Audiohobby.pl

Audio => Ogólnie o audio => Wątek zaczęty przez: konto_usuniete w 20-04-2008, 17:44

Tytuł: Bez kabelków też można.
Wiadomość wysłana przez: konto_usuniete w 20-04-2008, 17:44
A tak coś ostatnio mnie ..... naszło a'proposs, wykorzystania "kompjuterów" w systemie audio i niestety, albo raczej stety, coraz bardziej mnie to wciąga. Najbardziej do "kompjuteryzacji" mojego systemu audio zainspirowały mnie wpisy Rocha na AS (dzięki Rochu!).

W zeszłym tygodniu testowałem komputer jako transport, w tym tygodniu słucham muzyki bez kabelków (no może nie tak całkiem).
Sprawa, w wypadku posiadania skrzynek od Apple jest banalna. W wypadku PC też sądzę, że nie będzie z tym większego problemu.

Schemat działania jest prosty. Stoi sobie komputerek z biblioteką muzyczną na dysku twardym, w formacie bezstratnym, np na iTunes. W innym miejscu mieszkania stoi sobie n.p. media server Apple TV albo AirPort Express z podłączonym, za pomocą Toslinka, przetwornikiem cyfrowo-analogowym. Dalej sygnał biegnie XLR-ami do wzmacniacza itd...
W opcjach iTunes wybieram jako urządzenie grające nie wewnętrzne głośniki komputera ale mediaserver ( Apple TV lub tańszy AirPort Express), i muzyka gra sobie słodko, bez kabelków tylko z wykorzystaniem Wi-Fi (g), "na audiofilskim" zestawie stereo. :-)

Konkluzja: Nie zauważyłem różnicy w jakości dźwięku przy przesyłaniu cyfrowego audio po Wi-Fi, w porównaniu z bezpośrednim połączeniem transportu CD, za pomocą kabelka cyfrowego, do przetwornika.

http://www.apple.com/pl/airportexpress/features/airtunes.html

To tyle z moich herezji :)
Gustaw

P.S.
O zdalnym sterowaniu tym wszystkim napiszę w osobnym odcinku tego serialu.





Tytuł: Bez kabelków też można.
Wiadomość wysłana przez: violett w 20-04-2008, 18:30
Gdyby tak można było jeszcze prąd bez kabli przesyłać na odległość. To byłaby dopiero innowacja...!

A może już można?

;-)
Tytuł: Bez kabelków też można.
Wiadomość wysłana przez: AWS 303 w 20-04-2008, 18:53
>> violett, 2008-04-20 18:30:21
Gdyby tak można było jeszcze prąd bez kabli przesyłać na odległość. To byłaby dopiero innowacja...!

A może już można?

;-)

Można akumulatorem... :)
Tytuł: Bez kabelków też można.
Wiadomość wysłana przez: frank w 20-04-2008, 18:58
Można i R4
;-)
Tytuł: Bez kabelków też można.
Wiadomość wysłana przez: konto_usuniete w 20-04-2008, 20:16
Zaraz, zaraz. Czy aby z tym prądem na odległość to nie kombinował już dość dawno temu Nikola Tesla ?
Tytuł: Bez kabelków też można.
Wiadomość wysłana przez: holy w 20-04-2008, 20:25
ja też wybrałem sposób bez kabla, i co mi teraz zaproponuje przemysł audio w tym miejscu ? audiofilskie rutery ?
Tytuł: Bez kabelków też można.
Wiadomość wysłana przez: konto_usuniete w 20-04-2008, 20:29
Z ostatnich takich dziwnych ustrojstw to dorwałem gdzieś na necie "audiofilski" kabel Kimbera - kabel USB.
Może będą robić jakieś klatki Faradaya "for audio only".
Tytuł: Bez kabelków też można.
Wiadomość wysłana przez: holy w 20-04-2008, 20:33
siatka podtynkowa for audio :-)
Tytuł: Bez kabelków też można.
Wiadomość wysłana przez: Arek_50 w 20-04-2008, 22:18
Arek

http://www.kalisz.mm.pl/~jasiu/tesla.htm
Tytuł: Bez kabelków też można.
Wiadomość wysłana przez: Arek_50 w 20-04-2008, 22:19
Arek

http://www.kalisz.mm.pl/~jasiu/tesla.htm
Tytuł: Bez kabelków też można.
Wiadomość wysłana przez: michal w 20-04-2008, 22:25
Przecież się da - 40% sprawności

http://en.wikipedia.org/wiki/Wireless_energy_transfer - dział Resonant induction
Tytuł: Bez kabelków też można.
Wiadomość wysłana przez: Arek_50 w 20-04-2008, 22:31
Arek

http://www.crystalinks.com/tesla.html


..no teraz lepiej...