Audiohobby.pl

Audio => Słuchawki => Wątek zaczęty przez: Cypis w 03-03-2012, 22:18

Tytuł: Słuchawki Superlux
Wiadomość wysłana przez: Cypis w 03-03-2012, 22:18
Cześć

Grzebiąc w sieci w poszukiwaniu informacji dot. Superlux HD-330 i ich "zamkniętego" bliźniaka HD-660 trafiłem na stronie producenta (www.superlux.tw) na ciekawe wykresy porównawcze charakterystyk częstotliwościowych. Okazuje się, że wg. producenta:

Superlux HD631 to Pioneer HDJ-2000:
http://www.superlux.tw/upload/function.product.info/d082eb73-73b1-4833-9441-5232102c1259/HD631_fr.png

Superlux HD661 to Sony MDR-7506:
http://www.superlux.tw/upload/function.product.info/8d9902da-fa3c-42e5-b1e8-eb443688250a/fr_HD661.png

Superlux HD662 to Beyerdynamic DT770:
http://www.superlux.tw/upload/function.product.info/f0f5d976-92a0-470d-8ba9-aa6a6b8d319b/frequency_hd662.png

Superlux HD662F to Shure SRH440:
http://www.superlux.tw/upload/function.product.info/f0f5d976-92a0-470d-8ba9-aa6a6b8d319b/frequency_hd662f.png

Superlux HD662B to Shure SRH840:
http://www.superlux.tw/upload/function.product.info/f0f5d976-92a0-470d-8ba9-aa6a6b8d319b/frequency_hd662b.png

Superlux HD668B to Beyerdynamic DT990:
http://www.superlux.tw/upload/function.product.info/17f81435-74a5-48b2-af35-202a1d1730b2/frequency_hd668b.png

Superlux HD669 to Sennheiser HD280 Pro:
http://www.superlux.tw/upload/function.product.info/f2a8f501-4f4e-441d-ba4e-733e8ce91169/fr_hd669.png

Ciekawe czego kopiami są HD330 i HD660 ;)


Tytuł: Słuchawki Superlux
Wiadomość wysłana przez: walkman6 w 03-03-2012, 22:22
dobre :)

Mogliby podrobić jakieś Grado :)
Tytuł: Słuchawki Superlux
Wiadomość wysłana przez: Cypis w 03-03-2012, 22:43
He, he... Ciąg dalszy ale bez wykresików:

Superlux HD681 to Philips HP890
Superlux HD681F to Audiotechnika AD500
Superlux HD681B to AKG 240

Oraz dokanałowe:

Superlux HD381 to Sennheiser CX400
Superlux HD381F to Sony MDR-EX90LP
Superlux HD381B to Apple MA850G/A



Tytuł: Słuchawki Superlux
Wiadomość wysłana przez: Gustaw w 03-03-2012, 22:57
Widzę, że kolegę trochę wciągnął tajwański wykwint wysokich lotów :)
Za tydzień Superlux ma wypuścić kopię Orfeusza, tyle, że grająca lepiej od oryginału.
Przewidywana cena 120 euro + VAT ;-)
Tytuł: Słuchawki Superlux
Wiadomość wysłana przez: Sim1 w 03-03-2012, 23:31
Te superluxy to trochę jak powtórka z rozrywki :)
Kiedyś ruscy podrabiali wszysko co się ruszało i  też była oficjalna lista. Jak widać czasy się zmieniają i inni przejmują pałeczkę.
http://wiki.faust3d.com/wiki/index.php?title=USSR_Headphone_Clone_Chart
Tytuł: Słuchawki Superlux
Wiadomość wysłana przez: Cypis w 04-03-2012, 09:32
>> Gustaw, 2012-03-03 22:57:02
>> Za tydzień Superlux ma wypuścić kopię Orfeusza, tyle, że grająca lepiej od oryginału.
>> Przewidywana cena 120 euro + VAT ;-)

No to co? Jakieś zbiorowe zamówionko? Jak sądzę wyjdzie w tym przypadku jakieś 50-100 sztuk na same audiohobby.pl. Elektrostatowcy zamówią pewnie po dziesięć sztuk ale pewnie... pod zmienionymi nickami. :D

>> Sim1, 2012-03-03 23:31:46
>> Kiedyś ruscy podrabiali wszysko co się ruszało i też była oficjalna lista.

No tak. Ale z tego co widzę to oni kopiowali również i obudowy ("were copying western headphone technologies and designs."), co oznacza, że kupili oryginały, rozebrali na części i skopiowali kawałek po kawałku każdy element. Tajwańczycy robią to inaczej. Można się podśmiewać z Tajwańczyków ale świadczy to IMO o trzech faktach.

