Audiohobby.pl

Audio => Ogólnie o audio => Wątek zaczęty przez: Ahmed w 31-03-2011, 13:24

Tytuł: Musicmask - przerywa ciąże, krawaty wiąże.
Wiadomość wysłana przez: Ahmed w 31-03-2011, 13:24
Ludzie to jednak mają wyobraźnię co do robienia pieniędzy. Zazdroszczę takiej pomysłowości. Serio :-)

Musicmask
http://www.mymusicmask.com/en/home.html
Tytuł: Musicmask - przerywa ciąże, krawaty wiąże.
Wiadomość wysłana przez: Rolandsinger w 31-03-2011, 13:29
To jest precyzyjny przykład na to, że audiofile jako target rynkowy są traktowani jak idioci,...a może to prawda?

_____________________________________

Tytuł: Musicmask - przerywa ciąże, krawaty wiąże.
Wiadomość wysłana przez: w 31-03-2011, 13:35
Oczy szeroko zamknięte :)
Tytuł: Musicmask - przerywa ciąże, krawaty wiąże.
Wiadomość wysłana przez: w 31-03-2011, 13:36
Taniej wyjdzie zamalować gogle plakatówką :)
Tytuł: Musicmask - przerywa ciąże, krawaty wiąże.
Wiadomość wysłana przez: w 31-03-2011, 13:38
Nagły Atak Spawacza
Tytuł: Musicmask - przerywa ciąże, krawaty wiąże.
Wiadomość wysłana przez: rafaell.s.cable w 31-03-2011, 13:39
>> Rolandsinger, 2011-03-31 13:29:32
>To jest precyzyjny przykład na to, że audiofile jako target rynkowy są traktowani jak idioci,...a może to prawda?


Dla czego?

niektórzy są tak zajęci bogaceniem się że nawet nie mają czasu zamknąć na chwilę oczu ;)

W sumie to prosty efekt znający  fizjologię człowieka. Kapitalnie mi się słucha muzyki w wannie z ciepła wodą i słuchawkami na uszach. Dobrze dobrana temperatura (ok 37stopni C) zgaszone światło rewelacyjnie poprawiają nasza percepcję. Od czasu podtopienia słuchawek (drzemka) jakoś rzadziej stosuję tę bajeczną według mnie metodę :)

No ale zaraz XYZ napisze nam że jest tak szkaradny ze nie musi używać wanny :)
Tytuł: Musicmask - przerywa ciąże, krawaty wiąże.
Wiadomość wysłana przez: Ahmed w 31-03-2011, 13:41
>> Rolandsinger, 2011-03-31 13:29:32
To jest precyzyjny przykład na to, że audiofile jako target rynkowy są traktowani jak idioci,...a może to prawda?

Tak samo możesz napisać o wielbicielach starych samochodów, znaczków, modeli samolotów albo rowerów.

Kupiłem sobie np. ostatnio nowy rower. Dodałem kilka stów za markę i za wygląd. Czy to przestępstwo ?
Tytuł: Musicmask - przerywa ciąże, krawaty wiąże.
Wiadomość wysłana przez: Rolandsinger w 31-03-2011, 14:03
STARY rower, zegarek, znaczek, skrzypce, najczęściej rzadkie, to NIE to samo, co NOWE, tandetnie wykonane słuchawki Grado, vibrapody, demagnetyzery, kable z kriogenicznej miedzi monokrystalicznej przebywającej w stanie nieważkości przez 3 lata,  wzmacniacz Krella za milion $ z podzespołami za 50 $ w środku.

Czy Ty tej KOLOSALNEJ różnicy nie dostrzegasz???


Gdybyś kolekcjonował CD Sony z serii ES w stanie fabrycznym, byłoby to interesujące hobby dokumentujące historię japońskich CD, natomiast, gdy kupujesz NOWY, produkowany seryjnie odtwarzacz za 50 000 zł ze względu na jego "wyjątkowe brzmienie", którego w ABX nikt nie potrafi odróżnić od CD za 4000 zł, to jest - najdelikatniej mówiąc - absurdalna decyzja zakupowa.

Masz do niej prawo, możesz się nią szczycić, ekscytować, ale nie wmawiaj światu, że zrobiłeś świetny interes i że wystarcza Ci SUBIEKTYWNE przekonanie, że on gra lepiej od takiego za 4000 zł. Tobie takie przekonanie może oczywiście wystarczyć, ale ludziom, którzy dopiero szukają sprzętu do słuchania muzyki i jeszcze nie są audiofilami taki pogląd może nieźle namącić w głowie.

To jest właśnie przykład samonapędzającej się audiofilskiej legendy, która infekuje zdrowe, racjonalne umysły wrażliwych na eufuistyczne poematy audiofilskie laików, zewnętrzny marketing jest tu zbędny...

_____________________________________

Tytuł: Musicmask - przerywa ciąże, krawaty wiąże.
Wiadomość wysłana przez: Rolandsinger w 31-03-2011, 14:16
>>Kupiłem sobie np. ostatnio nowy rower. Dodałem kilka stów za markę i za wygląd. Czy to przestępstwo ?<<

Czy kosztował tyle, co samochód średniej klasy??

