Audiohobby.pl

Słuchawki wysokiego lotu

fallow

  • 6457 / 5873
  • Ekspert
28-12-2021, 12:12
Ja trochę z innej beczki.

Tytyłem wstępu do ustępu. Tak, minął mi okres audiofilskiego buntu, nervose trochę też już po latach mam w dupie. Wieszczom przyznaję rację, w gruncie rzeczy. W gruncie jest tyle miejsca na rzeczy, ze psychologom, i psycho-świrom również przyznaję rację i własciwie, to wiecie, komu kto tam chce. Nie musi sobie nawet tej racji życzyć. Wszyscy macie rację :)

To teraz jak już wszyscy mają rację, to może uda się porozmawiać.

Mam już jakąś tam perspektywę na słuchawkowy świat po okresach fascynacji, buntu, odpierdolu od kilku lat wydaje mi się, że mam już okres akceptacji świata. Na początek refleksja,  jak wkurzał mnie okres kiedy tuzy robiły słuchawki niesamowicie, przejżyste, żylety, chude i ciężko było tego słuchać to tendecja do robienia słuchawek strawnych i przyjemnych już bardzo mi się tego, no wkurwia mnie po prostu.

Dam przykład jeden z wielu. Szlagierowy. Mieliśmy Beyerdynamici T1 V0, V1, V2 grały już znacznie strawniej ale straciły coś ze swojego pierwotnego spektaktu, migotania światełkami i lotności, niemniej to dalej jest zjawiskowe granie. Dostaliśmy V3, 32 ohmy zamiast 600. Bas nadmuchany, słuchawki nie mają już tej jakości wyrafinowania. Grają co najwyżej ok, nie wiem czy to nowe HD650 ale odbieram je w ten deseń. Obawiam się też, że 32 Ohmy Beyerowi nigdy nie wychodziły specjalnie dobrze, w ramach wielkomiejskiej legendy.

HD800 zostały zastąpione HD800s. Teraz po odejściu sławnego designera, nie będą już produkowane. Mamy za to HD8XX wraz z drop.com. To już kierunek T1v3.

Audeze natomiast w coraz to wyższych modelach idzie trochę w stronę światła i rozwartości (wydawało mi się, że to zabrzmi śmiesznie a jak zwykłe nie czytam później tego co piszę).

Jakoś tej Audio-Technice udało się moim zdaniem popełnić dobrego, o przyzwoitej ilości Ohmów flagowca otwartego, gra to zawsze jak jak chciałem aby grały T1, HD800, GS1000, K701 - i się nie psuje (odpukać). Nie jest też tandetnie wykonane, wręcz przeciwnie. Jeszcze - jeszcze jakoś tą cenę mogę (prawie) zaakceptować. Na tle konkurencji, bo racjoanlizująć jest dla mnie bez pojęcia.

Te różne HE1000v1v2v3, czy tam SE123. Focale Utopie, jakieś rumuńskie Meze. Te HiFimany to chińskie - niech to wybrzmi, nie mam jakichś specjalnych zarzutów do Państwa środka, wezmą w końcu światowe pierwszeństwo, są bardzo zdeterminowani, ale czuć że to nie projekt Senna lub Beyera. Czuje takie szydło Johna Grado w tych produktach.  W wielu aspektach. Audeze o ile grają naprawdę fajnie (z resztą te HE1000) ciężko to nosić na głowie, bo są po prostu do ciężki i nie wiem czy tam ktoś słyszał o egonomii. Pewnie nie, no ale czymże jest ciężki magnetostat dla rasowego audiofila jak nie krzyżem do dźwigania, zarcik - żeby nie było, jak by kto nie spostrzegł.

No więc, gra to naprawdę fajnie, nie do końca mój styl bo jednak lubię te błyski i separację ale naprawdę uroczo. Tylko ja tego nie mogę mieć na głowie i ulecieć w muzyczny spektakl. Ja po prostu czuje, że te słuchawki przytłaczają moją głowę. Nie ważne jaki by miały rozklad masy, jaki pałąk i jak świetnie wykonane.

To cholerstwo jest po prostu mega ciężkie. PS1000 już były dla mnie za ciężkie.

No więc w takich prawie nic nie ważących GS1000 lub teraz ADX5000 ja zapominam o tym, że coś mam na głowie, czuje się lekko.

Głowościski Utopie, rumuńskie (nie zamierzam się silić na poprawność), chińskie, teksańskie, myślę że Warholizm jest i tu, i dzisiaj każdy ma swoje 5 minut i moze wyjśc na rynek ze swoimi nowymi słuchawkami za 2.399 USD i ludzie to kupią.

