Audiohobby.pl

grado SR325i konta Sennheiser HD 600

audio_house

  • 149 / 5490
  • Aktywny użytkownik
17-05-2009, 19:36
Ciekawe porównanie... tych słuchaweczek (angielski)
http://www.xbitlabs.com/articles/multimedia/display/grado-sennheiser.html
Może wypowiedzą się uzytkownicy czy opinia się pokrywa z rzeczywistością. Ja osobiiście mam HD600 ale coraz cześciej dochodze do wniosku że może trzeba zakupić doadatkowo słuchawki innej firmy i w zależnosci od rodzaju muzyki , nagrania i humoru zmieniac sobie brzmienie :))

majkel

  • 7476 / 5921
  • Ekspert
17-05-2009, 20:26
Odpowiadasz na wpis
>> audio_house, 2009-05-17 19:36:30
Ciekawe porównanie... tych słuchaweczek (angielski)
http://www.xbitlabs.com/articles/multimedia/display/grado-sennheiser.html
Może wypowiedzą się uzytkownicy czy opinia się pokrywa z rzeczywistością.

Wybacz, ale z braku czasu i lenistwa nie przeczytam tekstu, a jedynie skomentuję to, co słyszałem przez obydwa modele. Otóż według mnie nie dość że SR325i grają lepiej to jeszcze je znacznie łatwiej napędzić, bo mogą zagrać zaskakująco dobrze nawet z dobrego odtwarzacza mp3. Typ prezentacji jest inny, ale dla mnie bardziej realistyczny, bez spowolnień, wyokrągleń bądź uproszczeń barwy. SR325i to takie "Grado RS1 dla ubogich", nieco mniej wyrafinowany i szlachetny dźwięk, jakby prostszy, ale bardzo realistyczny. Ostro grający sprzęt do nich nie podejdzie, musi grać... dobrze. :)

jjurek

  • 2066 / 5852
  • Ekspert
17-05-2009, 21:00
Przez kilka lat miałem HD600 (wcześniej inne modele Sennheisera).
Teraz posiadam Grado 325 i potwierdzam to co napisał Majkel.
Grado jest łatwiej napędzić jeśli chodzi o dynamikę, o wiele gorzej jest z barwą i wszelkimi subtelnościami dzwiękowymi. Sennheisery są o wiele mniej wymagające od wzmaka.
Ale przy bezpośrednim porówaniu przy  optymalnie dobranej reszcie torów dla obydwóch modeli  Grado są po prostu lepsze (łatwiej można się w nich zanurzyć w Muzykę- mimo gorszej ergonomii- nauszniki gniotą w uszy )

audio_house

  • 149 / 5490
  • Aktywny użytkownik
18-05-2009, 00:18
@ posiadaczy grado 325i Czy przy normalnym audiofilskim słuchaniu ...bardzo słuchać na zewnątrz słuchawek? Bo moje HD600 są baaaardzo słyszalne :((

majkel

  • 7476 / 5921
  • Ekspert
18-05-2009, 00:20
Grado będą co najmniej tak samo dobrze słyszalne.

Gabriel

  • 1229 / 5718
  • Ekspert
18-05-2009, 01:50
Grado SR325, 98dB 32omy:1V / 32ohm = 0,03125 Ampera =~ 30mA
teraz HD600, 300ohm chyba 97dB:1V / 300ohm = 0,003333333 Ampera =~ 3mA
Heh,  a "mówią", że HD600 to są "prądożery" ... czego wymagają od wzmacniacza ? Bo chyba nie prądu... :)
Ciśnienie podane przez producenta uzyskuje się przy sygnale 1V RMS i obliczonym prądzie.
"Ostro grający sprzęt do nich nie podejdzie, musi grać... dobrze. :) "   Racja  :)

majkel

  • 7476 / 5921
  • Ekspert
18-05-2009, 09:23
Wracając do tematu: SPL jest podawany w db/Vrms lub dB/mW. Grado lub Beyerdynamic podaje w tym drugim standardzie, Sennheiser i AKG w tym pierwszym. Tak więc, jeśli SPL HD600 wynosi 102dB/V, to przy 300 omach daje ~97dB/mW, czyli są nieco mniej skuteczne od Gradosów pod względem dostarczanej mocy. W drugą stronę, 98dB/mW Grado oznacza 113dB/V przy ich 32 omach.

Piotrek608

  • 104 / 5678
  • Aktywny użytkownik
25-05-2009, 06:29
Ha Sennki nie sa wcale takie łatwe..tam coś jest poprzekręcane z tymi typowymi danymi technicznymi..według teori wsio pasi ale w rzeczywistosci łykaja wiecej pradu niz to jest napisane szczególnie w czasie basowych uderzeń..aby dobrze zagrały pełnia dźwięku musza miec przyzwoity wzmak słuchawkowy..co ciekawe najlepiej z wzmaków operacyjnych daje sobie z nimi rade słynny NJM4556D..niby ma 70mA dla 32ohm..
Słuchaj cicho! Usłyszysz więcej!!

kuba512

  • 6 / 5322
  • Nowy użytkownik
31-10-2009, 18:31
Witam (po raz pierwszy na forum) właśnie zastanawiam się nad zmianą słuchawek i w grę wchodzą te dwa modele. Obecnie używam Grado SR 80, wzmacniacza Linnart i odtwarzacza   Cambridge Audio D 500. Ogólnie z wszystkich aspektów dźwięku jestem bardzo zadowolony z wyjątkiem przestrzeni i właśnie z tego względu skłaniam się ku zmianie słuchawek. Czytałem także opinie na forum, z których wynika, iż za brak przestrzeni odpowiedzialny jest wzmacniacz i sam też tak sądzę, lecz może, gdy zmienię słuchawki kwestia przestrzeni ulegnie zmianie na plus. Co o tym sądzicie?

