Audiohobby.pl

Audio => Gramofony => Wątek zaczęty przez: donic w 28-09-2009, 06:04

Tytuł: Thorens 1XX czy 3XX
Wiadomość wysłana przez: donic w 28-09-2009, 06:04
Noszę się z myślą o zakupie używanego gramofonu, do którego później dokupię lepsze ramię. Wiele pisze się o doskonałych, długowiecznych i niezniszczalnych napędach Thorensa ze starszej produkcji. W związku z tym myślę o Thorensie lecz który z jego modeli wybrać ? Wiele osób pisze, że TD125 lub TD160 to te najlepsze, a jeszcze inni, że TD3XX.
Tytuł: Thorens 1XX czy 3XX
Wiadomość wysłana przez: jjurek w 28-09-2009, 08:26
Z podanych najlepszy jest TD125.
Potem na jednym poziomie wykonastwa i jakości grania:
14..16..3..
Szukaj jak najmniej zniszczonego/ zużytego egzemplarza.
Tytuł: Thorens 1XX czy 3XX
Wiadomość wysłana przez: donic w 28-09-2009, 11:41
jjurek

wielkie dzięki, a czy możesz proszę krótko napisać co jest w tym TD125, że jest najlepszy.
Tytuł: Thorens 1XX czy 3XX
Wiadomość wysłana przez: karbidoczaszka w 28-09-2009, 12:05
Ja mam taką małą sugestię - jeśli to ma być twój pierwszy gramofon i nie masz jeszcze wyrobionego \'analogowego gustu\' to kup coś w miarę przyzwoitego co później łatwo będziesz mógł odsprzedać.

"When you hear music,
after it\'s over,
it\'s gone in the air.
You can never capture it
AGAIN!"
- Eric Dolphy -
Tytuł: Thorens 1XX czy 3XX
Wiadomość wysłana przez: donic w 28-09-2009, 12:16
karbidoczaszka

Dziękuję za radę, z której niestety nie skorzystam, gdyż szkoda mi jest czasu na jakiekolwiek półśrodki i eksperymenty.

Chciałbym jednak kupić coś co uchodzi za dobre, przy czym nie musi to być nowe (tego również nie odrzucam) i stąd właśnie pomysł na Thorens\'a, który to de facto również stosunkowo łatwy do odsprzedaży.  
Tytuł: Thorens 1XX czy 3XX
Wiadomość wysłana przez: ahaja w 28-09-2009, 12:27
Hola
Jak nie masz czasu na eksperymenty to zapoluj na Thorensa z serii 5XX. To najlepsza \'budżetowa\' seria z ogromnymi możliwościami implementacji róznych ramion (9" lub 12"). Tańsza seria 3XX, ale tam ramienia 12" nie zamontujesz. Chyba, że poza plintą. Wtedy stockowe może być pod MM a 12" ciężkie pod MC LO.

K
Tytuł: Thorens 1XX czy 3XX
Wiadomość wysłana przez: donic w 28-09-2009, 12:47
ahaja

Wielkie dzięki, a potrafisz proszę jakoś krótko uzasadnić dlaczego seria 5XX, a nie seria 1XX. Wiele osób piszę o serii 1XX, później 3XX, a na końcu 5XX. Twoja kolejność jest odwrotna, a więc napisz proszę dlaczego. Poza wskazaniem konkretnego modelu równie chętnie usłyszałbym jakieś wytłumaczenie, za co z góry dziękuję.
Tytuł: Thorens 1XX czy 3XX
Wiadomość wysłana przez: ahaja w 28-09-2009, 14:02
No, no ... wiele osób pisze a widziało je tylko na zdjęciach w sieci ... o dotykaniu nawet nie wspominam.

Serie 3 i 5 są najbardziej zaawansowane technicznie. Poza tym posiadają doskonałe łożyska i porządne talerze. Również ramiona sa lepsze niż w serii 1.

Popatrz ile możesz kupić 5setek czy 3setek na ebay ... a potem sobie odpowiedz dlaczego.

Jeśli nie masz 15-20kzł na napęd to poluj na tą 5setkę... ale tanie nie są ani łatwe do zdobycia.

K

Tytuł: Thorens 1XX czy 3XX
Wiadomość wysłana przez: donic w 28-09-2009, 14:25
ahaja

Czy masz na myśli np. taki model ?

http://allegro.pl/item754898564_thorens_model_td_318_mkii.html



Tytuł: Thorens 1XX czy 3XX
Wiadomość wysłana przez: donic w 28-09-2009, 14:34
ahaja

c.d.

Z drugiej strony, ta seria  1XX nie została przeze mnie wymyślona, a wynika z tego, że gdy patrzyłem w necie na Thorensy i ich upgrade, to najwięcej było właśnie tych z serii 1XX. Szczerze mówiąc nie zauważyłem tam TD3XX oraz TD5XX. To właśnie ta wielość opisów gramofonów z serii 1XX spowodowała, że się nimi zainteresowałem bo wydaje się, że gdy cieszą się dużą popularnością wśród osób słuchających płyt winylowych, to coś musi w nich być. Oczywiście to są tylko takie luźne rozważania dlatego chętnie posłucham osób z doświadczeniem winylowym, i jak na ten moment rozumiem, że w tych wyższych seriach 3 i 5 to:
a) są znacznie lepsze talerze,
b) porządne łożyska.

