Audiohobby.pl
Audio => Słuchawki => Elektrostatyczne => Wątek zaczęty przez: Synthax w 28-08-2015, 00:20
-
Może tak będzie prościej :)
-
Może tak będzie prościej :)
Design nie powala na kolana (np. jeżdżące lampy kojarzą mi się z mini wieżami JVC, gdzie pięknie sówała się pkrywa) ale to bez znaczenia będzie jeśli prezentuje ten sam poziom co "stary" orfeusz. Nie wiem czy jest sens nawet pisać o cenie tego "prototypu" - czy to będzie masowa produkcja czy limitowany "hand made" i tak będzie drogo ;) Niemniej jednak legenda zobowiązuje.
Jedyne czego bym nie chciał to tak naprawdę by ten nowy Orfeusz był tani i gorzej brzmiący od 009. Wolałbym bym już, jako entuzjasta nie potencjalny kupiec, by cena była kosmicznie wysoka ale dźwięk wyznaczał standardy na następne dekady (boję się jednak, że tak nie będzie).
-
Wygląda jak nagrobek 'chiński marmur' z tanimi zniczami :) To będzie kosztować.
-
Wygladają na nowe elektrostaty, bo na jednym ze zdjęć widać siateczkę wewnątrz słuchawek, oraz gniazdo z tyłu wzmiacniacz, nauszniki tez przypominają te z Orpheusza
Ciekawe czy Wiktor zamówił już egzemplarz z numerem 1 :)
-
Zwróćcie uwagę na tylny panel. Przy kablu zasilania jest gniazdko słuchawkowe "HEADPHONE 2". Nie jest kompatybilne z Orfeuszem. Co ciekawe, ma aż 8 pinów.
Skoro jest "Headphone 2 " gdzie jest "Headphone 1 " ?
-
Nie chcę wyjść na smutnego kutaska, ale albo spierniczyli sesję foto albo to wszystko faktycznie jest tak słabo wykonane.
-
Design nie powala na kolana (np. jeżdżące lampy kojarzą mi się z mini wieżami JVC, gdzie pięknie sówała się pkrywa) ale to bez znaczenia będzie jeśli prezentuje ten sam poziom co "stary" orfeusz. Nie wiem czy jest sens nawet pisać o cenie tego "prototypu" - czy to będzie masowa produkcja czy limitowany "hand made" i tak będzie drogo ;) Niemniej jednak legenda zobowiązuje.
Jedyne czego bym nie chciał to tak naprawdę by ten nowy Orfeusz był tani i gorzej brzmiący od 009. Wolałbym bym już, jako entuzjasta nie potencjalny kupiec, by cena była kosmicznie wysoka ale dźwięk wyznaczał standardy na następne dekady (boję się jednak, że tak nie będzie).
Tak na zdjęciach mnie też wygląd nie przypada do gustu ,może na żywo prezentuje się lepiej.
Obyś nie wykrakał Asmagus.Dzisiejszy świat słuchawkowy raczej tylko głośno ryczy niż mleka daje, oby najnowszy produkt Sennheisera wreszcie przerwał ten nurt i chociaż dorównał swojemu poprzednikowi.
Jeśli jednak dziś miałbym obstawić to w zakladach bukmacherskich obstawiłbym ,że tak się nie stanie i król tronu nie straci.
-
Tak na zdjęciach mnie też wygląd nie przypada do gustu ,może na żywo prezentuje się lepiej.
Obyś nie wykrakał Asmagus.Dzisiejszy świat słuchawkowy raczej tylko głośno ryczy niż mleka daje, oby najnowszy produkt Sennheisera wreszcie przerwał ten nurt i chociaż dorównał swojemu poprzednikowi.
Jeśli jednak dziś miałbym obstawić to w zakladach bukmacherskich obstawiłbym ,że tak się nie stanie i król tronu nie straci.
Trzymam kciuki za Sennheisera. Mam nadzieję, że tym prototypem chcą zbadać odbiór i część niedociągnięć jeszcze poprawią, ale przede wszystkim muszą postawić na jakość dźwięku. Dzięki Wiktorowi mogłem obcować z Orfeuszem, który jest legendą i powiem szczerze - w przeciwieństwie do wielu legend audio - dźwiga swoją sławę i nie zawodzi przy pierwszym kontakcie. Powinno tak być i z "Orfeuszem 2". Skoro Stax z 009 tak zbliżył się ogólną jakością do Orfeusza [mnie w Metalu ;-) podobały się 009 bardziej] widzę sens jedynie w wypuszczaniu Orfeusza 2 jeśli od 009 można odskoczyć jakościowo. Produkcja Orfeusza 2, tak jak np niektórych supersamochodów (np. Lexus LFA) może być zaplanowana nawet na stratę finansową. Powinna być jednak demonstracją możliwości technologicznych, absolutnie produktem, którego lepiej technologicznie nie da się w 20015 r. zrobić (bez względu na koszy). Nie należy traktować Orfeusza 2 jako słuchawek, które mają trafić do domów audio entuzjastów. One mają rozpalać wyobraźnię i wyznaczać kres możliwości na początek XXI wieku. Każde inne rozwiązanie dla mnie będzie rozczarowaniem.
-
Obyś miał rację Kolego !
To wszystko co opisujesz musi być spełnione aby nazywać ten zestaw Orpheus 2.
W przeciwnym razie nazwa ta będzie to tylko chwyt marketingowy i będzie godzić w dobre imię Orfeusza The Firs.
-
Nawet teraz, gdy wszystko w koncernach zależy "od księgowych" naprawdę da się robić takie produkcje będące "demonstracją technologiczną" z założeniem straty na sprzedaży tego produktu. Wspomniane LFA od LExusa jest tego dowodem. Auto kosztuje około 450.000 $, wyprodukowano 500 sztuk, cena sztuki to tylko ułamek kosztu produkcji. Po co to zrobiono?
1. Wizerunek marki. NP. TOP GEAR, J. CLARKSON "NIE ZMIENIĘ SWOJEGO ZDANIA O LEXUSIE LFA. TO ZDECYDOWANIE NAJLEPSZY SAMOCHÓD, JAKIM KIEDYKOLWIEK JEŹDZIŁEM."
2. Nauka - to co wypracowano w R&D czyli wiedza i rozwiązania techniczne będą jeszcze stosowane w kolejnych, już "normalnych" modelach.
3. Specjalnie stworzona linia produkcyjna zostanie wykorzystana do produkcji części dla innych modeli.
Tak powinno być i z Orfeuszem 2.
-
Szkoda ,że zestaw nie będzie kompatybilny z HE i HEV 90 , przynajmniej tak wynika z wyglądy gniazda słuchawkowego i ciekawe czemu aż 8 pinów.
-
No to nawet Sennheiser ugiął kolana wobec zapotrzebowania klientów z najwyższej półki to jest zdrowe i potrzebne doceniam ten krok.
Mam nadzieję że to będą najlepsze słuchawki ever, inaczej nie wchodzi w grę.
Fajnie bo pojawią się jak grzyby po deszczu używane z drugiej ręki w folii jeszcze nie wygrzane Orfeusze, 009 i Omegi;)
-
Raczej cena tych wymienionych Nie spadnie. Wygląd kwestia gustu dopasowana poniekąd do dzisiejszych czasów. Wykonanie oceniamy jak w końcu ktoś np. Wiktor położy na nich swoją dłoń
-
Raczej cena tych wymienionych Nie spadnie. Wygląd kwestia gustu dopasowana poniekąd do dzisiejszych czasów. Wykonanie oceniamy jak w końcu ktoś np. Wiktor położy na nich swoją dłoń
Jeśli okaże się ,że nowe słuchawki Seinnheisera jednak nie są tak dobre jak Orfeusz ( czego oczywiście Sennheiserowi nie życze ) to przypuszczam ,że ceny Orfeusza i Omegi wręcz wzrosną.
-
Jak nie będzie miał pilota do iphona i nie będzie go promował jakiś raper to nie kupuje! ;)
A tak serio to trzymam kciuki aby nowy model napisał swoją legendę a nie był tylko konkurencją dla chińskich "hajendow" które przychodzą i odchodzą.....
-
Jeśli okaże się ,że nowe słuchawki Seinnheisera jednak nie są tak dobre jak Orfeusz ( czego oczywiście Sennheiserowi nie życze ) to przypuszczam ,że ceny Orfeusza i Omegi wręcz wzrosną.
Miałem napisać to samo, podobnie było już z niektórymi modelami (np. AKG 1000)
-
Myślę że awaryjność Omegi nie podnosi jej statutu jak pożądanej owszem jest wyjątkowa jako wyrób ale niestety bardziej cenię sobie modele Lambda są trwalsze zresztą wielokrotnie tutaj pisał o tym kolega Stefan.
Czas idzie do przodu chcemy czy nie Orfeusz będzie zdetronizowany oczywiście jego legenda żyć będzie własnym życiem ale postęp czyni z niego tylko legendę, gdyby tak nie było np w medycynie dale byśmy leczyli się naparem z wyciągu....;)
-
A tak serio to trzymam kciuki aby nowy model napisał swoją legendę a nie był tylko konkurencją dla chińskich "hajendow" które przychodzą i odchodzą.....
+1
Prawie 25 lat nowoczesnej technologii i cudów na kiju i niestety 99% "wysiłku" jak pot w piach.Jedynie Stax prawie dorównał lecz wszyscy wiem jak to się skończyło i po latach wiemy też ,że niestety nie udało się Staxowi uzyskać super brzmienia i małej awaryjności jednocześnie.Może więc Sennheiser musi sam siebie pobić jak nikomu nie idzie.
Czy cel zostanie osiągnięty dowiemy się po relacji któregoś z naszych zaufanych forumowiczów bo wierze w nie bardziej niż w Head-Fi bo tam co drugie słuchawki to lepsze od Orfeusza.
Z drugiej jednak strony marketing to podstawa dzisiaj a Sennheiser jako sam w sobie jeszcze nie potwierdził ,że ma być to coś na miare Orfeusza,sami to dopowiadamy.O HD800 też mówiono ,że jest lepszy od Orfeusza.
Może zestaw będzie do posłuchania na AudioShow w litopadzie.
-
Zakladajac, ze to bedzie zestaw referencyjny, wyszedlbym z zalozenia, ze jakosc brzmienia bedzie nie tyle dorownywala staremu Orfeuszowi ale przewyzszala go znacznie (mowie o nausznikach), jako ze inzynierowie z Sennheisera powinni tutaj pojsc wyraznie dalej (inaczej uznam to za porazke konstruktorska, czyli brak rozwoju i odgrzewanie starego kotleta). Dla mnie zasadnicze pytanie jest takie, o ile rozwineli i poprawili brzmienie dawnego modelu referencyjnego, tylko to mnie interesuje, jako potencjalnego klienta ;'))
No chyba, ze to jakis taki skok w bok, elektrostatyczny odpowiednik HD800, ktory wymagal dedykowanego wzmacniacza, ale w to akurat powatpiewam, bo by wowczas zrobili jakis prosty energizer do nich, jak Stax, a nie ladowali sie w spory gabarytowo lampiak, ktory widze, ze pelnic ma jeszcze role DACa z tym wejsciem USB.
10tys euro, tak bym widzial cene za szczytowy komplecik ;'))
-
Head-Fi bo tam co drugie słuchawki to lepsze od Orfeusza.
Jakby sie dało podłączyć bezpośrednio pod ipoda albo clipa to by orfi robił tam furore :)
-
(...)
