Audiohobby.pl

Shure SRH840 Professional Monitoring Headphones

Rolandsinger

  • 2894 / 5908
  • Ekspert
18-11-2009, 13:09
Oczywiste jest, że słuchawki za więcej niż 1,5-1,8 kzł są rozwiązaniem nonsensownym. Po pierwsze dlatego, że udane modele za 700zł - 1,3 kzł wcale nie różnią się od nich jakością brzmienia, po drugie - dobry wzmak potrafi wycisnąć z dobrych, studyjnych słuchawek tyle samo, co z tych hiper hi-endów, np. z DT880pro czy Shure SRH840 (porównywałem z RS1i oraz D7000 i dla mnie nie było istotnej różnicy, tzn. przepraszam,  była - RS-1i grają znacznie gorzej niż Beyery, a D7000 mają znacznie gorszy bas i górę od Shure, ale lepszą scenę). Jedyną więc dystynkcją jest czyjeś przekonanie, że jest lepiej i lokata kapitału w takiej relikwii.

Najuczciwszą ofertą z kategorii "szukamy frajera na słuchawki za 1$" są Senki HD800, ale i one biorąc pod uwagę jakość reprodukcji powinny kosztować najwyżej 1,5 kzł, myślę, że z T1 Beyera będzie to samo. Na drugim końcu tej skali są słuchawki grające gorzej niż te za 200 zł, z jakością wykonania pchełek z Ruchu za 5 zł, tu królują najwyższe modele Grado. Wybór oczywiście należy do konsumenta.

Z drugiej strony za ok. 12 - 15 kzł kzł można naprawdę złożyć fajny system głośnikowy bazując na elektronice 2nd hand i markowych monitorach, który zmiecie dowolne hi-endowe słuchafony.
____________________________________________Zapraszam do zakładki AUDIOSCEPTYCYZM :)

asmagus

  • 4439 / 5456
  • Ekspert
18-11-2009, 13:26
Ja sobie tę sprawę tłumaczyłem inaczej - skoro realizator w studio używał dt880/dt150/AKG271/Sony7509HD itp to  fakt, że np na HD 800 nagranie brzmi inaczej (nie zawsze lepiej) nie oznacza, że to brzmienie bliższe oryginału.

Druga uwaga, zupełnie w innym kontekście - zauważyłem, że fani określonych słuchawek to na ogół fani podobnego rodzaju muzyki. Gdy ktoś słucha GNR, Metallica, Coma ... jakie jest prawdopodobieństwo, że wybierze Grado? Z drugiej strony jeśli ktoś słucha muzyki poważnej czy wybierze Sony 7509 HD?

intuos

  • 1003 / 5907
  • Ekspert
18-11-2009, 13:52
Roland,
Nie do konca tak jest. Kiedy slucham yamah yh1000 i yh100 bardzo szybko sie wychwytuje roznice 3xceny  w momencie ich produkcji, momentami yh1000 pokazują doslownie 3x krotna przewage w przekazie niuansow i tego czegos magicznego, czego konstrukcja comon nie dosiega. Na swietnym sprzecie yh1000 odrazu pokazuja roznice miedzy wzmacniaczami, gdzie yh100 jest od pewnego momentu powsciagliwe. Wydaje mi sie ze hd800, czy orfeusze, czy omegi staxa sa majstersztykiem inzynierii ktory jak wiesz zawsze kosztuje. Moze w przypadku hd800 nie wszystko przelozylo sie na jakosc muzyki , ale nie mozna im zarzucic hitechu, ktory czest kosztuje krocie, same badania sa drogie.
Co do glosnikow to jest to zupelnie inna bajka, ktora niektorzy porownuja do k1000, zostawiam to bez komentarza, nie zaleznie jak dobre k1000 sa , glosniki zmiotą je doslownie podmuchem. Jest to dywagacja, moze i wspaniala w temacie sluchawek, ale to tylko sluchawki.
Puentujac, topowe produkty znanych firm napraawde musza kosztowac. Koszt badan czasami jest wiekszy niz sam mysl techniczna projektanta. Polecam obejrzenie sluchawek sony ECR-800. Sa to elektrety(odmiana elektrostatow) ktore podobno brzmią lepiej niz sony r10, czy omega II 007. Niestety zostala wyprodukowana ich mala ilosc, nie do zdobycia... :( a pochodza one ze zlotych lat audio-80\'.
Szkoda
pozdrawiam

Rafaell

  • 5033 / 5904
  • Ekspert
18-11-2009, 14:50
>> asmagus, 2009-11-18 13:26:04
Ja sobie tę sprawę tłumaczyłem inaczej - skoro realizator w studio używał dt880/dt150/AKG271/Sony7509HD itp to fakt, że np na HD 800 nagranie brzmi inaczej (nie zawsze lepiej) nie oznacza, że to brzmienie bliższe oryginału.

Nie przejmowałbym się tym za bardzo, odsłuchy słuchawkowe bywają najczęściej gdy są robione w terenie. Przy odsłuchu w studiu kontroluje się przeważnie nagranie na monitorach bliskiego pola

asmagus

  • 4439 / 5456
  • Ekspert
18-11-2009, 14:55
Dobrze wiedzieć - tylko po co w "realizatorce" zawsze znajduje się tyllllleeee par słuchawek?

szwagiero

  • 2239 / 5909
  • Ekspert
18-11-2009, 14:57
Dokładnie tak. Słuchawki są używane jedynie pomocniczo, jak ktoś ustawia panoramę w mixie albo robi mastering to nie używa do tego słuchawek, a jeśli używa to nic dobrego mu z tego nie wyjdzie (w 99%).

szwagiero

  • 2239 / 5909
  • Ekspert
18-11-2009, 14:59
>> asmagus, 2009-11-18 14:55:17

W jakiej realizatorce? Chyba w radiu albo w studiu podczas nagrań dla muzyków.

szwagiero

  • 2239 / 5909
  • Ekspert
18-11-2009, 15:01
>> Rolandsinger, 2009-11-18 11:40:05
>Spoko, te AKG to jedyne takie słuchawki, jakie znam. Modele studyjne możesz katować i nic, np. 7509HD czy >DT880pro możesz katować ile wlezie, a brzmienie będą miały stabilne.

