Audiohobby.pl

Xonar Essence ST/STX mods

szwagiero

  • 2239 / 5902
  • Ekspert
01-02-2013, 15:24
patrykvel ale kable masz prawilne ;)

Corvus5

  • 2596 / 5367
  • Ekspert
01-02-2013, 18:23
Poszukuję oscylatorów Crysteka, ale żeby znaleźć coś, gdzie wysyłka nie kosztuje kilkaset zł, jest ciężko.

Corvus5

  • 2596 / 5367
  • Ekspert
02-02-2013, 23:42
Z karty wyleciało jeszcze kilka Fine Goldów. Ich najlepsze miejsce to kosz. Poza tym dłubiąc w cyfrze można ładnie wyregulować dźwięk: od czystego i transparentnego po np. miękki i przyjemny, który wg mnie przypomina bardziej lampowce i na nim wszystko dobrze brzmi. Wybieram jednak pierwszą opcję, gdyż wydaje się bardziej przyszłościowa.

Corvus5

  • 2596 / 5367
  • Ekspert
03-02-2013, 18:38
Zabrałem się za sekcję regulatora 5V: 7805. Od dłuższego czasu grzeje mi tam lekko po kondensatorach i nic nie chce tego zmienić. Dalsze kondensatory, które grzeje to tylko oscony, pewnie ze względu na niższą impedancję, bo inne nie chciało. Bliskie natomiast wszystkie. Filtruję więc działanie 7805, by nie oscylowało. Troszkę nadal grzeje, ale dźwiękowo się robi bajka. Scena się powiększyła. Oddalone dźwięku mają o wiele lepszą rozdzielczość. Wszystko w tle jest czystsze, aż doszło do sytuacji, że oddalone dźwięki są lepsze od tych blisko. Zawsze miałem odwrotnie. Coraz więcej MLCC wchodzi w grę. Ich właściwości dla w.cz. są niezwykle dobre. Porównałbym z ciekawości ze zwykłymi pastylkowymi ceramikami dostępnymi chyba tylko w wersji przewlekanej, bo na ostatnim meecie w Sosnowcu straciłem worek z nimi i tak już zostało. W SMD chyba tylko MLCC.

Corvus5

  • 2596 / 5367
  • Ekspert
03-02-2013, 23:43
Kwestia 7812. Też można dodać mu dla stabilności po jednym 100nF. U mnie dało niezłego kopa i błyskawicznego tempa na średnicy. Dźwięki mają tempo bliskie naturalnemu. Jakby ręką odjął jakikolwiek koc. Tylko na niskich minimalnie jest błotko np. okolicach pianina, ale to się zestroi. Bardzo to urealniło brzmienie, gdzie wcześniejsza zmiana dodała dużej przyjemności ze słuchania i przestrzeni, to tu wszedł realizm. Zmiany nie są drogie. Niektóre elementy kosztują parenaście groszy.

Corvus5

  • 2596 / 5367
  • Ekspert
04-02-2013, 18:05
Karta z przodu wygląda ładnie. Wspomogłem filtrowanie 5V. W dodatku wytężając wzrok znalazłem pewnie kondensator filtrujący. U mnie nie dawał rady widocznie.

Corvus5

  • 2596 / 5367
  • Ekspert
04-02-2013, 20:33
Jeszcze bardziej usprawniłem sekcję 5V wprowadzając jeszcze więcej filtracji, która powinna być wg mnie i prześledziłem dokładnie +/-12V, żeby mieć plan działań. Mimo, że jest jeszcze wiele do zrobienia, to robię sobie przerwę, gdyż zszokował mnie dźwięk: jest strasznie detaliczny, wokale diabelsko gładkie, przyjemność ogromna, a wysokich nagle się zrobiło 2 razy więcej talerzy. Takiej detaliczności jeszcze nie słyszałem na żadnym sprzęcie, niestety. W kilku aspektach dźwięk kuleje, tzn. jest 3/5 lub 4/5, ale w niektórych nie spotkałem się ze sprzętem, żeby tak dobrze grał. Słuchałem tylko kilkunastu zestawów do kilku tys. zł. Może to dlatego.

Corvus5

  • 2596 / 5367
  • Ekspert
05-02-2013, 19:53
Sekcja regulacji zasilania 5V zrobiona. Poznikały wszystkie kondensatory FG. Odsprzęgania analogówki DACa teraz do dostrojenia. +/- 12V było wcześniej przeze mnie zrobione najlepiej, a teraz jest najgorsze ;-) O dźwięku nie ma co się wypowiadać, bo swoboda uległa dużej zmianie. Co ciekawe duży zapas mocy zawsze poprawiał kontrolę basu. Niskie harmoniczne dźwięków są lepiej pozycjonowane i są razem z wyższymi, a nie próbują się rozlewać. Przez to 3D uległo poprawie oraz ściągnęło część dźwięku bliżej centrum i nieco do przodu.

