Audiohobby.pl

AKG 601 vs. AKG 701

fallow

  • 6457 / 5878
  • Ekspert
15-12-2010, 15:44
Odpowiadasz na wpis
>> Max, 2010-12-15 15:28:22
Ale K701 i Hd380 nie stoja na straconej pozycji ?? ;

---

Oczywiscie, ze nie :)) Podobnie jak CAL, HD280Pro, HD555 i inne - jednak sporo czasu zajmuje zrozumienie albo tez moze akceptacja faktu, ze komus np. takie sluchawki za kilka stow moga sie podobac bardziej, albo nawet wedlug kryteriow byc lepsze niz tysiacdolarowy hi-end. Albo, ze po prostu dla kogos ta roznica w graniu takich sluchawek jest poboczna :)

Kiedys napisalem na forum ze jeden gosc woli AKG K27x niz Grado GS1000 i dla niego, sa lepsze. Wiadomo jak bylo potem.
Osobiscie mysle, ze kiedy przekroczy sie ta kwote ...nie wiem ..200-300 PLN ? To pozniej wszystko juz jest wzgledne :) A i ponizej tej kwoty mozna kupic tez calkiem dobre nauszniki.

Osobiscie uwazam ze jak ktos "hi-endu" nie zasmakowal to zawsze go bedzie ciagnal. Jak juz sie przesyci to zdecydowanie latwiej oceniac wedlug swoich gustow a nie pozycji rynkowej albo forumowych achow-ochow :))

Vinyloid

  • 2470 / 5123
  • Ekspert
15-12-2010, 16:25
@Max

W wielu dziedzinach, nie tylko w audio dochodzi do absurdalnego windowania cen ale nie można generalizować, że każdy ekskluzywny produkt czy usługa jest dla zamroczonych popaprańców, którzy nie wiedzą co mają zrobić z pieniędzmi. A do tego są na tyle tępi, że jeszcze się cieszą z tego, że sporo przepłacili. Chociaż pewnie i takich nie brakuje ale osobiście nie znam podobnych przypadków. Mnie nie stać na kupowanie tzw. "tanich i równie dobrych" produktów, bo co z tego, że zaoszczędzę ileś tam złotych skoro po pierwsze nie będę zadowolony z zakupu i co za tym idzie nie będę go używał, a po drugie prawdopodobnie za chwilę wyrzucę go do kosza bo się rozleci na atomy. Nie mogę sobie również pozwolić na kilka topowych słuchawek do słuchania zależnie od nastroju i szczerze powiem, że wolę jedne a dobre niż kilka średnich, które miałyby leżeć w kącie i zbierać kurz.
Nie wykluczam jednak, że będąc w posiadaniu odpowiednich "zasobów" pozwoliłbym sobie i na taki luksus ale póki co, to zaoszczędzone w ten sposób pieniądze spożytkowałbym raczej na "uwykwintnienie" reszty mojego toru.

P.S.
Nie wnikam w definicje co jest "dobre" a co "średnie", bo każdy ma swoją subiektywna listę takich urządzeń.

Sim1

  • 1829 / 5872
  • Ekspert
15-12-2010, 16:48
Sprawa jest dosyć prosta ;) Poza pojęciem dobra luksusowego i jego odpowiedniej ceny występuje bardzo ważny inny aspekt.
Przytłaczająca większość tego typu zależności w rzeczywistości nie jest funkcją liniową. Za 5 razy więcej kasy nie da się pracować 8*5 czyli 40 godzin na dobę, a taki Bubka nie skoczy 10 metrów za 2 czy nawet 3 razy większą kasę (nie wiem czy jeszcze skacze, hahaha). Skoczy 1% więcej za 2x większe pieniądze.
Z pewnymi aspektami słuchawek nie warto się bawić i iść w koszty by były trochę lepsze - tak powstają dobre niedrogie słuchawki - kompromis. Dla tych co chcą zapłacić znacznie więcej robi się rzeczy ekstra (np. produkcja w droższych lokalizacjach jak Europa, koszty badań itp itd)... niekoniecznie powodujące że tak powstały produkt "zmiecie" wszystkie niższe.
Tak wszyscy narzekają na chore ceny... a później jak chcą uzmysłowić laikowi co posiadają to nie opowiadają o kosmicznej budowie czy brzmieniu, pierwsze co robią to kosmiczną cenę pokazują i wtedy ona jest ok ;).

Professor00179

  • 3 / 4918
  • Nowy użytkownik
15-12-2010, 17:07
Bardzo ciekawe przemyslenia, Panowe, ale glowny watek powoli sie oddala.:P Nie zdziwilbym sie jakby zaczela sie tysieczna wojna GS1000 kontra reszta swiata. Sugeruje, zeby troszke powrocic na tory rozmowy, bo GS1000 zostaly juz wymienione godzine temu przez followa i wlasnie tak to sie moze skonczyc. Wtedy pojawi sie tylko kolejny powod do frustracji.

