Audiohobby.pl
Audio => Ogólnie o audio => CD / DAC => Wątek zaczęty przez: szczupak w 28-10-2015, 13:19
-
witam
ostatnio kupiłem sobie odtwarzacz Sony CDP 707 ES w świetnym stanie, ale po włączeniu płyty dzieje się dziwna rzecz słychać trzaski odtwarza jakby było włączone przewijanie obroty nie zwalniają lub coś podobnego, gdy nacisnę przewijanie i poczekam kilka sekund trzaski ustają i wszystko wraca do normy lecz wtedy nie można przerzucać następnych kawałków trzeba słuchać płyty no końca bo znów powraca problem, tak jest na prawie wszystkich moich płytach z wyjątkiem jednej Pink Floyd na , której działa ok. dziwna rzecz, nie wiem co jest tego przyczyną, poprzedni właściciel twierdzi, że u niego czegoś takiego nie było może się coś stało podczas dostawy kurierem.
może ktoś miał podobny problem i mógłby mi pomóc ?
będę bardzo wdzięczny
-
wylicytowałem za 700 euro i co teraz z tym fantem zrobić?
jak to naprawić ?
może zdejmę pokrywę i zobaczę co się tam dzieje
-
Aleś pomógł ty fioletowy błaźnie.
Wpieniają mnie takie zagrywki - masz radę na problem to pisz a ja nie to nie komentuj czyjejś wpadki .
-
ok. dziękuję za info
zdjąłem pokrywę i obserwowałem co się dzieje i zauważyłem dziwną zależność po włożeniu płytki Pink Floyd ta co chodzi bez problemów jest cicho nie słychać szmerów płytka obraca się idealnie, po zamianie cd na inną słychać lekkie jakby ocieranie coś takiego jak by były krzywe jak dotknąłem palcem kręcącej się płyty wszystko ucichło płytka się ustabilizowała i ok już można słuchać przewijać i przełączać kawałki czyli to nie laser, coś jakby nie łapało dobrze płytek czasem jak wezmę wysunę szufladę i od razu wsunę to złapie i jest dobrze, ta usterka wiąże się ze złym ustawieniem płyt CD, tylko dlaczego ?
-
Można Rum-Buraku ?
Można...
Mimo wsio pozdrawiam.
Rafał.
-
Rumburaku Drogi,
...ale po co Ty mi się tłumaczysz ze swojego napiętego dnia ?
Mnie ta wiedza absolutnie i swobodnie dynda.
Miłego wieczoru.
-
Ok dziękuję jutro zobaczę może faktycznie coś jest z tą szufladą
-
Ja sugerowałbym rozpoczęcie sporu paypal i zwrot odtwarzacza, jeżeli został zakupiony w ebay. Sugeruję nic nie dłubać i po prostu zakupić nowy egzemplarz. Pomimo barbarzyńskiej ceny ten odtwarzacz chyba się dobrze sprzedawał w Niemczech (ilość 707 na aukcjach jest spora) więc z nabyciem innego nie będzie problemu.
Obecnie sam przymierzam się do nabycia podobnego odtwarzacza. Wykorzystując wątek chciałbym uprzejmie zapytać jaka jest różnica między x707 a x779, oraz jak mają się one do nieco starszego x77.
-
Rumburak można zakupić 25 letni używany odtwarzacz w bdb stanie zarówno wizualnym jak i technicznym. Kwestia od kogo kupujemy i przez ile rąk przechodził. To były dobre sprzęty i nawet jeśli ma on 50% zużycia to i tak warto kupić. Możliwe, że szczupak trafił na grzebany egzemplarz po przejściach.
-
kupiłem po za ebay bo było taniej o 300 euro, nie wygląda na to żeby był grzebany jest w pięknym stanie i po otwarciu górnej pokrywy nie widać czy coś było grzebane wygląda jak nówka, chyba faktycznie coś się stało w transporcie.
707 jest nowszy od 779 i chyba lepiej nagradzany w tamtych latach
muszę znaleźć jakiś dobry serwis może kogoś polecicie ?
-
Gotyk1 interesujesz się deckami ?
jaki mi byś polecił niedrogi, ładny i dobrze grający
-
Gotyk1 interesujesz się deckami ?
jaki mi byś polecił niedrogi, ładny i dobrze grający
Mogę polecić DROGI, ładny i dobrze grający :D Sugeruję wybór sony es, k950es lub k870es to moje 2 ulubione decki. 870 ciut słabszy dźwiękowo ale i tak trzyma poziom, do tego jest tańszy. Akai gx-95 - wg mnie trochę brzydszy ale dźwięk wybitny, nadaje się bardzo do grania jazzu.
-
jak miał bym brać drogi to wybrał bym sony 970es, lub aiwa excelia xk-s9000
raczej myślałem o tańszej alternatywie, ten akai może być ciekawy jak by był złoty i w drewnie
-
Sony TC-K808ES ten jest ładny i chyba nie drogi
-
nie mieszkam w Niemczech, ale mam sentyment do takich mebli :-)
w moim głównym systemie grał Mcintosh, ale coś mi się zebrało na powrót do przeszłości i skompletować coś na co mnie nie było stać w 90tych latach, a o tym marzyłem... wiem że spadnę kilka półek niżej, ale co tam... raz się żyje !
sami popatrzcie czy ta Aiwa nie jest piękna ???
-
magnetofon to może później póki co muszę zrobić to CD
dzisiaj gdzieś wyczytałem na forum USA odnośnie tej usterki, że to problem ze stabilizacją płyty CD może wystarczy nasmarować ośkę w tym grzybku co dociska płytę, bo z góry jest magnes, może podczas wstrząsu przesunął się ten krążek zabezpieczający w środku tego stożka
-
Jeszcze nie, nie wiem jakim preparatem, mam jakiś smar zielony chyba do szyb samochodowych w miarę rzadki ale nie jestem pewien czy się nadaje do tego
-
miałem na myśli prowadnice szyb :-)
poszukam takiego sylikonu