Audiohobby.pl

Opampy zasilane symetrycznie/niesymetrycznie

lancaster

  • Gość
28-02-2010, 12:02
Wiem, ze preferowane są zasilania symetryczne. Jakie są Wasze doświadczenia z zasilaniem niesymetrycznym.
Interesują mnie Wasze doświadczenia wpływu takiego zasilania na dźwięk(względem zasilania symetrycznego)

Gabriel

  • 1229 / 5706
  • Ekspert
28-02-2010, 17:46
Pytanie postawiłeś tak, jakbyś nie pytał o sztuczną masę w miejsce "rasowego" symetrycznego zasilania, ale o typowy wzmacniacz operacyjny z nastawieniem na zasilanie symetryczne, gdzie zasila się go asymetrycznie a sztuczna masa wpięta jest nie do nóżek zasilania WO, ale do jednego z wejść WO, celem "wyrównania" WO. Np. tak, jak na obrazku, jaki naszkicowałem.Pytasz o wpływ na dźwięk - sztuczna masa zasilająca WO (w miejsce zasilania symetrycznego) zmniejszy Ci mocno wpływ śmieci w tym zasilaniu i wyprowadzi bardzo zbliżone wartościami +- zasilania. Szumy i brumy mogą mocno ulec zmniejszeniu - zależy czym to zasilasz - stabilizator, filtr RC a może zasilacz impulsowy. Spójrz na mój rysunek ze sztuczną masą wpiętą w jedno z wejść WO - jeśli zasilasz to z byle jakiego zasilacza, to brumy i szumy zasilania przejdą Ci na jedno z wejść. Robiąc to dla siebie, przy danym zasilaniu, porównaj obie "sztuczne masy" (typową i tą wpiętą w jedno z wejść WO) na ucho, a najlepiej było by, gdybyś miał za tym stopniem kolejny, znacznie wzmacniający, gdzie po wzmocnieniu łatwo już wyłapiesz "śmieci". Dawniej w ten sposób dobierało się tranzystory na wielkość szumu.Gdybyś myślał o zasilaniu WO z baterii, to ma ona wysoką rezystancję wewnętrzną i zawsze należy w zasilanie  wstawić kondensator o małej pojemności - np. 100nF, choć elektrolit 100 mikro czy więcej też nie zaszkodzi.Układ z mojego rysunku używałbym tylko przy zasilaniu bateryjnym, przy reszcie - typowa sztuczna masa, a jeśli pobór prądu miałby być z niej większy, to pozostaje aktywna sztuczna masa np. na tranzystorach lub WO.
Dla wielu osób kondensatory to ZUO wcielone... Złóż, posłuchaj...

Gabriel

  • 1229 / 5706
  • Ekspert
28-02-2010, 17:51
Dodam jeszcze, że to co naszkicowałem powyżej jest najprostszą opcją zasilania WO w przypadku gdy w układzie dysponujesz jednym tylko zasilaczem, a koniecznie chcesz użyć typowego WO.

lancaster

  • Gość
28-02-2010, 19:51
Gabriel, dokładnie tak jak narysowałeś na rysunku. Nie mam bladego pojęcia jak to wpłynie na dźwięk dlatego pytam, bo może kicha straszna i nie ma nawet co próbować :-)
Pytam, bo właśnie składam opampofetowca i sie zgapiłęm...tzn przeczytałem ze opamp może być zasilany 44V...potem się okazało że owszem i jak najbardziej 44V z tym że sumarycznie(+/-22V)
...trafo kupiłem 2x24V co po wyprostowaniu daje ponad 30V...no i pomyślałem sobie, ze albo zastosuję stabilizatory dla opa(co jakis czas temu nie przypadło mi do gustu - dźwięk stracił nieco płynności - poszedł w  stronę techniczności) ...albo trzeba sie ratować metodami powiedzmy....niekonwencjonalnymi ;)
Przy okazji będę robił test sprzężenie lokalne(opamp) vs globalne(opamp+mosfety)...nie wiem jak to sie stało, ze kiedyś tam nie sprawdziłem.

Gabriel

  • 1229 / 5706
  • Ekspert
28-02-2010, 23:48
Nakreśliłem schemat prostego wzmacniacza mocy, z wykorzystaniem zasilania WO w sposób, jak to piszesz "niekonwencjonalny".
Przy zastosowaniu WO pokroju TL072 moc wyjściowa nieco spadnie.
Można "toto" zasilać już od 12V.
Zniekształcenia - dość niskie.Układ jest sprawdzony - straaaszna kicha ;)

lancaster

  • Gość
28-02-2010, 23:54
Jutro grzecznie kupuję stabilizatory.

majkel

  • 7476 / 5909
  • Ekspert
28-02-2010, 23:56
Układ jest sprawdzony - straaaszna kicha ;)

Z takim stopniem wyjściowym to nie dziwi. Dobre do zastosowań spoza audio.