Są rowery kosztujące takie kwoty, a nawet więcej, ale one FIZYCZNIE różnią się od tych za 1/100 ich ceny. To są parametry wymierne.

Np. http://rowery.pinger.pl/m/1189850/najdrozszy-rower-swiata

Tymczasem, czym się różni wzmacniacz za 200 tys. zł od tego za 5000 zł? Producent i audiofile uważają, że brzmieniem, w obiektywnych testach nie potrafią tego jednak dowieść, a zatem rzekoma różnica ma charakter METAFIZYCZNY.

Mamy więc do czynienia z fideizmem, a nie empiryzmem.  

_____________________________________

Tytuł: Musicmask - przerywa ciąże, krawaty wiąże.
Wiadomość wysłana przez: w 31-03-2011, 15:25
>> Ahmed, 2011-03-31 13:24:58
Ludzie to jednak mają wyobraźnię co do robienia pieniędzy.

To nie wyobraźnia to lata cieżkiej naukowej harówy : - "Scientific research shows that removing visual stimuli increases the perception of music."


Żądam usunięcia Cenzury - poważnie.
Tytuł: Musicmask - przerywa ciąże, krawaty wiąże.
Wiadomość wysłana przez: kuben w 31-03-2011, 15:40
Najlepsza (dla mnie) pora na sluchanie muzyki jest noc, wiec od dawna zastanawiam sie nad zakupem czegos takiego (oczywiscie bez kamyczkow Swarovskiego)

--------------------------------------------------------------
Tytuł: Musicmask - przerywa ciąże, krawaty wiąże.
Wiadomość wysłana przez: WaldeK w 31-03-2011, 15:45
>> Rolandsinger, 2011-03-31 14:03:02


....wzmacniacz Krella za milion $ z podzespołami za 50 $ w środku.

Czy Ty tej KOLOSALNEJ różnicy nie dostrzegasz???



Zaraz zaraz!

To chyba moja prywatna sprawa na co wydaje swoje własne pieniądze.
A i motywacja do ich wydawania to tez moja sprawa .


Tytuł: Musicmask - przerywa ciąże, krawaty wiąże.
Wiadomość wysłana przez: Rolandsinger w 31-03-2011, 15:48
Oczywiście, że Twoja prywatna sprawa i najświętsze Twoje prawo!!!

Niemniej, moim prawem jest wyrazić swoją opinię nt. tego typu klientów.

_____________________________________

Tytuł: Musicmask - przerywa ciąże, krawaty wiąże.
Wiadomość wysłana przez: WaldeK w 31-03-2011, 15:55
> Rolandsinger, 2011-03-31 15:48:40
Oczywiście, że Twoja prywatna sprawa i najświętsze Twoje prawo!!!

Niemniej, moim prawem jest wyrazić swoją opinię nt. tego typu klientów.



Zatem i ja mogę wyrazić opinie o takich, którzy z upodobaniem zaglądają w cudze portfele?



Tytuł: Musicmask - przerywa ciąże, krawaty wiąże.
Wiadomość wysłana przez: Ahmed w 31-03-2011, 16:13
Hmm.....z  drugiej jednak strony pamiętam, sprzed kilku lat,  jednostkowy wpis pewnego usera na AS, który zajmuje się naukowo psychologią słyszenia.  Otóż wspominał on o tym, że najbardziej optymalna jest sytuacja kiedy człowiek słucha w pół-mroku. Całkowite odcięcie dopływu światła nie jest wskazane dla percepcji dźwięków. Więc może coś jest w tych Matrixowych ustrojach audiofilskich
Tytuł: Musicmask - przerywa ciąże, krawaty wiąże.
Wiadomość wysłana przez: Rolandsinger w 31-03-2011, 16:14
Ja nie zaglądam, jedynie bawi mnie to, podobnie jak obserwowanie zachowań froterrystów nie jest symptomem voyeuryzmu.

_____________________________________

Tytuł: Musicmask - przerywa ciąże, krawaty wiąże.
Wiadomość wysłana przez: Ahmed w 31-03-2011, 16:17
>> Rolandsinger, 2011-03-31 16:14:15
jedynie bawi mnie to,


