Audiohobby.pl
Audio => Słuchawki => Recenzje => Wątek zaczęty przez: krisio06 w 14-03-2009, 20:05
-
Soha II vs GainClone- czyli o tym jak lampa spotyka op-amp…
Prologue…
Bohaterami tej recenzji są wzmacniacze wymienione w temacie. Soha 2 jest wzmacniaczem hybrydowym, czyli połączeniem tranzystora i lamp ( w jej przypadku mogą to być np. ECC81,82,83,88 ). W egzemplarzu testowanym siedzą ECC88 od Tesli. Jeżeli ktoś orientuje się trochę w lampach, to wie, że lampy od Tesli nie cieszą się pochlebnymi opiniami. Jeżeli ktoś zrobi Sohę 2 i zamierza kupić NOSy od Mullarda, Telefunkena czy też RCA, proszę o branie mojej opinii z większym dystansem.
Wracając do właściwego tematu recenzji, Soha 2 ma stopień wyjściowy w klasie A, przez co wzmacniacz bardzo się grzeje. Wystarczy 30 min pracy i można sobie ogrzewać ręce o obudowę.
Konkurentem Sohy w tej recenzji jest GainClone pracujący na LM3875. Owy wzmacniacz operacyjny miecie mocą wyjściową wszystkie „małe” op-ampy. GC pracuje w klasie AB. W sekcji audio siedzą Black Gate N 100uF/50V a części odpowiadającej za zasilanie BC Comp 1000uF/50V. Chciałbym dodać, że w GC kondensatory mają zbawienny wpływ na brzmienie, coś jak wymieniane lamp.
GC to wielki kloc w porównaniu do Sohy, jest przynajmniej dwa razy szerszy od niej. Wymiarami GainClone przewyższa konkurencyjną hybrydę, ale jak jest z brzmieniem…
Sound experience…
Wkładamy lampy, podłączamy kable i przełączamy dźwigienkę do pozycji ON i Soha 2 budzi się do życia. Wzmacniacz musi pograć około 30 min, by osiągnął swoje właściwe brzmienie a ono jest nader ciekawe.
Pierwsze co zauważamy to ogromna czystość brzmienia, gra on wręcz sterylnie, lecz zarazem ciepło. Każde niuanse są ukazywane z należytą detalicznością, lecz nie daję po oczach (uszach). To jest według mnie bardzo ważna cecha: umiejętność podania dużej ilości szczegółów, ale nie w nie męczącej postaci. Muzyka płynie i płynie. Nie jest tak, że nie ma na co zwrócić uwagi. Mikroinformacje ukazują się bardzo swobodnie. Noszą się po przestrzeni z należytą swobodą.
Soha 2 uprzestrzennia i to bardzo. Nie czuć żadnej próżni, prawdziwe powietrze, w którym znajdujemy się podczas słuchania. W połączeniu z RS1 daje to wręcz wspaniałe wrażenie uczestniczenia w nagraniu. Nie czuć końca sceny. W niektórych wzmacniaczach czuć trochę jakby ktoś postawił dwie ściany na granicach. Słuchając z Sohy 2, owe granice znikają a dźwięk rozchodzi się po przestrzeni i wybrzmiewa odpływając w dal, której końca nie czuć. Wspaniałe uczucie. Budowanie planów w głąb też wychodzi temu wzmacniaczowi wspaniale. Słuchając koncertów, można odczuć, że oklaski i okrzyki dochodzą z bardzo daleka. Czasami można się nabrać na tą magiczną iluzję i pomyśleć, że ktoś nas wołał.
Kolejną bardzo dobrą rzeczą w brzmieniu Sohy 2 jest jej sposób kreowania sopranów. Można go określić jako bardzo naturalny. Sopran nigdy nie zakłuje w uszy chociaż, jeżeli się ktoś uprze to można znaleźć płytę, na której zetnie twoje bębenki. Bardzo dobrze wybrzmiewa, i rozchodzi się po przestrzeni. Talerze są nadzwyczaj naturalne i słuchając rocka można się w nie bardzo dobrze wsłuchać. Bas natomiast jest dość twardy i jego wybrzmiewanie jest nieco skrócony. Nie znajdziemy tutaj mięsistego basu, będzie on bardzo szybki. Może się to podobać lub nie. Ja osobiście wolałbym, żeby troszkę dłużej wybrzmiewał i miał więcej tych najniższych rejestrów. Najbardziej w tym wzmacniaczu cenię tą umiejętność kreowania sterylnego brzmienia, i naturalnych sopranów. Bas też nie jest zły ale nie jest idealny. Myślę, że to można sobie poustawiać różnymi lampkami. Jeżeli ktoś chce zainwestować w porządne lampy to najbardziej polecane i najlepsze w uszach słuchaczy są NOSy takie jak Amperex „Bugle Boy”, produkcje Telefunkena, Mullarda i RCA. Które wybrać, to trzeba posłuchać samemu. Jedynym problemem jest tutaj cena, gdyż lampy Telefunkena potrafią osiągać zawrotne ceny. Cóż, niestety za jakość trzeba słono płacić.
GainClone również potrzebuje krótkiej rozgrzewki, w jego przypadku są to kondensatory. Muszą się naładować by osiągnąć pełnię parametrów i właściwe brzmienie.
GC prezentuje zgoła inną szkołę brzmienia. Jest ono bardziej ocieplone i mięsiste ( zasługa tutaj BG N ). Szczegóły nie są podane na tacy, zaserwowana jest natomiast piękna barwa. Dźwięk jest bardzo „romantyczny” i bardziej klimatyczny niż w Soha 2. Bas nie jest tak szybki i dynamiczny, lecz dostajemy prawdziwe mięsko. Jeżeli ktoś narzeka w Gradosach na suchy, dudniący bas ( ja w życiu bym go tak nie określił, ale lubi coś innego ) to z GC nie ma na nic narzekać. Sam przyznam, że bas GainClona jest lepszy niż ten z Sohy 2, zwłaszcza w słuchawkach z takim basem jak HD600/580, które same w sobie nie mają go dużo. Myślę, że do prądożernych K701, GC też by się nadał. Z RS1 też jest bardzo dobrze. Bas schodzi trochę niżej niż w Soha 2, przez co ma się wrażenie, że kontrabas jest pełniejszy, a perkusja mocniejsza. Nie mówię, że szybsza, ale w moim odczuciu lepsza. Średnica jest bardziej romantyczna i lekko podbarwiona piękną nutą słodyczy. Owa słodycz absolutnie nie przeszkadza w słuchaniu. Jest przyjemna, można się przy niej zrelaksować. Zwłaszcza przy dobrych kawałkach fortepianowych. Tu, podobnie jak w basie, są one pełniejsze, a lekka słodycz nie przeszkodzi, bo się nie narzuca. Wokale nie są tak aksamitne jak w hybrydzie, ale bardziej barwne i soczyste.
Podobnie jak Soha 2, GC dobrze potrafi wykreować soprany. Różnica tutaj nie jest duża, jest bardzo subtelna. W GaCku są one bardziej dociążone, jakby z minimalnie grubszej blachy. Soha 2 natomiast ukazuje je jako lżejsze, trochę bardziej swobodne. Oba równie dobrze niosą się po przestrzeni. A jeżeli już mówimy o przestrzeni, tutaj też różnice są subtelne. Z początku wydaje się, że hybryda ma ją naturalniejszą, lecz wystarczy wsłuchać się bardziej i ta przewaga nie jest już bardzo słyszalna. Ja stwierdzam, że Soha 2 minimalnie lepiej gra horyzontalnie, a GC natomiast minimalnie lepiej w głąb. Różnice tutaj są naprawdę subtelne i z ich określeniem miałem najwięcej problemów.
Wcześniej, gdy miałem GC z BC Comp 1000uF/50V w torze audio, dźwięk różnił się o wyżej opisywanego. Wtedy idealnie pasowało to do Cal!recabled, dawało im prawdziwą górę i rozdzielczość
Oba wzmacniacze dobrze grają i z HD580 na kablu od HD650 i z RS1. Najgorszą cechą Sennków jest bas, trochę anemiczny. GC nadrabia tutaj mocniejszym basem z lepszym wypełnieniem i barwą średnicy. Soha 2 wykazuje się natomiast czystszym graniem i lżejszymi sopranami. Z RS1 jest podobnie, GaCek daje wiecej mięska, a Soha 2 gra lżej.
And the winner is… neither.
Zwycięzcy wskazać nie mogę, oba wzmacniacze walczyły zażarcie i kończę ich walkę remisem. Każdy ma taką cechę, która góruje nad drugim i vice versa. Soha 2 z pewnością trafi do moich rąk ale czy to oznacza sprzedaż GainClone? Nie, za bardzo lubię to brzmienie, by się z nim rozstać. Sprzedaż wchodzi jedynie w grę, jeżeli Soha 2 będzie zdecydowanie lepsza niż GC. A sprawić to mogą lepsze lampy, za którymi powoli zaczynam się oglądać ;). Już upolowałem RCA Clear Top i jeżeli one nie przechylą szali zwycięstwa na stronę Sohy 2 to spróbuje z innymi. A z odsprzedażą nie będzie problemu, ponieważ ECC82/12AU7 ( lampy, które chcę zastosować ) są popularnymi lampami i zawsze znajdą się chętni na dobre lampki ;).
GC potrafi urzec swoja barwą, Soha 2 natomiast aksamitnym brzmieniem. Pierwszy jest bardziej mięsisty, drugi bardziej przejrzysty. Większy „Power” czuć w GaCku, hybryda brzmi bardziej spokojnie. Można by tak pisać jeszcze długo, ale nie ma to dużego sensu.
Gdyby miał do wyboru tylko jedne z nich to musiałbym się bardzo zastanowić, który wybrać, bo naprawdę trudno jest podjąć decyzję.
Jeżeli ktoś będzie chciał składać Sohę 2 to podaje link do strony x500, na której jest bardzo dokładnie wytłumaczona droga od zlutowanej płytki do działającego wzmacniacza.
http://soha2.republika.pl
Dziękuję za uwagę
krisio ;)
PS. Zdjęcia pojawią się jutro :D
-
Mam jedno pytanie.
Co służyło za źródło sygnału oraz jakim było połączone interkonektem?
-
Coz , kriso06 puszczal muzyke z komputera . Przetwornikiem byl niejaki beresford . Tani DAC z tanimi opampami i jeszcze tanszymi kondensatorami . Podobno wypas , choc oczywiscie Kriso06 nie napisal ze zmiecie wszystkie konstrukcje w tym przedziale cenowym ;)
-------------------------------------------------------------
Baju baj , baju baj . Miliony bzdur z netu powtarzane setki razy staja sie tu wyroczniami . Wezme sobie zmienie konda w moim denonku i bede mial mekintosza albo lepiej - longpleya ;-) ło matko !!! ;-)
-
W planach mam jeszcze kilka rzeczy do pozmieniania w moim GainClone, które mają znaczący wpływ na brzmienie. Wszystko w swoim czasie opiszę.
No myślę, że w mojej aktualnej sytuacji Beresford TC-7510 MK6/4 jest najsłabszym punktem toru. Jego sposób grania przekłada się na bardziej analogowo- muzykalny przekaz niż studyjny. Jest to dla mnie zaleta, ponieważ nie chcę źrodła, które zasypie mnie jasnąścią. Ostatnio podłączyłem swojego GC do ojca Cyrrusa CD 8 SE i wyraźnie słyszałem różnicę w klasie źródła. Dźwięk był o wiele bardziej otwarty i dynamiczny, nie mulił jak to mam w przypadku Beresforda. To co mi się spodobało to bardzo naturalny sopran, nie był dźwięczny, nie był kłujący, nie był schowany za kotarą, był naturalny sam w sobie.
Obecnie jestem na etapie zamawiania kondów, lecz myślę już o zmianie DAC\'a, bo dobry CD jest raczej poza moim zasięgiem.
Najbardziej interesują mnie produkty MHDT czyli Parasdisea3:
http://www.geocities.com/mhdtlab/P3.htm
i Havana:
http://www.geocities.com/mhdtlab/havana.htm
Jeżeli koledzy byliby tak uprzejmi, to prosiłbym o polecenie mi DACów do Grado :)
-
Krisio06, zrób coś proszę dla tego forum i nie pisz już/nie zamieszczaj już tutaj żadnych opinii o sprzęcie.
Nie obrażaj się, ale nie dysponując odpowiednim źródłem sygnału, nie jesteś w stanie usłyszeć tego co jest w stanie zaprezentować wzmacniacz, a także słuchawki.
W tej sytuacji porównanie jakiego dokonałeś nie ma żadnego sensu, w każdym razie w kontekście recenzji.
-
Nie porównywałem słuchawek jak krisio i nie słuchałem Soha2, ale jego opis działania typów kondensatorów w GC uważam ze bardzo trafny.
-
Przepraszam ale czy kazał Ci ktoś czytać to co "nabazgroliłem"?
Ja napisałem to, co słyszałem. Uświadomiłem na wstępie, że Soha 2, którą testowałem nie była na topowych kompotentach i możliwe jest to, że nie brzmi tak jak powinna.
Z moją opinią w pełni zgadza się x500, który posiada GC takiego samego i Sohę 2 ( posiadał ).
Pozwolę sobie dać link Tomku do opini majkela o testowanej Soha 2:
http://forum.mp3store.pl/index.php?showtopic=46794&view=findpost&p=521014
-
Coz , Kriso06 zdaje sobie sprawe ze ma raczej przecietne zrodlo a jego DAC tez do top klasy nie nalezy . Mimo wszystko chyba napidal obiektywna opinie . Soha2 ktora sluchal tez zlozona byla na bardzo przecietnych komponentach i tanich lampach a mimo to zagrala bardzo dobrze .
Mialem u siebie kilka dni rowniez owego DAC beresforda jakis czas temu ( niestety nie mialem wtedy soha2 ) , beres niestety okazal sie slabszy niz wbudowany dac w dcd2000ae . Sciszony , przygaszony , ciut za zaslona jakby . Ale mimo to przyjemnie sie go sluchalo .
Sama soha2 ( glupia nazwa ) , zagrala moim zdaniem na poziomie Cayin ha-1a . Tylko mikro niuanse roznily oba wzmaki , raz na plus , raz na minus .
GainClone ma wiecej masy i swietna barwe ale lekkosc i glsdkosc dzwieku oraz jakosc wysokich w soha jest znacznie lepsza . Drugi egzemplarz zloze na dobrych lampach i swietnych komponentach , zobaczymy co z tego wyjdzie .
-------------------------------------------------------
Baju baj , baju baj . Miliony bzdur z netu powtarzane setki razy staja sie tu wyroczniami . Wezme sobie zmienie konda w moim denonku i bede mial mekintosza albo lepiej - longpleya ;-) ło matko !!! ;-)
-
X500 czy jak zrobisz Sohe na lepszych komponentach to bedzie mozna go odsluchac? Szukam czegos co zagra dobrze z bayerdynamikami i Senkami.
-
Oczywiscie . Bedzie mozna . Gdy zloze moge wyslac na odsluch .
------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Baju baj , baju baj . Miliony bzdur z netu powtarzane setki razy staja sie tu wyroczniami . Wezme sobie zmienie konda w moim denonku i bede mial mekintosza albo lepiej - longpleya ;-) ło matko !!! ;-)
-
to pieknie, w razie czego moze bede mogl nawet podjechac do Skierniewic.