Na chwile obecna nie ma czasu czytac wszystkich postow po raz kolejny, wiec zadam pytanie i sprawdze odpowiedz, kiedy znowu odwiedze forum (jesli bylo juz o tym pisane, to prsze sie jednak nie produkowac i nie pisac;)). Na jakim sprzecie testowales wszystkie sluchawki? Interesuje mnie przede wszystkim zrodlo i wzmacniacze.

Max

  • 2204 / 5405
  • Ekspert
15-12-2010, 17:19
>> Vinyloid, 2010-12-15 16:25:35

Indywidualna satysfakcja plynaca z posiadanego produktu jest sprawa pierwszorzedna. Jesli taka wystepuje u Ciebie, wszystko jest w absolutnym porzadku.
Mnie chodzi o swiadomosc, o wiedze plynaca z odsluchu i umiejetnosc dobrania takiego sprzetu, ktory bedzie nam w najwyzszym stopniu odpowiadal. I nie musi to byc sprzet najdrozszy, bo drozszy niekoniecznie znaczy lepszy. I tyle w temacie.

Vinyloid

  • 2470 / 5123
  • Ekspert
15-12-2010, 17:28
@fallow

Dlaczego 200-300 zł miałoby być tą granicą. Chyba nie ze względu na cenę ?
Uwierz mi chętnie bym zakceptował kwotę powiedzmy 1000 zł za moje Denony i wcale nie jestem dumny z tego, ile za nie zapłaciłem. Nie mam też problemu z tym, że słuchawki budżetowe mogą zagrać tak samo albo lepiej od (większości) high-endowych. Twierdzę tylko, że nie dane mi było się z takimi zetknąć.
A że są ludzie którym K27(?)  podobają się bardziej od GS1000 ?. I co z tego wynika ? Każdy może powiedzieć, że pchełki za 10 zł podobają mu się bardziej od Staxów 404, bo te ostatnie mają wg niego np. za mało basu. Wszystkim przesyconym high-endem polecam takie rozwiązanie, w końcu po co przepłacać skoro nie ma różnicy...

P.S.
Moim zdaniem Agata Buzek jest piękniejsza od Angeliny Jolie. I niech mi ktoś powie, że jestem ślepy ! Przecież każdy ma prawo do swojego zdania.

Max

  • 2204 / 5405
  • Ekspert
15-12-2010, 17:36
@Vinyloid

Ta dyskusje mozna prowadzic w nieskonczonosc, a ludzie sie niecierpliwia.

"Osobiscie uwazam ze jak ktos "hi-endu" nie zasmakowal to zawsze go bedzie ciagnal. Jak juz sie przesyci to zdecydowanie latwiej oceniac wedlug swoich gustow a nie pozycji rynkowej albo forumowych achow-ochow :))"

Dla mnie Beyery DT 990 E 2005 to 95% GS-ow, te 5% to eterycznosc i przestrzen, ale w Beyerach za to wiecej cialka i aksamitu. Roznica w cenie 1:4...

Vinyloid

  • 2470 / 5123
  • Ekspert
15-12-2010, 17:47
@ Max

Ja też stwierdziłem (na spotkaniu latem tego roku w Poznaniu), że różnica w jakości D7000 w porównaniu z DT880 jest wg mnie co najwyżej dwukrotna a w cenie ponad 4,5-krotna. Mimo to nie zamieniłbym się na nie.

Radical

  • 721 / 5211
  • Ekspert
15-12-2010, 19:54
Tak samo jak byle jaki samochód pojedzie 200 na godzine. Żeby pojechać 300 trzeba już zapłacić paro krotnie więcej mimo że różnica to 50%. A ile trzeba dać żeby pojechać 400 a godzinę to już lepiej nie myśleć. Różnica w cenie jest wręcz nieprzyzwoita, do tego miejsc gdzie można rozwinąć taką prędkość jest może parę na świecie. Jednocześnie są ludzie którzy w szopach potrafią zbudować pojazdy które będą rozwijać większą prędkość, oraz będą szybciej przyśpieszać za ułamek ceny takiego veyrona. Mimo to veyron się sprzedaje.

fallow

  • 6457 / 5878
  • Ekspert
15-12-2010, 20:12
Odpowiadasz na wpis
>> Professor00179, 2010-12-15 17:07:32
Na jakim sprzecie testowales wszystkie sluchawki? Interesuje mnie przede wszystkim zrodlo i wzmacniacze.

---

Troche nie rozumiem, mamy wszyscy napisac na czym sluchalismy jakich sluchawek ?

Odpowiadasz na wpis
>> Max, 2010-12-15 17:36:03
Dla mnie Beyery DT 990 E 2005 to 95% GS-ow, te 5% to eterycznosc i przestrzen, ale w Beyerach za to wiecej cialka i aksamitu. Roznica w cenie 1:4...

