Audiohobby.pl
Audio => Gramofony => Wątek zaczęty przez: mkpoz w 31-01-2022, 16:14
-
Witajcie,
Mam pytanie co do wyboru gramofonu na dobry początek. Nigdy nie miałem gramofonu, a po opiniach w Internecie ciężko samodzielnie wybrać.
Mam do wyboru kilka opcji i proszę o pomoc którego z poniższych wybrać:
- Dual 503-2
- Pioneer PL-335
- Technics SL-QD3
- Technics SL-QD22
- Technics SL-Q21
- Technics SL-BD3
- Technics SL-BD3D
- Technics SL-BD22
- Technics SL-BD20
- Technics SL-L20
- Technics SL-DD3
- Technics SL-221
Bardzo dziękuję za pomoc 🙂
-
Technics SL-QD3 ew. SL-DD3 albo ew. Q21
(ale gdyby ci się trafiło SL-D2 to byłby nr 1)
-
Popatrz jeszcze na inne firmy, nie sugeruj się wkładką tylko.
Popatrz nie tylko też że są sterowane quartzem, czy silnikiem bezpośrednio.
paskowe też są dobre.
Popatrz na gramofony z mechanizmem "pływającym" czyli odizolowanym od obudowy, do tego nawet napęd paskowy, dobrze dobrany pasek i obroty tez stoją jak drucik.
-
Naszło mnie na zakup gramofonu-:)))) Raczej nowy jednak -najlepiej "Made in China"-hehehe...
Nie koniecznie audiofilski - teraz trzeba trochę poczytać tuta na forum oraz w internecie o gramofonach,igłach ramionach- co trzeba na początek "winylomani'. Sprzętowo wzmacniacze które mam posiadają gniazdo-Phono.
Mam trochę płyt gramofonowych z czasów PRL po rodzicach i nie są ta jakieś super rarytasy....
Kupię gramofon- gdzie postawie ?- jest teoretycznie miejsce jednak-uff....
-
Naszło mnie na zakup gramofonu-:)))) co trzeba na początek "winylomani'
Na początek to trzeba byłoby mu znaleźć miejsce na którym będzie stał. To miejsce musi być stabilne i wypoziomowane.
-
Ewentualnie takim miejscu będzie gramofon. Albo koło hybrydy albo na starej szafce audio z czasów minionych, od razu miejsce na wzmacniacz się znajdzie i nie trzeba będzie ileś tam metrów przewodów-:))))
W piwnicy znalazłem 1,5m poziomnice(czerwono-żółta) - chyba będzie dobra do sprawdzenia jak są wypoziomowane te meble. Nikt z mieszkańców nie ma ciężkiego chodu to może igła nie będzie podskakiwał-:))))
Nie mam kota tylko "pieskówna" ona nie jest zainteresowana sprzętem audio odpada demolka.
Pomiary tak na szybko stolika z hybrydą(poziom po długości,poziom po szerokości)
-
Raczej nowy jednak -najlepiej "Made in China"
Wyrzucanie pieniędzy w błoto, nowa produkcja z zakresu 1000 PLN to szrot, z niebyciem sprzętem audiofilskim nie ma to nic wspólnego. Pierwszy z brzegu tani Technics z końcówki epoki winyla jest lepszy. Z używkami niestety jest taki problem że albo trzeba się znać albo mieć kogoś zaufanego kto sprzedaje ale i o to nie jest aż tak trudno. Jak ma być prosto i nieaudiofilsko to coś z mocowaniem t4p, wybór wkładek igieł dla t4p jest symboliczny ale nie ma problemu z ustawianiem i niszczeniem płyt źle skalibrowaną wkładką.
Jak nie ma mebla do postawienia to dobrym pomysłem jest spółka przykręcona do ściany (o ile ściana to nie GK).
-
Gramofon nie może stać tam gdzie kolumny bo może wystąpić sprzęganie wkładki,,, poza tym drgania od basu.
A gramofonów nie brakuje, ja sobie chwale Duale i ULM bo zamienniki wkładki nawet dobrze grają.
-
"Made in China"-to tylko taki zwrot w tekście dotyczący gramofonu.
-
Gramofon nie może stać tam gdzie kolumny bo może wystąpić sprzęganie wkładki,,, poza tym drgania od basu.
A gramofonów nie brakuje, ja sobie chwale Duale i ULM bo zamienniki wkładki nawet dobrze grają.