-
jeszcze jedno - Krisio pisze ze Sosze (tak sie to odmienia? :))) brak wypelnienia w stosunku do Gainclone, obawiam sie ze dla HD580 brzmienie moze byc za lekkie, czy jest szansa ze zmiana lamp w jakis sposob to zrekompensuje? Masz DT880Pro to cos pomiedzy HD580 a DT990Pro , ktore mam.
-
Baju baj , baju baj . Miliony bzdur z netu powtarzane setki razy staja sie tu wyroczniami . Wezme sobie zmienie konda w moim denonku i bede mial mekintosza albo lepiej - longpleya ;-) ło matko !!! ;-)
Hmm , bardziej stwierdzil bym ze to rs1 brak masy i wypelnienia . Z DT880pro dzwiek mam masywny i pelny . RS1 zagraly lekko ( moim zdaniem ) nawet z GC i Z Cayinem . To juz chyba kwestia gustu .
-
W razie czego również jestem chętny na odsłuch, do Skierniewic mam rzut beretem :) Mogę przywieźć jakieś klocki i słuchawki :)
Pozdrawiam,
---------------------------------------
wyprzedaż kolekcji rosyjskich słuchawek orthodynamicznych - Echo TDS-16, Echo H16 oraz Elektronika TDS-5.
-
To swietnie . Dam znac gdy zloze ale to za jakis miesiac .
http://republika.pl/crkt3/Surround.mp3
------------------------------------------------------------
Na dzien dobry , dobry wieczor , mis pluszowy spiewa Wam ... ;)
-
Bo RS1 grają lekko w stosunku do DT880 Pro i dlatego można odczuć niedosyt masy. Dlatego też postanowiłem iść dalej w GainClone niż w Sohę 2. Zdaję sobie sprawę, że nie uzyskam takiej otwartości ale uzyskam o wiele większą moc i dynamikę w brzmieniu.
Tomek- Czy uważasz, że fallow, dla którego źrodłem do HD800 ( jak je dostanie ) i Woo2 będzie E-MU m1212 ( http://allegro.pl/item591645339_e_mu_1212m_pci_profesjonalna_karta_sound_import.html ) z komputera, nie będzie miał prawa wyrażać swojej opinii na temat jego wzmacniacza i słuchawek?
Czy powiesz mu, że ma tak słabe źródło, że jego opinia wogóle nie powinna się liczyć?
Czy może według Ciebie, żeby ktoś pisał na forum musi być właścielem przynajmniej dzielonego Accuphase, by móc opisać swoje wrażenia odsłuchowe i podzielić się doświadczeniem?
-
Kriso06 , no juz nie przesadzaj z tym Accuphase ;)
-----------------------------------------------------------
Na dzien dobry , dobry wieczor , mis pluszowy spiewa Wam ... ;)
Jak z Technicsa w prosty sposob Accuphase zrobil sam ;)
-
>> krisio06, 2009-03-31 13:14:38
To co fallow zrezygnował w ogóle z DACa? Wiem, że sprzedawał ostatnio North Stara, tzn. że teraz E-MU będzie robiła nie tylko za transport ale za całościowe źródło?
---------------------------------------
wyprzedaż kolekcji rosyjskich słuchawek orthodynamicznych - Echo TDS-16, Echo H16 oraz Elektronika TDS-5.
-
Dobra może z Accu przesadziłem..
No z tego co się wypowiadał to jego "wizja" budowania systemu do Hd800 przewiduje bardziej studyjne źródło jakim z pewnością jego E-MU m1212 jest. I tu trzeba mu przyznać rację bo Sennkom trzeba zupełnie czegoś innego niż Grado więc E-MU za DAC\'a może robić.
W DIY dziale założył nawet temat o IC z 1/4 na RCA bo musi tak E_Mu połączyć..
http://audiohobby.pl/topic/1/2960#koniec
-
Mam wrazenie, ze patrzycie z politowaniem na Fallow\'a żę przesiada się na "nieaudiofilskie" źródło
--
Beyerdynamic DT880 (2003) za 499zł
-
>> krisio06, 2009-03-31 14:16:53
Dobra może z Accu przesadziłem..
To było wręcz głupie pisać o sprzecie bez jego sprawdzenia osobiście a najlepiej porównaniu łeb w łeb z innym sprzętem. Przez takie i podobne wpisy psuje się poziom merytoryczny forum
Rafaell
------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Kryzysu nie ma, to tylko paru cwaniaczków sięga po naszą własność
-
>> aasat, 2009-03-31 14:25:57
Mam wrazenie, ze patrzycie z politowaniem na Fallow\'a żę przesiada się na "nieaudiofilskie" źródło
Nie wszyscy, nie wszyscy :-)
-
>Przepraszam ale czy kazał Ci ktoś czytać to co "nabazgroliłem"?
No, widzę krisio06, że całkowicie brak Ci pokory.
Przeczytałem te twoje wypociny ponieważ także użytkuje SOHAII (na całkiem niezłych elementach) także z GRADO RS-1 i ciekaw byłem co mógł napisać o tym zestawieniu inny użytkownik. Nikt inny na razie się nie pokusił o recenzję, a kilka egzemplarzy już „chodzi”.
Widzisz, dział forum pod tytułem recenzje/opinie jest po to aby czytający/zainteresowany danym sprzętem mógł uzyskać maksymalnie obiektywny opis działania urządzenia. Na podstawie takich opinii czytający nabierają konkretnych postaw do konkretnych produktów. Pisząc swoją „recenzje” dałeś do zrozumienia czytającym, że SOHAII jest dobra, tak mniej więcej jak GC. Nic tylko robić GC i SOHA sobie odpuścić, tym bardziej, że za 2 stówki będzie już „full wypas”. Ponadto mając świadomość posiadania urządzenia zmontowanego „przeciętnie” nie powinieneś na jego podstawie wyrażać opinii o tej konstrukcji.
Przez takie i podobne wpisy psuje się poziom merytoryczny forum (cyt. Rafaella).
Swoich obserwacjami i doświadczeniami z SOHAII i GC mógłbyś się dzielić z pozostałymi
w założonych już wątkach słuchawkowych/wzmacniaczowych, albo założyć nowy wątek, który może też zachęciłby innych do napisania czegoś na ten temat.
>Pozwolę sobie dać link Tomku do opini majkela o testowanej Soha 2:
>http://forum.mp3store.pl/index.php?showtopic=46794&;view=findpost&p=521014
>- Czy uważasz, że fallow, dla którego źrodłem do HD800 ( jak je dostanie ) i Woo2 będzie E-MU m1212
>(http://allegro.pl/item591645339_e_mu_1212m_pci_profesjonalna_karta_sound_import.html )
>z komputera, nie będzie miał prawa wyrażać swojej opinii na temat jego wzmacniacza i słuchawek? Czy >powiesz mu, że ma tak słabe źródło, że jego opinia wogóle nie powinna się liczyć? Czy może według Ciebie, >żeby ktoś pisał na forum musi być właścielem przynajmniej dzielonego Accuphase, by móc opisać swoje >wrażenia odsłuchowe i podzielić się doświadczeniem?
Raczej nie mieszałbym na Twoim miejscu do tej sprawy kolegów majkela i fallowa, bo jak zauważyłem, do tej pory żaden z nich nie napisał jeszcze recenzji na tym forum, a trochę sprzętu chłopaki przerzucili i posłuchali,
a poza tym to wiadomo, że majkel ma najlepszy na Świecie wzmacniacz słuchawkowy, najlepszego na Świecie DAC-a i najlepszy na Świecie transport Technicsa z dziurką która gra znacznie lepiej niż większość wzmacniaczy słuchawkowych (majkel nie obrażaj się, to tylko żart). Można sobie poczytać o ich zabawie z wzmacniaczami
i słuchawkami w odpowiednich wątkach i chwała im za to.
Co do tego Accuphase to uważam, że on nadaje się do użycia jako sprzęt towarzyszący przy recenzowaniu wzmacniaczy i słuchawek. Jest jeszcze klika wartych uwagi źródeł, np. THETA, Wadia, DCS, Audio Note.
Nie należy do nich PC + Beresford.
-
Tomek, co się tak "uczepiłeś" naszego kolegi? :) Ma takie same prawo pisać co uważa o swoim sprzęcie jak i inni. Wyraża TU swoje zdanie i odczucia. I bardzo dobrze - bo to wzbogaca forum (w pewnym sensie). Pozdrawiam, V-tt.
-
Pozwole sobie cos sprostowac . Opisywana Soha2 skladalem osobiscie z uzyciem najtanszych lamp i dwoch kondensatorow w torze sygnalu rownie tanich . Reszta komponentow jest dobrej jakosci a tranzystory mocy b.dobrej klasy . Wzmacniacz nie jest zlozony przecietnie a z przecietnych komponentow ( lampy , kondensatory )
GainClone ktory Kriso06 slucha to rowniez moja konstrukcja .
I tak - lekkosc w oddawaniu dzwieku mylona jest z gladkoscia , pierwsze wrazenia to brak tak zwanej masy - ta masa jest i to duza . Trzeba tylko dobrze sie osluchac .
Po pewnym czasie przesiadajac sie z soha na inny wzmacniacz mamy wrazenie ze dzwiek jest ciezki , zbyt ciezki . Nie ma to nic wspolnego z nasyceniem . GainClone gra naprawde swietnie . Z pelna kolorowa barwa , brak mu jednak tej szlachetnosci ktora ma soha2 . Kriso slucha na rs1 ktore same w sobie graja dosc szczuplym dzwiekiem ( mocno przereklamowane sluchawki ) , moim zdaniem graja na poziomie akg k701 . Maja piekna nasycona barwe i niezwykle czyste wysokie , bas jednak krotki jak strzal z bicza i brak im masy . GainClone poprostu lepiej sie z nimi zgrywa . Kto twierdzi ze to wzmak za 200pln jest w bledzie . Same 1000uF/50V kosztuja grubo powyzej 50pln za szt a jest ich 4 . BG N tez okolo 50pln za szt . to drugie 400pln . rikeny i caddocki tez naleza do najdrozszych rezystorow . Prosta konstrukcja ktora wielu przysparza masy klopotow z szumem i brumem . Kriso ma ten wzmak calkowicie bezszumny i zmontowany porzadnie . Uwazam ze jest tylko mikroskopijnie slabszy od soha2 ale ma niewatpliwie ta zalete ze przy swoim transformatorze i napieciu zasilania oraz wydolnosci pradowej nie tylko napedzi akg k1000 ale i zwykle glosniki . Podejzewam ze z rs1 GC jest lepszym wyborem niz soha . Pisze o gc zbudowanym zgodnie ze sztuka .
Dla dt880pro i akg k701 soha jest jednak lepsza mimo iz k701 graja podobnie szczuplo jak grado rs1 .
Soha 2 to bardzo dobry wzmacniacz ale na pewno na nim hifi sie nie konczy .
----------------------------------------------------------
Na dzien dobry , dobry wieczor , mis pluszowy spiewa Wam ... ;)
Jak z Technicsa w prosty sposob Accuphase zrobil sam ;)
-
Tomek przetrzep każdy wątek po kolei w tym dziale, a dowiesz się ile recenzji tu zamieszczonych ma rację bytu wg Twoich kryteriów.
pozdrawiam :)
-
x500
Tym bardziej czekam na kolejny egzemplarz, bo z tego co napisałeś być może ten wzmak będzie w stanie odpowiednio napędzić orthodynamiki?
Pozdrawiam,
---------------------------------------
wyprzedaż kolekcji rosyjskich słuchawek orthodynamicznych - Echo TDS-16, Echo H16 oraz Elektronika TDS-5.
-
Tomek
Nie wiem po co się tak czepiasz źródła, SOHAII to nie jest drogi wzmak i wątpię, żeby był to hi-end, więc nie myślisz chyba, że kogoś, kogo stać na hi-endowe DACe będzie się bawił we wzmacniacz tej klasy, kiedy na rynku ma sporo lepszą ofertę uznanych firm za odpowiednie pieniądze, adekwatne do tych, które wydał na źródło. Ludzie dobierają sprzęt z reguły w jakiś proporcjach cenowych, a nie na zasadzie dwóch odmiennych biegunów jakościowych i tym bardziej cenowych, więc nie zarzucaj komuś, że do wzmacniacza tej klasy używa Beresforda, to tak, jakby ktoś zarzucił Tobie, że słuchasz tylko na RS-1, a nie na GS-1000. Czy Ty podpinając jakiekolwiek słuchawki do Creeca OBH-1 nie uważasz, że robisz głupotę zarówno z punktu widzenia słuchawek oraz tym bardziej z punktu widzenia jakiegoś porządnego źródła? Bo ten Creek to wyjątkowo kiepski wzmak niestety... Recenzje czy też według mnie raczej swoje spostrzeżenia może napisać każdy, a wszelkie recenzje i tak trzeba podzielić sobie przez dwa lub więcej (i chyba każdy tutaj zdaje sobie z tego sprawę), bo nic nie zastąpi własnego odsłuchu, o czym chyba nie trzeba nikogo przekonywać.
Pozdrawiam,
---------------------------------------
wyprzedaż kolekcji rosyjskich słuchawek orthodynamicznych - Echo TDS-16, Echo H16 oraz Elektronika TDS-5.
-
Ja jestem zadowolony z " kriso06 " za to że podzielił się z nami swoimi wrażeniami z odsłuchów , oby tak dalej : )
-
Skąd się biorą onaniści?
Do k/n, czy na każdym forum audio zawsze w końcu pojawia się jakiś masturbator wyznający religię wysokich marż na sprzęt audio? Na AS był disco, a tu znowu jakiś Tomek. Nie ma na to skutecznego sposobu?
_____________________________________
Hi-endy sprzedane, nowe oferty wkrótce :)
-
Rolandsinger , a nie zauwazyles jak wielu jest az za mocno przywiazanych do tego co ma ? ( bo moje jest naj , moj zmiecie wszystko , jego byl jednak slabszy , moja racja jest najmojsza itd itp ) , malo tego ; nawet gdy ktos napisze chocby kilka mniej pochlebnych slow na temat sprzetu kogos , ow ktos zawsze znajdzie sposob by odpowiedziec ze albo mial zle zrodlo , albo jego sprzet nie byl jeszcze w optymalnej wersji albo nie mial pod reka lepszego kabelka lub zasilacza albo co albo sro ...
Troszke dystansu panowie , troszke obiektywizmu . Nie zawsze co moje jest najlepsze ...
-----------------------------------------------------------
Na dzien dobry , dobry wieczor , mis pluszowy spiewa Wam ... ;)
Jak z Technicsa w prosty sposob Accuphase zrobil sam ;)
-
>> Gustaw, 2009-03-31 14:34:16
>>>> aasat, 2009-03-31 14:25:57
>>>>Mam wrazenie, ze patrzycie z politowaniem na Fallow\'a żę przesiada się na "nieaudiofilskie" źródło
>>Nie wszyscy, nie wszyscy :-)
Dzieki chlopaki ! :D :) Ciesze sie, ze jestescie ze mna w tych drudnych chwilach :)
Dodam, ze EMU to byl w pelni swiadomy wybor, oczywiscie nie twierdze, ze w przyszlosci nie sprawie sobie DACa. Na pewno tak bedzie, na ta chwile jednak jestem zadowolony z EMU bardziej niz z North Stara.