Ramiona mniej mnie interesują, gdyż jeżeli zdecyduję się na tor analogowy, to zainwestuję w jakieś porządne ramie, jeżeli takiego nie będzie, tak więc ramie nie jest najważniejszym kryterium doboru.
Tytuł: Thorens 1XX czy 3XX
Wiadomość wysłana przez: ahaja w 28-09-2009, 14:48
Np właśnie taka. Moja wygląda tak: http://www.thorens-info.de/td3183161.jpg
Tylko jak pisałem weź pod uwagę że do 3xx nie zapakujesz 12" ramienia ... a bardzo warto :-). Dlatego napisałem o serii 5xx. One nie wymagają tweaków i grzebania tak jak niższe serie. Są już z punktu dobre.

OT
Pełno jeździ MB190, MB 124 ... ale zdecydowanie mniej MB126 ... wystarczy się przejechać jednym i drugim i wiadomo już o co chodzi ... to tak btw.

Tytuł: Thorens 1XX czy 3XX
Wiadomość wysłana przez: piotr_ w 28-09-2009, 15:27
Donic zapakowanie lepszego-drozszego ramienia moze okazac sie wrecz kiszka, a nie koniecnzie sukcesem. Najbezpieczniej bedzie trzymac sie tego cvo sprawdzili sami producenci i pasjonaci przez dziesiatki lat tak wiec np. takze firmowo montowane do thorensow sme 3009 zamiast thorensowego tp cos tam z oczywiscie dobrana odpowiedna wkladka., choc do poszczegolnych tp tez mozna dobrac wkladki. Pamietaj ze gra wkladka+ramie+gramofon (jego zawieszenie, mocowanie ramienia, podkladki, masa talerza, nozki, plinta, takze sam naped wplywa na np poziom zaklucen) sama wkladka z ramieniem zamontowana w innym gramofonie moze grac juz zupelnie inaczej.
Tytuł: Thorens 1XX czy 3XX
Wiadomość wysłana przez: donic w 28-09-2009, 17:39
>> piotr

ok, b. cenna uwaga dla mnie, gdyż jestem na początku analogowej drogi. A czy potrafisz mi może również doradzić jaki gramofon z tych starych Thorensów jest godny uwagi. Tutaj mam pewną niejasność, gdyż niektórzy twierdzą, że to seria 1XX jest doskonała, a niektórzy - nawet w tym wątku - rozpoczynają jednak od wysokich serii 5XX poprzez 3XX, a serię 1XX wymieniają dopiero na końcu. Ponieważ jestem przed zakupem i nie spieszy mi się, to ważne dla mnie jest, aby wiedzieć na co "polować", stąd każda rada/pomoc jest dla mnie super cenna.
Tytuł: Thorens 1XX czy 3XX
Wiadomość wysłana przez: __kot__ w 28-09-2009, 19:46
>> donic, 2009-09-28 17:39:22
W sposób, którego oczekujesz to nikt Ci nie doradzi...
Przede wszystkim miej świadomość o czym piszesz. W Thorensach seria 1XX nie może być traktowana jako całość... Seria ta zawierała wiele modeli - jedne były świetne inne słabe. Generalnie z serii 1XX to np. TD-124  z ramieniem SME 3009 lub jeszcze lepiej 3012 to wypas. Ale taka konfiguracja kosztuje dosyć dużo.

Generalnie - przeczytaj to, co Ci ahaja doradza i zastosuj, jeśli myślisz poważnie o Thorensach. To bardzo dobra rada.

http://stereo-underground.pl
Tytuł: Thorens 1XX czy 3XX
Wiadomość wysłana przez: piotr_ w 29-09-2009, 11:06
Thorens td520 + SME 3012R + Ortofon SPU / Thorens td125/126 + SME 3009 II old + Denon dl103 / Thorens td160 + SME 3009 improved + Shure v15 III / Thorens td320 + ahaja bo ja nie wiem :). Poszukaj info o calych zestawach, posluchaj ich a potem przelicz forse bo roznice w stylu ten element jest wykonany z twarlszego materialu sa bez sensu i jedynie czysto teoretycne, gdy caly gramofon ma i tak ponad 30 lat bezpieczniej miec tanszy i jeszcze zapasowy jako dawce a to jak co gra to juz gust i spasowanie a nie cena/marka/kosmiczne technologie
Powodzenia!
Tytuł: Thorens 1XX czy 3XX
Wiadomość wysłana przez: piotr_ w 29-09-2009, 11:06
Thorens td520 + SME 3012R + Ortofon SPU / Thorens td125/126 + SME 3009 II old + Denon dl103 / Thorens td160 + SME 3009 improved + Shure v15 III / Thorens td320 + ahaja bo ja nie wiem :). Poszukaj info o calych zestawach, posluchaj ich a potem przelicz forse bo roznice w stylu ten element jest wykonany z twarlszego materialu sa bez sensu i jedynie czysto teoretycne, gdy caly gramofon ma i tak ponad 30 lat bezpieczniej miec tanszy i jeszcze zapasowy jako dawce a to jak co gra to juz gust i spasowanie a nie cena/marka/kosmiczne technologie
Powodzenia!
Tytuł: Thorens 1XX czy 3XX
Wiadomość wysłana przez: donic w 29-09-2009, 14:24
>> piotr_

Wielkie dzięki za konkretną podpowiedź.
Tytuł: Thorens 1XX czy 3XX
Wiadomość wysłana przez: jjurek w 30-09-2009, 08:27
>> donic

Przy zakupach "staroci" istnieje możliwość nabycia gramofonu  mocno rozregulowanego (przede wszystkim wszelkie precyzyjne śrubki w ramieniu). Sam takiej regulacji nie zrobisz- trzeba oddać do fachowca. Ale nie jest to wada dyswalifikująca sprzęt.
Z własnego doświadczenia wiem, że warto szukać wśród egzemplarzy droższych ale zadbanych.