---

Wlasnie wydaje mi sie, ze DT 990 to u nas na forach troche niedoceniane sluchawki i stoja wyraznie w cieniu DT 880. Osobiscie DT 990 podobaja mi sie np. bardziej. Swietnie slucha sie na nich klasyki - w moim odczuciu. Jak dla mnie lepiej niz na DT 880.


Odpowiadasz na wpis
>> Vinyloid, 2010-12-15 17:47:21
Ja też stwierdziłem (na spotkaniu latem tego roku w Poznaniu), że różnica w jakości D7000 w porównaniu z DT880 jest wg mnie co najwyżej dwukrotna a w cenie ponad 4,5-krotna. Mimo to nie zamieniłbym się na nie.

---

Jezeli DT 880 a D700 to dla Ciebie dwukrotna roznica, to ciekawe jaka by byla ta roznica miedzy DT880 a K1000 albo DT880 a Sony MDR R10 lub Orfeuszem. Oczywiscie zakladajac, ze wszystkie trafilyby w preferencje.

Ciekawe by tez bylo zestawienie K1000 vs D7000 - gdzie K1000 mozna nabyc taniej

Robeeert1

  • 722 / 5543
  • Ekspert
15-12-2010, 20:53
Odpowiadasz na wpis
>> Professor00179, 2010-12-15 17:07:32
Na jakim sprzecie testowales wszystkie sluchawki? Interesuje mnie przede wszystkim zrodlo i wzmacniacze.
>> fallow, 2010-12-15 20:12:45
Troche nie rozumiem, mamy wszyscy napisac na czym sluchalismy jakich sluchawek ?i

I tu widzę pewien problem, wypowiadamy się na temat brzmienia różnych słuchawek. Każde z nich wpięte w inny tor zagrają inaczej, i ciężko jest ich porównywać przez kilku ich użytkowników mających zupełnie inne tory. Wystarczy zmiana lamp w wzmacniaczu czy czasami wymiana interkonektu i brzmienie jest już inne, do tego dochodzą osobiste preferencje. Najlepsza rada posłuchać samemu.

Sim1

  • 1829 / 5872
  • Ekspert
15-12-2010, 21:06
>> Professor00179, 2010-12-15 17:07:32
>Bardzo ciekawe przemyslenia, Panowe, ale glowny watek powoli sie oddala.:P

Dla mnie K601 i K701 są podobnymi słuchawkami, K701 mają mocniejsze skraje pasma, a K601 po ustawieniu tego samego poziomu głośności skrajów pasma co w K701 równiej grają. Poza tym na mojej głowie K601 leżały jak miód a 701 wierciły mi dziurę na czubku głowy.
Miałem też przez chwilę w domu K702 i największa przyjemność słuchania była kiedy pod pady włożyłem dodaktowo cienkie czarne krążki z gąbki stosowane przez Beyerdynamica wewnątrz padów w modelach 770/880/990. Góra przestawała być szklista, stawała się narturalniejsza. Były  też wygodniejsze niż K701. Ale ja mam dziwny gust ;).
Posiadając jeszcze K601 parę razy myślałem o tym by zakupić same przetworniki od K701 i włożyć je do 601, ale skończyło się na niczym i słuchawki znalazły nowego właściciela ;).

szwagiero

  • 2239 / 5910
  • Ekspert
15-12-2010, 23:11
Apropos tematu pobocznego "hi-end" właśnie czytałem sobie strategię Tonsila który ma w planach:

"- kolumny hi-end, o parametrach przewyższających sprzęt HiFi, tzw. „produkty z wyższej półki” odznaczające się wysoką marżą sprzedaży."

;)

Sim1

  • 1829 / 5872
  • Ekspert
15-12-2010, 23:28
Bardzo uczciwe podejście do życia :)

Cypis

  • 2479 / 5047
  • Ekspert
15-12-2010, 23:55
> Robeeert1 naisał:
>wypowiadamy się na temat brzmienia różnych słuchawek. Każde z nich
>wpięte w inny tor zagrają inaczej, i ciężko jest ich porównywać przez kilku
>ich użytkowników mających zupełnie inne tory.

To oczywiste, że będą się różnić. Tylko czy aby te różnice zatrą charakterystyczne cechy słuchawek do tego stopnia, że nie będzie się ich dało porównywać?

>Sim1 napisał:
>Dla mnie K601 i K701 są podobnymi słuchawkami, K701 mają mocniejsze
>skraje pasma, a K601 po ustawieniu tego samego poziomu głośności
>skrajów pasma co w K701 równiej grają.

Nie bardzo to rozumiem. Jeśli K701 mają mocniejsze skraje pasma, to jak to rozumieć? Grają konturem czy też "sięgają" dalej? Jeśli K601 mają te skraje słabsze to po pogłośnieniu środek powinien wyjechać do góry. Czyżby charakterystyka K601 zmieniała się w zależności od głośności?
Pzdr, Tomek
d(-_-)b