Audiohobby.pl

Słuchawki Beyerdynamic!!!

Synthax

  • 2323 / 4131
  • Ekspert
11-10-2013, 19:15
Powiem Wam w ren sposób, wolę słuchawki z dobrą naturalną barwą i nieco gorszą prędkością i przestrzenią, niż takie które są szybkie i przestrzenne ale męczą, zbytnim rozjaśnieniem albo ekspozycją jakiegoś denerwującego pasma. Generalnie słuchawki za 1000-1500 to już wysoka półka. A to że istnieją modele za 5.000 i 8.000 nie oznacza że są bezbłędne i najlepsze z najlepszych.
Przestrzeń zależy też od źródła i wzmaka. Tego jaki sygnał dotrze do membran a te tylko wykonują swoje zadanie. Podłączenie modeli za ok 1500pln pokazuje że nawet na nich widać różnice na wzmakach za 10000. Więc myślę że na prawdę nie ma co się zrażać faktem że słuchawki nie kosztują 4000 :)

Synthax

  • 2323 / 4131
  • Ekspert
11-10-2013, 19:15
Powiem Wam w ren sposób, wolę słuchawki z dobrą naturalną barwą i nieco gorszą prędkością i przestrzenią, niż takie które są szybkie i przestrzenne ale męczą, zbytnim rozjaśnieniem albo ekspozycją jakiegoś denerwującego pasma. Generalnie słuchawki za 1000-1500 to już wysoka półka. A to że istnieją modele za 5.000 i 8.000 nie oznacza że są bezbłędne i najlepsze z najlepszych.
Przestrzeń zależy też od źródła i wzmaka. Tego jaki sygnał dotrze do membran a te tylko wykonują swoje zadanie. Podłączenie modeli za ok 1500pln pokazuje że nawet na nich widać różnice na wzmakach za 10000. Więc myślę że na prawdę nie ma co się zrażać faktem że słuchawki nie kosztują 4000 :)

Soundman

  • 775 / 4036
  • Ekspert
13-10-2013, 18:27
Te T1 są szybkie i grają przestrzennie, nie męczą i nie kłują na górze ale jednak znalazłem jakąś ich wadę...he,he. Strasznie uzależniają od siebie...od godziny powinienem coś zrobić a nie mogę się oderwać od ich słuchania. Aż takiego wciągnięcia w muzykę , przyznaję się, nie miałem z LCD2.
 Dziwi mnie że ci Niemcy zrobili takie dobre słuchawki a nie Japończycy. Myślałem że to będą takie zimne i analityczne słuchawki a tu tyle emocji z nich płynie, jestem pod wrażeniem. Ciekawe jak wypadłyby T1 z niższymi modelami Beyerdynamic jak np:DT880 600omowymi.

walkman6

  • 333 / 5793
  • Zaawansowany użytkownik
13-10-2013, 18:32
A co sądzicie o Custom One Pro? Wiem, że już ktoś je na forum posiada, chyba Kabak. Ukazała się też recenzja Piotra Ryki:
http://hifiphilosophy.com/?p=5533

  • Gość
13-10-2013, 18:33
"od godziny powinienem coś zrobić a nie mogę się oderwać od ich słuchania. Aż takiego wciągnięcia w muzykę , przyznaję się, nie miałem z LCD2."

Oj tam oj tam... z każdymi ostatnio tak masz. Już się tak nie unoś ;)

Soundman

  • 775 / 4036
  • Ekspert
13-10-2013, 20:26
Przemek masz rację za dużo chwalę, ale można o T1 napisać też inaczej..he,he.