Gdybym dalej mial GS1000 na pewno z EMU juz taki zadowolony bym bie byl :)
-
Fallow jak będziesz już miał HD-800 to... ciekawe ile czasu minie, zanim będziesz się rozglądał za nowym DACem ;) Oby nie oczywiście... :)
---------------------------------------
wyprzedaż kolekcji rosyjskich słuchawek orthodynamicznych - Echo TDS-16, Echo H16 oraz Elektronika TDS-5.
-
Hmm , moim zdaniem nie ma nieaudiofilskich DACow . Nieaudiodil kupuje w markecie miniwierze i pewnienie wie co to DAC i tyle . Swiadomy tego audiofil kupi DACa by podniesc jakosc swego zrodla . Czesto tani dac jest gorszy niz zaimlementowany w CD ale jest fajnie bo jest . Masa ludzi wybiera tanie rozwiazania by najpierw ocenic czy ow przetwornik \'\'sie nadaje\'\' , jesli tak szuka lepszego , jesli nie zostaje z prosiaczkiem MF lub beresem i tyle . O jitter nie pomysla przez chwile nawet ...
----------------------------------------------------------
Na dzien dobry , dobry wieczor , mis pluszowy spiewa Wam ... ;)
Jak z Technicsa w prosty sposob Accuphase zrobil sam ... ;)
-
Z drugiej strony calkiem niedrogi dac moze dac sporo przyjemnosci ze sluchania mimo swoich ewidentnych wad . Nie wiem co montuja obecnie w zintegrowanych cd ani jak sa rozwiazane najnowsze przetworniki ale na razie ani moj denon ani lampucera czy basic2 theta nie zagral przyjemniej od wiekowego juz cd Revoxa ktorego slucha moj ojciec .
----------------------------------------------------------
Na dzien dobry , dobry wieczor , mis pluszowy spiewa Wam ... ;)
Jak z Technicsa w prosty sposob Accuphase zrobil sam ... ;)
-
>> szwagiero, 2009-04-03 14:00:13
Fallow jak będziesz już miał HD-800 to... ciekawe ile czasu minie, zanim będziesz się rozglądał za nowym DACem ;) Oby nie oczywiście... :)
Ja nie zakladam, ze HD800 sa az tak rozne od HD650. Na pewno beda lepsze, ale zeby to byl jakis swiatowy przelom to mi sie nie wydaje :) Pewnie tez nie zmieni sie filozofia budowania toru pod Senki ktora jak dla mnie sprawdza sie przy HD600 i HD650. Oczywiscie moge sie bardzo mylic :D
>>x500
>>Hmm , moim zdaniem nie ma nieaudiofilskich DACow .
Jest cala masa studyjnych DACow spod brandu Lavry, Apogee, Mytek czy Lynx i wiele innych :) Daleko im do audiofilskich produktow takich jak Metronome Technologie, North Star, Audionemesis, MHDT czy Accuphase lub CEC czy ...dziesiatki innych :)
http://www.lavryengineering.com/index_html.html
http://www.lynxstudio.com/product_detail.asp?i=2
http://www.apogeedigital.com/products/
http://www.mytekdigital.com/products/stereo96adc.htm
Dodatkowo w pelni zgadzam sie z tym, co napisales ze trzeba faktycznie dobrego DACa by uzyskac ten odskok od pokladowego w odtwarzaczu czy tez z interface\'u audio.
Same koszta zasilania takiego DACa, odpowiedniego zapewnienia transmisji sygnalu, konstrukcji takiego przetwornika ktora sprowadza sie do uzyskiwania jak najmniejszego jittera etc powoduje, ze dopiero od pewnego poziomu - swobodnie jest budzet na opracowanie dobrej reszty samego przetwornika.
Innymi slowy, sporo kosztuje w DACu to zeby odbic sie od poziomu ktory juz mamy na pokladzie :)
Oczywiscie jest wiele ciekawych projektow wcale nie drogich jak np. Bufallo ktorego zamierzam kupic albo Paradisea.
-
>> x500, 2009-04-03 14:37:33
>Hmm , moim zdaniem nie ma nieaudiofilskich DACow .
Są, studyjne :)
>Czesto tani dac jest gorszy niz zaimlementowany w CD ale jest fajnie bo jest .
Czy tak często to nie wiem, jak bierzemy pod uwage tani DAC vs tani CD to chyba jednak często nie jest...
Co do CD Revoxa - bo to porządne CD i porządna firma :) Swoją drogą to chyba Twój ojciec ma cały komplet Revoxa? Kiedyś pytałem, jaki ma model kolumn, ale nie pamiętam, czy odpowiedziałeś. Przerzuciłem kilka kompletów kolumn Revoxa i jestem ich sporym fanem.
Pozdrawiam,
---------------------------------------
wyprzedaż kolekcji rosyjskich słuchawek orthodynamicznych - Echo TDS-16, Echo H16 oraz Elektronika TDS-5.
-
Witam
Wie ktoś jak się ma Soha 2 do Millet Hybrid ?
Pozdrawiam
-
Ktoś z kolegów zamawiał jednocześnie PCB do SOHA II i do MILLET HYBRID, niestety nie pamietam już kto to był, możliwe, że ktoś na audiostereo.
-
Aby nie marnować czasu aż dostane wzmacniacz od majkela kupiłem cześci do Sohe II. Lampy to ECC 81 RFT Nos i kondensatory Jantzen Audio Silver Z-cap.Wzmacniacz sie juz chyba wygrzał. Jako zródło służy pc,usb i pliki flac.Od Bartka przybył Beresford 7510 6/4 mod 21 . Po około 48 h wiedziałem że go juz nie odeśle .Jak na moje (ale to jest moja ocena ) jego DAC gra na poziomie obecnych cd za 2,5-3 kzł . Nastepnie, po jakimś czasie dotarła paczka z Beresfordem 7520 "B" z stage 2 beta . Gra on o wiele lepiej niż niższy model i mysle że gra na poziomie cd za około 4 kzł .Wzmacniacz słuchawkowy jest o wiele lepszy niz w 7510 a jednak gorszy w/g mnie od Sohy II chociaż niewiele mu ustępuje.Reszta toru składała się z IC IXOS 101,kabel sieciowy do Soha II to kabel od zasilacza tagan, i słuchawek AKG 701 i Grado RS 1 .Grado są bardzo muzykalne,słuchając ich noga sama tupie do rytmu ,,scena jest blisko uszu,ale to wcale nie przeszkadza,a nawet powoduje,że słuchanie potem AKG jest dziwne ,scena jest jakby za duża,powiedzmy że Grado to 5 rząd w filharmonii lub 22 rząd w filharmonii w w wypadku AKG i teraz zalezy kto co lubi. Musimy jeszcze zwrócic uwage na tor do którego były podłączone słuchawki , nie jest to niestety za bardzo dobry. Moze z innymi komponentami ,lepszymi słuchawki ukazały co potrafią .W ramach eksperymentu podłaczyłem jeszcze IC Anticipation Kubala-Sosna pomiedzy Beresrordem 7520 i Soha II i Grado RS 1 i okazało sie ze bas jeszcze schodzi niżej , jest bardziej kontrolowany,jest jeszcze wiecej "powietrza"i przybyło "dzwięków" których przedtem nie było . Każdy rodzaj muzyki wydawał się ciekawszy na Grado poprostu takiej prezentacji muzyki jaki one prezentują lepiej mi się słuchało,powiem znowu Grado jest muzykalne AKG jest tylko poprawne,a w końcu idzie o emocje w muzyce.Podziękowania dla Piotr T .
-
Dzięki alghar za opis :)
Które RS1 masz?
Ja Sohy słuchałem na TC7510, który według wszystkich opisów jest ewidentnie gorszy od TC7520. Przy okazji Poznańskiego meetu, na którego Grado_Fan podesłał TC7510 po swoich modyfikacjach ( Stage 3 ), to stwierdzam, że jest on o przynajmniej dwie klasy lepszy. Z RS1 było bardzo dobrze, bas był o wiele mocniejszy. Zaskoczył mnie o wiele lepszym wypełnieniem i zejściem. Dopiero po usłyszeniu Stage 3 zobaczyłem ile godzin na wygrzewaniu straciłem. Podejżewam, że gdybym od początku zaczął ze Stage 3, to moje wygrzewanie byłoby dwa razy efektywniejsze. W zakresach średnich tonów również nastąpiła ogromna zmiana, stały się one bardziej namacalne, gęściejsze. Słuchając jego z moim GC, wogóle nie odczuwałem zmęczenia. Jak wróciłem do swojego, starego TC7510, nie mogłem już wytrzymać z tym dźwiękiem. Po dwóch dniach go sprzedałem. Aktualnie jestem na zakończeniu poszukiwań następnego DAC\'a. Prawdopodobnie będzie to jeden z produktów Fabio Camorani\'ego.
-
Ponoć głosniki z RS1 i ale ze starym kablem ? "Prawdopodobnie będzie to jeden z produktów Fabio Camorani\'ego. " > Audio Nemesis ?
-
Wczoraj z Rolandsingerem sluchalismy duzo na K701 z Audionemesis + Upgrade + Tuning oraz wzmacniaczem Woo2 z dobranymi pod K701 lampami. Polaczone to bylo dodatkowo high-endowa sieciowka, listwa oraz IC Acrolink 6N-2400II. Ostatznia rzecza jaka chyba i jemu i mnie przyszlaby na mysl to porownanie K701 do 22 rzedu w filharmonii :)
Nie od dzis wiadomo, ze K701 odnosnie toru sa bardzo wymagajace. RS1 dobrze potrafia zagrac nawet z iRivera E10. Bez wydajnego wzmacniacza "elektrowni" one faktycznie graja - tak jak by ledwo co mogly :) sa niemrawe, niezywe, wyprane z dynamiki i emocji, szare, nieciekawe, matowe.
O ile K701 bardzo dobrze sprawuja sie na studyjnym zrodle (EMU 1212m) o tyle SOHA to kompletnie nie jest wzmacniacz na miare mozliwosci sluchawek takich jak K701 czy RS1 - oczywiscie moim subiektywnym zdaniem.
Dodatkowo o ile w przypadku K701 studyjne zrodlo nie jest drogie, ot po prostu z zalozenia w tym segmencie nie winduje sie cen w przeciwienstwie do audiofislkiego (bo nic by sie nie sprzedalo) o tyle dla RS1 takze przydalby sie bardziej znakomitszy naped :)
Krisio: Ja radze rozwazyc AudioNemesisa, nie wiem jak w przypadku RS1, ale moim zdaniem to nie bylo na pewno zrodlo pod GS1000. Szczegolnie po tuningu i upgrejdach to sie robi zrodlo coraz bardziej neutralne i mniej analogowe czyli nie dokladnie to co przy Grado w zrodle przydaje sie najbardziej.
-
Majkel, kiedy słuchał moich RS1, stwierdził, że one bardziej umilają niż RS1 Grado_Fana. Mam narazie do wyboru DC1, wersja podstawowa - 2600zł, nowy i DC1 po podwójnym upgrade- 3150zł ( może mógłbym utargować do 3000zł ). Pytanie tylko czy ta wersja z podwójnym upgrade nie będzie za wymagająca do nich. Czy ty ( fallow ) słuchałeś DC1 w wersji podstawowej? Jak sie ona ma do tych po upgrade?
-
Ja bym nie powiedział, że umilają, ale kolorują, a nowsze nie kolorują, tylko zagęszczają przekaz. Podbicia w paśmie to inne zagadnienie, bo są w obydwu, co by przekaz był bardziej live.
Wersja podstawowa DC-1 ma słabdzy sygnał, nie wiem czy jest sens w nią iść, ale na dzień dobry to bym przetestował modyfikowanego Beresforda TC-7520, bo już standardowy to dwie klasy lepiej niż standardowy TC-7510. Całkiem możliwe, że zasilacz opracowany do Moonlighta SL1 będę w stanie zrobić w wersji do Beresforda z podniesionym lekko napięciem. To jest zupełnie inna bajka niż impulsowe. Tak więc zarówno sam DAC, jak i ewentualne upgrade\'y będą w miarę tanie.
SOHA II jak najbardziej nadaje się do K701, nie należy jej mylić z SOHA, która jest raczej konstrukcyjnym wygłupem. SOHA II ma wyjście na dużym tranzystorze w czystej klasie A, do tego sprzężenie zwrotne zapewniające zamordyzm niskoomowym słuchawkom, więc problemu nie ma. Inne zagadnienie to zgranie brzmieniowe.
-
"Musimy jeszcze zwrócic uwage na tor do którego były podłączone słuchawki , nie jest to niestety za bardzo dobry. Moze z innymi komponentami ,lepszymi słuchawki ukazały co potrafią ." Zdaje sobie z tego sprawę.
-
krisio06, wypożycz 7520 z stage 3 jesli juz istnieje i posłuchaj , majkel też ma combo DAC&wzmacniacz może wypożyczy do posłuchania lub napisze jak gra z RS 1 , RS 1 są od Bartka
-
Nie mam combo w wersji na wynos, ale słuchałem SOHA II z GS1000 i RS1 z moim DACem, a lampki były Tesli. Grało to całkiem nieźle, Grado__fanowi się podobało z czasem coraz bardziej. Do porównania miałem Moonlighta sprzed wersji SL, i grał od SOHA II bardziej spójnie, dając lepsze wrażenie obcowania z żywą muzyką, a nie jedynie z odtworzeniem. Dźwięk był minimalnie bardziej nasycony, więc można powiedzieć, że na średnicy różnica była najmniejsza, a na sopranie największa, który robił wrażenie, jakby się nieco rozkładał na niezależne komponenty i tracił trochę koherencji. Znowu bas SOHA II taki był wyokrąglony lekko ze skróconym wybrzmieniem, przez co nieco jednostajny, choć nie dudniący ani w żaden sposób uciążliwy. Taki wzmacniacz na czwórkę z plusem za prezentację raczej przyjemną, tyle że nie wyrafinowaną. Przypominam, iż piszemy o podstawowej lampce i nie biżuteryjnych pozostałych częściach.
-
Dokładnie. Myślę, że same lampy obniżały wtedy możliwości Sohy 2 o 2 klasy. To co jeszcze obiżało ogólny poziom to kondensatory, które ( jak ktoś obcuje trochę z DIY to z boleśnie tego doświadczył ) potrafią zmienić brzmienie o 180 stopni. Więc jeżeli x500 zaserwowałby wtedy Sohę z lampami pokroju E88CC Siemens CCa lub Mullardy ECC88 i porządniejszymi kondensatorami foliowymi/polipropylenowymi i elektrolitami, myślę, że wtedy Soha mogłaby podjąć walkę "łeb w łeb" z twoim wzmacniaczem :) Przecież w nim też każdy komponent nie znalazł się przez przypadek :)
-
z wypowiedzi x500 w tym temacie "Sama soha2 ( glupia nazwa ) , zagrala moim zdaniem na poziomie Cayin ha-1a . Tylko mikro niuanse roznily oba wzmaki , raz na plus , raz na minus ."
