Audiohobby.pl
Audio => Ogólnie o audio => Wątek zaczęty przez: CzarekJ w 06-03-2016, 14:13
-
Witam wszystkich audiohobbystów!
Chciałbym osoby kompetentne prosić o pomoc w wyborze sprzętu stereo. Od dawna planowałem zakup jakiegoś dobrego stereo ale wstrzymywałem się do czasu wyprowadzki do miejsca, gdzie będzie on już mi służył lata. Jako że dom jest na ukończeniu, rozglądam się za wyposażeniem.
Byłem ostatnio w kilku salonach z klasowym sprzętem stereo w stolicy pooglądać, jakie są dobrej klasy zestawy obecnie dostępne i posłuchać kilku polecanych kompletów. Zacząłem od elektroniki japońskiej plus jakieś głośniki niemieckie Audio Physic (przepraszam za dyletanctwo ale nie znam się na tym sprzęcie, stąd pytam). Urządzenia Maranz i Denon za jakieś 30 tys zł całość. Słucham głównie klasyki rocka z lat 60/70-tych. Zestaw brzmiał bardzo fajnie, ale miał mało basów. Handlowiec polecił wtedy jakieś urządzenia lampowe. Wiem, że to jest bardziej konserskie, ale ja nie mogę sobie na sprzęt na lampach elektronowych pozwolić, bo czasem muzykę puszczam w tle, zasypiam, albo wyjeżdżam, a sprzęt zostawiam włączony. Z tego, co ja wiem o lampach elektronowych (wykształcenie inż.), to mają one mniejszą sprawność, grzeją się, a poza tym to co widziałem w sklepach, to głównie sa urządzenia z nieosłoniętymi bańkami, a to nie jest zbyt bezpieczne (nie chcę by świeży dom od razu poszedł z dymem ). Dlatego lampowy zestaw odpada.
Słuchałem też japońskiej półki topowej (podobno) – Accuphase z głośnikami tej samej marki, ale droższy model – całość za poważne pieniążki – koło 250 tys. Przyznam szczerze, że na płytach typu Deep Purple/The Doors/Led Zeppelin/Van Halen/metallica/ Cream/Joplin/Dylan/Hendrix to ja nie słyszałem żeby to jakoś lepiej brzmiało od tego tańszego zestawu, chociaż na pewno o niebo lepiej od chińskich głośników Edifier podłączonych do iPada za śmieszne parę stów, które mam obecnie , ale nie aż na tyle lepiej, aby to uzasadniało wydanie kwoty, za którą można mieć dobre cztery kółka.
I tak się teraz zastanawiam, czy brać tego Accuphase, bardzo fajny design tych urządzeń, taki old school z lat 70/80-tych czy raczej stawiać na tańsze hi-fi? Chodzi mi głównie o niezawodność i brzmienie muzyki, którą wymieniłem. Podkreślam, że nie traktuję takiego sprzętu jako lokaty kapitału, bo kolekcjonuję już samochody i zegarki i to wystarczy. W związku z tym chodzi mi o zestaw stereo na dłuższy czas, który pozwoli na dobre brzmienie rocka (bas taka soczystość dźwięku, dobry wokal) i musi to być sprzęt bez fatygi – żadne lampy, vinyle, coś bezobsługowego, a na poziomie tych vinyli/lamp (mam na myśli charakter dźwięku).
Z góry dziękuję za pomoc i pozdrawiam.
-
Sprawa pierwsza to kwestia podejścia.
Jeżeli chcesz być zadowolony i chcesz faktycznie dobrze wydać swoje pieniądze to nikt i nic, żaden handlowiec lub użytkownik forum, nie zwolni Ciebie od posłuchania sprzętu, który chcesz kupić.
Wszelkie wpisy i sugestie powinieneś traktować wyłącznie jako bodziec do indywidualnych odsłuchów.
Zmierzam do tego, że musisz liczyć się z pewnym wysiłkiem ponieważ każdy ma swoje priorytety. Dla handlowca w sklepie priorytetowa jest zwykle duża marża, natomiast dla użytkownika forum audio jego indywidualne preferencje.