Corvus5

  • 2596 / 5367
  • Ekspert
06-02-2013, 20:44
W zasilaniu analoga ceramiki obowiązkowe, wspomóc ew. osconami, a dla magazynu np. nichicony KZ kilka mF. Nie ma innej opcji. W dodatku ile się da przy samych nogach układów. Odsunięcie o 1cm od układów, np. regulatorów pogarsza sprawę. Wszystko jak najbliżej.

Ciekawa rzecz się dzieje od dłuższego czasu w Xonarze: moja ulubiona trójca opampów gra tak samo, a różni się wewnętrznym odsprzęganiem i podatnością na zakłócenia zasilania. Im lepiej, tym różnice maleja. Jeżeli są, to nie jest najlepiej.

Corvus5

  • 2596 / 5367
  • Ekspert
14-02-2013, 14:33
Na karcie względnie dobrze w sekcji cyfrowej radzi sobie Panasonic FC. Ma względnie wysokie ESR. To pod warunkiem, że nie chcemy się bawić w bocznikowanie i rezonanse. Na karcie dobrze radzą sobie MKP przy filtrowaniu szumów i zakłóceń. Przydaje się wykorzystanie z dławików na karcie między różnymi funkcjonalnymi sekcjami: dobrze separują różne kondensatory. Miejscami jednak można je zbocznikować i trochę popuścić wysokich tonów.

Corvus5

  • 2596 / 5367
  • Ekspert
16-02-2013, 14:39
Wrzucę kilka zdjęć, może kogoś zainteresuje. Próbowałem kartę zasilać z niezłego zapasu mocy.

Corvus5

  • 2596 / 5367
  • Ekspert
16-02-2013, 14:39
Po nieudanej adaptacji KZ wrzuciłem Silmic II, więcej się na nich działo. Z karty wyleciały kolejne FG.

Corvus5

  • 2596 / 5367
  • Ekspert
16-02-2013, 14:43
Ostatecznie Elny się też nie sprawdziły, gdyż odsprzęganie był na nich takie, że lepiej żeby go nie było. Panasoniki FC weszły w grę, wywaliłem znaczną część sekcji +/-12V, która jeszcze jest widoczna na zdjęciach. Więcej MKP w filtracji, do 5V doszły jeszcze większe Viszajki. W międzyczasie zmieniłem IC i usłyszałem co było nie tak, więc dalsze zmiany poszły w innym kierunku.

Corvus5

  • 2596 / 5367
  • Ekspert
16-02-2013, 14:46
Samo działanie zaaplikowanych filtrów CLC mogłem sprawdzić bocznikując L małym R. Całe 5V było wywalone i na nowo złożone. Teraz +/- 12V wyrzucam, choć trochę sekcja nagrywania karty ma udział, bo korzysta z tych napięć. Poza tym czekam na paczkę z oscylatorem.

Corvus5

  • 2596 / 5367
  • Ekspert
17-02-2013, 01:32
Przebudowałem na nowo sekcję napięcia 5V, wyleciało całe odsprzęganie i filtr CLC uległ zmianie. W końcu dźwięk jak nie z tej karty. Zakres dynamiki uległ znacznej poprawie może nawet o 10dB. W tle wszystko słychać, w niektórych nagraniach nie tylko muzycznych tam, gdzie był bardzo cichy głos ulicy czasem było słychać coś w nim, a jak był cichy, to tylko otoczka była. Teraz czysto, wyraźnie i można wyłapywać wiele rzeczy. Słychać konkretną różnicą w wersjach z niekompletnych masteringiem z wydań promo i wersji pełnej. Słychać wyraźnie jakie zastosowano sztuczki, żeby wersja końcowa lepiej brzmiała. Nawet w jednej swojej produkcji sprzed lat znalazłem pewien instrument elektroniczny w tle, o którym zapomniałem i przez lata nie słyszałem. Wszystko zrobiło się węższe, czytelniejsze i nie rozłazi się w przestrzeni ani trochę w żadnym paśmie może tylko poza bardzo niskim basem.

Mogę powiedzieć, że teraz na karcie jest mniej elementów niż było ;-) Lepiej dać mało i dobrze niż oryginalnie dużo i potem kombinować jak naprawić.