Ja bym dodał tylko, że Ciebie bawi, owszem, ale niestety już obsesyjnie.
Bez urazy.
Tytuł: Musicmask - przerywa ciąże, krawaty wiąże.
Wiadomość wysłana przez: w 31-03-2011, 16:47
Problemem nie jest to, że frajerzy wydają swoje pieniądze na hajend, tylko to, że oni RADZĄ innym i wprowadzają ich w błąd.
Tytuł: Musicmask - przerywa ciąże, krawaty wiąże.
Wiadomość wysłana przez: aallen w 31-03-2011, 16:58
Ale ty znienawidziłeś tych co mają pieniądze i wydają je na co chcą. Wyzywanie ich od frajerów. Nic tylko pogratulować
Frajersko zapewnie do nich doszli i wogóle są debilami.
Dobrze żes powiedział. Oni tylko i wyłącznie dają swoją radę. Nikt nie stoi ci nad szyją z nożem i nie każe ci wogóle brać tych słów pod uwage tak więc w czym tkwi problem. Nikt nikogo nie wprowadza w błąd. Wprowadzanie w błąd było by jeśli próbowali by komuś wcisnąć Beyerdynamic T1 mówiąc że są to słuchawki "otwarte".
Czy jeśli ktoś radzi komuś że w czasie kłótni z kimś (np. ze swoją kobietą) trzeba czasem odpuścic mimo że nie ma ona racji to znaczy że wprowadza kogoś w błąd, a dodatkowo nie pokazał mu niezbitych dowodów że tak należy zrobić. Życie to nie tylko wykresy i pomiary jak już napisałem w innym temacie. Naprawde tego nie widzisz ? Do tej pory jadem nie zapluł tu sam z siebie niesprowokowany żaden z tych znienawidzonych "audiofili" co słyszą niestworzone rzeczy tylko ty.
Tytuł: Musicmask - przerywa ciąże, krawaty wiąże.
Wiadomość wysłana przez: w 31-03-2011, 17:54
>> aallen, 2011-03-31 16:58:23
Ale ty znienawidziłeś tych co mają pieniądze i wydają je na co chcą. Wyzywanie ich od frajerów. Nic tylko pogratulować
Frajersko zapewnie do nich doszli i wogóle są debilami.
===================
to są Twoje słowa

>Dobrze żes powiedział. Oni tylko i wyłącznie dają swoją radę.

nie, wprowadzają innych w błąd, nie wiem czy z głupoty, czy za pieniądze, efekt jest smutny
Tytuł: Musicmask - przerywa ciąże, krawaty wiąże.
Wiadomość wysłana przez: ____ w 31-03-2011, 18:00
>> Archaniol, 2011-03-31 17:54:34
wprowadzają innych w błąd, nie wiem czy z głupoty, czy za pieniądze, efekt jest smutny

Piszesz o sobie i o twierdzeniu, że wszystkie CD grają tak samo ? Na szczęście efekt nie jest smutny bo powoduje rozbawienie. :-)
Tytuł: Musicmask - przerywa ciąże, krawaty wiąże.
Wiadomość wysłana przez: aallen w 31-03-2011, 18:07
>>to są Twoje słowa<<

ależ oczywiście że twoje chyba że teraz nam powiesz żę to co przekazuje się innemu człowiekowi w formie pisanej lub mówionej to tylko słowa a mimika, kontekst zdania nie mają absolutnie żadnego znaczenia ?? Mniej więcej z tego wzięły się te wszystkie emotikonki, które mają w jakiś sposób ułatwić w jaki sposób wypowiada się użytkownik. Ale i bez tego można poznać to w jaki sposób druga osoba pisze.

>>nie, wprowadzają innych w błąd, nie wiem czy z głupoty, czy za pieniądze, efekt jest smutny<<

Dowód. Proszę pokaż mi "wykres", "tabele", "pomiar" na podstawie, której wyciągasz te daleko idące wnioski. I absolutnie nie opieraj się na domniemaniu. Ja już swoje napisałem. W błąd mozna wprowadzić kogoś wtedy kiedy to o czym mówimy nie opiera się na pobudzaniu zmysłów. Beyerdynamic T1 to słuchawki półotwarte więc jesli ktoś CI będzie mówił że są to słuchawki otwarte wprowadza cię w błąd. Jeśli jednak mówi że dobrze "grają" to jest to tylko i wyłącznie jego opinia bo jak sam mówiłeś odbiór dźwięku jest czymś subiektywnym i indywidualnym dla każdej jednostki

Tytuł: Musicmask - przerywa ciąże, krawaty wiąże.
Wiadomość wysłana przez: w 31-03-2011, 18:13
>> aallen, 2011-03-31 18:07:54
>>to są Twoje słowa<<
ależ oczywiście że twoje
=================

kłamiesz z przyzwyczajenia ? każdy głupi może się cofnąć stronę wcześniej i sam PRZECZYTAĆ co ja napisałem, a co Ty dodałeś

>>nie, wprowadzają innych w błąd, nie wiem czy z głupoty, czy za pieniądze, efekt jest smutny<<
Dowód.
==========

w dodatku nic nie rozumiesz, w wątku obok już wyjaśniłem, że ciężar dowodu spoczywa na audiofilach, poczytaj sobie
Tytuł: Musicmask - przerywa ciąże, krawaty wiąże.
Wiadomość wysłana przez: Ahmed w 31-03-2011, 18:16
>> Archaniol, 2011-03-31 18:13:20
kłamiesz z przyzwyczajenia ?

I kto to pisze ? Specjalista od kłamstw i insynuacji coś wspomina o kłamstwach ?
Tytuł: Musicmask - przerywa ciąże, krawaty wiąże.
Wiadomość wysłana przez: aallen w 31-03-2011, 18:22
>>kłamiesz z przyzwyczajenia ? każdy głupi może się cofnąć stronę wcześniej i sam PRZECZYTAĆ co ja napisałem, a co Ty dodałeś<<

(Problemem nie jest to, że frajerzy wydają swoje pieniądze na hajend)

