Audiohobby.pl

Wróżenie z fusów od herbaty.

Gustaw

  • Gość
09-06-2011, 11:15
Temat bardziej na pogaduchy ale ....niekoniecznie.
Pospekulujmy trochę w którym kierunku pójdzie rozwój systemów audio. Wyobraźmy sobie taki system za 10, może za 15, lat. Drapałem się ostatnio w swoją Gustawową głowę i takie mnie naszyły wizjonersko-audiofilskie  ;-) przemyślenia.
Część z tych "wizjonerskich" ;-) przemyśleń to teraźniejszość.

- komputery i CD-playery, jako źródło dźwięku, zostały zastąpione przez tanie media-serwery,
- brzmienie zestawów jest dowolnie/indywidualnie kształtowane za pomocą układów DSP lub wtyczek programowych takich jak VST,
- muzyka kupowana jest w 98% w postaci plików,
- pliki nie są magazynowane na lokalnych dyskach twardych lecz na dyskach wirtualnych, w internecie - np. iCloud Apple,
- pliki wysokiej jakości są odtwarzane bezpośrednio z internetu, bez konieczności ich wcześniejszego zapisu na HDD,
- interkonekty zostały całkowicie zastąpione przez technologię Wi-Fi,
- konstrukcje high-endpwych, tranzystorowych, wzmacniaczy zostały wyparte przez dopracowane brzmieniowo układy typu Tripath lub icePower.
- piloty do zestawów audio zamieniono na oprogramowanie na telefon lub na soft dla urządzeń typu iPad,
- radio wyłącznie w wersji internetowej,
- kable od słuchawek zostały wyparte przez technologię Wi-Fi,
- przenośne odtwarzacze typu iPod zostały zastąpione przenośnymi mini playerami, sieciowymi opartymi o technologię Wi-Fi lub tel.komórkową. Pliki audio są odtwarzane z "chmury sieciowej",
- czarna płyta analogowa ma się lepiej niż 10 lat wcześniej. Sprzedaż na równym ale niezbyt imponującym poziomie.
- rozwój audiofilskich urządzeń typu "all in one".
- kolumny głośnikowe, zestawiane modułami. Aktywne zwrotnice oparte na DSP.
- rozwój systemów do aktywnej korekcji akustyki pomieszczenia

majkel

  • 7476 / 5903
  • Ekspert
09-06-2011, 11:22
Gustaw, ja dobrze wiem, że robisz sobie jaja. Część z punktów można było już 20 temu zrealizować, a jakoś do tego nie doszło. Radio tylko przez streaming? Przecież radia się słucha głównie w samochodzie. Mam w nim wifi zainstalować? Ciągłość audycji na pewno będzie znakomita. :))))

Innymi słowy - tanie wizjonerstwo o nastawieniu lobbystycznym. :P Albo cytat z wypracowania dwunastolatka "Jak będzie wyglądał świat mediów za 10 lat?".

:)

Gustaw

  • Gość
09-06-2011, 11:27
>> majkel, 2011-06-09 11:22:43
Gustaw, ja dobrze wiem, że robisz sobie jaja. Część z punktów można było już 20 temu zrealizować, a jakoś do tego nie doszło. Radio tylko przez streaming? Przecież radia się słucha głównie w samochodzie. Mam w nim wifi zainstalować? Ciągłość audycji na pewno będzie znakomita. :))))

Nowe Audi A8 ma internet w standardzie. Co to za problem aby Nissan Micra miał coś takiego za 10 lat. Nieważne w jakiej technologii ma być połączony z internetem. Niech to będzie 3G, GPRS lub Wi-Fi.

majkel

  • 7476 / 5903
  • Ekspert
09-06-2011, 11:32
I co, działa płynnie i bez trzasków jak RDS? Ja nie mówię o jeździe dookoła osiedla tylko podróży na kilkaset kilometrów na przykład. Poza tym po co ten nieustanny streaming i marnowanie energii z obydwu stron, nie mówiąc o zwiększaniu skażenia środowiska polem elektromagnetycznym. No i na pewno będzie za darmo, taniutko szczególnie podczas roamingu. :)) Przecież pamięć flash na dzień dzisiejszy zajmuje tyle miejsca co nic w urządzeniu. Dla mnie grzebanie lewą ręką w prawej kieszeni nigdy nie będzie miarą postępu, raczej tryumfem głupoty.

Gustaw

  • Gość
09-06-2011, 11:43
>> majkel, 2011-06-09 11:32:43
I co, działa płynnie i bez trzasków jak RDS?

>>I co, działa płynnie i bez trzasków jak RDS?
Jeżeli nawigacja teraz działa to dlaczego nie audio za 5-10 lat

>>Poza tym po co ten nieustanny streaming i marnowanie energii z obydwu stron, nie mówiąc o zwiększaniu skażenia środowiska polem elektromagnetycznym.