Nie wiem czy Accu lub AudioPhisic. Są na forum właściciele obu marek. Ja n.p. mogę napisać ogólnie, że raczej nie mam zbyt pozytywnych doświadczeń z tymi markami ale to może być tylko przypadek lub jest to związane z moimi indywidualnymi preferencjami. Marantz, Dennon - w mojej opinii to sprzęt obecnie niezbyt wyrafinowany dźwiękowo, jadący handlowo raczej na tradycji danej marki.
Jest sporo niewiadomych w tym co piszesz. Znamy preferencje w kwestii muzyki i budowy elementów audio (nie lampy) ale nie znamy n.p. wielkości pomieszczenia, które mamy zapełnić m.in. dobrym basem.
Proponuję zastanowić się przede wszystkim nad kolumnami bo to one są najważniejsze. Potem można zająć się resztą.
-
Pomieszczenie 45m2, wygłuszone przez ludzi od akustyki.
Co do moich preferencji, tak jak napisałem, droższy Accuphase od Maranza prawie 10x nie powalił mnie, właściwie różnice były dla mnie nie do uchwycenia. Głośniki Audio Physic wybrałem sam na słuch, bo miały najbardziej soczyste brzmienie z tych, co mogłem na miejscu porównać.
Ja zakładam, że pytam tu pasjonatów, więc moje obecne preferencje nie mają tu wiele do rzeczy, bo ich nie mam, jestem laikiem. Gdy na forach o zegarkach ktoś pyta o zakup kwarcu za znaczną kwotę, żaden hobbysta czasomierzy mu tu tego nie poleci. Chodzi mi o kupno sprzętu z renomą, bezawaryjnego i solidnego, którego za parę lat nie będę musiał wymieniać. Chyba, że to jest dziś ta sama sytuacja, co w motoryzacji, np. kiedyś samochód z gwiazdą, zwłaszcza eska to był zamek na kołach jak W140, dziś to konsola do gier na kołach na góra 3-4 lata.A cena ta sama. A zatem chodzi właśnie o pomoc w tej kwestii, co wśród ludzi mających pojęcie o dobrym stereo jest generalnie najbardziej godne polecenia.
-
Troche podsmierduje Trollem...
-
Pomieszczenie 45m2, wygłuszone przez ludzi od akustyki.
Co do moich preferencji, tak jak napisałem, droższy Accuphase od Maranza prawie 10x nie powalił mnie, właściwie różnice były dla mnie nie do uchwycenia. Głośniki Audio Physic wybrałem sam na słuch, bo miały najbardziej soczyste brzmienie z tych, co mogłem na miejscu porównać.
Ja zakładam, że pytam tu pasjonatów, więc moje obecne preferencje nie mają tu wiele do rzeczy, bo ich nie mam, jestem laikiem. Gdy na forach o zegarkach ktoś pyta o zakup kwarcu za znaczną kwotę, żaden hobbysta czasomierzy mu tu tego nie poleci. Chodzi mi o kupno sprzętu z renomą, bezawaryjnego i solidnego, którego za parę lat nie będę musiał wymieniać. Chyba, że to jest dziś ta sama sytuacja, co w motoryzacji, np. kiedyś samochód z gwiazdą, zwłaszcza eska to był zamek na kołach jak W140, dziś to konsola do gier na kołach na góra 3-4 lata.A cena ta sama. A zatem chodzi właśnie o pomoc w tej kwestii, co wśród ludzi mających pojęcie o dobrym stereo jest generalnie najbardziej godne polecenia.
Zacznij od tego:
http://www.klipsch.com/products/cornwall-iii-floorstanding-speaker
Do tego dorzuć CD i wzmak jakiegoś "Accu" bo to marka renomowana a dodatkowo design Ci się podoba.
Powinno zagrać przyzwoicie. Klipsch + Marantz? Przypuszczam, że może być zbyt ostro.
Z soczystych brzmień sprawdź też kolumny Sonus Faber bo Klipsche to raczej dynamit i szybkość niż super soczystość.
-
Ok. SonusFaber i Klipsch, w Wawie nie będzie chyba problemu gdzieś posłuchać, pomacać. Ten Klipsch wizualnie świetny, bardzo klasyczny, a to lubię. Wnioskuję, że jest wyżej ceniony od AudioPhysic?
