Audiohobby.pl
Audio => Magnetofony => Wątek zaczęty przez: Hammer w 01-06-2020, 23:42
-
Takiego tematu nie zauważyłem, a są modele całkiem przyzwoite.
Czy są one warte polecenia? Czy mają one sens w użytkowaniu jako główny, czy raczej stosujemy je jako odtwarzacz z lenistwa podobnie jak 2 kaseciaki.
Swój nowy nabytek w którym gmerałem pokażę jutro.
-
Czy są one warte polecenia? Czy mają one sens w użytkowaniu jako główny,
Ma jak najbardziej sens jako główny magnetofon. I jest godny polecenia. Dragon.
-
I jest godny polecenia. Dragon.
Tak od razu z grubej rury? :-) Dragon to oczywista oczywistość, ale bardziej pewnie chodzi o przystępniejsze cenowo decki.
No właśnie, ale skoro miałby to być tzw. główny magnetofon, to czy są modele (bo przyznam, że jakoś nie kojarzę tak na szybko) - poza Dragonem - mające rewers i tak lubiane przez nas i w zasadzie niezbędne gadżety, jak kalibracja (auto/manual)?
-
polecam
te kenwood
http://audiohobby.pl/index.php?topic=13663.0 (http://audiohobby.pl/index.php?topic=13663.0)
i jvc
http://audiohobby.pl/index.php?topic=13480.msg447534#new (http://audiohobby.pl/index.php?topic=13480.msg447534#new)
dla mnie ten jvc brzmi lepiej w tym porownaniu
-
No tak, ale tabaka ze mnie! Zupełnie zapomniałem o tych JVC i Kenwoodach, sam kiedyś nosiłem się z zamiarem kupna JVC z rewersem, bo mi się zwyczajnie podoba. Z pamięcią coraz gorzej :-(
Dzięki Nano!
-
radze ci tego JVC z linka upolowac
gra zaj ,,,,
na serio
zrobilem takie oczy jak to uslyszalem
a jak zajrzalem ile za neigo dalem to mi sie geba calkiem usmiala
polecam
...
Akai GX-R35
nie lubilem za wymiary
mam gdzis stac chyba
YAMAHA K 720
zobacze
-
RS-B608R od Technicsa zawsze mi się podobał, podobnie niedostępny na naszym rynku RS-B80R. Wspominam jednak o nich tylko dlatego, że podobały mi się od strony wizualnej. Od technicznej nie miałem nigdy okazji się przekonać.
-
Najlepszym Technics-em był chyba RS-B78R jeśli chodzi o Europę. Aczkolwiek RS-B608R był także niczego sobie :)
-
zeby wam sie znow narazic te dwa technicsy nie graja ...sa tylko fajne technicznie
-
zeby wam sie znow narazic te dwa technicsy nie graja ...sa tylko fajne technicznie
Nano nie naraziłeś się tym razem hahaha :)
Nie wiem jak brzmi 78R i 608R bo ani jednego nie posiadałem. Dlatego napisałem "...był chyba..." :)
-
zeby wam sie znow narazic te dwa technicsy nie graja ...sa tylko fajne technicznie
Nano nie naraziłeś się tym razem hahaha :)
Nie wiem jak brzmi 78R i 608R bo ani jednego nie posiadałem. Dlatego napisałem "...był chyba..." :)
RS-B608 Technics miałem. Był fajny miał dbx, oczywiście rewers i wskaźniki jak RS-B705.
To był mój drugi magnetofon Technics, drugi (po 505) używany i gdyby nie presja ambicji to uchował by się dłużej, ale sprzedałem i kupiłem nowego RS-B705. O tego czasu już nie uważałem dwugłowicowych magnetofonów za godne uwagi a tym bardziej z rewersem i kręcącą sie głowicą. Jakoś takie to nie profesjonalnie się mi wydawało. Ale 608 dobrze wspominam. To był mój pierwszy kontakt z dbx i dużo czasu spędzałem poznając ten system. A jak kupiłem 705 to mi brakowało 608. A potem to już poszło do przodu. Jak dłużej do jednego modelu magnetofonu się nie przywiązałem. Teraz też tak jest ale pracuję nad tym aby to zmienić.
