Audiohobby.pl

Słuchawki do grania z efektem/wzmacniaczem gitarowym

mirhon

  • 438 / 5793
  • Zaawansowany użytkownik
11-07-2011, 14:46
Odbiło mi na stare lata i zacząłem uczyć się grać na gitarze (elektrycznej)... :-)
Wzmacniacz, który mam posiada wyjście słuchawkowe.
Posiadam też przenośny efekt gitarowy (line6 pocket pod), który świetnie nadaje się na wyjazdy i który też ma wyjście słuchawkowe.
Możecie mi polecić jakieś słuchawki do tego celu ? Interesuje mnie:

1) powinny być neutralne - jako że się uczę to gram najczęściej bez przesterów i muszę słyszeć dokładnie jeśli się gdzieś mylę - gitara ma grać jak gitara...
2) nie mogą grzać uszu - moje otwarte AKG-K280 Parabolic są dźwiękowo fajne, ale po 15min grania mam ich dosyć
3) raczej ciche na zewnątrz - rodzina ma już dosyć mojego pitolenia ;-)
4) powinny mieć wysoką skuteczność - ten efekt gitarowy nie ma zbyt wydajnego wzmacniacza słuchawkowego
5) cena max 200/250 zł

wydaje mi się, że w grę wchodzą jakieś lekkie nauszne lub wokółuszne otwarte, z tym że punkt 2 jest dość istotny, bo zaważyłem, że jak się coś robi (gra) to jednak wtedy jakoś bardziej grzeje w uszy.
PS. Mogą być również jakieś dobre pchełki - całkiem nieźle grały słuchawki od ipoda

Gustaw

  • Gość
11-07-2011, 15:08
Przepraszam, że się wtrącam z małym pytaniem. Grałeś wcześniej na klasycznej czy zacząłeś od razu na elektrycznej ?
Pytam, bo zastanawiam się czy kupić żółtodziobowi najpierw klasyka czy elektryczną i "piec".  Sorka za wtrącenie.

walkman6

  • 333 / 5786
  • Zaawansowany użytkownik
11-07-2011, 16:43
Mój brat zaczynał grać na elektrycznej.... a teraz tylko gra na klasycznej :)

Vinyloid

  • 2470 / 5120
  • Ekspert
11-07-2011, 18:17
>> Gustaw, 2011-07-11 15:08:46
Pytam, bo zastanawiam się czy kupić żółtodziobowi najpierw klasyka czy elektryczną i "piec".


Gustaw, klasyczna jest cichsza od elektrycznej (podłączonej do wzmaka) ale nie da się jej wyłączyć. Elektryczną można uciszyć wyłączając bezpieczniki.

almagra

  • 11514 / 5560
  • Ekspert
11-07-2011, 18:26
Głośnik gitarowy i jego obudowa jest znaczącym kreatorem brzmienia.Nie można ot tak sobie uzyskać właściwego soundu na hełmofonie hi fi.Sorry gregorry...

jjurek

  • 2064 / 5836
  • Ekspert
11-07-2011, 18:50
>> Gustaw

Jeśli Twoja młodzież ma zacięcie rockowe i widzisz, że ma zdolności manualne to kup mu elektroakustyczną.

Taka zachęca bardziej do zajęcia się gryfem zamiast pokrętłami efektów w piecu.

Jeśli jest na etapie uczenia się akordów- to akustyczną.

W  żadnym wypadku nie kupuj jakiegoś badziewia. Najlepiej coś od razu z górnej półki.

mirhon

  • 438 / 5793
  • Zaawansowany użytkownik
11-07-2011, 18:51
>> Gustaw, 2011-07-11 15:08:46
Przepraszam, że się wtrącam z małym pytaniem. Grałeś wcześniej na klasycznej czy zacząłeś od razu na elektrycznej ?
Pytam, bo zastanawiam się czy kupić żółtodziobowi najpierw klasyka czy elektryczną i "piec". Sorka za wtrącenie.