Gabriel

  • 1229 / 5706
  • Ekspert
01-03-2010, 00:11
No, do odstraszania kretów w ogrodzie to w sam raz.

Molibden

  • 1906 / 5912
  • Ekspert
02-03-2010, 03:27
Bo to stopień wyjściowy w klasie B.

Zrezygnowałbym z zasilania asymetrycznego bo na wyjściu trzeba stosować kondensator sprzęgający. Przy głośnikach to są koszty.
Zasilanie opampa można zrealizować przez rezystory + diody Zenera 13-15V, dobierając rezystancję i moc do przewidywnego spadku napięcia na nim. Typowo opamp pobeira 5-10mA więc koło 50-100ohm na każdy wolt różnicy napięć powinien wystarczyć.  
_________________________________
Było to na posiedzeniu Biura Politycznego. Tow. Gierek miał powiedzieć:
"Towarzyszu Szydlak przestańcie pitolić i nas oszukiwać! Chleba wczoraj po południu w Warszawie nie było. Chleb towarzysze to jest rzecz święta. Chleb musi być!"Imperialistyczny wróg kusi cię Coca-Colą!

Gabriel

  • 1229 / 5706
  • Ekspert
02-03-2010, 06:05
Panowie, dziękuję za przypomnienie czym są zniekształcenia przejścia, co bez silnego ujemnego sprzężenia zwrotnego jakie tam wstawiłem (o zgrozo - globalne + bonus) spowodowało by powstanie silnych zniekształceń w trakcie podania na ten wyjściowy, komplementarny wtórnik cichych fragmentów muzycznych, gdzie sygnał byłby mniejszy niż to podręcznikowe 0,6V ~ 0,7V.Tłumaczę to już w taki sposób, by pozostali mieli jakiś punkt zaczepienia dla swojej ciekawości lub flame\'a, i pomimo moich najszczerszych chęci, zasilanie tegoż układu, a konkretnie wzmacniacza operacyjnego wzięło się z pytania lancastera i jego asymetrycznego 30V - i w żadnym wypadku nie miało być inne niż podebrane z asymetrycznego właśnie. To, że w 2-gim schemacie na wyjściu scalaka pojawił się mały dopał, to już tylko i wyłącznie moja "wina", bo układ ten "robi" właśnie za część "pieca" gitarowego, dokładając przy tym zniekształcenia niższe niż garść scalaków TDA, a to wszystko przy sygnale w przedziale wyżej położonym niż reprezentatywne 1kHz.
I "robi" to bardzo dobrze. Enjoy. GPL.Całość zabawy tym układem jest mniej istotna o tyle, o ile na wejściu tej końcówki umieszczony został jeszcze jeden stopień - to zawiera on 2 diody, które bezwstydnie obcinają wierzchołki sygnału generując całą masę harmonicznych.Panowie, ten temacik nie dotyczył przewagi klasy "A" nad klasą "B", dotyczył możliwości zasilania wzmacniacza operacyjnego w sposób nieco odmienny od jedynego słusznego.
W pierwszym przykładzie podałem układ nieodwracający, odwracający - w drugim.Skoro już wspomniano o wzmacniaczach do audio, to nawet, gdyby dołożyć do tego układu 1PLN i do polaryzacji tranzystorów wyjściowych podebrać spadki napięć z rezystorów wprowadzonych w nóżki zasilania WO czy "WO dużej mocy", to też do rasowego audio nadawać się toto nie będzie.W miejsce zenerek Molibdena można wstawić po jednej i po drugiej stronie prosty dzielnik napięcia, np. 2k2 w szeregu z zasilaniem, 1k8 do 2k2 do masy + C.
 
Osobiście, w miejsce tych protez dołożyłbym małe, dodatkowe trafo, zasilające wzmacniacz operacyjny  poprzez aktywną, sztuczną masę. Trafo 2x24V pozostawiłbym dla tranzystorów (lub końcówki) mocy - po jednym wtórnym na kanał. Tyle w temacie wzmacniacza "do audio".

Gabriel

  • 1229 / 5706
  • Ekspert
14-03-2010, 01:44
Patrzę właśnie na Revoxa B760, jego wzmacniacz słuchawkowy na serwisówce wygląda dokładnie tak, jak przykład wzmacniacza z mojego wcześniejszego rysunku. Ten w Revoxie jest zasilany symetrycznie, . Nie znali się na audio...  ;)