1. Mają świetnych marketingowców, którzy potrafią rynek zdiagnozować i wybrać te słuchawki, które cieszą się popularnością i charakterystycznym brzmieniem.
2. Potrafią zmierzyć klonowane słuchawki.
3. Potrafili zaprojektować (dobrać?) przetworniki i muszle (inne niż oryginały) tak by charakterystyki częstotliwościowe były niemal identyczne do klonowanych brzmień słuchawek.

Wszystko to do kupy świadczy IMO o tym, że pracują tam nie pasterze ale wykształceni branżowo inżynierowie a sprzedawane produkty nie są dziełem przypadku.

Ale powyższe pozwala też wyciągnąć inne wnioski (a może po prostu zbyt daleko idące spekulacje):

1. Brzmienie słuchawek daje się stosunkowo prosto (czyt. tanim nakładem pracy) kształtować.
2. Wyprodukowanie słuchawek z odpowiednim brzmieniem nie jest drogie
3. Renomowane firmy karmią nas marketingowym bełkotem o "kosmicznych technologiach", "zaawansowanych procesach", "sztabach naukowców", itd by uzasadnić wysoką cenę.
4. Każda firma "słuchawkowa" z odpowiednio wykształconymi inżynierami i odpowiednim kapitałem byłaby zdolna wyprodukować "orfeusze" (czyt. hi-endowo brzmiące słuchawki) ale jest to po porostu nieopłacalne (produkcja i promocja). Pieniądze robi się na "papierze toaletowym" (dużo i tanio) a nie na Orfeuszach czego przykładem jest właśnie dzisiejszy Sennheiser.

Tytuł: Słuchawki Superlux
Wiadomość wysłana przez: lancaster w 04-03-2012, 10:16
Moim skromnym zdaniem nie do końca się to udaje. Wczoraj słuchane Superlux 330 vs HD650 pokazały, ze to "podrobienie" 880-ek jest dość umowne.
880-ki zapamiętałem jak transparentne, lekkie z dobrze kontrolowanym ale małym basem i bdb góra pasma. Tymczasem 330-ki nawet na tle 650-ek potrafiły zabrzmieć ciężej (co nie zawsze im służyło) ale też i mocniej (co w cięższej muzyce zdecydowanie plusowało) oraz z niej precyzyjną/dźwięczną górą pasma.
650-ki grały dalszą scena mniej dosadnie ale tez i bardziej elegancko. Z tych 2 par brałbym nadal białe Philipsy :-) Jakość wykonania zdecydowanie dla HD650.

330-ek zwłaszcza na mocniejszej muzyce słucha sie całkiem fajnie, nie docenił ich tylko rozbestwiony do granic możliwości posiadacz staxa :-)
Tytuł: Słuchawki Superlux
Wiadomość wysłana przez: chrees w 04-03-2012, 10:47
Nie rozbestwiony, tylko rozbawiony ;)
Całkiem szczerze to brzmiały mi dość mocno. Do bronowania uszu w sam raz...



-------------------------------------------------------------------------------
Obcych ksiąg nie czytajcie. Czego nie wiecie - Księdza pytajcie.
Tytuł: Słuchawki Superlux
Wiadomość wysłana przez: Cypis w 04-03-2012, 11:02
>> lancaster, 2012-03-04 10:16:38
>> Moim skromnym zdaniem nie do końca się to udaje. Wczoraj słuchane Superlux 330 vs HD650 pokazały,
>> ze to "podrobienie" 880-ek jest dość umowne.

A skąd wytrzasnąłeś informację, że Superluxy HD330 to kopia brzmieniowa Beyerdynamiców DT880?

Tytuł: Słuchawki Superlux
Wiadomość wysłana przez: lancaster w 04-03-2012, 11:42
Cypis, no nie wprost przyznam, ale czytałem niedawno zdaje się, ze robiłeś porównaie tych słuchawek ?
Sorry jeśli to nie kopia 880-ek, wyglądają jakoś tak Beyerowato :-)
Wczoraj nawet właściciel 880-ek stwierdził, zę elementy metalowe maja ładniejsze od 880-ek.
Zasugerowałem sie.

Którego mkodelu BD 330-ki są (?) kopią ?
Tytuł: Słuchawki Superlux
Wiadomość wysłana przez: Cypis w 04-03-2012, 12:20
>> lancaster, 2012-03-04 11:42:05
>> Którego mkodelu BD 330-ki są (?) kopią ?