Tytuł: Thorens 1XX czy 3XX
Wiadomość wysłana przez: donic w 30-09-2009, 08:36
>> jjurek,


Masz rację i tutaj w 100% się zgadzam, że lepiej kupić droższy i zadbany (mój syn mówi, że jak się kupi tanio, to się przepłaci, bo trzeba potem kupić jeszcze raz). Tak więc nie myślałem tutaj o cenie, a raczej o wyborze konkretnego modelu gramofonu.
Tytuł: Thorens 1XX czy 3XX
Wiadomość wysłana przez: ahaja w 30-09-2009, 09:20
Jjurek dobrze pisze.
W Thorensach:
- im wyższa seria tym ich mniej (i takich należy szukać)
- tym są w lepszej, często świetnej kondycji
- kupowali je ludzie, którzy z reguły nie katowali sprzętu a dbali o niego ... bo nie były tanie.
K

Tytuł: Thorens 1XX czy 3XX
Wiadomość wysłana przez: jjurek w 30-09-2009, 10:22
>> donic

Zacznij od wyboru wkładki.
Chociaż znając życie skończy się na DL103,SME(cięzkie) i dowolnej, zadbanej budzie Thorensa.

A do tego oczywiście preamp by Ahaja- polecam- tani i smaczny :)
Tytuł: Thorens 1XX czy 3XX
Wiadomość wysłana przez: donic w 30-09-2009, 22:57
>> ahaja

"... Popatrz ile możesz kupić 5setek czy 3setek na ebay ... a potem sobie odpowiedz dlaczego. ..."

Zauważyłem, a właściwie przeczytałem na AS i AH, że jesteś jedyną osobą/jedną z naprawdę nielicznych osób promującą wyższe serie Thorensa tj. 5XX oraz 3XX. Z drugiej strony zauważyłem, że mnóstwo ale to naprawdę mnóstwo osób w sieci pisze jednak o serii 1XX, a w szczególności o modelach TD125 oraz TD160 z ramionami SME. W związku z faktem, iż ja swojego wyboru już dokonałem (jednak TD160 i dziękuję tutaj wszystkim za pomoc w tym wyborze) zastanawiam się jednak co powoduje, że tak uparcie i "samotnie" wychwalasz jednak te wyższe modele.

Przywoływany przez Ciebie argument, który jest cytowany powyżej, można odbierać albo pozytywnie - tak jak Ty odbierasz ten fakt - albo wręcz negatywnie. Jest ich mało na eBay\'u bo nie były wystarczająco dobre w tamtych czasach i się nie sprzedały w zbyt dużej ilości egzemplarzy.  

Co więcej, zastanawiające może być dlaczego firma Thorens aktualnie wypuszcza re-edycję TD 160 (zob. np. Audio 10/2009), a nie np. żadnego z TD 3XX lub 5XX będących w Twojej opinii dużo lepszymi. Wydaje się, że marketingowo dużo lepszym ruchem byłoby wypuszczenie re-edycji lepszego modelu, a nie modelu gorszego/podstawowego lub jakimkolwiek innym tego typu przymiotnikiem go określimy. Nie można też pominąć faktu, iż w sieci najwięcej zdjęć, opisów itp. gramofonów Thorens\'a dotyczy jednak modelu TD 160. Ten fakt jednak o czymś świadczy.

Cóż nie ukrywam, że moje rozważania są czysto teoretyczne, gdyż moje doświadczenie jest w tej dziedzinie zerowe (stąd prośba o pomoc) . Jednakże nie wypowiadam się przecież o żadnych aspektach technicznych związanych z Thorensem, a jedynie wyciągam wnioski z zauważonych faktów, którymi to chciałem się tutaj podzielić.

pozdr
donic
Tytuł: Thorens 1XX czy 3XX
Wiadomość wysłana przez: ahaja w 01-10-2009, 00:53
Hola
No, bo ja to taki Don Kichot jestem. Walczę z wiatrakami...
Mam tą świadomość, że nie jestem popularny ze względu na  poglądy w tej materii. Nie piszę jak wszyscy. Nie polecę Pro-jecta i nie polecę ramion Regi, wkładek Grado, Sumiko i kilku innych wynalazków.
Uznaję, ze pokonałem wiatrak ... jeśli ktoś posłucha i jest zadowolony. Ale wiadomo, że to się zdaża rzadko :-). Ale się nie poddaję i dlatego piszę ...