Druga sprawa to wzmacniacz i odtwarzacz CD. Maranz miał ledowe podświetlenie ambientowe, a mnie taka estetyka nieco odrzuca. Jednak na Accuphase, nawet jeśli to będzie u mnie stało przez najbliższe 30 lat nie mogę sobie pozwolić na ten moment. Absolutnie górny pułap dla zestawu wzmacniacz+odtwarzacz to 100 tys. Jakieś propozycje?
-
Troche podsmierduje Trollem...
Od kompleksów, to myślę, że specjalista jakiś, a nie Internet.
-
Jednak na Accuphase, nawet jeśli to będzie u mnie stało przez najbliższe 30 lat nie mogę sobie pozwolić na ten moment. Absolutnie górny pułap dla zestawu wzmacniacz+odtwarzacz to 100 tys. Jakieś propozycje?
Nie bardzo rozumiem... Piszesz, ze na Accuphase nie mozesz sobie pozwolic, a jednoczesnie wymieniasz jako gorny pulap cenowy dla wzmacniacza z odtwarzaczem kwote..., az 100 tys !
-
Myślę że klepnęło się o jedno zero za dużo:)
-
Troche podsmierduje Trollem...
Miałem podobne skojarzenia jak przeczytałem pierwszy post tuż po jego powstaniu. Kolejne posty tylko utwierdzają mnie w tym przeświadczeniu, ale ja bym raczej stawiał na osobę z kręgu dystrybutora marki Audio Physic w połączeniu z "ludźmi od akustyki". Tych speców od akustyki to ja bym sprowadził na samym końcu (o ile w ogóle).
Teksty mało autentyczne, mało "autorskie", bez konsekwencji w "działaniu", niespójne.
-
>Lutek: Accuphase P7300+C2820, cd player DP720 to razem jest prawie 200tys.
Ale właściwie nie mam już pytań. Chamstwo na forum dla rzekomych znawców tematu, jakie to polskie... Chyba jedyne forum, jakie trzyma poziom w polskiej sieci to zegarkiclub.pl. Dla pasjonata nie powinno mieć znaczenia, czy ktoś pyta o produkt za 100, 1000 czy 100 tys.
Mimo wszystko dziękuję Panu Gustawowi za wskazówki.
-
Raczej myslalem o nizszych modelach Accuphase i jesli z drugiej reki, to moglbys miec piekny zestawik w 40 tys, a nawet w znacznie mniejszych pieniadzach. Naprawde juz dobra elektronike - wzmak i cd-ek - kupisz w 15 tys czy nawet w 10-ciu - z drugiej reki. I warto taki sprzet szukac, gdyz za te sama kwote mozna miec zestaw wyzszej klasy niz nowy za te same pieniadze. Moje zdanie jest takie - i nie tylko moje - iz aby miec dzwiek wysokiej klasy wcale nie potrzeba i nie ma sensu wydawac az takich pieniedzy - one nie graja.
Co do kolumn glosnikowych, to ze swej strony polecal bym Tannoy-e, tylko musialbys zdeklarowac jaka max kwote mozesz wydac na kolumny. Co do Tannoy-i, to ze swej strony moge pomoc w kwestii odsluchu u mnie, gdyz posiadam dwie pary oryginalnych Tannoy-i na glosnikach 12-to calowych i na tych samych glosnikach w wiekszych obudowach DIY. Jesli dzwiek tych kolumn przypadlby Ci bardzo do gustu, to moga to byc juz kolumny docelowe na lata - mnie od wielu lat nic w nich sie nie znudzilo. Poza tym nie wymagaja one wzmacniaczy o bardzo duzych mocach, a wiec drogich, gdyz maja wysoka skutecznosc, a ich minimalna impedancja nie spada ponizej 6 ohm !
-
Pomieszczenie 45m2, wygłuszone przez ludzi od akustyki.
Co do moich preferencji, tak jak napisałem, droższy Accuphase od Maranza prawie 10x nie powalił mnie, właściwie różnice były dla mnie nie do uchwycenia. Głośniki Audio Physic wybrałem sam na słuch, bo miały najbardziej soczyste brzmienie z tych, co mogłem na miejscu porównać.