-
Przy odpowiednio złośliwym źródle Moonlight mógłby przegrać ze względu na większą przeźroczystość i zebranie gromów za ujawnianie zakusów źródła. Najbardziej daje po uszach, gdy wyższa średnica i sopran są nieuczesane, a ta SOHA II, którą miałem, rozciapuje górę jak kotleta, i nic nie kaleczy uszu. Dlatego ja zawsze wolę bezpośrednie porównania od wspomnień. Inna sprawa, jak poziom jest już na prawdę satysfakcjonujący, i po co iść dalej zamiast słuchać muzyki. Ja lubię SOHA II za fajny schemat, w miarę prosty, a łączący kilka pozytywnych cech - wejście na lampie, wyjście w klasie A, sprzężenie stałoprądowe przy niskiej impedancji wyjściowej. Czyli mocno i z małymi zniekształceniami. Gdybym miał przemyśleć od nowa jej koncepcję, to bym kombinował jak się pozbyć globalnego sprzężenia zwrotnego.
-
Cayina ma jego brat, który słucha go na K701. Z rozmowy z x500 wynikało, że minimalnie lepiej zgrywa się z nimi. Stwierdził też, że HA-1A nie jest warty swojej ceny. Według jego opinii Soha 2 na dobrych częściach i lampach byłaby lepsza od Cayina.
Osobiście czekam aż x500 złoży kolejną Sohę 2, na RCA Clear Top 12AU7. Bardzo jestem ciekaw w jakim stopniu będzie się różnić od Sohy 2, którą słuchałem 2 miesiące temu. :)
-
majkel@"jak poziom jest już na prawdę satysfakcjonujący, i po co iść dalej zamiast słuchać muzyki." :) ,ja na razie słucham muzyki ale jak to w życiu dalej gonimy króliczka , a x500 składa już tą kolejną Sohe II ? może pożyczy Piotrowi do posłuchania :)
-
Ja juz ta druga soha2 dawno zlozylem tylko czekam od kilku(nastu) tygodni na obudowe . Niestety to zamowienie porusza sie cholernie wolno .
Tymczasowo podpialem trafo IE 2x15V ( czekam na toroid od Lachowskiego ) . Reszta elementow bardzo wysokiej jakosci , tzw audiofilskie kondensatory panasonica , rezystory dale , lampy o ktorych wspomnial Kriso06 , znacznie lepsze kondensatory w sygnale . Dzwiek w barwie jest bardziej zroznicowany niz przy poprzednim egxemplarzu na tanich komponentach i lampach ecc88 tesli , idealne nie rozmyte w zadnym stopniu wysokie tony ( o ile wogole mozna mowic o rozmyciu nawet w pierwszym egzemplarzu ) , dynamika i rozmach dzwieku na rownie wysokim poziomie co w pierwszej \'\'sosze\'\' , bas mikroskopijnie miekczejszy ale nadal tak samo sprezysty i silny . Przestrzennosc nieco lepsza lecz juz w pierwszej soha2 uznalem ja za wybitna .
To co odroznia egzemplarz na lepszych komponentach to przede wszystkim znakomicie poukladane i krystaliczne wysokie tony oraz zroznicowanie barw i odroznienie po glosach wieku wokalistek np: Whitney Houston - inna artykulacja z jej pierwszych plyt w porownaniu do ostatnich jej krazkow . Podobnie Tina Turner - no czuc ze sie zestarzala ... :-(
W moim mniemaniu pierwsza soha2 ktora zlozylem grala bardzo dobrze ,( osoba ktora ja ode mnie nabyla po zmianie lamp rowniez okreslila dzwiek jako poprawiony w stosunku do ecc88 ) , egzemplarz numer dwa gra rownie gladko i dodatkowo wyraznie lepiej jesli chodzi o wysokie i przestrzen .
Poprosilem o opinie brata ktory jest raczej melomanem niz audiofilem i on rowniez wskazal na soha2 jako model lepszy od .... uwaga - Cayin\'a ha-1a . Wzmaki graly na kablach vdh the first i z CD CDP779ES . Sluchawki to dt880pro , akg k701 , grado sr60 , grado sr60i . Posunelismy sie do tego ktore sluchawki graja lepiej na ktorym wzmaku . Zgodnie stwierdzilismy ze oba grado ( ktore wlasciwie sie roznia jedynie wykonczeniem ) zagraly niemalze identycznie na obu wzmakach . Akg i beyerdynamic zagraly minimalnie lepiej z soha2 jesli chodzi o dynamike i przestrzen natomiast w kwestii barwy i nasycenia srednicy k701 lepiej zgraly sie z cayinem a dt880pro z soha . Bas we wszystkich przypadkach byl mocniejszy i bardziej zroznicowany w zestawieniu z soha2 .
Tyle faktow na sucho .
O ile pamietam to pierwszym ktory chcial posluchac mego wzmaka byl Fallow wiec gdy upchne juz wszystko w puszke to mu podesle do posluchania , oczywiscie jesli nadal jest chetny i jesli to na pewno on chcial bo juz pewnosci nie mam .
------------------------------------------------------------
Na dzien dobry , dobry wieczor , mis pluszowy spiewa Wam ... ;)
Jak z Technicsa w prosty sposob Accuphase zrobil sam ... ;)
-
Alghar , co do podeslania soha2 ( kto wymyslil ta kretynska nazwe ?! ;-) ) do p.Piotra to latwo Ci pisac a przeciez czlowiek ma i swoje sprawy i swoj czas i lepszy sprzet i poprostu moze mu sie nie chciec itp itd . Oczywiscie chetnie udostepnie mu wzmak ale moze warto go najpierw spytac - czy chce .
Wiadomo ze kazdy jest glodny jego opinii gdyz pisze niezwykle obrazowo i barwnie . Problem w tym ze gdyby kazdy z DIYowcow podsylal mu swoj wyrob to facet by sie w koncu wnerwil . I wcale bym sie mu nie dziwil . Uszanuj y wiec jego spokoj . Jesli natomiast p.Piotr wyrazi chec posluchania soha2 to podesle mu go w terminie jaki jemu bedzie odpowiadal i tyle . Kropka . Najpierw jednak musze upchnac to w obudowe . Przydalaby sie tez dobra sieciowka a takiej nie mam ( kabel od kompa ) .
------------------------------------------------------------
Na dzien dobry , dobry wieczor , mis pluszowy spiewa Wam ... ;)
Jak z Technicsa w prosty sposob Accuphase zrobil sam ... ;)
-
Tak X500, jasne ze dalej chce :)) Bardzo chetnie go chwile potestuje i poslucham. Bede mogl odniesc do swojego Woo2.
BTW. Lampy Tesli sa rzeczywiscie po prostu bardzo slabe. Dla RCA takze rebrandowalo swoje lampy bardzo wiele roznych fabryk wiec najlepiej sprawdzac po kodach jaki rzeczywiscie jest producent.
Moim zdaniem - jezeli to juz ma byc egzemplarz na audioswirskich czesciach to i lampy przydalyby sie klasowe - mam na mysli np. Telefunkeny, Siemensy, Amperexy, Mullardy lub cos w ten desen, po prostu jakis szlagierek :)
Cena takich lamp pewnie moze wyniesc pol ceny samego wzmacniacza a "wypasow" takze wiecej, ale przydaloby sie takie miec - by po prostu zobaczyc do czego mozna dojsc zmieniajac owe lampy.
Jako, ze zmieniles ECC88 na ECC82 z tego co wyczytalem to nie bede mogl podmienic podczas testow lamp na Mullardy ktorych uzywam w Woo, gdyz on pracuje na driverach ECC88.
Gdyby co mam obecnie drivery ECC88 Mullarda, Philipsy 6922. Lampy mocy 5998 TungSola, 6080 Telefunkena, 6AS7GA General Electric oraz prostowniki EZ80 Amperexa, Telefunkena oraz 6VG ISM.
-
BTW. Dlaczego rezygnujesz z ECC88 na rzecz ECC82 ? :) ECC82 ma o polowe slabszy gain niz ECC88. Rozumialbym przejscie na ECC83 :)
-
No proszę, czyli dało się poprawić to, co mówiłem, że mogłoby być lepsze, a odniesienie na forum mp3store robiłem do uznanych konstrukcji za kilka(naście) tys. zł, nie licząc mojego słuchawkowego artefaktu w postaci Moonlighta, który służył do bezpośredniego porównania.
Czekam na porównanie transformatorów EI oraz toroida, bo ja sobie takie robię od kilku dni i jestem ciekawy spostrzeżeń. :)
-
Do Sohy 2 z tego co się orientuje można wkładać lampy :
Lampy z napieciem zazenia 6,3V - ECC88 , E88CC , 6922 i pochodne
Lampy z napieciem zazenia 12,6V - ECC81, ECC82, ECC83, E81CC, ECC801,12AT7, 12AU7, 12AX7 i pochodne. Wystarczy zmienic zworke na płytce .
-
Więcej o Soha 2: http://soha2.republika.pl/
-
>> x500, 2009-06-04 18:49:55
Alghar , co do podeslania soha2 ( kto wymyslil ta kretynska nazwe ?! ;-) ) .......
To jakby skót od: "SOHA II" - Super Single Ended Hybrid Headphone Amplifier :))
wymyślony przez Alexa Cavalli - i tego się trzymamy ;)
-
Nie wystarczy przelozyc jednej zworki , wyraznie to opisalem na stronce , nalezy wlozyc od spodu plytki po jednej zworce przy podstawkach lamp oraz dwie inne przelozyc na wierzchu plyty by ustalic rodzaj zarzenia lamp 12,6V lub 6,3V . a obecnie stosowane przeze mnie lampki to 12AU7A marki RCA majace 12,6V zarzenia wiec dla lamp typu ecc88 trzeba by te zworkli poprzekladac .
------------------------------------------------------------
Na dzien dobry , dobry wieczor , mis pluszowy spiewa Wam ... ;)
Jak z Technicsa w prosty sposob Accuphase zrobil sam ... ;)
-
Generalnie tych zworek łączących 9 nogę lamp do masy można w ogóle nie zakładać dla żadnego typu lampy.
NIGDY nie wolno ich montować dla lamp typu ECC81, 82 83 i pochodnych, jedynie E88CC, ECC88 i odpowiedniki mogą mieć zwierany do masy 9 pin.
W aplikacji SOHA II obecność tych zworek z lampami 81,82 lub 83 spowoduje natychmiastowe przepalenie żarnika w lampie po włączeniu zasilania wzmaka.
Jeśli chodzi o mnie to nawet nie lutowałem w tych punktach goldpinów tak, że nie mam co zwierać, jednak jeśli ktoś się ostatecznie zdecyduje na E88CC lub ECC88 to można zewrzeć te 9 piny z masą - to jest podłączenie do masy ekranu między triodami jednej bańki.
-
Z tego co jest na A-o to z 70 płytek zrobiono :)
-
Mam taki pomysł, co by SOHA II dla Piotra Ryki poleciała do mnie, a ja ją po przesłuchaniu podrzucę do Nautilusa, hę? :) Albo jakby ktoś chciał ją do mnie przywieźć zamiast wysyłać, i przy okazji czegoś posłuchać?
-
Z tego co wiem , x500 musi najpierw zrobic obudowe , potem Fallow i Piotr mają go posłuchać , może coś napiszą ale to za około 2-3 .
-
Jak pisałem na Audiostereo, żeby dobrać Hammonda, to wymyślili jakiś polski specjał, na który trzeba czekać tygodniami, a Hammondy się kupuje u co najmniej dwóch polskich dystrybutorów nie licząc kilku zagranicznych. Podobnież pod względem sztywności i estetyki Hammond góruje.
-
Obudowa juz do mnie leci . Dzis jednak zamowilem dodatkowo hammonda - czas oczekiwania 4-5 tygodni .
-
Inna sprawa ze nie tylko ja zlozylem sohe2 ... Jest ich troche egzemplarzy
-
Na blizniaczym/konkurencyjnym forum powstaje nowy projekt plytki dla soha2 z uwzglednieniem kilku poprawek/dodatkow .
Zainteresowani tym projektem moga tam zamowic plytke .
-
http://www.audiostereo.pl/SOHA_CLONE_MK_III___projekt_PCB_56822.html
-
Czy ktoś z was ma doświadczenia z lampą ECC81 w tym wzmaku?
Być może będę miał w najbliższym czasie trochę czasu to sklecę na desce ten wzmak, ale tak sie składa że nie mam w domu ani jednej ECC82 ani ECC88 za to cały kartonik ECC81.
No i 6N1P w sumie też dobrą garść. :)
-
Zobacz mój wpis w tym temacie z 1 czerwca ,ważne są tez 2 kondensatory chyba C1 i C2 które maja wpływ na dzwięk
-
witam czy Koledzy mogliby poradzić z własnych obserwacji z którymi słuchawkami soha2 tworzy synergiczne połączenie?
-
Jesli możesz spytaj x500 , ale tutaj trzeba chyba zbudowac cały tor , zródło , IC ,soha2 > ale z jakimi lampami? słuchawki
-
Jeśli ktoś jest zainteresowany poskładaniem nowego, dosyć mocno zmodernizowanego wzmaka słuchawkowego SOHA tym razem w wersji III to zapraszam do dopisywania się do listy na PCB.
Oto link do wątku na audiostereo:
http://www.audiostereo.pl/SOHA_CLONE_MK_III___projekt_PCB_56822.html
Mam nadzieję, że nie uraziłem nikogo podając na tym forum link do innego forum o tej samej tematyce.
-
Hej.
Jako, ze mialem SOHE II na testy warto w koncu cos napisac.
Testy zaczalem od HD800, byl to wybor dla SOHY pechowy gdyz IMHO nie starczalo mocy by nawet na srednim poziomie je napedzic. Basu jak na lekarstwo, srednio lub dobrze bylo na Woo2 a dopiero na Sensaurisie na diablach HD800 pokazuja bas jak trzeba.
Przy Grado SR325i jest znacznie znacznie lepiej. Lampy ktore dostalem tez nie sa za szczesliwe (RCA) wybrumiewaja sie srednio po kolo 30minutach od wlaczenia i wtedy w zasadzie mozna dopiero sluchac. Nie wiem jak przy ECC82 ale mialem kilka lamp RCA i do specjalnie dobrych nie nalezaly wiec trzeba tez mysle brac pod uwage, ze na lepszych moze byc po prostu lepiej.
Ogolnie wzmak zaskoczyl mnie negatywnie na HD800 poniewaz nie mialy one na nim kompletnie zycia, graly plasko, dretwo, plytko lecz na pewno nie ociezale.
Przy Grado jest znaaacznie lepiej wiec pewnie dobrze bedzie takze z Denonami czy ATH lub Ultrasone. AKG K701 juz niestety nie mam.
Wzmak ogolnie przenosi sporo szczegolow i nie traci precyzji zrodla. Bas nie nalezy na pewno do wybitnych - jest pod oglnie sredni - zwalam to nie wiem czy slusznie na barki lamp RCA. Gora jest lagodna, troche schowana lub tlumiona - taki trick na Grado - tez przez lampy RCA ? srednica wypada najlepiej i ma analogowy charakter. Ogolnie calosc raczej jak w moim odczuciu po cieplejszej stronie mocy jednak z dostateczna iloscia szczegolow.