TD3xx w dobrym stanie to około 800-1000zł.
TD5xx w dobrym stanie to około 2000-3000zł.
Seria 1xx na aledrogo sprzedaje się za 2 x takie pieniądze ile jest warta faktycznie.

Nie będę Ciebie przekonywał dlaczego od strony technicznej (i dźwiękowej) 3 i 5 są lepsze.

Proponuję kupić sobie nowy wytwór chińskiego Thorensa i porównać ze starym.
Czy masz świadomość tego ile by kosztowała 5setka wyprodukowana dzisiaj biorąc pod uwagę komponenty i jakość wykonania? Producent woli zrobić coś ze szkiełka i plastiku w lakierze fortepianowym ... bo oko kupuje. Tylko, że oczami ciężko się słucha. I za to taki producent kroi ...

Skoro zdecydowałeś , wydałeś swoje pieniądze, kupiłeś to OK.

Pozdrawiam K

Tytuł: Thorens 1XX czy 3XX
Wiadomość wysłana przez: donic w 01-10-2009, 05:57
>> ahaja

Cóż, faktycznie na ten moment mój problem jest rozwiązany, niemniej jednak jeżeli kiedyś w przyszłości trafi mi się okazja kupienia w dobrej cenie jednego z polecanych przez Ciebie 3XX/5XX, to chociażby z czystej ciekawości to zrobię. Dziękuję za pomoc i Twoje podpowiedzi.

pozdr., donic
Tytuł: Thorens 1XX czy 3XX
Wiadomość wysłana przez: Gustaw w 01-10-2009, 10:13
>> donic, 2009-10-01 05:57:07

VW Garbus nie był najlepszym samochodem w historii tej marki ale był najbardziej popularnym i dlatego doczekał się re-edycji.

Muszę powiedzieć, że to co napisze ahaja w kwestii analogu jest dla mnie święte i traktuję to jako gramofonowy dogmat. ;-)))
Powód jest banalnie prosty. Zawsze z jego rady sprawdzały się w 110 % o czym mogę przekonać się prawie codziennie, słuchając poleconego właśnie przez ahaję Thorensa 320.

Tak czy inaczej gratuluję zakupu 160-tki  :-)
Tytuł: Thorens 1XX czy 3XX
Wiadomość wysłana przez: marcow w 02-10-2009, 09:47
Czy ktoś w okolicach Poznania może wykonać kalibrację końcówek lampowych?

marcow
Tytuł: Thorens 1XX czy 3XX
Wiadomość wysłana przez: MIKADO w 02-10-2009, 13:34
Ja też mam  coś tam dłubniętego Thorensa 160s z sme3009imp  w razie co możemy wymienic uwagi
Tytuł: Thorens 1XX czy 3XX
Wiadomość wysłana przez: donic w 02-10-2009, 19:19
>> MIKADO

Na pewno i z wielką chęcią skorzystam z Twojej propozycji. Myślę jednak, że przejdziemy z tym na płaszczyznę prv.

pozdr
donic
Tytuł: Thorens 1XX czy 3XX
Wiadomość wysłana przez: pasio w 20-10-2009, 21:57
Mikado, Donic
Bardzo proszę, zostańcie na forum, wasze doświadczenia z TD 160 i SME będą bezcenne dla innych !
Ja mam obecnie Thorensa TD 295 MK4, 1,5 rocznego, z wkładką Benz tą najtańszą, wywaliłem tylko matę, bo zabierała się razem z płytą, tak samo korkową Projecta, DIY z cienkiej irchy i DIY z korka.
Nie tylko to było irytujące, ale zniszczyłem 2 płyty przez manipulacje w powietrzu, jakby tu kur... odkleić matę od LP.
Przykleiłem do gołego talerza 14 okrągłych szarych samoprzylepnych podkładek pod meble (hipermarket LeClerc, Ursynów). Różnicy w dźwięku nie zauważyłem, za to w funkcjonalności: tak. Oczywiście trzeba zrobić VTA.
Dlaczego mi zależy, aby było jak najwięcej wymiany doświadczeń tu, a nie na prv:
Mam 2 ramiona (jedno trochę niekompletne) SME 09 i chciałbym dokupić do niego jakiś dobry (nie kosmiczny) napęd no i od pół roku nie mogę się zdecydować, czy to ma być TD 160, czy TD 318, a może TD 320 (na serię 500 nie mam ochoty wydać tyle kasy, bom skąpy z natury...).
Mam po prostu jakiś niedosyt z tym TD 295MK4, chociaż niby dobrze gra, ale to jest wyrób współczesny: plinta i podplinta są z MDF, górna błyszczy się jak psu genitalia, wygląd ma, to fakt, ale to u mnie stoi w takim bajzlu, że aż nie pasuje (living zajęty do wyższych celów), te dwie okazały się skręcone śrubami ósemkami, jako przekładka filc, lub coś inszego #1 mm.
Ramię TP 41, wyśmiane w recenzji , fakt, jakieś gówniane, przeciwwaga rucha się: być może o to chodziło, ale sprawia wrażenie nieprecyzyjności, ale całość cichutka, chyba dobry motor synchro, pędzony z własnego generatora. Jeszcze jedna niefukcjonalność: headshell niby jest przykręcony śrubką od dołu do rurki, ale jakiś ichni palantajn jeszcze go przykleił, więc mocno to utrudnia wymianę wkładki, trzeba gramofon postawić do góry nogami, zamiast obrócić headshell.
I te właśnie drobne duperele są irytujące, bo firma z tak długą tradycją powinna dopieścić wyrób do końca.