Czy dla Was to jest dalej normalne, że w 10 lat przeszliśmy od flagowców za 3000 PLN do flagowców za 30000 PLN i dalej jest jak gdyby nigdy nic?

to jest 1000% w 10 lat.

Ja nie mówię, że brak im wybitności i tak dalej.

Wykładając w końcu to co mam na myśli:

W szerokopojętym Himalaizmie, jest teraz taki trend, że 8 tysięczniki przestały być sexy.
Jest tłok, oblatane i te same trasy. Te same zdjęcia na instagramie i generalnie nic świeżego.

Zmienia się za to trochę rodzaj doznania, wyłania (a może wyłoniła się już) moda na głębokie doznanie samemu. Zaczyna to być bardziej sexy niż bicie rekordów.

Nie chodzi tutaj o bicie rekordów i przekraczanie granic a refefiniowany sposób doznania.

Myślicie, że jest na coś takiego miejsce w świecie słuchawkowym?

Nie na kolejne flagowce, kolejna twardszą membranę, kolejne połączenie stopów, najcieńszą warstwę świata a o zmiane postrzegania, technikalia, pricing i product placement a redefinicje podejścia do słuchawek jako takich.?

Alucard

  • 2557 / 3611
  • Ekspert
28-12-2021, 13:07
Myślicie, że jest na coś takiego miejsce w świecie słuchawkowym?
Nie.
Największy słuchawkowy GURU w Polsce.

pastwa

  • 3815 / 5903
  • Ekspert
28-12-2021, 13:47
Kiedys sluchawki za 1-2kPLN byly ta tansza alternatywa dla mieszkancow bloku wzgledem halasujacych kolumn za 15kPLN, ale ze ceny juz odfrunely totalnie, nie tylko sluchawek ale rowniez wzmakow je napedzajacych, to ja obecnie wracam do kolumn, wybor dosc prosty i chyba jakos tak taniej :)

pozdro Fallow :)

mirek10

  • 1212 / 4403
  • Ekspert
28-12-2021, 14:16
Przesluchalem wszystko no ok. 90% tego szajsu,jedne lepiej wygladaly,inne lepiej i wygodniej lezaly na glowie,bly  tez niekiedy piekne modele idealne,cuda ale nie graly,moich K-1000 zaden inny model sluchawkowy nie pokonal a jak byl jakis blisko o matko jakie ceny,rece opadaja i smiech na twarzy.Marzylem zawsze o sluchawkach takich bardzo retro o specyficznym basie,mialem zawsze slabosc do firmy Grado i zastanawialem sie ktory model najbardziej by mi pasowal,przesluchalem wiekszosc modeli tej firmy z GS3000e na czele i to byloby to,graly pieknie ,ale tak bardzo poukladany byl ten dzwiek ze az za ladny w odiorze ,ale nie spektakularny,brak bylo lal....i podpielem Grado RS1e z wzm.Cary 300B co to bylo za granie,takie bezposrednie na twarz,mocne,soczyste,spektakularne cala geba,ciarki przechodzily,bas super,zapamietalem i wiedzialem ze to beda drugie moje sluchawki.Przymierzale sie do kupna a tu wyskoczyly nowe Grado RS1x i musze poczekac do momentu ich odsluchania i porownania z RS1e&RS1x i wtedy zadecyduje, ktore wybrac.Nowe sa ok.$100 drozsze tak ze to bez znaczenia.Zobaczymy w przyszlym roku na CanJam w Lonynie i porownamy,mam nadzieje ze sie odbedzie...

Alucard

  • 2557 / 3611
  • Ekspert
28-12-2021, 14:23
Wklejałem ostatnio recenzję Steva Gutenberga, trochę pogadał o nowych RS1x w kontekście jego starych RS1, takich już bez "buttona" na boku, ale dość starych. Nowe RS1x dość wyraźnie wygrywają, doniesienia z HeadFi na razie wyglądają dobrze ale kilka złych informacji też jest.
Największy słuchawkowy GURU w Polsce.

Alucard

  • 2557 / 3611
  • Ekspert
28-12-2021, 14:30
To co mnie niepokoi w nowej serii Grado, to to że sopran może być jak w wersjach E. Miał słabe rozciągnięcie i tendencje do szybkiego zanikania. Delikatny, wycofany lekko względem wysuniętej średnicy, szybko jakby zanikający, nie potrafił ani w w serii premium ani w  RS2e oddać bogactwa i złożoności perkusji w wielu utworach. Wyjątkiem były PS500e,ale one miały inny problem. 
Największy słuchawkowy GURU w Polsce.