10tys euro, tak bym widzial cene za szczytowy komplecik ;'))
Raczej widzę ją bliżej 20.000 Euro
-
Panowie zapedzacie się. Tutaj różnice w jakości dźwięku są już tak mikroskopijne że można przyjąć jako pewnik że napewno nikogo one nie pobija, od kogoś będą lepsze. Wydaje mi się szczerze że po prostu pójdą one w naturalność przekazu podobnie jak stax 009. To pewna analogia. Stare omegi i orfeusz czarowaly słuchacza. Nowa Omega wykłada kawę na ławę i podobnie zrobi Orfeusz 2. One po prostu osiągną pewien poziom. Będą ekskluzywne. Nie będą faktycznie lepsze w kategoriach muzycznych (jak dla kogo) i to by było na tyle ;)
-
Mnie by pasowalo (w swej naiwnosci) aby jakosc basu byla z Abyssow, trojwymiarowosc dzwieku i otwartosc z K1000, naturalnosc barw z GS1000, jak tego nie osiagna to bedzie to tylko drogasny bibelot na szafke kolekcjonerska, tylko na co to komu w dobie dzisiejszej, gdzie ekskluzywnych sluchawek jest od groma. Brakuje za to nausznikow faktycznie wybitnych w dziedzinie odtwarzania muzyki w taki bezkompromisowy sposob, a nie w ramach opisu z ulotki reklamowej ;'))
-
Panowie zapedzacie się.
Jeszcze nie bo nie gadamy o brzmieniu na podstawie wykresów i tabelek ;-)
-
Panowie zapedzacie się. Tutaj różnice w jakości dźwięku są już tak mikroskopijne że można przyjąć jako pewnik że napewno nikogo one nie pobija, od kogoś będą lepsze. Wydaje mi się szczerze że po prostu pójdą one w naturalność przekazu podobnie jak stax 009. To pewna analogia. Stare omegi i orfeusz czarowaly słuchacza. Nowa Omega wykłada kawę na ławę i podobnie zrobi Orfeusz 2. One po prostu osiągną pewien poziom. Będą ekskluzywne. Nie będą faktycznie lepsze w kategoriach muzycznych (jak dla kogo) i to by było na tyle ;)
Czyli stawiasz na takie 009 ale ze sceną ?
W sumie jest to jakaś droga,nie najgłupsza.
-
też sądzę, że cena będzie na poziomie co najmniej 20 tys euro, o ile ... nie więcej (MSRP)
chyba to dobry moment na pozbycie się Staxów 009 ;-)
-
@brodacz
masz racje. tym razem to ja sie zapedziłem hehe :)
-
też sądzę, że cena będzie na poziomie co najmniej 20 tys euro, o ile ... nie więcej (MSRP)
chyba to dobry moment na pozbycie się Staxów 009 ;-)
Jarek , żadnych Staxów nie sprzedawaj a jak masz chęć na jakieś ruchy w obrębie tej firmy to tylko nabywaj i to te stare.
-
No to STAX-owi ścisnęło "cztery litery" :-) ale nie widzę na aukcjach masowych wyprzedaży ich topowych modeli .
-
W wątku na head-fi twierdzili że w Japonii można 009 za 2500-2700$ dostać.
A z Sennheiserem to wypada poczekać bo na razie to tylko można powiedzieć
że pokazali przez szybkę że coś mają. Pewnie się od dawna przygotowywali bo to rocznica.
-
No to STAX-owi ścisnęło "cztery litery" :-) ale nie widzę na aukcjach masowych wyprzedaży ich topowych modeli .
Moim zdaniem, wygranym po premierze nowego flagowca Sennheisera będzie również Stax. Po pierwsze dlatego, że wszystko wskazuje na bardzo wysoką cenę następcy Orfeusza. Po drugie flagowiec Staxa będzie "tani" przy cenie nowego Sennheisera, a gra Po trzecie, cały marketing i propagowanie technologii elektrostatów, pozwoli zwrócić uwagę dotychczas niezorientowanych na Japończyków.
-
...ważne, że się mówi ;) Słuchafony wyglądają znacznie lepiej niż element je zasilający. Trzymam kciuki, żeby dźwięk znokautował jedynkę.
-
W dzisiejszym świecie panują inne zasady promocji i wdrażania produktów, możecie się zgodzić lub nie ale wiem z doświadczenia mojego dobrego kolegi że takie produkty wychodzą pod zamówienie publiczne tak, tak nas samych.
Na podstawie obserwacji pracy ww znajomego wnioskuję że Sennheiser postępuje podobne, w każdym kraju jest centrala w której są odpowiedni badacze rynku* w szeroko pojętym tego słowa znaczeniu.
Analizują potrzeby*fora audio grupy społeczne* nawet u nas na forum może się zdarzyć że ktoś pracuje dla tych korporacji więc nie dziwi fakt że wielkie firmy korzystają z dobrobytu jakim jest internet.
Konstrukcje na specjalne okazje jw są wdrażane wyjątkowo rzadko więc muszą być przeanalizowane od podstaw, nawet gdyby były to nietrafione produkty jak kiedyś takie bywały liczy się sam fakt wydania czegoś dla ludzi którzy tego oczekują.
Specjalne okazjonalne rocznice są wyjątkowo lubiane przez firmy , produktowi nadaje się specjalnego sznytu czegoś wyjątkowego, cena musi być wysoka* niska cena dyskwalifikuje produkt jako ten naj*
Pokazywanie słabych zdjęć heh wzbudza oczywiście ciekawość ludzką to jasne, kiedy robisz zdjęcie i jest niewyraźne ale ciekawe za wszelką cenę chcesz się dowiedzieć więcej ...
Jest duża szansa że ludzie dostrzegą w produkcie Sennheisera coś wyjątkowego składowych będzie oczywiście więcej.
Jedną ze składowych sukcesu musi być niska seria produkcji, zapewnia to właśnie ową wyjątkowość,sama cena tego nie zrobi.
Pytanie czy seria zostanie wypuszczona w wielkości także jak Orfeusz 300szt myślę że będzie to więcej może 375szt :).
Moim zdaniem powinni to podkreślić bo to ma być coś extra!.
A więc podsumujmy
1.Okrągła rocznica firmy sprzyja wyjątkowości powstania referencyjnego modelu.
2.Jaka nazwa Apollo , Zeus? ciekawe co wymyślą;)
3.Wysoka cena (najwyższa z obecnie produkowanych) obowiązkowo
4.Mała liczba wyprodukowanych seryjnie może to być np 375-750szt
Ja osobiście się cieszę z tego wydarzenia gorzej jeśli się okaże że to nie gra za tą cenę tak dobrze, że oszczędzali, i produkowali np na dalekim wschodzie.
Pożyjemy zobaczymy.
-
Pierwsza, podstawowa sprawa jest taka że są to tylko słuchawki.
Przeciętny meloman po założeniu ich na głowę i tak będzie mieć uczucie że to tylko słuchawki :)
-
Pierwsza, podstawowa sprawa jest taka że są to tylko słuchawki.
Przeciętny meloman po założeniu ich na głowę i tak będzie mieć uczucie że to tylko słuchawki :)
To zależy czego się oczekuje od muzyki, naprawdę nie wszyscy melomani są zwolennikami "kolumn".
Znam takich co albo muzyka na żywo albo słuchawki.
-
Ale nie znam słuchawek które po założeniu nie grałyby jednak jak słuchawki...
-
Ale nie znam słuchawek które po założeniu nie grałyby jednak jak słuchawki...
Ja lubię jak słuchawki grają jak słuchawki ;)
-
Stax, ze swoimi seryjnie produkowanymi eletrostatami może spać spokojnie.
Tak jak Wiktor zauważył, Japończycy jedynie skorzystają na tym.
Nawet jeśli nowy flagowiec Niemców zagra zdecydowanie lepiej od SR-009 (co jednak sobie ciężko wyobrazić, aby różnice miały być ogromne), to i tak Stax będzie górą, bo opanował i prowadzi produkcję seryjną.
Bardzo mi się ruch Niemców podoba, trzymam kciuki za nich, ponieważ zaskoczyli wszystkich bardzo mocno i pozytywnie.
-
Ciekawe że membrana jest o wiele grubsza niż w pierwszym Orfeuszu:
1 mikron napylana złotem w pierwowzorze, kontra 2,4 mikrona napylane platyną w następcy. Teoretycznie niższa masa membrany jest lepsza, ale wierzę że inżynierowie sennheisera wiedzą co robią :)
Swoją drogą, napylanie folii metalami szlachetnymi to genialny pomysł, nie ma praktycznie możliwości zużycia się powłoki przewodzącej. Z niecierpliwością czekam na nowe zdjęcia i informacje, szczególnie technikalia, mają pojawiać się stopniowo na oficjalnej stronie internetowej: http://www.sennheiser-reshapingexcellence.com
Aha, z tyłu jest gniazdo "headphone 2" bo pierwsze znajduje się najprawdopodobniej w tym zintegrowanym zamykanym "pudełku".
-
Jeśli zwiększyli powierzchnię membrany to grubsza folia będzie stabilniejsza i mniej podatna na rozciąganie, które dla większej membrany musi być trochę większe.
Na pomysł gniazda w pudełku też wpadłem, ale zapomniałem wspomnieć.
Ostatecznie użytkowanie takiego zestawu będzie wygodniejsze, mniej operacji przed odsłuchem.
Ciekawe ile egzemplarzy wyprodukują ...
-
Grubsza membrana niekoniecznie musi być cięższa, wszystko tu zależy oczywiście od użytego materiału.
-
Wydaje mi się że słuchawki będą bardzo podobne wymiarowo, chociaż na podstawie tych kilku zdjęć ciężko coś powiedzieć. Orfeusz ma bardzo dużą powierzchnię membrany, niewiele mniejszą niż obudowa (zdjęcie).
Grubsza membrana nie musi być cięższa, to prawda, jednak polimery używane do wytarzania takich folii czyli na przykład Mylar C (BoPET) mają dość zbliżone gęstości jednostkowe, a tutaj różnica musiałaby być ogromna,, ponad dwukrotna. Natomiast waga membrany to nie jedyny liczący się parametr, człowiek amatorko zajmujący się tworzeniem elektrostatów pisał, że testował wiele grubości (0.5, 1, 2, 3, 6 mikrona), i najlepsze brzmienie jego zdaniem osiągają właśnie konstrukcje mające 2-3 mikrony.
-
Wzmacniacz na lampach ecc803s czyli chyba 12AX7.
Jak przetwornik bazuje na HDVD800 to kicha.
-
Ten kabel szmaciany :)
Nie wiem ale chyba znalazłem lepsze zdjęcie
-
Tak sobie dumam i myślę że Sennheiser bez działu Neumann teraz by tego nie zrobił, fak przejął go i tam jest ta technologia produkowana a sprzedawana pod nazwą Sennheiser.
Dla Neumanna technologia napylania to nie nowość tylko kilkadziesiąt lat już to robią:)
-
Chyba największe zbliżenie.
Pokrywa to półprzeźroczyste szkło lub tworzywo.
-
Mierząc temperaturę oczekiwań i spekulacji czy na hf czy na wielu innych internetowych platformach, nowy model Senka ma poważny problem: MUSI wyraźnie przeskoczyć konkurencję (nie tylko ceną!) ale i spełnić pokładane w nim oczekiwania. Patrząc sobie na zdjęcia i znając nieco dzisiejsze technologiczne możliwości jestem nastawiony co nieco sceptycznie.
Po pierwsze: Bo ile miejsca mamy w marmurowej chassis (musi mieć grube ściany i prawdopodobnie metalową klatkę wewnątrz) na jakiś rozsądny, w miarę rozbudowany i dostatecznie chłodzony zasilacz? Narzuca się przypuszczenie, że zamiast wielkich transformatorów użyto układy elektroniczne, co niekoniecznie przekłada się na "tanio i jako-tako", ale wielkich skoków technologicznych miniaturyzujących zasilanie chyba nie mamy prawa oczekiwać od Sennheisera. Spójrzmy tylko na zasilanie HEV90, T2, BHSE, WOO WES itd.
Po drugie: Przy obecnej szybkości rozwoju DAC-ów i czipów do nich, po kiego czorta w tak ekskluzywnym sprzęcie, który ma służyć przez b. dłuuuugi czas jako referencja (też cena!) zamontowano USB przetwornik. Chyba tylko jakiś minimalny z powodu miejsca? Tylko dlatego, że w HEV90 też był, ale szybko się zestarzał?
Po trzecie i najważniejsze: Same słuchawki. Musiałaby być mocna rewolucja w technologii, żeby uzyskać dźwięk bardziej otwarty, bardziej przestrzenny, aniżeli jak to znamy z Orfiego.