Pamiętam, jak w 1977 roku słuchałem TD u kolegi w Belgii, to był miód, no ale wtedy wszystko lepsze od Bambino
było lepsze...
Chociaż, odezwała się koleżanka z czasów młodości, u której słuchaliśmy pocztówek na Karolince (adapter  przed Bambino), Love me do The Beatles i tym podobnych (zdekoduj rok) i wielce się cieszyliśmy piosenkami, a nikt nie patrzył na jakość nagrania, byle by było z Zachodu...
Mono, wkładka krystaliczna, ale audiofilska ta Karolinka, bo na ECL 82.
Eh, czasy.......
pzdr pasio
Tytuł: Thorens 1XX czy 3XX
Wiadomość wysłana przez: donic w 21-10-2009, 09:45
>> pasio, 2009-10-20 21:57:35
"...
Bardzo proszę, zostańcie na forum, wasze doświadczenia z TD 160 i SME będą bezcenne dla innych !
..."

Niestety trochę już za późno, gdyż gramofon już złożony, nasmarowany, wymienione okablowanie w ramieniu oraz wsadzony nowy srebrny interkonekt . W tym momencie chciałbym podziękować MIKADO za pomoc i cierpliwość w odpowiadaniu na całą masę moich różnych pytań.

Aktualnie zajmuję się wyborem docelowej wkładki (docelowej na jakiś dłuższy czas, gdyż dla potrzeb nauki kalibracji kupiłem najtańszego Ortofona) oraz kalibracją ramienia i wkładki.

Co do aspektów technicznych oraz brzmieniowych nie mogę się wypowiadać, gdyż mój gramofon wymaga kalibracji, a moje doświadczenie w "branży" analogowej jest stanowczo zbyt małe. Jedyne co mogę stwierdzić w tej chwili, to fakt, iż zarówno sam gramofon TD160, jak i ramię to bardzo dobre i przemyślane produkty w sensie ich wykonania. Tym większe uznanie, że mają już swoje lata.

Jestem bardzo ciekawy, czy nowy gramofon i jaki zabrzmi lepiej od dobrze ustawionego zestawu TD + SME ?

