Audiohobby.pl
Audio => Słuchawki => Wątek zaczęty przez: Robi68 w 02-05-2012, 22:30
-
Witajcie. Potrzebuję porady, pomocy!
Po po bardzo obiecujących odsłuchach w sklepie zostałem posiadaczem nowych Denonów D2000.
Byłem bardzo zadowolony i zachwycony po podłączeniu ich do mojego iMaca. i klona Lehmanna
Zagrały prosto z pudełka bardzo dobrze i byłem pod wielkim wrażeniem.:))
Zacząłem je wygrzewać mają teraz około 60h i zauważam zdecydowanie pogorszenie brzmienia.:(
Chodzi i bass!
Bass zrobił się buczący i rozlazły prawie furkoczący, jakby przesterowany
Świeżutkie miały krótki dynamiczny, sprężysty bass, i bardzo energiczny. Zdawało się że tych słuchawek nie można przesterować tak pięknie i czysto odawały dżwięk, bass wypełniał dżwięk w sposób niesłyszalny dla mnie do tej pory, miałem poczucie że kupiłem słuchawki naprawdę wysokiej klasy.
Teraz wszystko to się rozlazło basu jest dużo ale jest to jedne BUUU. Nie chce mi się ich słuchać a w pamięci mam jeszcze
jak grały 4dni temu.
1. Czy mieliście podobne wrażenia z swoich egzemplarzach?
2. Jest szansa że to wróci do normy po dłuższym wygrzewaniu?
3. Czytałem o modach wytłumiających dla tych słuchawek, czy to z powodu tego buczenia zostały one opracowane i czy rzeczywiście jest to recepta dla nich.
4. A może trafił mi się felerny egzemplarz?
Nie wiem co się dzieje ale są to pierwsze słuchawki, które w miarę wygrzewania grają gorzej a nie lepiej.
Szczerze mówiąc jestem trochę podłamany, bo wydawało mi się że po lekturach opinii na forach i odsłuchach w sklepie są to idealne słuchawki dla mnie. I takie były ale tylko przez 1 dzień. A tu taka niespodzianka
Pozdrawiam
-
Sprawdź osobno lewy i prawy kanał na niski bas czy nic nie pierdzi czy brzęczy, opukaj, przedmuchaj, zobacz gołym okiem. Jak jest nierówno lub brzęczy przy danym tonie, to może się poluzował przetwornik lub coś go zasyfiło.
-
To nie sprawa mechaniki(sprawdziłem), Chodzi o inny charakter brzmienia w miarę wygrzewania wydaje mi się że membrana w zrobiła się bardziej wiotka i miękka i nie może już utrzymać tego basu w ryzach jak na początku. Szkoda bo ten sprężysty, szybki bas robił dużo większe wrażenie niż niżej schodzący ale buczący. Te buczenie, pogłos jest w zakresie 60-80Hz.
-
A mocno dawałeś do pieca przy tym wygrzewaniu? Może je zwyczajnie przesterowałeś. Z tego co pamiętam drivery Fostexa nie są w stanie przyjąć więcej niż kilkadziesiąt mw ciągłej mocy. Najlepiej byłoby wziąć swoją sztukę do sklepu i porównać z nówką. Jeśli różnice są tak drastyczne na minus to żądać wymiany.
-
Dobry trop. Spróbuję porównać z nowym egzemplarzem przynajmniej wyeliminuję efekt przyzwyczajenia się do nowych słuchawek. Wygrzewałem początkowo dość cicho, potem głośniej (rożne kawałki na zmianę basowe, dynamiczne metal nawet test z JLAb audio z rożnymi szumami) ale nigdy nie z większym poziomem niż przy normalnym słuchaniu. Ale fakt chodziły łącznie z moim słuchaniem 24h na dobę.
Łudzę się nadzieją że może słuchawki wygrzewają się nierównomiernie pod względem częstotliwości i najpierw poluzowały ten wyższy bass, może z biegiem czasu się to wyrówna?
Pzdr.
-
Różne cuda w czasie wygrzewania się dzieją, ale buczenie, furkotanie i przestery raczej świadczą o uszkodzeniu drivera, może samej membrany. To też się niestety zdarza.
-
Celulozowe membrany w Denonach trudno uszkodzić nawet drutem. To zupełnie inna bajka niż mylar. Moc to oni podają bodajże 2000mW, 1300mW jest w CAL! i Denonach 1001. I CALe było bardzo trudno zarżnąć nawet sadystycznym wygrzewaniem.