Naturalnie, preparując krzywą (coś jak modyfikacja EQ) już w samym wzmacniaczu, możemy wpłynąć na wyrównanie balansu tonalnego, jednakże wzmacniacz wtedy musiałby być wprost genialny, żeby muzyka płynęła naturalnie, w każdym niuansie, przy każdej głośności itd. Taka próba była u Staxa (np.: ED1 Signature Diffusfeldentzerrer), też w BHSE, z jego rozjaśniającą charakterystyką pod 007.
Wielki tam-tam reklamy ("następca Orfeusza") i niestety, w praktyce weryfikację w dół mieliśmy właśnie nie dawno: Hifiman HE1000 ze swoją u-charakterystyką...
-
I jak te HE1000 coś więcej mógłbyś napisać ?
-
I jak te HE1000 coś więcej mógłbyś napisać ?
jeśli prawdą jest to co gościu napisał na pclabie, to SR-009 mogą być słabsze od HE-1000.
Chętnie bym ich posłuchał, tylko gdzie? Jeśli to rozwinięcie HE-6, to mogą być naprawdę dobre.
-
Dlatego pytam bo Dactus ma obie pary i może bezpośrednio porównać.
Ogólnie to pclab jak inne portale/blogi chwali to co jest ostatnio promowane np. Trilogy.
A wracając do HE1000 podobno mają być dostępne pod koniec września jak się skończą recki,
a trochę trwają bo trzeba pałąk naprawiać w trakcie.
-
Dlatego pytam bo Dactus ma obie pary i może bezpośrednio porównać.
Ogólnie to pclab jak inne portale/blogi chwali to co jest ostatnio promowane np. Trilogy.
A wracając do HE1000 podobno mają być dostępne pod koniec września jak się skończą recki,
a trochę trwają bo trzeba pałąk naprawiać w trakcie.
Kolega Ductus, jako miłośnik elektrostatów, może być mało obiektywny :-)
-
No ale może porówna też do LCD, liczymy na obiektywizm, choć pierwsze wrażenia nie były obiecujące:)
-
Dużo już napisano na temat HE1k. Z mojej strony opinia jest negatywna. Słucham ich na co dzień i coraz bardziej utrwalam przekonanie, że to nie jest produkt godny pożądania przez melomanów. Tych co nie tylko słuchają elektroniki, ale też instrumentów akustycznych i wokalu. Od 3-kreślnej oktawy HE1k staje się jasny, niemal jaskrawy w barwie. Pojawiają się syczące sybilanty, instrumenty jak np. skrzypce czy flet brzmią sztucznie. W zależności od nagrania jest tego czasem mniej, czasem więcej. Bryston z którym u mnie HE1k gra jest wg mnie b. neutralnym wzmacniaczem. Wydaje mi się, że ten Hifiman lepiej wypada ze wzm ciemnymi, mającymi rolloff w sopranach. U mnie w ciemnych nagraniach i z przewagą elektroniki brzmią HE prawie znakomicie, jeżeli tylko słucham na niskim poziomie głośności. Mają też zalety, ale nie będę podkreślał walorów, o których wyśpiewuje się peany - scena, szybkość, substancja etc. Całościowo preferuję jednak LCD 2 i 3 ponad HE1k. A jeżeli porównamy cenę do jakości (dźwięku, użytych materiałów, wykonania) to nie stoi niestety w proporcji. Poza tym mnie na dłuższą metę te słuchawki męczą. Co nie oznacza, że ten produkt nie zdobędzie wielu entuzjastów. To tylko moja, jedna z wielu różnych opinii i wiem, że z nią nie płynę akurat w main-stream...
-
Dzięki za informacje, wypadało by posłuchać ale bez stresu, może coś jeszcze dopracują zwłaszcza z pałąkiem.
-
china is china.
-
Nie wszystko, popatrz na Auralica, Lumina, Aurendera.
-
Przede wszystkim Bryston nie jest neutralnym wzmacniaczem. Ma (właśnie ) tendencję do wyostrzania góry.
Neutralnym wzmakiem jest Headonic.
-
1.Okrągła rocznica firmy sprzyja wyjątkowości powstania referencyjnego modelu.
2.Jaka nazwa Apollo , Zeus? ciekawe co wymyślą;)
3.Wysoka cena (najwyższa z obecnie produkowanych) obowiązkowo
4.Mała liczba wyprodukowanych seryjnie może to być np 375-750szt
5. Homo collector.
Znajdzie się ładnych parę sprzętów, które spełniły punkty 1-4, ale jednak sukcesu nie odniosły, gdyż zabrakło punktu 5 :)
-
Mierząc temperaturę oczekiwań i spekulacji czy na hf czy na wielu innych internetowych platformach, nowy model Senka ma poważny problem: MUSI wyraźnie przeskoczyć konkurencję (nie tylko ceną!) ale i spełnić pokładane w nim oczekiwania. Patrząc sobie na zdjęcia i znając nieco dzisiejsze technologiczne możliwości jestem nastawiony co nieco sceptycznie.
Andreas Sennheiser: "A new benchmark in excellence in the high-end audio world".
Daniel Sennheiser: “Sennheiser has had seven decades at the cutting edge of audio by defining the gold standard of what is possible. We are announcing a new phase of even higher ambition.”
Brzmi dobrze :) Gdyby była akcja 'weekend za recenzję' to się na nią piszę.
-
Mierząc temperaturę oczekiwań i spekulacji czy na hf czy na wielu innych internetowych platformach, nowy model Senka ma poważny problem: MUSI wyraźnie przeskoczyć konkurencję (nie tylko ceną!) ale i spełnić pokładane w nim oczekiwania. Patrząc sobie na zdjęcia i znając nieco dzisiejsze technologiczne możliwości jestem nastawiony co nieco sceptycznie.
Andreas Sennheiser: "A new benchmark in excellence in the high-end audio world".
Daniel Sennheiser: “Sennheiser has had seven decades at the cutting edge of audio by defining the gold standard of what is possible. We are announcing a new phase of even higher ambition.”
Brzmi dobrze :) Gdyby była akcja 'weekend za recenzję' to się na nią piszę.
Słowa, słowa, deklaracje... w ciągu bieżącej dekady czytałem przy niemal każdych topowych produktach deklaracje ich twórców, że lepszych nie było i to nowy standard.
-
Panowie, wątek przy przeglądaniu w moich ustawieniach ma już 3 strony, mam nadzieję, że nie dobijemy 20 zanim sprzęt będzie faktycznie do kupienia/posłuchania :)
Wiktor - bierz od razu dwie sztuki z pierwszymi numerami, jeden będzie dla Ciebie a drugi będzie jeździł po kraju w ramach akcji "Weekend za recenzję". Uważam, że to jest OK :)
-
a ubezpieczenie paczki bedzie kosztowac tyle ze głowa mała :D
-
Trzy strony to jeszcze wcale nie tak dużo w temacie, który prawie nie istnieje :)
To jest element pogoni za króliczkiem, nawet jeśli dla wielu z nas ten króliczek będzie niedoścignioną kropką na audio horyzoncie.
-
moim zdaniem będzie to dobry produkt, ale nie dorówna sonicznie jedynce, kolega Ductus o tym wcześniej wspominał, za małe gabaryty na hi-end. Jakiś nędzny DAC z USB, zupełnie niepotrzebny IMO, chyba że cena będzie przystepna, produkt dla mas, wtedy komp i USB to podstawa.
-
Robeert1: "moim zdaniem będzie to dobry produkt, ale nie dorówna sonicznie jedynce,.." - tak mi się też wydaje. Chociaż inżynierowie Senka znają dobrze konkurencję i będą chcieli coś, co jest ponad. Bardzo mnie korci popatrzeć, co siedzi pod marmurkiem.
Baele: "..Bryston nie jest neutralnym wzmacniaczem. Ma (właśnie ) tendencję do wyostrzania góry..."
Dziwne. Miałeś/masz Brystona i słuchałeś z różnymi nausznikami, żeby to twierdzić?
Moje np. DT990 (mam i takie) grają neutralną górą z BHA-1. Poza tym przed tygodniem podłączałem HE1k do Ayona (zdjęcie) i posłuchałem je w różnych nagraniach. Opisana uprzednio u-charakterystyka nie chciała zniknąć. A o Ayonie można wszystko powiedzieć, tylko nie to, że jest jaskrawy...
-
Robeert1: "moim zdaniem będzie to dobry produkt, ale nie dorówna sonicznie jedynce,.." - tak mi się też wydaje. Chociaż inżynierowie Senka znają dobrze konkurencję i będą chcieli coś, co jest ponad. Bardzo mnie korci popatrzeć, co siedzi pod marmurkiem.
Baele: "..Bryston nie jest neutralnym wzmacniaczem. Ma (właśnie ) tendencję do wyostrzania góry..."
Dziwne. Miałeś/masz Brystona i słuchałeś z różnymi nausznikami, żeby to twierdzić?
Moje np. DT990 (mam i takie) grają neutralną górą z BHA-1. Poza tym przed tygodniem podłączałem HE1k do Ayona (zdjęcie) i posłuchałem je w różnych nagraniach. Opisana uprzednio u-charakterystyka nie chciała zniknąć. A o Ayonie można wszystko powiedzieć, tylko nie to, że jest jaskrawy...
Kolego,
Brystona miałem w swoim życiorysie melomana dwa razy, i słuchałem z różnymi słuchawkami, i z różnymi słuchawkami więc wydaje mi się, że wiem o czym mówię.
Nadawał się tylko do napędzania Audeze (tylko LCD-2 i LCD-3, a do LCD-XC już nie), a do HE-6 był za "cienki" brakowało mu przede wszystkim powera. Ultrasonom Ed.5 robił wręcz krzywdę. I jego najgorszą cechą było właśnie wyostrzenie góry.
Sprawdzone na różnych źródłach, żeby była sprawa jasna.
-
No to nic tylko kupuj HE1000, powinny ci się podobać. Jest tam jeszcze podbity bas jako extra w cenie.
-
Panowie, wątek przy przeglądaniu w moich ustawieniach ma już 3 strony, mam nadzieję, że nie dobijemy 20 zanim sprzęt będzie faktycznie do kupienia/posłuchania :)
Wiktor - bierz od razu dwie sztuki z pierwszymi numerami, jeden będzie dla Ciebie a drugi będzie jeździł po kraju w ramach akcji "Weekend za recenzję". Uważam, że to jest OK :)
Osobiście jestem skłonny napisać recenzję bez odsłuchu więc nie narażajmy Wiktora na niepotrzebne koszty.
PS. To chyba będzie pierwszy wzmacniacz słuchawkowy z wbudowanym bagażnikiem. :)
-
A jeżeli energizer będzie się grzał i uszkadzał pady/diafragmę? :P
-
A jeżeli energizer będzie się grzał i uszkadzał pady/diafragmę? :P
Może jest to rozdzielone ("bagażnik" od obudowy) np. aerogel'em? Powinno wystarczyć.
-
Cały ten zestawik wygląda bardziej jak pudełko na biżuterię dla kobiet, niż wzmacniacz dla facetów. Sorry.
-
Cały ten zestawik wygląda bardziej jak pudełko na biżuterię dla kobiet, niż wzmacniacz dla facetów. Sorry.
+1000 :-)
-
Cały ten zestawik wygląda bardziej jak pudełko na biżuterię dla kobiet, niż wzmacniacz dla facetów. Sorry.
Tiaaa ... za to Orfeusz pierwszy to wzmacniacz dla mężczyzn - błyskotka z lusterek a'la Barbie
-
Aallen,
Nie to forum (albo raczej watek, widze) ;D
-
Cały ten zestawik wygląda bardziej jak pudełko na biżuterię dla kobiet, niż wzmacniacz dla facetów. Sorry.
Tiaaa ... za to Orfeusz pierwszy to wzmacniacz dla mężczyzn - błyskotka z lusterek a'la Barbie
Orfi 1 to politurowany kredens babuni, z kryształami i srebrnymi sztućcami.
"Przytulny" projekt i może się podobać. Widać, że głównym odbiorcą miał być Europejczyk.
Orfi 2 (wg zdjęcia) to połączenie deski rozdzielczej Toyoty z deską z KIA.