Sposób wypowiedzi tego zdania zawiera w sobie to co napisałem i nie ma tu żadnego kłamstwa. Oczywiście teraz ty na swoją obronę (bo nie mam żadnego dowodu że tak pomyślałeś) będziesz wciskał kit że to ja dopowiadam nieprawdziwe słowa ale pociesze cie. Socjologia tłumaczy takie zachowania. Zawsze trzeba w jakis sposób się wybronić.  A to że kupiłem taniej od znajomego (wszyscy wszedzie maja znajomych), a to że moje auto spala o 2l mniej niz innych, a to że Skoda jest dla kapelusznikow i wszystkim sie psuje.
Postaram się więc nie poruszać już tego drażliwego tematu dla Ciebie

>>w dodatku nic nie rozumiesz, w wątku obok już wyjaśniłem, że ciężar dowodu spoczywa na audiofilach, poczytaj sobie<<

Owszem ale to co napisałeś nie ma żadnego punktu odniesienia co tak Sobie cenisz. Czyżbyś zabrnał w labirynt rzeczy, których zarówno w jedną jak i drugą stronę nie sa się wyjaśnić "wykresem" i punktem odniesienia ?
Tytuł: Musicmask - przerywa ciąże, krawaty wiąże.
Wiadomość wysłana przez: w 31-03-2011, 18:51
>> aallen, 2011-03-31 18:22:45
>bo nie mam żadnego dowodu że tak pomyślałeś

w końcu
Tytuł: Musicmask - przerywa ciąże, krawaty wiąże.
Wiadomość wysłana przez: Dudeck w 31-03-2011, 18:58
I właśnie o to chodziło - tak się przeprowadza ... ślepe testy .

( jednym gra już sam wygląd urządzenia  )  
Tytuł: Musicmask - przerywa ciąże, krawaty wiąże.
Wiadomość wysłana przez: magus w 31-03-2011, 19:06
>> Ahmed, 2011-03-31 18:16:59
>> Archaniol, 2011-03-31 18:13:20
>kłamiesz z przyzwyczajenia ?

>I kto to pisze ? Specjalista od kłamstw i insynuacji coś wspomina o kłamstwach ?


jak to specjalista
Tytuł: Musicmask - przerywa ciąże, krawaty wiąże.
Wiadomość wysłana przez: w 31-03-2011, 19:24
>> magus, 2011-03-31 19:06:56
>> Ahmed, 2011-03-31 18:16:59
>> Archaniol, 2011-03-31 18:13:20
>kłamiesz z przyzwyczajenia ?
>I kto to pisze ? Specjalista od kłamstw i insynuacji coś wspomina o kłamstwach ?
jak to specjalista
==============

może któryś w końcu pokaże moje rzekome kłamstwa ?
Tytuł: Musicmask - przerywa ciąże, krawaty wiąże.
Wiadomość wysłana przez: Rolandsinger w 31-03-2011, 19:27
@ Allen


>>Dobrze żes powiedział. Oni tylko i wyłącznie dają swoją radę. Nikt nie stoi ci nad szyją z nożem i nie każe ci wogóle brać tych słów pod uwage tak więc w czym tkwi problem. Nikt nikogo nie wprowadza w błąd<<

Z całym szacunkiem Allen, ale to nie jest dokładnie tak, jak byłeś łaskaw to opisać.

Każdy, kto nie ma pojęcia o sprzęcie audio, trafiając na strony o tematyce audiofilskiej dowiaduje się zupełnie zaskakujących z jego perspektywy informacji. To jest cały wielowymiarowy paradygmat, na który składa się ogrom mitów i rytuałów, niektóre z nich to:

- zestaw stereo w cenie zestawów popularnych nie ma "prawa" grać, np. 5000 zł całość

- dla brzmienia zestawu stereo duże znaczenie mają kable połączeniowe w bajońskich cenach

- im więcej obudów posiada dane urządzenie, tym lepiej gra

- masa urządzeń ma kluczowe znaczenie dla brzmienia - im większa, tym wyższa półka

- nie wolno używać jakichkolwiek regulatorów w sprzęcie, bo to wprowadza "tajemnicze" zniekształcenia fazowe

-  gdy brzmienie nie spełnia naszych oczekiwań, mimo wydania astronomicznej sumy, której nigdy przedtem byśmy na stereo nie wydali, należy przebudować mieszkanie (akustyka), wymienić sprzęt na droższy albo przynajmniej zainwestować w lepsze okablowanie

- sprzęt audiofilski potrzebuje "specjalnego zasilania". Żaden fizyk nie wie jak działa takie zasilanie, np. lista z magicznym piaskiem albo sieciówka za 10000 zł, ale to słychać (to generalnie jest słowo wytrych dla poglądów audiofilskich)

- sprzęt audiofilski należy wygrzewać, tj. nie tylko ma on działać od nowości prawie non stop, ale jeszcze przed jego użyciem należy go włączyć co najmniej na 30 min. przed słuchaniem muzyki

- słuchawki podłączone do danego wzmacniacza muszą się do niego przyzwyczaić, im dłużej są ze sobą połączone, tym lepiej grają ( to tzw. Zasada Ryki wynikająca wprost z jego wielu recenzji)

i te mistycyzmy można mnożyć w nieskończoność...

