Audiohobby.pl
Audio => Magnetofony kasetowe => Magnetofony => Onkyo => Wątek zaczęty przez: adek1983 w 19-10-2023, 11:00
-
Wyjąłem z szafy swoje jedyne ONKYO celem przejrzenia/wyczyszczenia. Od momentu zakupu (2019) nie ruszany. Założyłem nowe paski i zająłem się kalibracją toru audio. I o ile z odtwarzaniem sobie poradziłem bez najmniejszych problemów to już przy nagrywaniu mam problem. Instrukcja mówi być nagrać 1kHz na -20dB i 12000kHz na -12dB przy ustawieniu regulatora poziomu nagrywania ma maks. I to jeszcze rozumiem. Odpowiednie napięcie zadaję z poziomu generatora sygnału. Ale problem mam z weryfikacją poziomów. Instrukcja mówi tylko, że "Same level at REC/PB". I teraz pytanie co z czym porównać skoro w drugiej kolejności mam regulacje poziomu nagrywania?
Bo przecież sprawdzanie czy poziom REC 1kHz = PB 1kHz odbywa się właśnie przy regulacji poziomu nagrywania. A nie wydaje mi się by należało porównywać PB 1kHz z PB 12kHz skoro nagrywane są na różnych poziomach.
-
Najpierw ustawiasz bias, czyli nagrywasz sygnały 1kHz -20dB i 12kHz -20dB i ustawiasz potek podczas odtwarzania 12kHz tak aby poziom sygnału nagrany na taśmie był taki sam jaki był dla 1kHz.
Potem ustawiasz record level podając sygnał 1kHz 0dB (lub te 350 mV co podaje manual) i nagrywasz tak aby poziom nagrany na taśmie był taki sam jak podany z generatora.
Edit.
Jako że deck jest dwuglowicowy musisz sygnały nagrywać, przewijać i odtwarzać ponownie. I tak w kółko aż ustawisz poprawnie.
-
Serwisówki czasami są niezbyt zrozumiale napisane. Ale po prostu postępujemy jak w zwykłym magnetofonie 2-głowicowym.
Do regulacji zapisu BIAS i LEVEL dwie częstotliwości (w większości magnetofonów jest to poziom 0dB i częstotliwości od 315-1kHz dla Level-a poziom -20dB i częstotliwość od 8-12kHz dla Bias-u) i porównania odczytu względem zapisu. I nic specjalnego.
Ale skoro już naprawiłeś i kalibrowałeś sporo innych magnetofonów to i taki nie powinien niewiele zmienić w procedurach.
-
Najpierw ustawiasz bias, czyli nagrywasz sygnały 1kHz -20dB i 12kHz -20dB i ustawiasz potek podczas odtwarzania 12kHz tak aby poziom sygnału nagrany na taśmie był taki sam jaki był dla 1kHz.
Potem ustawiasz record level podając sygnał 1kHz 0dB (lub te 350 mV co podaje manual) i nagrywasz tak aby poziom nagrany na taśmie był taki sam jak podany z generatora.
Edit.
Jako że deck jest dwuglowicowy musisz sygnały nagrywać, przewijać i odtwarzać ponownie. I tak w kółko aż ustawisz poprawnie.
To tutaj już mam jasność. Dziękuję.
-
No i pojawił się kolejny problem. Serwisówka zaleca by kalibrację BIAS i poziomu nagrywania robić na kasecie MAXELL XLII. Mam ich kilka i na nich wszystko jest ok. Ale po próbie nagrania na taśmie żelazowej mam na lewym kanale poziom ok, ale na prawym +3 dB.
-
Przede wszystkim prawidłowa kolejność to kalibracja toru odczytu a następnie toru zapisu.
Tor odczytu kalibrujemy odpowiednimi taśmami.
Jakiś taśm użyłeś i z jakimi wynikami?
-
Przede wszystkim prawidłowa kolejność to kalibracja toru odczytu a następnie toru zapisu.
Tor odczytu kalibrujemy odpowiednimi taśmami.
Jakiś taśm użyłeś i z jakimi wynikami?
Kaset które użyłem do kalibracji toru odczytu to kasety od Hans Peter Roth. Sprawdziły się już w kalibracji kilku moich decków od AIWY. Tutaj niestety mam dziwną sytuację, że pomimo poprawnej kalibracji odczyty i wykonaniu poprawnej kalibracji poziomu zapisu na kasecie MAXEL XLII (Type II). Wszystko jest ok. Sygnał testowy nagrany na poziomie 0dB odtwarzany jest na tym samym poziomie. Niestety przy próbie nagrania sygnału 0dB na kasecie TDK FE efekt jest taki, że na kanale lewym mam 0dB a na kanale prawy +3dB. Wszystko testowane na częstotliwości 1kHz.