pozdr, donic
Tytuł: Thorens 1XX czy 3XX
Wiadomość wysłana przez: MIKADO w 21-10-2009, 18:55
Jeśli już zdecydujesz się na  thorensa 160 chętnie odpowiem na pytania w miarę możliwości , może założyć na forum klub miłośników td 160 i sme, wielu na pewno ma dużo większe doświadczenie wymiana pomysłów nikomu nie zaszkodzi a zawsze można coś zaadoptować u siebie
Tytuł: Thorens 1XX czy 3XX
Wiadomość wysłana przez: jazz1970 w 03-11-2009, 22:11
Witam. Koledzy poszukuję kogoś z Bydgoszczy, lub ewentualnie bliskich okolic,kto bawił lub bawi się Thorensem 3xx, i mógłby pomóc mi w regulacji i ustawieniu tego czegoś.
ps.podziękowania dla kolegi ahaja za już udzieloną pomoc. pozdrawiam tomek
Tytuł: Thorens 1XX czy 3XX
Wiadomość wysłana przez: w 21-11-2009, 09:21
Witam,
bardzo rzadko wpisuję cokolwiek,bo po marnym poziomie merytorycznych dyskusji na Audiostereo,wypisałem się dobrowolnie.Co prawda jestem członkiem tego forum prawie od początku,ale jakoś nie miałem ochoty na wpisy.
Jednak chciałbym zabrać głos w sprawie Thorensów.
Mój pierwszy "gramofon" to rok chyba 1978,a więc Bambino 3.Fajna frezarka.
A teraz do rzeczy.Miałem kilka Thorensów i zgadzam się z kolegą Ahaja,że Thorensy serii 5 to najlepszy wyrób tej firmy.Potem idzie seria 3,szczególnie 320/321.
Ostatni Thorens to właśnie 320.Dostał go w końcu mój syn,ale chyba znów zrobię z nim deal i wróci do mnie.
Znam Thorensy od podszewki,dłubiąc przy nich.Obecnie czeka na restaurację TD 318.Własnie wczoraj go przejrzałem w piwnicy.
A teraz merytorycznie.
Pierwszego Thorensa miałem kilkanaście lat temu i był to model 147.Fajny patefon,ale raczej niskiej jakości.
Dlaczego seria 3/5?Ano dlatego,że posiadają genialne zawieszenie.
Żeby nie być gołosłowny,powiem tylko że poprzednikiem TD320 był Linn Sondek z absolutnie genialnym ramieniem,żadko spotykanym LVIII Ittok,zawiszeniem Nirvana,zasilaniem Herkules.
Znam Sondeka tak dobrze jak Thorensy,bo restaurowałem ten gramofon.
Dźwiękowo?Linn lepszy,ale nie na tyle żeby płacić za niego 10 razy więcej jak za Thorensa.Lepszy trochę.
Jedyne co Thorens ma kiepskie niestety, to ramiona.Nawet ramię TP90 jest takie sobie.
Jeśli kogoś interesuje,rozwinę niektóre wątki i podzielę się ponad 30 letnim doświadczeniem.
Pozdrawiam
Wojtek
Tytuł: Thorens 1XX czy 3XX
Wiadomość wysłana przez: rochu w 21-11-2009, 10:35
Ciekawe co piszesz bo ja z kolei gdzieś w necie czytałem, że pierwsze Linn Sondek wzorowane były na Thorensie TD 150.
Tytuł: Thorens 1XX czy 3XX
Wiadomość wysłana przez: MIKADO w 21-11-2009, 10:47
Opinie poparte doświadczalnym porównaniem różnych modeli w swoim systemie są najbardziej cenne i wiarygodne .Ja ze swojej strony chciałbym spytać o sens wymiany silnika i zasilacza na komplet oferowany  np przez OriginLive oraz czy plinty z litego drewna dają jakiś efekt poza estetycznym Osobiście posiadam 160s Pozdrawiam
Tytuł: Thorens 1XX czy 3XX
Wiadomość wysłana przez: w 21-11-2009, 10:55
Witam,
Ivor wzorował się rzeczywiście na Thorensie i AR kradnąc zresztą pomysł zawieszenia.Po prostu z punktu biznesowego,okazał się cwany i opatentował to zawieszenie.
Przez 2 miesiące w garażu doprowadzałem Sondeka do stanu mint.Zresztą z tego co pamiętam też miałeś Sondeka,więc powinieneś wiedzieć co siedzi w środku.
W Sondeku koszmarem jest regulacja.Wystarczy przesunąć gramofon na stoliku i cała regulacja idzie w diabły.Poza tymmając setki razy poszczególne części Sondeka w ręku,mogłem ocenić ich wartość.Uważam,że poza ramieniem ( to zupełnie osobny temat) to suma użytych części nie powinna przekraczać kilkuset pln.A wiadomo ile to kosztuje.
Co do dźwięku,to owszem Linn jest lepszy,ale jak napisałem,nic nie jest to poprawa załóżmy 10 krotna,a taka jest różnica cenowa między Sondekiem a Thorensem ( z drugiej ręki oba).
Natomiast ramiona Linna to dzieła sztuki.Miałem Basika,Akito i rzeczonego LVIII.Uważam że to ostatnie to absolutne dzieło sztuki,uważane przez miłośników za lepsze od Ekosa.Nie wiem,Ekosa nie miałem.
Ramiona Thorensa,mimo że spełaniają swoją rolę,są raczej słabowite.Wystarczy rozebrać jakiekolwiek.Trochę lepsze jest TP 90 i TP16 MkIV.
Jako że różnica w czasie była niewielka pomiędzy Sondekiem a TD320,więc mogłem ten dźwięk ocenić.No i nie zawiodłem się.Jedyne czego żałowałem z Sondeka to ramię.
System TD320/Bluenote Babele,Bluenote Phonostage powędrował w końcu do syna,ale ostatnie doświadczenia z odsłuchów cd ( teoretycznie lepszych od mojego budżetowego Marantza) skłaniają do powrotu do vinyla,czy też konkretnie Thorensa.
Tak pewnie zrobię,jeśli syn mi go odsprzeda ( na dzieciach się traci,wiadomo,dostał go za darmo razem z kilkuset vinylami).Ale tak się zastanawiam nad wymianą ramienia na Ittoka właśnie.
Oczywiście kwestia ramion to temat rzeka.Oprócz Linna jest przecież SME,Accos Lustre czy niezrównany Micro Seiki,o innych nie wspominając.
Jako że zacząłem pisać na forum,może urodzi się z tego długi temat,jak wątek Manleya na konkurencyjnym forum.
Proponuję założyć wątek o Thorensie,a nawet o poszczególnych modelach.
A Thorensy z zawieszeniem sprężynowym też są oczywiście świetne,ale uważam że postęp jakościowy to zawieszenie linkowe jak seria 5/3/2000.
Pozdr.
Wojtek
Tytuł: Thorens 1XX czy 3XX
Wiadomość wysłana przez: donic w 22-11-2009, 07:40
 >> wojtek r100r, 2009-11-21 10:55:11

"... Thorensy z zawieszeniem sprężynowym też są oczywiście świetne,ale uważam że postęp jakościowy to zawieszenie linkowe jak seria 5/3/2000 ..."

Jak wygląda sprężynowe w Thorensie, to rozumiem. A czy mógłbyś proszę opisać krótko na czym polega to zawieszenie linkowe i co jest w nim lepszego niż w sprężynowym.

Swoją drogą, to ciekawe dlaczego w Linn\'ach już lekka zmiana lokalizacji gramofonu - jak pisałeś wcześniej - powoduje jego totalne "rozstrojenie"? Wierzę, że tak jest ale nie rozumiem dlaczego. Zakładam oczywiście, że wraz z tą zmianą nie zmienia się dramatycznie "otoczenie", a więc przykładowo nie tracimy poziomów itp.

pozdr, donic


Tytuł: Thorens 1XX czy 3XX
Wiadomość wysłana przez: rochu w 22-11-2009, 09:29
>> wojtek r100r,

Linna wspominam jak koszmarny sen.
Przez cztery lata nieustannie go tylko ustawiałem.
Późniejszą przesiadkę na TD160S z SME uznałem za ulgę pod tym względem.
Nie mniej LVIII to rzeczywiście poezja i tego jest mi bardzo szkoda.