Mysle, ze spokojnie moglbym sluchac go z SR325i - calosciowo jest tutaj wywazenie miedzy szczegolowoscia a analogowoscia jednak moim zdaniem przydaloby sie wiecej mocy, rozdzielczosci, lepiej rozciegniety, zroznicowany i silniejszy z wiekszym impaketem bas oraz lepiej rozciagnieta gora, byc moze troche mniej ciepla.
Scena i holografia, przestrzen jest na wiecej niz zadowalajacym poziomie, jednak ustepuje rozmachem i wielkoscia obu OTlowym konstrukcja.
Mysle, ze wiele z tego mozna zmienic wsadzajac tam po prostu lepsze lampy.
-
PS. SOHA idzie teraz do Majkela.
-
hmm , sluchalem na roznych sluchawkach o roznych impedancjach od grado z 32ohm , przez 50ohmowe akg po dt880pro z 250ohmami i wytrzymalem maxymalnie glosnosc gdy potencjometr byl na godzinie 12 . Dziwi mnie opinia o braku mocy ( nie mialem hd800 do dyspozycji , nie wiem jaka maja impedancje ) .
Coz , kazdy ma inne wymagania ...
W mojej opinii bas jest wyjatkowo potezny i precyzyjny natomiast wysokie skrza sie milionem wybrzmien i absolutnie nie stwierdzilem jakiegokolwiek sladu stlumienia . Co do srednicy , zgadzam sie z Twoja opinia .
Lampki brumia przez kilkanascie minut od wlaczenia , pizniej sa absolutnie ciche . Taki juz urok RCA . Dlatego zawsze daje mu z pol godziny rozgrzewki przed odsluchem .
Poczekamy na opinie Majkela ... moze miec jeszcze inne zdanie .
-
Składając na karb preferencji brzmienia mogę zrozumieć każdą opinię, ale brak mocy w SOHA to niedorzeczność, ten wzmak musiał się chyba uszkodzić w transporcie - sam nie wiem co o tym myśleć.
Chylę czoła przed X500, że potrafił go słuchać z potkiem na godzinie 12, to juz powoduje ból uszu, nawet nie wyobrażam sobie podkręcenia na max, można spowodować uszkodzenie słuchu.
Opinia o braku basu też zaskakuje, nie słuchałem na RCA, ale nieco mało w moim odczuciu basu miałem na Philipsach Miniwatt E88CC SQ, trzeba powiedzieć, ze lubię dużo basu więc pewnie dla większości byłoby go pod dostatkiem.
Obecnie słucham na Siemensach ECC801S (Siemensy to moje ulubione, nawet zwykłe ECC81) i basu są całe hektary, nisko schodzący i z długimi wybrzmieniami, góra też bez kocyka, wystarczy posłuchać talerzy czy dzwoneczków. Moim zdaniem jest pięknie. Słucham na wpółwygrzanych AKG K 701.
-
Odnosnie basu . Z ecc88 tesli juz bylo go w odpowiedniej ilosci i z odpowiednim nasyceniem , sluchalem tez na silvania i bas byl bardzo ok ale RCA maja go jeszcze silniejszy i bardziej zroznicowany . Fakt ze bas Fallowowi nie pasowal tylko do hd800 ...
Inne osoby rowniez sluchajac sohy zwrocily uwage na znakomity bardzo mocny bas , ale oni tez nie mieli hd800 ...
Ok , poczekamy na jeszcze inne opinie .
-
Też dziwi mnie brak mocy w SOHA II.
Moich wzmaków mogę słuchać z grado RS-1 max na 10 - 11, z sennheiserem hd600 na 12 (to już jest granica po przekroczeniu której zaczynam obawiac się o uszkodzenie słuchu). W obu przypadkach wraz ze zwiększaniem mocy nie występują przesterowania wzmaka, czy "zlewanie sie dźwięków" w jakiś chaotyczny hałas.
Barwa dźwięku generowana przez ten wzmacniacz jest rzeczywiście po ciepłaj stronie, bas jet może trochę okrągły i może nie zapuszcza się do samego piekła, ale na jego zbyt małą ilość też nie można narzekać. Mogę powiedzieć, że ja nie obraziłbym się gdyby był trochę bardziej punktowy/kontrolowany w zamian za ilość, chociaż ta ilośc i jego charakter powoduje to, że muzyka przeważnie brzmi pełniej/lepiej. Z moich doświadczeń z innymi wzmacniaczami to Melos do rs-1 i hd600 nie był lw tym względzie epszy.
Myślę, że te hd800 to wyjątkowo paskudne słuchawki.
-
Posłucham to dam znać, no i zdecydujemy, czy zawożę do Piotra wzmacniacz - jeśli zechce się z nim zapoznać. Na razie rzucę kilka hipotez o przypadkowej kolejności prawdopodobieństwa.
- we wzmacniaczu coś się uszkodziło, odlutowało, itp.
- bas SOHA II jest podobny w naturze do tego z HD800, co razem daje karykaturę dźwiękową, a bas poprzedniej SOHA II jakiej słuchałem był dla mnie skrócony na wybrzmieniu, lekko głuchy i troszkę jakby "skórzany"
- źródła fallowa nie licuje z graniem SOHA II
- SOHA II gra zupełnie inaczej niż Sensauris, który się dobrze wpasował między E-MU 1212m, a Sennheisery HD800.
-
Chyba sie nie zrozumielismy :)
Czy jest glosno na 12, 9, czy 14 godzinie nie ma dla mnie znaczenia.
Majac na mysli moc chodzilo mi o zdolnosc do poprawnego wysterowania sluchawek.
Moze X500 powie jako konstruktor jaki output w W lub mW ma SOHA II przy 300 i 32 Ohm.
Sensauris dla 300 ma ~ 0.8W a dla 32 ~ 0.5W.
HD800 maja standardowo 300 Ohm.
Niedorzecznosc ? :) Zapraszam do siebie i porownania - Woo Audio WA2 byl mocniejszy nie mowiac juz o Sensaurisie z 300 Ohmowymi HD800. Natomiast SOHA II byla mocniejsza niz Woo Audio 2 z 32Ohmowymi Grado SR325i.
Co do samych lamp RCA - brumienie to nie jest jakas wada lamp RCA, kazda lampa jezeli brumi to cos z nia jest nie tak, lampy RCA ogolnie jak dla mnie sa calkowicie przecietne - i napisalem to juz na samym poczatku.
Idac przedstawionym przez Ciebie (Tomek) tokiem myslenia HD800 sa paskudne bo SOHA ich dobrze niewysterowuje ? :) Ciekawe wiec dlaczego radzi sobie z nimi Woo 2 i Sensauris ?
Watpie tez Majkel aby tu chodzilo o brak synergii - one po prostu nie byly dobrze mocowo wysterowane. , plaskie i plytkie granie i bezbasie kojarzy mi sie po prostu z tym i niczym innym.
Na Grado SR325i bylo przeciez w porzadku ;)
Wzmak byl porownywany leb w leb do Woo 2 i Sensaurisa a swoje doswiadczenia opierem dodatkowo na RudiStorze NX33 i Yamamoto HA02 ktore mialem oraz innych wzmakach ktore mialem okazje testowac (Np. Zana Deux, Moonlight).
-
Przeczytalem nawet teraz jeszcze raz to co napisalem a napisalem wyraznie ze z SR325i jest znaaacznie lepiej i spokojnie moglbym go z nimi uzytkowac. Widac nie mozna napisac ze SOHA z czyms sobie nie radzi ? :) Albo nie jest prze-swietna :) ?
-
fallow, no ja pisałem, że to tylko hipotezy. SOHA II teoretycznie daje do około 300mW przy 300 omach, ale to jest patrząc na bufor wyjściowy, natomiast jeśli stopień lampowy zacznie zniekształcać sygnał już przy niższym poziomie, to tak różowo nie będzie. Mój wzmacniacz daje jakieś 0,39W na 32 omach, a na 300 omach ledwie 0,05W, tyle że to jest czyste 50mW, i przy impedancji wyjściowej 0,1 oma. To jest czysta matematyka, bo GS1000 i HD800 wykręcają się u mnie do podobnych głośności. Nie mam żadnych zarzutów do zejścia i dynamiki basu HD800, natomiast mi się wydaje lekko głuche jego wybrzmiewanie, i nawet nie będę się upierał, że to nienaturalne, a jedynie powiem, że według mnie powinien wybrzmiewać dłużej. Pewnie i tak to lepszy bas niż ze słuchawek za połowę lub mniejszy ułamek ceny HD800.
Poprzednio słuchałem na GS1000, i tym razem uczynię to samo. Może po PS1000 się przejdę, ale to chyba nie jest konieczne.
-
W SOHA 2 oprócz lamp ważne są jeszcze kondensatory chyba C1 i C2 > wpływają na jakość dzwięku , Piotr czeka na wzmacniacz :)
-
>Idac przedstawionym przez Ciebie () tokiem myslenia HD800 sa paskudne bo SOHA ich dobrze niewysterowuje ? :) Ciekawe wiec dlaczego radzi sobie z nimi Woo 2 i Sensauris ?
fallow
Nie bronię SOHA II na upartego, nie czepiajmy się użytego przeze mnie słówka. HD800 nie słuchałem, ale z tego co o nich słychać to muszą być ciężkie do współpracy z resztą toru. Więc są paskudne.
A SOHA II jest bardzo przyzwoitym wzmacniaczem do większości słuchawek.
-
Tomek:
Mysle, ze do SR325i wiecej niz przyzwoitym - tak jak nadmienilem, spokojnie moglbym ja z SR325i uzytkowac i to z przyjemnoscia. Co takze pretenduje ja do innych podobnych sluchawek. Najprawdopodobniej gdyby zmienic lampy (nie wiem jak duzy one maja wplyt na brzmienie w tej konstrukcji) na jakies grajace analitycznie i chlodno - Siemensy lub Philipsy JAN albo nawet Electro Harmonixy pewnie byloby tez bardzo dobrze z Denonami lub ATH lub tez z Beyerami lub K701 jezeli mowicie ze wzmak przy nich wydala - czego nie mialem jak sprawdzic. Z HD800 po prostu sie nie sprawdzil.
-
Yhm yhm , nie jestem konstruktorem sohy , ja to tylko zmontowalem wiec zebysmy sie zrozumieli ; nie zalezy mi na tym by piac w zachwytach nad tym wzmakiem , absolutnie nie . W kwestii mocy faktycznie sie nie zrozumielismy , dobrze Fallow ze wyjasniles o co Ci chodzilo .
A z tym basem to hmm , kurna az potylica mnie bolala gdy na godz 12 sluchalem Billy Jean Jacksona , musialem sciszyc ...
Nie znam mocy wyjsciowej ani parametrow , faktycznie moze byc tak ze jeszcze z 250ohm koncowka sobie radzi a juz na 300ohmach siada ... ale dlatego wygrzebalem z piwnicy sn50 tonsila ktore maja 600ohm i kurde przywalily jak nigdy ... wiec nie wiem gdzie lezy zrodlo problemu przy wspolpracy z hd800 ...
Faktycznie musi zachodzic jakis totalny brak synergii ...
Kondensatory to ruskie olejaki , a moze i cos sie uszkodzilo , no poprostu nie wiem .
-
Gdzie te olejaki? Jaka pojemność? Zgaduję, że C1?
-
Ja ze swojej strony jeszcze dodam, że SOHA II rzeczywiście gra różnie w zależności od użytych lamp i kondensatorów C1. Próbowałem lampy ecc81 JJ, ecc82 RFT, Philips 5418A, e88cc Philips SQ, kondensatory bennic, jantzen Z-cap silver, różne rodzaje jensen (polystyrene), scr. Każde zestawienie gra trochę inaczej, ale zawsze jest dobrze. Zmiana elementów działa podobnie jak zmiana interconectu. Główne cechy brzmienia wzmacniacza pozostają, czyli zawsze jest przestrzennie, szczegółowo, z ciepełkiem/wypełnieniem w dole pasma i analogową/niekrzykliwą średnicą.
-
Witam jestem użytkownikiem SohyII od niedawna, pierwsze spostrzeżenia są podobne jak kolegów dzwięk jest bardzo różny zależy od lamp obecnie mój gra z Zaelix ecc81 , próbowałem chyba 5 różnych lamp pierwsze EH gold pin były po prostu fatalne, wpływ ma też transformator lepiej aby był oddalony, zastosowałem pierścienie tłumiące na lampy EAT - gorąco polecam bo słychać , z denonami 2000 słucham ok godziny 11-12 są to niezbyt wysokie poziomy natęzenia dźwięku, gniazdo słuchawkowe neutrika z czerwoną blokadą też daje poprawę/
-
Generalnie kazdy lampowiec gra w znaczniej mierze tak jakie ma lampy, jeszcze bardziej je to slyszalne w OTLowcach.
-
No tak , tylko mi cholernie odpowiadaja te RCA top clear . Majkel , zgadles , te olejaki to c1l i c1r 220nF .
Dumpery EAT planuje zakupic , (allegro po 78pln) ale ze wzgledow czysto estetycznych .
Jedyne co wydaje mi sie dziwne i glupie to to ze srednica traci owa analogowosc gdy wzmak stoi na miekkich nozkach . Poczatkowo dawalem okragle podstawki okolo 5mm wys, 20mm srednicy z korka od wina i srednica grala ostrzej . Na kolcach zupelna odmiana . Poczatkowo nie wiedzialem o co chodzi i sprawdzalem pi kolei co tam zrobilem ze ten dzwiek sie zmienil .
A podstawki z korka daje zawsze podczas montazu by nie porysowac lawy na ktorej klece wzmaki . Tak ze jesli ktos chce ostrzej na srednicy polecam zrezygnowac z kolcow , nomen omen jakas odwrotnosc dziwna tu zachodzi .
-
Potwierdzam słowa Tomka - lampy i kondensatory sprzęgające mają bardzo duży wpływ na brzmienie, słychać to praktycznie od razu po wymianie tych elementów.
-
x500, wygląda na to, że potwierdziłeś teorię "pięknego" grania lamp, którą lansuje almagra i ja. To jest gongowanie. Jak stoi na miękkich nogach, to lampa jest mniej pobudzana mechanicznie przez podłoże to raz, a dwa, że gongowanie jest lekko tłumione z racji większej "swobody" obudowy. Ładnej barwy z samej drugiej harmonicznej się nie zrobi - testowałem na JFETcie. Tymczasem drugą harmoniczną (i trzecią też) wszystkie triody produkują, więc czemu grają tak różnie? :)
Gwoli ścisłości - gongowanie różni się tym od mikrofonowania, że elektrody wprawiane są w ruch polem elektrostatycznym od samego sygnału, a nie mechanicznie. Każda lampa ma swoje unikalne częstotliwości tych wzbudzeń.
-
Nie spotkalem sie dotychczas ze zjawiskiem \'\'gongowania\'\' , szczerze mowiac pierwszy raz slysze taki termin . No ale jak widac cos w tym musi byc ...
-
A w jaki sposob wyjasnial "magie lamp" Sp. Senicz ?
-
Dokładnie w ten sam sposób, a @almagra pisał, że wymyślili to razem, albo że podpowiedział to Seniczowi, a on się zgodził.