Projekt zdecydowanie nie dla Europy, bo nie dla tego rynku ten produkt jest przede wszystkim przeznaczony.
Widać już było po HD800, że Sennheiser celuje ze swoimi produktami zdecydowanie bardziej na wschód niż Berlin, Warszawa lub nawet Moskwa. Sennheiser to nie idioci i moim zdaniem dobrze wiedzą co robią.
Z drugiej jednak strony mamy tylko kilka zdjęć i nie wiadomo, jak nowy flagowiec prezentuje się na żywo.
-
ktoś puścił plotke że ktoś zajumał te Orfeusze z pokazu :D coś wiecie na ten temat ?
-
ktoś puścił plotke że ktoś zajumał te Orfeusze z pokazu :D coś wiecie na ten temat ?
Ductus i Cortazar mieszkają w Niemczech a na dodatek Ductus ostatnio pisał :
"A kończąc wspomnę: Jak dobrze pójdzie to jeden z kolegów będzie wkrótce posiadaczem, wydaje się, jednego z najlepszych na świecie torów słuchawkowych! Gorąca jesień szykuje nam się tego roku... "
Chyba poszło im dobrze :-D
-
ktoś puścił plotke że ktoś zajumał te Orfeusze z pokazu :D coś wiecie na ten temat ?
Ductus i Cortazar mieszkają w Niemczech a na dodatek Ductus ostatnio pisał :
"A kończąc wspomnę: Jak dobrze pójdzie to jeden z kolegów będzie wkrótce posiadaczem, wydaje się, jednego z najlepszych na świecie torów słuchawkowych! Gorąca jesień szykuje nam się tego roku... "
Chyba poszło im dobrze :-D
taaak, to wiele tłumaczy ;-)
-
ktoś puścił plotke że ktoś zajumał te Orfeusze z pokazu :D coś wiecie na ten temat ?
To nie wygląda na plotkę. Team Sennheisera opublikował całą listę skradzionego sprzętu i numery seryjne.
Wyglada na to, że ktoś przytulił całą paletę ze sprzętem :)
http://www.head-fi.org/t/779696/theft-of-orpheus-at-ifa-2015 (http://www.head-fi.org/t/779696/theft-of-orpheus-at-ifa-2015)
-
No ale jak widzę prototyp ocalony?
Pewnie paserzy upłynnią towar w Afryce, Azji lub krajach arabskich poza cywilizowanym światem.
-
ktoś puścił plotke że ktoś zajumał te Orfeusze z pokazu :D coś wiecie na ten temat ?
To nie wygląda na plotkę. Team Sennheisera opublikował całą listę skradzionego sprzętu i numery seryjne.
Wyglada na to, że ktoś przytulił całą paletę ze sprzętem :)
http://www.head-fi.org/t/779696/theft-of-orpheus-at-ifa-2015 (http://www.head-fi.org/t/779696/theft-of-orpheus-at-ifa-2015)
Dzisiejsze czasy...to perfidnie zaplanowana kradzież jeśli tak to może być konkurencja.
-
No ale jak widzę prototyp ocalony?
Albo gra tak słabo ,że nawet ukraść nie chcieli :-)
Wklejam tabelkę ze skradzionym sprzętem i jego nr. seryjnymi w razie jak by wątek na Head-Fi gdzieś się zagubił.
Może coś kiedyś wypłynie.
-
Ale jesteście bystrzy, panowie. A już myślałem, że z nikim nie będę musiał się dzielić. Na palecie znalazłem jeszcze złoto w sztabach prócz rupieci Senka...
-
.
-
:
-
Jak ten wzmacniacz jeszcze takie cuda robi jak wysuwane lampy to rzeczywiście dość mało tam musi być wzmacniacza we wzmacniaczu.
-
Jak ten wzmacniacz jeszcze takie cuda robi jak wysuwane lampy to rzeczywiście dość mało tam musi być wzmacniacza we wzmacniaczu.
Dobrze to ująłeś :)
-
Mam bardzo mieszane uczucia co do tych bajerów. Podnoszone automatycznie nawiewy powietrza widziałem kiedyś w Jaguarze ale bardziej mi to zaczyna przypominać Golfa 2 po wiejskim tuningu. Pamiętajmy jednak, że wrażenia na podstawie zdjęć lub filmów w internecie mogą być złudne.
-
Mam bardzo mieszane uczucia co do tych bajerów. Podnoszone automatycznie nawiewy powietrza widziałem kiedyś w Jaguarze ale bardziej mi to zaczyna przypominać Golfa 2 po wiejskim tuningu. Pamiętajmy jednak, że wrażenia na podstawie zdjęć lub filmów w internecie mogą być złudne.
O tak, wrażenia na żywo mogą być jeszcze gorsze, hehe :-)
-
To moze byc tylko taki prototyp zrobiony na wystawy, aby pokazac co mozna zrobic ale niekoniecznie aby to potem wdrozyc do produkcji, taka zabawa marketingowa przygotowana na cyrk obwozny ;'))
Na handel cos bardziej praktycznego i oszczednego w formie zaaplikuja i wdroza, mniemam, tak jak z autami, projektanci daja upust swej fantazji, powstaje jedna, kosmiczna stylistycznie sztuka, ktorej fotki trafiaja do katalogu firmy, ale do produkcji idzie juz wersja mocno 'znormalizowana' majaca malo wspolnego z popisami dezajnerskiej fantazji ;'))
-
Nowy wzmak może mieć jedną przewagę na Orfeuszem.Łatwość utrzymania go w czystości.
Kto zmaga się z odkurzaniem lampowców to zna ten ból.Bez wyjęcia lamp to istna udręka a tak lampki się chowają a wzmacniacz raz ,dwa i już odkurzony i znów się błyszczy.
:-)
-
.
-
Na dobra sprawe, jak sie przyjrzec fotkom i posluchac zapowiedzi, to tytul watku jest chyba bledny, nikt tu bowiem nie wprowadza jeszcze Orpheusa 2, tylko jakies drozsze sluchawki z dedykowanym wzmakiem ;"))
-
Coś tak brzydkiego mogą zrobić tylko Niemcy. Na maxa doceniam ich myśl techniczną ale stylistycznie zawsze byli 10 lat do tyłu za światem estetyki współczesnej. Szkoda takiego pięknego kamienia. A już ta dymiona szybka, pożal się Boże.
-
Na dobra sprawe, jak sie przyjrzec fotkom i posluchac zapowiedzi, to tytul watku jest chyba bledny, nikt tu bowiem nie wprowadza jeszcze Orpheusa 2, tylko jakies drozsze sluchawki z dedykowanym wzmakiem ;"))
Dokładnie. Nowy produkt ale oficjalnych nawiązań do Orfiego brak.
-
lampy się chowają? hm.. zabawka a nie hi-end... będzie ładny, marmur carrara
-
Coś tak brzydkiego mogą zrobić tylko Niemcy. Na maxa doceniam ich myśl techniczną ale stylistycznie zawsze byli 10 lat do tyłu za światem estetyki współczesnej.
Nawet o Bauhausie nie słyszałeś? Nie wierzę :)
-
Ciekawe, czy słuchawki będzie można nabyć osobno. Wzmacniacza w środku jest tyle co kot napłakał, reszta to jakieś motory servo (klapa pudła od słuchawek też otwiera się automatycznie), no i głowica cylindrów - przepraszam - lamp. Nowe "orfeusze" z LST i wcale nie odlotowym jeszcze wzmakiem głośnikowym, to może być nawet lepiej, jak z marmurkiem czarownikiem... Poza tym design tego łazienkowego mebelka nie był od Pininfariny...
-
Zachowajcie choć pozory i oceńcie wzmacniacz po jego recenzji lub osobistym obcowaniu z nim :)
Ktoś kto by poczytał z zewnątrz to forum popukałby się w czoło :)
-
Coś tak brzydkiego mogą zrobić tylko Niemcy. Na maxa doceniam ich myśl techniczną ale stylistycznie zawsze byli 10 lat do tyłu za światem estetyki współczesnej.
Nawet o Bauhausie nie słyszałeś? Nie wierzę :)
:D
-
Faktycznie nie ma co oceniać po kilku zdjęciach można by napisać również że ten nowy Orfeusz rozjedzie wszystkie energizery LST Orfeusza 1 i co tam jeszcze.
-
Na dobra sprawe, jak sie przyjrzec fotkom i posluchac zapowiedzi, to tytul watku jest chyba bledny, nikt tu bowiem nie wprowadza jeszcze Orpheusa 2, tylko jakies drozsze sluchawki z dedykowanym wzmakiem ;"))
Dokładnie. Nowy produkt ale oficjalnych nawiązań do Orfiego brak.
To prawda Panowie dlatego ja jeszcze tych słuchawek Orfeuszem nie nazywam.
Sennheiser też jest w tym bardzo sotrożny.Oni dobrze wiedzą ,że taka tytuł może pomóc ich nowemu produktowi ale też i go pogrążyć.
-
@aleen: Masz rację, ja sam pukam się już w czoło. Ale koledzy na hf pilnie spekulują obecnie na 47 stronie, my mamy ich zaledwie 7...
Istnieje pogłoska, że ten wzmacniacz nawiązuje rozwiązaniami do obecnie produkowanego DACamp Sennheisera - HDVD800. Tego słyszałem z HD800 i wg mnie grał gorzej, jak obok stojący angielski NAIM DAC-V1, a ten mi się znowu nie podobał z powodu nieidealnego zbalansowania barwy. A więc wg mnie pogłoska jest fałszywa, bo byłoby to złe świadectwo dla poważnej firmy, a poza tym nie pasuje do hype performance z Londynu.
-
Istnieje pogłoska, że ten wzmacniacz nawiązuje rozwiązaniami do obecnie produkowanego DACamp Sennheisera - HDVD800.
Ten HDVD800 (jesli laczony z HD800) to jeden ze slabszych wzmacniaczy sluchawkowych bez wzgledu na cene (dzwiek szary, bez wypelnienia, pozbawiony plastycznosci, o motoryce niskich czestotliwosci nie wspominajac) ja wolalbym od niego Projecta Headboxa (tego za 1000PLN).
-
Oj tam oj tam. Przecież nie o to chodzi czy gra dobrze czy źle.
Lampki się wysuwają? Wysuwają.
Klapka się podnosi? Podnosi.
Wykwint jest? Jest
Proszę zatem nie siać zwątpienia czy jest to produkt stricte audiofilski ;-)
… i przede wszystkim dajmy szansę - trzeba najpierw posłuchać.
-
Jeżeli do tych wysuwanych lampek prostownik jest na lampie to będzie hi-end. A jak nie to będzie HDVD800 w ładnej obudowie z buforem lampowym :)
-
Jeżeli do tych wysuwanych lampek prostownik jest na lampie to będzie hi-end. (...)
Niestety sam lampowy prostownik dobrego brzmienia nie gwarantuje, a szkoda, świat byłby piękniejszy ;)
-
Jak wszystko jest na wysokim poziomie to lampowy prostownik gwarantuje a wręcz jego wpływ
na brzmienie jest nie do przecenienia :-)
Wiem z doświadczenia bo wypróbowałem na Eurydyce .
-
Jak wszystko jest na wysokim poziomie to lampowy prostownik gwarantuje a wręcz jego wpływ
na brzmienie jest nie do przecenienia :-)
Wiem z doświadczenia bo wypróbowałem na Eurydyce .
Czy nie było problemów ze zbyt małą ilością wysokich tonów?
Tak tylko pytam ponieważ najwięcej informacji jednak zależy od średnicy.
-
Wypróbowałem kilka lamp prostowniczych i stwierdziłem,że trzeba jednak wybierać/dobierać osobiście ,rekomendacje z Forum pomocne acz nie trafione .Miałem jedną bardzo zachwalaną lampę renomowanej Firmy za kilkaset zeta ale nie spełniła moich oczekiwań .
Przepiękna średnica ,niezła góra acz lekko zaokrąglona/ocieplona i obfity bas ale nie dość precyzyjny.