No właśnie nie znalazłem informacji. Producent nie podaje. Myślałem, że Ty masz skądś jakąś wiarygodną. Gdyby taka informacja była, to po moich "pomiarach" (a raczej porównaniach w powtarzalnych warunkach (*)) wiarygodność porównań producenta można by było poddawać w wątpliwość.

Tak na ucho jest im bliżej brzmieniem (sygnaturą?) do CAL!i czy też DT770 niż do DT880.

Ale i tak stosunek cena/jakość (i wykonania, i brzmienia) to IMO hicior.

>> chrees, 2012-03-04 10:47:50
>> Nie rozbestwiony, tylko rozbawiony ;)

Pokaż mi elektrostaty grające co najmniej tak dobrze jak HD330 w cenie HD330 to też się pośmieję. ;) Ocenianie produktów w oderwaniu od ich ceny (brzmienie STAX vs. Superlux HD330, wykonanie HD650 vs. Superlux HD330) jest pozbawione sensu bo dzielą je przepaści cenowe. W przypadku STAXów to są cenowe lata świetlne.

*) Moje "pomiary" są mało wiarygodne, bo robione bardzo po amatorsku. Nawet nie próbowałem symulować małżowiny usznej, która wraz z muszlą słuchawki tworzy objętość i ma na BARDZO DUŻY wpływ na wynik pomiaru. Po prostu mikrofon był zamontowany na płasko w piance "Sonar" i przykryty padem słuchawki. BTW. Innerfidelity wykonuje pomiary dla różnych POŁOŻEŃ słuchawki względem mikrofonu a potem wynik uśrednia. W końcu muszę zdobyć jakiś subminiaturowy w miarę liniowy mikrofon, zamontować go do jakiejś słuchawki dokanałowej/pchełki i zacząć "mierzyć" słuchawki na własnym uchu. ;)

Tytuł: Słuchawki Superlux
Wiadomość wysłana przez: reactor w 04-03-2012, 15:26
To co napisali koledzy Chrees i Lancaster to zwykłe bezczelne insynuacje na temat słuchawek HD650 - to forum faktycznie umiera ;P
Tytuł: Słuchawki Superlux
Wiadomość wysłana przez: Gustaw w 04-03-2012, 16:38
Niestety Sennheisery 650 okazały się trochę lepsze od Superluxów HD330 w dziedzinie separacji instrumentów, gładkości wysokich częstotliwości i ogólnej "szlachetności" przekazu, ustępując jednocześnie tajwańskiemu wykwintowi w kwestii "wygaru" i "impaktu". Taki stary gentelmann co to by chciał jeszcze poszaleć ale mikra potencja niestety na to nie pozwala.

Co do opinii właściciela Stax-a o Superluxach to sugeruje aby się nią nie kierować, bo czy można brać na poważnie opinie właściciela STAX-a, któremu jeszcze niedawno podobał się dźwięk z Grado ?

To samo dotyczy opinii kol. Lancastera, którego słuch zdeformowały CAL-e i głośniki tubowe,

Konkluzja po odsłuchach jest jedna. Superluxy HD-330 potwierdziły, że są najlepszymi słuchawkami na świecie.

P.S. Przy okazji zapytam. Ile kosztują Sennheisery HD 650. Jeżeli około 50 euro + transport to jestem skłonny napisać, że są warte tych pieniędzy.

Tytuł: Słuchawki Superlux
Wiadomość wysłana przez: Cypis w 04-03-2012, 17:23
>> Gustaw, 2012-03-04 16:38:47
>> Sennheisery 650 okazały się trochę lepsze od Superluxów HD330
>> (...)
>> Ile kosztują Sennheisery HD 650. Jeżeli około 50 euro + transport to jestem skłonny napisać, że są warte tych pieniędzy.

Smutne te konkluzje..... Szczególnie dla Sennheisera ;)

Tytuł: Słuchawki Superlux
Wiadomość wysłana przez: reactor w 04-03-2012, 17:33
>> Gustaw, 2012-03-04 16:38:47

Hmmmm to może i ja dodam coć od siebie. Warunki w jakich odbywały się odsłuchy były (delikatnie mówiąc) wątpliwe. Niestety nikt z moich szanownych przedmówców nie był na tyle uczciwy żeby wspomnieć, że podczas odsłuchów spożywał hiszpański alkohol. Ten fakt moim zdaniem w wystarczającym stopniu podważa wiarygodność testu.
Nie chciałem tego robić, ale myślę, że warto nadmienić, iż odsłuchy i porównania odbywały się na Benchmarku [sic!] Panowie co tu dużo mówić - nie ta półka cenowa, nie ta liga. Szzenheisery potrzebują toru odpowiedniej jakości a w szczególności odpowiedniego wzmacniacza. Maca mini jako źródło nie będę nawet komentował.