Mam jeszcze w garażu TD 150 i zastanawiam się nad takim konceptem:
http://www.lebong.de/site-images/td1-1136.jpg
Tytuł: Thorens 1XX czy 3XX
Wiadomość wysłana przez: w 22-11-2009, 11:29
Rochu,
mamy te same doświadczenia z Linnem.
Natomiast ramiona Linna to jak się wyraził jakiś tam recenzent porównując ramię Projecta do ramienia Linna,że ramię Linna wygląda przy nim jak wytwór obcej cywilizacji.
Odpowiadając na post wcześniejszy,Linn ma tak skonstruowane zawieszenie że mimo usprawnień w kwestii regulacji jakie poczyniłem,to i tak regulacja była koszmarem.W zasadzie dlatego kwitnie biznes stolikowy do Sondeka.A po regulacji na stoliku najlepiej nie zdejmować go z niego bo regulację szlag trafia.Prosty przykład.
Po kilkugodzinnej zabawie wszystko pieknie wyregulowane.Ale zachciewa mi się zmiany wkładki.I co?Wkładka założona i okazuje się że po założeniu wkładki poziomica gubi oczko.A więc regulacja od nowa.I tak w kółko.
Teraz porównując z Thorensem,bez znaczenie czy sprężynowym czy linkowym.
Pisząc o jakości części użytych w Linnie miałem na myśli zawieszenie.Linn osiągnął lepszy dźwięk głównie dzięki użyciu znacznie lepszego ramienia,o niebo lepszego i bardziej precyzyjnego subplatera i tależa oraz znacznie lepszego łożyska.Kwestia silnika to już myślę że poziom porównywalny.Dlatego powszechnie zaczęto uważać,że era hi-endowych gramofonów zaczęła się w 1973 roku.Ale tak naprawdę to poprawił kilka spraw które w Thorensie nie były najwyższych lotów.Bo jego patefon został wyprodukowany w kilku egzemplarzach,więc mógł sobie na to pozwolić.Trzeba mu oddać,że miał inwencję.Natomiast nie wycofuję tego co napisałem wcześniej,że pomysł zawieszenia po prostu ukradł.
Jest jeszcze coś,co często decyduje o tym czy produkt się sprzedaje czy nie:odpowiednia promocja.Nasuwa to skojarzenia z firmą Harley-Davidson.Motocykle to raczej kiepskie,czesto się psujące,o kiepskich właściwościach jezdnych.Ale umiejętne budowanie "legendy" i posycanie zainteresowania spowodowało,że powszechnie uchodzą te motocykle za symbol motocykla w ogóle.A przeciez tylko dlatego ze Indian mial gaz nie z tej strony,przegral z gorszym Harleyem.
C.d. nastapi
Tytuł: Thorens 1XX czy 3XX
Wiadomość wysłana przez: w 22-11-2009, 11:38
Musiałem przerwać bo kumputer zaczął się dupić.
Pisząc o Harleyu miałem na myśli kontrakt dla US Army,który wygrał mimo posiadania gorszego motocykla.
Wracając do gramofonów.
Postaram się wkleić zdjęcia zawieszenia linkowego,bo akurat mam rozebrany TD 318 do restauracji.
Jeszcze nie wiem czy go zrobię na oryginał czy jakąś wariację.
Rochu,
ja też zastanawiam się nad projektem na bazie Thorensa,ale raczej linkowego.
Zeby dostosować go do ramion 12 calowych,które bezwzględnie są najlepsze.
W przypadku serii 300 trzeba wykonać nową plintę szerszą po prostu,jak w modelu 520.
Owszem,można kupić sobie 520,ale cena trochę zwala z nóg za gramofon w końcu mający parę lat.
A poza tym jest jeszcze kwestia designu dopasowana do własnych gustów i upodobań.
Ten z Twojego linka jest piękny,nie ma co.
Ramię to chyba stary Ortofon?
Pozdr.
Wojtek
Tytuł: Thorens 1XX czy 3XX
Wiadomość wysłana przez: rochu w 22-11-2009, 13:04
Ramie to Thomas Schick:
http://www.thomas-schick.com/arm01.htm
Ok 1000 USD.
Tytuł: Thorens 1XX czy 3XX
Wiadomość wysłana przez: w 22-11-2009, 13:13
Rzeczywiście,już zapomniałem że takie ramiona istnieją.
Niewątpliwie inspiracją było stare ramię Ortofona 12.
W
Tytuł: Thorens 1XX czy 3XX
Wiadomość wysłana przez: Rafaell w 22-11-2009, 14:12
>> rochu, 2009-11-22 13:04:51
Osłabiła mnie ta stronka, totalnie tyle kasy za ramiona robione na domowej tokareczce z zastosowaniem łożysk z kulkami w " wysokiej" klasie dokładności  

"The bearings used in the Schick arm have 0 (zero) positive tolerance and 7µm negative tolerance. From a perfect ball the negative tolerance means \'dents\' with 7µ depth. Since there are many balls holding the construction the probability of really having 7µ tolerance is extremly low. This gives an extreme stable connection beetween the moving parts."

