Audiohobby.pl

AKG K701 - znalazłem bas w tych słuchawkach :O

Dezydery

  • 68 / 4608
  • Użytkownik
05-04-2012, 14:59
Sposób grania grania Audiolab\'a przyrównałem do poczciwego CD Sony, stąd mój zachwyt.

Przekonany jestem, że masz rację pisząc o wyrafinowanych konstrukcjach typowo słuchawkowych. Ale nie wykluczał bym kompletnie z gry "dużych" wzmacniaczy. Np. Leben- wręcz legendarne już połączenie z k701.

Nie chciałem być złośliwy, taki tylko przykład.

audio_house

  • 149 / 5472
  • Aktywny użytkownik
05-04-2012, 16:25
Ok... może nie do końca to prawda. Jest kilka rodzynków, pozostaje tylko kwestia ceny. Czy skórka jest warta wyprawki? A Leben to rzeczywiście udana konstrukcja i to nie tylko do K701, minus jego to tylko cena. Zawsze to 7 razy więcej niż BP.  Pytanie czy warto?  Zawsze można podobny efekt dźwiękowy osiągnąć taniej. Celowo napisałem podobny bo to oczywiste że nie nie ten sam;) Jeszcze raz to powtórzę: jeżeli ktoś buduje system oparty tylko na słuchawkach to nie potrzebuje wywalać kupę kasy na wzmacniacz głośnikowy. Więcej na rynku jest dobrych przedwzmacniaczy ze wzmacniaczy słuchawkowych niż wzmacniaczy głośnikowych z dziurka na słuchawki. Firmy traktują po macoszemu dziurki słuchawkowe. Jako niechciany dodatek Oczywiście zawsze znajda się wyjątki ;)

Dj

  • 1088 / 4678
  • Ekspert
05-04-2012, 17:04
>> audio_house, 2012-04-05 16:25:04
dobry wzmacniacz głośnikowy potrafi powalczyć z bardzo drogimi wzmakami słuchawkowymi.
ostatnio gościła u mnie lampa za 3 tyś złotych przegrała w mojej opinii z wzmacniaczem głośnikowym tranzystorowym.
moim zdaniem lampa barwiła średnicę w pomiarach wyszło że lampa tnie bas i górę. lampa nieradzi sobie z podmuchami powietrza w nagraniach.
podmuch powietrza jest słabej słyszalny, wiatr wieje jakby anemicznie.
barwa niby jest ładniejsza ale miałem wrażenie że dźwięk zwolnił, napełnił się i zapchał...
taki efekt w muzyce klasycznej czy jazzie jest pozytywnie postrzegany ale w mojej opinii motoryka ulega pogorszeniu.
największym rozczarowaniem była szerokość i głębokość sceny...
ta lampa ponoć miała mieć cudowną scenę, głęboką i bardzo czystą, ja usłyszałem zupełnie coś innego, scena była bardzo płytka, na akg 601 efekt był najbardziej słyszalny, scena uległa dużemu zawężeniu, była nieznacznie większa niż ta w dt 880 a na tranzystorze różnica jest ogromna.
kolejna lampa okazała się w mojej opinii gorsza od tranzystora.


 

aulait

  • 1390 / 5563
  • Ekspert
05-04-2012, 17:57
Jaka lampa z jakim tranzystorem? To ważna informacja ;)

Dj

  • 1088 / 4678
  • Ekspert
05-04-2012, 18:20
http://allegro.pl/wzmacniacz-lampowy-se-2a3-arioso-feliksaudio-i2250237066.html
coś takiego to chyba było;) vs luxman l230 po lekkich modyfikacjach min zmniejszenie oporu przy potencjometrze o którym pisał Piotrek 608. (jednak ja wstawiłem oporniki o innej rezystancji)
wymiana kondensatorów na inne i tyle było grzebane w nim;)
zmiany są jednak widoczne na wykresach, mocniejszy bas oraz góra która o dziwo nie tnie po uszach.
moim zdaniem lampie zabrakło zdecydowania, trochę niemrawo grała.
nie kierowałem się ceną ani technologią wzmacniaczów, gdyż wtedy nasza opinia jest bardziej nieobiektywna.
 