Natomiast kluczowe jest to, że KAŻDY LAIK, KTÓRY ANI NIE SŁYSZAŁ, ANI NIE POSIADAŁ SPRZĘTU ZA TAKIE PIENIĄDZE  PRZECZYTAWSZY PODOBNE BREDNIE, ULEGA SILE AUTORYTETU I ZACZYNA W TO WSZYSTKO WIERZYĆ. Gdy jakieś zjawiska, które nieśmiało zaczyna postrzegać (np. jeszcze przed zakupem w salonie) nie pasują do tego paradygmatu, natychmiast POJAWIA SIĘ KTOŚ ZE STATUSEM GURU I ARBITRALNIE ROZWIEWA WĄTPLIWOŚCI ZRZUCAJĄC JE NA KARB:

- NIE TA AKUSTYKA
- ZŁE OKABLOWANIE
- ZŁE PŁYTY (W OGÓLE WIĘKSZOŚĆ PŁYT SIĘ NIE NADAJE DO SPRZĘTU AUDIOFILSKIEGO)
- SPRZĘT BYŁ NIEWYGRZANY ALBO NIE ROZGRZANY (to słowo wytrych nr 2)
- JESTEŚ NIEOSŁUCHANY, NIE WIESZ NA CO ZWRACAĆ UWAGĘ, DLATEGO TEGO NIE DOCENIASZ, ALE SPOKOJNIE NAUCZYSZ SIĘ "SŁYSZEĆ"

 Zaprawdę, po takiej dawce indoktrynacji głupotą, każdy żółtodziób zaczyna z czasem coraz mniej słyszeć to, co słyszał zanim natknął się na społeczność audiofili, a zaczyna słyszeć to, co chcą forumowi GURU i wpada w trans kup-posłuchaj-sprzedaj-kup coś droższego. I tak to się kręci, audiofile nakręcają tę spiralę najprawdopodobniej nieświadomie (poza kryptodystrybutorami czającymi się w ilości 50% populacji na każdym forum), ale siła destrukcyjna tej machiny jest przemożna.
Tytuł: Musicmask - przerywa ciąże, krawaty wiąże.
Wiadomość wysłana przez: magus w 31-03-2011, 19:42
>> Archaniol, 2011-03-31 19:24:29
>> magus, 2011-03-31 19:06:56
>> Ahmed, 2011-03-31 18:16:59

>może któryś w końcu pokaże moje rzekome kłamstwa ?


ty nie musisz innym udowadniać kłamstwa, to i my nie musimy
tym bardziej, że kłamiesz na lewo i prawo



Tytuł: Musicmask - przerywa ciąże, krawaty wiąże.
Wiadomość wysłana przez: Ahmed w 31-03-2011, 19:48
>> Archaniol, 2011-03-31 19:24:29
może któryś w końcu pokaże moje rzekome kłamstwa ?

Miesiąc temu w pogaduchach wypunktowano wiele twoich kłamstw i insynuacji. Poszukaj sobie sam jeżeli masz tak krótką pamięć.
Tytuł: Musicmask - przerywa ciąże, krawaty wiąże.
Wiadomość wysłana przez: w 31-03-2011, 19:49
>> Rolandsinger, 2011-03-31 19:27:26

Każdy, kto nie ma pojęcia o sprzęcie audio, trafiając na strony o tematyce audiofilskiej dowiaduje się zupełnie zaskakujących z jego perspektywy informacji. To jest cały wielowymiarowy paradygmat, na który składa się ogrom mitów i rytuałów...


Świetny post - gratuluję. Kwintesencja.
Uchylam melonika i podpisuję się obiema rekami.
Tytuł: Musicmask - przerywa ciąże, krawaty wiąże.
Wiadomość wysłana przez: magus w 31-03-2011, 19:55
Roland, Egon,

Ta konstatacja dotyczy niemalże każdej jednej dziedziny życia

audio, tv, komputerów, zdrowia, polityki, muzyki, kultury...  - wszystkiego

Tylko zazwyczaj ludzie nie zdają sobie z tego kompletnie sprawy
Tytuł: Musicmask - przerywa ciąże, krawaty wiąże.
Wiadomość wysłana przez: almagra w 31-03-2011, 20:11
Fellatiomask?
Tytuł: Musicmask - przerywa ciąże, krawaty wiąże.
Wiadomość wysłana przez: w 31-03-2011, 20:54
do czego to doszło, też muszę pogratulować postu Rolandowi. Bo naprawdę ładnie napisał.
Tytuł: Musicmask - przerywa ciąże, krawaty wiąże.
Wiadomość wysłana przez: w 31-03-2011, 20:57
>> Rolandsinger, 2011-03-31 19:27:26
- ZŁE PŁYTY (W OGÓLE WIĘKSZOŚĆ PŁYT SIĘ NIE NADAJE DO SPRZĘTU AUDIOFILSKIEGO)


tu niestety muszę się zgodzić. Płyty są wydawane byle jak, masterowane byle jak, płyty CD/SACD mają zdaje się specjalnie psutą wersję CD, żeby docenić SACD...

I co, mamy wyrzucić do śmietnika masę super muzyki, bo razi nas jej wydanie?