Może niech  gość poczyta coś w normie ISO 3290 i zorientuje się jakiej klasy kulki tam wkłada.

                             
Tytuł: Thorens 1XX czy 3XX
Wiadomość wysłana przez: rochu w 22-11-2009, 14:22
Hm...
Zrobisz mi takie ramie taniej?
Tytuł: Thorens 1XX czy 3XX
Wiadomość wysłana przez: Rafaell w 22-11-2009, 14:38
A mogą być łożyska w równie "wyższej" klasie dokładności NSK-dawniej Iskra Kielce :)
Tytuł: Thorens 1XX czy 3XX
Wiadomość wysłana przez: rochu w 22-11-2009, 15:37
Nie będę się kłócił o łożyska ; )
Ja po prostu pożądam ciężkiego, długiego ramienia.
Tytuł: Thorens 1XX czy 3XX
Wiadomość wysłana przez: Gustaw w 23-11-2009, 15:27
>> wojtek r100r, 2009-11-21 10:55:11
Oczywiście kwestia ramion to temat rzeka.

Czytałem na vinylengine opinię "starego Thorensowca" który twierdził, że ramiona TP16 III i IV są niedoceniane i w związku z tym sugerował wystąpienie stosunkowo małego przyrostu jakości po zastosowaniu, w miejsce wymienionych, ramienia SME (Thorens TD 320). Co sądzisz na ten temat ?
Tytuł: Thorens 1XX czy 3XX
Wiadomość wysłana przez: w 23-11-2009, 20:03
Nie jestem wyrocznią.Znam mądrzejszych od siebie w tej materii.Ale opierając się na moim skromnym doświadczeniu,uważam że TP 16 IV jest przyzwoitym ramieniem.Według mnie to poziom Regi 300 i nic poza.Konstrukcja raczej przedziwna,ale prawie wszystkie ramiona Thorensa mają dziwną konstrukcję.TP 16 dość latwo się rozregulowuje,dlatego czasem można odnieść wrażenie że ma luzy.Jak kupowałem swój 320 to też ramię miało potężne luzy.Ale na szczęście regulacja zniwelowała je do niewyczuwalnych.
Jeśli chodzi o wymianę na SME,szczególnie 3009, to nie zgadzam się że nie osiągnie się dobrych efektów.
Dogadałem się z synem i na razie pożyczę z powrotem byłego swojego 320 i pomyślę czy zostanie.
Ja widziałbym raczej w tym gramofonie raczej ciężkie ramię,np, Linna.
Ale tak czy owak uważam że wymiana ramienia na klasy Linn,Sme,Accos,Micro Seiki zawsze przyniesie poprawę.Inna kwestia to dobranie takiego ramienia.Zawsze może się okazać że nie pasuje ono do napędu pod względem rezonansu.No i mamy klapę.
Tytuł: Thorens 1XX czy 3XX
Wiadomość wysłana przez: Gustaw w 24-11-2009, 14:45
>> wojtek r100r, 2009-11-23 20:03:22
Dzięki za odpowiedź.
Tytuł: Thorens 1XX czy 3XX
Wiadomość wysłana przez: grynio w 20-04-2011, 20:41
Odnośnie Thorensa 124,
popatrzcie na "wyposażenie"  recenzenta przy odsłuchu Wilson Audio Sophia 3:)

Wilson Audio Sophia Series 3 loudspeaker Associated Equipment

Sidebar 2: Associated Equipment

Analog Sources: Garrard 301, Thorens TD 124 & TD 124 Mk.II turntables; EMT 997, Schick tonearms; Shindo SPU, EMT OFD 25 & OFD 65, Ortofon 90th Anniversary SPU & Classic A SPU cartridges.
Digital Sources: Ayre Acoustics QB-9, Wavelength Cosecant, HRT Music Streamer II & Music Streamer II+, Peachtree iDecco (digital input to line output only) USB D/A converters; Stello U2 USB transceiver; iMac G5 (with Apple iTunes) computer; Sony SCD-777 SACD/CD player.
Preamplification: Auditorium 23 Hommage T1, Silvercore Professional step-up transformers; Shindo Masseto, Shindo Vosne-Romanee preamplifiers. Power Amplifiers: Shindo Corton-Charlemagne & Lafon GM-70 monoblocks, Audio Note Jinro.
Loudspeakers: Audio Note AN-E/SPe HE, Quad ESL, Wilson Audio Sophia 2.
Cables: USB: Transparent Audio Performance. Digital: Black Cat Veloce (75 ohm). Interconnect: Audio Note AN-vx, Shindo Silver. Speaker: Auditorium 23, DIY copper.
Accessories: Box Furniture Company D3S rack (source, amplification components), OMA slate plinth (Thorens TD 124 Mk.II), Keith Monks RCM record-cleaning machine.—Art Dudley
Tytuł: Thorens 1XX czy 3XX
Wiadomość wysłana przez: grynio w 20-04-2011, 20:44
 
Tytuł: Thorens 1XX czy 3XX
Wiadomość wysłana przez: grynio w 20-04-2011, 20:49
Piękny sprzęt towarzyszący pięknym kolumnom.
Stary ogier i młoda klacz - niezłe źrebaki audiofilskie z tego się wylęgły:)