Audiohobby.pl
Audio => Muzyka => Wątek zaczęty przez: Dudeck w 16-01-2011, 02:04
-
... były takie fajne kawałki - czyli co nam się kiedyś podobało , przy czym świetnie się bawiliśmy ; hiciory , które warto przypomnieć ( sobie ) .
-
Byłem na wakacjach w Czechosłowacji , a to był wielki przebój : Czechom też bardzo sie podobało .
&feature=related
-
&feature=fvst
wakacje nad polskim morzem, dancing rodziców a potem kaseta w MK 125
-
dziś może brzmi smiesznie, ale koncert w Spodku był powalający !
&feature=related
-
Znany kawałek , kiedyś też za mną "chodził" .
( ten na bębnach jakiś taki - nieobecny )
-
\
tu miało być !
-
&feature=related
o! to też dobry podkład do gry wstepnej
-
a takie cuś? podoba się?
jak ktoś ma tego singla z Polskich Nagrań, to chetnie odkupię. okładka w poniższym "klipie":
-
Ja tam na Kraftwerku wychowany i generalnie zawsze pociągało mnie elektroniczne brzmienie, więc zapodam Wam takie coś:
-
>> cocor2007, 2011-01-22 01:22:50
&;feature=fvst
wakacje nad polskim morzem, dancing rodziców a potem kaseta w MK 125
Miałem nawet płytę, ale bardziej podobało mi się St.Bernardino :)
-
Październik 1979 - Slowhand pierwszy raz w Polsce. Na koncert do Kongresowej dostałem się bez biletu, przemknąłem jak wypchnęliśmy szyby w drzwiach. To byli czasy... Niestety, zapisu z W-wy\'79 chyba nie ma.
-
>> cocor2007, 2011-01-22 10:34:27
a takie cuś? podoba się?
jak ktoś ma tego singla z Polskich Nagrań, to chetnie odkupię. okładka w poniższym "klipie":
Byłem na koncercie, chyba w 1973-4 roku.
-
Pierwsze samodzielne wakacje, grane do upadłego - jakieś wczesne lata siedemdziesiąte.
-
Pierwsza moja płyta kompaktowa. roku nie pamiętam.
-
Da , da , da ; kumpel przyniósł do szkoły kaprala i non stop puszcał ten kawałek . W szkole ciągle da , da , da . Potem w domu w głowie da , da , da . Normalnie dostawałem wścieklicy jak słyszałem da , da , da . Ale już mi przeszło :)
-
A wakacje 85 roku zawsze już kojarzyć mi się będą z Oddziałem Zamkniętym - mała próbka :
-
>> 390n, 2011-01-22 13:24:39
>Pierwsza moja płyta kompaktowa. roku nie pamiętam.
Te pierwsze CD z Beatlesami były pod względem dźwiękowym absolutnie koszmarne.
Przez wiele lat daleko im było do winyli.
-
Mozliwe, ale ja nawet pamiętam gdzie ją kupiłem. W sklepie mieli wtedy ok. 30 płyt.
Co ciekawe - nie pamiętam swojego pierwszego odtwarzacza CD, a przecież to musiało być wielkie wydarzenie. Pierwszy DVD pmietam - taki czarny Philips z holenderskiej fabryki, kupowany w jakiejś firmie-krzak, na ostatnim piętrze kamienicy.
-
Czy się to komuś teraz podoba , czy nie - wielki hicior kiedyś .
&feature=fvst
-
Wchodzi ekipa do lokalu . Wszystkie stoliki zajęte - podchodzą do szafy grającej ; kilka wrzuconych monet tak , aby piosenka leciała parę razy z rzędu . Przy trzecim razie jeden stolik gwałtownie pustoszeje . Słaba psychika u kolesi .
Na fakcie z mojego życia .
Oto ten utwór :