Audiohobby.pl
Audio => DIY => Wątek zaczęty przez: kulawy w 12-11-2014, 17:39
-
Witam
Interesuje mnie wasza opinia na temat kondensatorów f&t w sekcji zasilania wzmacniacza. Potrzebuję 4x10 mF / 100V. Szukałem w wielu sklepach i oprócz jamiconów ciężko znaleźć coś lepszego i w miarę w rozsądnej cenie. Gdzie można kupić takie kondensatory firm np. Nippon czy Nichicon? Na 63 V można znaleźć praktycznie wszędzie ale na 100V już ciężko. Znalazłem produkty f&t podane w linku na końcu. Mają dość ciekawe parametry 40 mohm w tym tańszym i 15 mohm w tym droższym. Ten droższy niby jest do zastosowań hi-fi ale czy miał już ktoś z takim sprzętem do czynienia?
Droższy
https://www1.elfa.se/data1/wwwroot/assets/datasheets/meGM_dat_e.pdf
Tańszy
http://www.tme.eu/pl/details/ce-10000_100phs/kondensatory-elektr-srubowe-i-inne/ft/lfb10000100/#
-
Ale masz Pan kondensatory Hi Fi i gdyby naprawdę takie były to przy zwarciu na elektrodach spaliłyby je doszczętnie, bo nikt robi bezindukcyjne kondensatory elektrolityczne, aby krawędzie elektrod były bezindukcyjne zwarte jak w kondensatorach mylarowych.
Poco koniecznie stosować pojedyncze kondensatory, można łączyć ich więcej np. o połowę pojemności mniejszą i wtedy ich rezystancja bierna i czynna nie będzie duża, a impulsowy prąd pracy może i większy.
Tak na prawdę to na wyjściu zasilacza, a nie na prostowniku, powinno być w sumie 30 000uF -na prostowniku daje się tyle pojemności aby nie było dużego napięcia tętnienia 50Hz.
A jak dasz Pan więcej jakiś kondensatorów to spalą się Panu włosy lub Pan cały.
Jak Pan myśli dlaczego trudno jest o kondensatory na 100V i o dużej pojemności? bo można zginąć i się spalić od wybuchu łuku, czyli głównie od takiego złego promieniowania.
-
Szczerze nie wiele rozumiem z Pana wypowiedzi wygląda miejscami jak tłumaczona z translatora google. Ilość kondensatorów to kwestia umowna mogę się zdecydować na 8x6,8 mf lub na 10x4,7 mf jednak wszystkie one na 100V są tak samo ciężko dostępne, cały czas mówimy o Nipponie lub Nichconie. Zna ktoś dobry sklep z naprawdę dużym wyborem? Czemu 30 mf Pan zaleca a 40 to już ma coś spalić? Przewidziałem miękki start więc nie bardzo to rozumiem. Faktycznie źle się wyraziłem i te kondensatory są w zasiolaczu za prostownikiem a elektrody są odsprzęgnięte pastylkami 100nF więc ta indukcyjność to chyba też mniej znacząca sprawa. Co do tych F&T na jakiś amerykańskich i brytyjskich forach wyczytałem że to podgrupa Mundorfa.
-
Cin, prosiłem żebyś nie wychodził poza pogaduchy...
@Kulawy, ten user jest, że tak powiem... specyficzny, nie bierz pod uwagę jego wypowiedzi.
-
-Pawel- Dzięki;)
No to zapraszam do dyskusji pozostałych userów
-
Cin,niestety ma rację.
-
@ almagra
Jeśli wiesz o co chodziło autorowi to mi przetłumacz bo ja nie wiem za bardzo co jest w tej wypowiedzi zawarte
-
'kulawy' nie jest tak źle, bo można przeczytać parę razy i się wie, że trzeba uważać i to na dodatek eksperymentując w domu, który też może się zapalić.
Tak to jest z stałym napięciem, o wyższym napięciu i z zastosowanymi kondensatorami dużej pojemności, po prostu krótko na elektrodach zasilania tranzystorów mocy i symetrii napięcia zasilania dobrze jest dać 30mF, a te 100nF ceramiczne nie wiele zmienia i można dać więcej np. Nx SMD 1206 =6uF cer.
Gdybyś miał elektrolity zrobione jak kondensatory mylarowe, to nic groźniejszego dla ciebie i dla twojego domu i cały dom z murami można spalić i to jest takie promieniowanie że nawet woda lana strażakami czasem nie pomaga -wielce wstrętne promieniowanie i bardzo źle działające na organizmy żywe, czasem może się stać coś takiego złego.
Ja podpiąłem dwa transformatory 2x 300W i dałem kondensatorów na jakie 180 000uF i żydy chciały spalić mi włosy i aż po nich dmuchnęło promieniowaniem i może przez chwilę się najeżyły, ale żyd powiedział że to jeszcze nie nie jest to i aby nic takiego mi robili (włosy jakby się naelektryzowały i zaczęły odgłosem iskrzyć jak załączyć lub wyłączyć lampę kineskopową TV, ale na szczęście niedługo to trwało i ciekawe bo zaczęło się tak robić zaraz po zakończeniu łuku).
Nie pamiętam czy do kondensatorów dodałem szeregowe dławiki 50uH -może takie starczą abym się nie zabił spawaniem i aby spawać to nie jest potrzeba transformatora dużej mocy.
-
A w której części wnioskujesz że te kondensatory z linków są zrobione jak mylarowe?
-
Żadne są zrobione jak mylarowe, ale można poznać budowę kondensatorów, jeśli ktoś jest bogaty, bo rozbierając kondensator jest widać ile ma elektrod-tasiemek jednej elektrody zbiorczej, czyli jest to coś w rodzaju odczepów na zwijanej długości elektrody kondensatora, czyli jakby sztucznie ta długość taśmy metalowej była w paru punktach skrócona i to samo można uzyskać, jeśli zastosuje się wiele kondensatorów o mniejszej pojemności.
Jak wiadomo można przypuszczać, że długie kondensatory mają najmniejszą rezystancję czynną i bierną, może te najdroższe nawet nie mają takich tasiemek-elektrod co zmniejszają rezystancję czynną i bierną i mają tylko grubszą folię metalową, a przez to są trochę grubsze i też mają więcej elektrolitu, którego ilość można jedynie dobrać stosując kondensatory na wyższe napięcie, przez co gabarytowo są większe, oraz ich żywotność jest większa i większy prąd impulsowy.
W niektórych kondensatorach zmniejszenie rezystancji czynnej i biernej polega jedynie na środkowej długości wyprowadzenia elektrody metalowej taśmy kondensatora.