Ja zakładam, że pytam tu pasjonatów, więc moje obecne preferencje nie mają tu wiele do rzeczy, bo ich nie mam, jestem laikiem. Gdy na forach o zegarkach ktoś pyta o zakup kwarcu za znaczną kwotę, żaden hobbysta czasomierzy mu tu tego nie poleci. Chodzi mi o kupno sprzętu z renomą, bezawaryjnego i solidnego, którego za parę lat nie będę musiał wymieniać. Chyba, że to jest dziś ta sama sytuacja, co w motoryzacji, np. kiedyś samochód z gwiazdą, zwłaszcza eska to był zamek na kołach jak W140, dziś to konsola do gier na kołach na góra 3-4 lata.A cena ta sama. A zatem chodzi właśnie o pomoc w tej kwestii, co wśród ludzi mających pojęcie o dobrym stereo jest generalnie najbardziej godne polecenia.
Czarek 45m2 to juz kawalek lokalu. Napisales ze zaadaptowany ale kubatura jest. Jesli chcesz wypelnic dxwiekiem pomieszczenie i ma to byc dxwiek soczysty z mięchem to kieuj sie raczej gabarytem zetswów. Twoja opowiesc o Mercedessie paradoksalnie podnosi na duchu audiofili, widac w kazdej branzy bywa podobnie ;-)
W kazdym razie w 45m2 nie balbym sie wkladac kolumn z 15 calowymi glosnikami tylu Klipsch jakie proponowal Gustaw, np.Cornwall, jesli masz mozliwosc wypozyczenia uwazam warto sprobowac. Masz wtedy praktycznie gwarancje ze kolumny zostawiasz prawnukom w spadku :-)
Jesli w gre wchodza zestawy uzywane pod muzyke jakiej sluchasz az sie prosza zestawy an ktorych byla ona nagrywana a wiec Altec 19 czy 604. Daj do tego tylko gęsto brzmiacy wzmacniacz. Lampy z tego co piszesz odpadaja ze wzgledu na koniecznsc wymiany co pare lat, bez odsluchu w konkretnym pomieszczeniu sie nie obejdzie.
Dla Ciebie bdb rozwiazaniem bedzie uwazam urzadzenie posiadajace regulacje barwy.
Purytyczny Audiofil odrzuci, ale z doswiadczenia wiem ze niejeden sam by czasami pokręcił gałkami bass czy treble :-)
propozycja na finał :
odtwarzacz Docet Lector CDP6 w tym wypadku lamp sie nie bój, lampy w sekcji odtwarzacza bedziesz wymienial raz na 10 lat. Klimatowe fajne granie
Wzmacniacz z regulacja basu i tonow wysokich :-) Na ile budzet pozwoli. Moc wystarczy 20-30W do kolumn jakie proponuje w Twoim pomieszczeniu.
Kolumny Altec 19 lub 604 jesli zalezy Tobie na absolutnej niezawodnosci (wytrzymalosci) + klimat. Tanooy jak Lutek poleca, ale przy 12 calach w 45m2 zalezy jak glosno sluchasz i ile basu oczekujesz. Jesli zalezy tobie jednczesnie na topowej finezji i miechu na dole bralbym polecanego przez Lutka Tannoy ale ze subem w twoim wypadku :-)
Jesli natomiast nie chcesz sie bawic w dodatkowa instalacje niskotonowa, moze byc nieco mniej finezyjnie przy mozliwosci dostarczenia nieograniczonych ilosci mocy to Altec. W tym wypadku tylko uzywane. Jak zbierasz auta to cos jakbys kupil cabrio z lat 60-ch. Na tych kolumnach przypomne raz jeszcze nagrywali Doorsi :-)
Generalnie celuj raczejw wieksze powierzchnie membran i absolutnie nie bój sie wzmacniaczy z pokrętłem bass :-)
-
Panowie, nawet jesli facet trolluje to odpowiedzic chyba mozna. Ktos trolluje kto inny bedzie mial podobny klopot i info ma.
