Audiohobby.pl
Audio => Słuchawki => Wątek zaczęty przez: konto_usuniete w 03-05-2009, 19:09
-
Witam
Prawdopodobnie przez dłuższy czas będę zmuszony obejść sie bez zestawów głośnikowych.
Czy Szanowni Koledzy mogą mi w miarę szybko doradzić słuchawki, które :
- budują przestrzeń w sposób zbliżony do zestawów głośnikowych (wiem ze to niezbyt możliwe ale wiecie o co chodzi)
- cechują sie bardziej relaksacyjnym niż zimno-analitycznym stylem grania
- nie maja jakoś strasznie "przewalonego" basu ( tzn bardziej interesuje mnie jakość niż ilość)
- wygodne w użyciu ( żeby po pół godzinie mozg nie był wyciśnięty przez uszy)
- impedancja raczej wyższa niż 32 Ohm
- nie są trudne do napędzenia
- cena do 100 Euro ( wiadomo +/- )
Z góry dziękuję za wyrozumiałość ( ze nie przeczytałem przed zadaniem pytania tych kilkunastu tysięcy wpisów w dziale Słuchawki :-) )
WaldeK
PS
Kilkanaście lat temu miałem jakieś Sennheisery , pozostawiły po sobie dobre wspomnienia - szczególnie jeśli chodzi o ergonomie i barwę . Czy obecnie ta marka wpisuje sie w moje oczekiwania ?
-
Sennheiser HD595 jak nic.
-
Całkowicie zgadzam się z Kopaczem.
_____________________________________
Hi-endy sprzedane, nowe oferty wkrótce :)
-
Kurcze , chyba trochę drogo, tym bardziej ze ma to być sprzęt " na przeczekanie" a nie docelowy . Za jakiś czas i tak wrócę do głośników .
A Sennheisery HD 555? Sporo tańsze , czy rzeczywiście sporo gorsze?
WaldeK
-
Lepiej Philips SHP9000 niż Sennki HD555 (przewalony bas, a tego przecież nie chcesz).
-
Philips IMHO jest 3-4 klasy gorszy od HD555. Sztuczny, chudy dźwięk z apokryficznym basem, barwy całkowicie przekłamane lub ich brak.
Za te pieniądze brałbym CAL! bez namysłu.
_____________________________________
Hi-endy sprzedane, nowe oferty wkrótce :)
-
nie wiem jak teraz CAL! stoja ale tez warto przemyslec. Mimo wszystko namawialbym Ciebie na zakup HD595 , zostana na dlugo a na mp3store mozna kupic za ok 500zl nowe (nie pamietam dokladnie). Dla mnie warto dolozyc kasy do nich, znowu nie tak duzo.
-
Szczególnie, że kolega pewnie nie miałby ochoty recablować CAL!, a te w oryginalne raczej by go basem "zabiły" ;)
Na przeczekanie doskonałe są Vivanco SR-470 :) W dodatku tanie jak barszcz.
---------------------------------------
wyprzedaż kolekcji rosyjskich słuchawek orthodynamicznych - Echo TDS-16, Echo H16
-
Nie , nie ! Zadnego recablingu tuningu itp ! Wetknąć w dziurkę i sluchac !
WaldeK
-
>> szwagiero, 2009-05-03 20:50:34
Na przeczekanie doskonałe są Vivanco SR-470 :) W dodatku tanie jak barszcz.
No własnie też to miałem zaproponować, są nawet aktualnie na allegro za 90 zł w opcji kup teraz.
Pozdrawiam
-
no tak , jak na przeczekanie Vivanco beda nawet ok, one sa calkiem przyzwoite choc daleko im do recablowanych CAL!
-
>> WaldemarK, 2009-05-03 20:54:02
Nie , nie ! Zadnego recablingu tuningu itp ! Wetknąć w dziurkę i sluchac !Od dłuższego już czasu pracuję na moich starszych studyjnych Sony MDR V150. Są wygodne, lekkie, mają dobry bas, świetne średnie i czyste wysokie, całość bez zniekształceń (używane są np. w studiach filmowych). Brzmienie po całości - wielogodzinna praca/odsłuch nie męczy.Tak, tak.. wiem, że istnieją nowsze i lepsze...
http://servicesales.sel.sony.com/ecom/accessories/web/viewItemDetail.do?operation=getItemDetail&itemID=23947&category=6&categoryName=Headphone
http://sp.sony-europe.com/media/7/3378
Warto też sprawdzić nieco nowsze MDR V250
^..^ ^..^ ^..^Sprzedam w pełni tranzystorowy wzmacniacz słuchawkowy, klasa A, lite drewno/bejcowany fornirhttp://audiohobby.pl/ogloszenie/216
-
IMHO: 1. Sennheiser HD595 lub 2. Tonsil Sd-426. Pozdrawiam, V-tt
-
>> Rolandsinger, 2009-05-03 20:38:42
>> Philips IMHO jest 3-4 klasy gorszy od HD555. Sztuczny, chudy dźwięk z apokryficznym basem, barwy całkowicie
>> przekłamane lub ich brak.