Używam aktualnie 5Y3 Philco by Marconi Can. i jest szybki rozdzielczy bas ,nieżle pociągnięta góra
i średnica bez podbarwień .Najważniejsze,że jest bardzo dobra ,niemęcząca rozdzielczość ,najlepsza
jaką miałem po przetestowaniu kilku lamp .
I pomyśleć ,że aż takie zauważalne zmiany daje lampa prostownicza :-)
-
Też spotkałem się z dobrą opinią odnośnie prostowników Marconiego. Ale i tak trzeba posłuchać.
-
Swoją drogą ciekawi mnie bardzo, jaki będzie podawany BIAS na tą nową membranę w Orfim II. Było 500V w starej wersji, może być i ponad 600 w nowej? Z 8 ścieżek w kablu jedna żyła zabezpiecza słuchawki, więc może być więcej volt jak w Staxach? Hmmm...
-
Brać, brać, bo jutro już nie będzie... :)
http://www.stassen-hifi.com/accessories/headphone/sennheiser-orpheus-2
Około 30-35 kilo ojro.
-
Brać, brać, bo jutro już nie będzie... :)
http://www.stassen-hifi.com/accessories/headphone/sennheiser-orpheus-2
Około 30-35 kilo ojro.
O kurde, czyli nie żartowali z tą obudową.
-
Spójrzmy teraz trochę bardzie optymistycznie.
Proponuję akcję "Weekend z Orfeuszem 2 za recenzję" :)
Przy okazji: bardzo fanie zrobiona strona
http://www.sennheiser-reshapingexcellence.com/de
-
http://www.sennheiser-reshapingexcellence.com/en/press (http://www.sennheiser-reshapingexcellence.com/en/press)
Innowacji w nowym modelu nie zabraknie. No czego to ludzie nie wymyślą, aby dogodzić tym audiofilom.
Zobaczcie na poniższe zdjęcie. Ja tam odcyfrowałem słowo Orpheus.
-
Wiktor, a jakie to innowacje (bo jakoś nie mogę doczytać)?
-
Moze to zarty ,ale takiej "pokraki" to dawno nie widzialem,tragedia w porownaniu do dawnego Orfeusza......moze zdjecia to tylko takie slabe?
-
@Synthax
Na podstawie tego co Sennheiser opublikował, w muszli słuchawek znajdować się będzie część układu wzmocnienia. Trudno gdybać, dokąd nie pojawią się szczegóły, ale to ociera się o pojęcie aktywnych przetworników.
Jak się przyjrzeć dokładnie kształtom słuchawek, to widać, że są one dość masywne. W takim earcup można umieścić trochę elektroniki. I na dodatek te 8 pinów do podłączenia pary driverów. Normalnie elektrostatom wystarczy 6.
-
Gentemani o pieniądzach nie rozmawiają i dlatego zapytam "yntelygentnie" - Cena już jest znana?
Oczywiście nie mam w planach zakupu tylko chciałbym podpuścić potencjalnych nabywców :)
-
@Synthax
Na podstawie tego co Sennheiser opublikował, w muszli słuchawek znajdować się będzie część układu wzmocnienia. Trudno gdybać, dokąd nie pojawią się szczegóły, ale to ociera się o pojęcie aktywnych przetworników.
Jak się przyjrzeć dokładnie kształtom słuchawek, to widać, że są one dość masywne. W takim earcup można umieścić trochę elektroniki. I na dodatek te 8 pinów do podłączenia pary driverów. Normalnie elektrostatom wystarczy 6.
O to może być jakiś przełom, o ile aplikacja będzie istnie hi-endowa.
-
Branżowe portale plotkarskie, oprócz rozbieranych zdjeć .... sprzętu audio, podają informację, że być może von Orfi Zwei pojawi się na Audio Show.
-
Gustaw, podoba mi się to "von" przed "Orfi"...
-
To niech go lepiej dobrze pilnuja bo jak im w Niemczech caly zestaw Orfeusza podpierniczyli to u nas wyniosa go razem z młodym Sennheiserem.
;-)
-
Brodacz,
Przecież na AS ma być wystawiany ten sam egzemplarz, który był skradziony w Niemczech.
Po wystawie będzie można kupić części elektroniczne pochodzące z Orfiego 2 na bazarze Różyckiego ze straganu.
Kamienne pudełko zaklepał już wcześniej kamieniarz z Powązek.
"Nie wieź swojego Orfeusza do Polski bo on tam już jest" :)
Stefan,
Nie znam niemieckiego. Mam nadzieję , że "von" nie oznacza czegoś nieprzyzwoitego :-)
-
Wcale nie na targ i do kamieniarza bo na pw już oferty sprzedaży łepki wysyłaja.
-
Powiem Wam że chyba sie skusze na Orfiego 2 bo po zastanowieniu cena wydaje się całkiem rozsądna skoro dostajemy do słuchawek nagrobek to kwatere w odpowiednim miejscu chyba też?
-
Panowie!
Apeluję o zachowanie najwyższej powagi.
Wszak Święta się zbliżają.
Sennheiser Orfi 2 Memento Mori Edition.
-
Gustaw,Radical ,Wy brutale :-)
...ale należy im się za ten wyglad.
-
Wygląd jest taki, jakby ktoś zostawił tom encyklopedii na nagrobku. Orfi 2 powinien mieć polską premierę 1.11.
-
I jeszcze te znicze wysuwane ;)
-
Gratuluje Radical ! wygrałeś internety ...
leci do mojej sygnaturki ;p
-
Panowie!
Apeluję o zachowanie najwyższej powagi.
Wszak Święta się zbliżają.
Sennheiser Orfi 2 Memento Mori Edition.
Dochodza wiadomosci ze nowy Orfeusz2 bedzie kosztowal tylko 40000eur, tak ze znowu na 20lat bedzie" debesciak" cenowy,moze tylko Wiktora bedzie stac na kupno tego ustrojstwa?
-
Słuchawki wyglądają na mega wygodne, a wygląd no cóż...wygląd nie gra.
Chyba tylko na Wiktora można liczyć w Polsce....
&feature=youtu.be
-
Foto
-
Ale chyba nie warto kupować. Za parę miesięcy Jude z headfi powie że jednak najlepsze to są HE2000 HiFiMana i za symboliczne 20 tysi będzie można je nabyć.
-
W załączonych zdjęciach oficjalne informacje o nowym Orfeuszu.
-
@Soundman
@mirek10
Panowie, Wy tego Wiktora chyba mocno przeszacowaliście. "Nie wszystko złoto, co się świeci". To całkiem mądre przysłowie.
:-)
-
50 tys. euro, konkretna zaokraglona cena bez rozmieniania się na drobne.
-
@Soundman
@mirek10
Panowie, Wy tego Wiktora chyba mocno przeszacowaliście. "Nie wszystko złoto, co się świeci". To całkiem mądre przysłowie.
:-)
Wiktor rozumiem że z numerem seryjnym 002 przychodzą do Ciebie ;) (001 zapewne zostanie u Sennheisera)
ZAKLEPUJE pierwsze miejsce w kolejce dla nowej edycji Weekend z Sennheiserem za recenzję z Orfeuszem2 ;)
-
Na oficjalnej stronie sennheiser, podana jest informacja, że praca nad nim trwały 6 lat, czyli mniej więcej jak światło dzienne ujrzały hd800 zaczęto prace nad nimi. Prace na hd800 trwały podobny okres, bo ok. 5 lat. Idąc tym tokiem za nastepne 5-6 lat można byłoby się spodziewać kolejnych znakomitych słuchawek i przypuszczam, że byłyby to następcy hd 800, ale to tylko czyste spekulacje. Swoją drogą ciekawe czy będzie można nowych orfeuszy odsłuchać w Londynie.
-
Słuchawki wyglądają super. Wzmacniacz kojarzy mi się natomiast ze zderzeniem czołowym Ancient Audio z Hifiman, a w obydwu designach nie gustuję.
-
http://gizmodo.com/sennheisers-built-probably-the-worlds-best-headphones-b-1740236171
tutaj troche wiecej o tym brzydkim kaczatku za 55000$
-
50 tysiaków Juro? Całkiem nieźle.
Bryła wzmacniacza kompletnie do mnie nie przemawia. Stary Orfi wygląda przy nowym jak Rolls Royce przy Lexusie ( styl Manga oblany sosem luksusu).
Jeżeli jednak gra dobrze to schować tego dziwaka do szafki aby nie raził oczu albo zaaplikować mu obudowę DIY.
Te wysuwane gałki, lampy i deska sedesowa? Sorry ale dla mnie to trąci kiczem. Może spodoba się właścicielowi fabryki tanich rowerów w Chinach albo szefowi Gazpromu.
Same słuchawkony bardzo fajne.
-
http://gizmodo.com/sennheisers-built-probably-the-worlds-best-headphones-b-1740236171
tutaj troche wiecej o tym brzydkim kaczatku za 55000$ czyli nowy Orfeusz2,bedzie dostepny na 20lecie AS w Warszawie w przyszlym roku mysle? to poslucham, ale gdzie mu
do starego Orfeusza ktory byl przepiekny,sami zobaczcie:
http://static3.businessinsider.com/image/54ac95026da8116d4f598277/only-300-sets-of-these-16000-headphones-were-ever-made--and-i-just-took-a-listen.jpg
http://www.wired.com/images_blogs/gadgetlab/2013/01/orpheus-headphones.jpg
Wole swoj secik z wygladu i grania,czyli K-1000+CARY 300B
http://hifiphilosophy.com/wp-content/uploads/2014/08/Cary_Audio_CAD-300-SEI_024_HiFi-Philosophy.jpg
-
50 tysiaków Juro? Całkiem nieźle.
Może spodoba się właścicielowi fabryki tanich rowerów w Chinach albo szefowi Gazpromu.
Same słuchawkony bardzo fajne.
I tutaj trafiasz w sedno Drogi Gustawie, taki sprzęt w dzisiejszych czasach nabywają ludzie zamożni, traktując go jako eksluzywny gadżet. Ta cena nawet dla pasjonaty jest kuriozalna. Orfiego 2 kupią bogaci ludzie zafascynowani ostatnimi Bobdami, wskrzeszaniem klasycznych marek w plastikowym wydaniu, często też osoby mało wrażliwe na piękno muzyki jako takie. Nie chcę nikogo osądzać. Jak mawiają: bogatemu wolno. Jednak etos high fidelity przeminął. Teraz na wystawy audio zaprasza się hasłami 'najdroższy system'. poziom audio obniżył się jak programy na Discovery, z głębokich przemyśleń Artura C.Clarka w jego programach do programów o noszeniu butów pełnych cebuli w celu dowiedzenia czy po takim eksperymencie nabiera się cebulowego oddechu :/
-
Panasonic produkował takie mini wieże z chowanymi na motorku pokrętłami bardzo podobnymi z wyglądu i radiomagnetofony z serii Cobra Top z podnoszonym panelem.
Jakoś wrednie mi się kojarzy nowy produkt Sennheisera z tymi Panasonica, tylko w Panasonicu mi się podobały.
-
a ile daja za nerkę?
-
a ile daja za nerkę?
Kabel od Orfiego 2 i instrukcje obsługi.
Oddając drugą można stać się posiadaczem pudełka.
-
Słabo
a nerka i dwie nogi ? Do słuchania nogi mi nie potrzebne.
-
Ale chyba nie warto kupować. Za parę miesięcy Jude z headfi powie że jednak najlepsze to są HE2000 HiFiMana i za symboliczne 20 tysi będzie można je nabyć.
Jude jak i ten Tyll to pajacyki.Jak wyszły 009 to twierdził ,że sa najlepsze i lepsze od Orfeusza.Teraz wyszedł nowy Orfeusz to twierdzi ,że stary Orfeusz był najlepszy aż do momentu wyjścia nowego Orfeusza.
Jak im dobrze zapłacisz to zrobia filmik ,że jesteś najlepszym audiofilem na świecie.
-
Podsumowując cały proces wejścia smoka trzeba przyznać że mają zaplecze niedoścignione przez innych.
Nie bawią się w wypuszczanie kolejnego top modelu co kilka miesięcy jak zrobić coś to z przytupem.