-
Pytalem Czarka o kwote jaka ewentualnie moze przeznaczyc na kolumny, bo moglby oczywiscie polowac na Tannoy-e z 15-to calowcami do tego pomieszczenia, ale beda drozsze niz na 12-to calowych, ktore nie wiadomo czy Cie zadowola w Twoim pomieszczeniu co do basu. W kazdym razie lancaster i Gustaw bardzo dobrze radza. Nie wiem natomiast jak graja Klipsche Cornwall, bo sluchalem jedynie La Scali i tu bylo zdecydowanie skromnie na dole - pewnie bez subwoofera by sie nie obeszlo. A charakter brzmienia Tannoy-i - tak jak pisalem - mozesz sprawdzic u mnie, jesli mieszkasz w takim miejscu, ze Cie odleglosc nie przerazi.
-
Raczej myslalem o nizszych modelach Accuphase i jesli z drugiej reki, to moglbys miec piekny zestawik w 40 tys, a nawet w znacznie mniejszych pieniadzach. Naprawde juz dobra elektronike - wzmak i cd-ek - kupisz w 15 tys czy nawet w 10-ciu - z drugiej reki. I warto taki sprzet szukac, gdyz za te sama kwote mozna miec zestaw wyzszej klasy niz nowy za te same pieniadze. Moje zdanie jest takie - i nie tylko moje - iz aby miec dzwiek wysokiej klasy wcale nie potrzeba i nie ma sensu wydawac az takich pieniedzy - one nie graja.
Co do kolumn glosnikowych, to ze swej strony polecal bym Tannoy-e, tylko musialbys zdeklarowac jaka max kwote mozesz wydac na kolumny. Co do Tannoy-i, to ze swej strony moge pomoc w kwestii odsluchu u mnie, gdyz posiadam dwie pary oryginalnych Tannoy-i na glosnikach 12-to calowych i na tych samych glosnikach w wiekszych obudowach DIY. Jesli dzwiek tych kolumn przypadlby Ci bardzo do gustu, to moga to byc juz kolumny docelowe na lata - mnie od wielu lat nic w nich sie nie znudzilo. Poza tym nie wymagaja one wzmacniaczy o bardzo duzych mocach, a wiec drogich, gdyz maja wysoka skutecznosc, a ich minimalna impedancja nie spada ponizej 6 ohm !
>>Bardzo dziękuję za ww. uwagi. Nie wiem, jak to jest ze sprzętem używanym, ale samochodu bym używanego nigdy nie kupił, ani w Polsce, ani w US, gdzie mieszkałem przez prawie 15 lat. Bo handlarze tu i tam to kanciarze jakich mało. Na przeykład zegarki z drugiej ręki kupuję, ale raczej modele mocno limitowane, z pewnych rąk. Na sprzecie hi-fi się nie znam, więc chcę ogranicznyć ryzyko.
Jeszcze w temacie wydawania dużych kwot: ja nie jestem audiofilem, szukam markowego sprzętu tak by ozdabiał dom i był niezawodny, a być może służył kiedyś dzieciom. Widziałem ten odtwarzacz CD Accuphase i był zrobił na mnie ogromne wrażenie solidnością, budził większe zaufanie niż inne blaszane skrzynki za 10,20 tys., stąd cena mnie jakoś nie przeraża, ale też nie chcę wydać aż prawie 200 tys. na komplet, bo nie jestem koneserem tego sprzetu.
Z posiadanej wiedzy technicznej wiem też że głośniki są najistotniejsze. I te najdokładniej przesłucham i sprawdzę, w związku z czym dziękuję tez za wszelkie wskazówki w tym temacie.
-
Pomieszczenie 45m2, wygłuszone przez ludzi od akustyki.
Co do moich preferencji, tak jak napisałem, droższy Accuphase od Maranza prawie 10x nie powalił mnie, właściwie różnice były dla mnie nie do uchwycenia. Głośniki Audio Physic wybrałem sam na słuch, bo miały najbardziej soczyste brzmienie z tych, co mogłem na miejscu porównać.
Ja zakładam, że pytam tu pasjonatów, więc moje obecne preferencje nie mają tu wiele do rzeczy, bo ich nie mam, jestem laikiem. Gdy na forach o zegarkach ktoś pyta o zakup kwarcu za znaczną kwotę, żaden hobbysta czasomierzy mu tu tego nie poleci. Chodzi mi o kupno sprzętu z renomą, bezawaryjnego i solidnego, którego za parę lat nie będę musiał wymieniać. Chyba, że to jest dziś ta sama sytuacja, co w motoryzacji, np. kiedyś samochód z gwiazdą, zwłaszcza eska to był zamek na kołach jak W140, dziś to konsola do gier na kołach na góra 3-4 lata.A cena ta sama. A zatem chodzi właśnie o pomoc w tej kwestii, co wśród ludzi mających pojęcie o dobrym stereo jest generalnie najbardziej godne polecenia.
