobby.pl

Słuchawki Beyerdynamic!!!

pastwa

  • 3815 / 5905
  • Ekspert
09-10-2014, 12:44
Tamten poprzedni avatar tez byl fajny ;'))


No to gratulacje i duzej plytoteki teraz zycze!

-Pawel-

  • 4724 / 5510
  • Ekspert
09-10-2014, 13:01
Szczere gratulacje, najważniejsze to być zadowolonym z zakupu ;) To kompletne słuchawki i przedstawiają sobą bardzo wysoki poziom bez potrzeby gorączkowej gonitwy za sprzętem, by mogły ukazać swoje zalety, tutaj od razu wszystko dostajemy na tacy. Czekamy teraz z niecierpliwością na dłuższą recenzję ;)

Kasia01061987

  • 122 / 4057
  • Aktywny użytkownik
09-10-2014, 16:14
BARDZO WSZYSTKIM, JESZCZE RAZ DZIĘKUJĘ:)!

pastwa, mam w domu, pewnie ponad 600 płyt (z wyższej półki), słuchałam ich, już nie raz, ale teraz zamierzam, przesłuchać je, wszystkie ponownie.
Jestem pewna, że teraz przeżycia, będą zupełnie inne i usłyszę wiele dźwięków, o których wcześniej nie miałam pojęcia, że są na tych płytach.

Słuchając dziś, muzyki, przez słuchawki Beyerdynamic DT 990 Edition 32Ohm czuje się tak, jak gdyby koncerty odbywały się w moim domu:)

A, co do avatara Grado przyznam, że był czas, gdy myślałam, o nich, bardzo poważnie i już byłam bliska kupna, ale dzięki Waszej pomocy, zmieniłam zdanie.
I myślę, że wielu z Was, potwierdzi moje zdanie, że dobrze zrobiłam.
Muzyka zaczyna się tam, gdzie słowo jest bezsilne – nie potrafi oddać wyrazu; muzyka jest tworzona dla niewyrażalnego.

Claude Debussy

Synthax

  • 2323 / 4124
  • Ekspert
09-10-2014, 16:17
; )

sandacz

  • 268 / 4359
  • Zaawansowany użytkownik
10-10-2014, 10:20
Jestem pewna, że teraz przeżycia, będą zupełnie inne i usłyszę wiele dźwięków, o których wcześniej nie miałam pojęcia, że są na tych płytach.
Chyba o to przede wszystkim chodzi w całej zabawie audio - by uzyskać maksimum informacji, jak najwięcej dźwięków. Wymieniając słuchawki kiepskie na dobre zaczynamy słuchać muzyki od nowa -  i nie ma żadnego przerostu patosu w tym stwierdzeniu. Na jeszcze wyższych poziomach nie ma już takiego przeskoku - po prostu dźwięki objawiają nam się w nieco innym świetle, a jeszcze nowszych już raczej nie usłyszymy ;-)

Słuchawek tych nie znam, ale przynajmniej z wyglądu niczego sobie. Prawie tak ładne jak niedoścignione T90 ;-)
SunDutch

Max

  • 2204 / 5402
  • Ekspert
10-10-2014, 10:54
Wymieniając słuchawki kiepskie na dobre zaczynamy słuchać muzyki od nowa -  i nie ma żadnego przerostu patosu w tym stwierdzeniu.

Nigdy, podczas którejkolwiek ze słuchawkowych zmian, nie miałem wrażenia, że zaczynam słuchać muzyki od nowa.

Słuchawki, których używałem przez niemal dekadę to Technics RP-HT600, masowy produkt z marketu. Pod koniec połamane i bez gąbek, ale dalej odwalały swoją robotę, podpięte do mikrowieży Panasonica. Przejrzystość na poziomie GS1000, choć bez tej przestrzeni i kultury ;-)
Z pierwszymi "hajendowymi" (tak miały na pudełku) Sennheiserami serii 5xx, to leciałem na złamanie karku z powrotem do Salonu Audio, bo myślałem, że są zepsute ! Dopiero Beyerki DT 880 sprawiły, że odzyskałem wiarę w to, że słuchawki, które kosztują spore pieniądze też grają muzykę ;-))

Ale powiem Wam, że moje malkontenckie wtręty zaczynają męczyć mnie samego. Przecież tu tak miło i po audiofilsku. Na cholerę ja się wtrącam !!? ;-))

Kasiu gratuluje, masz fajne słuchawki.

Rolandsinger

  • 2894 / 5906
  • Ekspert
10-10-2014, 11:05
Kocham ten wątek. Ulotna, powabna Kasia-audiofilka i grono romantyków klęczących z zapartym tchem...