Alucard

  • 2557 / 3611
  • Ekspert
28-12-2021, 14:40
Kiedys sluchawki za 1-2kPLN byly ta tansza alternatywa dla mieszkancow bloku wzgledem halasujacych kolumn za 15kPLN, ale ze ceny juz odfrunely totalnie, nie tylko sluchawek ale rowniez wzmakow je napedzajacych, to ja obecnie wracam do kolumn, wybor dosc prosty i chyba jakos tak taniej :)
Za 10 000zł można mieć piękny zestawik już, który wypełniłby dźwiękiem spokojnie z kolumn podstawkowych, taki mały pokój jak mój. Też mnie zaczyna nudzić ta sytuacja i gonitwa za słuchawką. Ale wciąż sytuacja nie pozwala słuchać na kolumnach.
Największy słuchawkowy GURU w Polsce.

Zmelmag

  • 1280 / 1765
  • Zmelmag
28-12-2021, 17:41
99% sluhawek jest spoko, kwestia swiadomego wyboru, nie kazde dla kazdego.
« Ostatnia zmiana: 28-12-2021, 17:58 wysłana przez Zmelmag »
https://banbye.pl polecam :-)

fallow

  • 6457 / 5873
  • Ekspert
28-12-2021, 19:41
A ja tam twierdzę, że spokojnie jest :) K1000 udowodniły, że zdecydowanie tak. Wszystko inne jest obecnie właściwie wtórne lub jest odgrzewanym kotletem lub ewolucyjnych udoskonalaniem znanych już technologii.

Ja się osobiście nie dziwie, bo zyjąc z tego w ujęciu biznesowym, chciałbym mieć jak największy stosunek LTV:COCA. Wysycałbym do granic możliwości.

Natomiast poza odgrzewaniem, tak jak ostatnio odgrzewane w różnych odsłonach K1000, na pewno jest miejsce na nowe podejście.

Wiemy już dzisiaj tylko, że trzeba to zrobić trochę inaczej, bardziej chałupniczo-rzemieślniczo i nie zrobią tego tuzy bo się to dla nich po prostu nie opłaca. Tuzy nie żyją z hi-audio.

Sztuką jest być chałpniko-małym-rzemieślnikiem i zaoferować coś naprawdę nowego. Uważam, że minął czas kiedy odgrzewany kotelt wystarcza.

Co mam niby się cieszyć Audeze LCD6, LCD7 8, 9 i 10 w któych coś tam się zmieni a cenia urośnie w LCD10 o kolejne 1000%? :) Cieszyć się tym jak kolejnymi dawkami szczepionki?

Nie, myślę że to ludzi już przestaja powoli jarać i będzie ich jarało coraz mniej. To co stoi - ginie. Chyba, że ginie godnie jak R10, K1000 czy TDA1541.

Pozdro Pastwa :)))

sonique

  • 42 / 1159
  • Użytkownik
28-12-2021, 20:57
[…] podpielem Grado RS1e z wzm.Cary 300B co to bylo za granie,takie bezposrednie na twarz,mocne,soczyste,spektakularne cala geba,ciarki przechodzily,bas super,zapamietalem i wiedzialem ze to beda drugie moje sluchawki.Przymierzale sie do kupna a tu wyskoczyly nowe Grado RS1x i musze poczekac do momentu ich odsluchania i porownania z RS1e&RS1x[…]

Nie słuchałem tylu słuchawek jak Ty i nie mam az takiej bazy w głowie do porównań, ale ta bezpośredniość RS1e też mnie niezwykle ujęła. Wokale takie bliskie, intymne. Do tego czego słucham to bomba.

Niedługo na HiFiPhilosophy recenzja RS1e a pewnie jakiś czas później RS1x. Ciekawe jak wypadną w porównaniu do starszych RS-ów gdy odsłuchiwane na tych samych uszach…

Zmelmag

  • 1280 / 1765
  • Zmelmag
28-12-2021, 21:15
fallow, problem w tym ze hi-technologia nie zawsze chce sie odezwac, na papierze rozwala wszystko a w realnych odsluchach najczesciej jak korespondencyny mistrz mma ;-)

dlatego wlasnie podroz do granic ma sens badawczy, niekoniecznie to co sie tam znajduje jest przelomem. Przykladowo w technologii glosnikowej celuloza do dzis jest uwazana za czolowy material, a w kazdym razie nie wyszla z obiegu. I nie jest to zadne voodoo czy sentyment, tylko po prostu membrana celulozowa ma znakomita relacje sztywnosci do tlumienia wewnetrznego, czyli po naszemu slychac "klang" za..biscie uwazam, z mojego doswiadczenia najlepiej sie sprawdzaja proste rozwiazania, hitechy sa dobre na branie grantow ;-)
https://banbye.pl polecam :-)

