Audiohobby.pl
Audio => Słuchawki => Stacjonarne => Wątek zaczęty przez: TOUAREG w 03-02-2012, 23:04
-
Witam, planuje kupić używane "800" Gdzieś (teraz nie mogę znalezć) widziałem informację ze po pewnym czasie od rozpoczęcia produkcji model ten poddany został niewielkiej fabrycznej modyfikacji. Zabieg poprawił, podobno, reprodukcję niskich składowych. Czy ktoś z Kolegów kojarzy od którego numeru seryjnego mamy do czynienia z ulepszonymi słuchawkami.
Czy owa zmian była udana i czy warto przy poszukiwaniach brać to pod uwagę ?
A może były jeszcze inne zmiany ?
-
Te sluchawki mialy b. dobry bas od samego poczatku (jak masz dobra cene to kupuj i zapomnij o numerze seryjnym). Poza tym, HD800 nie kupuje sie dla basu tylko dla ich przeogromnej i stabilnej przestrzeni pokazujacej kazdy detal bez scisku, takowej nie maja bowiem zadne inne sluchawki z obecnej produkcji.
-
Ja słyszałem, że pierwsze egzemplarze miały lepszy przetwornik. Miałem kiedyś hd800, są to napewno jedne z najlepszych słuchawek dynamicznych jakie można obecnie kupić. Tylko cena poszła do góry, kiedyś można je było nabyć za 2500zł.
-
Ja słyszałem, że wszystko co było a już nie jest produkowane w branży audio ZAWSZE było lepsze niż to co jest produkowane ;)
-
HD 800 kupuje się wyłącznie dla przestrzeni, o prawdziwym basie to one mogą jedynie pomarzyć....
-
... dla prawdziwego basu kupuje się D7000 :)
-
Jeśli już nasłuchacie się basu to kupcie elektrostaty i spokój na długie zimowe i nie tylko wieczory mmmm...;-)Nie ma złej pogody jest tylko złe ubranie;)
-
Poszukiwan nie czyniac tylko spokoj znajdziesz. Radosc osiagniesz w ekscytacje zakupami nie wdajac sie.
-
Spróbujmy więc zebrać to, co już wiemy.
HD800 tych dobrych już dawno nie robią, a tamte dobre to były te, które wywoływały irytację bądź znudzenie różnych osób dwa i pół roku temu.
Idealne słuchawki posiadają bas D7000, a resztę pasma jak w elektrostatach ze wzmacniaczem, którego na pewno wśród nas nikt nie słuchał, a być może jeszcze taki nawet nie powstał.
Najwyższy model słuchawek Stax jest taki niedobry, bo jest taki dobry. (konkluzja gremialna)
Niższe modele Stax są dużo lepsze, tak samo dobre, lub gorsze od dobrych dynamików (głosy z innej części sali).
Firma Stax ma problem ze skonstruowaniem wzmacniacza, na którym usłyszałaby, jak gra ich produkt SR-009.
Modyfikowany wzmacniacz głośnikowy entry level w towarzystwie HD650 miażdży wszystko inne poza Staxami, które miażdżą tenże duet (domniemane).
Jak coś sobie przypomnę, to jeszcze dopiszę.
-
A moze to nie Stax ma problem tylko jego uzytkownicy ? Łącząc wszystkie za i przeciw audiofilstwu szeroko rozumianego mozemy dojsc do wniosku iz na jakiej podstawie twierdzi sie ze to co jest nie jest dla nich odpowiednie ? Czy jest to wygodne czy tez nie dla zwolennikow i przeciwnikow wszysko co do tej pory zostalo wymyslone od czasow prehistorycznych ma swoje naukowe uzasadnienie a co za tym idzie mozemy smialo zalozyc ze kazde sluchawki jakie istnieja na swiecie nie posiadaja odpowiedniego wzmacniacza :) przeciez moze zawsze byc lepszy ktory zagra lepiej, prawda ? PO co wiec potencjalnym nabywcom jakichkolwiek sluchawek robic wode z mozgu.
-
>> majkel, 2012-02-04 16:05:58
(...)
Idealne słuchawki posiadają bas D7000, a resztę pasma jak w elektrostatach ze wzmacniaczem, którego na pewno wśród nas nikt nie słuchał, a być może jeszcze taki nawet nie powstał. (...)
Ha ha ha .... perfekcyjna konkluzja.
-
Generalnie wszystko jest do dupy :) Ale zagrac ma szanse Stax albo Orhto - w zaleznosci kto w ktorym watku wiecej pisze. Niektore danymiki kiedys dobre sie zdarzaly a teraz czasem zdarzaja sie takie ktorych mozna sluchac bez obrzydzenia :)
Czy to sie czyms rozni od podjechania swoja fura z czarnymi szybami pod dyskoteke ? :) No moze tylko tym, ze jest ciut bardziej subtelnie :))
-
A tam gadanie. Fajnie się słucha na HD800 i już. A z tym basem to nie jest tak źle. Mam modyfikowane D5000 (bas prawie taki sam jak w D7000) a bardzo rzadko po nie sięgam bo w HD800 nic mi nie brakuje nawet basu.
-
@Mogos - ja wpis @Fallow-a nie odczytuję -> jako krytykę -> opisywanych HD800, tylko ogólny trend forum audio na których wyczekuje się na kolejne nowości. A nowości te są coraz droższe.
Jak się okazuje koledzy z forum, którzy kupili STAX-a też kombinują nadal ze wzmacniaczami, lampami poszukując nadal.
@Fallow ma bardzo rzeczowy i chłodny stosunek do sprzętu audio. Dzięki jego wpisom i PM-om, zamiast kupić Q701 w ciemno, pożyczyłem od znajomego K701 i Q701. Na muzyce, której zamierzam na nich słuchać bardziej niż ociupinkę wyrównane pasmo w dół (Q701) podoba mi się rozciągnięcie i przestrzeń K701. Tak więc skończyło się na zamówieniu K701 w thomann.de
Na forum zrobił się praktycznie obóz Stax-ów bez przeciwległego bieguna. Na tym drugim nie ma żadnego konsensusu co naprawdę warto kupić.
-
Ostatnie dobre słuchawki jakie wyprodukowano to były DT-48 :P
-
>> Mogos, 2012-02-04 18:07:30
>> A tam gadanie. Fajnie się słucha na HD800 i już. A z tym basem to nie jest tak źle.
No pewnie. A już kompletnie nie rozumiem ludzi, którzy wychwalają K701 a HD800 zarzucają brak basu.
Piszę to jako sympatyk metalu. Jak nie ma pierdolnięcia na centrali to słuchafony lecą przez okno ;)
Osiemsetki pozwalają bez wysiłku śledzić poczynania sekcji rytmicznej i przy tym mają bardzo dobry impakt.
Tylko potrzebują papu, żeby te ich górki impendacyjne unieszkodliwić.
-
Ja nie mam nic przeciwko krytycznym uwagom na temat HD800. Rozumiem, że mogą się nie podobać. A z tymi nowościami z coraz większymi cenami to rzeczywiście obłęd. Dobrze jest posłuchać, porównać do tego co się ma zanim się kupi ten nowy (może) lepszy model. Rozumiem kolegów Staxowców bo to konstrukcje wyrafinowane o brzmieniu wysublimowanym. Ale po odsłuchach nie ciągnie mnie w tym kierunku. To co mam dostarcza mi kompletnego przekazu i związanych z nim wrażeń w sposób jaki lubię.
-
Jesteśmy świadkami narodzenia nowej religii - Staxizm.
Ciekawe jak długo pożyje, czy wygaśnie jak inne kulty - Qualia, K1000 czy Audeze.
____________________________________________
Zwei Dinge sind unendlich, das Universum und die menschliche Dummheit, aber beim Universum bin ich mir nicht ganz sicher.
z.B.
>>Kwantum przydanego mu basu jest wręcz wstrząsające, tworząc obrazy nacechowane potęgą i mocą, a jednocześnie spowite wszechobecnym niemal basowym łoskotem<<
>>Nowe gniazdko sieciowe spowodowało, że nagle miałem mnóstwo dźwięków. Nadciągały z każdej strony, wewnętrznie zróżnicowane, niby razem, ale każdy osobno, w swojej własnej misji.<<
-
>> Rolandsinger, 2012-02-04 21:31:27
Jesteśmy świadkami narodzenia nowej religii - Staxizm.
Ostatnie dobre słuchawki DYNAMICZNE jakie wyprodukowano to były DT-48. Amen.
;)
-
Tak impakt jest. On jest jednym ze składników, które powodują, że HD800 potrafią zagrać energetyzująco. Masz rację Kraft są "żarłoczne" i byle czym nie da się ich do życia pobudzić. Miałem już nie zachwalać HD800 ale jakoś tak zaś poczułem się wywołany do tablicy.
A jeżeli chodzi o nowe konstrukcje to takie połączenie HD800 z PS1000 (tu bym z nich zabrał wyższą temperaturę barw instrumentów do HD800) byłoby nadzwyczaj ciekawe. Chciałbym jeszcze posłuchać Audeze LCD-3 w moim systemie. Tak podskórnie czuję, że mogłoby być bardzo ciekawie.
No właśnie a przecież już pisałem że jest miodzio z tym co mam i że w sumie już mi nic do szczęścia nie potrzeba. Mam nadzieję, że koledzy wybaczą mi tą przewrotność i zrzucą to na karb choroby :)
-
Mogos, dla zwolenników starannej gimnastyki z torem są Ultrasone Edition 10. W każdym razie takiej katastrofy brzmieniowej, jaką można uzyskać na tych dynamikach nie słyszałem na HD800, ale też takich odlotów nie było, gdy się zgrał system z Edition 10. Średnica PS1000 przy Ultrasone brzmi wytrawnie. Edition 10 są słodkie i eufoniczne w tym zakresie. Do tego jak dla mnie najbardziej akuratny bas ze wszystkich znanych słuchawek i wysokie tony, które powinny przypaść do gustu fanom brzmienia klocków firmy Kondo. Do śpiewu operowego i klasycznej elektroniki typu Vangelis Edition 10 nie mają konkurencji. W ciężkich brzmieniach mogą być uciążliwe, choć rozdzielczość i szybkość mają na bardzo wysokim poziomie.
-
http://www.headfonia.com/hd800-t1/
-
Dziękuje za powyższe wnioski. Czytanie kilku tysięcy postów o "słuchawkach wysokiego lotu" już nie jest konieczne. Dla mnie najważniejsze, że topowe Senki, nawet używane nie okażą się mielizną. Tu pytanie do właścicieli posiadających ten model od dłuższego czasu - JAK ONE SIĘ STARZEJĄ ? wszak wykonane są z plastiku. Z całą pewnością będę zadowolony z nauszników znakomitych, te najdoskonalsze, niedoścignione, unikalne, najlepsze na świecie... itp. itd. zawsze mogą być następne.
Chcę jeszcze, tych zadowolonych i przywiązanych do tego modelu słuchawek kolegów, namówić na opis co obecnie je Wam napędza, a co było wcześniej (zapewne gorzej)
-
>> pytanie do właścicieli posiadających ten model od dłuższego czasu - JAK ONE SIĘ STARZEJĄ ? wszak wykonane są z plastiku<<
Tworzywa sztucznego. Mierzi mnie słowo plastik jako synonim czegoś złego. Wszak w dzisiejszym świecie jest dużo różnego rodzaju polimerów.
Wykonanie ich jest poprawne lecz mam lekkie zastrzeżenie po czasie do lakieru na nich. Fakt odkładałem je czasem po prostu na biurko różnie etc. Raz czy dwa upadły ale żeby zaraz się takie zrobiły nieprzyjemnie zdrapania lakieru na rantach. No cóż musisz delikatnie z nimi i jak odkładasz nie na stojak to ustawiac je siateczką na biurku
-
>> Kraft, 2012-02-04 21:13:51
>> Mogos, 2012-02-04 18:07:30
>> A tam gadanie. Fajnie się słucha na HD800 i już. A z tym basem to nie jest tak źle.
No pewnie. A już kompletnie nie rozumiem ludzi, którzy wychwalają K701 a HD800 zarzucają brak basu.
>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>
K701 to wydatek poniżej 800 PLN w thomann.de
Wielu gatunków muzyki słucha się na nich rewelacyjnie.
HD800 to wydatek 4000 PLN i walka z torem.
Jak ktoś nie ma innych priorytetów związanych z wydatkami to może iść w T1, HD800, PS1000, Edition 10 plus budowa toru pod nie. Mniej wymagająca ale równie drogie i dające "fun" są D7000.
Łatwiej i taniej jest zbudować tor pod HD380 PRO, czy K701 (mnie się dobrze zgrywają z BP i Violectriciem).
Tak jak ze wszystkim w życiu. Można kupić auto a potem zmieniać mu doloty powietrza i oprogramowanie - albo go użytkować i znajdować satysfakcję w tym jak działa - takie jakie jest.
-
Moje HD800 mają już dwa lata , w brzmieniu w zasadzie nic się nie zmieniło ,może oprócz początkowego okresu tzw. wygrzewania ,teraz nie słyszę zmian ,może za stary już jestem i kłopoty ze słuchem a może za rzadko ich używam
bo "sesję słuchawkową" robię sobie tylko 2-3 razy w miesiącu.
Słuchawki wiszą na drucianym wieszaku/stojaku a ,że jest to w pobliżu okna z wystawą południową to przykrywam je dodatkowo szmatką flanelową żeby się nie kurzyły i ewentualnie "plastik" się nie odbarwiał.
-
Ja je kupiłem zaraz jak tylko były osiągalne w Polsce. Używane w warunkach domowych. Żadnych oznak starzenia.
-
Moje HD800 przeszły gruntowną przemianę w stylu ColorWare a oto efekt :)
-
>> aallen, 2012-02-11 16:46:00
Co z dzwiękiem, uległ poprawie? ;)
-
Niestety nie, ale powinien ! :)
-
Sam malowałeś ? Jeśli nie to kto i za ile? :)
-
>> ogorek, 2012-02-05 09:52:18
>> HD800 to wydatek 4000 PLN i walka z torem.
>> Łatwiej i taniej jest zbudować tor pod HD380 PRO, czy K701 (mnie się dobrze zgrywają z BP i Violectriciem).
Mam dwie pary HD380 Pro na wypadek gdyby Senio zarzucił (odpukać) produkcję. Nie znam lepszych słuchawek do metalowej łupanki. Na mój gust biją na głowę Denony w tym względzie. Mam też HD800, i w połączeniu z V200 dają magiczne rezultaty na dobrze zrealizowanych płytach z muzyką akustyczną typu Buena Vista SC, czy na basowych "popisówkach" Marcusa Millera. Pełna satysfakcja na tym etapie, acz jestem w trakcie poszukiwań zbalansowanego DAC-a, który nie koloryzuje, wypada znakomicie w pomiarach, z separowanym galwanicznie asynchronicznym USB, z porządną aplikacją którejś z topowych kości, w estetycznej obudowie. Jest ciężko - zaledwie kilka produktów łapie się pod te wymagania. Chcę sobie złożyć puszkę na mini ITX, a póki co muszę trzymać wielkiego blaszaka tylko po to by obsłużył Xonara ST na archaicznej szynie PCI. Może Anedio D2 da jej radę w końcu ;)
-
Swietnie te pokolorowane HD800 wygladaja. wlasnie wrocilem od Majkela i mialem je tak w ogole mozliwosc pierwszy raz posluchac. Fantastyczne sluchawki!! Niektore utwory brzmialy tak realistycznie, ze jestem w stanie zrozumiec niektore kwieciste opisy recenzentow. Sluchajac jakiegos ruskiego kobiecego tercetu moglem sobie doslownie wyobrazic jakas cerkiew i poczuc zapach drewna, jak to kiedys opisaywal Majkel bodajze haha.
PS1000 sluchalem po raz trzeci i za kazdym razem podobaja mi sie bardziej. calosciowo hd800 sa bardziej "skrojone" pode mnie, ale w ciezszych klimatach ich miesistosc wypelnienie i slam przyprawia o zawrot glowy. dla porownania wpialem jedyne sluchawki, ktore byly pod reka o przeznaczeniu "ciezkim" - d7000. moja reakcja po 5 sekundach sluchania po ps1000 byla nastepujaca:
-
malowałem sam. Niestety ColorWare nie oferuje nakładania koloru na konsumenckie słuchawki, tylko na swoje lub z USA. W sumie oni wyceniają to bodajże na 300 dolares lub wiecej.
-
skad miales akwarele?