Kasiu wklej jakieś selfie, zobaczymy co się stanie...
____________________________________________Zapraszam do zakładki AUDIOSCEPTYCYZM :)

sandacz

  • 268 / 4359
  • Zaawansowany użytkownik
10-10-2014, 11:06
Ale powiem Wam, że moje malkontenckie wtręty zaczynają męczyć mnie samego. Przecież tu tak miło i po audiofilsku. Na cholerę ja się wtrącam !!? ;-))
To jak najbardziej zdrowy samokrytycyzm.
Mnie męczy twoje - w każdym chyba poście, wyłączając muzykę XX wieku - notoryczne stawianie się w opozycji do... no właśnie, czego? Skoro jest ci tak "wszystko jedno", to co robisz na tym forum? Podajesz przykład jakichś Technicsów i jakichś "zenków" - widocznie te pierwsze wcale nie były kiepskie, a drugie wcale nie są dobre. Przypominam, że miałem na myśli porównanie słuchawek z różnych klas. Naprawdę nie uważasz, że można nazwać "słuchaniem muzyki od nowa" sytuacji, gdy masz wgląd w jakieś 30% więcej informacji? Tak właśnie miałem po przesiadce z Grado sr-60 na 80, a później z sr-225 na T90.
SunDutch

Max

  • 2204 / 5402
  • Ekspert
10-10-2014, 11:07
Roland,

Byłem pierwszy ;)

Sandacz,

Pozdrawiam :)
« Ostatnia zmiana: 10-10-2014, 11:09 wysłana przez Max »

Rolandsinger

  • 2894 / 5906
  • Ekspert
10-10-2014, 11:19
Roland ogarnij się.
« Ostatnia zmiana: 10-10-2014, 11:22 wysłana przez -Pawel- »
____________________________________________Zapraszam do zakładki AUDIOSCEPTYCYZM :)

-Pawel-

  • 4724 / 5510
  • Ekspert
10-10-2014, 11:20
Na jeszcze wyższych poziomach nie ma już takiego przeskoku - po prostu dźwięki objawiają nam się w nieco innym świetle, a jeszcze nowszych już raczej nie usłyszymy ;-)

Wtedy pozostają jeszcze K1000, a później już nic ;)

Kasia01061987

  • 122 / 4057
  • Aktywny użytkownik
10-10-2014, 11:30
Ale, dyskusja się rozgorzała, aż czerwono się robi momentami..
Jakby co, co złego, to nie ja.
Od początku, założenia wątku, chciałam by było profesjonalnie i miło.
Ale widzę, że co niektórych, że tak powiem delikatnie denerwuje.

Jestem, po wieczornych odsłuchach.
Była, to wręcz magia, od której nie mogłam się oderwać.
I, gdy tylko skończyłam, już zaczęłam myśleć, o kolejnym dniu słuchania.

Nie są to z pewnością słuchawki, do słuchania disco polo, pop-u.
Jeśli ktoś chce kupić je do słuchania, tych rodzajów muzyki, to lepiej, niech od razu sobie odpuści.
Szkoda, takich słuchawek, do tak niewymagających dźwięków.

Wczoraj słuchałam: Pierwsze dwie Symfonie - Mahlera, utwory Chopina i Pendereckiego.
Różnica, jest zauważalna, od pierwszych dźwięków.
Słyszałam, o wiele więcej, niż w przeszłości.
Jak, gdyby utwory narodziły się na nowo.

Tylko trzeba uważać, przy słuchawkach, Beyerdynamic DT 990 Edition 32 Ohm, niektóre nagrania, które w przeszłości wydawały się poprawnie, teraz drażnią, brzmią źle, a to przez to, że słyszymy więcej.

Rolandsinger, nie zamierzam wklejać selfie.
Nie zajmujemy się tu mną, a dźwiękiem.
Niech tak, pozostanie.
Jeśli nie, zmienię forum.
Muzyka zaczyna się tam, gdzie słowo jest bezsilne – nie potrafi oddać wyrazu; muzyka jest tworzona dla niewyrażalnego.

Claude Debussy

Max

  • 2204 / 5402
  • Ekspert
10-10-2014, 11:40
Przepraszam, ale odpisywałem Fallowowi na PW i nie zdołałem przeczytać ostatniego Rolanda.
Paweł, możesz streścić ? ;-)
Jak można kasować z wątku to co najistotniejsze... ;-)))

Rolandsinger

  • 2894 / 5906
  • Ekspert
10-10-2014, 11:45
To Fallow żyje? A do mnie się nie odzywa...fajny kolega.
____________________________________________Zapraszam do zakładki AUDIOSCEPTYCYZM :)

Max

  • 2204 / 5402
  • Ekspert
10-10-2014, 11:47
Rolo, co żeś napisał, że Cię wykasowali ?? ;)