 

Dezydery

  • 68 / 4608
  • Użytkownik
05-04-2012, 20:20
@DJ
"dobry wzmacniacz głośnikowy potrafi powalczyć z bardzo drogimi wzmakami słuchawkowymi."

Żaden z podanych przez Ciebie wzmacniaczy nie jest chyba konstrukcją typowo słuchawkową. Jeśli się mylę wyprowadź mnie proszę z błędu.

audio_house

  • 149 / 5472
  • Aktywny użytkownik
05-04-2012, 20:34
moim zdaniem słuchanie na systemie słuchawkowym a słuchanie na systemie głośnikowym to dwa różne światy. Nie można tego nawet porównać. Owszem mają cechy wspólne ale różni je sposób prezentacji i różnica w holografii...

Panowie trochę odchodzimy od istoty wątku: szukamy najlepszego wzmacniacza do K701;) Czy oprócz niżej wymienionych w wątku czy są jakieś inne wzmacniacze słuchawkowe warte uwagi i które oczywiście tworzą synergię z K701??

aulait

  • 1390 / 5563
  • Ekspert
05-04-2012, 21:09
Zaintrygowałeś mnie. Mam L530 i słabo zagrały K701 na wyjściu słuchawkowym. Może faktycznie coś by się dało w nim zrobić, żeby słuchawki ładnie pociągnął? Tylko nie chciałbym zmieniać dźwięku dochodzącego do głośników, bo jest rewelacyjny.

mbk84

  • 16 / 5079
  • Nowy użytkownik
05-04-2012, 22:47
@aulait

Mógłbyś napisać coś więcej o połączeniu K701 z NAD 3130? Jakie źródło?

audio_house

  • 149 / 5472
  • Aktywny użytkownik
06-04-2012, 06:57
Co prawda pytanie nie do mnie ale wtrącę 3 grosze... Napęd CD Pioneer PD-S06 z dawnej starej szkoły jak firma robiła solidne cedeki. Zanim dotarł wzmacniacz słuchawkowy szyty na miarę do K701 to jakiś słuchałem z dziurki NAD 3020i. Jego dziurka jak na wzmacniacz jest bardzo dobra ponieważ wzmocnienie jest realizowane za pomocą odczepów z końcówki mocy a nie za pomocą dołożonego prostego układu. Podsumowując dziurka gra jak NAD 3020i. Typowe słodkawe, trochę lampowe , mocnym basem choć nie szybkim, góra ugładzona bez podbicia brytyjskie brzmienie, bardzo wydajny prądowo co słychać nawet na K701. Jedynie czego brakowało mi w połączeniu do akg to detali na przełomie wyższej średnicy i góry. Ogólnie fajny dźwięk za grosze ale typowy słuchawkowiec pokonał NAd-a

Dj

  • 1088 / 4678
  • Ekspert
06-04-2012, 09:29
wzmak lampowy którego słuchałem był bardzo pobodny, była to chyba inna wersja jakaś, miała wejście słuchawkowe z przodu i ponoć był to bardziej wzmacniacz słuchawkowy niż kolumnowy. (tak twierdziła osoba która mi go pożyczyła na odsłuchy)

AKG to dziwne słuchawki. przeważnie grają rewelacyjnie na nagraniach z słabą dynamiką np stacjach radiowych, dźwięk się wtedy ładnie zapełnia i brzmi realistyczni-ej.
na lampie może tak było, ale bas na lampie był jakiś mało kopiący i górne rejestry były jakieś przytłumione.
mi mój luxman dodaje w stosunku do innych konstrukcji tranzystorowych 3db basu i 1db góry.
co dziwne miałem wrażenie lepszej kontroli dźwięku na luxmanie.
luxman jest mało wydajny prądowo standardowo z dziurki, mi się zmieniła chyba znacząco wydajność prądowa bo słucham o 4 cyferki mniej.
ponoć stare amplitunery Marantza miały niesamowite wejście słuchawkowe i na takie coś teraz poluje.