Dla pieniędzy :-) A skażenie polem elektromagnetycznym nie przeszkodziło w rozwoju telefonii komórkowej.

>> No i na pewno będzie za darmo, taniutko szczególnie podczas roamingu. :))
Ile dzisiaj kosztuje mobilny dostęp do neta ? 20 zł ?

Gustaw

  • Gość
09-06-2011, 11:50
>>Przecież pamięć flash na dzień dzisiejszy zajmuje tyle miejsca co nic w urządzeniu.

Ale muzykę na pamięć flash musisz jakoś przegrać. Po co to robić  jeżeli można mieć jedno miejsce składowania i dostęp z wielu urządzeń i to z dowolnego miejsca ?

majkel

  • 7476 / 5903
  • Ekspert
09-06-2011, 11:53
Żeby się nie narażać na bezsensowne pole elektromagnetyczne generowane przez urządzenie. Ponadto takie małe coś pracujące w tym samym czasie jako nadajnik i odbiornik nie będzie miało takiej jakości dźwięku jak czytające z nośnika. Poza tym - 10 odsłuchów to 10 razy ściąganie tego samego. Bezsens na maksa. Był kiedyś taki dowcip:

Dlaczego sołtys Wąchocka ma dół głęboki na metr obok domu?
- Bo chciał sobie zrobić zdjęcie do pasa?
A dlaczego tam jest jeszcze 5 takich dołów?
- Bo potrzebował odbitki.

Gustaw

  • Gość
09-06-2011, 12:10
>> majkel, 2011-06-09 11:53:41
Żeby się nie narażać na bezsensowne pole elektromagnetyczne generowane przez urządzenie.

tak jak w przypadku telefonu komórkowego, który sygnały wysyła również wtedy kiedy nie rozmawiasz ?

>>Ponadto takie małe coś pracujące w tym samym czasie jako nadajnik i odbiornik nie będzie miało takiej jakości dźwięku jak czytające z nośnika.

Jakość zależy od prędkości przesyłu więc ten argument do mnie nie przemawia.

majkel

  • 7476 / 5903
  • Ekspert
09-06-2011, 12:24
Na czuwaniu komórka sieje znacząco mniej. Poza tym - znasz urządzenie alternatywne do niej, bo ja nie? Natomiast metod słuchania muzyki on the go było w historii kilka, począwszy od radyjka tranzystorowego.

>>Jakość zależy od prędkości przesyłu więc ten argument do mnie nie przemawia.

No to jaką przepustowość musi mieć sieć, żebyś posłuchał w lossless przez internet, a wokół Ciebie jeszcze kilkudziesięciu albo więcej amatorów słuchania w ten sposób. Idzie w setki megabitów. Jaki bitrate wyciągniesz z urządzenia, które ma antenę wewnętrzną? Jakie parametry przesyłu podczas ruchu?

Co do argumentu - jednostka nadawczo-odbiorcza to źródło zakłóceń wewnątrz urządzenia audio i tego nie przeskoczysz, a dodatkowo w małym urządzeniu wszystko jest blisko siebie. Poza tym taki moduł żre sporo prądu, bo musi generować ilość energii możliwą do odebrania przez najbliższy hot spot. Wytłumacz mi, po co takie komplikacje do tak prostej czynności jak posłuchanie muzyki?

Gustaw

  • Gość
09-06-2011, 12:32
>> majkel, 2011-06-09 12:24:04
No to jaką przepustowość musi mieć sieć, żebyś posłuchał w lossless przez internet, a wokół Ciebie jeszcze kilkudziesięciu albo więcej amatorów słuchania w ten sposób.

Zwróć uwagę, że to już się dzieje w necie stacjonarnym/radiowym. Wystarczy zwiększyć zasięg/przepustowość i pozamiatane. To kwestia czasu.

majkel

  • 7476 / 5903
  • Ekspert
09-06-2011, 12:36
Ty mi wytłumacz po co eliminować pamięć z urządzeń przenośnych? Sens to ma słuchanie i dociąganie muzy w tym czasie w tle, dopisanie do playlisty i to już jest, ale słuchać wyłącznie przez net? Dla mnie to syndrom sołtysa Wąchocka i do tego na pewno nie dojdzie.

Gustaw

  • Gość
09-06-2011, 12:50
>> majkel, 2011-06-09 12:36:13
Ty mi wytłumacz po co eliminować pamięć z urządzeń przenośnych?

Nie mówię aby kategorycznie wywalać. Niech sobie będzie jak ktoś lubi koniecznie przegrywać z kompa na kostkę.
Moim zdaniem jednak tak samo będzie to wylatywać z konfiguracji jak stacje dyskietek i napędy CD/DVD ROM z obecnych komputerów. Po kiego grzyba zawracać sobie głowę przegrywaniem, dodawaniem playlisty na nośnik jeżeli mogę mieć dostęp do całej biblioteki i do całego zbioru playlist ?