-
Malowałem farbą Mica Blue Tamiya Spray. Kilka warstw jedna po drugiej. Teraz okres spokojnego utwardzania
-
aallen świetna robota, wyglądają super! gratulacje!
-
Widziałem opis na mp3store, gratulacje!
-
Ciekawie to wyglada i szacun za robote, ale jak dla mnie stracily swoja elegancje. Moze nigdy nie byla to elegancja w tradycyjnym wydaniu bo troche futurystyczna (mnie sie akurat podoba) i niektorzy powiedza, ze plastikowa - ale zawsze.
Teraz zrobila sie duza wersja Amperiora :))
-
PS. Wygladaja lepiej niz radioaktywna wersja Q701 :))
-
Tutaj cały temat o kolorowych HD800.
www.head-fi.org/t/577731/custom-colored-hd-800
-
W moim akurat przypadku taki - przepraszam bardzo za wyrażenie - "oczojebny" - niebieski by nie podszedł ale chyba bym się skusił na całe czarne... bez wyjątku - nie mam uzdolnień plastyczno-manualnych - ciężko tak pomalować aby nie było smug i innego badziewia na powierzchni... szkoda, że nie sporządziłeś jakiegoś worklog_a...
R.
-
Oj jeszcze by się okazało jakie moje prehistoryczne metody są przestarzałe tudzież jak fatalnie to zrobiłem :)
hehe
-
Mod HD800. Może ktoś zaryzykuje ? ;-)
http://www.innerfidelity.com/content/diy-modification-sennheiser-hd-800-anaxilus-mod
-
To nie lepiej użyć Eq i nie demolować słuchawek. Ach ci niełamliwi
-
Użycie eq oznacza że słuchawki są ułomne, natomiast mody ze świetnych robią jeszcze lepsze ;)
-
;)))))
-
Dobrej klasy EQ nie jest głupie.
Niejednemu już to kasę uratowało mimo że nie audiofilskie.
-
>>Użycie eq oznacza że słuchawki są ułomne, natomiast mody ze świetnych robią jeszcze lepsze ;)<<
Osobiście uważam to Radical jako nieprawdę. Przypominam że dziesiątki dzisiejszych płyt w różnych gatunkach muzycznych już na samym początku w trakcie obróbki studyjnego utworu poddawane są rożnym zabiegom EQ i to jest fakt. Skoro utwór został przekonwertowany juz na poczatku to uzycie EQ pod własne preferencje nie jest żadną hipokryzją.
Ponaddto AKG k1000 jako ułomne nie są uznawane a ja jednak lubie dla własnej przyjemności i nie wydawania dla minimalnej rożnicy tysięcy złotych. Ba powiem więcej nawet STAXY equalizowałem delikatnie pod swoje preferencje i to chyba też nie oznacza iż były one ułomne.
Zresztą każdy ma na ten temat własne zdanie. Ja osobiście uważam że nie jest to nic złego :)
-
No to oznacza że starasz się naprawić ułomność płyt majstrując przy własnym systemie. Dla mnie dobrze zestrojony system nie potrzebuje equalizacji bo sam rozgranicza mi dobre i złe nagrania, a złym już i tak nic nie pomoże. Co do staxów to oczywiście są ułomne bo nie mają impaktu na basie ;)
-
AA i mówie o niższych lambdach bo w sr-507 ponoć nie ma z tym problemu ale ich nie słyszałem więc niewiem ;)
-
HD800 po wyjęciu wewnętrznych gąbek grają lepiej, bo równiejszym pasmem i bez świerszczenia na wysokich tonach (słychać je zwłaszcza, gdy się gąbki włoży z powrotem). Innych modów nie próbowałem, bo słuchawki nie są moje. Ten polecam.
-
Nie nazywajmy tego ułomnością :)
Każdy ma po prostu inne preferencje. Jeżeli mam zimową kurtkę a pomimo to jest mi zimno to zrobie coś żeby mi zimno nie było a nie zgrywał twardego iż jest to zimowa kurtka, tak ma być i nic tu nie należy poprawiac :)
-
Zgadza się Majkel. Dzięki za "pchnięcie" mnie w kierunku tego modu. Ja w swoim systemie nigdy nie miałem świerszczenia na wysokich tonach. Ale wyjęcie materiałowych osłon przetwornika dodało ciut klarowności i dźwięczności wszystkiemu co przez nie gra. A ja takie granie bardzo lubię.
-
Jak reszta toru jest "świszcząca" to słuchawki też świszczą :-)
-
Reszta toru jest taka, że drobne odchyłki od naturalności są bardzo słyszalne. To nie jest efekt męczący. Po prostu sopran jest lekko dociążony i zbrylony przez te gąbki. Zresztą zobacz niewygładzane wykresy pasma HD800, tam jest potwierdzenie tego. W środku sopranu jest konkretna wyrwa.
-
"I WISH MY HD800 SOUNDS LIKE THE HD700"
http://www.headfonia.com/the-sennheiser-hd700-journal/
-
Ciekawa recenzja HD700, wygląda na to, ze to dobrze zapowiadające się słuchawki, oby faktycznie były takie dobre jak opisuje je autor
-
TO było jasne od początku, lecz nicz nie wprowadzą innowacyjnego. Będą po prostu dobre :)
-
Szkoda że nie zrobią jednych ale po prostu dobrych.
Ta firma jest w stanie spokojnie to zrobić, dlaczego nie robi ?
-
>> antyaudiofil, 2012-02-25 12:26:59
>> Szkoda że nie zrobią jednych ale po prostu dobrych.
Zrobiła, zrobiła.... Jakoś tak mitologicznie się nazywały... Tylko nie wiedzieć czemu słabo się sprzedawały. ;) A konstruktorom "patrzą na ręce... księgowi". Widać na "papierze toaletowym" robi się lepsze pieniądze.
-
No wtedy cena była konkretna.
W sumie za komplet amp plus głuchawki.
Mi tu bardziej chodzi o normalny produkt bez wodotrysków.
-
to nie jest opłacalne;)
popatrz przejdź się po mieście i popatrz co mają ludzie na uszach.
model senków hd 202 widuje bardzo bardzo często. jaka jest jego cena, niska i jak na tą cenę grają dobrze nawet bardzo dobrze i to na takich słuchawkach firma głownie zarabia kasę.
a wysokie modele są często taką wizytówką no mam senki najlepsze są orfeusz kosztował tyle a ja mam jego część w swoich słuchawkach (logo i nazwę) ;)
-
Przeciez HD800 są bardzo dobre. Nie rozumiem co masz na myśli
-
HD800 są tak samo dobre jak T1 , ale szczyt słuchania to nie jest.
Dźwięk w podkowę i lata dookoła głowy mnie się to bynajmniej nie podoba.
Efekciarstwo nie tego oczekuję od sprzętu.
-
gdyby hd 800 były tańsze z pewnością bym Je miał, cena duża a jak patrzę na zdjęcia to jakość wykonania nie jest wcale rewelacyjna, powiedział bym że do tej ceny hd 800 są słabo wykonane. tutaj nawet o ps 1000 nie wspominam;)
-
Audeze czy Hifiman oferują znacznie więcej doznań i faktycznie wykonanie jest lepsze.
-
Odpowiadasz na wpis
>> aallen, 2012-02-25 01:05:33
TO było jasne od początku, lecz nicz nie wprowadzą innowacyjnego. Będą po prostu dobre :)
===
Jezeli nie beda tak "klinicznie tępe" jak HD800 i nie beda sprawdzac czy sopran ma vise za kazdym razem kiedy chce przyjechac, to dla mnie to bedzie juz spora innowacja :)
Nie sluchalem wiec nie wyrokuje - ale na pewno zapoznam sie blizej z tym modelem kiedy nadazy sie okazja.
Dobrze dla nas, ze nowych sluchawek jak grzybow po deszczu.
-
czyli hd 700 mają mieć coś w wspólnego z 650. a 600 mają coś z hd 800;)
-
Ja nie odbieram HD800 jako rozwiniecie HD600 ani tez za bardzo nie dostrzegam wspolnych cech - natomiast potrafie sie doszukac tego ze HD800 sa rozwinieciem HD595 - faktycznie w sposobie grania widze sporo podobienstw mimo ze HD800 sa o wiele lepsze technicznie, chociaz przyznam ze to by bylo swietne. HD600 graja zdecydowanie bardziej bezposrednio i z racji zdecydowanie mniejszej przestrzeni tez bardziej intymnie. Czasem wrecz "monitorowo" tyle, ze ze sporo otwartoscia i wyczuwalnym powietrzem. Kiedys pisano, ze HD800 to takie rozwiniecie sposobu grania K701. K701 dla wielu sa bardzo nudno i beznamietne - ja bardzo lubie K701 a HD800 mnie po prostu znuzyly - pomimo __bardzo__ optymistycznego pierwszego wrazenia, K701 za to mi sie nie znudzily.
W tej optymistycznej recenzji pisza, ze HD700 maja cos z brzmienia elektrostatow ale i lacza dobre cechy dynamikow. Nie wiem, dla mnie to bardzo, bardzo, bardzo optymistyczne stwierdzenie i podchodze do tego z duza rezerwa.
Po sporym uplywie czasu, dalej najfajniejszy model Sennheisera to dla mnie HD600 lub 580. Nasz kolega Majkel chwali jeszcze 565 ale te znal bardzo slabo. 650 nie sa dla mnie za bardzo do przetrawienia.
-
>>gdyby hd 800 były tańsze z pewnością bym Je miał, cena duża a jak patrzę na zdjęcia to jakość wykonania nie jest wcale rewelacyjna, powiedział bym że do tej ceny hd 800 są słabo wykonane. tutaj nawet o ps 1000 nie wspominam;) <<
Nie zgodzę się z wami. HD800 nie są wykonane wcale źle. Miałem przyjemność dwukrotnie je rozbierać i dokładnie oglądać. Powiedziałbym żę jakość wykonania jest naprawdę duża.
Nie rozumiem czemu w Polsce panuje syndrom tzw "Plastiku". Tworzywa sztuczne są różne. Polimer czy jak ktoś woli plastik użyty w HD800 nie jest zły. Wole dobry plastik niż kiepskiego rodzaju metal ;)
>>Audeze czy Hifiman oferują znacznie więcej doznań i faktycznie wykonanie jest lepsze.<<
Fakt w porównaniu do nich HD800 są nudne jednakże pomimo swojej jakby wyblakłości są bardzo uniwersalne, lecz wykonanie napewno nie jest lepsze. Mam HE5Le i wykonanie jest od HD800 gorsze. Widać tą toporność i ciosaność niestety a także pewne niedoróbki muszli etc.
-
O tych 565 mialo byc ze te znaM slabo (nie znaL) bo Majkel jako ich uzytkownik zna je bardzo dobrze :)
-
Audeze są porównywalne tylko ich szlachetność wynika z użycia drewna i innych materiałów ;)
-
Osobiscie tez nie widze nic "zlego" w konstrukcji HD800. Design bardzo mi sie podoba i do porzadnego plastiku nie mam absolutnie zadnych zastrzezen. Wedlug mnie sa wykonane bardzo, bardzo dobrze.
-
Myślę że być może spece od Sennheisera wszystkich przechytrzyli. Po pierwsze nowatorski i nowoczesny design, ściągnięty bądź też nie z Sony i już można użyć plastiku żeby było że nowocześnie adekwatnie do wyglądu. To tak dla przeciwników skierowane :)
-
a że przy okazji wykonanie jest pozornie tańsze to tym lepiej :)
Przykładowo w Optyce soczewki z materiałów innych niż polimer czyt. Minerał są droższe
-
Mój pierwszy kontakt z HD800 zostawił wrażenie, że to takie HD595 bi-turbo. Nie są one rozwinięciem ani HD600, ani HD650. Z k701 też niewłaściwe skojarzenie, bo ich rozwinięciem są IMHO Beyery T1, a przynajmniej egzemplarz, który miałem.
HD565 to takie szybsze HD580, ale bez ich kremowości - bo z tymi porównywałem z bardziej znanych modeli. Dotyczy modeli zmodowanych w obydwu przypadkach - recabling i wyjęcie gąbek tłumiących z przodu i z tyłu. Bardzo jestem ciekawy jak by zagrały tak zmodyfikowane HD650, bo co do reszty modeli to mam pełny obraz sytuacji - jest poprawa.
-
mi 650 ciekawie zagrały jak przetwornik nie miał tej obwódki był cały na wierzchu.
miałem stare muszle więc się pokusiłem o takie coś.
słuchawki nabrały większej jeszcze bliskości,bas fajnie zaczął grać, zrównał się z pasmem całym.ale mi coś nie leży dźwięk sennheiserów. hd 800 nie słuchałem to się nie wypowiem i teraz są hd 700.
ale jakoś otwartością dźwięku wygrywały znacznie dla mnie dt 880 co prawda wrażenie fajne miałem w 565 bez osłony dźwięk grał jak by za słuchawkami było to bardzo ciekawe ale coś mi nie pasuje w brzmieniu gdzieś są dociążone senki i nie podobają mi się jakoś dt 880 są przejrzyste bardziej dla mnie.
-
i jeszcze jedno wyjęcie tej gąbki skutkuje zwiększeniem basu, przestrzeni, i jak by przejrzystości.
-
aallen ale Ty już swoje hd 800 musiałeś malować.
widzisz mi się podoba tutaj prostota beyerdynamica, oglądałem większość modeli i jest bardzo solidnie bez szpanerskiego wyglądu.
hd 800 są ładne ale trwałość nie jest ta co beyera;)
kiedy byłem na koncercie gość miał właśnie dt 880 który zarządzał dźwiękiem, spadły mu 5 razy na ziemie z wysokości ok 1,5m i nic im kompletnie nie było.
to była dla mnie reklama. spytałem się Pana dla czego te słuchawki wybrał? mówi że solidne i w pracy takie mu są potrzebne. nowy plastik jest wytrzymalszy od blachy ale takiego polimeru nie stosuje się chyba w słuchawkach a szkoda;(
za to z tego co widzę hd 800 ma bardzo fajne pady wydaje mi się że te pady bardzo długo posłużą i to jest duży plus słuchawek.
-
Słuchaj jak przywalę Ferrari w słup to też bede je musiał malować :)
-
Ponaddto to taki trochę mój fetysz. Kto inny pewnie by miał to w tyłku. Co najmniej z 15 razy mi na ziemie spadły )
-
nowe ferrari są wszystkie z kompozytu chyba i nici z malowania jak wydzwonisz to trza dany element wymieniać...
to przynajmniej przetworniki są odporne, wiele słuchawek po kilku upadkach przestaje grać...
no i Twoje hd 800 ciekawie wyglądają;) muszę to przyznać niebieski kolor nadaje tym słuchawką ciekawego wyglądu.
-
>> Dj, 2012-02-25 20:07:48
Co masz na myśli pisząc, że kompozytowych części nie można malować? - rozwiń proszę.
-
że przy każdej kraksie element jeśli się odkształci to już z nim nic nie zrobisz blachę wyklepiesz, straci swoje właściwości zacznie rdzewieć szybciej- dla tego aut nie powinno się klepać.z kompozytem nic nie zrobisz i rzadko się odkształca często pęka za to...
kompozytu raczej nie pomalujesz farbą piecową (choć pewności nie mam)
więc jak sobie aallen ferrai stuknie to może mieć problem u lakiernika;)
-
a ja jak sobie dt 880 pognę to oddam Je do kowala;)
-
Słuchaj. Kolor i tak zmieniam. Doszedłem do wniosku że czarny lakier fortepianowy będzie lepszy :)
Przetworniki to naprawde pierwsza klasa. Idealne luty. Widać że pierwszej klasy robota
-
Maluj, maluj. Jak Ci to ladnie wyjdzie to moze odkupie za 1500zl
-
A moze taki grafitowy matowy:
Tylko nie zanurz przetwornikow coby dzwiek sie nie zmatowil:P
-
Jak ładnie wyjdzie to odsprzedam Ci za 5000 zł :D
-
jeśli Twoje senki były by rowerem to były by szybsze;). kolaże uważają niebieskie rowery za najszybsze, i to duże grono ;)
więc się zastanów.
ewentualnie pomaluj je na czerwono będą podobne do klasycznego ferrari;)
dla mnie boski lakier na słuchawkach byłby opalizujący, czyli wielo kolorowy, można zobaczyć taki między innymi w polskich kolumnach tonsil zeus, na membramach niskotonowych głośników.