-
zeby wam sie znow narazic te dwa technicsy nie graja ...sa tylko fajne technicznie
Nano nie naraziłeś się tym razem hahaha :)
Nie wiem jak brzmi 78R i 608R bo ani jednego nie posiadałem. Dlatego napisałem "...był chyba..." :)
RS-B608 Technics miałem. Był fajny miał dbx, oczywiście rewers i wskaźniki jak RS-B705.
To był mój drugi magnetofon Technics, drugi (po 505) używany i gdyby nie presja ambicji to uchował by się dłużej, ale sprzedałem i kupiłem nowego RS-B705. O tego czasu już nie uważałem dwugłowicowych magnetofonów za godne uwagi a tym bardziej z rewersem i kręcącą sie głowicą. Jakoś takie to nie profesjonalnie się mi wydawało. Ale 608 dobrze wspominam. To był mój pierwszy kontakt z dbx i dużo czasu spędzałem poznając ten system. A jak kupiłem 705 to mi brakowało 608. A potem to już poszło do przodu. Jak dłużej do jednego modelu magnetofonu się nie przywiązałem. Teraz też tak jest ale pracuję nad tym aby to zmienić.
P.S. Mam jednak jedną rzecz dłużej, do której się przywiązałem i nie wyobrażam sobie jego sprzedania i to nawet do nagrywania służy. MD Sony MDS-JB940. Mam go już 7 lat.
-
ale to nie magnetofon, po pierwsze i jak padnie laser to się z nim rozstaniesz szybko, kwestia czasu.
-
ale to nie magnetofon, po pierwsze i jak padnie laser to się z nim rozstaniesz szybko, kwestia czasu.
Dla mnie magnetofon, zapis ma magnetyczny. I wcale szybko się z nim nie pożegnam.
Można dostać nowy laser za niewielkie pieniądze, nawet nie Made In China.
Poza tym mam rezerwowy mechanizm i jeszcze raz powtórzę, nigdy się z nim nie rozstanę.
W drodze mam MDS-JA333ES i będzie tandem a MD to u mnie wraz DATami to podstawowe źródło dźwięku od 20-stu lat.
Nie prorokuj więc, bo to deprecjonuje ten sprzęt a jest dużo bardziej wartościowy i użyteczny niż nie jeden analog.
Poza tym kolekcjonerowi i pasjonatowi mówić "padnie Ci laser i szybko się z nim rozstaniesz" to chyba nie zrozumienie tematu. Jak mi grzałka w szybkowarze padnie, to może nie naprawię tylko wyrzucę i kupię inny garnek, ale nie MD.
Poza tym użyłem jako przykładu, że mimo wszystko się do czegoś przywiązuję. Komentarz trochę nie na miejscu.
-
tylko pozytywnie prosze..myslec...ja cie rozumiem i nie rozumiem rozumiejac i jest swietnie he he he
moj przyklad mam technics m45 przecietniak i tez sie z nim jie rozstane a dlaczego...nie powiem
-
Będę monotematyczny. Ale trochę zejdę na ziemię :)
RX-202 mam u siebie i ten dwugłowicowy deck gra potężnym, pełnym, mięsitym, gęstym i analogowym dźwiękiem. Poskąpili regulacji biasu, ale to jest raczej odtwarzacz i z tego zadania wywiązuje się znakomicie.
W innych deckach z rewersem, które miałem przeważnie były jakieś watpliwości co do azymutu, więc rozwiązanie z obracaną głowicą mi nie pasuje i z automatu unikam takich magnetofonów. Została mi tylko Aiwa AD-WX909, w której trzygłowicowa kieszeń zapisująca gra lepiej niż ta z autorewersem, co tylko potwierdza regułę.
-
Ja mam złe doświadczenia z Sony. Co prawda niższe modele. Choćby takie jak ten co go prezentowałem jakiś czas temu. Co prawda to był dwukasetowy, ale jedno tez to w moim przypadku dotyczyło. Chodzi o to, że po kilku obrotach głowicy musiałem śrubokrętem ją ustawiać. Tak jakby się sama rozregulowała. Od tej pory autorewersu unikam.