-
>> Moc to oni podają bodajże 2000mW, 1300mW jest w CAL! i Denonach 1001
Nie będę się wykłócać, ale kiedy Fostex miał te drivery w katalogu podawał znacznie niższe wartości. 2W? Nierealne, może w impulsie, albo wg innej normy liczone.
-
Majkel pocieszyłeś mnie, ja też nie sądzę że to uszkodzenie. Ten bas się po prostu rooooozlał i się ciągnie a nie walnie, uderzy i zniknie, a tak było na świeżych. Pewnie nie ma szansy aby się to wyprostowało?
-
> Ten bas się po prostu rooooozlał i się ciągnie a nie walnie, uderzy i zniknie
Jeśli oczekujesz po Denonach krótkiego, zwartego i twardego, to się przeliczysz. Będziesz musiał wysupłać trochę talarów na lepszy wzmak by choć trochę uratować sytuację ;)
-
Może bas na początku nie był dobry, a niewygrzany rzucał zniekształceniami, a źródło uspokajało? Może teraz jest "prawidłowo". Złote ucho musiałoby tego posłuchać. Ja rozumiem w plastikowych CAL, ale D2000 to już chyba drewno, które o wiele mniej drga.
-
>> Corvus5, 2012-05-03 04:21:56
>> D2000 to już chyba drewno, które o wiele mniej drga.
Eeeee chyba nie.
http://www.innerfidelity.com/images/Denon_AHDx000_photo_inside.jpg
-
Rzeczywiście, jest plastik, choć na szczęście troszkę wytłumiony. D5000/7000 wyglądają, jakby były korkiem wytłumione. Fajny pomysł do spróbowania :)
-
>> Corvus5, 2012-05-03 04:21:56
Może bas na początku nie był dobry, a niewygrzany rzucał zniekształceniami, a źródło uspokajało? Może teraz jest "prawidłowo". Złote ucho musiałoby tego posłuchać. Ja rozumiem w plastikowych CAL, ale D2000 to już chyba drewno, które o wiele mniej drga.
W D2000 plastikowa obudowa, wytłumiona, D5000 i D7000 to mahoń, inaczej utwardzany/malowany w D5000 a inaczej w D7000; D7000 są robione na wysoki połysk i metalowe logo jest "wtłoczone" w drewno i przykryte lakierem, w D5000 logo jest malowane.
Co do głównego problemu, D2000 generalnie są "luźne" w niskich rejestrach, może nie tak luźne jak kolega opisuje lecz sparowane z nieodpowiednim sprzętem mogą być bardzo uciążliwe.
-
Odkopuję temat, bo "chodzę" ostatnio za Denonami i trafiłem na katalog Fostera na 2012 rok, no i kurka stoi jak byk, że najwyższe modele przyjmują nominalnie 40mW. Także lepiej nie przesadzać z tym wygrzewaniem.
Jak kogoś interesuje: http://www.foster.co.jp/products/pdf/2012_headphones.pdf
str. 14
-
No tak każdy pisze sobie parametry takie jak tylko chce. Wystarczy przyjąć odpowiednie normy i ograniczenia. Pasmo przenoszenia od 5 Hz przy spadku 16dB i już niektórzy widzą high end.
Wracając do Denonów miałem podobną sytuację z Philipsami 5401. Na początku bas był "prawie" taki jak w Grado. Teraz jest mięciutki i mocno wypełniony. Bas z Grado bardziej mi się podobał.
-
Mineło trochę czasu i chcę poinformować jak rozwinęła się sytuacja.
Za radą Rolandsingera spokojnie wygrzewałem basowo (metodą GradoFana) moje Denony i po około 150h bass przestał buczeć. Początkowo myślałem, że zniknął ale przesłuchująć basowe kawałki pojawił się i to JAKIi :))))
Po 250h kolejne zaskoczenie słuchawki jakby otworzyły się (więcej szczegółów, rozdzielczości i powietrza) SUPER.:)))
W tej chwili gra tak satysfakcjonująco, że zastanawiam na celowością rekablinku D2000.
Miałem taki zamiar nawet zakupiłem Starquada. O ile w CAL rekabling był dla mnie pozytywnem zaskoczeniem. to w przypadku D2000 ich kabel nie taki lichy jak w CAL i w sumie podobny budową do Starquada.
Czy macie praktyczne doświadczenia w rekablinku Starquadem?.
Czy ma on sens do D2000?. i wniesie poprawę czy tylko złote ucho odkryje różnicę?
Wiem że zalecane są rożne inne "lepsze" kable do Denoow Dx000 ale półka 200-400USD jest dla mnie nie akceptowalna.
Pozdrawiam młośników Denonów i innych szaleńców słuchawkowych;)
Robi68