PS: HD 650 nieznacznie przekraczają barierę 50 euro (55 dokładnie) :)
Tytuł: Słuchawki Superlux
Wiadomość wysłana przez: Cypis w 05-03-2012, 06:48
Hmmm...

"The HD330 and the HD660 are tuned to be the forward and agressive sounding headphones. They can be likened to a Grado,"

Źródło: http://www.headfonia.com/the-new-superluxes-are-good-the-hd330-hd440-and-the-hd660/

Tytuł: Słuchawki Superlux
Wiadomość wysłana przez: chrees w 05-03-2012, 08:36
Cypis ---> zgadza się, trafny opis :)


-------------------------------------------------------------------------------
Obcych ksiąg nie czytajcie. Czego nie wiecie - Księdza pytajcie.
Tytuł: Słuchawki Superlux
Wiadomość wysłana przez: Cypis w 05-03-2012, 08:58
>> chrees, 2012-03-05 08:36:23
>> Cypis ---> zgadza się, trafny opis :)

Nie szokuje mnie "agressive" ale porównanie do Grado. :) Ktoś się dopytywał kiedy sklonują Grado. A tu proszę. Niespodzianka. Sklonowali brzmienie. Przynajmniej zdaniem autora tego artykułu.

Tytuł: Słuchawki Superlux
Wiadomość wysłana przez: chrees w 05-03-2012, 09:01
Grado to faktycznie dość zgrubna charakterystyka. Są Gradosy i Gradosy... różne modele.



-------------------------------------------------------------------------------
Obcych ksiąg nie czytajcie. Czego nie wiecie - Księdza pytajcie.
Tytuł: Słuchawki Superlux
Wiadomość wysłana przez: Gustaw w 05-03-2012, 09:25
Czytałem ten opis wcześniej. W mojej opinii Superlux HD330 są znacznie mniej ofensywne od Grado GS i PS-1000.
Przyznam jednak, że nie porównywałem HD330 z wygrzanymi GRADO czyli mającymi więcej niż 1000 godzin na liczniku :-)
Tytuł: Słuchawki Superlux
Wiadomość wysłana przez: Cypis w 05-03-2012, 09:39
A jak definiujecie agresywność i ofensywność?

Dla mnie te słuchawki grają po prostu "koncertowo", czyli z dynamiką i realizmem zbliżonym do efektów na koncercie. Bez ugłaskania, smęcenia, nienaturalnych aksamitnościach, "słodkich" fragmentów pasm. Nie próbują też grać by zawsze słuchało się miło i relaksująco. Rockowe nagranie potrafi obudzić zmarłego a fałsze wokalistki mimowolnie prowokują do jej wygwizdania albo żądań zwrotu pieniędzy za wejściówkę.

Tytuł: Słuchawki Superlux
Wiadomość wysłana przez: Gustaw w 05-03-2012, 10:02
Agresywność to walenie wysokimi z dołkiem na średnicy. Dokładnie tak odbierałem Grado GS-1000 w różnych konfiguracjach. Z PS-1000 moim zdaniem było już lepiej.

Ofensywność to w zasadzie zaleta. Słuchawki muszą przywalić kiedy jest taka potrzeba ale nie ma to być dźwięk odfiltrowany.
Superluxy są dosyć szybkie i potrafią walnąć ale jedną z ich wad jest pewne odfiltrowanie. To nie barwy STAX-ów albo nawet Senków HD650.
Tutaj, Superluxy, są w mojej opinii trochę podobne do Grado ale tylko w minimalnym stopniu. Podkreślam, jedną rzecz. Piszę to tylko na podstawie moich doświadczeń i w oparciu o własny gust. Być może są egzemplarze Grado odpowiednio wygrzane, które nie mają tych problemów o jakich wspomniałem. GS1000i kolegi Gradofana grały n.p, dobrze ale GS-1000 z Yamamoto kojarzyły się z mp3 128kb/s.
Tytuł: Słuchawki Superlux
Wiadomość wysłana przez: Cypis w 05-03-2012, 10:40
>> Gustaw, 2012-03-05 10:02:34
>> Agresywność to walenie wysokimi z dołkiem na średnicy.

Heh. Tak je określił i Cheers i autor art. z podanego linku. A przecież Superluxy HD330 nie walą wysokimi. Ale jeśli tak je ktoś odbiera to jak określi DT880, K701 albo Grado SR80? Agresywna rzeźnia?

>> Gustaw, 2012-03-05 10:02:34
>> Superluxy są dosyć szybkie i potrafią walnąć ale jedną z ich wad jest pewne odfiltrowanie.