-
Bez szyderstw proszę :0
-
Wykonałem modyfikację HD800 z linku zamieszczonego przez Gustawa, ale nie dokładnie tak samo. Modyfikacja jest łatwa do odwrócenia bez szkody dla słuchawek. Lubię takie eksperymenty i jakbym nie spróbował to byłbym chory. Moje Denony D5000 zmodyfikowałem już po tygodniu jak je dostałem i był to strzał w dziesiątkę.
Efekt nie pokrywa się z żadną konfiguracją opisaną w instrukcji. Użyłem płyt wygłuszających pod panele podłogowe. Do zamontowania w środku użyłem taśmy obustronnie klejącej do wykładzin.
Efekt soniczny jest taki, że HD800 straciły trochę ze swojej przestrzenności. Prawdopodobnie przez grubość pierścienia i zmianę geometrii w której rozchodzą się fale. Także dla tych, którm przeszkadza "nadprzestrzennosć" HD800 polecam. Ja jeszcze nie wiem czy tak lepiej czy nie. Jednocześnie dźwięki w całym paśmie zyskały na masie. I tu jak dla mnie plus. Wysokie jakby ciut "stępione" ale może to jest połączone ze stratą na przestrzenności.
Bezpośrednie porównania dwóch par dały by lepszy obraz zmian. Ja mam słabą pamięć "dźwiękową" ale powyższe zmiany są wyraźne ale nie diametralne.
Jak zdobędę odpowiednie materiały to chyba pokuszę się zrobić mod dokładnie tak jak w instrukcji z linku.
-
Poprawianie high endu.
Taki to high end.
Kurcze Senn w zasadzie najbardziej udane słuchawki miał w postaci HD580 i HD25
-
Nie poprawianie a modyfikacja. To różnica
-
To nie jest poprawianie high-endu. Ja bym to nazwał kształtowaniem pod własne gusta. Ja wcale nie jestem pewien czy zostanę przy tym modzie. Prawda jest taka że przetwornik HD800 jest high-endowy i takie hd580 czy hd25 nigdy nie zagrają na tym poziomie żeby nie wiem jak je zmodyfikować.
-
Cieszmy się twoim szczęściem.
Ja miałem na pokładzie przez dwa tygodnie HD800 i tak jak byłem pozytywnie nastawiony na oczekiwany postęp tak się rozczarowałem.
Podobnie było w stosunku do T1 i T5.
Postępu muzycznego zero.
Dźwięk zbyt lekki, za mało dociążony a szczegółami w muzyce człowiek nie żyje.
Oczywiście to moje spostrzeżenie.
-
Mogos
Twoje zdanie jest twoim zdaniem.
W zasadzie tylko krowa poglądów nie zmienia.
-
>> antyaudiofil
Przykro mi że nie udało Ci się zaznać szczęścia jakie mi towarzyszy przy słuchaniu muzyki. Przyczyn zerowego postępu muzycznego może być wiele. Z tym dociążeniem dźwięku w HD800 wcale nie jest tak źle. Wykonany mod sprawił, że nawet może być lepiej. Mam Denony D5000, które o brak dociążenia trudno oskarżyć a porównania łęb w łęb nie wykazują żeby HD800 były jakimś "chudziakiem". A jeżeli chodzi o szczegóły to dla mnie muzyka bez nich jest jak bez życia i trąci sztucznością przekazu.
-
Mogos przeczytaj nick użytkownika a następnie tocz dyskusje nieskończoną do końca świata :)
-
Niedawno byłem na koncercie klasycznym , no i ogólnie można stwierdzić jedno bardzo trudno uzyskać połowę tego w domu , nawet na słuchawkach,.
-
Aallen sądzę, ze nik kolegi to taka manifestacja obecnej postawy wynikającej z różnych przyczyn. Ja swego czasu też uważałem, że te HD600 to creme de la creme słuchawkowej reprodukcji muzyki. I długo byłem z nimi bardzo szczęśliwy. Ale zacząłem poszukiwać nowej muzyki (od niedawna słucham jazzu którego wcześniej nie trawiłem), po powrotach z kameralnych koncertów czuć było niedosyt realizmu słuchając na słuchawkach. No i zaczęło się chorowanie na coś co zagra z życiem. Same słuchawki nie załatwią wszystkiego. Źródło, wzmacniacz i po części kabelki są równie ważne. Wiele lat mi zajęło znalezienie brzmienia systemu bardzo zbliżonego do wrażeń z odbioru muzyki na żywo. A jest to bardzo trudne zwłaszcza jak się dysponuje ograniczonymi środkami i wszystko trzeba wyważać. Nie jest to proste i można po drodze zwątpić i stać się antyaudiofilem.
Także cokolwiek się kryje za nikiem kolegi to jestem w stanie to zrozumieć.
A podyskutować jest miło dopóki nie zaczniemy sobie wymyślać i rzucać inwektywami.
-
Ja osobiście traktuje się jako osobe pośrodku audiofila i antyaudiofila :)
-
Kolejna zmiana. Podyktowana ona była nie do końca satysfakcjonującym efektem poprzedniego koloru. Największy wkład w obecny wygląd włożył Wiktor. Z tego miejsca dziękuje
-
Teraz juz nie jest lansiarsko tandeciarsko. Klasa :D
-
Bardzo fajnie. Bez porównania do niebieskich.
-
aalen
Prześlicznie ! Gratulacje ! Bardzo mi się podoba, moje klimaty, z klasą.
-
Dziękuje za Siebie i Wiktora. Teraz czas wziąść się za k1000 :)
-
Musze przyznać, ze wyglądają dużo lepiej niż seryjne.
By to im tylko na brzmienie nie wpłynęło :D
-
Brzmienie nadal na szczęście jest jasne :)
-
Postanowiłem znów zabawić się z HD800 i troszkę je ożywić zarówno kolorem jak i kablem. Stary zresztą troszkę się uszkodził więc został przemianowany na kabel do HD650.
Tak więc:
Wiktor z audiohoby pomógł mi z profesjonalnym zajęciem się słuchawkami. Tym razem w ruch zamiast lakieru poszły farby, które zostały specjalnie utwardzone i ich wytrzymałość jest od poprzedniego lakieru sporo większa
Johhnys z naszego forum zaoferował wykonanie kabla. Przewodem aktualnie używanym jest Double Helix Cables Nucleotide Cryo
-
aallen
Super wygldają , czy to malowanie proszkowe?
-
Uuuoooo! Moje gratulacje! To po ile będziesz sprzedawał takie "manufaktur"? :)
-
:) Bo ja wiem. Trzeba było by Wiktora zapytać
-
Jedyny minus jaki mają właśnie HD 800 to słaby lakier na plastikach , wielu użytkowników się na to skarży , więc to może być dobra alternatywa aby poprawić sobie nastrój nowym kolorem.
Super dobrany kolor.
Jeszcze raz zapytam czy to jest malowane proszkowo?
-
Zapomnialem odpisac. Nie, malowane jest "sprayem" z puszki :) Farba Tamiya
Słaby lakier jest to fakt. Robią się odpryski które szpecą. Między innymi dlatego zmieniłem kolor
-
No właśnie lakier... mam jeden taki odprysk ok 3 mm2 :( drażni mnie niemiłosiernie... i sam nie wiem jak powstał - dbam o sprzęt i jestem chyba pedantem jeśli chodzi o te sprawy... może jakiś tutorial? raczej nie mam zdolności manualnych...
co do kabla... z tego co wiem oryginalny do 800tek jest raczej chwalony... w przeciwieństwie do tego z 650tek... jak się sprawuje zamiennik? :)
i tak już abstrahując od jakości dźwięku... ciekawie by wyglądały całe na czarno /słuchawki/
... no prawie całe; z pomarańczowym kablem... tylko jak to zgrać... kolor, jakość kabla w kolorze orange, preferencje wizualne i soniczne :)
-
>>No właśnie lakier... mam jeden taki odprysk ok 3 mm2 :( drażni mnie niemiłosiernie... i sam nie wiem jak powstał - dbam o sprzęt i jestem chyba pedantem jeśli chodzi o te sprawy... może jakiś tutorial? raczej nie mam zdolności manualnych...<<
Rozumiem że też chcesz sobie pomalować ?
>>co do kabla... z tego co wiem oryginalny do 800tek jest raczej chwalony... w przeciwieństwie do tego z 650tek... jak się sprawuje zamiennik? :)<<
Zamiennik. Trudno mi powiedzieć czy gra lepiej czy gorzej. Zbyt duża przerwa w osluchach. Mam go tylko dlatego że w tamtym poszła izolacja
>>i tak już abstrahując od jakości dźwięku... ciekawie by wyglądały całe na czarno /słuchawki/<<
kilka postów masz zdjęcia moich cało czarnych :)
-
>> aallen, 2012-11-13 18:29:11
Bez wazeliny. Zestawienie barw jak w Lambo.
-
No cóż. Słuchawki powinny więc zasłużyć i powinienem do kompletu dokupić :) Jak myślisz ?
-
>> aallen, 2012-11-13 18:29:11
Jak myślisz ?
Myślę, że można zamówić wersję z wbudowanym wzmacniaczem do HD800.
Kiedy zamawiałem swojego Maybah-a poprosiłem o zamontowanie wzmacniacza do moich Superluxów.
-
>> Gustaw, 2012-11-13 23:43:30
>> Kiedy zamawiałem swojego Maybah-a poprosiłem o zamontowanie wzmacniacza do moich Superluxów.
Dotarł już? Wygrzany? Zgrał się Maybah z SL? Cechuje się chłodnym czy ciepłym brzmieniem? A jak scena? Powiększa się po otwarciu okien? BTW. Masz może zdjęcia wnętrza. Chciałem zobaczyć czy jest równie profesjonalnie zmontowany jak inne audiofilskie konstrukcje. Patrząc po cenie powinien być.
-
Gustaw testuje, musisz poczekać na jego opinie :0
-
>> Cypis, 2012-11-14 07:12:30
>> Gustaw, 2012-11-13 23:43:30
>> Kiedy zamawiałem swojego Maybah-a poprosiłem o zamontowanie wzmacniacza do moich Superluxów.
Dotarł już? Wygrzany? Zgrał się Maybah z SL?
Zrezygnowałem z Maybaha. To niemiecki badziewie nie miało nawet głupiego noktowizora.
-
O ile mi wiadomo Maybach, tak jak mercedesy klasy E i S mają wbudowany noktowizor i na centralnym ekranie LCD jednostki możesz sobie obraz z noktowizora wyświetlić.
-
A wygląda to np. tak:
-
>> asmagus, 2012-11-16 13:22:23
O ile mi wiadomo Maybach, tak jak mercedesy klasy E i S mają wbudowany noktowizor i na centralnym ekranie LCD jednostki możesz sobie obraz z noktowizora wyświetlić.
Zamawiałem noktowizor full HD 1080p. Przysłali zwykłe 720p więc traktuję, że noktowizora nie ma.
To skandal jak się traktuje klienta !!!
-
Twoja złość jest zatem w pełni uzasadniona, te dodatkowe piksele ratują życie ;)
-
Kolejny modding HD800. Tym razem zamiast ścierającego się mimo wszystko po jakimś czasie lakieru (szczególnie na rantach), można zastosować albo hydrografikę lub jak w tym przypadku okleinę a\'la carbon modelowaną pod wpływem temperatury
-
Ciekawe. Ja mam swoje już trzy lata i nic się nie dzieje.
-
>> Mogos, 2013-05-08 08:16:53
>Ciekawe. Ja mam swoje już trzy lata i nic się nie dzieje.
Pewnie dlatego, że swoich nie przemalowywałeś ;)
-
Przemalowanie fakt, faktem bylo spowodowane kiepska kondycja powloki lakierniczej. Czasem sluchawki upadly przez co porobily sie odpryski a od tego prosta droga do powiekszania sie odpryskow. Generalnie w paru przypadkach spowodowalem sie z podobnymi sytuacjami lecz wplyw na to mialo uzytkowanie a nie ze samo sie zrobilo
-
Ja pierdziu. Jakabym upuścił moje precious to sam bym sobie wymierzył karę chłosty :)
-
Uwierz mi że to zrobiłem. Problem wynika z faktu że np. sa niektórzy co uzywaja słuchawek raz na tydzien w stosownym miejscu, natomiast u mnie użytkowane są codziennie po kilka godzin nie tylko do muzyki co za tym idzie jakieś podcięcie kabla fotelem a co za tym idzie pociągnięcie ich na ziemie się niestety zdarzyło :(
-
>> aallen, 2013-05-08 22:35:35
>> użytkowane są codziennie po kilka godzin nie tylko do muzyki
SZOK! Czyli HD800 nie wywołują nabożnego skupienia? To co to za audiofilska poezja?! Toż to zwykła grafomańska proza!
-
Pomijając już kwestie dbania o własny sprzęt to zgadzam się, że ulubionych słuchawek używa się zawsze i do wszystkiego. Przypomniała mi się zabawna sytuacja opowiedziana przez kolegę :) Posiada on co prawda HD600, a nie 800, ale to też już słuchawki "audiofilskie" jak promuje je producent. Pewnego razu grał w coś na komputerze i w którymś momencie jego kobieta zaczepia go pytając dlaczego używa do grania takich drogich słuchawek? Przez pół dnia nie mógł jej wytłumaczyć, że skoro to są najlepsze słuchawki jakie posiada, to i w grach czy filmach sprawdzają się również najlepiej :)
-
Zabluznie jeszcze bardziej. Swojego czasu do wszystkiego na odleglosc od wzmacniacza do sluchawek uzytkowalem k1000 ;) narazie jednak audiofilsko leza w pudelku. Czlowiek po jakims czasie, oczywiscie nie kazdy, wpada w rutyne i liczy sie dla niego (a jak) wygoda uzytkowania przez dlugie godziny a nie jakies szczegoliki. Co za tym idzie ze sluchawek "inzynieryjnych" robia sie zwyklym wołem roboczym
-
Jakiś czas temu poruszony był temat różnych wersji przetwornika w HD800, co Wy na to? Jak rozpoznać te \\\\\\"lepsze\\\\\\" i które mogą w ogóle okazać się lepsze? Ciekawe od jakich nr seryjnych zaczyna się wersja 2013 i czy to oby na pewno tylko dwie wersje, z tego co pamiętam to te pierwsze egzemplarze też odbiegały znacznie od nieco późniejszych.
-
Gdzie o tym czytałeś. Nie wiem czy dobrze odczytuję te różnice ale wygląda to na lepszą skuteczność HD800 2013. Mógłby ktoś zrobić wykładnię różnic na tych wykresach. Ja mam swoje z początków produkcji z numerem 1376.
-
>> TOUAREG, 2012-02-03 23:04:06
Witam, planuje kupić używane "800" Gdzieś (teraz nie mogę znalezć) widziałem informację ze po pewnym czasie od rozpoczęcia produkcji model ten poddany został niewielkiej fabrycznej modyfikacji. Zabieg poprawił, podobno, reprodukcję niskich składowych. Czy ktoś z Kolegów kojarzy od którego numeru seryjnego mamy do czynienia z ulepszonymi słuchawkami.
Czy owa zmian była udana i czy warto przy poszukiwaniach brać to pod uwagę ?
A może były jeszcze inne zmiany ?
To był ten wpis, jednak nadal nie znam faktów. Majkel też chyba coś wspominał, że jego drugie podejście do tego modelu (już z wyższym SN) było bardziej udane.
-
Zastanawiam się czy ta wersja 2013 to po prostu nadrobienie tego co siadło na wykresach w pierwszym egzemplarzu, który mierzył headroom czy też może jakieś kompletnie świeże wcielenie HD800 jakiego jeszcze nie znamy?
-
>>Jakiś czas temu poruszony był temat różnych wersji przetwornika w HD800, co Wy na to? Jak rozpoznać te \\\\\\"lepsze\\\\\\" i które mogą w ogóle okazać się lepsze?<< w 80% jest to przede wszystkim chwyt, mający nam "zasugerować" zmianę na "lepsze". Jak widać zadziałał bo już szukamy tych "lepszych". Mało to miarodajne. Tylko i wyłącznie dwie wersje ale tak by słuchacz nie wiedział, której słucha i że wogóle taka istnieje, tak by mózg czegoś nie sobie nie dopowiedział :)
-
@Aallen, nie psuj zabawy :-P HD800 nigdy nie słuchałem, ale ostatnio po prostu mnie ciekawią. W związku z tym chciałbym mieć tą "audiofilską świadomość" jakiego egzemplarza słucham, gdy tylko nadarzy się ku temu okazja ;-))
____________________________________________________________________________
"Ja umiem a wy musicie bulić. Tak już ten świat jest skonstruowany.
Oczywiście nie musisz u mnie , masz pełne pole do popisu.