Zaczynałem na akustyku. Generalnie elektryk jest łatwiejszy, łatwiej dociskać struny, ale ma jedną wadę.
Maskuje nieco niezbyt dobrze chwycony akord. Na gitarze akustycznej lepiej to słychać.
Ja mam zamiar dokupić sobie akustyka do ćwiczeń.

@almagra

Mam okazję porównać wyjście słuchawkowe prosto ze wzmacniacza gitarowego i z efektu i muszę przyznać, że są do siebie bardzo podobne. Oczywiście z głośnika jest lepiej, ale jak już pisałem czasem trzeba na słuchawkach i stąd pytanie na które mam nadzieję ktoś odpowie...

Gustaw

  • Gość
11-07-2011, 19:16
Dzięki, Panowie, za wszelkie sugestie.

rafaell.s.cable

  • 1166 / 5364
  • Ekspert
11-07-2011, 19:43
>> jjurek, 2011-07-11 18:50:26
>W żadnym wypadku nie kupuj jakiegoś badziewia. Najlepiej coś od razu z górnej półki.

Masz rację, ta piknie na nylonowych strunach gra

http://www.sweetwater.com/store/detail/FlyABvxOr/


 a po zmianie kabli to że ho ho Metheny wysiada :)


Gustaw co Ty na tą gitarę? pewnie najpierw sam zaczniesz się na niej uczyć ;)

almagra

  • 11514 / 5560
  • Ekspert
11-07-2011, 22:10
Mirhon,nie rozumiemy się...aby stworzyć brzmienie gitary musi być głośnik.To co z niego wychodzi jest brzmieniem gitary.Można to potem pobrać mikrofonem i podać gdzie trzeba.Odsłuchiwanie samego efektu,albo efektu i wzmacniacza za pomocą słuchawek nie ma wiele wspólnego z tym właściwym brzmieniem gitary.Kolumna nadaje swój charakter temu brzmieniu.Nadaje mu swoje zniekształcenia,które wraz ze zniekształceniami wnoszonymi przez pozostałe elementy toru powodują,że \'\'gra muzyka"!!!

mirhon

  • 438 / 5793
  • Zaawansowany użytkownik
11-07-2011, 23:26
@almagra

Nie chcę ciągnąć OT, ale na słuchawkach też słychać, że gra gitara :-) zwłaszcza, że jak już pisałem zależy mi na słuchaniu na słuchawkach bez przesterów.
Po prostu muszę czasem sobie poćwiczyć tak żeby nie denerwować rodzinki i stąd pomysł na słuchawki a że nie jest to głupi pomysł to już sprawdziłem na tym co mam.

Vinyloid

  • 2470 / 5120
  • Ekspert
11-07-2011, 23:34
Kolega Mirhon ma line6, więc amp-simulator załatwia sprawę brzmienia głośników i wzmacniaczy (czy mniej lub bardziej wiernie, to inna sprawa).

almagra

  • 11514 / 5560
  • Ekspert
12-07-2011, 01:37
Najlepiej dokupić do kompletu symulator gitarzysty.

Vinyloid

  • 2470 / 5120
  • Ekspert
12-07-2011, 02:06
Najlepiej coś takiego, jak Steinberg Virtual Guitarist :



:-)

mirhon

  • 438 / 5793
  • Zaawansowany użytkownik
13-07-2011, 09:38
>> almagra, 2011-07-12 01:37:33
Najlepiej dokupić do kompletu symulator gitarzysty.


@almagra
Baaardzo śmieszne....

Może ktoś coś w końcu zaproponuje w kwesti słuchawek. Jak już pisał Vinyloid line6 to symulator (DSP) całego środowiska od wzmacniacza do kolumn, łącznie z pomieszczeniem odsłuchowym (+efekty), dlatego wpinanie tego do wzmacniacza gitarowego jest średnim pomysłem. Tego się słucha na aktywnych szerokopasmowych monitorach lub słuchawkach i stąd moje pytanie na początku.