Audiohobby.pl

Mit damping factora.

almagra

  • 11514 / 5564
  • Ekspert
21-05-2012, 18:50
Tak,że Panowie,oporniczki regulowane w dłoń i w szereg ze słuchawkami proszę.Szukamy punktu G!!!

majkel

  • 7476 / 5909
  • Ekspert
21-05-2012, 18:59
@almagra, ja to robiłem pierwszy raz 4 lata temu albo więcej. Zależnie od tego jak interpretujesz to co słyszysz - może to być zero, kilka omów, albo nawet ponad 100. Impedancja samych słuchawek też tu jest kluczowa, bo czymże jest 5 omów gdy słuchawki mają ich 300? Dla 32 natomiast nieco inna bajka.

Większa ilość basu przy niskim DF bierze się z tego, że zarówno głośniki, jak i słuchawki, mają w tym zakresie rezonans, więc impedancja leci im w górę, a niski DF powoduje wtedy inny rozdział częstotliwości.

Corvus5

  • 2596 / 5376
  • Ekspert
21-05-2012, 19:08
Jeżeli w jednej aplikacji dodanie kilkaset ohmów (+32ohm słuchawki) do wyjścia mało zmienia głośność (kilka dB), a w drugim znacznie zmienia (ponad 20dB) i zmienia brzmienie, to te pierwsze może mieć na wyjściu już normalnie opór, czy może to kwestia sprzężenia zwrotnego? Przy normalnym obciążeniu pierwsza aplikacja nie ma na wyjściu idealnie liniowego napięcia, a występują rezonanse, które uwidaczniają się na charakterystyce przejściowej. W drugiej jest sztywno. Może różnica między źródłem prądowym a napięciowym?

Mi ostatnio bardziej służy niski DF, bo normuje dźwięk, zawęża średnicę. Wada taka, że wszystkie tony słabiej wybrzmiewają, pogarsza się release z ADSR od niskich aż po same wysokie. Skutkuje to o wiele gorzej postrzeganymi transjentami, szczególnie na skrzypcach, ale za to węższym i gładszym wokalem.

Corvus5

  • 2596 / 5376
  • Ekspert
21-05-2012, 19:22
Przy większym dodaniu oporu kilkuset ohm może następować zbytnie obciążenie źródła? Miejscami przy silnym basie występuje ostra (co najmniej 1:4) kompresja dynamiki nawet do 1 sekundy.

Corvus5

  • 2596 / 5376
  • Ekspert
21-05-2012, 19:31
O, w Xonar ST można z tym walczyć i ustawić wyjście słuchawkowe i wzmocnienie min. +12 lub +18db. Przy +18db się nie dusi, ale maleje też wpływ oporu w obciążeniu, bo dźwięk po drodze się niszczy i kaleczy. Widocznie coś to robi poza zmianą głośności.

Corvus5

  • 2596 / 5376
  • Ekspert
21-05-2012, 19:50
Nie wiem na ile DF jest polepszane przez sprzężenie zwrotne, które tu może być udział, ale moje wnioski co do DF są takie, że lepszy DF ma na celu wypracowanie odpowiedniej charakterystyki częstotliwościowej poprzez korekcję (wymuszenie!) odpowiedniego sygnału elektrycznego. Takie wymuszenie powoduje zniekształcenia sygnału źródłowego, by uzyskać dany efekt. Przez to dźwięk ma odpowiednią barwę kosztem jakości i precyzji. Przy dużym DF dźwięk (muzyka) brzmi cyfrowo dokładnie, a przy niskim DF brzmi analogowo przyjemnie. Przy małym DF wzmacniacz nie gubi się przy złożonej muzyce (muszę przetestować na AD797, który się bardzo gubi...), co jest bardzo ważną zaletą, gdyż nie ma to jak sytuacja, że tylko minimalistyczne utwory brzmią dobrze, a bardziej rozbudowane robią sieczkę. Tutaj jest lepsza separacja. Każdy ton jest grany płynnie, prawidłowo. Nie ma cyfrowej martwej kwadratowości brzmienia. Przy dużym DF mamy lepszą barwę i więcej słyszymy. Przypomina to cyfrowe remastery o mniejszej dynamice, ale szybsze (odpowiednik wysokiego DF) oraz pierwsze stare wersje, wyższa dynamika, wolniejszy sygnał (odpowiednik niskiego DF).

almagra

  • 11514 / 5564
  • Ekspert
21-05-2012, 21:03
Corvus,dodanie wartości oporności obciążenia nie jest zwiększaniem,ale zmniejszaniem obciążenia wzmacniacza.Jak wyjście zwieramy to obciążenie jest największe,jak rozwieramy to jest najmniejsze.