Ale i tak u kogoś czy gdzieś wydasz.
I mniej lub bardziej humanitarnie będziesz wybzykany przez wszystkich w kolejce zwanej cena."
-
wpadaj do mnie. Mam egzemplarz Customowy. Carbon + Czerwień, nie mówiąc o kablu. Daleko masz do Łodzi ? :)
-
Około 270km, niestety za daleko na jednodniową wyprawę jak dla mnie :( Ale gdybym był kiedyś w pobliżu to dam znać ;) Jak się zbierze trochę klamotów razem to można wyciągnąć wiele ciekawych wniosków :>
-
...ze po pewnym czasie od rozpoczęcia produkcji model ten poddany został niewielkiej fabrycznej modyfikacji. Zabieg poprawił, podobno, reprodukcję niskich składowych. Czy ktoś z Kolegów kojarzy od którego numeru seryjnego mamy do czynienia z ulepszonymi słuchawkami.
Czy owa zmian była udana i czy warto przy poszukiwaniach brać to pod uwagę ?
A może były jeszcze inne zmiany ?
Na head-fi raz czytałem, że od numeru 17xxx.
-
Przepraszam za lekki offtop ale nie wiedziałem gdzie to napisać. Zauważyliście że w niektórych salonach HD800 podrożały od 400 do 600zł? Teraz np w RMS kosztują już 5000zł. Czysty obłęd. Ktoś wie czym to może być spowodowane?
-
HD800 są jak wino.
Ja swoje kupiłem trzy lata temu za bodajże 3200zł w Q21 który już niema w swoim asortymencie produktów Sennheisera(hmm...).
Wychodzi ostatnio dużo drogich słuchawek i cena HD800 w porównaniu do innych wydawała się za mało ekskluzywna.
Tak się polepsza towar, nie żadne modyfikacje, usprawnienia, wystarczy dać większą cenę a scena również się powieksza.
Innego wytłumaczenia nie mam.
-
Cóż to chyba jedyne słuszne wytłumaczenie. Słyszałem o lepszych czy gorszych wersjach przetworników ale nie wydaje mi się żeby zaszła jakaś poprawa w brzmieniu wyceniona na 600zł :)
-
Panowie,
czy któryś z Was wie, jakiego śrubokręta/narzędzia użyć do rozmontowania HD800?
Chciałbym pobawić się w lekki tuning, zdjąć siateczki z przetworników itp., ale za nic nie mogę odkręcić tych nietypowych śrubek...
-
Brodacz, pamiętasz który to był nr Sennków?
-
Moje mają nr 22xxx i kiedy porównywałem je z takimi z początku produkcji, to moje grały "przyjemniej", mniej sucho...
Czekam na ich powrót, bo pojechały do Majkela po nowy kabel.
-
Wydawało mi się właśnie,że te nowsze były barwniejsze. Trzeba posłuchać samemu. K1000 niestety nie słyszałem wiec nie mam porównania.
Majkel pisał, że zmiana kabla w HD 800 spowodowała, że są bardziej "przyjazne". Musiałby się sam wypowiedzieć, ja to usłyszę dopiero za kilka dni jak do mnie wrócą.
-
Miałem problem z swoim systemem, tzn nie mogłem się pozbyć syczenia na nie których płytach.
Mój zestaw to Yamaha cd-s1000, Stelmach dac-04,Black Pearl i HD 800.
W sierpniu wyjeżdżałem za "miedzę" na minimum miesiąc i postanowiłem, że poślę całe to ustrojstwo na ten czas do Majkela by sprawdził czy da się pozbyć problemu syczenia.
Przy okazji poprosiłem by zmieniono kabel w słuchawkach.
Będąc za granicą nie korzystałbym ze sprzętu a Majkelowi pewnie dużo łatwiej było sunąć "usterkę" mając to wszystko u siebie.
-
Te nowe HD800 są na pewno lepsze od starych. Niestety te z nr 15xxx, których słuchałem były modowane i z innym kablem, do tego przytwierdzonym na stałe. Stąd nie wiem jaki oryginalnie miały one dźwięk. Takie z numerami 1xxx i 2xxx mi nie leżały. Było w nich coś dziwnego. W 22xxx tego nie ma, a po recablingu sugestywność przekazu jest na najwyższym poziomie. Fabryczny kabel wprowadza ograniczenie przestrzeni w sensie otwartości i to się trochę wszystko razem tłamsi i kotłuje. Ja wiem, że takie teksty o HD800 mogą dziwić, ale raz, że nowe ich wcielenie gra mniej ekspansywnie i odsuniętą panoramą, a dwa, kabel jednak uwolnił tę przestrzeń i poprawił holografię. W sensie barw rewolucji chyba nie było, ale ja tu nie narzekałem od początku. Sopran pozostał swoisty, ale to się szybko przestaje zauważać, i nie chodzi o żadne syczenie tylko barwę, jaką on w HD800 ma, a na tle wszystkich innych znanych mi słuchawek jest ona charakterystyczna.
-
Brodacz, zazdroszczę możliwości posłuchania HD800. Pewnie dla tego tak dobrze Ci wypadły bo podłączone były pod dobry sprzęt. Z tego co można usłyszeć to słuchawki które pokażą magię grania na dobry wzmacniaczu albo wręcz odwrotnie na słabym będzie kaszana...
-
Hehe, w porownaniu do roznych wersji drewna w Grado, roznie grajacych serii, w zasadzie totolotka brzmieniowego zwiazanego z kazdym egzemplarzem GS1000, to te sprawy z seriami HD800 to wlasciwie pikus :)
-
Co jak co, ale nowe HD800 na pewno nie są jasne - ani na ucho... ani na wykresie. :)
-
W starych byl gdzies taki wyraznie slyszalny pik, ktory mocno mnie irytowal. To byla albo wyzsza srednica albo nizsza gora. Tez juz to "naprawili" ?
-
Ja wiele razy pisałem, że HD800 grają tak jak im na to dostarczony sygnał pozwoli. W moim systemie spisują się wyśmienicie. Ciekawe jest to co piszecie o nowych seriach produkcyjnych i ich odmiennym brzmieniu.
-
Brodacz, to jest tak, że stare HD800 w tych samych systemach grały mi nieznacznie gorzej od HiFiManów HE-6, a nowe to dla mnie wyraźnie ciekawsze słuchawki od HE-6. Fakt, że w sprzęcie zdarza mi się co jakiś czas kroczek do przodu z jakością, ale 26xx miałem stosunkowo niedawno u siebie i na pewno grały inaczej. Tak najoględniej rzecz ujmując, nowe HD800 nie mają tej dziwnej atmosfery wiszącej w atmosferze starych.
-
Odpowiadasz na wpis
>> Mogos, 2013-09-25 20:20:28
Ja wiele razy pisałem, że HD800 grają tak jak im na to dostarczony sygnał pozwoli. W moim systemie spisują się wyśmienicie. Ciekawe jest to co piszecie o nowych seriach produkcyjnych i ich odmiennym brzmieniu.
===
Moze te nowe. Stare odbieram tak, ze graja przede wszystkim tak - jak one na to pozwola systemowi. Pisze o wersji bez modow. Dla mnie to byly malo transparentne sluchawki - zwlaszcza pod wzgledem przestrzeni. Narzut byl w tym wzgledzie spory.
-
Moim zdaniem HD800 jak i inne modele sluchawek, graja czasami tak, jak im pozwolil pracownik na tasmie, zwlaszcza jesli jeszcze wygrzebalo mu sie z pudelka lepszy badz gorszy przetwornik, bo jedne przeszly testy jakosciowe np. spiewajaco, a inne na styk ;\'))
ps. juz o innych materialach nie wspominam, tak samo jak o mniej lub bardziej udanych lutach przy laczeniu kabelka z przetwornikiem...a potem ludziom buczy na niskich i pierdzi ;\'))
-
Coś w tym jest :-)
-
Senki to nie Grado. Są spasowane perfekcyjnie i takoż polutowane na wyjściu z gniazda. Nic tam nie buczy ani nie brzęczy. Balans między przetwornikami idealny. Wytrzymują straszliwe poziomy głośności bez popadania w jazgot, nie mówiąc o jakichś rezonansach znanych z innych modeli. Prędzej uszkodzisz bębenki niż te przetworniki ;)
-
>> Kraft, 2013-09-26 18:41:53
Senki to nie Grado. Są spasowane perfekcyjnie i takoż polutowane na wyjściu z gniazda. Nic tam nie buczy ani nie brzęczy. Balans między przetwornikami idealny. Wytrzymują straszliwe poziomy głośności bez popadania w jazgot, nie mówiąc o jakichś rezonansach znanych z innych modeli. Prędzej uszkodzisz bębenki niż te przetworniki ;)
Tia.....straszliwe poziomy głośności to wytrzymują Technicsy RP F30, a nie te Senki......do krańców wytrzymałości Hd 800 można dojść b. szybko......
-
Violectric V200 może podać 16V przy 300 omach. Skuteczność HD800 wynosi 102 dB SPL / 1V RMS.
Ze wzoru: Skuteczność w dB/Volt + 20 * log(Vmax wzmacniacza przy danej oporności) obliczamy maksymalny SPL RMS dla tych Senków na tym wzmacniaczu.
Zatem: 102 + 20 * log(16) = 102 + 20 * ~1,2 = 146 dB SPL RMS. I przy tej wartości Senki nawet się nie pocą.
BTW: prędzej membrany w tych plastikowych technicsach popękają niż wytrzymaja taki SPL. Wg specyfikacji wytrzymują 1500mw mocy szczytowej, przez kilka ms. To się przełoży na jakieś 40-50mW mocy ciągłej. Senki wytrzymują 500mW mocy ciągłej. Nie masz podejścia kolego :)
-
Raczej kolega nie ma pojęcia o czym pisze....Mam HD 800, mam też RP F30 i mogę sobie porównać bezpośrednio...HD 800 nawet się do nich nie zbliżają pod względem SPL i nie tylko zresztą, ale niech sobie kolega wierzy w wysoki SPL HD800 ;) Jakby HD 800 zapodać 500 mW mocy ciągłej to wyplują membrany szybciuteńko....Technicsy też wytrzymują 1500 mW mocy szczytowej i 300 mW ciągłej - tyle tylko że w rzeczywistości, a nie na papierze....tutaj faktycznie możemy pisać o kapitulacji słuchacza, a nie słuchawek....
-
A czy to nie wzmacniacz wpada w clipping z HD800? One mają dużo wyższą impedancję i trzeba im więcej napięcia, które zazwyczaj jest w urządzeniach ograniczone bardziej niż prąd. Tego ostatniego w konstrukcjach tranzystorowych nie brakuje.
-
Otóż to. Nie wyobrażam sobie by ktokolwiek, dysponujący w miarę zdrowym słuchem, mógł dojść do granicy możliwości tych słuchawek. Na czym kolega zyzio testował?
-
Oczywiście, że nie ma potrzeby takiego dojścia co nie zmienia postaci rzeczy, że HD 800 są cianiuteńkie jeśli chodzi o SPL, bas i dynamikę w porównaniu ze starymi "plastikami" RP F30, które dodatkową biją HD 800 ogólnie pojętą muzykalnością, a ustępują jedynie przestrzenią niezależnie od tego do czego się je podłączy, choć RP F30 są znacznie mniej wymagające od HD 800 pod tym względem.
-
>> zyzio, 2013-10-01 08:27:31
Oczywiście, że nie ma potrzeby takiego dojścia co nie zmienia postaci rzeczy, że HD 800 są cianiuteńkie jeśli chodzi o SPL, bas i dynamikę w porównaniu ze starymi "plastikami" RP F30, które dodatkową biją HD 800 ogólnie pojętą muzykalnością, a ustępują jedynie przestrzenią niezależnie od tego do czego się je podłączy, choć RP F30 są znacznie mniej wymagające od HD 800 pod tym względem.
Masz RpF30 do sprzedania, ze tak reklamujesz? Moim zdaniem te słuchawki RPF30), a miałem u siebie w domu zarówno "RP F30" jak i HD800, to totalne nieporozumienie. Ja rozumie, ze Ci się podobają, masz pełne prawo pisać na ich rzecz peany ale MOIM ZDANIEM niemal wszelkie obecne produkty pełnowymiarowe AKG, Beyerdynamika i innych większych firm są od nich lepsze, a HD 800 są od nich lepsze pod każdym względem. Twoje porównanie odbieram tak jakby ktoś napisał, ze Fiat 126p przewyższa pod każdym względem Astona Martina db9, a ustępuje mu jedynie przestrzenią wewnątrz kabiny ;)
-
>> zyzio, 2013-10-01 08:27:31
>> że HD 800 są cianiuteńkie jeśli chodzi o SPL, bas i dynamikę
Nie chcę wyjść na jakiegoś fanatycznego obrońcę produktu, który akurat posiadam, ale to są bzdury zwyczajnie. Prawdopodobnie przesterowałeś wzmacniacz, co i mnie się zdarzało na mniej wydajnych scalakach. Dość powiedzieć, że sama cewka przetwornika ma 40mm. Nawet w głośnikach basowych 6-calowych to rzadkość. Bas schodzi w najniższe niziny i ma optymalny jak dla mnie impakt w utworach rockowych czy elektronicznych. To, plus szybkość przetwarzania transjentów sprawia, że resztę swojego słuchawkowego towarzystwa odbieram przy nich jako ciepłe kluchy. Kreowanie przestrzeni, o której wspominałeś dość pogardliwie, jest dla mnie składową muzykalności. A lepszej w dynamikach jak dotąd nie słyszałem.
Naturalnie nie są to słuchawki dla wszystkich, głównie z powodu górki na charce w okolicach 6-7 KHz. Potrafią "zaszczypać" na gorzej zrealizowanym materiale. Jeśli ktoś lubi basową otulinę i żeby mu słuchawki po skroniach latały, to też musi szukać gdzie indziej. Albo trzymać na podorędziu słuchawki do HD 800 komplementarne.
-
asmagus
Chyba poniosły cie emocje w porównaniu. Jeżeli już porównujesz do samochodów to jak porównanie Lanic DELTY hpe turbo do nowego Alfa romego Gulietta TBI. Oba mają osiągi i to coś, a wybór należy do preferencji. Obie pary słuchawek są z najwyższej półki i różni je jedynie wiek a nie klasa produktu.
-
Moim zdaniem klasa produktu jest diametralnie inna, tak samo zdaniem zyzia, tylko nasze odczucia są o 180 stopni odmienne :) Twoim zaś zdaniem klasa jest ta sama. Jaki ten świat audio ciekawy.
-
:))))
-
Jedne i drugie beznadziejne. Nokia WH-208 je miażdżą, tylko trzeba mieć sprzęt z odpowiedniej półki do nich.
-
>> majkel, 2013-10-01 15:54:32
>> Jedne i drugie beznadziejne.
Eeeee. Nie. Za krótko ich ktoś po prostu słuchał.
sprzedam F180: http://audiohobby.pl/ogloszenie/1924
-
... pewnie żadne nie mają basu ... :-)
-
Bijcie się.
A ja dodam ze swojej strony, że zupa pomidorowa mojej babci była 100x lepsza od rosołu waszych babć. I żadna ogórkowa nie ma do niej startu, a tym bardziej ohydny, cierpki żurek.
Zastanawiam się tak czasem, czy naprawdę dorośli ludzie muszą popełniać takie gafy i wypisywać takie absurdy, podczas gdy wszystko zamyka się w sferze gustu? Ja też to kiedyś czyniłem, ale nastał czas by zmądrzeć.
Jeśli już można coś porównywać to dane ch-ki przenoszenia i inne mierzalne parametry, choć to i tak nic nie wnosi, bo ktoś może woleć mniej doskonałe technicznie brzmienie i też się go nie przekona.
-
Jakiego gusta Roland, jakiego gustu. Nie stac Cie to zazdroscisz :))) Tylko i wylacznie z racji wysokiej kultury na forum powstrzymam sie tym obrazem od obrazenia Twojego systemu i wytkniecia braku basu posiadanym przez Ciebie nausznikom :))
-
Przecież, żeby wytknąć komuś braki systemu musi on mieć coś co na miano systemu zasługuje ;)
A tak serio, chodzi mi tylko o to, że tu u nas wszystko jest względne a gusta są niekwantyfikowalne.