Molibden

  • 1906 / 5906
  • Ekspert
10-06-2011, 02:03
Ja z chęcią pospekuluję.

> Gustaw, 2011-06-09 11:15:02
Temat bardziej na pogaduchy ale ....niekoniecznie.
Pospekulujmy trochę w którym kierunku pójdzie rozwój systemów audio. Wyobraźmy sobie taki system za 10, może za 15, lat. Drapałem się ostatnio w swoją Gustawową głowę i takie mnie naszyły wizjonersko-audiofilskie ;-) przemyślenia.
Część z tych "wizjonerskich" ;-) przemyśleń to teraźniejszość.

- komputery i CD-playery, jako źródło dźwięku, zostały zastąpione przez tanie media-serwery,

W dużej części tak - a czesem nie zastąpiły, tylko uzupełniły lub pojawiły jako główne urządzenie do tego służące

- brzmienie zestawów jest dowolnie/indywidualnie kształtowane za pomocą układów DSP lub wtyczek programowych takich jak VST,

To bezcelowe - nie.

- muzyka kupowana jest w 98% w postaci plików,

Nie. Jak już to abonament. Chyba że chodzi o śmierć CD - to tak.

- pliki nie są magazynowane na lokalnych dyskach twardych lecz na dyskach wirtualnych, w internecie - np. iCloud Apple,

Nie. Żadnych jabcokowych pomysłów! Najpierw lokalnie, potem ewentualnie zdalnie. Ale niekoniecznie.

- pliki wysokiej jakości są odtwarzane bezpośrednio z internetu, bez konieczności ich wcześniejszego zapisu na
HDD,

Nie. HD się nie przebije a nikt nie pozwoli na takie marnotrawienie i bezsensowne wykorzystanie ruchu internetowego.

- interkonekty zostały całkowicie zastąpione przez technologię Wi-Fi,

Nie. Jak już pozostaną IC cyfrowe, HDMI, toslink, coax, usb.


- konstrukcje high-endpwych, tranzystorowych, wzmacniaczy zostały wyparte przez dopracowane brzmieniowo układy typu Tripath lub icePower.

A będzie jeszcze high end?

- piloty do zestawów audio zamieniono na oprogramowanie na telefon lub na soft dla urządzeń typu iPad,

Nie. iPad się nie upowszechni. Pilot zostaje. Jest najtańszy i najbardziej wygodny.

- radio wyłącznie w wersji internetowej,

Nie. Będzie FM, DAB+ plus streaming.

- kable od słuchawek zostały wyparte przez technologię Wi-Fi,

Nie.

- przenośne odtwarzacze typu iPod zostały zastąpione przenośnymi mini playerami, sieciowymi opartymi o technologię Wi-Fi lub tel.komórkową. Pliki audio są odtwarzane z "chmury sieciowej",

Nie. Odtwarzanie muzyki przeniesie się na komórki.

- czarna płyta analogowa ma się lepiej niż 10 lat wcześniej. Sprzedaż na równym ale niezbyt imponującym poziomie.

Winyl pada i wraca do muzeów.
 
- rozwój audiofilskich urządzeń typu "all in one".

za 300zł lub worek ziemniaków. Kłóci się to z ideą audiofilskości. Raczej będzie to ścisła integracja z ampli KD.

- kolumny głośnikowe, zestawiane modułami. Aktywne zwrotnice oparte na DSP.

Nadal pasywne, choć z coraz większym udziałem w rynku konstrukcji aktywnych, może nawet 10%.

- rozwój systemów do aktywnej korekcji akustyki pomieszczenia

Na pewno do korekcji ch-ki przenoszenia. Odbić i pogłosu to nie zlikwiduje.
_________________________________
Było to na posiedzeniu Biura Politycznego. Tow. Gierek miał powiedzieć:
"Towarzyszu Szydlak przestańcie pitolić i nas oszukiwać! Chleba wczoraj po południu w Warszawie nie było. Chleb towarzysze to jest rzecz święta. Chleb musi być!"Imperialistyczny wróg kusi cię Coca-Colą!

Vinyloid

  • 2470 / 5118
  • Ekspert
10-06-2011, 04:18
@ Gustaw,

- komputery i CD-playery, jako źródło dźwięku, zostały zastąpione przez tanie media-serwery,
>>>niekoniecznie tanie, są też drogie - audiofilskie (?). Nie mam nic przeciwko o ile jakość będzie podążać za innowacyjnością.


