Audiohobby.pl
Audio => Ogólnie o audio => Wątek zaczęty przez: Gustaw w 07-01-2011, 23:06
-
Może to nie jest wątek do zakładki stereo ale zakładki psycho-akustycznej niestety nie mamy.
Tak się złożyło, ze drugi dzień siedzę sobie w pokoju nie mając niczego włączonego oprócz laptopa. Zero radia, zero telewizji, zero muzyki. Jest cicho, szczególnie o tej porze. Sprawdźcie jak zajeb.... fajna potrafi być cisza, ale nie przez 5-10 minut tylko znacznie, znacznie dłużej. Warto sprawdzić na sobie jak zmienia się percepcja słuchu w takich warunkach, kiedy to nagle zaczynamy słyszeć najdrobniejsze szmery i "szum tła", coś czego zupełnie nie słyszymy, w codziennych, standardowych warunkach. Myślę, że warto czasami zrobić sobie taki "reset" słuchu, chociażby dla zaspokojenia własnej ciekawości.
-
A słuchasz tej ciszy w mono, stereo czy wielokanałowo ?
-
Wielokanałowo - 7.1, w DTS HD.
-
bana mu! bana! za spamowanie! ;P
-
>> Gustaw, 2011-01-07 23:06:12
Może to nie jest wątek do zakładki stereo ale zakładki psycho-akustycznej niestety nie mamy.
Tak się złożyło, ze drugi dzień siedzę sobie w pokoju nie mając niczego włączonego oprócz laptopa.
Chyab nie ma nic gorszego niż ten szum.
-
Ja tam już dawno doceniłem ciszę. jest kilka tygodni w roku kiedy jest tylko cisza. Jak słusznie zauważyłeś jest zaiste za....a, szczególnie na łonie łonie natury. Siedziałeś kiedyś w nocy w łódce na środku jeziora w rezerwacie przyrody? Jeśli nie to szczerze polecam!
-
10 lat temu przeprowadziłem się z miasta na wieś. Pierwsze noce to był koszmar - cicho i ciemno. Spać nie było można. Teraz budzi mnie patrzenie psa. ;)
A cisza daleko od miast na łonie przyrody to najpiękniejsza muzyka. Czasami bywam w Przemyślu i jeżdżę w okolice Arłamowa nie tyle pochodzić po lasach co w nich posiedzieć. Jakbym był obrzydliwie bogaty to bym się wyprowadził daleko od ludzi ;)
--
Pzdr
Tomek.
-
>> Gustaw, 2011-01-07 23:06:12
>Tak się złożyło, ze drugi dzień siedzę sobie w pokoju nie mając niczego włączonego oprócz laptopa
A co to niby za sensacja?
Ja zwykle siedzę w ciszy, niezmiernie rzadko mam włącozne jakieś dźwiękowe tło.
-
...i to wlasnie swiadczy ze ...nasz system jest do bani....niestety....ja najchetniej bym sluchal "wszystkie plyty naraz"...to taki skrot myslowy..obojetnie po co siegne na polke -gra...wilekrotnie wracam nad ranem zmeczony po 12-13 godzinach pracy ...wlaczam cichutko muzyke i..adrenalina skacze nie moge zasnac...plyta musi sie skonczyc i przychodzi sen...dopiero wtedy......
-
>> Arek_50, 2011-01-08 20:29:35
...i to wlasnie swiadczy ze ...nasz system jest do bani....niestety....
Napisałem o dźwiękowym tle a nie uczcie dźwiękowej.
Uczty, święta są wspaniałe kiedy występują w swoim czasie.
A jak cały czas, bez przerwy, to to zwyczajna bulimia jest!
I to należy leczyć!
-
...dla mnie muzyka to nie uczta...to codziennosc, to jak podstawowe pozywienie , powietrze....regeneracja organizmu poprzez wibracje...to harmonia....dlatego musze tak zbudowac system aby nie draznil....i bynajmniej nie mam na mysli wygladu...to narkotyk na swoj sposob.....recenzje mnie nie rajcuja.....tylko muzyka...
-
@Cypis - Twój pies budzi Cię siłą woli :)
-
>> Arek_50, 2011-01-09 17:56:04
to narkotyk na swoj sposob.....
tak twierdzi Mahomet
Żądam usunięcia Cenzury - poważnie.