-
i dlatego jest się o co kłócić
jakby wszystko było oczywiste, to by wszystko było oczywiste
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
"Po 2 godzinach sam niemal dałem się przekonać tym naukowcom, byli bardzo wiarygodni. Na szczęście mam inne poglądy". - prof. K. Kik
"To przekracza moją wyobraźnię". - S. Chandrasekhar, laureat Nobla, zwolennik teorii, wg. której cała materia Wszechświata miała swój początek w nieskończenie małym punkcie
-
Oczywiście ;)
-
A ja np dziś słuchałem Lebena CS300 ze swoimi słuchawkami. I dźwięk bardzo przyjemny, zrównoważony. Fajny. Ale brum w gnieździe słuchawkowym... I kurcze wszystko niby fajnie, dość drogie urządzenie a tu taki kwiatek. I mieszane uczucia.
-
Brumowi mówimy nie, inna sprawa, że czesto jak podepniesz coś 300 om i więcej to go nie słychać, a jak podepniesz poniżej 30 to ogłusza niemal.
-
A polskie Espressivo nie brumi ani z T70 ani z HD650 ani DT150 :)
-
T70 mają 250 om, HD650 300 om, a DT150 250 om, więc żadne z nich nie mają niskiej impedancji.
Podłącz pod Espressivo coś co ma np. 25 om i wysoką efektywność .... i posłuchaj :)
-
"Potrafią "zaszczypać" na gorzej zrealizowanym materiale"
Aż musiałem założyć konto, żeby powiedzieć że zostało to dodane do moich ulubionych audiofilskich twierdzeń, podobnych do:
- (przy wykresie FR w któym jest chamska górka +10db na 10-12hz) - te słuchawki prezentują naturalny dzwięk
- (pojawiło się w kontekści słuchawek o w których słychać syblizacje i w jej kontekście) - te słuchawki dają realny/normalny dzwięk, do którego ludzie używający taniego sprzętu nie są przyzwyczajeni [od kiedy wymawianie np: ssSS-ZZzłuchawki jest naturalne]
A tutaj, można sobie wyobrazić taką sytuację:
Dla przykładu śpiewa Celine Dion:
- No na żywo rzeczywiście śpiewa Pani świetnie; ale czy podczas nagrywania mogła by Pani nie wymawiać głosek s,z (najlepiej zrobić jakiś wydech) ponieważ jest grupa audiofili która posiada totalnie wypasione słuchawki hd800 (z podbiciem +6?db na 6+Hz) i będą mogli uważać to nagranie za "żle zrealizowany materiał"....
-
Dobre... 146db
Wiem że hd800 wyglądają futurystycznie, ale że przy 16V (dwie bateryjki 9V) dają moć silnika odrzutowego?
Przy 16V to chyba się dostanie tylko +12dB (moc); tylko nie jestem pewien czy w przypadku ciśnienia akustycznego się tego nie dzieli jeszcze 2 razy (zamiast mnożyć; moc na pewno jest 2x<=>+3db; a chyba ciśnienie [albo jakaś pochodna] to 2x<=>6db, i coś mi miga że przy założeniu punktowości żródła, które w słuchawkach nie jest spełnione)
-
Asmagus, na razie były HE500.. i takie mało znane słuchawki 44omowe. I serio nie brumi. T70 obnaźają te słabość, i tu omy nie wiele chyba wpływają. Inna sprawa że to OTL, wiec pod wyższe \'omy\' robiony, a Leben uniwersalny.
-
>> jacek30, 2013-10-04 19:25:43
>> Dobre... 146db
http://headphones.reviewed.com/content/sennheiser-hd-800-headphones-review-941-2/isolation
Sekcja maximum usable volume. Mierzyli mikrofonami na sztucznej głowie. Sprzęt ograniczał ich do 120dB, a przy tym natężeniu zniekształcenia THD wciąż były znikome. Moje wyliczenie ograniczone jest napięciem podawanym przez wzmacniacz, więc pewnie można wycisnąć z nich jeszcze więcej.
>> Wiem że hd800 wyglądają futurystycznie, ale że przy 16V (dwie bateryjki 9V) dają moć silnika odrzutowego?
>> Przy 16V to chyba się dostanie tylko +12dB (moc); tylko nie jestem pewien czy w przypadku ciśnienia akustycznego się tego nie >> dzieli jeszcze 2 razy
Maksymalne SPL słuchawek zależy ściśle od ich skuteczności podawanej przez producenta oraz wydajności prądowej wzmacniacza, więc ciężko komentować te "majaki" powyżej...
-
Ja zrobiłem błąd tj dla 2x Volt = +6db; ty też zrobiłeś błąd bo 2 razy pomnożyłeś przez 2 (czy też napisałeś 4 zamiast 2ki :) , a powinno być 102+4*6db=126; co jest jeszcze ok bo to jest tylko cholernie głośno;
Tylko że sumarycznie ten wynik 146db jest śmieszny bo wyszło że z urządzonka 16V otrzymujesz z sluchawek w odległości 1m
146db to jest głośność silnika odrzutowego z parunastu metrów.
Szkoda że na tej stronce nie podają z jakiej odległości mierzą te 120db (tzn. strona wyjaśniająca nie istnieje). czy z 1 metra, czy też z odległości ucha (tj. parę centymetrów), bo jakoś z 1m to wątpie
-
>> ty też zrobiłeś błąd bo 2 razy pomnożyłeś przez 2 (czy też napisałeś 4 zamiast 2ki :) , a powinno być 102+4*6db=126
Ani nie zrobiłem takiego błędu, ani Ty nie podajesz prawidłowego wzoru, więc dyskusję w tej kwestii uważam za zamkniętą.
>> 146db to jest głośność silnika odrzutowego z parunastu metrów.
Dźwięk silnika odrzutowego to nie muzyka z windy, zdaje sobie sprawę. Proponuję odpalić szum biały na tych słuchawkach na maksimum i powodzenia w leczeniu słuchu...
-
Panowie mam problem z HD800 ,grają bardzo dobrze,nie trzeszczą ale rozwarstwiły mi się kabelki a w zasadzie ich izolacja.
Konkretnie chodzi o odcinki ,które wychodzą z tych mini XLR-ów do tej małej kostki /pod brodą/ od której kabel leci już pojedynczo
w tym bawełnianym oplocie .Rzeczona izolacja pękła solidarnie wzdłuż na całej długości ,tak,że widać wiązki
tych cienkich drucików ,które przewodzą sygnał.
Myślałem o takich koszulkach termokurczliwych o fi 8mm żeby przeszło przez mini XLR-a o skurczu 1:3 ,ale jak
zrobiłem próbę na małym odcinku tej koszulki ,to po podgrzaniu ,skurczyła i zrobiła się twarda i sztywna.
Może ktoś ma jakiś pomysł ,oprócz zakupu nowego kabla bo ten przecież działa oraz rozbierania tego mini
XLR-a ? Łaziłem z tym po różnych "naprawach-serwisach" elektronicznych ale nich nie chciał się podjąć .
-
Dopisuję się ze swoimi HD800. Nie spodziewałem się że wszystkie drogi prowadzą do HD800...kto raz je usłyszy i mu się spodobają to już wsiąka na całego. Potem ciężko wrócić do innych słuchawek. Wielkość ma znaczenie i sam się o tym przekonałem. Napędź dobrze HD800 i można zapomnieć o innych słuchawkach...
-
Slyszalem raz, spodobaly sie, ale nie wsiaknalem:P Jak dla mnie to specyficzne slucawki do niezbyt szerokiego repertuaru muzycznego. Wtedy moze byc mega poziom. Ale na codzien i na dluzsza mete nie dla mnie.
-
A jakiej muzyki słuchasz Zibra? W których gatunkach muzycznych najgorzej wypadły? HD800 nie mają takiego basu jak inne słuchawki zamknięte ale jakoś rzadko mam uczucie jego braku.
-
Wydaje mi się że chodzi nie tyle o ilość basu co o prezentację. Sam mówiłeś że jest jakby wszechobecny. Zibra lubi orto zdaje się więc nie dziwne że HD800 mu nie leżą, może zbyt zwiewne? Ja się chciałbym zapytać komu HD800 grają z Perłą. Jak wrażenia? Jak te słuchawki wypadają jeśli chodzi o szybkość w porównaniu do D7100?
Ja ciągle szukam ideału a Soundman mnie przekonuje że HD800 to ideał. Coraz to w nowej kropce się znajduję przez niego :)
-
Heh...ideał jako słuchawki najbliższe kompromisu wszechstronnych słuchawek, a takich szukam. A że wiadomo że kompromis to rezygnacja z czegoś...Dlatego Przemek nadal możesz spać spokojnie, dla Ciebie D7100 będą idealne, HD800 jako drugie słuchawki to tak, one są raczej za spokojne do Twojej muzyki...
Ja to słucham głównie spokojniejszą muzykę, tutaj HD800 są ok. Dynamiki D7100 na pewno nie mają.
-
A ja moje chyba będę sprzedawał .
Przeszedłem na ortodynamiki i teraz nie mam do czego podłączyć HD800 ,co prawda jest dziurka w M-DAC-u
ale w tej konfiguracji Sennki się marnują.
-
Witm bylem dzisiaj na odsluchu wzmacniacza Bakoon hpa-21 do tego moje HD 800 sennhejsery graja u mnie
z Lebenem cs 300 xs niestety musze przyznac ,ze Leben zostal pokonany synergia z HD800 jest niesamowita.
Pan Ryka i Pacula mieli racje jest to wzmacniacz wyjatkowy,ciezko jest przestac sluchac.
-
Mariusz30, masz HD800 z tej nowszej linii produkcji? Co jest takiego niesamowitego w Bakoonie, może wymieniłbyś kilka zalet które rzuciły Ci się na uszy w pierwszej kolejności.
-
Dołączam się do pytania.Poproszę też o kilka różnic między Lebenem a Bakoonem.
Jakie było źródło ?
-
Podczas odsluchu zrodlem byl Esoteric x 5 brzmienie Bakona jest niezwykle czyste i gladkie,jak slucham Lebena to czasami podbijam bas wtedy jest lepiej.Sluchajac Bakona nic nie brakuje i o niczym sie nie mysli oprucz sluchania.
Leben jest bdb wzmacniaczem i do tej pory z hd 800 nic lepiej nie gralo oczywiscie dla mnie jego brzmienie jes moze ciut lepiej nasycone,ale Bakon zrobil na mne bardzo duze wrazenie od samego poczatku.
W Lebenie mam lampy Raythoen.
-
>> mariusz30, 2013-11-08 19:57:36
>> jak slucham Lebena to czasami podbijam bas wtedy jest lepiej.Sluchajac Bakona nic nie brakuje
Jakżeby inaczej, skoro na wyjściu prądowym Bakoon ma _zerowy_ współczynnik tłumienia. Coś mi się zdaje że dużo Sake zeszło przy projektowaniu tego wzmaka...
-
Kraft, ja słyszałem to połączenie. Po prostu nie każdy słyszy ten brak kontroli, a cieszy się, że bas jest dobrze rozbujany. Jak dla mnie takie brzmienie jak HD800 + HPA21 to temat na zakup innych słuchawek po prostu, a konkretnie Fostex TH900. To będzie ten typ grania tylko w przyjemniejszy sposób i na pewno się zgra z HPA21, bo D7100 się zgrywają. Te ostatnie nie świrują przy braku współczynnika tłumienia, bo nie mają rezonansu w paśmie słyszalnym czyli żadnej górki na charakterystyce impedancji przy okazji.
Co do Lebena - CS300F to jak dla mnie wyraźny krok w stronę naturalności względem CS300XS. Tyle że lepiej niż z HD800 zgrywa się z Grado PS1000. Z HD800 jest dobrze, a z PS1000 jeszcze lepiej.
-
>> majkel, 2013-11-08 21:56:19
>> Kraft, ja słyszałem to połączenie. Po prostu nie każdy słyszy ten brak kontroli, a cieszy się, że bas jest dobrze rozbujany.
>> Jak dla mnie takie brzmienie jak HD800 + HPA21 to temat na zakup innych słuchawek po prostu, a konkretnie Fostex TH900.
>> To będzie ten typ grania tylko w przyjemniejszy sposób i na pewno się zgra z HPA21,
A nie lepiej wpiąć nauszniki bezpośrednio do wyjścia liniowego źródła i zaoszczędzić 13 kafli? Filozofia Bakoon w pełni zachowana, a powiem nawet - udoskonalona. W końcu pozbywamy się jednej z "przeszkadzajek" w torze.
-
Majkel czy tylko najnowszy Leben "F" zgrywa sie z PS1000 czy wersja CX też?
Pytam gdyż kiedys interesowalem sie kiedyś takim wzmakiem ale odstraszyły mnie opinie ,że wlaśnie bardzo słabo zgrywa się z Grado.
-
Kraft, filozofia Bakoona i konwersji na domenę prądową to dłuższy temat. Generalnie potrzebne to jest tam, gdzie się ten prąd przesyła na duże odległości, czyli wszelkie magistrale komunikacyjne w przemyśle i motoryzacji korzystają z tego dobrodziejstwa. Oczywiście Bakoon jest natywnie prądowy, a do przekształcenia sygnału napięciowego dla układu SATRI jest tam bodajże jakiś op-amp. No chyba, że on od DC serwo jest, nie wiem.
Brodacz, ja nie słyszałem CS300XS z PS1000. Słyszałem z HD800 - było ciekawie choć nie mój typ grania, z T1 - zagrał tak jak gra, a za czym ja nie przepadam, no i z Audio-Technica ATH-W5000 - to był dźwiękowy nonsens. Za źródło robił jakiś ayon, a lampy były standardowe dla modelu, czyli Sovtek. W porównaniu do CS300F jest nierówny w paśmie, a w CS300F jak dla mnie wszystko jest dobrze wyrównoważone. Ten miał podbity wysoki bas, ciągnący się, sopran "pozłocony" i bez najwyższych rejestrów. Z lampami Mullarda podobno gra inaczej, ale to NOS i nie wiadomo czy jeszcze do kupienia. Takie miała wersja CS300X, która szybko znikła.
-
Jezeli wszystkie modele Lebena z serii CS300 posiadaja te same odczepy na wyjscie sluchawkowe, to niskoohmowe sluchawki na nich nie zagraja. Denony D5000 graly anemicznie jezeli chodzi o dynamike i energie, a na HiFImanach HE-6 dochodzily do tego szybko narastajace przestery. Dopiero podpiecie ich pod zaciski glosnikowe spowodowalo, ze zaczely grac, ale i tak HD800 bardziej pasowaly do Lebena.
-
Leben gra tylko z wysoko impendancjo z ps 1000 to zero grania sam slyszalem porazka .Sucham terz muzyki i tesknie za Bakomem to jest muzyka na zywo pozdrawiam
-
Leben gra tylko z wysoko impendancjo z ps 1000 to zero grania sam slyszalem porazka .Sucham terz muzyki i tesknie za Bakomem to jest muzyka na zywo pozdrawiam
-
>> mariusz30, 2013-11-08 23:29:45
Owego Bakoona to Pacula z Piotrem Ryka pod niebiosa rozslawiaja, tak im sie spodobal, wedle tego co mowia czytelnicy.
-
A jak wypadają HD800 z Black Pearl?
-
Z BP zacnie:)
-
Właśnie testuję HD800 z kablem symetrycznym który podłączam do HDVD800 pod wejście xlr.
Dzisiaj ciężko na gorąco tak coś wyrokować ale opinie z forum HeadFi ,coby HD800 z HDVD800 po symetryku poprawiały się w przekazie i to diametralnie, nie są przesadzone! Teraz to inne słuchawki.
-
Teraz to inne słuchawki.
Podobne mam odczucia po przesiadce z BP na nowy wzmacniacz Majkela
-
Czyli inaczej, a nie lepiej?;)
-
HD800 + Headonic zdecydowanie lepiej niż HD800 + BP :)
-
U mnie poprawa zdecydowanie na plus, to jakby przesiąść się z LCD2 na LCD3 albo z Denona D600 na D7100. Taka niemal różnica gdy słuchać HDVD800 po jacku i po XLR.
Znikła taka lekka mgiełka na górze, jest czysto i przejrzyście....wreszcie, o to mi chodziło z HD800.
-
Po dłuższym okresie użytkowania HD800 z nowym kablem zbalansowanym nasunęło mi się parę sugestii na jego temat.
HD800 z firmowym combo HDVD800 podłączone zwykłym kablem dostarczanym w komplecie spisywały się dobrze ale miałem uczucie że nie pokazują pełni swoich możliwości.
Przekaz wydawał się lekko przygaszony, bez pełnej dynamiki z nie do końca otwartą górą.
Słuchało się tego z przyjemnością ale oczekiwałem więcej sprężystości i przejrzystości w przekazie.