Corvus5

  • 2596 / 5376
  • Ekspert
21-05-2012, 21:04
Almagra, opornik był dodany szeregowo.

almagra

  • 11514 / 5564
  • Ekspert
21-05-2012, 21:08
No właśnie, Panie Kolego!

Corvus5

  • 2596 / 5376
  • Ekspert
21-05-2012, 21:13
Oczywiście, można patrzeć na to, że mniej jest obciążony. Powinienem powiedzieć, że jest obciążony większym oporem, a dokładnie impedancją. Będzie bardziej obciążony mocowo, gdy będziemy chcieli uzyskać taką samą moc oddawaną na słuchawkach.

almagra

  • 11514 / 5564
  • Ekspert
21-05-2012, 21:21
W TECHNICE OBOWIĄZUJE NOMENKLATURA NAUK ŚCISŁYCH,a nie,że można popatrzeć tak,albo siak.Wzmacniacz jest obciążony BARDZIEJ wówczas kiedy ma podłączone obciążenie o MNIEJSZEJ wartości,a nie odwrotnie.

Corvus5

  • 2596 / 5376
  • Ekspert
21-05-2012, 21:33
Wszystko zależy od zadanego pytania: dla jakiej dodatkowej szeregowej oporności przetwornika elektryczno-akustycznego przy tej samej jego głośności będzie się zmieniało obciążenie źródła? Przy zwiększaniu tej oporności uzyskamy mniejsze napięcie na przetworniku i mniejszy prąd przepływający przez oba elementy. By to skompensować zwiększamy napięcie na źródle, by uzyskać w przybliżeniu ten sam prąd, to samo napięcie odłożone na przetworniku i ogólnie większe napięcie na wyjściu źródła.

Czy jeżeli wzmacniacz musi wydać 10W, a nie 1W, to znaczy, że jest mniej obciążony? ;-) Ja bym powiedział, że jest bardziej obciążony, bo jest obciążony mniejszą opornością :) Nie równoważyłbym rezystancji z obciążeniem, ale jak widać mnie inaczej uczyli.

almagra

  • 11514 / 5564
  • Ekspert
21-05-2012, 22:09
Mamy dwie szeregowe oporności.Oporność wewnętrzną i oporność obciążenia.Na nich odkłada się moc sygnału wyjściowego.Im mniejsza będzie oporność obciążenia,tym większa moc wydzieli się w oporności wewnętrznej wzmacniacza,a mniejsza w oporności obciążenia.Wtedy mówimy o większym obciążeniu wzmacniacza.Koniec.

Corvus5

  • 2596 / 5376
  • Ekspert
21-05-2012, 22:15
Ok, zgadzam się.

Wracając do tematu: jak się kiedyś bawiłem psuciem DF, to mi się nie podobało. Teraz to bajka. Nawet mp3@192 ma przejrzystość i nienachalność. Wzrosło zróżnicowanie barw i dźwięków, sybilanty są czystsze, pasmo na wysokiej górze jest słyszalne, wokale są ciepłe. Bas mi się nie rozjeżdża, może to wina moich zmian w przetworniku, ale ja go zawsze mam mało ilościowo.

Seeker

  • 17 / 4384
  • Nowy użytkownik
22-05-2012, 00:50
"Jeżeli w jednej aplikacji dodanie kilkaset ohmów (+32ohm słuchawki) do wyjścia mało zmienia głośność (kilka dB), a w drugim znacznie zmienia (ponad 20dB) i zmienia brzmienie, to te pierwsze może mieć na wyjściu już normalnie opór, czy może to kwestia sprzężenia zwrotnego?"

O sprzężeniu zwrotnym (ujemnym) można mówić dopiero w sytuacji,
gdy pobierzemy niezbędny sygnał bezpośrednio z zacisków przetwornika,
czyli ZA dołączonym rezystorem.


I jeszcze odrobinę się powtórzę:

"Jeżeli w jednej aplikacji dodanie kilkaset ohmów (+32ohm słuchawki) do wyjścia mało zmienia głośność"

Może to dodatkowo świadczyć o małym sprzężeniu wzmacniacza (rezystor
dodatkowy nie podnosi specjalnie mocno napięcia zwrotnego).