Czarek 45m2 to juz kawalek lokalu. Napisales ze zaadaptowany ale kubatura jest. Jesli chcesz wypelnic dxwiekiem pomieszczenie i ma to byc dxwiek soczysty z mięchem to kieuj sie raczej gabarytem zetswów. Twoja opowiesc o Mercedessie paradoksalnie podnosi na duchu audiofili, widac w kazdej branzy bywa podobnie ;-)
W kazdym razie w 45m2 nie balbym sie wkladac kolumn z 15 calowymi glosnikami tylu Klipsch jakie proponowal Gustaw, np.Cornwall, jesli masz mozliwosc wypozyczenia uwazam warto sprobowac. Masz wtedy praktycznie gwarancje ze kolumny zostawiasz prawnukom w spadku :-)
Jesli w gre wchodza zestawy uzywane pod muzyke jakiej sluchasz az sie prosza zestawy an ktorych byla ona nagrywana a wiec Altec 19 czy 604. Daj do tego tylko gęsto brzmiacy wzmacniacz. Lampy z tego co piszesz odpadaja ze wzgledu na koniecznsc wymiany co pare lat, bez odsluchu w konkretnym pomieszczeniu sie nie obejdzie.
Dla Ciebie bdb rozwiazaniem bedzie uwazam urzadzenie posiadajace regulacje barwy.
Purytyczny Audiofil odrzuci, ale z doswiadczenia wiem ze niejeden sam by czasami pokręcił gałkami bass czy treble :-)
propozycja na finał :
odtwarzacz Docet Lector CDP6 w tym wypadku lamp sie nie bój, lampy w sekcji odtwarzacza bedziesz wymienial raz na 10 lat. Klimatowe fajne granie
Wzmacniacz z regulacja basu i tonow wysokich :-) Na ile budzet pozwoli. Moc wystarczy 20-30W do kolumn jakie proponuje w Twoim pomieszczeniu.
Kolumny Altec 19 lub 604 jesli zalezy Tobie na absolutnej niezawodnosci (wytrzymalosci) + klimat. Tanooy jak Lutek poleca, ale przy 12 calach w 45m2 zalezy jak glosno sluchasz i ile basu oczekujesz. Jesli zalezy tobie jednczesnie na topowej finezji i miechu na dole bralbym polecanego przez Lutka Tannoy ale ze subem w twoim wypadku :-)
Jesli natomiast nie chcesz sie bawic w dodatkowa instalacje niskotonowa, moze byc nieco mniej finezyjnie przy mozliwosci dostarczenia nieograniczonych ilosci mocy to Altec. W tym wypadku tylko uzywane. Jak zbierasz auta to cos jakbys kupil cabrio z lat 60-ch. Na tych kolumnach przypomne raz jeszcze nagrywali Doorsi :-)
Generalnie celuj raczejw wieksze powierzchnie membran i absolutnie nie bój sie wzmacniaczy z pokrętłem bass :-)
Od końca: nie boję się pokręteł bass, o niby dlaczego:)?
Czy mówiąc o Altec to chodzi o tę firmę? http://www.alteclansing.com/en/
Mnie się na ich stronie nie pojawiają żadne pokojowe kolumny, tylko głośniki do surfingu :)
Odtwarzacz Docet, ciekawy, oryginalnie stylizowany na adapter, dzięki za poradę, na pewno go rozważę.
Co do tego wygłuszenia, to jest to zwykły pokój dzienny (club), a człowiek który robił mi wykończenie powiedział bym dał kilka obrazów na ściany i zaproponował rozpraszacze na sufit jeśli mam tam mieć tez home cinema i to jest właciwie ta cała akustyka, którą miałem na myśli powyżej.