Miałem nadzieję że możliwość podłączenia HD800 do wejść XLR w HDVD800 nie jest tylko na pokaz i rzeczywiście da mi to porządnego kopa do odbioru muzyki.
Kabel zamówiłem w Ear Stream u niezawodnego Majkela. Porządna wtyczka Amphenol i znany oraz sprawdzony kabelek Conducfil Sonolene.
Oczekiwałem wyraźnej poprawy i to dostałem już na starcie. Tutaj nie trzeba na siłę wyszukiwać się poprawy, zaraz po wymianie kabelka poczułem że HD800 wskoczyły na wyższy poziom odbioru.
Przekaz się wyostrzył, nabrał życia i animuszu. Znikła gdzieś ta leniwość i ospałość słuchawek z firmowym kablem, pojawiła się sprężystość i dynamika.
Bas jest teraz wyraźniejszy, pełniejszy bardziej konturowy. Górne zakresy stały się ostrzejsze i zyskały na detaliczności ale bez zbędnej szklistości czy ostrości.
Zaskoczyła mnie powiększona scena na boki, zacząłem słyszeć detale i smaczki przedtem ukryte. Również głębia sceny zyskała, lepiej można poczuć muzyków na scenie, jest przejrzyściej w całym paśmie.
Czy wymiana kabelka to same zalety? Na pewno tak z jednym wyjątkiem, przekaz jest teraz mniej "wybaczający" dla utworów słabiej nagranych , firmowy kabelek i połączenie niezbalansowane daje przekaz bardziej ciemny, lekko przygaszony na górze, bardziej strawny dla słabszej jakości nagrań.
Jednak zyski z połączenia wejściem zbalansowanym są tak duże że " wady" są dla mnie pomijalne.
Na dzień dzisiejszy nie mam niestety możliwości posłuchać zestawu połączonego w trybie w pełni zbalansowanym, mój odtwarzacz cd nie ma wyjść xlr, przekaz zyskałby dodatkowej wartości.
-
Rozdzielczość kosztem muzykalności ? :-)
-
>> Road To Nowhere, 2014-02-07 12:11:11
>Rozdzielczość kosztem muzykalności ? :-)
Dla mnie to jest paradoks. Prędzej nadmierny akcent kosztem muzykalności. Właśnie niska rozdzielczość psuje muzykalność.
-
Gdyby tak było to raczej bym długo nie wytrzymał w takiej konfiguracji.
Jak dla mnie HD800 grają teraz muzykalniej, fortepian i skrzypce brzmią prawdziwiej.
Początkowe uczucie rozjaśnienia mija po tygodniu słuchania, teraz wydaje mi się że można by jeszcze jaśniej...hehe.
Pewnie zastosowanie kabla posrebrzanego albo w pełni srebrnego dodałoby jeszcze więcej przejrzystości.
Myślę że każdy kto lubi HD800 doceniłby takie połączenie kablem zbalansowanym.
Chociaż znam osoby dla których sam przekaz HD800 jest za ostry i sybilujący, no cóż każdy ma inne preferencje i gusta.
-
Te różnice to "wina" kabla czy rodzaju transmisji ?
-
Raczej w głównej mierze połączenie zbalansowane daje takiego kopa.
Po przejściu z firmowego kabla pierwsze co się robi to trzeba zmniejszyć głośność, tak z godziny 9 na 8...
Zysk dynamiki od razu odczuwalny.
Czy mieli rację użytkownicy z Head Fi że HDVD800 + HD800 połączone kablem zbalansowanym zyskują 30% na wartości?
Myślę że tak, teraz czuć klasę tego sprzętu, w połączeniu niezbalansowanym można było kręcić nosem.
Fajnie byłoby pożyczył kabel z np: Forza Audio do testów i porównać z tym Majkela, miałbym jakieś pełniejsze rozeznanie o samym kablu.
-
Od dawna nurtuje mnie pytanie skąd się biorą te różnice brzmienia w urządzeniach mających tor zbalansowany i niezbalansowany ?
Czy urządzenie jest projektowane, budowane jako zbalansowane a potem sygnał jest desymetryzowany na RCA ,czy
odwrotnie ?
-
Tu sobie poczytaj albo kuknij na obrazki.
http://www.meier-audio.homepage.t-online.de/grounds.htm
-
Poprawa jakości wynika także z lepszej separacji sygnałow między kanalami, dźwięk staje się wypróbowany i daje więcej detali w słuchawkach
-
Wyizolowany*
-
A czy to prawda ,że transmisja zbalansowana "wycina" parzyste harmoniczne ?
-
A dlaczego miałoby się tak dziać?
-
Przypomniała mi się taka ciekawostka na temat HD800, a raczej jednego z haseł którymi reklamuje się te słuchafony. Chodzi o tekst z największym driverem którego średnica wynosi 56 mm. Jeśli mamy być dokładni to slogan jest naciągany, bo największy driver w historii dynamików mają słuchawki Sony XB 1000 w których średnica przetwornika wynosi 70 mm. Z tego co wiem to bynajmniej największy driver, ale być może stnieje coś jeszcze o czym nie wiem. Taka tam... nowinka, już nie nowa wcale, bo HD800 są na rynku od kilku lat, a XB1000 już nie pordukują ;)
-
kiedyś bawiłem się w malowanie HD800. Tym razem poszedłem krok dalej. Kolega zajmujący się produkcją w drewnie zajął się także zaprojektowaniem od 0 na wzorze oryginalnych elementów, elementów z aluminium. Prace trochę trwają i nie są jeszcze skończone ale już mogę pokazać wersje pre-alpha :)
-
Wow, robi wrażenie...A przecież HD800 zasługują na coś takiego....jaki dźwięk takie wykonanie powinno być.
-
Jak to wszystko wypali allen to daj znać jakie koszta są takiej zabawy i nie zapomnij wkleić zdjęć. Napisz ile po takiej modyfikacji ważą słuchawki.
-
Trudno będzie realnie ocenić koszta bo biorę udział w wypromowaniu tego wynalazku za granicę. Co za tym idzie mnie wyniesie to mniej niż np. osobę która to zamówi dalej ale pewnie forumowicze będą mogli dostać zniżkę :)
Oryginalny komplet z jednej strony waży 33g, czyli całość 66g, aluminium 50g na strone, czyli w sumie 100g. Jednak patrząc na świetny rozkład masy HD800 to i waga GS1000i lub Audeze byłaby wygodą.
Słuchawki najlepiej z racji tego że będzie to szczotkowane aluminium, anodować na wybrany przez siebie kolor. Ich odporność na ścieralność wzrośnie w stosunku do oryginału kilkudziesięciokrotnie więcej
-
Czekam na zdjęcia całości. Jeśli miałbym doszukiwać się na siłę wad w HD800 to chyba mocowanie przy wtykach (w tych które miałem u siebie po prawej stronie przy próbie wyciągnięcia kabla, wtyk się wysuwał), no i ta farba która ponoć tak łatwo się zdziera i lubi odpryskiwać po jakimś czasie. O ile ta sprawa z wtykami to raczej kwestia braku ostrożności, to z tą farbą każdy będzie miał problem prędzej czy później.
-
Kolejna zajawka. Już niedługo będą pokazane w pełnej okazałości :)
-
Jakiegoś czaru te Twoje HD800 nabrały allen :) Mam nadzieję że reszta zdjęć juz niedługo.
-
Czy mi się wydaje czy z siatką coś jest zrobione? Jest jakby szara, a powinna być metaliczna.
-
Taka obrobka fotki. Siatka jest metaliczna choc ma gdzieniegdzie skazy w postaci jakis mikrowgniotek niestety
-
cz.1
-
cz.3
-
w poprzednim miało być cz.2
świetna robota michauczoka.
Gratulacje. Byle tak dalej :)
-
Wow, świetna robota...
Aallen, o ile wzrosła waga całych słuchawek? Chyba niewiele?
-
Nie wiem czy to alu nie wyglądało by ładniej po szkiełkowaniu...
-
Obawiam się że po szkiełkowaniu wyglądałyby podobnie jak oryginalne tylko że aluminium a nie plastik
-
A nie rysują się przypadkiem/ Bo widać,że wykonałaś kawa dobrej roboty,teraz pozostaje mieć nadzieję,że posłużą równie długo i solidnie:)
-
Czy to jest odlew?
-
nie rysują się jak na razie. W razie co można szczotkować :)
Jest to odlew :)
-
aż chyba swoje wyśle..
-
Czy możesz mi na private napisać ile kosztuje taka zabawa poza tym super gratulacje
-
Wreszcie długo wyczekiwany kabelek od Forzy Audio do mnie doszedł i mogłem się przekonać czy możliwość podłączenia w Brystonie słuchawek pod złącza XLR daje wymierne efekty...
Zamówiłem wersję Noir mk2 z dwoma wtykami xlr 3piny.
Parę godzin grania to za mało by coś sensownego napisać ale już słychać że jest nieźle a nawet lepiej.
Przekaz HD800 stał się bardziej analogowy,gładki z większą głębią planów i detali.
Nawet słabsze nagrania da się słuchać z przyjemnością bez ostrej ,kłującej góry...pięknie się tego słucha.
-
Wreszcie długo wyczekiwany kabelek od Forzy Audio do mnie doszedł i mogłem się przekonać czy możliwość podłączenia w Brystonie słuchawek pod złącza XLR daje wymierne efekty...
Zamówiłem wersję Noir mk2 z dwoma wtykami xlr 3piny.
Parę godzin grania to za mało by coś sensownego napisać ale już słychać że jest nieźle a nawet lepiej.
Przekaz HD800 stał się bardziej analogowy,gładki z większą głębią planów i detali.
Nawet słabsze nagrania da się słuchać z przyjemnością bez ostrej ,kłującej góry...pięknie się tego słucha.
zapłacić i nie usłyszeć że jest lepiej?
... raczej niemożliwe!
-
zapłacić i nie usłyszeć że jest lepiej?... raczej niemożliwe!
Ja nie slysze prawie wcale wplywu roznych kabli (wiec czesc pooddawalem spowrotem do sklepu, zwlaszcza te horendalnie drogie druty wziete za kaucja). Rozrozniam jednak pozytywny wplyw wynikajacy z polaczenia po XLR vs RCA oraz dobrej jakosci wtyki (jak jack od Furutecha), ale to chyba wszystko ;')))
-
ja mam ten sam kabel tyle że z 4-pin xlr i musze przyznać że różnica jest mniej więcej jak w opisie - kabel trochę mało wygodny bo duży
-
zapłacić i nie usłyszeć że jest lepiej?... raczej niemożliwe!
Ja nie slysze prawie wcale wplywu roznych kabli (wiec czesc pooddawalem spowrotem do sklepu, zwlaszcza te horendalnie drogie druty wziete za kaucja). Rozrozniam jednak pozytywny wplyw wynikajacy z polaczenia po XLR vs RCA oraz dobrej jakosci wtyki (jak jack od Furutecha), ale to chyba wszystko ;')))
Pastwa
Nie słyszysz kabli ale słyszysz wtyki?
-
Slysze roznice pomiedzy starym badziewnym wtykiem w kablu Grado, a takim wtykiem Furutecha. Brzmienie kabli to chyba 90% wtyki (dobry to gra dobrze, badziewny to gra slabo). Nawet jak sobie poruszasz (wysuwajac lekko i zmniejszajac pole styku) takim jackiem, to dzwiek nagle chudnie, gasnie i przestrzen tez siada, zatem punkt podlaczenia robi spora roznice.
-
Wymieniałeś w kablu Grado wtyk na Fururtecha?
-
Owszem, mam kabel z wtykiem Furutecha w swoich GS1000.
-
Czy to kabel Grado?
-
Nie, kabel jest Black Dragon z wtykiem Furutecha.
-
Więc jak porównałeś same wtyki wykluczjąc role kabla w zmianiach jeśli wtykom towarzyszą zupełnie inne kable?
Zapytam inaczej.
Jak słuchając kabla Grado z wtykiem Grado i kabla Dragon z wtykiem Furutech ( przypuszczam ,że robiłeś takie porównanie) wyłapać ,że to nie kabel lub kabel razem z wtykiem dają zmiany lecz sam wtyk?
-
Dosc prosto w sumie. Mialem przejsciowke Grado i wpinalem w nia swoj kabel z Furutechem (i po niej do wzmaka), a nastepnie bezposrednio w wyjscie sluchawkowe i po tej przejsciowce gralo to bardzo podobnie do oryginalnych GS1000 z firmowym kablem. Zasadnicza roznice musial wiec robic ow wtyk gradowski oraz wtyk Furutecha.
-
Przejsciówkę Grado ? Z dużego na mały jack?a potem redukcja znowu na duży jack aby podłaczyć do wzmaka czy jak?
-
Mialem przejsciowke Grado z wejsciem na duzy jack i wyjsciem, jako duzy jack. 10cm kabelek.
-
Ciekawa przejściówka,do czego oryginalnie takowa służy,do wydłużania kabla o 10cm?
-
tylko i wylacznie do testowania, mozna sobie taka zrobic dosc tanio, zwlaszcza jak sie ma padniete Grado.
-
od biedy mozna tez uzyc tego standardowego przedluzacza (tego 3m), ale ja chcialem miec jak najkrostszy tor w tym przypadku.
-
Przeciż kabel Grado wyposażony we wtyki Grado vs lub podłączony do kabela Dragon wyposażony we wtyk Furutech to żaden test wtyków?
-
To zalezy jakbys taki test zrobil. Musialbys miec bowiem jeszcze jedna pare standardowych GS1000 dla odniesienia. Gdyby jedne i drugie Grado brzmialy podobnie po kablu Grado, a te z Furutechem inaczej tylko wowczas kiedy sa bezposrednio wpiete, to niejako eliminujesz tutaj wplyw kabla nieoryginalnego, a pozostaje zasadniczo wplyw wtykow zapietych do wzmaka. Da sie zrobic i tak, choc ta pierwsza metoda (z krotka przejsciowka) nie pozostawia juz zadnych zludzen i jest prosta jak drut.
-
Dla mnie ten test dowodzi tylko tyle ,że Twoje słuchawki grają gorzej z przedłużaczem a test wtyku wyobrażam sobie tak,że mam słuchawki z jakimś kablem i raz słucham je z jednym wtykiem a potem wymieniam sam wtyk na inny i słucham ponownie.
-
No ale zastanowmy sie teraz dlaczego jedne graja gorzej z przedluzaczem, a drugie juz nie, wowczas wyjdzie droga dedukcji, ze to duza zasluga wtyku musi byc... Naturalnie, najlepiej byloby zrobic tak jak napisales, to eliminuje wszelaka dedukcje z tej zabawy i mamy 100% jasnosci co i kto.
-
Ale ten oryginalny wtyk Grado jest naprawdę kiepski. Moim zdaniem zbiera minimum jakieś 80% odpowiedzialności na drodze przetwornik->wzmacniacz. Sam przymierzam się aby swój wymienić. One bardzo szybko zmieniają kolor i tracą łączność na stykach. Ja swój wypiąłem dosłownie kilkanaście razy ze wzmaka i dzięki temu jeszcze jest "cały" jednak w starszych lub bardziej wyeksploatowanych egzemplarzach z jakimi miałem styczność ten jack miał wyraźnie dość i wołał o wymianę. Myślę, że zmiana samego wtyku może wręcz "przygnieść" wrażenia po zmianie kabla, stąd pewnie takie zdanie Pastwy. Majkel też kiedyś coś o tym wspominał, bo te nowe 8-żyłowe kable od Grado to do najgorszych zdecydowanie nie należą.
-
Rozważam wypróbowanie nowego kabla do słuchawek HD800 ,firmowy podobno Cardas ale kto go tam wie ,jakiś taki nijaki .W porównaniu z prawdziwym Cadasem to dużo mu brakowało .Pożyczyli mi kiedyś z Salonu na tydzień ,wypadł b.dobrze ,może z wyjątkiem góry ale ta cena przy dł.3,0mb . Miałem Entreqa Atlantis ,ten może i niezły ale chyba do ostrego tranzystora ,z moim OTL-em nadmiernie "rozmiękczył dzwięk" , w środku też jakaś totalna taniocha (podobno Lapp). Były gdzieś rozbierane zdjęcia do pooglądania .
Aktualnie używam "firmowego" zmodyfikowanego przez Pana Dubiela Cardasem ,gra to bardzo fajnie
"analogowo" ale chciałbym większego "otwarcia na górze" .
Czy ktoś z Was przerabiał może kabel do HD800 srebrny lub z dodatkiem srebra i czy to ma sens
przy słuchawkach ?