-
a spróbuj odwrotnie, ustaw do żelaza najpierw.
I pare kaset popróbuj, zdarzało się że testy zapisu na tych samych ale paru egzemplarzach różniły się poziomami
-
Sprawdź kilka innych żelazówek. Daj mu do kalibracji może UR lub UD jeśli masz takowe w dobrym stanie.
-
Wykonałem kalibrację poziomu nagrywania na żelazówkach. I o ile uzyskałem tutaj równy poziom nagrywania to po nagraniu sygnału na taśmie chromowej mam na lewym kanale +3dB względem prawego.
-
To może jednak coś siedzi albo tu albo tam.......... kupując stary magnetofon zawsze trzeba mieć pewność że na pewno cos mu będzie.....a jak nie to danina z owieczki.
-
Wychodzi mi na to że coś jest z tymi taśmami... nie tak. Bo takich rozbieżności pomiędzy chromem a żelazem nie powinno być.
-
a sprawdziłbyś jeszcze jak zachowują się te kasety przy nagrywaniu sygnałów np 315hz, 3 khz , 8 khz, czyli w szerszym zakresie pasma.
Mam np taką TDK D która na stronie A zapis odczyt jest idealny,sygnał testowy wręcz wzorcowy i służy mi do sprawdzania tanich kaseciaków wstępnie, a na stronie B jest różnica w kanałach ponad 3 dB, taśma pod lupą ideał, siada mi L kanał.
Taśma cr-mo jest delikatniejsza, może układa się inaczej w tym kaseciaku, rolka?
Jeszcze inaczej, zablokuj dziure w kasecie cr-mo i nagraj ją jako żalazo i napisz wnioski.
-
Zrobiłem jeszcze raz całą kalibrację od początku do końca. I wyszło mi, że na każdej kasecie odczyt nagranego sygnału jest inny. Na jednej żelazówce BASF LH E I odczyt nagranego sygnału jest idealny z obu stron, za to na TDK FE już jest różnica między kanałami. Mało tego po odwróceniu strony różnica zamienia się kanałami L<->P. Podobnie zachowuje się magnetofon na innych kasetach niezależnie chrom/żelazo. Sprawdzałem jak zachowa się chrom przy stykach ustawionych na żelazo. Poziom sygnału zmienia się równomiernie na obu kanałach. Więc ewidentnie problem tkwi albo w moich kasetach albo w mechanizmie. Rolka dociskowa wygląda dobrze, jest miękka.
-
Obstawiałbym kasety. Do kalibracji toru audio, stosuje się kasety albo nowe referencyjne (takie jakie zalecał producent w danym modelu) albo w perfekcyjnym stanie o zbliżonych parametrach do kaset referencyjnych. W przeciwnym wypadku kalibracja będzie "pływać" i nie będzie miała sensu.
-
Co do kaset zgoda, ostatnio właśnie pisałem jak w święta testowałem kasety na równomierność zapis odczyt testowych sygnałów i na 10 to 6 poszły na bok........czas utlenia wszystko.
Jeśli rolki nie wymieniałeś to proponuje dać nową, zdarza się często że taśma nie jest naciągnięta równo ze względu na utratę kształu beczułki i jeden kanał nie jest równy z drugim.
W moim Onkyo 2630 po pełnym spa wraz z rolką kalibracje są prawie idealne, prawie identyczne po kanałach, tak samo w Nadzie 6340 tak samo rolka zdziałała cuda, co ciekawe obydwa sprzęty na przemiennie równiutko mają teraz zapis odczyt......
A głowica nie przytarta jest, może być że rolka plus głowica też coś osłabia? ostawienie równego odczytu elektronicznie, a potem walka z zapisem na mechanicznych błędach się nie uda.
Tu masz fotki z nową rolką jak wygląda przekrój http://audiohobby.pl/index.php?topic=14117.30
-
Jeszcze raz przyjrzałem się mechanizmowi i o to co zobaczyłem. Że też wcześniej mi to umknęło. Po naprostowaniu głowicy wszystkie problemy z kalibracją poziomu nagrywania ustąpiły. Uff, kolejny deck w kolekcji uratowany.
-
No proszę , a my się tu spuszczamy na temat taśm, a ktoś kiedyś próbował zamknąć kieszeń z kasetą na podniesionym mostku..... hehehhehehehe
Na poważnie... zawsze mechanika pierwsza.
Mechanika FIRST.
-
Nie mam pytań...
Zawsze pierwsze robi się mechanikę, to oczywiste. Ale jak udało się ustawić skos? Podstawowe pierwsze ustawienia chyba były pominięte. Tyle opierdzielenia ;-)
Dobrze że wszystko wróciło do normy.