To ja jednak dziękuję, postoję.
Tytuł: Musicmask - przerywa ciąże, krawaty wiąże.
Wiadomość wysłana przez: aallen w 31-03-2011, 22:54
Ja też muszę przyznać że jest to wartościowy post i masz racje. Trochę inaczej podszedłem do tematu. Osoba nieobeznana faktycznie może mieć zrobiona Whiskas z mózgu niejednokrotnie przez własne nieobeznanie. Często podświadomie. Masz tu całkowitą rację
Tytuł: Musicmask - przerywa ciąże, krawaty wiąże.
Wiadomość wysłana przez: konrad w 01-04-2011, 00:32
Rolandsinger, jakoś nie widzę jak doradzasz ludziom, którzy nie mają dużo $$ do wydania. Pomagaj ludziom złożyć hi-end za te kilka tysięcy skoro masz taką wiedzę. Pozdr.
Tytuł: Musicmask - przerywa ciąże, krawaty wiąże.
Wiadomość wysłana przez: aallen w 01-04-2011, 00:48
Lepiej nie.
Chcesz żeby tyle lat tworzenia i gromadzenia wiedzy Johna przepadło w kilka miesięcy ;D?
Tytuł: Musicmask - przerywa ciąże, krawaty wiąże.
Wiadomość wysłana przez: Cypis w 01-04-2011, 07:59
>> Rolandsinger, 2011-03-31 19:27:26
>> Zaprawdę, po takiej dawce indoktrynacji głupotą, każdy żółtodziób zaczyna z czasem
>> coraz mniej słyszeć to, co słyszał zanim natknął się na społeczność audiofili, a zaczyna słyszeć to,
>> co chcą forumowi GURU

Był nawet taki eksperyment psychologiczny Salomona Asha amerykańskiego psychologa, który sporo wyjaśnia w zachowaniu audiofilii.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Eksperyment_Ascha

--
Pzdr
Tomek.
Tytuł: Musicmask - przerywa ciąże, krawaty wiąże.
Wiadomość wysłana przez: lancaster w 01-04-2011, 08:52
Ostatnio staje się to dość popularne.
Tytuł: Musicmask - przerywa ciąże, krawaty wiąże.
Wiadomość wysłana przez: aallen w 01-04-2011, 11:34
Ogólnie odszedłem od tematu zupełnie w swojej wypowiedzi wczesniejszej. Co do tych opasek jest to coś śmiesznego ale zarazem  jest w tym ziarno prawdy. Mnie osobiście najlepiej muzyki słucha się pod wieczór, bardzo źle jest np. jak by mi latało kilka osób przed nosem. Nie mógłbym się raczej skupić w sposób w miarę sensowny.

Podobne coś wykorzystywała metoda Sita. Czyli zakrycie oczu i próba wprowadzenia człowieka w stan błogości. Fakt udało jej się to i po 40 minutach byłem zrelaksowany jak nigdy. W bardzo kojący sposób działała też muzyka a i mogę stwierdzić też jedno. Na moim przypadku to nie jest urządzenie do nauki angielskiego. Uczy natomiast znakomicie słów i zapamiętywania. Podobnie działą ludzka pamięć. Jeśli się czegoś uczymy musimy choć na jedną godzine pójść spać i pozwolić zeby mózg zgromadzone informacje ułożył w całość.  
Czy ma to jednak wpływ na odbiór muzyki. Może jeśli chodzi o relaksacje i tylko to
Tytuł: Musicmask - przerywa ciąże, krawaty wiąże.
Wiadomość wysłana przez: Detektyw Kwass w 01-04-2011, 14:24
>> aallen, 2011-03-31 16:58:23
>Ale ty znienawidziłeś tych co mają pieniądze i wydają je na co chcą. Wyzywanie ich od frajerów.
>Nic tylko pogratulować
>Frajersko zapewnie do nich doszli i wogóle są debilami.

Owszem, to wcale niewykluczone. Zdolność do zarabiania dużych pieniędzy to jakiś rodzaj małpiej zręczności (vide Adam Małysz).
Raczej to nie utytułowani profesorowie są największymi biznesmenami. Najwięksi biznesmeni wynajmują sobie profesorów.
No a w Polsce to już w ogóle inna historia - przede wszystkim liczy się przynależność do sitwy i mocne plecy w tajnych służbach.
Tytuł: Musicmask - przerywa ciąże, krawaty wiąże.
Wiadomość wysłana przez: Detektyw Kwass w 01-04-2011, 14:29
>> magus, 2011-03-31 19:55:52
>Ta konstatacja dotyczy niemalże każdej jednej dziedziny życia audio, tv, komputerów,

Tak? Chcę żeby mi w grach karta wyświetlała więcej fps, co mam zrobić: pomalować brzegi PCB zielonym flamastrem, zabrać kartę do galwanizera żeby jej styki porodował, włożyć płytkę demagnetyzująca do napędu optycznego, zasilać kompa ze srebrnej sieciówki czy ustawić go na kolcach?
Tytuł: Musicmask - przerywa ciąże, krawaty wiąże.
Wiadomość wysłana przez: w 01-04-2011, 15:58
>> Detektyw Kwass, 2011-04-01 14:29:33

Tu problemem może być synergia z twardym dyskiem. Widocznie sie nie spasowali: karta i dysk.


