Audiohobby.pl
Audio => Ogólnie o audio => Wątek zaczęty przez: Dudeck w 22-12-2010, 23:42
-
Pomyślałem sobie , że gdyby wyznaczyć granicę ( parametryczną , a tym samym cenową ) dla poszczególnych elementów systemu audio przy uwzględnieniu ograniczeń jakie posiada dany format zapisu dźwięku ( np. płyta CD ) , to może skończyłoby się to całe cudowanie z kupowaniem klocków w cenie domów ?
Może przysłowiowy króliczek już został dawno w tyle , przegoniony ?
Posiadając samochód z silnikiem V8 i tak szybciej nie przejedziesz przez centrum jak to seicento stojące przed tobą w korku .
-
Po co wyznaczać jakiekolwiek granice i kto miałby decydować gdzie one leżą ? Każdy ma swój rozum i niech wybiera wg zasobności portfela i własnego widzimisię. Rynek sam zweryfikuje co przetrwa a co zniknie w mrokach niepamięci.
-
keine grenzen!
-
Dudeck,
Na świecie jest całkiem sporo urządzeń, które grają lepiej, niż większość audiofilów myśli, że można
Na pewno tabelki nie pomogą w ich odnalezieniu
Trzeba je... usłyszeć
Dystans do własnych przekonań w połączeniu z odrobiną wiary we własne uszy to zdecydowanie lepsza droga
-
P.S. Aczkolwiek rozumiem intencje
Bo ja (też) absolutnie nie wierzę w tzw. rynek
Nie przeszedł weryfikacji - nausznych
-
>> Dudeck, 2010-12-22 23:42:43
Żadnych ograniczeń. Niech próbują. Audio to dośc prosta technika. ale zawsze coś tam można polepszyć - mowa o rzeczywistym polepszeniu a nie marketingu. I taki rzeczywisty postęp jest, jest on niezwykle powolny ale się dokonuje.
Co do cen sprzętu to nie są one związane z żadnymi nowymi technologiami. Działa tu mechanizm który tłumaczą słowa dyrektorów Rolexa - "my nie sprzedajemy zegarków, my sprzedajemy luksus".
Żądam usunięcia Cenzury - poważnie.
-
>> magus, 2010-12-23 08:09:24
P.S. Aczkolwiek rozumiem intencje
Bo ja (też) absolutnie nie wierzę w tzw. rynek
Nie przeszedł weryfikacji - nausznych
I tak i nie.
Tak, bo za te same lub mniejsze pieniądze, co w sklepie można zrobić lepszy sprzęt samemu. Nie bo nie jest to rozwiązanie dla każdego. W dodatku okazuje się, że rynek weryfikuje także DIY np. poprzez zaufanie użytkowników do marki producentów części elektronicznych. Z tego punktu widzenia można przyjąć, że wpadamy w tę samą pułapkę, co "naiwniacy", kupujący gotowce.
-
>> Vinyloid, 2010-12-23 10:22:27
>> magus, 2010-12-23 08:09:24
>I tak i nie.
i tak i tak, niestety :)
powtórzę
dostępnych na świecie jest bardzo wiele sprzętów - non-DIY
których tzw. rynek (ja rozumiem pod tym pojęciem zdecydowaną większość audiofilów i recenzentów) zwyczajnie nie dostrzega
a które biją na głowę "zweryfikowane przez rynek" wykwinty
tzw. rynek to jest tzw. większość
i teraz albo zakładamy, że większość ma rację, albo ... niekoniecznie
ja skłaniam się ku tej drugiej opcji
-
@ magus,
Tyle, że nawet w tych sprzętach rzadko znajdziesz nieuznane i niezweryfikowane przez rynek
komponenty. Niektóre z nich są uważane bardzo wykwintne ;-)