Koledzy o czym my tu mówimy jak wychodził Orfeusz pierwszy też mało kogo było na niego stać teraz zapewne nie będzie limitu sztuk więc cena i wodotryski nie muszą świadczyć o wyjątkowości tego zestawu ale jestem przekonany że plamy nie zrobili.
Za duże osiągnięcia chce się zgarnąć jeszcze więcej także finansowo.
Mam przekonanie że Orfeusz jest nie zagrożony, tyle lat po premierze i broni się na każdym polu oczywiście jako zestaw.
Nowy system jest ciekawy ma potencjał w dobie funkcjonowania for tematycznych niebawem będzie miał sekcję zwłok i odpowiednio zostanie przemielony przez zęby złowieszczej konkurencji.
Jest nowe i nowa technologia trzeba się cieszyć że coś się dzieje ...
-
Ale chyba nie warto kupować. Za parę miesięcy Jude z headfi powie że jednak najlepsze to są HE2000 HiFiMana i za symboliczne 20 tysi będzie można je nabyć.
Jude jak i ten Tyll to pajacyki.Jak wyszły 009 to twierdził ,że sa najlepsze i lepsze od Orfeusza.Teraz wyszedł nowy Orfeusz to twierdzi ,że stary Orfeusz był najlepszy aż do momentu wyjścia nowego Orfeusza.
Jak im dobrze zapłacisz to zrobia filmik ,że jesteś najlepszym audiofilem na świecie.
Co racja to racja. Szkoda że tematy audio ostatnio i recenzje to maszynka do zarabiania.
-
A da się Orfiego 2 wziąć w leasing ?:D
-
A da się Orfiego 2 wziąć w leasing ?:D
I ciekawe czy używany będzie taniał czy już tylko drożał. Chociaż to głównej mierze zależy od przewidywanej wielkości produkcji.
-
A HD800 tanieją czy drożeją? Mnie wychodzi na to, że im więcej ich produkują tym są coraz droższe, taki marketingowy ewenement :)
-
Ja i tak jestem poza zabawą bo większość flagowców gra dla mnie zbyt ofensywnie i bez wypełnienia...
-
A da się Orfiego 2 wziąć w leasing ?:D
Owszem ale jeżeli zamontujesz kratkę w bagażniku.
VAT można odliczyć jeżeli Orfi2 będzie używany wyłącznie do celów służbowych.
-
A HD800 tanieją czy drożeją? Mnie wychodzi na to, że im więcej ich produkują tym są coraz droższe, taki marketingowy ewenement :)
Używane schodzą za połowę ceny oczywiście w idealnym stanie.
-
Już mówie jak bedzie z orfim 2. Wyjdą, kilkadziesiąt sztuk pojawi się u użytkowników forów, oczywiscie będzie cód miód i orzeszki, best ever itd itp po paru miesiącach część z nich trafi na ebaya za 60-80% ceny i pojawią się głosy że jednak pierwszy orfi lepszy albo stax albo hifiman albo inny beats audio. Jestem więcej niż pewny że orfi2 nie dorobi się takiej legendy jak orfi1 (inne czasy, inna klientela) oraz że nie będzie to dobra lokata kapitału.
Co do samego wyglądu, wysuwanych lampek itd to moim osobistym zdaniem wygląda to niesmacznie. Domyślam się że miało być wykwintnie z nowoczesnym sznytem ale wyszło im przeciwieństwo. Mogli zrobić pozłacane to chociaż było by pod gust rosyjskich nowobogackich czy innych szejków.
-
Radical
Ufffff, dzięki, że napisałeś co będzie z Orfim 2 :) Rozumiem, że moderatorzy mogą zamknąć temat :)
-
Mogli zrobić pozłacane to chociaż było by pod gust rosyjskich nowobogackich czy innych szejków.
albo cyganów :-D
Ciekawe co się dzieje ze skradzionym orfim.
-
Już mówie jak bedzie z orfim 2. Wyjdą, kilkadziesiąt sztuk pojawi się u użytkowników forów, oczywiscie będzie cód miód i orzeszki, best ever itd itp po paru miesiącach część z nich trafi na ebaya za 60-80% ceny i pojawią się głosy że jednak pierwszy orfi lepszy albo stax albo hifiman albo inny beats audio. Jestem więcej niż pewny że orfi2 nie dorobi się takiej legendy jak orfi1 (inne czasy, inna klientela) oraz że nie będzie to dobra lokata kapitału.
Zapomniałeś jeszcze dodać ,że na koniec i tak wyjdzie że K1000 jednak lepsze :-)
-
Ciekawe co się dzieje ze skradzionym orfim.
Skradziony Orfi jest albo rozbierany w dziuplach na części, albo kopiowany w Chinach :)
-
Trochę faktów o nowym Orfeuszu.
-
Ciekawe co się dzieje ze skradzionym orfim.
Skradziony Orfi jest albo rozbierany w dziuplach na części, albo kopiowany w Chinach :)
Chińczyki już próbowali podrobić Orfeusza i wyszły im HE-1000
-
A HD800 tanieją czy drożeją? Mnie wychodzi na to, że im więcej ich produkują tym są coraz droższe, taki marketingowy ewenement :)
Używane schodzą za połowę ceny oczywiście w idealnym stanie.
Tylko, że ta połowa ceny za używane to i tak więcej niż kosztowały nowe, gdy zaczynali produkcję ;)
Ciekawe w jakim czasie przekroczą 1000-ny numer seryjny Orpheus II. A może już przekroczyli w przedsprzedaży? :)
-
Słuchawki z pewnością będą świetne i dopracowane pod każdym względem (dźwiękowo)
Design rzecz gustu, osobiście carrary nie cierpię, miałem z tym cholerstwem do czynienie wiele razy,
jest cała masa innego, ciekawszego kamienia...
Z ceną to pana młodego poniosła fantazja ułańska. Patologia.
pozdr
-
50k euro, to kpina z klienta, carrara to marmur, jeden z najdozszych, ale jednak marmur, miekki, latwo rysujacy sie, ciagnacy wilgoc, z porownaniu z granitem to gow..ny material, a jest tyle pieknych granitów,
jakosc dzwieku nie sadze, aby byla na najwyzszym poziomie...
nie sprzedza tego wiele, kilka sztuk
-
Podobno pierwszych 10-ciu nabywców zestawu dostanie gratis pastę do konserwacji obudowy. Oprócz pielęgnacji kamienia i nadania mu pięknego połysku, istotnie poprawia walory brzmieniowe Orfeusza II. Ludzie z fabryki dostarczającej pastę dla Sennheisera mówią też, że obłędnie pachnie.
-
Gdyby zrobili obudowę z wykwintnego Lastriko to by się tak nie rysowała... No, ale wiadomo, wtedy ten Orfeusz kosztowałby x2 :)
-
Podobno pierwszych 10-ciu nabywców zestawu dostanie gratis pastę do konserwacji obudowy. Oprócz pielęgnacji kamienia i nadania mu pięknego połysku, istotnie poprawia walory brzmieniowe Orfeusza II. Ludzie z fabryki dostarczającej pastę dla Sennheisera mówią też, że obłędnie pachnie.
granit zarówno marmur nie konserwuje sie niczym, profesjonalnie zrobiony poler nie wymaga zadnej konserwacji aby błyszczał się(pieknie wygladal)! :)
-
W takim razie w domu moich rodziców jest jakiś dziwny marmur (taki a la czerwony salceson), bo po wypastowaniu prezentuje się znacząco lepiej, do tego jest taki fajnie śliski. :) Oczywiście mógł zostać źle wypolerowany. Ja tam się nie znam.
Natomiast korzyści brzmieniowe użycia pasty do obudowy nie podlegają żadnej dyskusji, która zresztą się nawet nie zawiązała, a o to przecież najbardziej chodzi.
-
Michał, granit czy marmur poleruje się rzepami o różnej granulacji (od największej do najmniejszej), dobrze wypolerowany kamień nie potrzebuje żadnej pasty bo ona nic nie wnosi do jego wyglądu, bez pasty jest
"lusterko", zwykle w praktyce omija się ostatnie rzepy aby zaoszczędzić na kosztach, robi się poler chemicznie (smaruje się różnymi mazidłami) i wtedy kamień z czasem matowieje i potrzebne są różne chemikalia aby przywrócić połysk,
(wysmarowany kamień nigdy tak pięknie wygląda jak poprawnie wypolerowany)
tzw. fuszerka powszechnie stosowana, ale w wyrobach za 50k euro rekomendują pastę?
I co ona niby poprawia brzmienie? :) gdzie to wyczytałeś?
-
Facet jeździł maszyną z wymiennymi wkładkami, polerowała na mokro. Z pastą to sobie jaja robiłem. Myślałem, że to od początku będzie wiadome.
-
50k euro, to kpina z klienta, carrara to marmur, jeden z najdozszych, ale jednak marmur, miekki, latwo rysujacy sie, ciagnacy wilgoc, z porownaniu z granitem to gow..ny material, a jest tyle pieknych granitów,
jakosc dzwieku nie sadze, aby byla na najwyzszym poziomie...
nie sprzedza tego wiele, kilka sztuk
Nowy Orfeusz jeśli zagra na poziomie musi kosztować.Myslałeś Robert ,że to będzie po 10 czy 20 tys zł.? za tyle to już chińczyki i audeze robia słuchawki.
-
Przemku, spodziewałem się ceny na poziomie 25-30K Euro, jestem starej daty, nie nadążąm za zmianami w wycenianiu hi-edowych nowosci.
-
Podobno pierwszych 10-ciu nabywców zestawu dostanie gratis pastę do konserwacji obudowy. Oprócz pielęgnacji kamienia i nadania mu pięknego połysku, istotnie poprawia walory brzmieniowe Orfeusza II. Ludzie z fabryki dostarczającej pastę dla Sennheisera mówią też, że obłędnie pachnie.
granit zarówno marmur nie konserwuje sie niczym, profesjonalnie zrobiony poler nie wymaga zadnej konserwacji aby błyszczał się(pieknie wygladal)! :)
Robercie jeden i drugi powinno zapuścić się specjalnym środkiem do impregnacji, który zapobiega wchłanianiu wilgoci.
Woda odparuje lecz czasami także lubi pozostawić plamy, najgorsze są różnego rodzaju tłuszcze, oleje etc
Marmury zdecydowanie są narażone bardziej na wchłanianie wilgoci jak granit, te drugie także się impregnuje lecz nie zawsze. Są środki całkowicie neutralne nie zmienijac struktury i barwy kamienia
Carrara nie jest najdroższym marmurem.
...
Srodki do polerowania to inna para kaloszy.
-
Przemku, spodziewałem się ceny na poziomie 25-30K Euro, jestem starej daty, nie nadążąm za zmianami w wycenianiu hi-edowych nowosci.
Ja miałem nadzieje ,że słuchawki będzie można kupić osobno i w cenie HE90 i że będa kompatybilne ze starym gniazdem.
:-(
-
Podobno pierwszych 10-ciu nabywców zestawu dostanie gratis pastę do konserwacji obudowy. Oprócz pielęgnacji kamienia i nadania mu pięknego połysku, istotnie poprawia walory brzmieniowe Orfeusza II. Ludzie z fabryki dostarczającej pastę dla Sennheisera mówią też, że obłędnie pachnie.
granit zarówno marmur nie konserwuje sie niczym, profesjonalnie zrobiony poler nie wymaga zadnej konserwacji aby błyszczał się(pieknie wygladal)! :)
Robercie jeden i drugi powinno zapuścić się specjalnym środkiem do impregnacji, który zapobiega wchłanianiu wilgoci.
Woda odparuje lecz czasami także lubi pozostawić plamy, najgorsze są różnego rodzaju tłuszcze, oleje etc
Marmury zdecydowanie są narażone bardziej na wchłanianie wilgoci jak granit, te drugie także się impregnuje lecz nie zawsze. Są środki całkowicie neutralne nie zmienijac struktury i barwy kamienia
Carrara nie jest najdroższym marmurem.
...
Srodki do polerowania to inna para kaloszy.
Janku, poprawnie wypolerowanego granitu niczym nie powinno się zapuszczać, no chyba, ze blat do kuchni, ale to nie ma żadnego związku wyglądem.. :))
kamieniarze robią Ci wodę z mózgu, bo nie chce im się dobrze polerować.