-
z obrotowymi glowiocami jest fajnie
zawsze cos mozn podkrecic i spaprac
a pozniej naprawic
zabawa jest wieczna
-
Sony TC-RX80ES
najpiękniejszy :-)
-
wyglad moze tak ... ale ta 80 ka lezy na lopatkach przy tym gornym... 950wr !
na serio
zreszta fotka pasuje :-) kto kogo przygniata
-
Sony TC-RX80ES
najpiękniejszy :-)
Ten Sony TC-RX80ES tak z 10 lat temu był w moim posiadaniu. Kupiłem go tanio, tanio sprzedałem jakoś tak bez echa przeszedł. Chociaż teraz to chyba bym go już nie sprzedał, dość oryginalny jest. Ale pamiętam, że denerwowało mnie ciągłe miganie tego zielonego LEDa od PLAY podczas odtwarzania albo podczas zapisu a nie wiedziałem czemu bo wszystko prawidłowo działało. Nie pamiętam już, ale chyba dlatego go sprzedałem. Coś mu przeszkadzało a nie wiedziałem co było tego przyczyną.
Ostatnio na Allegro widziałem go za ponad 1000 zł.
-
znaj dwoch gosci z tym 80
i tak ceny wygladaja potwierdzam
nie warto sie w to pakowac
-
S-B608 Technics miałem. Był fajny miał dbx, oczywiście rewers i wskaźniki jak RS-B705.
Piccard, pozwolę sobie na małą korektę, żeby kogoś w błąd nie wprowadzić. Miałeś zapewne na myśli podobieństwo wskaźnika w RS-B608R do RS-B605. Ten w RS-B705 był dwukolorowy, identyczny jak RS-B106 i RS-B207.
-
S-B608 Technics miałem. Był fajny miał dbx, oczywiście rewers i wskaźniki jak RS-B705.
Piccard, pozwolę sobie na małą korektę, żeby kogoś w błąd nie wprowadzić. Miałeś zapewne na myśli podobieństwo wskaźnika w RS-B608R do RS-B605. Ten w RS-B705 był dwukolorowy, identyczny jak RS-B106 i RS-B207.
Rzeczywiście, przeglądam teraz zdjęcia i masz rację.
W 608 wskaźnik miał 3 kolory i 18 segmentów na kanał.
W 705 wskaźnik miał 2 kolory i 12 segmentów na kanał.
Jak mi to umknęło, nie wiem. Byłem pewny, że mają te same wskaźniki bo miałem oba.
Ale to było 30 lat temu, starość nie radość - skleroza. I byłem zapatrzony w 705 albo w jego 3 głowice.
A jak teraz patrzę na zdjęcia to 608 wygląda dużo solidniej niż mi się wtedy wydawało.
I ten wskaźnik, 18 segmentów. Aż na YouTube filmy z nim oglądać zacząłem aby się napatrzeć.
Dzięki za tą uwagę :)
-
Oj tak, te trójkolorowe wskaźniki niesamowicie wzrok przyciągały. Do tej pory tak jest. :)
-
Na pewno te AIWY są godne uwagi. AD-R550, którego robiłem kilka miesięcy temu i opisałem w osobnym wątku (dopiero teraz zauważyłem, że nie mam jego foto po ukończeniu :( ) i szczególnie AD-R650, trzygłowicowy, z reverse'm :) Jego dobrze opisał Wojtek, kiedy był jeszcze u niego ;)
-
Ta Aiwa którą miałem czyli AD-R650 brzmieniowo bardzo fajnie owszem polecić mogę. Ale już sama kwestia mechaniki czyli sposób zamocowania obrotowej głowicy pozostawia wiele do życzenia. Czyli w tym wypadku hm... brzmienie vs. użyteczność, w każdej chwili może się skwasić. Z tym niestety się nie popisali.
-
Zawalili tam dosłownie jedną pierdołę. Wystarczyło zabezpieczyć głowice, żeby nie zsunęła się z zębatki, która ją obraca. Ciekawe, że dorobili od spodu klapkę, żeby dało się ją wsadzić na miejsce, w przypadku wypadnięcia, a nie zabezpieczyli jej... ;) To samo głowice kasujące, zamocowane luzem na bolcach, które potrafią się po prostu wysunąć.