Chyba masz na myśli inny model Philipsa - SHP8900, ktory rzeczywiście tak gra. 9000 to inna bajka - pełne, ciepłe brzmienie, nawet lekko przesłodzone - można powiedzieć szkoła brzmienia Sennheisera, coś jakby HD600 dla ubogich ;)
Choć - po namyśle - na przeczekanie brałbym jednak owe Vivanco.
-
Dzieki Panowie
Postaram sie przed zakupem posluchac Waszych propozycji.
WaldeK
-
czy te Vivanco SR-470 są lepsze od Koss UR40?
-
>> Gabriel, 2009-05-03 21:12:31
>Od dłuższego już czasu pracuję na moich starszych studyjnych Sony MDR V150. Są wygodne, lekkie, mają dobry bas, świetne średnie i czyste wysokie, >całość bez zniekształceń (używane są np. w studiach filmowych). Brzmienie po całości - wielogodzinna praca/odsłuch nie męczy.
Słuchawki tym symbolem oznaczone kosztują na allegro ~100 zł. To te o których piszesz ("studyjne" za taką cenę?) czy jakaś podróbka albo całkiem inny model o tym samym oznaczeniu?
-
>>PaszekoTo są starsze już słuchawki, stąd cena nie jest wysoka. Spójrz na oficjalną stronę Sony > cena.Pytano mnie już o te MDRy z alecośtam.
Słuchawki, które wskazano mi na linkach - nie przypominają mi za bardzo moich (kupiłem je poza Polską)Różnice, względem moich (oryginalnych) jakie można zauważyć z bliska, natychmiast:Napis "SONY" - u mnie jest on "z poziomych pasków sztuk 19 (po długim czasie INTENSYWNEGO użytkowania - ściera się, z alleeee... napisy sa płaskie.Napis "SONY" - centralnie pod początkiem "N" widnieje "O" w "STEREO" - z allee... - napisy są przesunięte.Nadruki - z alle.. sa ciemniejszeWtyk - z alle.. > gumowy początek jest krótszy i szerszy, przejściówka "duzy jack" > "mały jack" różni się od mojej i wygladem i jakością.
W oryginale nie jest pozłacana, i podobnie jak wtyk słuchawek - również jest wykonana bardzo dokładnie.Kabelek - wnętrze z OFC, osłona w dotyku jest matowa i "silikonowata", te na aukcjach - bywają połyskujące.Parametry i technologie podawane przez sprzedawców są niezgodne nawet z oficjalnymi danymi od Sony.Delikatność wypełnienia poduszek w oryginale VS twardsze poduchy w "okazjach"Wygląd przetwornika w moim egzemplarzu - wentylowany magnes itd..., wzgledem podróbek - sam wygląd to przyrównanie "merc vs maluch". Nie wspominając o lutowaniu...
Opakowania podróbek sa... inne.Tak, oryginały mają wytłoczone "MADE IN CHINA"
........Być może Sony wypuściło różniące się drobnymi szczegółami serie. Te, które widziałem lub wskazano mi - oryginałami nie były. Na alle... widziałem (kiedyś) tylko 1 używany oryginał (moje - raczej są oryginalne :)
Te, o których piszę - widziałem u dźwiękowców-realizatorów na planach filmowych. Producent określił je jako słuchawki z przeznaczeniem do realizacji udżwiękowienia, studyjne. O zapędach w stronę brzmień "filskich" - nikt nigdy nie pisał.
Raz jeszcze potwierdzam to, co pisałem o nich wcześniej: wielogodzinna praca z nimi nie męczy, precyzyjny, bez "zapiaszczenia", bez zniekształceń itd. dźwięk.Są na tyle dobre, że na nagraniach zrealizowanych "na żywo"/bardzo starannie (wiekszość, nawet audiofilskich wydawnictw może tylko próbować udawać realizm) - i w połaczeniu z dobrym sprzętem - słuchawki znikaja z głowy, odsłuch 3D.
W specyficznych nagraniach odsłuch u mnie kończył się zerwaniem ich z głowy - byt realistyczny, zbyt "z zaskoczenia" przekaz. Dla audiofilów - umożliwiają wychwycenie błędów/niedociągnięć realizatorskich na samplerach. MP3 - męczy, słychać kiedy algorytm kodowania nie radzi sobie z materiałem.Nie wszystkim ich charakterystyka podejdzie. Ale o tym koledzy audiofile - chyba wiecie.
-
Dodam jeszcze, że "paskowany" napis "SONY" jest wytłoczony wtryskarką, paski napisu 3D sa malowane.