-
No wlasnie, tak mi sie wydawalo ze to w ten desen :) W kazdym razie brzmi to ciekawie.
-
Jest jeszcze jedna poszlaka wskazująca na prawdziwość tezy o wprawianiu elektrod lamp w mikrodrgania przez napięcie - dłuższe podtrzymanie dźwięku. Pamiętam, że słuchając dobrze mi znanych płyt na TH, zwłaszcza ostatnim razem z Mullardami miałem wrażenie, że niektóre dźwięki, szczególnie organów elektrycznych, brzmiały dłużej. U mnie jakby szybciej zanikały. W trakcie samego trwania dźwięku takie rozedrganie doda nasycenia, ale i specyficznego kolorytu. Zresztą, podobne zjawisko występuje w niektórych kondensatorach, co właśnie powoduje, iż dodają THD, a te producent czasem podaje, np. dla 10kHz.
Jedno i drugie to w to mi graj dla Sennheiserów HD800. :D
-
Hmmm. Ja sprzedalem Mullardy z mety od czasu gdy mam HD800 i znacznie bardziej wole te lampy grajace bardziej neutralnie :)
-
Podejrzewam, iż z Mullardami one by wyły. :)
-
Hehe, cos w ten desen, dodatkowo ta gora w mullardach IMHO jednak nie jest neutralna i troche stlumiona. To sie nadaje do sluchawek ktore podbijaja ten zakres w znaczny sposob (np. K701).
Z czasem na Yamamoto najbardziej lubilem sluchac na Sylvaniach (nie wiem czy pamietasz jeszcze, ale to byly te najdokladniejsze) tak samo i tutaj na AKG w koncu i tak przesiadlem sie z Mullardow na Philipsy JAN a przy HD800 juz postanowilem Mullardy finalnie sprzedac a kupilem zamiast nich Siemensa E288CC. W tej chwili mam jeszcze Electro-Harmonixa 6922 i Voshoda 6N1P-EW. Z Electro-Harmonixem jest bardzo dobrze :)
-
Sylvanie Gold Pin od początku najbardziej mi leżały z Yammy\'m. Najlepsza przestrzeń i holografia, najlepszy bas, najwierniejsza barwa.
-
Dokladnie tak bylo, jeszcze do tej grupy z Sylvania mozna by dolaczyc Siemensa - Siemens prawdopodobnie jeszcze troche bardziej neutralny i precyzyjny, a ciut mniej niz Sylvania - Philips JAN :) tak czy siak wszystkie te i tak sa znacznie bardziej neutralne i precyzyjne niz Amperexy, Mullardy etc.
-
No ok , a Rolandsinger ostatecznie dostal wzmak do posluchania ? Czy juz soha poleciala do Majkela ?
-
SOHA wedruje do Majkela, Roland jest teraz wybitnie pozaczasowy.
-
To czekamy na opinie Majkela i Piotra :)
-
Acha , jakby co to ten egzemplarz soha2 jest do sprzedania . Wiecej info gg2668936 . Zamierzam zlozyc soha3 wiec ten soha2 bedzie mi zbedny .
-
Przeczytalem sobie bardzo doklsdnie recenzje hd800 Piotra Ryki na stereounderground - polecam wnikliwie przeczytac . Sporo moze sie wyjasnic .
-
zRowniez recenzja Rafaella ocenia hd800 jako kontrowersyjne wiec chyba nie dla nich soha ( zreszta nie ta klasa cenowa )
-
a co takiego wyjasnia ?
-
btw. to przeciez ta sama recenzja ktora byla w watku o sluchawkach.
-
Wyjasnia to ze hd800 sa cholernie wymagajace od pozostalego sprzetu . Tam gdzie inne sluchawki zagraja juz wyjatkowo tam hd 800 da nadal martwe jak oko rekina - tak zrozumialem te recenzje .
Byc moze dopiero odpowiednio i skrupulstnie dobierany sprzet pozwoli im zagrac \'\'na poziomie\'\'
Z jednej strony top model a z drugiej dla szerokiego grona odbiorcow nic nie wart bez cd i wzmaka poziomu accuphase . Troche szkoda ...
-
EDIT: hd800 są nadal martwe jak oko rekina ...
-
Majkel @ jak Soha 2 ?
-
Nie wiem, nie dotarła jeszcze. Jeśli nawet jutro dotrze, to ja i tak nie posłucham jej tak zaraz, raczej za parę dni.
-
Ok, rozumiem najpierw obowiązki rodzinne . Gratulacje z okazji narodzin syna .
-
Może w międzyczasie użyczysz Sohe 2 do posłuchania Piotrowi :)
-
Alghar , co Cie tak pili ? Zamierzasz zlozyc sohe2 czy jak ? A moze chcesz kupic ?
Jak na razie sprawy niech ida swoim tokiem i prosze sie \'\'nie rzadzic\'\' moja soha2 ;-) . Gdy Majkel sie oslucha to podesle Piotrowi gdy ten ostatni bedzie chcial . Mi sie nie spieszy , trudno mi tym bardziej zrozumiec Twoje naciski ... Tak jakbys to Ty wyslal swoj wzmak do posluchania ludziom , hmm .
-
no alghar moze chce zeby Piotr mu posluchal i powiedzial czy powinien kupowac:)
-
Alghar ma już Sohę 2, o czym wcześniej pisał w wątku. :)
-
Jestem ciekaw opinii Piotra , w Bydgoszczy nie ma wzmacniaczy słuchawkowych :( , nie ma z czym porównać Sohy 2 .
-
To jest pytanie o poziom, na jakim się znajdujemy. :) Sam jestem ciekawy, ale wzmacniacz jeszcze do mnie nie przyszedł, więc nie odpowiem. Słuchałem innego egzemplarza kiedyś, z innymi lampami.
-
No wlasnie , ja tez nie wiem czy Fallow juz go do Majkela wyslal .
-
Soha jest w drodze do Majkela.
-
Dotarła. Jest sprawna, ale prawa lampa wymaga kombinowania z jej posadowieniem, żeby nie było brumu, ale to mi wygląda na jakieś sprzężenie drogą radiową, np. przez obudowę. Z tym bywają hece, sam takie miałem w przypadku metalowych obudów. Odpowiednie jej podłączenie to sprawa kluczowa, najlepiej w jednym punkcie, ale trzeba znaleźć optymalny, czy masa słuchawek, czy RCA, czy może kolejne odejście od głównej masy? Nie ważne, nie o tym ma być.
O dźwięku będzie krótko, bo krótko byłem w Krakowie, i raczej przekieruję wzmacniacz dalej. Lampki to jakieś RCA, nie wiem jaki typ, a nie mam już jak sprawdzić.
Najprościej rzecz ujmując gra ciepło ze słodką średnicą i basem rysowanym cienką kreską. Przestrzeń jest zasadniczo przed słuchaczem, niezbyt wysoka, ale naturalnie zanikająca wszerz i na wysokość. Głębia nieszczególna, przez co plany są dość blisko siebie. Sopran ma tę samą właściwość co w poprzednim egzemplarzu jakiego słuchałem, jest jakiś taki rozciapany na proszek, albo jak na zdjęciu z nieustawionym fokusem. W sumie to gra spójnie, przyjemnie. Elaine Elias zabrzmiała młodo i zalotnie jak nigdy dotąd, Dęciaki są lekko pluszowe, ale przyjemne, zebrane w takie dźwiękowe chmurki, nie tak rozpływające się jak w "naturze", ale jest to fajne. Ogólnie wzmacniacz jest jak poźnojesienny wieczór przy kominku, w wełnianych kapciach i z kubkiem grzańca w dłoni. Między kominkiem a panem leży sobie obojętnie złoty labrador i przewraca oczami, jest ciepło, jest miło i przytulnie, nic nie zakłóca błogiej i rozleniwionej atmosfery, brakuje tylko delikatnego zapachu trzaskających szczap i grzanego wina, czyli jakiejś takiej szlachetności i zanurzenia w atmosferze nagrania.
Skutkiem takiej prezentacji była totalna wywrotka na "Who are you?" Body Count. Gitarowy hard core w wydaniu afroamerykańskim spowodował, iż wzmacniacz się zwyczajnie pogubił, a słodycz średnicy okazała się niewystarczającym środkiem zastępczym. Te gitary potrafią zagrać bogatszą barwą na bardziej przejrzystym wzmacniaczu.
Klasa sprzętu - mam możliwość porównania do mojego ewoluującego DIY i do dziurki modyfikowanego Technicsa SL-PS40. Tę ostatnią niektórzy koledzy znają. Różnica - gra chłodniej (Moonlight też), z większą przestrzenią i większą przejrzystością. Producent soków Fortuna nazywa to "bez dodatku cukru", słodycz naturalna, jeśli występuje. Całościowo oceniłbym tę dziurkę za lepszą, ale niekoniecznie bardziej ciekawą. SOHA II w tym wydaniu może się wpasować w czyjeś potrzeby i gusta, ale w kwestiach realizmu, zanurzenia w dźwięku i przekonania o realności tego co słychać, jest jeszcze nad czym popracować, i nie jestem przekonany, czy samo żonglowanie elementami wystarczy.
Moją opinię należy traktować jako pobieżną, wzmacniacz podpinałem kablami Conducfil SPEAKFIL 8896, wtyki NYS-373, sprzęt referencyjny to DIY - wzmacniacz słuchawkowy i DAC, plus własne modyfikacje Technicsa - także jako transportu. Przewód optyczny Beresford TC-3618.
-
Na lampkach jest napiane 12AU7A . To RCA top clear . Thnx za opinie .
-
Majkel @ czy Soha 2 "ogranicza " przestrzeń GS 1000 a jeśli tak to w jakim stopniu ?
-
Kiedy kolejne opinie :) ?
-
Nie wiem kiedy kolejne opinie ale ten egzemplarz soha 2 chce sprzedac po kosztach czyli za 900pln . Wiecej na gg2668936
-
Jako żródło posłużył Beresfordem 7520 "B" z stage 2 beta usb, pc flac , Soha 2 lampy to ECC 81 RFT Nos i kondensatory Jantzen Audio Silver Z-cap, IC IXOS 101,sieciowy DH LABS Power a/c plus do tego słuchawki Grado RS1 i GS 1000.Pierwsze na co zwraca sie uwage w GS1000 to przestrzeń ,katedra to katedra a nie jakiś kościół , więcej powietrza pomiędzy zródłami dzwięku ,scena na wysokości oczu słuchacza , wybrzmiewanie i bas w stosunku do RS .Cały zestaw gra bardzo "analogowo" wiec GS 1000 tak też zagrały .Nastepnym zródłem był cd Denon 2000 AE i IC Anticipation Kubala-Sosna , GS 1000 Soha 2 .Pierwsza płyta Diana Krall "When l look in your eyes" wydanie UE , to od razu usłyszane sybilanty, dało się tego słuchać ale do przyjemności to nie należało .Oczywiście pozostałe aspekty dzwięku były lepsze niż na moim DAC , ale mnie więcej przyjemności sprawiało słuchanie muzyki na moim torze. Diana Krall też miała sybilanty ale one były bardziej łagodne , mniej wpadały w ucho, nie były takie męczące. Denon 2000ae od razu wszystko pokazuje co jest nagrane na płycie a Beresford z tego wynika że nas trochę "czaruje" . GS 1000 zagrają tak jaki im tor podłączymy. RS 1 to słuchawki ustępujące GS 1000 pozycji lidera a teraz i PS1000 ( nie miałem przyjemności posłuchać :( ) ale nie ma pomiędzy nimi wielkiej przepaści jak pomiędzy RS1 i AKG 701 .Zaznaczam że AKG 701 słuchałem wyłącznie na moim torze , nie wiem jak zagrają na innym . Podziękowania dla Jarka. "Messiah”Haendel -a na GS 1000 to poezja .
-
Piotrze, jak tam recenzja Sohy 2 ?
-
Wzmacniacz SOHA II odebrałem z powrotem, więc parę uwag na gorąco. Pierwsza taka, że zmieniłem stopień wyjściowy w DACu na ewidentnie bardziej prawdziwie grający z mniejszym dobarwieniem. Skutkiem czego kominkowe klimaty poszły w dal. Tym razem gra u mnie bardziej dosadnie i z bardziej artykułowanym dźwiękiem niż moje sprzęty, ale... sopran nadal jest jakby poza obszarem ostrości obiektywu i nadal nie ma takiego płynnego planktonu, który podnosi wrażenie obecności. No ale to niuans i koniec mojego wybrzydzania. ;) Mam tym razem GS1000i, czyli jakoby bardziej rozdzielczą wersję GS1000, mam też Sennheisery HD565. Posłuchałem muzyki operowej i Depeche Mode na razie. Zmiana na GS1000i jest nieistotna z punktu widzenia porównania, natomiast skoro przerobiłem dwa źródła, a w sumie mógłbym przegrzebać DACa jeszcze parę razy, ale nie wiem jak będzie z czasem, więc oprę się na pamięci. Na pewno SOHA II dobrze kontrastuje różne źródła - to na plus. Bardziej mi się podoba z tym rzetelniejszym, mniej czarującym wyjściem z DACa - też na plus. Wiem już, że to wynika z pewnego przerysowywania i jakby krótkiego echa, jakie buduje sposób grania SOHA II - to jest minus, a wynika najprędzej z globalnego sprzężenia zwrotnego. Czym to owocuje? Właśnie lekkim przerysowaniem wszystkiego, zwłaszcza faktury i basu, który wibruje i jest twardy, ale niezbyt punktowy. Tempo jest dobre, i wzmacniacz gra z przytupem, co cenię szczególnie, a brak tej cechy spycha u mnie urządzenia daleko w dół rankingu. Przestrzeń - szeroka i spora, ale na GS1000i niemal za uszy się pcha. Chwila przyzwyczajenia i jest OK. Dziurka i wzmak grają mi bardziej z przodu, do tego tym razem to one były cieplejsze barwowo i bardziej eufoniczne. Natomiast sopran cyzelowany, a bas bardziej punktowy, mniej chuligański. Komuś może się bardziej podobać z SOHA II i ja to zrozumiem. Niemniej filozofia grania SOHA II polega na tym echu, które zwiększa wibrato, delikatnie upraszcza i rozmazuje dźwięki, ale to jest jakąś tam wadą na GS1000i i innych mikroskopach słuchawkowych, natomiast weźmy takie Sennheisery HD 565 Ovation. Oboje niedoskonali, ale z wieloma pozytywnymi cechami, prostoduszni, o pozytywnej osobowości i z sercem do muzyki, jednak uzupełniający się. No i wystrzeliwuje z tego synergia! Cóż z tego, że słychać większą poprawność na moim sprzęcie, skoro wolę HD565 z SOHA II? Płynność i słodycz słuchawek kontra zdecydowanie i rozmach chciałoby się powiedzieć lekko po trupach SOHA II i powstaje wizja dźwięku z pogranicza magii. Aspekty techniczne przestają być interesujące, muzyka porywa i cieszy, ciało rusza się w rytm i jest fajnie. Wszystko pasuje, aspekty techniczne przestają być ważne. Muzyka jest najważniejsza. Trzeba ich spróbować z HD600, albo poczekać na recenzję Piotra. Ten dźwięk mi pasuje do Sennheiserów.