Tyle że AKG K701 to też słuchawki przeznaczone przez producenta jako studyjne!

asmagus

  • 4439 / 5456
  • Ekspert
18-11-2009, 15:24
>> szwagiero, 2009-11-18 14:59:31

W jakiej realizatorce? Chyba w radiu albo w studiu podczas nagrań dla muzyków



W necie oglądałem zdjęcia studiów, tj tych pomieszczeń gdzie stoją "te długie stoły z suwakami", w których (za szybką) nagrywają np. Garou, "celina" itd. W tych pomieszczeniach walała się masę słuchawek własnie(zdjęć szukałem by ustalić własnie jakie się walają".

szwagiero

  • 2239 / 5909
  • Ekspert
18-11-2009, 15:29
>> asmagus, 2009-11-18 15:24:50

To na wypadek, gdyby za szybką nagle nagrywała Arka Noego albo Rubik ze swoją watahą ;)

asmagus

  • 4439 / 5456
  • Ekspert
18-11-2009, 15:30
Wierzę :)

Nigdy w studio nie byłem, mam znajomych muzyków "studyjnych" i zdarza się wymienić opinie lecz studia znam tylko z wycieczek "internetowych".

Rolandsinger

  • 2894 / 5908
  • Ekspert
18-11-2009, 20:21
>>Tyle że AKG K701 to też słuchawki przeznaczone przez producenta jako studyjne!<<

K702 to model studyjny, jednak nie próbowałem ich grzać >1000h, więc nie będę się wymądrzał.
____________________________________________Zapraszam do zakładki AUDIOSCEPTYCYZM :)

Sim1

  • 1829 / 5871
  • Ekspert
18-11-2009, 20:58
Asmagus, słuchawki z studiach robią w znacznej większości za odsłuchy byś miał muzykę/rozmowę w uszach i synchronizował się graniem / śpiewem czy mówieniem do mikrofonu, by nie robić pogłosów (ew. sprzężeń).
Nagrania realizowane są na kolumny i tak jak wielu tu napisało weryfikowane... jest ponoć nawet grupa takich co realizują dodatkowy odsłucha na car audio (nie pokazówce lecz normalnym sprzęcie grającym) by sprawdzić brzmienie w tak małym i wytłumionym akustycznie wnętrzu jakim jest wnętrze samochodu.
Pewnie tylko nagrania binaural nadają się do realizacji wyłącznie na słuchawkach... ale tam chyba nie ma zbyt dużo zabawy realizatorskiej :).

Pozdrawiam

asmagus

  • 4439 / 5456
  • Ekspert
19-11-2009, 10:15
Dziękuję za info. Zawsze to człowiek wie już więcej :)

fallow

  • 6457 / 5877
  • Ekspert
19-11-2009, 11:31
Roland, bardzo trzezwe spojrzenie z ktorym sie w pelni zgadzam, napisalem podobnego posta jakis czas temu w watku o sluchawkach wysokiego lotu :) Prawdziwym leve-up sa po prostu glosniki, sluchalem, testowalem juz troche tych lepszych sluchawek i w zasadzie to raczej kwestia gustu lub male roznice w stosunku do tego co moga dac glosniki. Najnormalniejsze sa faktycznie HD800, chociaz te takze maja juz swoje grymasy na poziomie podobnym do GS1000 - wcale nie jest latwo im dogodzic, tyle ze nie potrafia zagrac tak karykaturalnie. Ja w tej chwili nie mam zadnych sluchawek bo sprzedalem i HD800 i HD25-1, byc moze troche za szybko gdyz mialem potrzebe ktora jednak zostala zazegnana w inny sposob :) HD800 to swietne sluchawki i najlepsze jakie chyba do tej pory mialem, ale kiedy mysle sobie ile kosztuja i o ile lepsze powinny byc np. od takich DT 880 Pro ktorych sluchalem u Ciebie...to mina mi marnieje. Nie mozna tutaj powiedziec, ze nie sluchalem ich na odpowiednim sprzecie bo DAC Metronome\'a czy Zana tez sie przewinely. Po prostu roznica jest taka jak mowisz - powinny kosztowac wiecej te kilka stowek. Jednak wiemy nie od dzis - ze kilka procent czesto przeklada sie na kilkakrotne zwiekszenie ceny :)) Jak to w hi-endzie.

Beyery T1 oczywiscie tez mnie bardzo ciekawia, ale poczekam na spokojnie az sie wygodnie zadomowia, boom po jakims czasie minie podobnie jak z HD800 i wtedy bedzie mozna je kupic w dobrej cenie, to moze sie zdecyduje. Podobnie jak Ty, cenie tez juz spokoj i brak nerwowosci by po prostu juz zajac sie sluchaniem i mysle, o 600 Ohmowej wersji DT 880. Te sluchawki sa szalenie udane, nie sa przewartosciowane.
Oczywiscie interesujace tez sa dla mnie bardzo Ultrasony Pro 900. Sa jeszcze bardzo ciekawe Beyery DT 860.

Jeszcze jedna refleksja, ostatnio sluchalem sobie na HD 25-1, zaskoczyla mnie przestrzen...te sluchawki maja opinie grajacych na malej przestrzeni... :))