Beyerdynamic T1 to chyba najbardziej przereklamowane słuchawki jakich słuchałem, najgorszy zakup w moim życiu.
Za tak duże pieniądze klient otrzymuje produkt niewiele lepszy od podstawowych słuchawek tej firmy. Strasznie jasny przekaz tych słuchawek oraz praktycznie brak podstawy basowej predestynują je tylko dla masochistów i dziwaków.
Budowa też nie pozostawia złudzeń co do ich niskiego poziomu, co prawda w połowie T1 zbudowano z metalu ale wygląda on na odrzuty z taśmy produkcyjnej jakiegoś warsztatu samochodowego. Reszta słuchawek to tandetny plastik a najgorszy jest kabel który nie dość że jest nie odłączany to wygląda strasznie i zapewne tylko pogarsza przekaz tych i tak beznadziejnych słuchawek.
Kupować je powinni tylko desperaci i milionerzy. Każdy zwolennik dobrego dźwięku  musi omijać je jak trędowatych.





Synthax

  • 2323 / 4131
  • Ekspert
13-10-2013, 20:37
:D

Gustaw

  • Gość
13-10-2013, 21:26
T1- miałem kiedyś u siebie dzięki uprzejmości kol. Chreesa, który jednak stoczył się (chyba ostatecznie) w stronę elektrostatów. Bez zbędnej poezji napiszę - jedne z najlepszych dynamików (o ile nie najlepsze) jakie miałem na głowie.

Wady?
Czywiście

1. Prądożerność (bateryjką tego się nie napędzi)
2. Cena :)

Jeżeli taka zrzęda jak ja nie miała się do czego dowalić (pozdrawiam posiadaczy Grado PS-1000) to chyba muszą być dobre nauszniki :D Dlatego się nie dziwię, że się podobają.

Soundman

  • 775 / 4036
  • Ekspert
13-10-2013, 21:31
Gustaw pochwalił jakieś słuchawki, koniec świata...idę się chyba upić.
Ja też jestem wymagający i co chwila zmieniam słuchawki ale wreszcie spotkałem w T1 górę i średnicę do której nie mogę się przyczepić. Bas też zaczyna nadrabiać zaległości więc robi się coraz ciekawiej...

Rafaell

  • 5033 / 5909
  • Ekspert
13-10-2013, 21:41
>> Gustaw, 2013-10-13 21:26:20

>T1      

>Wady?
>Czywiście

>1. Prądożerność (bateryjką tego się nie napędzi)
>2. Cena :)            

Raczej nie prąd ale High Voltage tam trzeba dać; czyli większość wzmaków d4              

Gustaw

  • Gość
13-10-2013, 23:21
A to już było?

http://my-headphone.com

maccoo

  • 162 / 4201
  • Aktywny użytkownik
06-11-2013, 16:58
T1, epickie słuchawki. Tyle osób pisało, że bywają nudne a mnie nawet ECM zaczął angażować i nie mogę pracować. A zawsze puszczałem w tle. Tylko pieruńsko trudne w ułożeniu na głowie -  dźwięk się zmienia od jazgotliwych sopranów po piękne wypełnienie. Od płaskiej sceny do głębokiej. Masakra, można się zmęczyć zamym zakładaniem.

majkel

  • 7476 / 5912
  • Ekspert
06-11-2013, 17:01
No mnie to zakładanie ich zmęczyło. Przesunięcie przetwornika do przodu powodowało przesuwanie słuchawek w tył i gniecenie padów w przednie okolice uszu. Beyery z centralnie umieszczonym przetwornikiem tak nie mają i z takimi mi wygodniej.

maccoo

  • 162 / 4201
  • Aktywny użytkownik
06-11-2013, 17:06
HD800 też takie upierdliwe są? Coś czuję, że tak uwielbiane przeze mnie T70 zostaną, ale jako drugie. Jednak co flagowiec to flagowiec, zobaczy się jeszcze z jakiej stajni zagości u mnie na stałe ;)

Synthax

  • 2323 / 4131
  • Ekspert
06-11-2013, 21:40
T70 są na tyle unikatowe, że swoje sprzedałem a potem odkupiłem od kupującego przy obopólnej zgodzie :)
Mają w sobie coś takiego czego nie mają ani T1, ani T5p i z linii Tesla są najłagodniejsze, ale bardzo wyjątkowo w ogóle.