-
Zrobiłem jeszcze taki test, że postarałem się wybrać optymalny op-amp do DACa, ale używając HD565. Padło jednoznacznie na OPA211, a dotychczasowy LT1028 poszedł na drugie miejsce. No i od nowa porównałem obydwa wzmacniacze, na nieszczęsnym Body Count i Depeche Mode. Tu sprawa się wyczyściła, SOHA II się nie wysypała na gitarach, a jedynie grała z nutką dorysowywania spóźnionej kreski, jak to ona lubi, tyle że mój sprzęt też zyskał na zmianie OPka w towarzystwie HD565 i to o tyle, że chyba lekko na nich przeważa. Znów się to może rozbić o preferencje, w każdym razie znowu widać, że przy SOHA II źródło ma sporo do powiedzenia. Przesiadka na GS1000i pokazała, że nie muszę wracać do poprzedniego układu w stopniu analogowym, tak też jest dobrze, nieco inaczej, ale może i lepiej? Niech będzie demokratycznie - na Grado remis, na Sennheiserach Burr Brown górą, więc zostaje.
Pasowałoby jakieś podsumowanie. Hmm, no powiedzmy, że wzmacniacz SOHA II jest jednak wyraźnie przeźroczysty, nie zmienia barw, może paletę ma ciut ograniczoną, ale to przez to rozmazanie dźwięku. Nie zapiaszczeń, wyostrzeń, jedynie lekko mocniejsza sybilacja na niektórych kawałkach. Polecam do łagodnie i płynnie grających słuchawek, bo na analitycznych i rozdzielczych w zbyt oczywisty sposób nakłada się granie SOHA II na dźwięk. Na DT880 na pewno będzie dobrze, bo kiedyś je miałem i przesiadka na GS1000 pokazała mi, że sprzęt mi za bardzo wykręca dźwięki, co się nie ujawniało na Beyerdynamikach, albo nie dokuczało. Tak jak na Sennheiserach nie dokucza wiele rzeczy, które na Grado dają w kość, mimo iż na Sennheiserach są one wciąż obecne.
-
Majkel , jesli masz jakies inne lampy to sprawdz z nimi . Poexperymentuj tez z powierzchnia na ktorej wzmak stoi . Sa drobne roznice w sopranach w zaleznosci czy soha stoi na szkle czy na korkowej podkladce . Szczerze mowiac to nie zauwazylem jakiegos rozmycia dzwieku w tym wzmaku , hmm .
-
Nie mam, bo do czego bym miał je mieć? :) Mam dwie sztuki ECC86, ale one by poszły z dymem w tym wzmacniaczu. Ja porównuję do innej konstrukcji i piszę jak jest. Gdyby obok nic nie stało, to bym pewnie to ujmował inaczej, ale tak to słyszę przy przełączaniu, że albo jest pełny fokus, albo lekko niedokładny w zależności od tego który wzmacniacz. SOHA stoi na moim CDku, który ma gumowe podkładki fabryczne pod nóżki i podstawę antywibracyjną. W ogóle to wróciłem do mojego ulubionego stopnia analogowego, tego co najlepiej grał z HD800 i PS1000. Z Sennheiserami też się wysforował naprzód. Śmieszna sprawa, że takie prostolinijnie grające słuchawki potrafią pokazać pewne rzeczy w sposób bardziej oczywisty, tylko trzeba dobrą płytę puścić. Tak w ogóle to dobrze jest czytać noty aplikacyjne, bo co najlepsze na papierze, to i gra najlepiej. Ten mój ulubieniec ma najmniejszy przyrost THD wraz z częstotliwością.
-
Fajnie ze ma maly przyrost THD . Sluchanie Katie Meluy na nim to musi byc przyjemnosc .
-
Tam gdzie liczy się barwa, zdecydowanie góruje, więc posadzenie na miotle Katie nie grozi. W sumie już wielokrotnie się przekonywałem, że rodzina OPA228 jest lepsza od wszystkiego, jedynie one niczego nie zniekształcają w odczuwalnym sensie, ale ciągle zostawał niepokój, np. po HD800, które mnie jakoś nie urzekły jednoznacznie, że może nie takim brzmieniem je karmiłem, i czasem wracałem do innych OPków, ale podejście podparte hedonizmem powoduje powrót do tego OPA, a i sporo płyt brzmi na nim najbardziej prawdziwie, z najlepszą gradacją planów. Czytałem też opinię, że która płyta z czym zabrzmi lepiej zależy od tego, co siedziało w sprzęcie studyjnym, i w ten sposób NE5532 do większości muzyki będzie dobry, gdyż one najczęściej siedzą w aparaturze nagraniowej. Tyle że OP27 lub OP37 też tam bywają, i są lepsze, a OPA227/228 to ich ostatnie przeistoczenie w wydaniu Burr Browna.
-
acha
-
Majkel, Twoje wyjasnienia sa niezwykle interesjace . Moze to nie ten topick ale czy moglbys napisac czy w swoich SL stosujesz zasilanie z virtual gnd czy juz standardowe symetryczne ?
Czy WO pzostaja samotne na wyjsciu czy wspierasz je jakos mocniejszymi tranami ?
No i cosik wiecej napisz o topologii SL jesli mozesz ../
-
VGND, bo on chodzi z zasilacza gniazdkowego. Teraz mam podłączony dyskretny zasilacz z toroidem i nadal VGND, pasywne. Przymierzam się do zasilacza symetrycznego, tylko nigdy nie mam czasu go polutować. We wzmacniaczu względem SL1 recenzowanego porozdzielałem całkiem kanały i lekko zmieniłem pojemności kondensatorów. Wejściowych op-ampów nie ma w ogóle, wzmocnienie jest jednostopniowe. Właściwie to wąskim gardłem wzmacniacza zostało już tylko zasilanie, innymi słowy grzebanie w nim potrafi sporo zmienić - architektura i dobór komponentów. Dlatego jestem ciekawy symetrycznego, a mam co najmniej dwa pomysły jak je zrobić. Klasycznie i "po mojemu". Natomiast które op-ampy grają, a które nie i dlaczego można wydedukować patrząc np. na GainClone\'a, albo parametry OPA228 i przyjmując że grają, a np. większość popularnych OPów nie gra, albo gra co najwyżej akceptowalnie.
-
Czy OPA228/2288 mozna stosowac zamiennie z LM4562 ?
-
To zależy od układu. Jeśli ma sprzężenia z kompensacją, a wyjścia z DACów zazwyczaj mają, to można. Do lampucery OPA2228 lub parka 228 wskakuje bez modyfikacji sprzężeń i śmiga. Tak na marginesie - na ostatnim meetingu u Rolanda miałem powkładane AD797BRZ, ale i parę rzeczy mniej zmienione w DACu.
-
Jakie orientscyjnie wartosci mocy masz dla roznych impedancji zastosowanych sluchawe ?
Tzn przy odosobnionym WO dla 32ohm oraz dla 600ohm ? Przeciez to bedzie znaczna roznica chuba ....
-
Mam do dyspozycji 3,5V RMS i zerową impedancję wyjściową, to sobie policz. Akurat pod 600-omowe słuchawki myślę o innym rozwiązaniu, choć Beyerdynamic T1 i tak zagra mi do 115dB SPL według przeliczeń. Gdyby ktoś myślał, że 3.5Vrms to mało, niech zwróci uwagę na fakt, iż taki Millet Hybrid daje 2~3V RMS.
-
"Sa drobne roznice w sopranach w zaleznosci czy soha stoi na szkle czy na korkowej podkladce " ?????
-
Tak. Wzmacniacz stojac na gumowych nozkach wyostrzal nieco dzwieki . Pozniej , gdy dalem mu kolce soprany zrobily sie bardziej plastyczne . U mnie stoi na szklanej szybie 2cm grubosci . Stojac na korku 5mm wkradal sie minimalny balagan na wysokich tonach .
-
Dziękuje za recenzje :) , lampy które były zamontowane to ECC 81 RCA ? Piotrze wymieniałeś lampy na inne ?
-
Lampy to 12AU7A RCA z serii TOP CLEAR .
Symbol jest na nich napisany . To odpowiedniki ECC82
-
Dzięki, Piotrze za interesującą recenzję.
To cieszy, że mamy w PL tylu zdolnych konstruktorów, którzy tworzą tak ciekawe wzmacniacze jak Soha II.
Czy jest już dostępny (-a?) Soha III?
-
>> violett, 2009-09-15 08:36:00
>>Dzięki, Piotrze za interesującą recenzję.
>>To cieszy, że mamy w PL tylu zdolnych konstruktorów, którzy tworzą tak ciekawe wzmacniacze jak Soha II.
>>Czy jest już dostępny (-a?) Soha III?
Polscy "zdolni konstruktorzy" nie stworzyli Sohy II, tylko trochę zmodyfikowali istniejący projekt i powstała wersja MK III
-
To nie tak . Soha juz istniala , soha2 tez . Dopiero Luiis i Robertinus mocno zmodyfikowali caly uklad Sohy2 , dorobili odpowiednia plytke itp itd . Soha3 jest juz wlasciwie kompletnie innym wzmacniaczem , zmiany w stosunku do soha2 sa bardzo duze , mnostwo uwagi poswiecono zasilaniu . Szczegoly dotyczace roznic znajdziecie na http://republika.pl/soha3
Co do mnie , nie jestem konstruktorem , ja to tylko zmontowalem podobnie jak wiele innych osob . Skorzystalem z gotowego projektu Luiisa i Robertinusa .
-
>> x500, 2009-09-15 09:24:57
>mnostwo uwagi poswiecono zasilaniu
To dobry pomysł na poprawienie basu
-
Trzeba po prostu bardzo podziękować Luisowi i Robertinusowi :).W mojej Soha 2 np. gniazda RCA są zamontowane bezposrednio na płytce dlatego wyscie RCA jest z boku wzmacniacza.. Jakimi przewodami była zasilana Soha 2 u Piotra i jakie IC wykorzystano ?
@X500 słuchałeś już Sohe 3 ? gra lepiej od 2 ?
-
Jeszcze nie sluchalem , brakuje mi trafa i potencjometru . No i obudowy .
-
>> alghar, 2009-09-15 09:34:46
W mojej Soha 2 np. gniazda RCA są zamontowane bezpośrednio na płytce dlatego wyjście RCA jest z boku wzmacniacza..
Tak robili swego czasu najlepsi swoje topowe konstrukcje mieli tak rozwiązane np Sony czy Sansui. No ale względy estetyczno praktyczne przeważyły, teraz wszystko wyrzuca się do tyłu a może przy wysokim wymaganiu co do dżwięku tak jednak nie powinno się robić?
-
Rafaell :)
Wlasnie robe preamp słuchawkowy na diabelku i 2A3 klasyczny głośnikowy....oba maja gniazda z boku(przod obudowy), za to wylacznik sieciowy....z drugiego boku - dla estetyki własnie i wygody....spokojnie wtyczka 230 jest z tyłu ;)
Interesuje mnie mozliwei krótka scieżka sygnałowa
-
>> lancaster, 2009-09-15 10:25:34
Tak to wzorcowo powinno wygladać :)
ps. odpowiedz mi na moje PW
-
Dzięki za wyjaśnienia :)
-
> lancaster, 2009-09-15 10:25:34
>Interesuje mnie mozliwei krótka scieżka sygnałowa
Myślisz że to takie istotne? Nie wiem, raczej jestem za tym, że ścieżka sygnałowa jest mitologizowana a samo pojęcie jest nie do końca poprawne. Czy kilkanaście m drutu cewki zwrotnicy to jest właśnie ta krótka ścieżka?
Ciekawie to opisał Ł. Fikus.
-
Witam wszystkich.
Dzięki za dobre słowo pod moim i Luiisa adresem.
Kilka słów wyjaśnienia - otóż kiedy urodziła mi się młodsza córka postanowiłem przesiąść się na słuchawki, by je napędzić szukałem jakiegoś ciekawego schematu wzmaka słuchawkowego. Ponieważ DIY daje mi dużo radości miałem sam coś poskładać. Z racji nietypowości swej konstrukcji uwagę moją zwrócił schemat wzmaka ze sztuczną masą. Kiedy zapytałem kolegów na forum audiostereo.pl o ich zdanie co do tej konstrukcji odezwał się m.inn. Majkel, który wskazał mi link do SOHA II.
Trochę trwało zanim połknąłem bakcyla. Problemem była PCB, nie podobała mi się zupełnie ta oferowana przez Cavalli, nawet - o zgrozo - na kondy sprzęgające MKP, PIO czy inne do audio przeznaczyli mikroskopijny rozstaw padów równy zaledwie 5mm, do dziś dziwi mnie taka bezmyślność projektanta, który bądź co bądź opracował świetną konstrukcję wzmaka słuchawkowego.
Tak więc z racji tego, że zawodowo pracuję z programem AutoCad a żadnego dedykowanego do projektowania PCB nie znam na tyle by z niego swobodnie korzystać postanowiłem odwzorować płytkę drukowaną właśnie w AC. Kiedy projekt był skończony na moją prośbę o pomopc zareagował Luiis, który po otrzymaniu ode mnie materiałów dokonał projektu w Eagle. Zebrało się trochę chętnych i zlecenie na PCB poszło do zakładu. Po kilku miesiącach była powtórka. Parę miesięcy temu Luiis zaczął coś wspominać by płytkę zmienić nieco i spróbować ponownie zebrać chętnych do zbiorczego zamówienia. Zmiany miały być niewielkie, ale pomysł rzucony na forum zaowocował sugestiami kolegów, które w znacznym stopniu zostały uwzględnione w nowym projekcie. Powstała Soha III.
Tak jak już wspomniano, największe zmiany zaszły w układach zasilania i pomocniczych, praktycznie zupełnie wymieniono staby na regulowane 317/337. Przez wielu znienawidzony powielacz został zastąpiony mostkiem prostowniczym, za którym jest filtr CRC, jako opcję przewidziano również zastosowanie dławika anodowego.
W układach pomocniczych znalazło się miejsce dla układu powolnego narastania napięcia żarzenia, opóźnionego załączania napięcia anodowego jak i układu przyspieszającego rozłączenie przekaźnika wyjścia słuchawkowego. Ten ostatni jest konieczny by w momencie wyłączania wznaka nie było słychać trzasku w słuchawkach.
Rozpisałem się, przepraszam za przydługi tekst.
-
>> Robertinus, 2009-09-15 18:46:39
Ależ pisz swobodnie miło sie czyta nawet laikowi elektronicznemu ;)
A w którą stronę poszedł dżwięk ?
-
Robertinus
Naprawdę czytamy to chętnie. Z czym porównywaliście dźwięk tak zrobionego Sohy 3 ?
WŁ
-
> Robertinus, 2009-09-15 18:46:39
Rozpisałem się, przepraszam za przydługi tekst.
>> w.luczynski, 2009-09-15 19:44:59
Naprawdę czytamy to chętnie. Z czym porównywaliście dźwięk tak zrobionego Sohy 3 ?
---
Dokladnie :) Dzieki ze poswiecacie swoj czas dla dobra ogolu :)
-
Miło, panowie - dzięki.
Niestety nikt jeszcze nie porównywał Soha II do Soha III.