- brzmienie zestawów jest dowolnie/indywidualnie kształtowane za pomocą układów DSP lub wtyczek programowych takich jak VST,
>>> To już się dzieje (z tego co mi wiadomo, to na razie tylko w komputerach) ale zwolennikiem daleko idącej ingerencji w dźwięk nie jestem. Ale kto by tam słuchał Vinyloida ? :-)


- muzyka kupowana jest w 98% w postaci plików,
>>> Pewnie tak ale nie jestem pewien czy to dobrze. Standardy mają co prawda swoje dobre strony tyle, że taki "monopol" pozbawi odbiorców możliwości wyboru nośnika a nikt nie lubi być pozbawiany możliwości wyboru. Mój typ to 70-80 %.


- pliki nie są magazynowane na lokalnych dyskach twardych lecz na dyskach wirtualnych, w internecie - np. iCloud Apple,
>>> Za duże niebezpieczeństwo awarii skutkujące pozbawieniem dostępu setek lub nawet tysięcy użytkowników naraz. Poza tym kwestie prywatności. Jestem przeciw bo nie chciałbym aby serwis decydował za mnie co może (a co nie) znajdować się w moich prywatnych zbiorach ;-)


- pliki wysokiej jakości są odtwarzane bezpośrednio z internetu, bez konieczności ich wcześniejszego zapisu na HDD,
>>> W celach demonstracyjnych czemu nie. W przypadku takich serwisów jak HDTracks dobrze by było posłuchać jakości, za którą płacisz - przed zakupem. Może jeszcze jakieś audiofilskie radia internetowe...


- interkonekty zostały całkowicie zastąpione przez technologię Wi-Fi,
>>> A bo ja wiem ? Jeśli już to później niż wcześniej. I chyba trochę to zbyt skomplikowane i kosztowne w porównaniu z wkładaniem wtyczek w odpowiednie gniazda.


- konstrukcje high-endpwych, tranzystorowych, wzmacniaczy zostały wyparte przez dopracowane brzmieniowo układy typu Tripath lub icePower.
>>> Konstrukcji high-endpwych opartych na tych wyrafinowanych technologiach nie słyszałem, oprócz Toppinga TP21, hehe. Noc cóż, z braku danych lepiej być ostrożnym. Never say never.


- piloty do zestawów audio zamieniono na oprogramowanie na telefon lub na soft dla urządzeń typu iPad,
>>> To też staje się powoli teraźniejszością. Pomysł moim zdaniem b. dobry i nieporównanie bardziej funkcjonalny od zwykłych pilotów. Popieram i trzymam kciuki, choć zdaje sobie sprawę, że przeróbki starszych urządzeń będą niemożliwe lub nieopłacalne.


- radio wyłącznie w wersji internetowej,
>>> Zależy w jakim kierunku podąży technologia bezprzewodowego internetu. Pewnie nieprędko jeśli w ogóle ze wzgl. na odsłuch podczas podróży.


- kable od słuchawek zostały wyparte przez technologię Wi-Fi,
>>> To samo, co w przypadku interkonektów


- przenośne odtwarzacze typu iPod zostały zastąpione przenośnymi mini playerami, sieciowymi opartymi o technologię Wi-Fi lub tel.komórkową. Pliki audio są odtwarzane z "chmury sieciowej",
>>>To samo, co w przypadku tematu o dyskach wirtualnych


- czarna płyta analogowa ma się lepiej niż 10 lat wcześniej. Sprzedaż na równym ale niezbyt imponującym poziomie.
>>>Dobrze by było bo lubię ten sposób grania. Dużo zależy od wydawców. Szanse na taki rozwój wypadków oceniam na fifty-fifty czyli tak, jak bym w ogóle nie oceniał :-)


- rozwój audiofilskich urządzeń typu "all in one".
>>>Z pewnością tak ale znów nie wiem czy to dobrze. Wiadomo - jak coś jest do wszystkiego, to jest do...Grado :-)
Z drugiej strony...sam od dłuższego czasu myślę o połączeniu mediaserwera ze wzmakiem słuchawkowym i przedwzmacniaczem liniowym ze zdalnym sterowaniem z komórki/iPada.


- kolumny głośnikowe, zestawiane modułami. Aktywne zwrotnice oparte na DSP.
>>>Pierwsze tak, drugie nie ze wzgl. na wstręt audiofilów do wszelkich niecnych sztuczek i "polepszaczy"


- rozwój systemów do aktywnej korekcji akustyki pomieszczenia
>>> Jeśli przez aktywną korekcję rozumieć systemy typu ARC, to "porządni" audiofile będą się trzymać z daleka od podobnych rozwiązań ze względów wymienionych punkt wyżej. Przyszłość widzę raczej w salach koncertowych, kinach itp.


  • Gość
10-06-2011, 10:00
każdy będzie posiadał 8 m uziom wbity w ziemię - bez tego nie ma NIC


Żądam usunięcia Cenzury - poważnie.