-
Byli tacy co przez wejście nowego Orfeusza spodziewali się nagłego spadku ceny i pozbywania się klasycznego Orfeusza.
Moim zdanie nic bardziej mylnego.Klasyk dzięki temu jeszcze bardzie ugruntuje swoja pozycje.
Czekać teraz tylko na możliwość odsłuchu nowego Orfeusza.
-
Podobno pierwszych 10-ciu nabywców zestawu dostanie gratis pastę do konserwacji obudowy. Oprócz pielęgnacji kamienia i nadania mu pięknego połysku, istotnie poprawia walory brzmieniowe Orfeusza II. Ludzie z fabryki dostarczającej pastę dla Sennheisera mówią też, że obłędnie pachnie.
granit zarówno marmur nie konserwuje sie niczym, profesjonalnie zrobiony poler nie wymaga zadnej konserwacji aby błyszczał się(pieknie wygladal)! :)
Robercie jeden i drugi powinno zapuścić się specjalnym środkiem do impregnacji, który zapobiega wchłanianiu wilgoci.
Woda odparuje lecz czasami także lubi pozostawić plamy, najgorsze są różnego rodzaju tłuszcze, oleje etc
Marmury zdecydowanie są narażone bardziej na wchłanianie wilgoci jak granit, te drugie także się impregnuje lecz nie zawsze. Są środki całkowicie neutralne nie zmienijac struktury i barwy kamienia
Carrara nie jest najdroższym marmurem.
...
Srodki do polerowania to inna para kaloszy.
Janku, poprawnie wypolerowanego granitu niczym nie powinno się zapuszczać, no chyba, ze blat do kuchni, ale to nie ma żadnego związku wyglądem.. :))
kamieniarze robią Ci wodę z mózgu, bo nie chce im się dobrze polerować.
Robert zdaje się nie zrozumiałeś mojego posta.
W pewnej kwestii sam sobie odpowiedziałeś ( np blat do kuchni, kabina prysznicowa, miejsca publiczne, galerie)
Jestem praktykiem. Ostatnia inwestycja to 24.000 mk marmuru Mall of Scandinavia.
Całość szlifowana i polerowana. Z pewnością wiesz dlaczego?
:-)
-
Robert zdaje się nie zrozumiałeś mojego posta.
W pewnej kwestii sam sobie odpowiedziałeś ( np blat do kuchni, kabina prysznicowa, miejsca publiczne, galerie)
Jestem praktykiem. Ostatnia inwestycja to 24.000 mk marmuru Mall of Scandinavia.
Całość szlifowana i polerowana. Z pewnością wiesz dlaczego?
:-)
działamy w tej samej branży. :), wiec nie pisz o specjalnych środkach konserwujących tylko bierzcie sie chłopaki do roboty :)
-
:-)
to już wiem gdzie się zgłosić jak będę chciał odrestaurować kiedyś mojego cd.
-
jak duże te cd ?
:-)
-
Troszkę mnijszy niż ostatnia inwestycja ale za to audiofilski :-)
-
no i....?
Ktoś słuchał tego "nagrobka" na AudioShow czy jeszcze wieńce na nim leżały?
Słyszałem, że świetnie zabrzmiał Chopin ze swoim Marszem Pogrzebowym i III Symfonia Żałobna Góreckiego.
-
Nie było HE1060. Był stary Orfi HE90 wiecznie żywy. Oczywiście z dedykowanym napędem.
-
Zobaczcie film, ten z filmu ma nr seryjny XO42 więc już ich jest co najmniej 42sztuki ale czyżby miało być ich tylko 999szt?
Ale mnie podoba się bardziej czarna wersja a Wam?
-
Ja miałem nadzieje ,że słuchawki będzie można kupić osobno i w cenie HE90 i że będa kompatybilne ze starym gniazdem.
:-(
Wierzę, że Wiktor zrobi taką przejściówkę, a nawet w obie strony razem ze Staxem :)
-
Zapisałem się na odsłuch Orfiego 2 na luty, będzie w kraju.
Orfi jeden spodobał mnie się choć wcale aż tak słodki nie był jak pisali inni. Raczej neutralny i prawdziwy.
-
Nie było HE1060. Był stary Orfi HE90 wiecznie żywy. Oczywiście z dedykowanym napędem.
Szoda, szkoda. Taki akcent funeralny byłby jak znalazł na początek listopada.
Ja po prostu bardzo się cieszę, że w końcu pojawił się bardziej grobowy klocek audio od mojego.
-
Słuchawki zadebiutują w drugiej połowie przyszłego roku w limitowanej liczbie 6000 sztuk.
http://tech.wp.pl/kat,130040,title,Sennheiser-prezentuje-sluchawki-za-50-tys-dolarow,wid,17955147,wiadomosc.html (http://tech.wp.pl/kat,130040,title,Sennheiser-prezentuje-sluchawki-za-50-tys-dolarow,wid,17955147,wiadomosc.html)
-
6000 zestawów Orpheus 2 za 50 tys ojro
300 zestawów Orpheus za 16 tys dolarów ... oczywiście mowa o latach premiery.
oni chyba się nie myli. Ok niech kosztują sobie nawet 100 tys ojro ale żeby zbliżyć się do statusu pewnej legendy nie powinno być ich więcej niż 300 (ok 600)
Trochę tego manewru nie rozumiem ale ok
-
6 tys sztuk?? WOW.... Teraz całkowicie serio bez przekąsu, sennheiser naprawdę uważa że na świecie jest aż tylu słuchawkowych zapaleńców dysponujących taką gotówką? Ja osobiście szczerze wątpię. Tysiąc sztuk to rozumiem ale 6tys to naprawdę dużo. Oczywiscie życze im żeby sprzedali wszystkie na pniu ale głupio będzie obniżać ceną jak sprzeda się raptem 1/3. Sytuacja podobnie wygląda z Ultrasone ed5 (oczywiście nie ta firma i nie ten prestiż ale...) gdzie wersji limited wyszło 555 sztuk już szmat czasu temu. Słuchawki otrzymały świetne recenzje i co? Nadal dostępne w sklepach mimo stosunkowo niskiej liczby wyprodukowanych sztuk.
-
W samych Niemczech zarejestrowanych jest ponad 9 tysięcy prywatnych samolotów, a poniższe zdjęcie chyba wystarczająco sugeruje target firmy i perspektywę z jakiej powinno się słuchać HE1060 ;)
(http://audiohobby.pl/index.php?action=dlattach;topic=10580.0;attach=111340;image)
-
Moim zdaniem nieokreślony autor tekstu, który wkleił MAG, wprowadził wszystkich w błąd przedrukowując oficjalne informacje od Sennheisera. Nigdzie nie ma mowy o takiej liczbie. Osoba, która to napisała w Chip źle zrozumiała (wyguglała) oryginalny tekst:
Each of the more than 6,000 individual components was carefully chosen, their acoustic characteristics were evaluated and finally the optimum combination was put together.
i z tego powodu całe nieporozumienie.
:)
-
A tu link do danych finansowych:
http://www.sennheiser-annualreport.com/
6.000 sztuk po 50.000 Euro daje 300 mln Euro przychodów. Wątpliwe byłby estymować taką wielkość sprzedaży przy całorocznym obrocie Sennheisera 634,8 mln Euro za rok 2014.
-
Nie było HE1060. Był stary Orfi HE90 wiecznie żywy. Oczywiście z dedykowanym napędem.
Szoda, szkoda. Taki akcent funeralny byłby jak znalazł na początek listopada.
Ja po prostu bardzo się cieszę, że w końcu pojawił się bardziej grobowy klocek audio od mojego.
Gustaw jest lampowy wzmak słuchawkowy który wygląda jak trumna.Spodobałby Ci się ale nie mogę go znaleźć w necie a nazwy nie pamiętam.Postaram się jeszcze poszukać.
:-)
Proszę Gustaw specjalnie dla Ciebie.Trumna napędzajaca słuchawki :-)
-
Wzmak dla nekrofila ...
fee
-
Nie było HE1060. Był stary Orfi HE90 wiecznie żywy. Oczywiście z dedykowanym napędem.
Szoda, szkoda. Taki akcent funeralny byłby jak znalazł na początek listopada.
Ja po prostu bardzo się cieszę, że w końcu pojawił się bardziej grobowy klocek audio od mojego.
Gustaw jest lampowy wzmak słuchawkowy który wygląda jak trumna.Spodobałby Ci się ale nie mogę go znaleźć w necie a nazwy nie pamiętam.Postaram się jeszcze poszukać.
:-)
Proszę Gustaw specjalnie dla Ciebie.Trumna napędzajaca słuchawki :-)
Uczcijmy to minutą ciszy :)
-
Sprzedawca w Polsce ma juz zamowienie na nowego Orfeusza,premiera bedzie w lutym oficjalna beda zaproszeni goscie,moze nie tylko,nazwiska zamawiajacego zapomnieli podac..... ale domyslam sie tylko ze to musi byc bardzo kochajacy elektrostaty gosc....
-
http://www.innerfidelity.com/content/sennheiser-passion-and-orpheus-he1060hev1060
-
W zasadzie jeśli gra tylko trochę lepiej niż Orfeusz 1, to nie jest wart tej kasy :)
W tych pieniądzach lepiej zrobić przeciętne stereo i kupić fajny gramofon i jakieś Edition 5 lub Hifiman 6/HE1000
-
Nie zgodze sie do konca bo wiele przeciętności nawet jak by ich miał cała chałupe nie dadza razem zajebistości.
Majac 50tys euro dużo lepiej kupić jeden porzadny zestawn niż wzmak,cd ,gramofon ,wzmak sluchawkowy,kolumny,słuchawki i kable do tego wszytskiego.Jak jechać to na ostro.
To tak jak by mieć 10 VW golfów zamiast jednego Lamborgini.
-
@brodacz: x2 !
-
W tych pieniądzach lepiej zrobić przeciętne stereo i kupić fajny gramofon i jakieś Edition 5 lub Hifiman 6/HE1000
Za 55tys USD to mozna miec wybitne stereo oparte o kolumny plus bardzo dobry zestaw sluchawkowy. Sennheiser sobie chyba odfrunal na inna planete z ta oferta, dla mnie temat Orfiego 2 juz praktycznie nie istnieje, nawet jesli gra to nienajgorzej ;')
-
O Pastwa,dawno Cie nie było.Jak będziesz po sasiedzku to wpadaj
-
Dzieki Przemo, wpadne z przyjemnoscia, chociazby posluchac Orfiego 2 ;'))
-
Nie zgodze sie do konca bo wiele przeciętności nawet jak by ich miał cała chałupe nie dadza razem zajebistości.
Majac 50tys euro dużo lepiej kupić jeden porzadny zestawn niż wzmak,cd ,gramofon ,wzmak sluchawkowy,kolumny,słuchawki i kable do tego wszytskiego.Jak jechać to na ostro.
To tak jak by mieć 10 VW golfów zamiast jednego Lamborgini.
Z całą serdecznością, nie zgadzam się :)
Ale oczywiście każdy decyduje za siebie.
I żeby było śmieszniej, sam też wolę jeden swój zestaw niż 30 mobilnych playerów MP3...
-
Cena nowego Orfeusza to absurd x2 ;) nawet gdyby był "trochę lepszy"
to kosztuje 50 tys Euro przypominam. Na chwile obecną jest to blisko 220 tys zł
Z tyle można mieć nie dość że starego Orfeusza to dodatkowo 009, 007, Lambdy, HD800, HD700, Grado GS1000, PS1000, R10, k1000, he1000 i jeszcze troche by wymieniać. Z całym szacunkiem dla Sennheisera ale wolałbym mieć zróżnicowanie i wszystkie słuchawki świata topowe bym mógł słuchać czego chce w danym momencie. Dodatkowo kilka 3-4 porządne wzmacniacze i DAC. I nie byłyby to przeciętniacy sluchawkowi
-
Cena nowego Orfeusza to absurd x2 ;) nawet gdyby był "trochę lepszy"
to kosztuje 50 tys Euro przypominam. Na chwile obecną jest to blisko 220 tys zł
Z tyle można mieć nie dość że starego Orfeusza to dodatkowo 009, 007, Lambdy, HD800, HD700, Grado GS1000, PS1000, R10, k1000, he1000 i jeszcze troche by wymieniać. Z całym szacunkiem dla Sennheisera ale wolałbym mieć zróżnicowanie i wszystkie słuchawki świata topowe bym mógł słuchać czego chce w danym momencie. Dodatkowo kilka 3-4 porządne wzmacniacze i DAC. I nie byłyby to przeciętniacy sluchawkowi
Podejrzewam, że cena Orfeusza 1 pójdzie niebawem w górę. Z pewnością jest to dzisiaj lepsza inwestycja niż lokowanie pieniędzy na giełdzie lub na śmieszny procent na lokacie w banku.