Zmelmag

  • 1280 / 1765
  • Zmelmag
28-12-2021, 21:18
"Niedługo na HiFiPhilosophy recenzja RS1e a pewnie jakiś czas później RS1x. Ciekawe jak wypadną w porównaniu do starszych RS-ów gdy odsłuchiwane na tych samych uszach…"

Nic nie ujmujac Piotrowi a zwlaszcza jego uszom, nie prosciej i zdrowiej samemu posluchac i przekonac sie czy rs1e sie podobaja, a jesli zarabiscie i jest budzet to po prostu nabyc ?;-)

A testy jak kto lubi dla czystej przyjemnosci delektowania sie beletrystyka ;-)
https://banbye.pl polecam :-)

Zmelmag

  • 1280 / 1765
  • Zmelmag
28-12-2021, 21:34
fallow
"Sztuką jest być chałpniko-małym-rzemieślnikiem i zaoferować coś naprawdę nowego. Uważam, że minął czas kiedy odgrzewany kotelt wystarcza.
"

zaprawde powiadam Tobie fallow, predzej chalupnikorzemieslnik niz corposzczur w dziale rozwoju corpo, acz przy nakladach x pierdylion i odpowiednio duzym sztabie "madrych głów" jest oczywiscie opcja na zasadzie prawdopodobienstwa i to o ile prezio nie uwali bo opcje menadzerskie np. ;-)

powiem Wam ze jak swiat dalej bedzie szedl w ta strone  w ktora obecnie idzie to w kosmos bedziemy latac ew. turystycznie a na ziemi zaczna rozdawac Noble za przedluzenie erekcji do 15 min bo przy normie cholesterolu 190 to sorry, Panowie ;-)
Az ktoregos dnia slonce zgasnie albo co innego pierdyknie i zgasnie żarówka. Przynajmniej nie bedzie czego zalowac.
Taka opcja oczywiscie, gdyby sie np. ludzie nie obudzili i dalej czekali na v2, v3.....v529;-)
https://banbye.pl polecam :-)

Zmelmag

  • 1280 / 1765
  • Zmelmag
28-12-2021, 21:51
"Nie, myślę że to ludzi już przestaja powoli jarać i będzie ich jarało coraz mniej. To co stoi - ginie. Chyba, że ginie godnie jak R10, K1000 czy TDA1541."

R10 nie sluchalem, pozostale mialem przyjemnosc. Czy wyjatkowosc moze być v6 ?
cos tam mozna pewnie po latach lekko musnąc i tyle.

Gustaw, wex w swej surowosci słusznej pod uwage ze ...moze i skwapliwie, ale jednak - tylko sie odniosłem ;-)
« Ostatnia zmiana: 28-12-2021, 22:44 wysłana przez Gustaw »
https://banbye.pl polecam :-)

fallow

  • 6457 / 5873
  • Ekspert
28-12-2021, 22:01
No ależ oczywiście Drogi Zmelmagu, sam nie jestem ślepowiercem wysokich technologiji, aczkolwiek coś tam z tych wyższych posłuchowuję.  Szczególnie te permendurowe membrany słuchawkowe ze zamerykanizowanego wschodu, również bio-celulozę, z tegoż samego miejsca pochodzącącą oraz ja wohl, sehr gut Tesla Kopfhörerwandler, chociaż te dwa ostatnie dzisiaj już nie tak wysokie jak jeszcze kilka lat temu, się być wydawały.

Azaliż każden dziś wysokie technologije namaścić może i jako takie sprzedać a lud przyjmie jako i swoje i kozła ofiarnego złoży?

Wystarczy "tylko" dobry telling, co do story, i myślę że generalnie żeby się udało, wysoka jest szansa :)

Przeto powiadam Wam Drodzy i Mili, żebyście jeszcze ode mnie tych wysokich kupować nie chcieli jak to z jakąś wysokością wyskoczę. Czasy sprzyjające. W kryzysie, nie ważne jakie ma, że się tak wyraże "origination" tylko mid-end się nie sprzedaje :)

Od lat chodzi mi po głowie ciekawy projekt, którego realizacja dzisiaj już nie jest tak trudna jak kiedyś. Chociaż zawsze bardziej niż sama wysokość technologiczna interesowała mnie rewolucja w ujęciu bardziej Shneidermanowskim.

PS. Zmelmegu, gdyby zamienić g na c, to byłbyś Alfem :)