Dzięki za informacje-faktycznie nic nie wiem o gramofonie, zależnościach wszelakich , może z czasem będę wiecej wiedział-:)))
-
Potwierdzam, gramofon nie może stać na tym samym meblu co głośniki. Drgania obudowy kolumn przeniosą się na igłę a ta odda je z powrotem do głośnika w postaci paskudnego buczenia. Osobna półka, przykręcona do pewnej ściany załatwi ten problem. Sam niestety nie mam pewnej ściany i musiałem zainwestować w stolik z granitową półką.
A to moja propozycja na pierwszy gramofon:
https://audioklan.pl/audio-technica/produkt/at-lp120x-srebrny.html
To oczywiście tani klon Technicsa. Chciałem go nawet sobie kupić jako drugi, zapasowy ale mam miejsce tylko na jeden gramofon.
-
w tej cenie mozna kupić okazyjnie 5 sztuk.
Poprawka..... 2-3 bo jak se popatrzyłem teraz na ceny to zawał murowany.....
-
No i oczywiście żeby nie było że nikt Cię tutaj nie uprzedzał.
To kosztowna zabawa. Nie wiem czy warto inwestować dla kilku PRL-owskich wydań płyt.
-
Ja bym poszedł od razy w gramofon lewitacyjny....hahahhahahahah
-
Ja bym poszedł od razy w gramofon lewitacyjny....hahahhahahahah
Bardzo dobry pomysł, do tego jeszcze lewitujący magnetofon kasetowy -:))))
Masz taki gramofon-?
-
No i oczywiście żeby nie było że nikt Cię tutaj nie uprzedzał.
To kosztowna zabawa. Nie wiem czy warto inwestować dla kilku PRL-owskich wydań płyt.
To prawda to kosztowne jest ,nie wspominając ceny płyt gramofonowych.
-
Ja bym poszedł od razy w gramofon lewitacyjny....hahahhahahahah
Bardzo dobry pomysł, do tego jeszcze lewitujący magnetofon kasetowy -:))))
Masz taki gramofon-?
Proszę bardzo:
Przy takim bujaniu talerza nie odważyłbym się na taki zakup.
-
Made in China"-to tylko taki zwrot w tekście dotyczący gramofonu
Kraj nie ma znaczenia. Nie znam nic ze współczesnych sprzętów do 1k ani trochę więcej co zasługiwało by na nazwę gramofon. W używkach nawet dużo tańszych zdecydowanie da się coś takiego wybrać.
Jak budżet mały i kolekcja się nie powiększy znacznie to jakiś stary t4p i nowa igła spokojnie wystarcza.
-
Cyt.Przy takim bujaniu talerza nie odważyłbym się na taki zakup."- Na to nie zwróciłem uwagi jednak-:(((
Pomysł takiego gramofonu uważam za nowatorski jednak.
Dobrze że w moich różnych kaseciakach nie bujają się tak kasety magnetofonowe-hehehe.....
-
Nowatorski jedynie w kategorii gadżetu. Żeby to miało jakiś sens ta lewitacja musiała by dotyczyć tandemu talerz ramię które powinny być spięte na sztywno. Bez tego to co najwyżej fajnie wygląda.
-
Nowatorski jedynie w kategorii gadżetu. Żeby to miało jakiś sens ta lewitacja musiała by dotyczyć tandemu talerz ramię które powinny być spięte na sztywno. Bez tego to co najwyżej fajnie wygląda.
Zgadzam się, MAG-LEV to gadżet.
O jakim T4P piszesz? Chodzi o standard wkładki?
-
Tak wkładek ale i ramion. Dla kogoś kto nie chce się wgryzać za bardzo w winylowe tematy. Co prawda wybór nowych wkładek jest marny ale z drugiej strony ktoś kto nie chce wchodzić głębiej i tak nie będzie tym zonglował.
Plus taki że nie da się spalić niczego zła kalibracja bo po prostu jej nie ma bo wszystko jest ustandaryzowane.
-
Cyt.Przy takim bujaniu talerza nie odważyłbym się na taki zakup."
Takie bujanie talerza to nic w porównaniu z pokrzywionymi płytami jakie są dostępne na rynku, to dopiero jest zmartwienie.
Dzisiaj kupienie idealnie prostej płyty graniczy z cudem.