-
Mnie pasuje do tych słuchawek nieśmiertelny Conducfil 3014. Fabryczny kabel wypada przy nim matowo na średnicy i ma mniej uporządkowaną scenę muzyczną.
-
Gdzie go można wypożyczyć ,żeby wypróbować ?
-
Wypożyczyć? Swego czasu sprzedawali go w krakowskim Amperku za kilka złotych / metr.
-
http://allegro.pl/conducfil-sonolene-3014-przewod-audio-do-recabling-i4989659084.html
-
Kupię i wypróbuję .
Najdroższe w tej całe zabawie będą chyba wtyki :-)
-
Kupiłem ten kabel do moich ortodynamików i jest świetny! Żywy i dość neutralny.
-
Ja słucham HD800 z FAW Noir HPC mk II i całkiem fajnie do nich pasuje,
Dodaje basu i łagodzi górę, nie są to jakieś duże różnice ale dokładnie to czego
chciałem.
-
A ja oczekuję czegoś przeciwnego od kabla w mojej konfiguracji (OTL z HD800) .
Wymieniony wyżej kabelek zakupiłem ,zakonfekcjonowałem ,wygrzałem ale zmiany nie poszły w tym
kierunku w jakim bym chciał . Było inaczej jak z firmowym ,bardziej rześko i żywiołowo ale też
bardziej sucho i bez wypełnienia.
Cały czas to porównuję do Staxa z Eurydyką , mam odczuwalnie mniej góry z dynamików ale
nie wiem czy w ogóle można dynamiki porównywać z elektrostatami ?
-
U mnie grał z Lebenem i było całkiem fajnie, poza tym mój kabelek jest zbalansowany.
Możesz spróbować hybrydy, ja akurat chciałem złagodzenia i trochę więcej
basu, no i jeszcze drobna uwaga moje HD800 to n/s < 2,5k, z tego co wiem te obecnie
produkowane są trochę inne.
-
U mnie grał z Lebenem i było całkiem fajnie, poza tym mój kabelek jest zbalansowany.
Możesz spróbować hybrydy, ja akurat chciałem złagodzenia i trochę więcej
basu, no i jeszcze drobna uwaga moje HD800 to n/s < 2,5k, z tego co wiem te obecnie
produkowane są trochę inne.
I nie brumiły HD800 z Lebenem?
-
Oj troszeczkę brumi ale trzeba się wsłuchać, wymieniłem lampy i jest lepiej,
z tego co się zorientowałem to brumienie jest zależne od tego jak lampy są sparowane
im lepiej tym mniejsze i nie da się za bardzo usunąć bo trzeba by trafo odsunąć od lamp
z lewego kanału. Może jeszcze kupię lampy sparowane z obecnej produkcji to sprawdzę,
myślałem o Psvane Treasure Mark II.
-
Oj troszeczkę brumi ale trzeba się wsłuchać, wymieniłem lampy i jest lepiej,
z tego co się zorientowałem to brumienie jest zależne od tego jak lampy są sparowane
im lepiej tym mniejsze i nie da się za bardzo usunąć bo trzeba by trafo odsunąć od lamp
z lewego kanału. Może jeszcze kupię lampy sparowane z obecnej produkcji to sprawdzę,
myślałem o Psvane Treasure Mark II.
Ja bardzo lubię Lebena za całokształt, ale brumu przy słuchawkach o wyższej impedancji, można w nim się pozbyć tylko w jeden sposób - wyjmując jedno z traf na zewnątrz. Nie pamiętam już które, ale chyba zasilające. Należy je umieścić w zewnętrznej obudowie i wtedy jest cichy jak skała. Wiele hi-endowych słuchawkowców tez ma wyrzucone zasilanie do drugiej obudowy.
Ja zrobiłem podobną operację w swoim tranzystorze kolumnowym, kiedy przeszedłem na kolumny wysokiej skuteczności, i działa to bardzo dobrze.
(http://www.audiostereo.pl/index.php?app=core&module=attach§ion=attach&attach_rel_module=post&attach_id=282099)
-
No o tym pisałem, zasilający jest właśnie blisko lamp, dzięki za info ale to spora ingerencja
wprawdzie gniazdo zasilające jest blisko transformatora, no ale trochę trzeba by też w obudowę
z drewnianymi boczkami zainwestować wtedy ładnie by się prezentowało takie trafo obok Lebena.
Poza tym czytałem o wymianie kondensatorów, mi Leben pasuje jaki jest na razie, zobaczymy
może w przyszłości będzie czas na eksperymenty.
-
No o tym pisałem, zasilający jest właśnie blisko lamp, dzięki za info ale to spora ingerencja
wprawdzie gniazdo zasilające jest blisko transformatora, no ale trochę trzeba by też w obudowę
z drewnianymi boczkami zainwestować wtedy ładnie by się prezentowało takie trafo obok Lebena.
Poza tym czytałem o wymianie kondensatorów, mi Leben pasuje jaki jest na razie, zobaczymy
może w przyszłości będzie czas na eksperymenty.
No pewnie, wzmak i tak fajny.
-
To prawda fajny dla mnie lepszy niż ich HDVD800, ale są lepsze, 800 fajnie zyskują
na torze zbalansowanym.
-
To prawda fajny dla mnie lepszy niż ich HDVD800, ale są lepsze, 800 fajnie zyskują
na torze zbalansowanym.
Zgadzam się ze wszystkim oprócz stwierdzenia po ostatnim przecinku. Jakbym tak miał ocenić "obcą" produkcję bez względu na technikę realizacji (krzem czy lampy), to mi się najbardziej podobała współpraca HD800 z Trilogy 933, a słyszałem je chyba ze wszystkim, co chwalono i nie tylko, z wyłączeniem lampiaka od pana od Orfeusza.
-
Pisałem o tym co słyszałem z HDVD800 lepiej grało na zbalansowanym torze
niż na niezbalansowany, choć i tak słabiej niż z Lebenem, ale wiem że można lepiej
i na lampie i na tranzystorze. I dlatego uważam że HD800 zyskują na torze zbalansowanym tak
jak wspomniałem sprawdziłem to na HDVD, ale też na innym wzmacniaczu, ot i tyle.
I w żadnym razie nie oceniam "obcej" produkcji piszę o tym co słyszałem i nie wdaję się
w to czy to są lampy czy tranzystor.
-
Ja pisząc "obca" miałem na myśli, że nie moja. HDVD pewnie lepiej gra z wyjścia symetrycznego, ale czy to implikuje ogólną zasadę, to nie wiem.
-
Na razie sprawdziłem na dwóch wzmacniaczach, które mają oba wyjścia i się potwierdza,
choć tak jak napisałem nawet zbalansowany tor nie daje lepszości, HDVD kontra Leben,
przynajmniej moim zdaniem.
-
Słuchałem HD800 z Taurusem mkII, super synergia, potrafi właściwie je wysterować
a poza tym pięknie się zgrywa to wszystko z Vegą, można odkrywać do tej pory
znaną muzykę na nowo. Jest lepiej niż z Lebenem, ale to jeszcze do sprawdzenia.
Edit:
No nie jest lepszy, zresztą to zależy od rodzaju muzyki w małych składach jazzowych
Leben sobie radzi lepiej, ale już muzyka elektroniczna i pop jest po stronie Taurusa,
najtrudniej jest w klasycznej gdzie potęga brzmienia jest po stronie Taurusa ale już
góra to przewaga Lebena. Pierwsze wrażenie było z odsłuchów Lebena z M-DACiem
z pamięci, ale już z Vegą jest inaczej.
-
Mnie pasuje do tych słuchawek nieśmiertelny Conducfil 3014. Fabryczny kabel wypada przy nim matowo na średnicy i ma mniej uporządkowaną scenę muzyczną.
Jak lutujecie ten kabelek do SE? ma dwie żyły i ekran...
-
Miał już ktoś styczność z nowymi HD800S ?
http://audiolifestyle.pl/nowosci/sennheiser-hd-800-s/
-
Mam pytanie do użytkowników HD800 ,czy pady i tę "gąbkę nagłowną" pałąka można jakoś zregenerować,
czy lepiej kupić nowe elementy i wymienić ?
Wróciły do mnie po parotygodniowym wypożyczeniu dobremu koledze ,pady są mocno sprasowane /zgniecione
oraz zatłuszczone .
Mam je co prawda już kilka lat ale dbam o swój sprzęt ,gdy nie były używane wisiały na stojaku
przykryte specjalnym pokrowcem z płótna lnianego , wyglądały jeszcze dobrze jak na swój wiek .
Mam dwie możliwości:
1.kolega pokrywa wszelkie koszty "regeneracji" i zostają
2.kolega płaci mi za nie i zabiera .
Osobiście wolałbym wariant pierwszy w imię dobrych stosunków z kolegą i oszczędzenie jego kieszeni :-)
W wariancie drugim dokładam i kupuję HD800s chociaż nie wiem jak grają ale jak wspomniałem wolałbym
wariant pierwszy bo nie mam tyle kasy tym bardziej,że przymierzam się do wymiany kabla na zdecydowanie
lepszy.
Firmowy "ogranicza" te słuchawki .
-
Można kupić pady i pałąk u dystrybutora chyba Aplauz. W kilku letnich regeneracja niewiele daje bo alkantara sie psuje.
-
Dzięki .
Czy kabel do tych słuchawek Cardas Cross to dobry kierunek czy mierzyć wyżej ?
-
Nie znam Cardasów, miałem Entreq Konstantin 2010 ale dużo lepszy jest FAW Noir HPC mkII.
-
Miałem Neutral Reference i słuchałem Golden. Cardasy to "Misiaki" lekko podbijające bas i średnicę. Ugładzają wysokie.
HD800 to nie są "szlifierki" i sądzę, że Cardasy zbytnio przymulą HD800.
Spróbuj coś z Van den Hula. Ale nie węglowce tylko miedziaki. Zacznij od najtańszych (The Name) bo n.p. ten taniutki kabelek lepiej u mnie zagrał niż jakieś grubasy za 6 kzł.
Errata. Upsss. Myślałem, że chodzi o IC Cardasa. Nie wiedziałem, że mają też kabel słuchawkowy.
-
Dobre :-)
Tak zrobię z tym,że kolega włosów nie posiada co najwyżej możemy wypić szampana (oczywiście on stawia)
bo pod koniec stycznia ma urodziny .
-
Pady zamówione .
Mam jeszcze tylko jedno pytanie do znawców i użytkowników HD800 ,czy moje słuchawki
to "stara" ,czy "nowa" seria i jakie były główne różnice w brzmieniu ?
S/N 04482 ,Ord.No./Art. 500319
-
Z początku produkcji, nie dalej niż 6-8 miesięcy od premiery.
-
Czyli to te z "nadprzestrzenią" ? :-)
-
Tak to te z hiper przestrzenią z pierwszej produkcji, nowe chyba są od około 8-10k.
-
Słuchałem na nich nagrań binuarnych z Cheski Records ,muzyka organowa ... niezapomniane przeżycie :-)
-
Jedyny problem tych HD800 to wypełnienie i trochę mało basu, tak poza tym to byłyby idealne, dla mnie.
-
Moja CD Nirvana postawiona na platformie Divine Acoustics Gravity z Bakoonem HPA-21 daje tyle
tej "dobroci" na średnicy ,że aż chyba za dużo :-) .
Mam nadzieję ,że słuchawkowy Cardas Cross rozwiąże ten problem .
-
Cały czas to porównuję do Staxa z Eurydyką , mam odczuwalnie mniej góry z dynamików ale
nie wiem czy w ogóle można dynamiki porównywać z elektrostatami ?
Mozna: http://audiohobby.pl/index.php?topic=10048.660 . Mój post z 3 lipca.
Kabel w HD800 to srebro od Toxic Cables.
Pozdro
-
Gdzie można je wypożyczyć żeby posłuchać ?
Poczytałem o nich trochę na zagranicznych Forach chyba nawet Twoje wpisy .
Widzę,że używasz HD800 z OTL-em HV-1 Dubiela ,ja mam podobnie tylko ,że z dziurki we wzmacniaczu
mocy OTL 6AS7 dlatego przydało by się trochę wyciągnąć tej fantastycznej góry .
Jest jeszcze inne wytłumaczenie tej sytuacji ,że głuchnę na starość i potrzebuję "podkręconej góry"
tak przynajmniej twierdzi mój młodszy kolega ,który preferuje ciemniejsze brzmienia :-)
-
Gdzie można je wypożyczyć żeby posłuchać ?
Poczytałem o nich trochę na zagranicznych Forach chyba nawet Twoje wpisy .
Widzę,że używasz HD800 z OTL-em HV-1 Dubiela ,ja mam podobnie tylko ,że z dziurki we wzmacniaczu
mocy OTL 6AS7 dlatego przydało by się trochę wyciągnąć tej fantastycznej góry .
Jest jeszcze inne wytłumaczenie tej sytuacji ,że głuchnę na starość i potrzebuję "podkręconej góry"
tak przynajmniej twierdzi mój młodszy kolega ,który preferuje ciemniejsze brzmienia :-)
Gdzie mozna pożyczyć Skorpiona? Nie mam pojęcia.
Skąd jesteś?
Pozdro
-
Chodziło mi o kabel do HD800 Toxic Cables .
Mój OTL 6AS7 od Dubiela to trochę wyższy poziom niż HV-1 po wszelkich modach.
Zresztą miałem kiedyś taki ale o szczegóły musisz zapytać Pana Dubiela bo ja się na tym nie znam.
-
Chodziło mi o kabel do HD800 Toxic Cables .
Mój OTL 6AS7 od Dubiela to trochę wyższy poziom niż HV-1 po wszelkich modach.
Zresztą miałem kiedyś taki ale o szczegóły musisz zapytać Pana Dubiela bo ja się na tym nie znam.
Hmmm, HV-1 to też OTL na lampach 6AS7.
Chyba, że masz na myśli to: http://dubieltubeamps.pl/otl/otl.htm ale to konwencjonalny wzmak do współpracy z kolumnami, co nie znaczy, że nie napędzi słuchawek.
Pozdro
-
Właśnie ten .
Pan Dubiel zrobił profesjonalną dziurkę z tyłu przy odczepach głośnikowych "optymalizaowaną" pod HD800 i gra jak "milion dolarów" :-) a raczej prawie jak jak Orfeusz ...
-
Słuchałem na nich nagrań binuarnych z Cheski Records ,muzyka organowa ... niezapomniane przeżycie :-)
Fakt, przestrzeń robi wrażenie. Można odpalić też dema ultrasone. Jest taka ścieżka .... z baru chyba ..... realizm najwyższych lotów.
-
Nie chcialem zakladac nowego watku, wiec tutaj dopisze.
Sluchawek teraz kazdy wypuszcza od groma i co chwila, wiec emocje juz dawno nie sa te same co jeszcze 8-10 lat temu kiedy pojawialy sie modele szczytowe wiadacych producentow.
Nowe HD660S co prawda nie sa zadnym flagowcem, ale to jakby kontynuacja ich najbardziej kultowych sluchawek HD600/HD650 i w sumie w tym gaszczu nausznikow wygladaja ciekawie, na tyle ze byc moze nawet pojde ich posluchac jak juz sie okaza, zwlaszca ze ich cena nie jest abstrakcyjna ;'))
http://www.hifiheadphones.co.uk/sennheiser-hd660s-open-back-hifi-headphones-with-replaceable-cable.html?utm_campaign=20171013-sennheiser-hd660s&utm_source=sendy&utm_medium=email (http://www.hifiheadphones.co.uk/sennheiser-hd660s-open-back-hifi-headphones-with-replaceable-cable.html?utm_campaign=20171013-sennheiser-hd660s&utm_source=sendy&utm_medium=email)
-
Z tego względu, że temat systemu kolumnowego, na obecną chwilę, uważam za zamknięty to sam zaczynam intensywnie poszukiwać nauszników, które zastąpią moje zagubione CAL-e i referencyjne Superluxy ;-)
Senki HD 660 też wchodzą w zakres zainteresowania obok Focali Spirit Pro i NAD Viso HP-50. Liczę trochę na to, że uda się te słuchawki porównać na najbliższym AudioShow.
HD 660 w USA 500 USD czyli obstawiam, że u nas 2300-2500 zł.
Co ciekawe HD600 bardziej dźwiękowo mi odpowiadały niż HD650 więc jeżeli to kolejne rozwinięcie to może być średnio ciekawie ale to oczywiście tylko gdybanie.
Znając siebie to proces decyzyjny będzie długi ale coś na uszy muszę kupić bo Superlux mi charczy w jednym kanale.