Tak jak napisałem, zasiliłem anodowe tylko 30V i stwierdziłem, że wzmak działa. Niestety to nie warunki do odsłuchów i porównań.
Wszyscy czekamy na trafa sieciowe.
-
>Polscy "zdolni konstruktorzy" nie stworzyli Sohy II, tylko trochę zmodyfikowali istniejący projekt i powstała wersja MK III
...oczywiście, nikt tego nigdy nie twierdził, "oryginał Cavallego to też nic specjalnie odkrywczego, widzę pewne "podobieństwo" do konstrukcji opisanej przez broskiego w": http://www.tubecad.com/2005/April/blog0042.htm nawet dc-serwo jakby znajome.
>Niestety nikt jeszcze nie porównywał Soha II do Soha III.
>Tak jak napisałem, zasiliłem anodowe tylko 30V i stwierdziłem, że wzmak działa. Niestety to nie warunki do >odsłuchów i porównań.
>Wszyscy czekamy na trafa sieciowe.
Robert, porównywałem.
Jest poprawa, w moim odczuciu znaczna, choć ver. 2 gra znakomicie to w MKIII czujemy potęgę brzmienia.
To zasługa z pewnością lepszego zasilania i możliwości zastosowania innych (lepszych i większych gabarytowo kondów), jednocześnie zyskał tzw. detal, dzwięk jest jeszcze bardziej "namacalny" i obecny.
Tak jak i poprzednio, dsłuchując nie czujesz żadnej kompresji czy stłumienia, ale obecnie daje się zauważyć niebywała swoboda z jaką dzwięk jest odtwarzany.
Robiłem już próby na różnych lampach od Telefunkenow przez RCA po RFT i (co prawda różnice brzmieniowe dają się zauważyć) na każdej z tych lamp dżwięk wydaje się być znakomity.
Co do szerokości sceny, na którą niektórzy tu bardzo narzekali, zauwważyłem że ta sporo zależy od zastosowanych lamp.
U mnie najlepiej prezentuje się przy Telefunkenach, za to na na G.E. i RCA (wszystkie typu 12AT7) wzmak gra najbardziej "żywiołowo".
To tyle jeśli chodzi o pierwsze wrażenia z odsłuchów i porównań.
Generalnie mogę powiedzieć, że z pewnością sporo można w tym wzmaku poprawić, stosując wyselekcjonowane części uznanych producentów (czego dowodem jest nowy zasilacz na LT\'kach).
Moim następnym krokiem będzie chyba zastosowanie atenuatora DACt zamiast Alpsa.
-
Jak mocna pradowo jest SOHA II dla 300 i 32 Ohm ?
-
Nie wiedziałem, że aż tak zaawansowane próby i porównania robiłeś. Byłem przekonany, że na razie tylko odpaliłeś układ.
Jeśli jest tak, jak piszesz to warto było robić zmiany.
-
>> fallow, 2009-09-15 22:25:37
Jak mocna pradowo jest SOHA II dla 300 i 32 Ohm ?
---------------------------------------------------------------------
Nie wiem, można to próbować wyliczać, ale po co?
Nigdy nie udało mi się podkręcić głośności na full, ani na słuchawkach 62R ani na 250R. jestem przekonany, że jeśli ktoś by to zrobił to mocno zagroziłby swojemu zdrowiu.
Zastanawiam się nad ograniczeniem mocy dla bezpieczeństwa słuchawek i zdrowia.
Maksymalnie słuchałem na godzinie 12, dalej to już ból.
-
Z tego co wykapowałem, to SOHA III to taka SOHA II max, bo schemat jest ten sam poza zasilaczem? Tranzystory wyjściowe dają do 1A prądu, ale zasilanie jak pamiętam to +-15V dla Darlingtona, więc 300 omów to się pod 300mW pogoni, a 60 omów ponad wat. Pytanie tylko od jakiej amplitudy lampa już zaczyna na tyle zniekształcać, że dalsze pogłaśnianie traci sens? Tak czy owak, będzie głośno.
-
Maxymalny poziom glosnosci jaki uzyskalem dla 600ohm ze sluchawkami tonsil sn50 ( tylko takie mam 600hmowe ) to sluchanie na godzinie szesnastej . Wytrzymalem okolo 15sekund bo to juz byl prog bolu . Dzwiek pozostawal calkowicie czysty , zero znieksztalcen . Z 250ohmowymi dt880pro slycham na maximum na godzinie 13stej . Z hd800 z ich 300ohm maxymalnie na 14stej . Nalezy jednak pamietac ze rozne sluchawki maja rozna skutecznosc , od 96db do 106db wiec sama impedancja nie moze tu byc wyznacznikiem mozliwosci mocowych .
-
Przepraszam zle sie wyrazilem :))
Chodzilo mi o moc w Watach jaka daje SOHA II lub III dla obciazenia 300 Ohmow.
To na ile trzeba odrkecac i czy jest to godzina 9 czy 10 czy 12 nie robi mi zadnej roznicy.
-
Soha 2 wedlug pomiarow przy sinusoidzie 1kHz wykazala 1,88W przy znieksztalceniach 0,1% dla obciazenia rezystorem 300ohm 5W
Wartosci zmierzylem oscyloskopem podajac z generatora sygnal 1kHz . Moc wyliczylem z wynikow pomiarow . Znieksztalcenia w pasmie 8-35000Hz .
Pomogl mi w tym znajomy z warszawskiego RADWAR\'u - centrum elektroniki profesjonalnej .
Niestety bylo to robione w czasie pracy i nie zdazylismy dokonac pomiarow dla innych impedancji .
-
5W dla 300 Ohm ?
To jak to sie stalo, ze moje HD800 to przetrwaly. Wedlug producenta moga przyjac 500mW. Sensauris i Zana Deux juz daje troche wiecej ale na pewno nie jest to 10 razy wiecej niz ta norma. (EN 60-268-7)
No i dlaczego w takim razie mialem to wrazenie anemicznosci, slabego wysterowania i bezbasia ?
(Oczywiscie nie ma w tych pytaniach zadnej ofensywy, po prostu ciekawosc).
-
Te 1,88W to wierutna bzdura, chyba że pozmieniane zostały napięcia zasilania końcówki mocy w SOHA II. Przy +-15V nie ma możliwości wycisnąć więcej niż coś ponad 300mW bez zniekształceń, bo na samych złączach tranzystorowych spada tego zasilania ponad wolt z każdej szyny. Przy 28V międzyszczytowego będzie 326mW w sinusie, 650mW w prostokącie, i nic ponadto.
-
@fallow .Ja jak słuchałem HD 800 nowych , dopiero co wyjętych z pudełka w sklepie na Soha 2 nic takiego nie usłyszłem .Bas był , wysterowane były , grały powiedzmy trochę "anemicznie " w stosunku do RS 1
-
>> alghar, 2009-09-16 12:01:28
@fallow .Ja jak słuchałem HD 800 nowych , dopiero co wyjętych z pudełka w sklepie na Soha 2 nic takiego nie usłyszłem .Bas był , wysterowane były , grały powiedzmy trochę "anemicznie " w stosunku do RS 1
A do jakiego innego wzmacniacza porownywales ?
Dla kogos duzo basu dla innego moze znaczyc malo. Dla kogos innego sredni impakt moze byc niesamowitym dla kogos innego.
Dla mnie tak jak pisalem - nie bylo slabiej - na SOHA II z HD800 w stosunku do Woo 2 i Sensaurisa. Byloby wyraznie i znacznie gorzej.
Na 32Ohmowych SR325i np. Soha poradzila sobie z wysterowaniem lepiej niz Woo 2 i roznic juz tak widocznych wcale nie bylo.
-
Przepraszam za pomylke . Oczywiscie obciazenie stanowil rezystor 30ohm .
Fallow , te 5W to moc rezystora byla .
-
"@fallow , a słuchałes Soha 2 tylko z IC "majkela " czy z innymi powiedzmy firmowymi też ? Jak tak , czy były różnice w dzwięku ?
-
Sluchalem tylko na Conducfilowym. Przestalem interesowac sie jakimikolwiek innymi firmowymi kablami, jako ze ten Conducfilowy naj mniej psuje w moim odczuciu.
Uzywam: Conducfil 8896 / Neutrik ProFi / Neutrik NP2C-AU-Silent;
Mialem np. Acrolink 6N-2400II, Audio-Technica AT-EA1000, Conducfil 8030, Furukawa Vivaldi, Furutech FA-220, IMG Stage Line MECN-100, Oyaide PA-02TX, Straight Wire Crescendo, VdH The Second
-
W temacie lamp jestem "zielony" czy można o pomoc w temacie wymiany lamp w Soha 2 ,myślałem że wystarczy wyjąć ECC81 i wstawić np .ECC82 , ECC 83 lub zamiennik na 12 V i wzmacniacz będzie grał a dostałem info od kolegi z forum
"masz ecc81 w swoim wzmaku czyli 12at7, a to nie jest zamiennik 12au7a. Każda lampa potrzebuje innych parametrów pracy i włożenie 12au7a w układ podporządkowany do 12at7 to bezsens i lampa może szybciej dotrzeć swojego żywota." ?
-
ECC83 to lam[pa z bardzo małym prądem anody, dużą rezytancją wewnątrzną i dużym wzmocnieniem.
81/82 są do siebie podobne choć różnią się znacznie biasem (napięciem polaryzacji siatki).
-
Jesli mam lampe ECC81 i wstawie w to miejsce ECC 81 innego producenta to muszę zrobic jeszcze regulacje ?
-
Teoretycznie powinno się doregulować punkt pracy przy każdej zmianie typu lampy, patrząc na ich dane techniczne i wykresy. Gdybym to ja robił, to bym tak ustawiał punkt pracy, żeby się znaleźć na najbardziej liniowym odcinku. Oczywiście towarzyszący odsłuch i doregulowanie na ucho nie zawadzi, tyle że w ten sposób można sobie przedobrzyć, bo co jest fajne przez chwilę, daj w kość po dłuższym czasie, a nadmiar THD w niczym nie pomaga. Zaleta lamp polega właśnie na ogólnie większej liniowości i węższym widmie zniekształceń od tranzystorów.
Słuchałem wczoraj Lake People G93 w porównaniu z SOHA II. Jak dla mnie hybryda wypada wyraźnie lepiej, dźwięk jest znacznie mniej pokręcony, scena lepiej poukładana. Największa przewaga jest na średnicy, i nie chodzi wcale o lepszą barwę, bo tu chyba Lake People jest ciut barwniejszy, ale o kształt i fakturę dźwięków. Najbardziej błędy G93 wychodzą na dźwięku werbla, brzmi jak skompresowany do średniej jakości mp3. Dźwięk sztucznie gładki i podbarwiony. Sopran niby wyraźniejszy w G93, ale to raczej efekt "zakrzywienia czasoprzestrzeni". W sumie RudiStor NX-33 brzmiał mi bardziej prawidłowo z wyjścia niesymetrycznego, a SOHA II lepiej od obydwu. Opinia dotyczy sygnału niesymetrycznego z DACa dostarczanego do SOHA II i Lake People.
-
@majkel używasz z Soha 2 "swojego" IC ? możesz jak masz możliwość spróbowac z innym IC ?
-
Mógłbym, ale po co? Każda inna dostępna dla mnie opcja to wypaczanie tego, co wychodzi ze źródła w mniejszym lub większym stopniu. Ja już kiedyś porównywałem różne interkonekty do połączenia urządzeń na krótko, ten jest na tyle bliski ideału, że nie widzę sensu dalej szukać, i nie kabel jest tu wąskim gardłem, bo na co go stać to już słyszałem nie tylko ja na Moonlighcie, Yamamoto, Lake People, a koledzy też na Sensaurisie i Woo Audio 2. Ja opiniuję urządzenia pod kątem prawidłowego oddania różnych aspektów w kwestii ilościowej i jakościowej. Jeśli ktoś ceni pewne efekty specjalne, to mu ostateczna ocena wyjdzie inaczej, tylko że z reguły powrót do udziwnionego brzmienia od takiego dokładnie oddanego wywołuje negatywne uczucie, mimo iż w pierwszym momencie coś pasuje. Z czasem ucho się przyzwyczaja do lepszego dźwięku i zaczyna zauważać co było źle na niższym poziomie i nie trzeba już bezpośredniego porównania, no ale trzeba się znaleźć po drugiej stronie mocy i trochę tam czasu spędzić, żeby się o tym przekonać. Ja tu wcale nie piszę, że coś jest złe, bo uważam że SOHA II jest więcej niż dobra, a z innymi lampami pewnie jeszcze lepsza, ale mam pewne zboczenie wynikające ze złożenia iluś wzmacniaczy o różnej konfiguracji układowej, które powoduje, że kojarzę konkretny dźwięk z konkretną architekturą układu. Ktoś może nie wiedzieć, że dalekie sprzężenie zwrotne daje specyficzny efekt i opisuje na płaszczyźnie czysto słuchowej, audiofilskiej, a ja, skoro to projekt DIY, podchodzę do niego też od strony designu.
-
Jak juz pisalem takze uzywam Conducfila 8896 i po prostu porzucilem wszelka potrzebe szukania innego IC. Jedynie moze kiedys tam w przyszlosci jak juz nie bede mial na co wydawac pieniedzy, to sprobuje wtykow WBT zamiast Neutrik ProFi.
-
Moze zle sie wyrazilem, nie tyle porzucilem potrzebe szukanie IC, co po prostu juz jej nie odczuwam.
-
Znalazłem , jeśli ktoś chce http://www.allegro.pl/item749921761_kabel_mikrofonowy_conducfil_speakfil_8896.html
-
>> majkel, 2009-09-22 08:57:22
>Słuchałem wczoraj Lake People G93 w porównaniu z SOHA II. Jak dla mnie hybryda wypada wyraźnie lepiej, dźwięk jest znacznie mniej pokręcony, scena lepiej poukładana. Największa przewaga jest na średnicy, i nie chodzi wcale o lepszą barwę, bo tu chyba Lake People jest ciut barwniejszy, ale o kształt i fakturę dźwięków. Najbardziej błędy G93 wychodzą na dźwięku werbla, brzmi jak skompresowany do średniej jakości mp3. Dźwięk sztucznie gładki i podbarwiony. Sopran niby wyraźniejszy w G93, ale to raczej efekt "zakrzywienia czasoprzestrzeni"
No cóż a podobno kable nie graja nawet w tej samej rodzinie i tego samego producenta :) Conductfila 8030 dałem do odsłuchów z Lake People G93. Taką kiedyś zrobioną w ramach prób przejściówke RCA-XRL dałem Ci bo innej nie miałem a tej nie używam bo u mnie chodzi wszystko w torze zbalansowanym i to dobrze służy u mnie dżwiękowo. Jak sapiszesz 8030 jest gorszy od 8896 i dla tego dla równego startu proponuję z Lake People G93 i Twoim SL 840 Technicsa przez modernizowany Twój DAC jednak przynajmniej zrobić prowizoryczne połączenie XRL XRL na gołym zachwalanym Conductfilu 8896 bez żadnych wtyczek (da radę).
Lake People nie ma gniazda RCA i dla tego dużo traci na przejściówce RCA>XRL która nie podaje 50% sygnału potrzebnego w torze zbalansowanym