Żądam usunięcia Cenzury - poważnie.
Tytuł: Musicmask - przerywa ciąże, krawaty wiąże.
Wiadomość wysłana przez: magus w 01-04-2011, 16:07
>> Detektyw Kwass, 2011-04-01 14:29:33
>> magus, 2011-03-31 19:55:52
>Ta konstatacja dotyczy niemalże każdej jednej dziedziny życia audio, tv, komputerów,

>Tak? Chcę żeby mi w grach karta wyświetlała więcej fps,


???????


Kwass, to o czym piszesz to jest margines
wśród komputerowców są też wariaci

a ten, to jak najbardziej mainstream:
Tytuł: Musicmask - przerywa ciąże, krawaty wiąże.
Wiadomość wysłana przez: Detektyw Kwass w 01-04-2011, 16:17
Ale oni chyba nie twierdzą że od puszczenia rurkami krwi ufoludów gry im szybciej chodzą?
To znaczy chodzą, a jakże, bo przetaktowali procesor i dlatego muszą go fest schłodzić ale to całkiem co innego.
Tytuł: Musicmask - przerywa ciąże, krawaty wiąże.
Wiadomość wysłana przez: magus w 04-04-2011, 09:27
ale płacą za dodatkowe chłodzenie kilkakrotnie więcej więcej, żeby przyspieszyć komputer o kolejne 5-10%

brzmi znajomo? :)
Tytuł: Musicmask - przerywa ciąże, krawaty wiąże.
Wiadomość wysłana przez: Rolandsinger w 04-04-2011, 10:15
>>Owszem, to wcale niewykluczone. Zdolność do zarabiania dużych pieniędzy to jakiś rodzaj małpiej zręczności (vide Adam Małysz).
Raczej to nie utytułowani profesorowie są największymi biznesmenami. Najwięksi biznesmeni wynajmują sobie profesorów.
No a w Polsce to już w ogóle inna historia - przede wszystkim liczy się przynależność do sitwy i mocne plecy w tajnych służbach.<<

Dawno nie czytałem tak trafnego spostrzeżenia.Warto też nadmienić, że umiejętność zarabiania dużej kapuchy wiąże się bezpośrednio ze zdolnością do rozumienia i manipulowania zwykłymi ludźmi, nie jest to inteligencja w wąskim znaczeniu (czynnik g Spearmana), a raczej umiejętność nazywana przez Colemana "inteligencją społeczną".


@ magus

Tylko te 5% wzrostu wydajności komputera można zmierzyć za pomocą obiektywnego benchmarku, a w audio to, czy jest lepiej jest  wyłącznie kwestią czyjegoś gustu.


______________________________

Tytuł: Musicmask - przerywa ciąże, krawaty wiąże.
Wiadomość wysłana przez: magus w 04-04-2011, 10:33
no i co z tego, że to kwestia gustu?

czy gusta są zabronione?
a przynajmniej nie trendy?
Tytuł: Musicmask - przerywa ciąże, krawaty wiąże.
Wiadomość wysłana przez: w 04-04-2011, 11:11
>> magus, 2011-04-04 10:33:37

