Audiohobby.pl

Współczesne bassreflex - Quo Vadis ?

Dudeck

  • 5101 / 5871
  • Ekspert
26-11-2008, 18:18
Kto jest w stanie wskazać parę ( nowych ) kolumn w przedziale 2/3 tys. ?
To nie wszystko .
Dobrze jakby cechowały się jeszcze w miarę przyjemnym graniem ( oczywiście jakąś jego namiastką chociaż ) .
I tu zaczynają się schody , bo takich kolumn nie ma . A raczej już się nie wytwarza .
Żeby kolumny zagrały przyjemnie potrzebne są : nienatarczywa średnica , niemetaliczna góra i najważniejsze - ładny miękki ( czyli niski ) bas .
No właśnie - co z tym basem ?
Wszystkie zestawy są aż do przesady takie same - wysokie i smukłe z wąskim czołem i bassrefleksem .
Wąska płyta czołowa to mała średnica głośnika/ów niestety w każdym z przypadków jako średnioniskotonowych .
Czy 12 cm średnicy da nam miękki bas ? W życiu .
Dlatego wspomaga się je systemem BR .
A bassreflex działa jak kontur podbijając jakąś jedną ( nastrojoną tunelem ) częstotliwość .
Niby takie kolumny basują ale ... .
Czy pamiętacie kolumny , te dawne , gdzie obudowa ( najczęściej zamknięta ) dobrze usztywniona i wytłumiona zawierała prawdziwy głośnik basowy  , który miał 20 - 30 cm ?
Tam nie jeden ale cały zakres niskich tonów był oddawany słuchaczowi  - dlatego też i wiele osób ma wrażenie , że kiedyś i muza była jakby i lepsza ( prawdziwsza ) .
I mają rację - bo teraz dostajemy z tego jeno ułamek dawnego wybrzmienia .

Smutne , że to stało się normą i smutne jest to , że poczciwej OZ ze świecą szukać .

A to wszystko za sprawą ekspozycji ( licznej ) na stoisku w pewnym sklepie ( bo czas na jakąś zmianę ) i po części odkrycia u mnie w domu odpowiedzi na pytanie : co jest z moimi kolumnami nie tak ?

Dudeck

  • 5101 / 5871
  • Ekspert
27-11-2008, 22:57
oto przykład

Dudeck

  • 5101 / 5871
  • Ekspert
02-01-2009, 16:55
To wyżej - teraźniejszość a poniżej ... czyżby przyszłość (?)
Mirage OMNI 150 :

AWS 303

  • 854 / 5901
  • Ekspert
11-01-2009, 22:40
Ja nigdy nie byłem zwolennikiem BR.
I to co piszesz, to niestety prawda... Teraz robią typowe monitory i typowe podłogówki.
Monitorek - 10-15cm basik i BR z tyłu - dla mnie za małe.
Podłogówka - 13-18cm bas i basami BR z przodu - ja nie mam gdzie tego postawić.

Kiedyś robili to "COŚ", pomiędzy monitorem a podłogówką. I to były prawdziwe kolumny. Większe od monitorów, niższe od podłogówek, pojemności obudów zaczynające sie od 20 litrów, 3-drożne, OZ, niskotonówki 20-30cm, grube płyty i usztywnienia... Dziś niestety prawie nie robi się OZ, bo jest za dużo młodych amatorów głośnego "łubudubu", a szkoda, bo moim zdaniem, kolumna w takiej obudowie gra świetnie.

Molibden

  • 1906 / 5906
  • Ekspert
12-01-2009, 03:51
Prawidłowo nastrojony BR nie musi zagrać źle. Zależy jaki jest zakers jego pracy, jeżeli wspomaga tylko zakres subbasowy to ok, ale jeśli wyręcza w przetwarzaniu głośnik niskotonowy do 80Hz to wiadomo jak jest.
_________________________________
Imperialistyczny wróg kusi cię Coca-Colą!
_________________________________
Było to na posiedzeniu Biura Politycznego. Tow. Gierek miał powiedzieć:
"Towarzyszu Szydlak przestańcie pitolić i nas oszukiwać! Chleba wczoraj po południu w Warszawie nie było. Chleb towarzysze to jest rzecz święta. Chleb musi być!"Imperialistyczny wróg kusi cię Coca-Colą!

Dudeck

  • 5101 / 5871
  • Ekspert
12-01-2009, 12:33
Kiedyś przeznaczająć ok 2000 DM na parę kolumn można było nabyć udany model właśnie w OZ , obecnie ( przeliczając ) w tej cenie jesta sama mizeria w BR . Rozglądam się za jakimiś kolumienkami w przedziale do 3 kzł i ogarnia mnie czarna rozpacz - dlaczego 3 kzł obecnie to mało żeby dostać w zamian coś rozsądnego - "dewaluacja" pieniądza , czy raczej tandeta nieźle się ceni ?
Te same marki producenckie co kiedyś , w całości dzisiaj korzystające z wytwórni azjatyckich , strasznie "podrożały" na dzień dzisiejszy .

misiomor

  • 2094 / 5905
  • Ekspert
12-01-2009, 12:46
To proste - absolutnej większości ludożerki wystarczają miniwieże, głośniczki komputerowe, słuchawki ew. systemy KD.

Solidne kolumny (i hi-fi w ogóle) stały sie produktem niszowym, zwłaszcza że poziom świadomości technicznej klientów jest mizerny a łatwiej wyprodukować propagandę niż inżynierską solidność. Dlatego płaci się za produkcję prawie jednostkową a w najlepszym przypadku małoseryjną (a potem równie jednostkową dystrybucję).

  • Gość
12-01-2009, 13:39
Misiomor może mieć rację, ale ja do końca nie widzę przykładów na jej poparcie. Mamy niestety skłonność do porównywania cen bez uwzględniania wartości pieniądza

. Kiedyś rzeczywiście za 2000DM Czyli 1000EUR można było kupić topowy model Mission 753, kolejny w cenie po najwyższym czyli mogący uchodzić za top hi-fi. Przytaczam tutaj za przykład ponieważ zastosowane w nim głośniki produkował Tonsil.
Trzeba jednak pamiętać, że podana cena pochodziła z 1993 roku. Należy więc uwzględnić inflację. Dodając nawet 100% otrzymujemy bieżącą cenę około 7000 PLN ... Czy więc obecnie nie można kupić kolumn tej klasy w podobnej cenie???
No w zasadzie będzie to trudne - do czego możemy je odnieść, np. do Totem Staff mimo wszystko znacznie mniejszych... Ale czemu nie do Tonsil Siesta? Znacznie tańszych około 4 krotnie nawet zakładając że są o połowę mniej skomplikowane. Wyroby krajowych manufaktur podobnej klasy też pozostają w niewiele wyższej cenie niż Siesty, choć akurat w jakość przetworników Thympany made in China w tym przedziale cenowym mocno wątpię.

  • Gość
12-01-2009, 14:01
Jeszcze dla zilustrowania o czym napisałem zdjęcie Mission 753