Na czym polega owo odfiltrowanie w HD330? Gdzie się go doszukiwać?

Dla mnie jedyną wadą, którą dostrzegam w niektórych nagraniach to lekki bałagan w wyższym/średnim basie, który pojawia się niespodziewanie i nie zawsze. Dziwne to jakieś. Jeszcze spróbuję je napędzić z innej dziurki. Może to jest jakaś cecha charakterystyczna zestawu HD300 + klon Lehmanna.

No ale to dyskusja raczej do wątku im poświęconego.

Tytuł: Słuchawki Superlux
Wiadomość wysłana przez: Gustaw w 05-03-2012, 12:25
>> Cypis, 2012-03-05 10:40:08
Na czym polega owo odfiltrowanie w HD330? Gdzie się go doszukiwać?

Wokal na CAL-ach lub Sennheiserach HD650 ma więcej barw, wydaje się bardziej naturalny, ma więcej ciała. Kurczę, nie wiem jak to opisać :-) W Superluxach słuchać, że wokal jest chudszy i przez to wydaje się sztuczny.
Albo inaczej. Kiedy perkusista walnie w talerze to na CAL-ach słuchać, że uderzył w duży kawał blachy, w HD330 jest to bardziej walnięcie drewnem o kawałek metalu.

To nie jest jakaś duża różnica ale da się ją uchwycić. Nie zmienia to faktu, że HD-330 słucha mi się bardzo dobrze ale w kwestii tego ciałka i naturalności Senki HD650 były lepsze. Z drugiej jednak strony, w porównaniu do Superluxów były mułowate i nie dał tutaj rady kop Benchmarka, który potrafi napędzić tak upierdliwe słuchawki jak T-1.

Dodam tylko, że odsłuchy były raczej powierzchowne, bo skupiliśmy się na konsumpcji wina, :-)  ale nie sądzę aby po np. tygodniu testów moje ogólne wrażenie uległo zmianie.
Tytuł: Słuchawki Superlux
Wiadomość wysłana przez: Rolandsinger w 05-03-2012, 13:59
>>Wokal na CAL-ach lub Sennheiserach HD650 ma więcej barw, wydaje się bardziej naturalny, ma więcej ciała. Kurczę, nie wiem jak to opisać :-) W Superluxach słuchać, że wokal jest chudszy i przez to wydaje się sztuczny.<<

A jaki wokal jest w GS1000? Bo przyjmując takie kryteria oceny, to one wokalu nie mają wcale.

____________________________________________

Zwei Dinge sind unendlich, das Universum und die menschliche Dummheit, aber beim Universum bin ich mir nicht ganz sicher.

z.B.

>>Kwantum przydanego mu basu jest wręcz wstrząsające, tworząc obrazy nacechowane potęgą i mocą, a jednocześnie spowite wszechobecnym niemal basowym łoskotem<<

>>Nowe gniazdko sieciowe spowodowało, że nagle miałem mnóstwo dźwięków. Nadciągały z każdej strony, wewnętrznie zróżnicowane, niby razem, ale każdy osobno, w swojej własnej misji.<<
Tytuł: Słuchawki Superlux
Wiadomość wysłana przez: Cypis w 05-03-2012, 14:48
>> Rolandsinger, 2012-03-05 13:59:34
>> A jaki wokal jest w GS1000? Bo przyjmując takie kryteria oceny, to one wokalu nie mają wcale.

Panowie, nie przesadzajcie. To nie są aż tak kiepskie słuchawki jak sugerujecie. Piszę o Grado oczywiście. ;)

Tytuł: Słuchawki Superlux
Wiadomość wysłana przez: asmagus w 05-03-2012, 15:02
Z Grado jedynie PS 1000 podobają mi się dźwiękowo (nie słyszałem wszystkich ale różne drewniaki miałem okazję zakłądać) - pominę tu legendarną ergonomię, jakość i pomysł na wykonanie; to są naprawdę niezłe słuchawki.

Tytuł: Słuchawki Superlux
Wiadomość wysłana przez: reactor w 05-03-2012, 15:21
Superluxy to całkiem sympatyczne słuchawki. Miałem je na głowie stosunkowo krótko, ale sprawiają wrażenie bardzo wygodnych. Jakość wykonania na przyzwoitym poziomie szczególnie za taką cenę, bez oporów mógłbym słuchać na co dzień.

Co się tyczy Grado GS1000i (Gradofana). Bardzo przyjemne słuchawki o niespotykanej ergonomii. Może i się rozpadaja w rękach, ale nie miałem na uszach wygodniejszych i lżejszych nauszników.