-
Takie bujanie talerza to nic w porównaniu z pokrzywionymi płytami jakie są dostępne na rynku,
Z tym bym się nie zgodził. Pomijając totalne babole, powolne bujanie płyty to nie jest aż tak duży problem i mała częstotliwość. Natomiast tym talerz miota we wszystkie strony z dużo większymi częstotliwościami, nawet jeżeli amplitudy są mniejsze niż przy pokrzywionej płycie.
-
A skąd masz pewność że ten egzemplarz gramofonu to też nie jest jakiś totalny babol żeby sobie z niego pokpić.
Problem jest dość złożony. Widywałem markowe gramofony których bym nawet nie podejrzewał o bujanie i bicie talerza.
Dodając do tych efektów paskudnie wytłoczone płyty łatwo zadać sobie pytanie, po co wkładam tyle wysiłku w ustawianie wkładki i ramienia ?
Nie mówię że nie masz racji bo też widzę co zostało sfilmowane. Staram się tylko podkreślić skalę problemu.
-
A skąd masz pewność że ten egzemplarz gramofonu to też nie jest jakiś totalny babol żeby sobie z niego pokpić.
Nie ma znaczenia. Ramię nie jest na sztywno sprzężone z talerzem. Nawet gdyby to było klasyczne łożysko a tylko plinta na której przymocowany jest talerz była by "pływająca" a ramię osobno to efekt był by ten sam, talerz porusza się niezależnie względem igły w różnych kierunkach generując syf i zniekształcenia. A im głośniej w okolicy tym więcej dodatkowych sprzężeń na to wchodzi, nawet jeżeli na pierwszy rzut oka na filmie nie było by ich widać.
To nie sam talerz powinien być "resorowany" ale cały układ "grający", tak jak np w starszych Thorensach.
-
Tak wkładek ale i ramion. Dla kogoś kto nie chce się wgryzać za bardzo w winylowe tematy. Co prawda wybór nowych wkładek jest marny ale z drugiej strony ktoś kto nie chce wchodzić głębiej i tak nie będzie tym zonglował.
Plus taki że nie da się spalić niczego zła kalibracja bo po prostu jej nie ma bo wszystko jest ustandaryzowane.
Ty tak na serio? Bo ja nawet nie wiem jak to skomentować...
Miałem Technicsa SL-BD22D i on co najwyżej mógł robić za dekorację do taniego zestawu bo do słuchania się nie nadawał. Fatalne brzmienie i bardzo duża nierównomierność obrotów. Produkt gramofonopodobny.
-
Może taki... ponoć jest na to promocja i 3 ramiona gratis.
niezły ten jeszcze jest, więc wybór szeroki.....
-
Miałem Technicsa SL-BD22D i on co najwyżej mógł robić za dekorację do taniego zestawu bo do słuchania się nie nadawał. Fatalne brzmienie i bardzo duża nierównomierność obrotów. Produkt gramofonopodobny.
Przy tak szerokiej gamie modeli to akurat nie dziwne że mieli i gorsze i lepsze modele. Technics akurat nie z paskowców był znany. Raczej miałem na myśli modele podobne do SL-D20, D21, D30, DD20, Q2, Q20. I oczywiście to też jakieś cuda nie są ale w porównaniu do dzisiejszych tanich to i tak mistrzostwo świata.
Przyjrzyj się np budowie ramienia we współczesnej Audio-Technica AT-LP60 a to nie jest jeszcze najgorszy z przykładów.
-
niezły ten jeszcze jest, więc wybór szeroki.....
Ale w "magnetycznych łożyskach" nie ma lewitacji. Tam magnesy tylko odciążają łożysko od pełnego nacisku talerza.
-
Nie pisałem że to kosmiczne antygrawitacyjne.... tylko fajne.... ale kurcze zapomniałem się i budżet przekroczyłem.
W okolicy 5 stówek dobre są Duale, albo DJ owskie wynalazki, mam takowe i fajny jest szybki start i stop.
-
ale kurcze zapomniałem się i budżet przekroczyłem.
Ale tylko nieznacznie :D
-
Jak ta inflacja zapier......a to się zanim obejrzysz już po zabawie.....
-
Jak ta inflacja zapier......a to się zanim obejrzysz już po zabawie.....
Dla tego trzeba kupić póki jeszcze są w pugilaresie monety i jeszcze jesteśmy w EU- hehehe....