-
Gustaw a może słuchawki vintage? Jak podobają Ci się HD 600, HD 580 Precision to ich protoplasta. Dla mnie grają tak samo. Na pewno mają te same głośniczki, pady i całą resztę z wyjątkiem innych grilli (które też są wymienialne i zamienne) Z Precision nie odpryskuje lakier i można kupić za parę stówek. Dla mnei bardzo ciekawe są jeszcze np.HD 540 Reference I czy HD 565 Ovaton.
Ze stajni Beyera stare Dt 990 czy 880, też bardzo ciekawe granie.
-
Wolałbym jednak coś nowego, na gwarancji, chociaż stare Beyery 880 faktycznie mi się podobały.
-
Zobaczcie tego gościa można prawie usłyszeć dźwięk HD800 przytwierdził je do mikrofonu i to co usłyszałem na swoich słuchawkach mnie powaliło na kolana scena, klarowność i wierność dźwięku opad szczęki. Wiem że to nie oddaje prawdziwego grania gdy masz HD800 na swojej głowie ale to sprawiło że zachorowałem na te słuchawki. Pięknie brzmią po prostu. Porównuje je z innymi odsłuchami słuchawek na jego kanale i dla mnie nic nie brzmni tak pięknie.
-
Choćby Staxy brzmią lepiej na jego kanale.
-
No może z wyjątkiem tego STAXA ale są to słuchawki elektrostatyczne a nie dynamiczne do tego wyglądają trochę starodawnie ciekawe jaki jest ich komfort użytkowania. Przede wszystkim szukam słuchawek ze świetną sceną i umiejscowieniem instrumentów do tego z jak najlepiej zdefiniowanym naturalnym basem HD800 z tego co czytałem takie właśnie są. Sony MDR R10 też takie ponoć są choć drogie i ryzykowne w przypadku awarii.
-
Przede wszystkim szukam słuchawek ze świetną sceną i umiejscowieniem instrumentów do tego z jak najlepiej zdefiniowanym naturalnym basem HD800 z tego co czytałem takie właśnie są
Jak uda Ci się upolować Denon D7000 w dobrej cenie to przy dobrze dobranym wzmacniaczu nie zostawią suchej nitki na HD800 w aspektach, o których piszesz.
-
Sony MDR R10 to legenda jeszcze droższa i trudniej dostępna niż wszelkie inne słuchawki dynamiczne, a na pewno droższa od flagowych elektrostatów z obecnej produkcji.
-
Przede wszystkim szukam słuchawek ze świetną sceną i umiejscowieniem instrumentów do tego z jak najlepiej zdefiniowanym naturalnym basem HD800 z tego co czytałem takie właśnie są
Jak uda Ci się upolować Denon D7000 w dobrej cenie to przy dobrze dobranym wzmacniaczu nie zostawią suchej nitki na HD800 w aspektach, o których piszesz.
O i jeszcze Denon D7000 o którym piszesz też biorę pod uwagę czytałem że grają podobnie do MDR R10. Ale czy D7000 naprawdę będą lepsze pod względem sceny od HD800 chyba nie bas za to może tak. Najlepiej byłoby wybrać kogoś z trójki HD800, D7000, R10.
-
Z tej trójki D7000 będą miały najlepszy stosunek cena/jakość, HD800 będą moim zdaniem najsłabsze, chociaż jeśli na scenie zależy Ci bardziej niż na basie i nie słuchasz nagrań, w których może pojawić się ostra góra pasma czy sybilacja to w niektórych zestawieniach mogą przypaść do gustu (posłuchaj AKG K701 to podobny styl prezentacji), natomiast R10 są prawie nieosiągalne i strasznie drogie, brzmieniowo się nie wypowiem bo ich akurat nie słuchałem.
Z moich doświadczeń D7000 najlepiej sprawowały się na wzmacniaczu Little Dot mk VI+, brzmienie niesamowicie otwarte, lekkie i bardzo przestrzenne, brzmiały bardziej jak słuchawki otwarte niż zamknięte, mimo iż to lampowiec to bas był niesamowicie sprężysty i szybki.
-
Jeszcze co do moich osobistych doświadczeń to HD800 względem D7000 brzmią bardziej sucho i sztucznie, D7000 prezentują scenę bardziej namacalną, żywą i zmienną, HD800 w wielu systemach brzmią spektakularnie tylko za pierwszym razem, po czasie ten sposób prezentacji wydaje się być sztuczny i słuchawki najzwyczajniej się nudzą bo są efekciarskie ale nie potrafią tak manipulować doznaniami różnicując nagrania.Mówiąc prozaicznie, grają "na jedno kopyto".
-
HD800 na czym słuchałeś ? czytałem że z firmowym wzmacniaczem HDVD800 grają jak lampowy wzmacniacz.
-
Dla mnie z tych 3 kandydatow najlepiej na moich kolumnach zaprezentowal sie muzycznie zestaw Stax L700, gral z wiekszym nastawieniem na muzyke, plynnosc, a mniej na podkreslanie detali (czesto przesadne i sztuczne) jak HD800 czy D7000, ktore chwilami zniechecaly swoimi topornymi sopranami (muzka i wzmacniacz pewnie w tym tez pomogly), dlugo bym z nimi nie wytrzymal na glowie.
Ten Stax ma taki urok ze dostajemy gotowe rozwiazanie i nie trzeba marnowac czasu i pieniedzy na parowanie. Te L700 wolalbym bez zawahania od topowych 009.
-
HD800 na czym słuchałeś ?
Właśnie na firmowym ;-)
Tak jak pisze Kolega @pastwa, Stax to najciekawsze rozwiązanie bo to bardzo muzykalne zestawy i nie wymagające często parowania na poziomie wzmacniacz/słuchawki, chociaż L700 nie znam, ale inne Lambdy i wyższe modele tak i również mogę potwierdzić, że Stax to w większości przypadków dobrze zainwestowane pieniądze!
-
HD800 na czym słuchałeś ? czytałem że z firmowym wzmacniaczem HDVD800 grają jak lampowy wzmacniacz.
Tak na moje ucho HDVD800 jeszcze podkreśla taki techniczny, suchy, rozdmuchany dźwięk. Choć faktycznie, zdecydowanie dobrze HD800 robią wzmacniacze lampowe, np HV-1 Pana Dubiela.
-
Czy gdzieś w Olsztynie lub Gdańsku jest jakiś sklep gdzie można posłuchać HD800 ?
-
No może z wyjątkiem tego STAXA ale są to słuchawki elektrostatyczne a nie dynamiczne do tego wyglądają trochę starodawnie ciekawe jaki jest ich komfort użytkowania. Przede wszystkim szukam słuchawek ze świetną sceną i umiejscowieniem instrumentów do tego z jak najlepiej zdefiniowanym naturalnym basem HD800 z tego co czytałem takie właśnie są. Sony MDR R10 też takie ponoć są choć drogie i ryzykowne w przypadku awarii.
HD800 to naprawdę super słuchawki ale pojawiło się trochę nowych konstrukcji, które potrafią grać w każdym aspekcie lepiej. Moje HD800 zostały zdetronizowane przez HiFiMany 1000 V1. Jak na chiński produkt przystało grają wyjątkowo choć bardzo dużo w nich tandety.
-
A tak z ciekawości jak wygląda porównanie cen HD800 vel HifiMan 1000 v1 ? :-)
-
Tak ze trzy razy droższe. A na dodatek ja swoje trochę modyfikowałem. A i kabel jest średnich lotów. W tej cenie można chyba znaleźć coś solidniej zbudowanego nie wymagającego porawek i dającego tyle samo zadowolenia ze słuchania. Z drugiej strony jestem z nich bardzo zadowlony i od kiedy je mam wieści o nowych słuchawkach traktuję jako ciekawostki. Przez myśl mi nie przejdzie żeby coś zmieniać. Mają wszystko to co miały HD800 plus punktowy ale naturalniej wybrzmiewający bass, bardziej naturalne i bogatsze barwowo brzmienie instrumentów. Ogólnie rzecz ujmując są bardziej muzykalne.
-
Po wielu latach z Hd800 powiem, że to najrzadziej słuchane przeze mnie słuchawki, a mam 2 pary słuchawek przenośnych i 2 pary stacjonarnych, używam je tylko gdy zapragnę ultra mikro detalu, bo przejrzyste są wzorcowo czy rozdmuchanej przestrzeni, basu i wypełnienia mniej lub bardziej brakuje im zawsze, niezależnie do czego się podłączy, zawsze są też sztuczne, przez co swoiście niemuzykalne, a to poważny zarzut.....nie znam też trudniejszych w doborze toru słuchawek - istny koszmar ! z polecanymi wzmacniaczami brzmią sucho i technicznie, choć czysto i bardzo przejrzyście. Osobiście nie rozumiem fenomenu ich popularności, bo jest multum słuchawek bardziej wciągających, obecna cena 5 kzł to żart przy ich tandetnie malowanym, odpryskującym z farby plastiku....takie jest moje zdanie po wieloletnich poszukiwaniach owego legendarnego fenomenu HD800.....
-
Fenomen był taki że kiedy te słuchawki wychodziły to nic nie miało takiej przestrzeni i tego detalu oraz neutralności. Wyznaczyły pewien kierunek jako prekursor dla suchotników naładowanych detalem, które przez recenzentów były promowane jako HIEND, a przez ludzi tak naprawdę często nielubiane. Ktoś tu kiedyś na tym forum powiedział że to proteza dźwięku ;) Ot, cały ich fenomen. Poza tym swego czasu długo ulubione słuchawki Tylla z InnerFidelity.
-
HD800 w połączeniu z firmowym combo (Wzmak/dac) to trochę inna bajka. Dla mnie dźwięk pierwsza klasa i nic nie suszyło.Przy podłączeniu do innych dziurek trochę czar prysł.
-
Dla mnie zawsze suszy mniej lub bardziej, nawet na lampach, poza tym jest coś nienaturalnego w dźwięku HD800 - jakaś zrobotyzowana sztuczna perfekcja techniczna, zresztą ludzie cudują z kabelkami, wzmakami, dac-ami i jeśli są zadowoleni to na chwilę.....
-
Po niemieckiej marce nie można spodziewać się przecież romantyki w dźwięku. HD800 z pewnością były krypto-projektowane do czołgu, bombowca nurkującego lub do U-Boota. To z pewnością pewien atawizm ;-)
Moje HD600 mają mały napis na obudowie (Tank Leopard Ready)
Combo + HD800 miałem na testach kilka dni i na serio to był bardzo fajny dźwięk.
-
Mam podobne doświadczenie z HD800 są to trudne nauszniki ale z firmowym kombo grają nienagannie. Słyszałem je też z innym kablem i z Twin Heada z którym nie ustepowaly jakością Utopiom, D8000 i innym tuzom, mialy mocny bas i zero suchości. Tak więc faktycznie bardzo wymagające zarówno względem źródła jak i wzmaka. Gdyby je wyceniono od razu na 20k a nie 4k wówczas zapewne trafilyby częściej do optymalnych systemów.
-
@zyzio jak nie masz 40kzł na wzmak i 30kzł na DAC to polecam spróbować Sonarworks True Fi. Jest to soft który wyrównuje charakterystykę konkretnych słuchawek. Podobno daje super efekt z HD800. Ja używam z DT880, z delikatnych słuchawek z małym basem robi słuchawki z pełnym, ciepłym dźwiękiem z dużym basem.
-
Że niby z firmowym HDVD800 ma być dobrze ? Nic takiego nie doświadczyłem :(
-
Po prostu nie lubisz Sennheiser'owskiego chłodu ;-) Mnie też ich firmowa wizja dźwięku nie odpowiada, do monitorowania i pracy może tak, ale nie do słuchania dla przyjemności.
-
Mam podobne doświadczenie z HD800 są to trudne nauszniki ale z firmowym kombo grają nienagannie. Słyszałem je też z innym kablem i z Twin Heada z którym nie ustepowaly jakością Utopiom, D8000 i innym tuzom, mialy mocny bas i zero suchości. Tak więc faktycznie bardzo wymagające zarówno względem źródła jak i wzmaka. Gdyby je wyceniono od razu na 20k a nie 4k wówczas zapewne trafilyby częściej do optymalnych systemów.
Ty masz jakąś obsesję na punkcie zer w cenach :D Wręcz zboczenie ;-)
-
Pastwie chodziło o to że jeśli tyle by kosztowały, to nabywców znalazłyby tylko wśród takiej publiki która w domu trzyma same najdroższe i najlepsze audiofilskie smoki. Wtedy opisy byłyby rzadziej spotykane ale bardziej entuzjastyczne. A tak dość sporo ludzi mogło sobie na nie pozwolić ale np już na odpowiednie towarzystwo do nich nie starczyło. Stąd taka legenda trudnych itp .Mi się dźwięk z nich nawet podobał na tamten czas i bas o dziwo też się dało wydobyć, ale dzisiaj celuje w zabawę w dźwięku i raczej bym z nimi nie mógł żyć.
-
Ale one nie grają z polecanym do nich towarzystwem - przecież poleca się np. Lehmanna http://www.livingsound.com.au/2016/02/sennheiser-hd800-lehmann-linear/ a to karykatura dźwięku dla mnie.....
-
Może po prostu najlepiej i najtaniej wykonać do nich wzmacniacz na zamówienie u zaufanego konstruktora DIY i tyle?
-
@zyzio z tego co piszesz, HD800 to nie Twoja sygnatura dźwięku.
Moim zdaniem, są dwa główne wyjścia:
1. polubić,
2. sprzedać i kupić coś, co Ci będzie odpowiadać.
Nie ma sensu męczyć się z graniem, którego ewidentnie nie trawisz.
-
Jak posłucham Stellie i mi się spodobają to od razu pogonię w cholerkę ;)
-
Moim zdaniem, nie ma co czekać.
Możesz już rozpocząć, szukanie kupca HD800. ;)
-
Po prostu nie lubisz Sennheiser'owskiego chłodu ;-) Mnie też ich firmowa wizja dźwięku nie odpowiada, do monitorowania i pracy może tak, ale nie do słuchania dla przyjemności.
Np HD600 są nawet "milusie". Nie słychać w nich pruskości i stylu kanclerza Bismarcka. Nie są to STAX-y ale dźwięk trochę w tym kierunku. Mam jeszcze w domu dwie pary innych, tańszych, Senków i sucho nie jest a raczej (zbyt) "misiowo".
-
Jak posłucham Stellie i mi się spodobają to od razu pogonię w cholerkę ;)
Daję stówę, no możne dwie :)
-
Np HD600 są nawet "milusie". Nie słychać w nich pruskości i stylu kanclerza Bismarcka. Nie są to STAX-y ale dźwięk trochę w tym kierunku. Mam jeszcze w domu dwie pary innych, tańszych, Senków i sucho nie jest a raczej (zbyt) "misiowo".
Ja lubię HD650 i Orpheusa. One grają najmniej "Senkowo" ;-)
A i jeszcze model HD380 Pro, też mi się podobały jak je kiedyś usłyszałem z jakiegoś playera.
-
U mnie HD800 z kablem Tonalium grają bajecznie z OTL-em Dubiela .Nie chodzi o wzmacniacz słuchawkowy
tylko o wzmacniacz mocy z dziurką optymalizowaną pod te Sennki zrobioną na moje życzenie przez Konstruktora.
-
Pytanie do kogoś kto słuchał i Sennhesier HD800 i Sennhesier HD820.
Czy różnice pomiędzy tymi dwoma flagowcami są duże?
Cenowo różnią się o połowę....
Czy jest sens kupować 820 będąc posiadaczem 800?
-
Są spore, zwłaszcza w prezentacji basu, 820 mają podbity i nie tak równy jak 800ki, w 800 bas jest jakby "schowany" przez górę która dominuje, nie jesteś w stanie uzyskać odpowiedniego poziomu basu, bo nie wytrzymasz z górą pasma, będzie za głośna. Do tego przestrzeń 820 trochę nie dorasta do starszego brata, nie jest to przepaść ale od razu słychać.
-
Czy jest sens kupować 820 będąc posiadaczem 800?
eh... pytania typu 'czy jest sens kupować xxx' - a weź sprubuj odpowiedzieć bez żadnej informacji o tym czego dana osoba szuka i jak duży to jest dla niej wydatek - sprubuj sam a nie pytaj się nieznajomych 'speców' z internetu jk rozwiązać swoje problemy - jak coś ci nie pasuje i koszt jest dla ciebie mniej drażliwy niż życie z niedoskonałościami w systemie audio (no bo zgódźmy się że idealne systemy nie istnieją a jak już to ocena jaki takim jest jest subiektywna) to kup co chcesz i bądź szczęśliwy