-
Tak, na chromowej jest ok. Ale na żelazowej bardzo mocno obcina wysokie tony (próbowałem na kilku taśmach). Nawet przy skręceniu pokrętła AccuBias na maksa w lewo to i tak brakuje 3dB do sygnału zadanego. Trzeba szukać dalej.
-
Jesteś pewien że wyginanie głowicy jest idealne?
może podmień głowice na jakąkolwiek do sprawdzenia.
-
Po naprostowaniu głowicy wszystkie problemy z kalibracją poziomu nagrywania ustąpiły. Uff, kolejny deck w kolekcji uratowany.
To jest dobrze czy nie? Bo sam nie wiem już co o tym myśleć...
Zabierasz się za kalibrację toru audio jak nie jest w pełni zrobiona mechanika - w trakcie wychodzą takie kwiatki jak wcale nie ustawiona głowica. Jaki jest sens takiej pracy?
-
Po naprostowaniu głowicy wszystkie problemy z kalibracją poziomu nagrywania ustąpiły. Uff, kolejny deck w kolekcji uratowany.
To jest dobrze czy nie? Bo sam nie wiem już co o tym myśleć...
Zabierasz się za kalibrację toru audio jak nie jest w pełni zrobiona mechanika - w trakcie wychodzą takie kwiatki jak wcale nie ustawiona głowica. Jaki jest sens takiej pracy?
Tak jak pisałem zrobiłem test na kilku taśmach chromowych i magnetofon ładnie nagrywa i trzyma poziomy zgodnie z instrukcją serwisową. Niestety przy próbie nagrywania na taśmie żelazowej oba kanały są równo stłumione o ok. 3dB na 12kHz.
-
przy jakim poziomie sygnału ?
bo test pasma robi się na poziomie -40, czasem -20 dB
-
przy jakim poziomie sygnału ?
bo test pasma robi się na poziomie -40, czasem -20 dB
-12dB jak podaje instrukcja dla 12kHz
-
Przejrzałem instrukcje serwisowe do magnetofonów ONKYO TA-2570, TA-2760, TA-2700, TA-2800. We wszystkich podane jest by (ustawiając prąd podkładu) podać na wejście sygnał 1kHz i 12kHz na poziomie -20dB. Tylko w mojej instrukcji do TA-2750 jest informacja by sygnał 12kHz był podany na poziomie -12dB. Bazując na doświadczeniach z instrukcji serwisowych do magnetofonów AIWA podejrzewam, że jest to błąd w instrukcji. Spróbuję wykonać kalibrację prądu podkładu na tym samym poziomie dla obu częstotliwości.
-
Spokojnie możesz zrobić sygnałami 315 hz i 10 khz na poziomie -40 - - 20 dB aby było równo, potem sprawdzić 315hz na poziomie 0dB i też będzie dobrze, chodzi głównie o wyrównanie pasma .
315 hz jest bardziej odporne na regulacje bias, pomiary wykonujemy 1-3 razy dla wyrównania.
-
Niestety nadal gdy na taśmie chromowej ustawię poprawnie prąd podkładu, to na żelazówce jest za słaby poziom sygnału przy odczycie 12kHz. Pora przyjrzeć się generatorowi prądu podkładu. Jest tam kilka pomarańczowych kondensatorów.
-
Kondensatory trzymają parametry. I już myślałem, że wyczerpały się możliwości. Ale wpadłem na pomysł by zrobić jeszcze raz kalibrację, ale na tych samych kasetach co kalibrowałem moje AIWY. I nagle wszelkie problemy zniknęły. Sprawdziłem jeszcze używane wcześniej Maxelle na AIWA-ch i się okazało, że zachowują się tak samo źle jak na ONKYO. Temat ONKYO zamknięty. Wszystko działa jak powinno. Pora wrócić do pozostałych decków, które czekają na przegląd.
-
Czyli problemem były kasety... no tak.
Teraz będziesz zwracał większą uwagę na taśmy na których kalibrujesz magnetofon. Taki "mały szczegół" a ile potrafi napsuć nerwów. Nic tu, dobrze że jest teraz poprawnie ;-)
Kolejny magnetofon masz odchaczony.
-
No to teraz już wiesz po co np ja sprawdzałem ostatnio troche kaset czy równo nagrywają , wychodzi to na prostym teście dolby, czyli zapodajesz 400 hz z poziomem 0 db mierzone na scalaku czy na wyjściu i robisz hurtem próbki z odczytem czy jest równo , potem no 10Khz z poziomem -20dB.
Jak bedą równokanałowe spadki to mniejsza bieda niż nierówne spadki.
Dzisiaj np wywaliłem już 4 sztuki, większość pada na lewym kanale.