ucieczka od tematu


Żądam usunięcia Cenzury - poważnie.
Tytuł: Musicmask - przerywa ciąże, krawaty wiąże.
Wiadomość wysłana przez: magus w 04-04-2011, 11:28
tylko ten jeden wpis?
Tytuł: Musicmask - przerywa ciąże, krawaty wiąże.
Wiadomość wysłana przez: majkel w 04-04-2011, 11:50
To ja - w swoim mniemaniu - odpiszę na temat. Nauka na temat audio leży i kwiczy. Psychoakustyka to na razie mało rozwinięta nauka, celująca w zagadnienia przyziemne typu jak nisko można zejść z bitrate i co jeszcze można wyciąć z pierwotnego sygnału, żeby przekaz był jeszcze czytelny i zrozumiały. W drugą stronę - co odpowiada za lepszą przestrzeń, stabilniejszą holografię, separację, itp. to się na razie głównie mamrocze i gaworzy, że coś tam TIM, coś tam IMD, że THD, ble ble ble. Natomiast wiązanie konkretnych zjawisk brzmieniowych z konkretnym typem zniekształceń to wiedza obecnie mocno niekompletna. Poza kanonicznym stwierdzeniem, że parzyste harmoniczne brzmią... przyjemnie (?), a nieparzyste ... ostro (?), to wiele ... mądrego (?) nie da się o związku zniekształceń z wiernością odtworzenia przeczytać, poza tym, na co wpadłby nawet bystry przedszkolak, że im mniejsze zniekształcenia tym powinno być lepiej. Tylko że które zniekształcenia i w jakich ilościach, przy jakich częstotliwościach i wzajemnej proporcji dźwięków w złożonym materiale - no tu już nikt nic konkretnego nie mówi, a tych niewielu, którzy mówią, zgadza się ze sobą tylko po części lub wcale. Bo też i psu na budę to wszystko, ma się podobać, a nie być dobre na mierniku. Oczywiście najlepsze samopoczucie daje ładnie grający sprzęt, który dobrze wypada w pomiarach, bo wtedy właściciel nie czuje się oszukiwany lub kokietowany fałszem przez swój zestaw audio. No ale zniekształcenia podawane są w skali bezwzględnej, metrologicznej, a nie psychoakustycznej, czyli z nałożoną wagą w swoim zakresie percepcji. To, że głośność odbieramy logarytmicznie, a nie liniowo, to wiemy. A jak odbieramy THD, IMD, TIM odpowiednio? Nigdzie dotąd nie przeczytałem odpowiedzi na ten temat. Co więcej, niektórzy ośmielają się ustalać święte progi percepcji tychże zniekształceń np. na poziomie 0.1% THD. Ja mogę takiemu jednemu z drugim pokazać dwa przebiegi tego samego materiału, jeden po kompresji stratnej, gdzie sygnał miejscami różni się o kilkadziesiąt procent w amplitudzie, i ten próg 0.1% można sobie umieścić w ciemnym zakamarku ciała, bo nie usłyszy różnicy. Po prostu efekt maskowania działa i można wyciąć to, co i tak jest zasłonięte innym dźwiękiem.
Producenci podają THD dla 1kHz i dużej amplitudy. Niech może podadzą np. dla 15kHz i malutkiej amplitudy, wtedy się okaże, że SET bije tranzystora w klasie AB na głowę, którego sygnał już ma niewiele wspólnego z sinusoidą , a przecież nikt nie słucha na pół mocy lub blisko maksymalnej dostępnej amplitudy, więc co mi po tych 0,0001% na cały regulator przy odtwarzaniu pisku a la sygnał gotowości w słuchawce telefonicznej? Muzyka to transjenty, a nie sygnały quasi-statyczne. Do tych ostatnich sprzężenia zwrotne są idealne, do tych pierwszych - nadają się tylko takie super-szybkie, o pełnym paśmie. Takich układów na rynku prawie nie ma, bo się ich nie da klecić na kolanie, trzeba dyscypliny i doświadczenia w projektowaniu - patrz firma Halcro. Dlatego tanim półśrodkiem są cywilne wzmacniacze lampowe, od których pan Halcro zresztą korzystał. Tranzystor ze sprzężeniami zwrotnymi, bez których się zresztą nie obejdzie, musi być urządzeniem bardzo szerokopasmowym, a lampę można zrobić bez, bo skutkujące tym zniekształcenia będą znacznie bardziej strawne, a dla wielu także przyjemne. I to chyba tyle w temacie.
Tytuł: Musicmask - przerywa ciąże, krawaty wiąże.
Wiadomość wysłana przez: majkel w 04-04-2011, 11:54
miało być w 3 linijce od dołu: od których pan Halcro zresztą zaczynał
Tytuł: Musicmask - przerywa ciąże, krawaty wiąże.
Wiadomość wysłana przez: magus w 04-04-2011, 12:29
wreszcie jakieś konkretny (na temat płynny)

dzięki majkel!
Tytuł: Musicmask - przerywa ciąże, krawaty wiąże.
Wiadomość wysłana przez: Detektyw Kwass w 04-04-2011, 12:38
>> magus, 2011-04-04 09:27:31
>ale płacą za dodatkowe chłodzenie kilkakrotnie więcej więcej, żeby przyspieszyć komputer o kolejne 5-10%
>brzmi znajomo? :)

Nie, bo te 5% obiektywnie wykaże benchmark test.
Tytuł: Musicmask - przerywa ciąże, krawaty wiąże.
Wiadomość wysłana przez: magus w 04-04-2011, 12:42
Kwass

ja osobiście nie potrzebuję obiektywnych testów, żeby podjąć decyzję, czy za dodatkowe 5% zapłacić np. 500% więcej

a już na pewno nie w temacie hobby
Tytuł: Musicmask - przerywa ciąże, krawaty wiąże.
Wiadomość wysłana przez: Detektyw Kwass w 04-04-2011, 13:17
>> magus, 2011-04-04 12:42:06
>ja osobiście nie potrzebuję obiektywnych testów, żeby podjąć decyzję, czy za dodatkowe 5% zapłacić np. 500% więcej

Jakie dodatkowe 5%, jak ich być może nie ma?

Home-łopatia!!!
Tytuł: Musicmask - przerywa ciąże, krawaty wiąże.
Wiadomość wysłana przez: magus w 04-04-2011, 13:45
skoro być może nie ma, to znaczy, że być może jest
Tytuł: Musicmask - przerywa ciąże, krawaty wiąże.
Wiadomość wysłana przez: Detektyw Kwass w 04-04-2011, 14:10
Magus, to klasyczny "kot w worku"!
Uważam że Szwajcarzy powinni tak sprzedawać Patki - w aksamitnych woreczkach.
Zegarek byłby w co drugim.
Tytuł: Musicmask - przerywa ciąże, krawaty wiąże.
Wiadomość wysłana przez: magus w 04-04-2011, 14:22
Kwass,

ale ja nikomu nic nie sprzedaję

ja mówię o własnej ocenie, jako klienta, czy warto za coś zapłacić kilkukrotnie więcej, czy nie
i oczywiście nie chodzi o wiarę w zapewnienia jakichś gazetek, tylko we własne zmysły


p.s. żeby było jasne

jeśli coś kosztuje dwukrotnie więcej,
a mój własny słuch mówi mi, że gra o 5% lepiej
to nie wydam tych pieniędzy

ale nie będę też łaził za takimi, co jednak zdecydują się je wydać
i przekonywał ich, że mają nasrane