ODSLUCHY W POZNANIU I OKOLICY

[chrees]

Gdybym miał ograniczone zasoby gotówkowe (a wszyscy, którzy mnie znają wiedzą dobrze, że tarzam się z pieniądzach, weheheh ;>>) i miał do wydania w granicach 5 kzł na kolumny to nie miałbym wielu rozterek. Przynajmniej na dziś, po dwukrotnym odsłuchu AEONów :) Uniwersalny dźwięk za nie aż tak wielką kasę. Wzmacniacz w cenie :)



-------------------------------------------------------------------------------
Obcych ksiąg nie czytajcie. Czego nie wiecie - Księdza pytajcie.

[marcow]

W piątek i sobotę 4 i 5 grudnia odbędzie się pierwsza tura spotkania "CD contra Analog".
Mam jednak pewne wątpliwości,a mianowicie:czy zrobić to w Wielkopolskim Studiu HI-FI
czy w mieszkaniu prywatnym. Obydwie lokalizacje mają dobre i złe strony.
Bardzo proszę o napisać do mnie na pw jak byście to widzieli !
Spotkanie się odbędzie ale od Was zależy gdzie.
Wszystkie szczegółowe informacje odnośnie miejsca i składu artystów w poniedziałek wieczorem
marcow

[marcow]

Piątkowa i sobotnia prezentacja "CD kontra analog" odbędzie się zgodnie z życzeniem większości w prywatnym mieszkaniu.
Będą dwie strefy odsłuchu:
I- pokój ok 30 m2
System  I
Gramofon Verdier Pilatinium z wkładką Ortofon SPU,
Przedwzmacniacz gramofonowy Linnart,
Końcówka mocy Chord SPM 1200 B,
Kolumny Zoller Solution,
CD Wadia 16,
DAC Chord SPM 1500..
II- pokój ok 15 m2
System II
Gramofon Thorens z wkładką Goldring 2400,
Przedwzmacniacz gramofonowy Lector,
Wzmacniacz lampowy Raysonic SP-100 MKII,
Kolumny JBL TI6K  i Zoller Impression,
CD Raysonic CD 128.
Dom w którym, odbędą się prezentacje znajduje się w Swarzędzu. Wszyscy którzy, chcą brać udział w prezentacji proszeni  są o zgłoszenie pisemne na mojego e-maila mariancow@interia.eu
Zwrotnie dostaną informacje z adresem.
Prezetacje odbędą się w godzinach:
Piątek 12-19, sobota 12-18
Serdecznie zapraszam

marcow

[marcow]

Zawodnicy powoli się zjeżdrzają, ekipa jest doborowa!
marcow

[marcow]

Przygotowania zakończone ! Ustawienie takiego Verdiera to jednak nie złe wyzwanie.
marcow

[marcow]

marcow

[lok]

I jak sprzet gra ?

[lok]

Ile osob potwierdzilo swoja obecnosc.

[marcow]

Mi się podoba, kolegomktórzy byli wczoraj też, się podobało a dzisiaj zrobiłem kosmetykęi jest lepiej.
Ale to każdy musi sam ocenić. Tłoku nie będzie
marcow

[absolutor]

Żałuję, że mam tak daleko. Chętnie bym posłuchał Verdiera. Na oko robi kolosalne wrażenie. Proszę zaspokoić moją ciekawość krótką relacją. Jakiej muzyki słuchaliście na winylach? Co wypadło lepiej, jazz czy klasyka? Jak oceniacie klasę dźwięku tego gramofonu? Czy dorównuje cenie?
O CD-Playera nie powinienem pytać, bo z dobrze ustawionym gramofonem nie ma szans.
Ale zapytam, no i jak wyszło porównanie?
Pozdrawiam poznaniaków, także tych ze Swarzędza.

[shark700]

Piszcie coś, zdjątka.

P L E A S E ! ! !

[marcow]

Proszę są fotki. Mój komentarz jutro!
marcow

[lancaster]

To moze ja napisze trochwe o dźwięku i zmykam...w końcu sobota :)
Zaskoczenia:
- dźwiek zarowno gramofonu jak CD potrafil byc bardzo rozny, wrecz stereotypowy dla np. vinylu....tyle że gral CD....i odwrotnie :)
Niektore nagrania po prostu bedac odtwarzane na gramofonie brzmiay technicznie lepiej niż na CD, a inne odtwarzane na CD brzmiały pelniej i soczyściej(domyslne atrybuty vinylu)
- cholernie slychac przy okakzji rożnice miedzy realizacjami CD, wiec w zasadzie ocenę LP-CD można sobie darowac jako z gruntu niemiarodajną na niby tym samym materiale muzycznym.
Jak dla mnie bardzo dobrze(roznorodnosć) swiadczy zarowno o klasie zarowno użytego tory gramofonowego jak cyfrowego.

Mozliwe, ze "waskim gardłem" toru gramofonowego byl przedwzmacniacz mm Docet Lector(z ktorego korzystano), kosztujacy nieco ponizej 2Kzł i polaczony z gramofonem za pomocą step up transformera(Analog Tube Audio), jednak nie przeszkadzał on w sporym różnicowaniu nagrań....kiedy trzeba dźwiek był wyjątkowo barwny i bogaty, innym razem nieco surowy itp.
Jednym slowem w pierwszym starciu vinyl niekoniecznie dowalił CD, albo inaczej CD niekoniecznie dowalił vinylowi :)

[lok]

To ja moze tak troche i szybko.
Gospodarzowi dziekuje za goscine i organizacje tego wszystkiego. Troche tego do domu nazwozil.
Sluchalismy dwoch systemow gospodarz moze lepiej napisze co dokladnie gralo.
Jak dla mnie w mniejszym pokoju nie bylo tak wyraznej roznicy miedzy cd Raysonic a gramofonem Thorens z wkladka Goldringa 1042. Jak dla mnie dzwiek bardzo podobny. Dynamika na porownywanym poziomie. Moze troche gramofon gral bardziej rozdzielczym dzwiekiem.
W wiekszym pokoju jak dla mnie duza roznica w dzwieku miedzy cd  a gramofonem. Trudno zrobic dokladnie odsluchy porownawcze ze wzgledu ze bardzo trudno spotkac te same nagrania na cd i analogu. Te same tloczenia i wydania.
Na plus gramofonu dynamika nagran. Rozdzielczosc, przestrzen ktora byla naturalniejsza bardziej rozlozona miedzy glosnikami. Przy cd slychac dzwiek to z jednej to z drugiej kolumny. Po odsluchu analogu slychac ze cd to taki napakowany dzwiek. Nie wiem jak to opisac. Taki jakis sztuczny i malo naturalny. Dynamika ktora do konca nie mogla sie rozwinac.
Wiadomo ze mimo wszystko bardzo trudno zostac tylko przy analogu. Niestety u nas caly czas jest niedostateczna ilosc wydan na analogu. A wydania te tez czasami nie sa najlepszej jakosci.
Osobna jest tez jeszcze kwestia cenowa. Zestaw Verdiera tez do tanich nie nalezy.
Ale jezeli ktos poswieci troche czasu na konfiguracje dobierze odpowiednio tor analogowy. To otrzyma bardzo naturalny przyjemny dzwiek ktorego nie znajdzie na cd.

[lok]

A jeszcze jako ciekawostke powiem ze w torze analogowym znajdowalo sie az 4 pary interkonektow.