GRADO__Fan

  • 299 / 5893
  • Zaawansowany użytkownik
31-10-2009, 19:20
Ta prądożerność HD600 wynika ze sporych dołków impedancji w niższych częstotliwościach, więc wzmacniacz musi i mieć zapas napięcia i prądu. Nie są to łatwe słuchawki

>> kuba512
Moim zdaniem u Ciebie najsłabszą stroną jest samo źródło, czyli Cambridge. Tu najwięcej ugrasz.

Czego źródło nie poda tego najbardziej hiendowy wzmacniacz ani słuchawki nie stworzą :)
GFmod Audio Research
www.gfmod.pl

kuba512

  • 6 / 5322
  • Nowy użytkownik
31-10-2009, 19:45
Oj nie wiem czy jest taki słaby. Próbowałem już zmiany odtwarzacza bezpośrednio porównywałem go z  Marantz CD-84 i nie powiem by  D500 miał jakieś kompleksy względem Maranzt, oczywiście charakterystyka brzmienia różniła się, lecz CD-84 nie powalił mnie na kolana a utwierdził w opinii, że Cambridge to dobry odtwarzacz. No chyba, że Maranz to też słaby odtwarzacz a ja dobrego jeszcze nie słyszałem.
Przed zakupem CA porównywałem go także bezpośrednio z Rotelem 02, od którego był sporo lepszy. Wszystkie te porównania były na Linnarcie i Grado 80 i w żadnym odtwarzaczu przestrzeń mnie nie zadowalała.

alghar

  • 639 / 5633
  • Ekspert
31-10-2009, 20:07
Te  cd  są  "słabe" ,wypożycz  sobie  od  Grado_Fan-a  Beresford-a 7520  i posłuchaj :)

kuba512

  • 6 / 5322
  • Nowy użytkownik
31-10-2009, 21:00
O.K Skoro są słabe to, jaki polecasz\\cie CD do 1,5tys. zł żeby dźwięk był satysfakcjonujący?
Przetwornik mnie nie interesuje.

pastwa

  • 3815 / 5921
  • Ekspert
31-10-2009, 21:10
Do 1.5k to pewnie szkoda cokolwiek polecac, zwlaszcza jak masz juz tego D500 i nie chcesz miec DACa, chyba ze sie trafi jakas okazja z uzywek ale z tymi jest taki problem, ze nigdy nie wiadomo co sie pokaze w ogloszeniach, wiec ciezko i polecac konkrety.

Co do samych sluchawek, HD600 sa bardzo wymagajace i musi byc do nich bardzo dobry wzmacniacz jak i zrodlo aby gralo przyzwoicie, a potrafi swietnie. Te wspomniane Grado SR80, podobnie jak i tanszy braciszek SR60, to jak na moje standardy nie maja wcale przestrzeni (wglad w nagranie jest marny, mowiac krotko), dopiero model 225 ma ja przyzwoita, ale i tak slabsza od Beyerow Dt 880, dalsza wyrazna poprawa jest przy modelu Sr 325i, bardzo fajna holografia i separacja, tylko reszta toru nie moze byc zbyt chudo i jasno brzmiaca, wowczas powinienes miec to czego szukasz, czyli efektowna przestrzen.

GRADO__Fan

  • 299 / 5893
  • Zaawansowany użytkownik
31-10-2009, 23:05
>> kuba512
Obracasz się w obrębie podobnej półki jakościowej. Ten Marantz to dobry klocek, ale z czasów kiedy było trochę inne podejście do referencyjnego dźwięku - miękko, ciepło, relaksująco. Ma za to duży potencjał do modyfikacji i w rękach fachowca może pokazać sporo. Zbudowany jak czołg.
Linnart z tego co pamiętam gra gęstym dźwiękiem, więc rzeczywiście może maskować subtelniejsze zmiany.

W tym budżecie to trzeba polować na cd z drugiej ręki. Coś ze starszych Sony ES serii 5 lub więcej. Ogólnie DAC to najtańsza i najprostsza droga, ale nie wiadomo jakie ma też wyjście cyfrowe ten D500, bo 1500AE i 2000AE mają bardzo słabe. Zupełnie się nie nadają na transport cyfrowy dla DACa.

Pastwa,
nie zgodzę się, że SR60 czy 80 nie mają przestrzeni. Grają bliskim pierwszym planem. Kiedyś właśnie 60tki ujęły mnie tym, że grały jakby poza słuchawkami.

Trzeba też określić co mamy na myśli mówiąc "przestrzeń".
Czy chodzi o sposób jej budowania ( blisko, daleko, szeroko, wąsko, rozmiar dźwięku itp.) czy o separację instrumentów i rozplanowanie w przestrzeni. Grado od SR60 po RS1 grają bezpośrednio, bliskim pierwszym planem. Coś dla tych, którzy lubią siedzieć w pierwszych rzędach. Nawet ten najniższy model radzi sobie z rozseparowaniem, a im wyżej tym lepiej, bo od SR325i to można usłyszeć nawet akustykę pomieszczenia w jakim danych kawałek był nagrywany.
Uważam,że w separacji większy udział jest źródła. Wtedy prawie każde słuchawki nie będą grały zlepioną papką. Jak jest słabe źródło to trzeba lepszych, bardziej analitycznych słuchawek żeby się w ten dźwięk wgryźć. Tylko czasem można usłyszeć nie więcej z muzyki tylko syfu jaki generuje sprzęt i  wychodzi potem, że słuchawki są bee ;)

GFmod Audio Research
www.gfmod.pl