-
"Czy mówiąc o Altec to chodzi o tę firmę? http://www.alteclansing.com/en/"
Lancaster podal Ci starsze modele Alteca. Poszperaj tutaj i znajdziesz Altec 19, Altec 604 (na glosnikach koaksjalnych - wspolosiowych) jak i inne modele kolumn:
http://www.lansingheritage.org/html/altec/altec.htm
-
Lutek,
Cornwall-om brakuje basu ale tylko złego basu.
Za to dobrego basu mają tyle ile trzeba :-)
Moim skromnym zdaniem różnica pomiędzy Cornwall a La Scala jest duża ale sądzę, że te egzemplarze La Scala, których słuchałeś wymagają kilku zmian i dopieszczenia bo moje Heresy łoją basem mocniej a jednak to dwa piętra niżej.
Czarek,
Modyfikacje akustyki powinny być wykonane wtedy kiedy sprzęt już stanie.
Najpierw posłuchaj "sote" bo może się okazać, że adaptacja nie będzie konieczna a przy okazji nie zepsujesz wyglądu pomieszczenia zwykle trochę kontrowersyjnymi wizualnie ustrojami akustycznymi. To sprzęt audio ma pasować do pomieszczenia a nie odwrotnie.
-
Lutek,
Cornwall-om brakuje basu ale tylko złego basu.
Za to dobrego basu mają tyle ile trzeba :-)
...sądzę, że te egzemplarze La Scala, których słuchałeś wymagają kilku zmian i dopieszczenia bo moje Heresy łoją basem mocniej a jednak to dwa piętra niżej.
Mozliwe, ze Cornwall-e maja basu ile trzeba i to dobrego, ale - jak pisalem - nie sluchalem, a La Scale, ktorych sluchalem pod tym wzgledem niedomagaly. Bas, stopa, plytkie, bez wypelnienia na dole. Wiem, ze np. Bacek bedzie w swoich La Salach podejmowal pewne dzialania aby wlasnie uzyskac wieksze wypelnienie. Ciekawe, ze Twoje Heresy maja basu wiecej, choc znacznie mniejsze ale to pewnie b.r. - nie slyszalem ich - a w La Scalach pewnie jakas komora labiryntowa.
-
Czaruś,
Nie bądź taki purysta. Rozważ również te Alteci. Nowych się nie robi ale tak samo Michał Anioł nowych Piet też nie wykonuje a Monet też już niczego nowego nie maluje.
To tak jakbyś kupił używane Bulgari albo "Paciora". Jedyny problem jest taki, że po nie nie idziesz do sklepu. Musisz je sobie zwyczajnie wychodzić.
Ludzie z forum szukają takich staroci nie dlatego, że to unikaty i starocie. Szukają, bo te starocie mają zwyczajnie zarąbisty dźwięk.
Dzieciom przekażesz a i wnuki dziadkowi za tak dobry dźwięk nawet Playboya podarują lub zafundują striptizerkę w domu spokojnej starości.
-
Lutek, porównaj sobie konstrukcję Heresy i Cornwall vs. LaScala - wystarczy zetknąć na zdjęcia obudowy z zewnątrz - a wszystko zrozumiesz ;-)
-
Cornwall i Heresy proporcjami przypominają teściową ze sporą nadwagą. Basiory są klasyczne.
La Scala ma bogate wnętrze ale biodra są mało rozwinięte. Na basie horn chyba.
-
> magus
Juz porownalem... W La Scalach wyjscia niskotonowe tubowe i pewnie stad plytki bas, natomiast w Heresach i Cornwall-ach basowce w komorach zamknietych.
-
Jak można wstawić kolumny w rogi pokoju to bralbym http://www.klipsch.com/products/klipschorn-floorstanding-speaker (http://www.klipsch.com/products/klipschorn-floorstanding-speaker) - chyba nadal są produkowane?
-
No wiesz, na lata będzie każdy zestaw stereo, którego przez lata nie zmienisz ;)
Chcesz wydać 250tys. na zestaw stereo?
-
> magus
Juz porownalem... W La Scalach wyjscia niskotonowe tubowe i pewnie stad plytki bas, natomiast w Heresach i Cornwall-ach basowce w komorach zamknietych.
Cornwall to bas refleks
-
A rzeczywiscie... Nie zauwazylem tych prostokatnych waskich tuneli na dole.