   

Dj

  • 1088 / 4678
  • Ekspert
06-04-2012, 09:42
aulait
podbij sobie na pokrętłach górę 1db i bas 3db.
i wtedy posłuchaj.
to podbijanie dziwnie działa;) do 1000herców bas a góra od 1000;)
mi sama góra od 14tyś się wzmocniła, słychać więcej powietrza i opadania dźwięku jakby takiego szumu.
scena była na luxmanie większa moim zdaniem wyraźnie niż na lampie czym byłem rozczarowany.

aulait

  • 1390 / 5563
  • Ekspert
06-04-2012, 09:54
Właściwie mam podobne spostrzeżenia jak Audio House, z tym, że raczej nie porównywałbym dźwięku średnicy z lampą. Lama jest bardziej perlista, pełna plasku, gorąca w średnicy. Mi bardziej kojarzy się to z dźwiękiem z dobrego kaseciaka, basik jest całkiem, całkiem, średnica delikatna, ale raczej lekko szara, zamulona... lekko, żebyś mnie źle nie zrozumiał, bo w ogólnym rozrachunku to mocny punkt wzmacniacza.
Jeśli nie chcesz wydawać tys. czy dwóch to może ma to jakiś sens, tym bardziej, że za 200-400 złoty masz bardzo dobry wzmacniacz do kolumn. Jednak w kategoriach absolutnych kupując K701 w moim mniemaniu ograniczasz dużo większe możliwości brzmieniowe 701.
Odnośnie średnicy zanim się teraz ponownie wypowiedziałem wytargałem NADa z sypialni do salonu i podłączyłem pod zmodyfikowanego w skorpionie Marantza CD60 (w sypialni gra z Technicsem SL-PS7) i przy okazji włączyłem słuchawki do L530 i moje odczucia na jego temat trochę się zmieniły. To znaczy ma coś dużo bardziej miłego, gorącego na średnicy... więcej blasku, jednak na basie jest bardziej nieśmiały i niemrawy niż NAD!

Reasumując czuć, że jakiś wzmak potrafi sumarycznie dużo więcej niż te, o których piszę, bo pokazują to w jakiś cząstkowy, swoisty dla siebie sposób. Jednak całościowo nie są w stanie 701 tego zapewnić.

Tu jest też coś ciekawego... zresztą to byłą dla mnie jedyna uczciwa, rzetelna gazeta branżowa:

http://www.hifi.pl/recenzje/wzmsluch.php

aulait

  • 1390 / 5563
  • Ekspert
06-04-2012, 10:06
Dj
Tak jak już pisałem w NADzie 3130, bawię się pokrętłami i soprany jednak na zero, basy plus dwie podziałki, ale nie wiem ile to jest decybeli bo skala nie jest chyba decybelowa... chyba, ponieważ nie ma takiego opisu a instrukcji nie posiadam ;) W takim ustawieniu dla mnie dźwięk jest najbardziej satysfakcjonujący, bliski wzorcowej dla mnie konfiguracji: Luxman L530, Jamo Concert 8, Marantz CD60 "Skorpion". Bliski a jednak sporo mu jeszcze brakuje, choć słucha się miło.

Luxman ma bardzo precyzyjnie regulacje basów i sopranów, jednak nawet podkręcając bas nie mogę uzyskać sprężystości i soczystości basu z NADa... czyli tak czy siak to wciąż nie to ;)

aulait

  • 1390 / 5563
  • Ekspert
06-04-2012, 10:08
Oczywiście sprężystości i soczystości na słuchawkach, bo na Jamo Concert 8 jest rewelacja w każdym względzie!!