Audiohobby.pl
Audio => Słuchawki => Wątek zaczęty przez: jjurek w 20-11-2008, 20:50
-
Odkąd używam mięciutko grających lampowców wieczorową porą słucham bardzo starannie nawet dwóch płyt pod rząd. No dobra- jedną. Przy drugiej często osuwam się w fotel i zasypiam ( nawet przy Masadzie Zorna :) ).
Przy ostro grającym systemie płyty często przesłuchiwałem bardzo pobieżnie a jeśli starannie to wysilałem zmysł słuchu do przyjęcia wszystkich nagranych szczegółów. Po takim odsłuchu czułem się zmęczony.
Jakie są wasze wrażenia w tym temacie ?
-
W HD650 + MF X-CanV3 spokojnie z 5-6 godzin :)
-
Z moim zestawikiem RPX-33 i GS 1000 (BD), jak nic mi nie dolega, to nie mam jakiegos limitu (w sensie, ze bol glowy sie pojawia po 4 godzinie, badz irytacja muzyka jakas), moge siedziec tak caly dzien i sluchac, az zglodnieje, tylko nie wiem czy to takie zyciowo dobre, wiele, dosc waznych spraw, zalatwianych jest przez to na ostatnia chwile bowiem :"))
-
Ciekawy temat poruszony, bo przecież długość słuchania zależy głownie od przyjemoności z niej czerpanej
Kiedy coś bardzo nam się podoba, to cięzko jest zdjąć słuchawki z uszu choćby bolały małżowiny, tak miałem w kiedy zakupiłem AKG k340, szybko czułem bół ucha zewnetrzenego (z łaciny helix)
Inna sprawa to, ze prawie w każdych słuchawkach pocą i grzeją sie uszy, może nie każdemu, ale po jakiś 2 godzinach to nie dawało się juz wytrzymać w takich DT880 i HD600 coś te drugie były pod tym wzgledem nieco lepsze.
-
DT770Pro - z 4-5 godzin w pracy codziennie ;)
-
tak :)
Przy GS1000 po raz wtory bez limitu. Czasami tez zasypiam. MNie nie grzeje nic i cyrkulacja powietrza jest takze gdyz sa otwarte. Sluchawek prawie nie czuc na glowie. Z innymi tak latwo nie bylo. Szczegolnie z zamknietymi lub dociskajacymi.
-
Aha. W pracy H340 i ESW9 - 4-5 godzin dzien w dzien, troche grzeja ale ogolnie zero stresu :) dzwiek czysto postawiony na przyjemnosc.
-
Jak życie pozwala między 21 a północą lub troszkę dłużej jestem w słuchaweczkach. Model ten sam co fallowa (GS1000), komfort użytkowania (prawdopodobnie ;>) ten sam, czyli naprawdę ok. Lekko, przewiewnie (w każdym razie sauny nie ma), bez niepotrzebnego nacisku na głowiszcze. Poprzednio (do niedawna) posiadałem BD880pro i złego słowa nie dam powiedzieć o ich welurowych usznych przytulakach ;> Dobrze leżały i miło głaskały uszka.
-------------------------------------------------------------------------------
Obcych ksiąg nie czytajcie. Czego nie wiecie - Księdza pytajcie.
-
Do relaksującego odsłuchu nie ma chyba lepszych słuchawek niż K701. Nie chodzi tylko o bardzo dobrą ergonomię (dla posiadaczy przeciętnych głów, posiadacze słuszniejszych globusów mogą mieć problemy z samoregulującym się mechanizmem, który ma ograniczony zakres regulacji), ale o zdystansowaną prezentację, która pozwala się w pełni zrelaksować słuchając właściwie dowolonego gatunku muzyki.
_____________________________________
Estetyka jest kwestią gustu
-
W HD600 nawet z 5-6 godzin
W HD650 z trudem 3 godziny.
W AH-D2000 około 4-5 godzin.
W upalne dni do 1-1,5 godziny...
-
Również jeżeli chodzi o HD600 to może to być kilka godzin , ale najczęściej i tak w nich zasypiam już po 1 godz:) i to prawie za każdym razem używam jeszcze czasem Creative Aurvana Live i tu jest nie za ciekawie po 40 min mam ich dosyć
-
Również HD600: od dwóch do 4 płyt pod rząd a i tak czasem za mało, no ale spać też kiedyś trzeba.
-
CAL! grzeja , po 30 min musze przewietrzyc uszy.
PROline 550, HD580 i BD 990Pro podobnie - wygodne w kolejnosci od najmniej do najbardziej, nie ma co ukrywac ze otwarte rzadza. Ze 2 plyty i wietrzenie.
Grado sr60 - grzeja (potrzebujemy wentylacji ale sa wygodne)
iGrado -upijaja
ale 1 plytke w Grado daje rade.
Vedia SRRS200 -dlugo - pchelki:)
IEMy - tak z godzinke
doki- 2-3godzinki
-
>> Rolandsinger, 2008-11-21 01:28:18
Do relaksującego odsłuchu nie ma chyba lepszych słuchawek niż K701. Nie chodzi tylko o bardzo dobrą ergonomię (dla posiadaczy przeciętnych głów, posiadacze słuszniejszych globusów mogą mieć problemy z samoregulującym się mechanizmem, który ma ograniczony zakres regulacji), ale o zdystansowaną prezentację, która pozwala się w pełni zrelaksować słuchając właściwie dowolonego gatunku muzyki.
potwierdzam
żadnego zmęczenia niezależnie od długości odsłuchu (a wręcz przeciwnie)- im dłużej się ich słucha tym ciężej się oderwać :).
-
W ramach czarnego humoru, moglbym teraz napisac w odpowiedzi, ze 3 tygodnie, tyle bowiem graly mi moje swiezo odzyskane GS 1000, wlasnie padl ponownie, naprawiony niby, driver i zalegla cisza. No nic, sprawdze ile sie da sluchac z beyerdynamicami, a moze dokupie sobie z tejze desperacji AKG do kolekcji...
pozdr.
-
>> pastwa, 2008-11-22 18:45:38
No to jeszcze dwie naprawy i wymienia Ci na nowe, tylko kto zapłaci za transport o wygrzewaniu nie wspomnę (może spróbuj zażądać wymiany na nowe? kto nie próbuje ten nie ma)
Rafaell
------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Żyłem zaczarowany, uwieziony w jakimś ciele i w pokorze jakiejś duszy...
J L Borges
-
Rafaell,
Za transport juz mi obiecano zwrocic, z wygrzewaniem sobie jeszcze jakos poradze (stosujac najnowsze techniki, he he), choc to malo interesujacy proces jesli chcemy sluchac muzyki. Pan John Grado ma dostac w poniedzialek telefon w tej sprawie, zobaczymy z czym wyjdzie (moze jakis nowy driver zarzadzi lub go poprawi), choc do swiat mam juz z glowy raczej..