-
niekoniecznie. W teorii i praktyce pieniądze z lokaty wyjąć łatwiej niż z takich słuchawek chyba że sie sporo opuści i też pytanie rzędzie jakich kwot mówimy
-
niekoniecznie. W teorii i praktyce pieniądze z lokaty wyjąć łatwiej niż z takich słuchawek chyba że sie sporo opuści i też pytanie rzędzie jakich kwot mówimy
Mówimy o 300 egzemplarzach na świecie za ok. 20 tys Euro. Myślę, że 6 miesięcy wystarczy aby sprzedać z zyskiem nawet 5%. W tym czasie z banku można wyciągnąć chyba z 2%.
Moim zdaniem cena Orfi1 pójdzie w górę ze względu na kosmiczną cenę Orfi2.
-
Co za kalkulacje :)
-
http://tvn24bis.pl/tech-moto,80/najdrozsze-sluchawki-swiata,595443.html
-
http://tvn24bis.pl/tech-moto,80/najdrozsze-sluchawki-swiata,595443.html
Właśnie chciałem wklejać :)
Chyba przegapili jedną rzecz, dodając tyle gadżetów. Otóż brakuje wbudowanego transportu plików i komunikacji z NASem.
-
Offtopy usunięte.
@Elsa, bezpośrednie uwagi i groźby o zabarwieniu feministycznym będą tak samo nagradzane przez moderację jak zgłaszane wpisy rzekomo seksistowskie. Potraktuj proszę tę informację jak ostatnie ostrzeżenie.
-
Czy nowy Orfi ma faktycznie wbudowany wzmacniacz w słuchawki?
-
Czy nowy Orfi ma faktycznie wbudowany wzmacniacz w słuchawki?
Można tak ogólnie powiedzieć. Jak to dokładnie zrobiono, jeszcze nie wiadomo. Ale prawdą jest, że zamontowano w muszlach miniaturowe tranzystory. W marmurowej obudowie siedzi sobie coś w rodzaju przedwzmacniacza z selektorem wejść.
-
Najwieksze wrazenie zrobi na mnie.... ta osoba, ktora tego nowego Orfeusza kupi......
-
Chciałbym usłyszeć nowego Orfiego z własnymi płytami i chciałbym też aby ktoś z naszego grona go przygarnał do siebie bo to byłoby prawie ja wygrana w totka móc się wprosić i posłuchać w normalnych warunkach.
-
Jeszcze jak zagra lepiej tylko o 10% niz moj zestaw(K-1000+Cary 300B) to dopiero bedzie lipa za ta cene.Mysle ze w przyszlym roku beda na AVS w Warszawie to poslucham ,bo na ta rocznice 20AVS przyjezdzam.
-
Jeszcze jak zagra lepiej tylko o 10% niz moj zestaw(K-1000+Cary 300B) to dopiero bedzie lipa za ta cene.Mysle ze w przyszlym roku beda na AVS w Warszawie to poslucham ,bo na ta rocznice 20AVS przyjezdzam.
Myślę ze nie koniecznie zagra lepiej, a może 2% lepiej. A może 2% gorzej... De gustibus...
Ta najlepszość to taka względna jest. Jeden woli jeździć starym Patrolem, a inny musi mieć Cayenne.
-
-
Ja chyba nawet jestem zapisany na odsłuchy w lutym w Aplauzie :)
-
Kiedy beda juz u Ciebie Wiktorze?
-
Jestem 6157 w kolejce do odsłuchu i myślę, że będą u mnie na kilka minut w 2017 roku.
:)
-
Myslalem ze zamowies i zapaciles bez sluchania...
-
Wiktorze, to pouczające video. Pan po prawej emocjonuje się, mówi o wielkiej roli kabla, do tego ta jazda klapy, lampek i wysuwanych przycisków czy pokręteł. Fantastic. Jak cały kurz, tajemnica i ekscytacja opadnie, ludzie zaczną słuchać oraz porównywać - będziemy wtedy mówić o dźwięku. Przez moment widzimy wysunięte lampki i każda ma logo Sennheisera. To już inne tam nie mają co szukać?
-
Te lampy to odpowiednik ECC83/ 12AX7. Wyprodukowane przez słowacką JJ-Electronic. Brand Sennheiser SE 803 S nawiązuje do legendarnych Telefunkenów ECC803S. Kto słyszał ten wie, jaka jest różnica między nowymi a starymi lampami.
-
Jestem 6157 w kolejce do odsłuchu i myślę, że będą u mnie na kilka minut w 2017 roku.
:)
Wiktorze spotkamy sie moze w koncu na AVS w Warszawie w tym roku i posluchasz wczesniej Orfeusza2,teraz pokaz sprzetow i sluchawek slyszalem ze jest bardzo rozbudowany,sluchawki wracaja do lask, tak ze bedzie mozliwosc do spotkania?
-
Mirku, z przyjemnością spotkam się z Tobą. W tym roku stuknie nam 8 lat Audiohobby.pl!
-
Mirku, z przyjemnością spotkam się z Tobą. W tym roku stuknie nam 8 lat Audiohobby.pl!
z duza przyjemnoscia spotakam sie,tym bardziej ze tyle lat minelo,akurat z Piotrem Ryka udalo sie spotkac podczas AS, dwa lata temu w Sobieskim hotelu na kawce a z toba jakos tak wyszlo ze nie moglem przjechac jak mnie zapraszales,ale co sie odwlecze to nie.....
-
.
-
Na100% beda do odsluchania na AVS w Warszawie w tym roku...
-
.
-
Czy zauważyliście zmiany w nowym modelu wzmacniacza Orpheus 2 - HE1? Pierwsza wersja miała zestaw ośmiu lamp ECC803S. Modele ostatnio prezentowane wyposażono w lampy ECC802S.
-
Ulotki dostawcy tych lamp.
-
Design też nieco zmieniono. Pierwsze prototypowe modele miały klasyczne Sennheiser, nowsze mają tylko logo.
-
Zmiana lamp nie jest kosmetyczna. Te lampy są diametralnie różne od siebie. To sugeruje, że wnętrze jest (przynajmniej ta część lampowa) inna od tej wcześniejszej.
Można się spodziewać lekko zmienionego brzmienia, ciekawe tylko czy bez bezpośredniego porównania obu wersji uda się wyłapać te różnice?
No ale ok, nadal nie kupię - nie pasuje mi do łazienki ;-)
-
Nowy Orfeusz został wybrany jako dźwięk wystawy AVS 2016 przez Highfidelity.
-
Czy ja dobrze widzę, że to są lampy od JJ? W secie za 50 tys EUR ?? Żart.
Sorry, to są bardzo, abrdzo, bardzo słabe lampy. W rodzinie ECC82 i ECC83 jest mnóstwo wspaniałych NOSów, które na pewno zagrają lepiej od tychże. Pisze na podstawie własnego doświadczenia.
Tylko prosze nie piszcie że 802S i 803S są lepsze od 82 i 83. Proponuje posłuchać i samemu w danej konfiguracji wydac wyrok.
Pozdro
-
Te lampy to odpowiednik ECC83/ 12AX7. Wyprodukowane przez słowacką JJ-Electronic. Brand Sennheiser SE 803 S nawiązuje do legendarnych Telefunkenów ECC803S. Kto słyszał ten wie, jaka jest różnica między nowymi a starymi lampami.
No własnie ...
Nawiązują jedynie cyferkami, na pewno nie dźwiękiem.
-
-
-
Wiktor, ja nie rozumiem, dlaczego mnie nie wklejasz ? Przecież podobno byłem w TVN24 w niedzielę o 9.30 z nowym Orfeuszem na głowie, dwie osoby do mnie dzwoniły z gratulacjami, autografy mam zamiar rozdawać. Tylko nigdzie nie mogę tego odszukać w necie :(
Tak szczerze to nowy grał świetnie, tym razem wydawało mi się, że lepiej niż stary, ale oczywiście to tylko z pamięci (słuchaliśmy z kolegą starego cały wieczór poprzedzający AS).
-
Panią to chyba poraziła cena bo założyła odwrotnie;)
No i to spowodowało omdlenie.
-
Kiedy ja bylem w niedziele dokladnie o godz 12.50 i odsluchiwalem Orfeusza to byla TV ale bez oznaczen tak ze mysle ze jakas regionalna,poprosili o trzy minuty aby nagrac otwieranie i zamykanie sie tego sprzetu i oczywiscie nagrywali mnie kiedy Orfeusza sluchalem.Moze ktos znajdzie gdzies ten zapis i jak zobaczy "lysego i zbudowanego goscia to bedzie wiedzial jak Mirek wyglada.....
-
Ja byłem w sobotę. W tym czasie nikt nie chciał słuchać Orfeusza ponieważ wszyscy rzucili się do mnie proszą o autografy.
Cóż mam zrobić? Taka jest cena popularności.
-
Kiedy ja bylem w niedziele dokladnie o godz 12.50 i odsluchiwalem Orfeusza to byla TV ale bez oznaczen tak ze mysle ze jakas regionalna,poprosili o trzy minuty aby nagrac otwieranie i zamykanie sie tego sprzetu i oczywiscie nagrywali mnie kiedy Orfeusza sluchalem.Moze ktos znajdzie gdzies ten zapis i jak zobaczy "lysego i zbudowanego goscia to bedzie wiedzial jak Mirek wyglada.....
Czyli to jednak nie Ty :-)
-
Czy ktoś już kupił nowego Orfiego? Ja jeszcze nie zamawiałem ze względu na brak funduszy ale na koszty transportu już uzbierałem.
-
Uruchomili już produkcję seryjną czy jeszcze jest w fazie prototypu ?
-
Czy wiecie, że podana cena za Orfeusza 2 to w rzeczywistości 50.000 Euro + 23%VAT? Tak na okrągło 61.500 Euro.
Z tym VAT-em to już mogli panowie z Sennheisera od początku jasno informować.
-
Miejmy tylko nadzieję,że ten nowy wzmacniacz Staxa plus 009 zmniejszą trochę dystans do Orfeusza :-)
-
Nie ma tekiej opcji.Jedna na to wysokiej klasy tor z LST ale i tak jak pod ten sam tor podlaczy sie Orfeusza dystans wciąż jest taki sam.
-
Czyli "pies pogrzebany" jest w słuchawkach i żadne "napędy" nie pomogą ? :-)
-
Niestety tak.Co bym nie robil ,lampy ,kable ,preampy ,cuda nie widy :-) Każdy kto przyjdzie i słucha jednych i drugich po sekundzie z Orfim mówi ,że to inny świat ,inna liga.
Było też już u mnie kilku drwiących ze słuchawek głośnikowców i po odsłuchy bardzo zmienia im się narracja a Orfeusz staje się punktem odniesienia dla dalszej głośnikowej drogi.
-
A u mnie odwrotnie ,jak komuś zaprezentuje dzwięk z kolumn Altec 604+ wzmacniacz mocy 6AS7 OTL +
CD Nirvana to mówią,że nawet najlepsze słuchawki to proteza i fanaberia ,mówią to nawet ci co
słuchali Orfeusza :-)
-
A no ,tyle gustów i opinii co ludzi :-)
Druga sprawa, słuchać coś w domu na spokojnie i dłużej a na AudioShow to też różnica jeśli bierzemy pod uwagę opinie po takim odsłuchu ale przecież każdy wie najlepiej co mu i jak gra...